Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość ututu123
Mam również nadzieję, że wszystkie nie przeniesiecie się na fb, bo ja np nie mam jeszcze dzieciątka żeby Wam pokazać i wogóle, no i smutno by tu było bez Was... ___ Edzia super że i tatuś mógł poczuć maluszka :) moj dzidziuś wczoraj w nocy jak się położyliśmy spać to tak konkretnie kopnął i dziś to samo było. Tatuś czuje i chyba bardziej zaczyna czuć że dzidzia jest :) i ja jestem spokojna mimo że ciągle też się boję o to moje serduszko, ale jak się kręci to wiem że jest dobrze :) ___ Co do PL to w środę wylatuję, będę u rodziców dopiero w nocy, i w czwartek będę kombinować tego lekarza i usg, tzn dwie opcje mam i zobaczę która lepsza :) Postaram się jak najszybciej do Was napisać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mlo88
Sylwiatko nie dostałam zadnego maila :/ podam jeszcze raz adres paulavip88@interia.pl. Xx Agnik kochana to co piszemy tam to tylko my widzimy nikt inny Xx Mamusie które chcą prosze wysłać link na wyżej podany adres :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny ja rowniez nie moge sie doczekac az zobacze wasze kruszynki :-) Majka śpi, mam troszke czasu. Dziewczyny karmiące piersią prosze powiedzcie ile czasu powinien spac noworodek po nakarmieniu. Ile Wasze dzieciaczki spią?Sylwiatko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Sylwiątko Bardzo trudne pytanie.Otóż każdy dzidziuś jest inny to przede wszystkim mój syn z tego co pamiętam na początku spał dosyć długo najadał się i 2 godzinki a czasami nawet dłużej miałam spokój .Dosyć szybko się to zmienia dzidziuś potrzebuje coraz mniej snu więcej trzeba poświęcić mu czasu.Nie wspominam o tym jak maleństwu coś dolega to potrafi zamknąć oczka na 10-15 minut i płacz także to jest sprawa naprawdę indywidualna.Nie ma norm ile dziecko powinno spać po karmieniu.Twoje maleństwo ma dopiero parę dni zdążysz je poobserwować i sama będziesz wiedziała kiedy mniej więcej obudzi się na karmienie i ile snu potrzebuje żeby nie było marudne . Jeszcze raz gratuluję córeczki oby się zdrowo rozwijała i nie dawała Ci za mocno popalić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwiatko gratulacje!!!! Azja nie mam fb ale chetnie chcialabym was zobaczyc. Mozliwe to jest z czyjegos konta? Jak ta wasza-nasza grupa sie nazywa? U nas zabkowania ciag dalszy, maly robi duze postepy juz go nie mozna z oka spuscic na sekunde bo turla sie na wszystkie strony. Nadal nie przesypia nocy, a teraz przez te zabki to szok jakis. Zajada zupki i kleik ryzowy z musem owocowym na podwieczorek. Czas leci tak szybko z takim maluchem. Ogolnie podczytuje was zawsze ale nie mam czasu nawet napisac. Nie traccie wiary dziewczyny, warto walczyc o to aby zostac mama:) Odezwijcie sie dziewczynki te z ,,moich czasow,, fajnie byloby wiedziec jak wasze maluszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma reguly ile noworodek powinien spac po karmieniu piersia.. jeden spi godzine inny 5.. wazne, zeby karmic na zadanie wtedy kiedy i ile potrzebuje, nie zatykac smoczkiem itp, to procentuje w przyszlosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czekam na dziecko pytam bo mam wrazenie ze Majka nie najada sie moim pokarmem ale te 1,5-2h przesypia wiec chyba nie jest tak zle? Mlo wyslalam ponownie maila do Ciebie :-) Sylwiatko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, Mlo88 - wysłałam maila z prośbą o przyłączenie do grupy :) Co prawda ja mogę się pochwalić fotką mojego maleństwa jedynie z usg, bo to mój pierwszy dzidziuś ale chętnie zerknę na Wasze pociechy:) Nie chciałabym jednak żeby kafe się rozpadło, bo face-facem a nasze wpisy na kafe to zupełnie coś innego... ------- Nie wiem jak Wy ale ja miałam podły weekend - a w sumie jego zakończenie... Tak mi wczoraj podniesiono ciśnienie, że po 4 godzinach jeszcze się trzęsłam z nerwów... Mam nadzieję, że nie zaszkodziłam tym mojej córeczce..??!! Trochę mnie brzuch boli od wczoraj ale malutka daje o sobie znać to chyba jest oki co?? a wiecie o co poszło? o imię dla dziecka! i to jeszcze tak mnie zdenerwowała męża siostra - pi.... jedna!!!! normalnie nie chcę jej znać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwiatko Nie jest źle .Z tego co piszesz to Maleństwo ładnie ci śpi i z pewnością najada się Twoim mleczkiem.Tak jak pisały poprzedniczki to niektóre dzieci mogą spać i spać a inne wisieć przy cycu non stop.Pomalutku nauczycie się siebie i będzie ok:) Mój bardzo szybko zaczął przesypiać noc tzn.jadł po kąpieli,usypiał i na następne karmienie budził się ok 5-6 a czasem pospał nawet dłużej.Od trzech dni domaga się cyca ok 4.Nie wiem czy to sprawka wysokiej temperatury(u nas jest b.ciepło w sypialni 27 stopni-oczywiście nie przez ogrzewanie:) ) i odczuwa pragnienie a może ,,dorósł" i jak na niemowlaka przystało dba by mama za dużo nie spała:) " Nika82 Ach!Nie ma to jak kochana rodzinka i wścibianie nosa w nieswoje sprawy.Moja rada:Olej to! Słuchaj jednym uchem a wypuszczaj drugim.Wiem,łatwo tak napisać ale uwież nie ma innego wyjścia.Niech pogada,Ty posłuchasz a i tak zrobisz jak zechcesz.To Twoje dziecko i twojego męża i oprócz was nikt nie ma prawa głosu. Ciekawe czy szwagierka pozwoliłaby tobie imię wybrać dla jej dziecka,np.Agrypina lub Wacek? " Co do fb to ja nie mam konta.Muszę coś utwożyć. Wszystkie już tam jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom starałam się to olać ale nie wytrzymałam... :-( ta pi... się "urazilła" tym, że wybraliśmy imię które jej się podoba i takie sobie wymyśliła dla swojego dziecka... Zaczeła do mnie puszczać wonty, że takie imie wybraliśmy i że ona sobie nie wyobraża dalszych stosunków jak to imię u nas zostanie. Jakby imiona dla dzieci były na wyłączność... Więc jej powiedziałam, że imie zostanie i jeżeli dla niej jest to tak ogromnym problemem to trudno - jej problem!! Oczywiście rozmowa nie odbyła sie w obecności mojego męża (a jej brata) tylko naskoczyła na mnie na osobności... A najlepsze jest to, że fr... nie spodziewa sie dziecka i nawet nie ma faceta który mógłby jej w tym pomóc, bo przy takim zje... charakterze to każdy napotkany facet od razu ucieka gdzie pieprz rośnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akinom, czekam na dziecko i gość dziekuje za Wasze wypowiedzi. No rzeczywiście nie mam czego narzekać bo Majka jest bardzo grzeczna i kochana. Raz w nocy tylko podalam Małej mleko zmodyfikowane bo spala tylko poł godz jednak staram sie walczyc żeby sie nie zniechecac bo o to bardzo łatwo. Sylwiatko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika_82 Dobre... Takie bezsensowne gadanie podnosi ciśnienie.Według starej zasady ,,kto pierwszy ten lepszy" :) U mnie z kolei ciotka miała pretensje do mojej