Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość szosty_sierpnia
Raczej na malego ;) choc wlasciwie okaze sie 12 lipca, moze przez ostatnie poltora miesiaca cos sie zmienilo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam na dziecko Ty się nie stresuj torbą:) Zapewne zapakowałaś to co potrzebne i po kilka szt. i dobrze.Lepiej mieć więcej i spokój niż potem stresować się i dzwonić by ktoś dowiózł.Żebyś Ty mnie widziała jaki ja majdan miałam ze sobą.Położna z mężem moim się śmiała,że ja na wczasy jadę i tyle kreacji nabrałam :) He!He! Kochana!Masz do wykonania nie lada zadanie-urodzić Dzidzi i wielkość torby to malusi Pikuś :) Ututu Oj!Mąż to dopiero się stęsknił jak cię tyle nie widział :) Będzie cię na rękach nosił ze szczęścia :) Ja nie nam ci co wybaczać.Jest nas tyle na forum,że nie da rady wszystkich imion .zapamiętać.Nie stresuj się :) Mój synuś ma na imię Jan ale wszyscy mówimy Jaś,Jasiulek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
Dziewczynki a jak dołączyć do was na fb, bo też bym chciała? Konto posiadam. Chyba, że tam tylko te co urodziły mogą ;-)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bara83
Witam . Kilka dni temu dołączyłam do aniolkowych mam i postanowiłam poszukać wsparcia. W czwartek tydzień wczesniej zaczęłam płacić na brązowo (początek 12 tygodnia) wiec zadzwoniłam do lekarza ale kazano mi się nie przejmować bo jak się zaczęło poronienie to i tak już nic nie można zrobić - mieszkam w Norwegii. powiedzieli, ze gorzej jak by była żywa krew a ta mam się nie przejmować. Kilka dni starałam się nie przejmować ale w końcu pojechałam na pogotowie wieczorem i naklamalam, ze mnie brzuch boli a lekarza już nie ma i po kilku godzinach trafiłam na usg na ginekologie. Okazało się, ze moje dziecko przestało rosnąć w 5 tygodniu czyli nie żyło już od 7 :( byłam w takim szoku bo mam już zdrowa córeczkę i nie spodziewałam się poronienia, ze początkowo nie byłam w stanie płakać. Po kilku minutach dopiero dotarło do mnie, ze to koniec. Miałam wybór szpital albo tabletki w domu. Wybrałam tabletki ponieważ chciałam wrócić do córeczki i faceta. Wzięłam tabletki o 1 w nocy gdyż nie byłam w stanie spać i czekać do rana. Chciałam zeby było już po wszystkim. Teraz czekam na wizytę we wtorek i mam nadzieje, ze wszystko się ładnie wyczyścilo bo planuje zacząć starania od nowego cyklu. Lekarka powiedziała, ze możemy się starać jak skończę krwawić ale lecimy na urlop samolotem i nie chcemy ryzykować. Chcemy tez na miejscu zrobić badania żebym spokojnie mogła się starać. Lekarka powiedziała, ze to absolutnie nie jest moja wina i bardzo pragnę w to wierzyć. Przepraszam, ze tak się rozpisałam ale potrzebowałem się wygadać. Czytałam Wasze wpisy i dają mamonę nadzieje na przyszłość :) Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bara83
I powiem Wam jeszcze, ze do końca miałam objawy ciazy. Albo to były objawy poronienia bo byłam strasznie słaba i wyszła mi w międzyczasie anemia (w 10 tygodniu byłam na morfologii). Od poczatku byłam bardzo śpiąca a tydzien przed poronieniem zachorowałam mimo, ze ja nigdy nie choruje i nie byłam w stanie się wyleczyć. Po poronieniu wyzdrowialam odrazu. Tutaj gdzie mieszkam robią 1 usg na ciaze o dlatego nie wiedziałam, ze coś może być nie tak. Na czwartek miałam mieć prywatna wizytę i Usg ale nie doczekalam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Bara 83 Bardzo ci współczuję i życzę powodzenia u mnie było tak jak u ciebie dzidzia przestała sie rozwijać ale nie plamiłam dowiedziałam się o tym dopiero jak poszłam na planowane usg gdzieś w 12 t c .Też mam jedno dziecko szczęsliwie urodzone a teraz czekam na córkę tobie też się uda trzymam kciuki. Szósty sierpnia Bardzo cię przepraszam byłam pewna że to dziewczynka ale chyba nie masz mi za złe jest tu tyle brzuchatek że pomyliłam się:)U twojej dzidzi nic na pewno się nie zmieniło i zostanie chłopcem już będę pamiętać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szosty_sierpnia
