Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Nika super, ze jest ok, moj tez sie rozkreca kolo polnocy, a w ciagu dnia raczej cisza i niewinne przepychanki xx Edzia moze chlopcy w tym roku sa spokojniejsi niz dziewczynki, moj juz duzy,a dopiero kolo polnocy daje popalic.w ciagu dnia aniol:) xx proponuje olac "goscia", bo albo jakis gowniarz sie nudzi, albo jakas zawistna dziewucha wyladowuje swoje frustracje, wiadomo, anonimowo mozna wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociaz czasem i wieczorem niewinnie sobie bryka, moze rzeczywiscie jaki w brzuchu, taki pozniej:) okaze sie niebawem,byleby zdrowy byl. Z imieniem tez mielismy dylematy, bo dla dziewczynki bylo wybrane jedno i sie podobalo wszystkim- Alicja, a dla chlopca ciezko, kazde sie z kims kojarzy, zwykle niebyt pozytywnie,ale od poczatku mowilam do malego Maks, wiec zostanie Maksymilian, rodzicom sie srednio podobalo na poczatku,ale zmienili zdanie, a babciom i dziadkom sie nie podoba, bo dla nich to nie polskie imie, nie to co np.Miroslaw...takze sie nie dogodzi,musialby nasz synus miec ich z 10 zeby kazdy byl zadowolony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Ja właśnie nie wiem dlaczego taki spokojny? Moze takie sa drugie dzieci? U moich sióstr tak właśnie było. No bo ja spokojniejsza w tej ciąży na pewno nie jestem ;-) Maks- Maksymilian jes bardzo ladne, ale ja dac raczej nie moge bo mam w bliskiej rodzinie... Ani Konrad, ani Karol, Michał, Kacper, Filip, Rafał... Większość, ktore bym chciala -sa zajęte :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
Dzięki Kornelka za nadzieję, aż mam łzy w oczach jak to czytam. Zresztą wszystkim wam dziękuję i życzę powodzenia. W każdej sferze życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkamz
Nie no dreczy mnie to wszystko jak ..olera. nie wytrzymam jednak. Po pracy dzwonie na izbe przyjec zapytac sie co i jak. Jak beda kazali przyjechac.to pojade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh... Dla dziewczynki mamy imie Alicja :-) mamy albo i nie mamy w sumie... ;-) a dla chłopca byłby dylemat bo co mi się podoba to mężowi się źle kojarzy więc stwierdziliśmy, że jak się okaże, że to chłopiec to wtedy będziemy wybierać i myśleć ;-) Edziu, jeszcze nie tak dawno Twój szkrab sie odzywał a u mnie była cisza, a teraz się odwróciły role - nic się nie przejmuj, przecież dopiero co byłaś u gina i wszystko było oki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
EDZIA- kochana a pamiętasz jak ja jeszcze ze dwa tygodnie temu albo i nie pisałam że nie jestem pewna czy to dzidziuś się rusza? A Tobie lekarz bodajrze w 16tyg potwierdził że Twoje Edziowe PIK to mogły być ruchy Twojego synka? No kochana, głowa do góry i nie martwimy się :) moje maleństwo dziś prawie nie wyczuwalne a mamy początek 24tygodnia. A wczoraj pierwszy raz tak szalało :) także słońce nie smutaj się a zobaczysz że synuś niedługo pokaże ci jak będzie w piłke kopał :) ___ magdalena - kochana, nie stresuj się również, zwłaszcza wpisem że to mogło być poronienie, no nie tak wygląda poronienie w 12 tygodniu, wiem na pewno że nie objawia się malutkim skrzepikiem który gdzieś się "znalazł" nie potrzebny. Może tak jak mówisz, jakieś zapalenie czy coś, jednak powiem od siebie zadzwoń, dla własnego świętego spokoju, bo i ja bym tak zrobiła. ___ sista - kochana, jeżeli pediatra mogłby coś powiedzieć na temat tego wyginania to może rzeczywiście spróbuj, bo jak to kolki mogą być to nawet espumisan dla Twojej Ninki już można, więc może warto spróbować? Oczywiście konsultując z lekarzem :) powodzenia Kochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