mamy,że ciąża jej synowej to moja wina. My chcieliśmy dziecka to jej synowa się zaraziła i zaciążyła:) " Mnie dziś nawiedziła pierwsza @po porodzie.Umieranie w moim wykonaniu rozpoczęte:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwiatko, z tego co piszesz, to mam wrazenie ze Twoja Maja spi po karmieniu ksiazkowo:) ale tak jak dziewczyny pisza, kazde dziecko inne. Jak sie urodzilam, to moja mame o malo co by dluzej w szpitalu trzymali, bo jak mnie przynosili na karmienie to zwykle spalam i waga mi spadala:) Takze bylam spiochem strasznym, przez co teraz nie jestem:) xx Dzis mialam byc juz w szpitalu na kroplowce, ale jednak lekarz po badaniu stwierdzil, ze nie ma sensu, bo szyjka 1,5cm i tylko bym sie niepotrzebnie meczyla...zla jestem bo juz sie nastawilam! mam wrazenie,ze to nigdy nie nastapi! brzuch mi sie nie obnizyl i ogolnie cisza, wiec jakis cud by sie musial wydarzyc, a jak sie nie wydarzy to w czwartek znow wizyta a w przyszly poniedzialek juz podobno na pewno na wywolanie. Z jednej strony fajnie, bo akurat wtedy wypada Dzien Matki, ale z drugiej to jeszcze tydzien i nie wiadomo, ile to potrwa. Chyba szybciej trafie na oddzial psychiatryczny niz porodowke...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika, olej ta bratowa, jakas nawiedzona...Patent sobie wykupila, czy co?My sie za pozno przekonalismy, ze lepiej nie mowic wczesniej nic o imieniu, bo kazdy ma inny pomysl, krytykuje co to za imie, drugiemu sie podoba i potem czlowiek ma metlik w glowie, czy rzeczywiscie dobrze wybral. Wam ma sie podobac i koniec. Gdyby miala byc dziewczynka, to by byla Alicja, zawsze nam sie podobalo, a w tym roku juz dwojce znajomych sie urodzily Alicje i jedna, ktora tez na razie nie ma w planach dziecka juz wybrala imie Alicja...no coz, bylyby cztery Ale;) Z reszta ja mam na imie tak jak siostra taty i corka brata mojej mamy i jakos zyjemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Sylwiątko Kochana ja też uważam że twoja córeczka śpi książkowo .Wiadomo wątpliwości czy kryzys zawsze jest mnie też to czeka termin na 21 lipca mam 16 lat różnicy między moim synem a maleństwem będzie jestem też niespokojna ale cóż będę się uczyć od początku.Na dodatek bardzo bym chciała karmić syna karmiłam tylko 3 miesiące bo nie miałam pokarmu boję się że teraz też nie dam rady:( Nika Ty się nie przejmuj jakąś wariatką ,a z drugiej strony co za problem jak wasze córki miałyby tak samo na imię ?Olej ją nie warto się stresować ,a z imieniem jakbyś każdemu miała dogodzić to ho ho.My wybraliśmy Martynka mojej mamie się nie widzi takie delikatne określenie i co z tego ?to nasze dziecko i nasz wybór :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Z tym imieniem to faktycznie wariatka.Szkoda nawet komentowac. A to jednemu psu Burek? Zresztą jestescir pierwsi i Ty tez sobie takie imie wymarzylas- trzeba bylo jej powiedziec. Nasz wybor, a raczej męża tez jest różnie przyjmowany- jednym się bardzo podoba, dobrze kojarzą -dużo z Ludwikiem z Rodzinki.pl, a innym z plynem do naczyń! No zwariowac mozna...mnie sie Leos podoba, a polowa rodziny( akurat mam kochana rodzinę wiec nie narzekam) -uwaza, ze Leon to okropne imie. Dobrze, ze chociaż z Emilia bylo 100% zgodności. Nasze dzieci maja i bedzie mial imiona po dziadkach:-) ------ Ja na fb się nie przenosze bo ogolny chaos jak dla mnie tam