Czekam na dziecko, no co Ty, nie wygłupiaj się :D Właściwie mnie i tak jest wszystko jedno :) jak się okaże, że córeczka to będę się tak samo cieszyć, chociaż już trochę się przyzwyczailiśmy wszyscy do myśli, że to chłoptaś i mówimy na niego i do niego po imieniu Bara, ogromnie Ci współczuję. Ja też się dowiedziałam dopiero na kontrolnej wizycie, chociaż plamiłam od samego początku ciąży. Wszystko było ok, aż tu w 11 tyg lekarz mi powiedział, że coś mały ten dzidziuś i wysłał na usg na cito. No i dalej - wiadomo... Musisz to przetrawić, ale widać, że silna z Ciebie kobitka, nawet jeśli nie zdajesz sobie z tego sprawy. Życzę Ci teraz dużo spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki wróciłam :-) Wyjazd był cudowny :-) zjechaliśmy całą Chorwację - zwiedzaliśmy i odpoczywaliśmy :-) było naprawdę super!! :-) Maleńkiej też sie chyba podobało bo szalała w brzuszku cały czas :-) W czwartek mamy wizytę u pani doktor i zobaczymy co tam u Lenki słychać? :-) ciekawe ile urosła?? :-) A co tam u Was?? Czekam na dziecko jak sie czujesz na końcówce? Niebawem będziesz tulić córeńkę :-) Nie zmienili Twoi chłopacy zdania co do imienia - Juleczka będzie? Edzia co tam u Ciebie i Ludwiczka? Kiedy masz wizytę? Bo ostatnio jakoś przede mną miałaś... Ututu? Choruszka? Jak tam u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bara bardzo mi przykro z powodu Twojej straty :-( Bądź jednak dobrej myśli - napewno uda Ci się jak nam szczęśliwie zajść w ciąże, donosić ją i później cieszyć się swoim małym cudem... Ja przeżyłam dwie straty ale się nie poddałam i teraz mam 31 tydzień ciąży :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Nika 82 Dziękuję że pytasz ....samopoczucie fizycznie marne psychicznie lepiej dziś zaczęłam 38 t c i przez te upały wyglądam jak chipcio.Jutro mam wizytę zobaczymy co lekarz powie ale chyba nic nowego tylko jak zwykle ''no niedługo powinna Pani urodzić'' Co do imienia została Julka i nawet się przyzwyczaiłam co z tego że ich podobno dużo moja będzie kolejna ale wyjątkowa i moja:) Super ze wypoczęłaś dobry taki relaks ''przed''. Też jestem ciekawa co u Edzi ale one chyba na FB siedzą ja tam nie mam konta a nawet nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
szósty sierpnia No to mi ulżyło :) Ale czegoś nie rozumię czyli to 100 procent chłopczyk czy jeszcze nie wiadomo.Pytam bo ja się bardzo póżno dowiedziałam płeć.Najpierw lekarz tylko sugerował że to chyba dziewczynka ale dopiero w 100 procentach powiedział gdzieś koło 25 t c już dostawałam fizia że jeszcze nie znam płci bo chciałam wszystko kupować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam na dziecko - mi Julka się bardzo podoba :-) też brałam to imię pod uwagę :-) U nas bedzie Lenka - tez bardzo popularne imie i powiem Ci, że kompletnie nie ma dla mnie znaczenia, że dużo dzieci tak będzie miało na imię. Uważamy z mężem, że to imie najbardziej pasuje dla naszej córeczki i bardzo nam sie podoba i tyle :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szosty_sierpnia
Czekam na dziecko, w 13tc na prenatalnych nam pani doktor powiedziała, że na 60% chłopczyk, tydzień później inny lekarz też nam powiedział, że i jemu się widzi chłopczyk. Ale wiadomo, że 13-14 tydzień to jeszcze trochę za wcześnie, żeby stwierdzić na stówkę. Od tamtej pory miałam jeszcze jedno usg, ale się maluch nie chciał pokazać. Ale myślę, że w sobotę na drugim prenatalnym już się okaże ostatecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
szósty sierpnia No to rzeczywiście 100 procent nie wiadomo.Pozostaje mi życzyć tobie żeby dzidzia się ładnie odwróciła i elegancko pokazała ''kim jest''.A wy na co stawiacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Nika Mi też się Lenka podoba chociaż na początku myślałam sobie że za dużo tych Lenek Julek .Ciężko wybrać imię niby prosta rzecz a jednak :) Najważniejsze żeby rosły zdrowo nasze dzieciaczki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szosty_sierpnia
Czekam na dziecko skoro dwóch lekarzy skłaniało się ku facecikowi to chyba tak jest. No i dobrze by było, bo już mi szwagierka po swoim synku naznosiła ciuszków :P ale w zasadzie to naprawdę nie ma to dla mnie znaczenia, jest mi zupełnie obojętne :) ale chciałabym już wiedzieć bo nie wiem jaką farbę kupić do pokoiku :P a nie chcę urządzać w ostatnim miesiącu, żeby już smrodu z farby i nowych mebli nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