ja to Wam powiem tak... smutno mi dziś cholernie... bo spięcie było konkretne ale nie ważne... dla dzidziusia nie mam nic... mój mąż stwierdził że ma czas... jak sobie uważa, ale jakoś doszedł do wniosku że w PL kupię większość rzeczy, np. łóżeczko i wózek to na pewno a ubranka to tak jak pisałam, siostra ciągle wyprawkę powiększa ;) a i będę wiedziała czy córcia czy synuś to i będzie z górki :) potem jeden kurier i jakoś damy radę :) ale tak jak chodzę po sklepach to kurcze... piękne jest to wszystko. Nie wierzę że już tak daleko dotrwaliśmy z moim cudem :) strasznie się cieszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Edzia to chyba nie ma znaczenia czy to pierwsze czy drugie bo u mnie to jakoś na odwrót by było kochana.Syn spokojny i w brzuszku leniwie tylko kopnął od czasu do czasu a teraz to normalnie szał córka non stop kopie .Wydaje mi się że musisz poczekać najważniejsze ze jest ok z dzidzią. A kiedy masz wizytę u lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje wam moje kochane za podpowiedzi nt dzidzi jej zachowania . jestem padnieta bylysmy na spacerze tu tam siam. wlasnie jem kolacje i za godzine spacko . piękne imiona dla dzidziusiow wyboeracie :) super :)) co do poradni laktacyjnej : zobaczę jak będzie jutro i pojutrze. a co do butli : pila herbatke i ze dwa razy może mleko ..może jej faktycznie za wolno z cyca leci . jedna piersią umiem już bez nakładki druga nadal nie umiem i jest nakladka. jeju padam : napisze do was jutro ok ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Głowa mi dziś pęka... Strasznie się czuję:-( Wizytę dopiero mialam więc następna ok 15maja. Ta komisją się denerwuje bo papiery z pracy juz mam, ale z przychodni nadal brak, a miało byc do 10 dni. Pewnie opozni mi się wypłata...:-( Oczywiście jesli mi przyznają to co trzeba... Aaa- najnowsze info, mam juz 4 kg na plusie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, dostałam właśnie przykładowy plan żywieniowy dla cieżarnych, od dietetyka. Jeśli któraś chce odzywać sie, to podeśle co tam mam. ******** Edziu, jeśli Ty sama jesteś aktywna w ciagu dnia to moze prawdopodobnie nie czujesz ruchow bo nie skupiasz sie na nich. nie zamartwiaj sie. Ja dopiero teraz czyli ok 25-26 tyg czuje prawie codzien.. a jeszcze w 24tym Malec robił sobie sieste;) idz Panno spać, mam nadzieje, że głowa odpuści. ********* ja tez mam kiepskie dni, niestety jakoś sie to skonczyc nie chce. Nie moge patrzec na tego mojego a jednoczesnie chcialabym do niego teraz podejsc, wtulić sie i tak zasnąć. Nie ma go co drugi dzien w domu a i tak sie klocimy. doprowadza mnie do szewskiej pasji i placzu kilka razy w ciagu kilku godzin na jakie wraca popoludniem i nim pojdizemy spac. Masakra jakas. Nie wiem co sie zmienilo? Zawsze probuje znaleść w sobie wine, ale ile mozna...?! Staram sie mu tlumaczyc, dlaczego czegos od niego wymagam i tlumacze swoje zachowanie. Wszystko po to by mogl "naprostowac" mnie jesli gdzies sie zagubilam. Jednak on nie zamierza tego robic, a w ogole podejrzewam, ze wcale nie slucha tego co mowie, zapamietuje ost zdanie, by moc powtorzyc gdy sie wku*wiam, ze niby slucha co mowie, ale mozna sluchac i slyszec, i jest roznica. On jedynie moze slyszy, jednym uchem wpuszcza, drugim wypuszcza. Ani w glowie mu zeby zaprosic mnie do rozmowy i wszystko sobie wyjasniec, a ja tak bardzo tego potrzebuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
sosi - bidulko... jejku jak ja wiem jak Ty się czujesz... bo dziś przeszłam to samo, zwyzywałam aż (żałuje słow które mu wykrzyczałam ale nie cofnę niestety)... a on nie widzi w sobie winy, tzn twierdzi że nie tylko moja jest wina ale co on niby zrobił? I strasznie dziś było, popłakałam się na maksa, a potem jeszcze dowaliłam że nie wróce z PL. I jak zwykle to ja na koniec żałowałam wszystkiego jak już w pracy był, i znowu płacz, w jednej chwili aż taka złość i nienawiść do sytuacji a za chwilę oddała bym wszystko żeby mnie przytulił, nas, bo jest nas dwoje... a on taki obojetny... nie potrafi wyciągnąć ręki, powiedzieć że będzie dobrze... czasem normalni są co nie? i jest dobrze, a za chwile jakby się tylko oni liczyli, nie widzą że tyle przeszłyśmy i potrzebujemy ich bliskości i wsparcia mimo wszystko... no dziś dzień straszny, ja strasznie jestem