panuje. ------ Jutro mam wizytę i zaczynam 24 tydzien -troche jak zwykle się stresuje, ale tez się ciesze, ze zobaczę Dzidzia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Edzia Powodzenia kochana na pewno wszystko ok z małym nie masz co się stresować ja mam wizytę 29 maja teraz już chodzę co 3 tygodnie. Masz racje każdemu dogodzić nie sposób my byliśmy przekonani do Martynki w 100 procentach ale jak słyszysz komentarze albo głupie uwagi że to nie modne czy takie tam to człowiek zadaje sobie pytanie..może to rzeczywiście zły pomysł ?Tylko już tych Amelek,Lenek jest tyle może są to imiona na czasie ale jak dla mnie są już oklepane oczywiście nie urażając nie daj boże kogoś.Cóż zrobić, nie wiem ale chyba ta Martynka jednak zostanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
NIKA - kochana wiem co czujesz... i nie dziwię się że nerwy trzymały nawet potem... tak naprawdę zrobisz tak jak Ty chcesz i to będzie Twoja najlepsza decyzja... Ja w pierwszej ciąży zawsze mówiłam że jak będzie synek to nazwę go NATAN, wiedział to każdy, nawet przyjaciółka która była w ciąży prawie na tym samym etapie. I co? Ona urodziła chłopca, nazwała go Natan, chociaż raz jakoś zapytała czy nie będę miała nic przeciwko bo jej mężowi się spodobało to imię, serce mi się kroiło i samo płakało bo to było moje imię, ale powiedziałam na przekór sobie że nie mam... A potem się dowiedziałam z jakiegoś komentarza pod zdjęciem jej małego że to tatuś mu imię wymyślił i wybierał... więc wtedy znowu zaczęło buzować... ale już nie ukrywałam i powiedziałam że chyba raczej ciocia imię podsunęła... teraz się z tym pogodziłam, mimo że często myślałam nad tym imieniem, teraz też, bo kocham to imię, ale już nie nazwę raczej tak synka (czemu? może dlatego że gdzieś w serduszku myślę że może mój pierwszy Aniołek to mój mały Nati? A może po prostu odeszło?) A może będzie dziewczynka? ;) Jakoś nie mam głowy żeby to teraz rozdrapywać... Tak więc życie uczy... nie patrz na nikogo, bo jak ja bym strzeliła jej taką chamówę i zabroniła to bym sobie też pluła że taka byłam... to trochę inna historia bo ja byłam w ciąży i we mnie był ten ból że mojego Aniołka już nie ma... targało mną wszystko, bardzo długo nie mogłam się z tym uporać, dopiero po drugiej stracie wzięłam się w garść, to był konkretny kopniak od życia... i nie wiem dlaczego tak bardzo postawił mnie na nogi (mimo że rozrywał od środka, po raz drugi życie zadało mi ten sam ból) i dał więcej wiary i nadziei... ___ Powiem Wam że teraz też się boję, mimo że 26 tydzień się zaczął i już jesteśmy tak blisko... ale jest we mnie tyle nadziei i wiary że sama jestem z siebie dumna że tak sobie radzę. I życzę wszystkim dziewczynom które się starają o to samo... o mnóstwo wiary i nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, ja się udzielam na innym forum, ale szukam dziewczyn, które miały podobna historie do mojej i sa juz mamusiami. Poronilam 1,5 tyg temu swoja pierwsza ciąże z pierwszej inseminacji. Niestety miałam zabieg lyzeczkowania. Walcze tez z pco od paru lat. Czy ktoras z Was jest chora na zespól policystycznych jajników, poroniła a teraz jest znowu w ciąży? Zastanawiam się kiedy przyjdzie do mnie @ i czy będę miała wciąż problemy z owulacja...przeszlam traumę i strasznie boje się co będzie dalej. Potrzebuje chyba jakiegoś swiatelka w tunelu. Pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