wrażliwa, więc jeszcze burza hormonów, szybko się denerwuję, a każda jakaś jego głupota doprowadza mnie do płaczu... dziś wylałam łez dużo... i je widział i jest na to odporny, ja bym nie dała rady, mi się płakać chce jak moi bliscy są smutni, oddała bym im wszystko, jemu tak samo, to dlaczego tak jest źle... ciągle coś... i wiem nawet jak się zachowa jutro, będzie milczenie jak od soboty... a ja tego już nie znoszę... za 2 tyg lecę do PL, nie jest mu przykro? że półtora miesiąca nie będzie nas widział? Nawet nie wspomina o tym, tak jakbyśmy byli mu obojętni już teraz... boje się o nas strasznie, że nie damy rady być szczęśliwą rodziną mimo że strasznie się staram, odpuszczam wszystko, mieszkanie, teściową nad głową, jego siostrę, to że nie ma tu nikogo mi bliskiego z mojej rodziny, te jego zobowiązania wobec rodziców, na wszystko daję mu czas, siłownia, malowanie czeka, a ile nagadać się muszę zanim coś z czegoś wyjdzie. Oj się wyżaliłam, bo musiałam... byłam zła na siebie że to moje dzieciątko słyszy te kłótnie, strasznie jest mi smutno że przez nas musiało słuchać i tyle nerwów mu sprawiłam ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
SOSI - a może powinnyśmy przestać o nich myśleć, i zwracać uwagi tak jak mój to robi? Przecież teraz to my się liczymy, my i nasze małe cuda które wkrótce będą w naszych ramionach... tylko... jak sobie samemu poradzić skoro i ja i Ty ich potrzebujemy... a nawet nie potrafią się domyślić że wystarczy przytulić i emocje opadną, wystarczy trochę zainteresowania nami i już by było lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane : napisze wam czego się dowiedziałam ( być może tak jest a być może jeszcze szukamy przyczyny ale może komus się przyda takie info na przyszlosc - zaraz przecież znow urodza się nowe krasnalki :) otoz ... mala od paru dni pije z piersi w trudny sposób ; ssie chwilke i wygina się ciagnie sutek wypuszcza krzyczy wygina się łapie za chwile i znow .. zadzwoniłam do poradni do szpitala gdzie rodizlam : pani mowi ze pierwsza sprawa ten skok rozwojowy w 5 tygodniu zycia dzidzi a druga sprawa ; w 6 tygodniu ( nie wiedzieć czemu mogę mieć to wcześniej albo to nie to tez .. i będziemy szukac dalej ) mogę mieć kryzys laktacyjny i mniej mlenia jej leci : pani powiedziała ze mam : częściej ją przystawiać ( z 3 h zrobilo się karmienie co 2 h a ona i tak się nie najadala wynika z tego .. ) , sciagac laktatorem oraz pic heratki tez do tego ...ma to trwac ok tygodnia . zobaczymy może minie - jak nie to w poniedziałek idziemy na szczepienie i skonsultujemy albo zamowie ta wizyte doradcy do domu jeszcze . mala od 5 rozmowy zaczela toczyc : o cyca chodzilo oczywiście :) ale smiala się non stop do okna dachowego np. :) uwielbiam ta lobuziare. dziś wyjde tez na taki dluzszy spacer . ja jako mama pierwszego swego dziecka wiem już jedno : stres jest i dziennie wyzwania nowe ale : nie można się poddawac plakac smutac i wmawiać sobie ze to moja wina : trzeba walczyc ,probowac ,kombinować i poznawać się z dzidzia :) damy rade co ? a dom .. i idealne podłogi _ walic to :) ...no ale obiad by się przydalo zrobić eheh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do chlopow : ja tez miałam w ciąży klotnie kryzysy .. po urodzeniu malej tez spiny były ale teraz jak się dziennie martwimy o nia to łaczy a nie dzieli : kochany tatuś jest na maxa i cudowny maz :) u was tez tak będzie . ps widziałam na necie fajne sukienki z happymum : na chrzest może cos kupie ale dobrze by było przymierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba masz racje, trzeba pobrac z nich troche przykladu. Staram sie i bede dalej, nawet coś mi wychodzi, małymi kroczkami ale wychodzi. Oczywiscie ja bym chciala swojej zmiany z dnia na dzien, ale musze byc cierpliwa, i twarda jak on. I Ty też się trzymaj mocno! dzielnie!! Powiem Ci szczerze jak sie tak zastanowie, to faktycznie ja wciaz robie z czegos problem, wiec przestanę, nie od razu ale w konu uda sie wylajtowa choc troche. Przywykne do balaganu - oczywiscie w granicach rozsadku;) a co bede chciala to zrobie, albo wezme obcych ludzi, narobi sobie biedny wstydu i tyle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ututu Co do facetów i nie myślenia o nich to fajny pomysł ale nam,kobietom włącza się instynkt macierzyński i dbamy i nich,matkujemy i to za bardzo.Jak dla mnie facet to istota która (niekiedy)nad innymi się nie zlituje(trzeba wywalczyć sobie lub powiedzieć bo ibaczej nie kuma) a jak on ma 37stopni temperatury to zaczyna się umieranie. Wiem coś na ten temat bo mój był chory.Matko.O mało ja nerwowo nie wytrzymałam.Umęczona jestem tymi jękami,żalem na maxa.Szlag mnie trafiał bo on chory a do lekarza nie pójdzie.Gorzej jak dziecko.Dziecko weźmie się na ręce i na siłę a starego chłopa? Oczywiście mnie się nie posłuchał i skończyło się na pogotowiu w sobotę.Na koniec(oczywiście jak odżył)stwierdził,że ja mam tak pełne współczucia serce,że w Legii Cudzoziemskiej mogłabym służyć. Ręce mi opadają.:( Dziś ja ledwo żyję a robota czeka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom3 umarlam ze smiec****ak napisalas o tym ich chorowaniu :))))))))) , zle spalas kochana czy spadek formy ? :) ja nastawiam się dziś na maxa pozytywnie zobaczymy jak wyjdzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle martwiaca
Sista kochana jesli moge ci cos poradzic to uwazaj na herbatki laktacyjne lepiej dostawiaj czesciej....po herbatkach Tosia mi robila kupy przez 3 h non stop od 20:00 do 23:00 i plakala bo bolal ja brzuch i miala wzdecia....ale to u nas tak bylo i chce ci oszczedzic stresu jak cos...:) caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nareszcie:) Chłop pojechał do roboty,Synio śpi i chwila spokju.Mam chyba kiepskie nastawienie.Czuję się umęczona chorowaniem mojej połówki(nie tyle fizycznie co psychicznie)Zaraz za prasowanie się biorę i czekam na listonosza z moimi stanikami.Jutro ruszam na miasto po okulary i farbę.Idę za Ututu i na poprawę nastroju wykorzystam chłopa do malowania.W planie łazienka i kuchnia.Zobaczymy jak na to zareaguje:)Z pewnością się ucieszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom, na pocieszenie, moze marne,ale zawsze, chyba kazdy chlop tak choruje, byle katarek i zwala go z nog, moj tez bardzo cierpi przy przeziebieniu, ale juz sie uczy nie stekac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagle martwiaca dzięki za info - warto podpytać niż później cierpieć . wrocilysmy ze spaceru . weranduje ja jeszcze a sama jem drugie sniadanie ;) w biegu nieco bo już się budzi łobuziara :) potem chce zrobić obiad : zupke i tortille ( mezowi ostrą mi lekka wersje : piers kawalek pomidora i jogurtem polane i salaty nieco )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkamz
Hej dziewczyny tak wiec wczoraj zadzwonilam na IP i nic to nie dalo. Baba mnie olala piwiedziala ze moglam przyjechac jak mialam plamienie a teraz to zebym szla sobie do swojego lekarza jestem zla i na siebie i na ta nie czula babe. Dzis kolejny dzien plamien dalej nie mam zadnych ale jeszcze biore sobie luteinke na wszelki wypadek i nie forsuje sie niczym. Czuje sie dobrze ogolnie normalnie nie wiem co o tym myslec ale czuje sie lepiej niz 2 tygodnie temu. Niby po 3 miesiacu te mdlosci wlasnie mijaja i inne dolegliwosci ale ja bez nich.sie czuje zagrozana. Tak jakbym juz w ciazy nie byla i to mnie martwi i wkurza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sista - dzieki za porady doswiadczonej juz mamy;) mam nadzieje, ze przejdzie WAm obu ten kryzys i bedzie cycus cacy. Też plecialy mi lzy ze smiechu czytajac Akinom haaaha Ja cie krece.. mam nadzieje,ze nam kryzys tez przejdzie, bo dlugo tak nie ujade a bardzo dostaje na psyche :( **** Akinom - maz wyjechal do pracy a Ty czekasz na listonosza z Twoimi stanikami?;> hhahaaa Dzis Ty doprowadzasz mnie do placzu!! tyle ze ze smiechu;p a co do malowania, masz zamiar zmienic kolor scian? Ja