alexewl - kochana ja jestem z Ciebie bardzo dumna... i mam nadzieję, że nie stracisz tej siły i wiary i że też będzie Ci dane być szczęśliwą mamą... jeżeli chodzi o twoją sytuację to ja nie doświadczyłam takiej ani nawet podobnej ale będę trzymać mocno kciuki za Was! Przykro mi że straciłaś Aniołka ale nie poddawaj się póki będzie najmniejsza nadzieja... Bardzo liczę na to, że światełko jest i będzie dla Ciebie jak najjaśniejsze :) trzymaj się cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczynki podniosłyście mnie trochę na duchu - dzieki! :-) faktem jest, że ta moja niestety szwagierka do normalnych to nie należy, bo wiecznie ma z czymś problem, coś jej nie pasuje i odstawia swoje fochy, no ale mimo wszystko ciśnienie mi podniosła konkretnie. Wyobraźcie sobie na przykład, że kiedyś sie obraziła, że jej wcześniej nie poinformowaliśmy, że bierzemy cywilny i że nam nie świadkowała - zaznaczam, że cywilniaka załatwialiśmy na szybciocha w piątek popołudniu żeby byl max na poniedziałek i to bylo w święta wielkanocne gdzie ona nawet na święta do domu nie zjechała bo musiała zostać w pracy - ale obraza majestatu była aż do slubu kościelnego tj 2 miesiące... Na ślubie kościelnym już była naszą świadkową, choć juz w dzień ślubu wiedziałam, że był to błąd, że ją wybraliśmy, bo odstawiła kolejną szopkę na weselu próbując być cały czas w centrum uwagi (jak to ona - zawsze musi byc najwazniejsza), nie wspominając już że w kościele była już po kilku głębszych i do komunii oczywiscie nie poszła, bo nie dostała rozgrzeszenia (czym się chwaliła wszem i wobec i z czego się śmiała)... Po tym powiedziałam, że na 100% nie będzie chrzestną dla żadnego z naszych dzieci... No i teraz z tym imieniem cyrk... Powiem Wam szczerze, że nawet jak sie faktycznie tak obrazi, czy już to zrobiła, to nawet mi to na rękę - ja nie muszę mieć z nią kontaktu a i moje dziecko nic nie straci jak nie będzie miało styczności z pier... ciocią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam na dziecko - A jeśli chodzi o imię to wybraliśmy wlaśnie Lenke :-) wiem, że dużo jest teraz dziewczynek z tym imieniem ale wszystkie córeczki moich znajomych o tym imieniu to śliczne dziewczynki... :-) poza tym wybieraliśmy imie metodą wykreślania i na końcu została nam Alicja i Lenka (oba śliczne jak dla mnie) ale patrząc na zdjęcie usg maleństwa stwierdziliśmy, że Lenka jest słodsze i bardziej pasuje do naszego Szkraba :-) Martynka też bardzo ładne imię :-) ale ja mialam kuzynkę Martynkę, która zginęła w wypadku więc z oczywistych powodów nie brałam tego imienia pod uwagę. - Edzia - Ludwiczek mi się podoba:-) mimo, że ja jakoś nie przepadam za starszymi imionami to to jest fajne :-) i fajniejsze niż Leoś ;-p (jak dla mnie oczywiście) I nie stresuj sie kochana wizytą - maluch dokazuję to wszystko jest ok :-) a Ty zamiast sie denerwować to ciesz się, że zobaczysz synusia co on tam wyprawia... :-) no i oczywiście czekam na relacje po wizycie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i reszty tekstu wstawic nie mogę bo jest SPSM, SPAM, SPAM... Wrrrrrrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Ututu - może teraz nosisz córeczkę jak większość nas i męskie imie nie będzie potrzebne... :-) niebawem się dowiesz i my przy okazji też... :-) - alexewl - witaj na naszym forum. Współczuję Ci bardzo, bardzo... Ale czuję, że jesteś silna kobitka i niebawem będziesz na naszym forum chwalić się pozytywnymi wiadomościami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom - hahahaha... Ale sie uśmiałam... :-) masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mała prawie 2 godziny sobie szalała w brzuszku i chyba teraz usnęła... :-) to Mama też się teraz jeszcze kimnie... ;-) do później...