chcialabym odmalowac pokoik dla synusia,zamarzylam sobie zupelnie inne kolory niz sa, i niestety boje sie ze moga nie przykryc, bo te co sa obecnie sa dosc zywe a zarazem ciemne;/ nie bardzo wiec wiem jakie farby kupic, czy najpierw biala by to przykryc czy odrazu kolor docelowy? **** Edziu - jak solary, zamontowali? czy czekasz na nowe? **** magdalenkamz - szczerze to chyba postapilabym jak babka z IP, skoro "moglas" czekac tyle czasu to poprostu umow sie do swojego lekarza. Na IP zglasza sie nagle przypadki, oni nie sa od przeczekanych chorob czy dolegliwosci. Ja mdlosci mialam bardzo sporadycznie, prawie w ogole. Kumpela jest w 4 mc i rzyga non stop. Stara szkola, mowila ze to dobry objaw, ale juz wiadomo ze to zwiazku z prawidlowoscia ciazy nie ma, wiec nie stresuj sie na zapas. Ja wiecej mdlosci mialam w ciazy poronionej, a w obecnej mniej, wiec widzisz reguly nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sosi9 Ha!Ha!Sama dopiero załapałam jak to napisałam:) Niestety dziś nie ma ani staników ani listonosza:( Buuuu... A jutro mój na wolne więc nici z randki z roznosicielem staników:) Odnośnie malowania to z tego co się orientuje to by zakryć ciemnąnajlepiej chyba pomalować białą.Są ponoć jakieś podkłady które ułatwiają zakrycie ciemnego koloru ale nie wiem jak się nazywają i czy cenowo się opłaca. " Magdalenkamz Tak jak pisze Sosi na IP nagłe wypadki a jak zadzwoniłaś(a nie pojechałaś)i to po kilku dniach to ona jedynie może podpowiedzieć gdzie teraz się udać.Niestety oni też mają jakieś procedury.Jakbyś od razu pojechała to z pewnością by ci pomogli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Dziewczyny -jak kupujecie staniki przez internet? Mierzycie najpierw w sklepie, a potem na stronce szukacie? Czy na " oko"? Bo tak wlasnie na oko, a raczej na cyce to w zyciu bym kupic nie mogła. Biust mam bardzo "wymagający " duzy i jeszcze dosc jedrny więc upchnąć w sieciowkowe staniki nie dam rady. Zostaje tylko triumph. Drogi niestety.. ---- Bylam dzis w ZUS zlozyc papiery-mają mnie orzrc zaocznie więc luzik:-Dluzik --- Magdalenamz Trzeba było jechać i tam powiedzieć, ze słabo Ci albo brzuch boli i ze były plamienia np.w nocy. Tak jak ta babka to sama bym zareagowała wiec się nie dziw. Ja pojechałam w ten sam dzien co plamilam i bez żadnych problemow się mna super zajęli. --- Solart sa i juz działają, alr zamiast 1 dnia zakładania to wyszły 3!!! Za przestawienie pieca mają oddac 600zl w koncu to oni tak wymierzyli beznadziejnie. ----- Lecę juz bo balet córeczki czeka;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
dziewczyny dziś była u mnie kumpela jest w 21 tc i twierdzi że kwas foliowy bierze się całą ciąże?Pierwsze słyszę mój lekarz nawet witamin mi nie polecił żadnych na własną rękę kupuje sobie falvit mama ale kwas foliowy brałam do 12 tc już sama nie wiem co lekarz to co innego mówi.A wy ciężaróweczki nadal bierzecie kwas foliowy? Magdalenka No głupio zrobiłaś z tym telefonem na IP poprostu cię zbyli mogłaś jechać i naściemiać czasem pogotowia ciężko się doprosić wiem o tym bo mieszkałam z chorymi dziadkami kiedyś a co dopiero telefon oni nie są przychodnią. Edzia Ja mam mały biust :(niestety więc nie wiem ale bałabym się zamawiać przez internet jednak stanik trzeba dobrze dopasować ale spróbuj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Sista Kochana no próbuj kochana z tym karmieniem na pewno sobie poradzisz ja karmiłam 3 miesięące mało:(może też dlatego że za szybko się poddałam ale byłam wykończona 24h przy cycu wyssana do cna.Kochana jaką herbatkę pijesz na laktację?Sista pytałam jeszcze kiedyś czy używałaś tych majtek poporodowych podobno krzyczą w szpitalu jak ktoś ich nie ma.Jak syna urodziłam to kazali chodzić bez gaci ale jak bez majtek a między nogami podpaska i tak zakładałam takie bardziej przylegające i wygodne.Napisz o tych majtkach ile ich kupić i czy w ogóle się sprawdzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×