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sista wybralas stroj na chrzciny?:) ja teraz bylam na komunii, kupilam kiecke taka rozkloszowana od brzucha, ze nawet go nie bylo widac;p haa ** magdalenkamz - na reszcie na L4! dawno powinnaś była być a nie meczyc sie z ta szefowa okropna. Bardzo ciesze sie ze masz ja z glowy juz:) moim zdaniem jesli dala ci an 2 tyg to uznala ze potem mozesz wrocic do pracy, ale Ty nie mozesz wrocic;) wiec idz do niej za 2 tyg po nast i nasciemniaj jak bedzie trzeba;) ** czekam na dziecko - jak Twoje bole brzucha przeszly? ja jutro mam 28 tyg., a dzis wnocy kilka razy wstawalam i sie przekrecalam a brzuch taki obolaly byl;/ i kól jakby wzdecia. potem przeszlo, zobaczymy co dalej.. ** edzia - ja tak samo, fb niby mam ale zebym cos tam skumala o co chodzi to ciezko. Nie mam czasu tyle ile bym chciala na kafe a co dopiero na fb. ** Magda200 - trzymam mocno kciuki!!!! dobrze, ze pogoda ladna sie zaczyna, to ma duze znaczeni gdy mamy dobre nastawienie a to sloneczko piekne sprzyja. Pisz do nas! ** Mia- ja oczuwiscie chcialam jak najszybciej zajsc w kolejna ciaze, tylko maz mnie stopowal, kazal czekac 3 miech z uwagi na moje bezpiec zenstwo i ew.ciazy. Bo tak radzili lekarze a on usluchany bardzo. Trzymaj sie dzielnie, jesli decydujesz sie sluchac lekarza, badz konsekwentna moze to pomoze przetrwac do nastepnej ciazy, bo bedzie jakis plan do wykonania. Ja bralam clostilbegyt i olej z wiesiolka, zaciazylam z olejem w 1 cyklu, 3 cykl clostilbegytu a to bylo 9 mies od poronienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Sosi To pewnie ty tam wyżej? Otóż bóle brzucha jeszcze się pojawiają ale nie są aż tak dokuczliwe no kochana jak ten czas leci ty 28 t c a ja 31i 1 dzień.Pierwsza będzie xxxpat potem ja i ty Sosi no i tak po kolei będziemy lecieć:)Jak samopoczucie ,tyjesz bo ja tak się bałam a przestałam rosnąć waga 13 na plusie ale nie narzekam wystarczy to Nika Ale mnie zmroziło jak napisałaś o tej Martynie no każde imię też mi się z kimś kojarz ale chyba nie tylko mi:)Sama już nie wiem może zmienię zdanie jeszcze podoba mi się Antosia ale też wśród znajomych dużo Zuzia też ładnie oj dylemat mam jak nie wiem.No z mężem rozważamy Oliwię bardzo podoba się to imię mojemu synowi i myślimy mamy jeszcze czasu troszeczkę:)Lenka też bardzo ,bardzo ładnie mi się podoba tylko dużo tych Lenek sama myślałam o tym imieniu no ale w domu na nie moi Panowie:)Cóż z ich zdaniem muszę się liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Emilia Kalina Podczytujesz nas jeszcze? Co tam u ciebie jak staranka,samopoczucie odezwij się kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje dziewczyny za mile słowa. Tu u Was znacznie weselej niż u nas...mam nadzieje, ze do Was kiedyś dolacze. Dbajcie o siebie i maleństwa, bo to największy dar. Ja na swój muszę jeszcze poczekać, chociaż czasem brakuje juz sil. Pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×