czekam na dziecko też bym chciała facecika. Ciekawe kiedy się dowiem... Za dwie godzinki mam badanie, zobaczymy czy wszystko ok. Teraz jestem w 11 tygodniu. Mam nadzieję, że jak przejdzie ten 12-14 tydzień to nie będę się już aż tak martwić. Dziewczyny czy chodzicie na basen? Bo ja bym bardzo chciała pójść, muszę się go dzisiaj zapytać. Mam wakacje a siedzę w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Dziewczynki byłam dziś na wizycie 38 t i 2 dni szyjka się skraca ale mało.Moja dama waży 3500 kawał kobitki:) Zwolnienie mam do 5 sierpnia czyli do tego czasu na pewno urodzę termin mam na 21 lipca.Teraz tylko co tydzień na dopllera i ktg no i czekamy teraz to jak na bombie zegarowej.Śmieje się tylko dobrze że mój lekarz za dopllera mnie nie kasuje bo ja już i tak prawie bankrut przez tą ciążę i wyprawkę no ale co zrobić dzidzia najważniejsza.A mój syn to niedługo zwariuje od tego czekania cały czas mu mówię że jeszcze będzie narzekał jak będzie płakać no ale on ''malutki''chłopczyk doczekać się nie może. Wchodzi któraś z was na Fb są jakieś wieści o Edzi czemu do nas nie pisze ?Mam nadzieję że u niej wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Agniesia No to życzę ci chłopczyka ale dziś sie chyba nie dowiesz płci. Co do basenu różne są opinie jedni mówią że skupisko bakterii inni że wskazany wręcz basen ja nie chodziłam i nie chodzę w ogóle wolę chuchać na zimne i byłam bardzo ostrożna w tej ciąży(nadal jestem)najlepiej zapytaj swojego gin.jak on się na to zapatruje ale skoro tak lubisz basen to ja nie widzę przeszkód czemu miałabyś się wstrzymywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
Już po wizycie. Dzidzia ma 3cm i jest odpowiednia na swój 10 tydzień. Machała do mnie nóżkami i rączkami, ale to to się wierci ;-) Na basen mam pozwolenie, ale to i tak jak już za 2-3 tygodnie bo niedługo wyjeżdżam. 21go mam badanie przezierności karkowej. Pytał sie mnie czy chcę mieć, a ja tak, co mam się martwić. Ale zaniepokoiłam się trochę bo skończył mi sie już duphaston. Ale gin stwierdził, że skoro już nie plamie to nie ma powodu żeby brać. Trochę się martwię czy to nie za wcześnie. Czytałam, że dziewczyny biorą do 12-14 albo i 20 tygodnia. Z jednej strony dobrze, bo to leki i lepiej się nie faszerować, ale z nim czułam się bezpieczniej. Facet mi mówi że to lekarz i wie co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam na dziecko - super, ze u malutkiej wszystko ok :-) no i spora juz dziewczynka :-) ciekawe jak moja przybrała - okaże się w czwartek... Ja jestem i tu na kafe i na facebooku i tam też Edzi nie ma :-( ciekawe co tam u Niej i Ludwiczka?? zwlaszcza, że ona jest na tym samym etapie co ja więc tym bardziej jestem ciekawa jak się czuje?? Agniesia Twój szkrabik jak widać świetnie się czuje u Ciebie w brzuszku, że taki ruchliwy... Jak lekarz nie dał Ci duphastonu tzn że nie jest potrzebny - nie martw się na zapas! A co do basenu to moja lekarka wręcz mi polecała basen ale że nie umiem pływać to nie chodziłam... Raz mi się jednak bakteria mimo wszystko przypałętała ale po lekarstwoe przeszło i teraz jak byliśmy z mężem na wakacjach to sie trochę obawiałam żeby czegoś nie złapać znowu bo do wody morskiej wchodziłam ale na szczęście jest czyściutko bo wczoraj robiłam wyniki moczu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Agniesia Nie martw sie o ten duphaston ja brałam 1 tabletkę do 11 t c w sumie na swoją prośbę chociaż mój lekarz sugerował że nie ma potrzeby nawet nie plamiłam ale ja się nasłuchałam że podtrzymują ciążę więc na moją prośbę recepty wipisywał.Nie wiem czy to zasługa duphastonu czy po prostu ciąża silna ale wydaje mi się że to drugie. dobrze że u twojej dzidzi ok teraz tylko będziesz czekać na ruchy najpiękniejsze uczucie w brzuszku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Nika śmiać mi się chce bo teraz ja jestem tak aktywna na forum jak kiedyś Sista.Ale nie mam zbytnio co robić maż w pracy ,syn na wakacjach wszystko mnie boli i tak sobie podjadam i buszuje po necie niedługo sielanka się skończy hi hi hi. No martwi mnie ta Edzia a nawet jestem trochę zła że tak nic nie pisze :(Ale nie można nikogo zmuszać widocznie nie ma czasu albo ochoty bo z Lulu na pewno wszystko dobrze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No przynajmniej Ty tu zostałaś :-) Edzia zastrajkowała, Choruszka i Sosi też, Ututu sporadycznie ale ma wybaczone bo była u rodzinki i mam nadzieję że teraz będzie już z nami codzień, no i Magdalenka też zaprzestała tu pisać ... nowe dziewczyny mam wrazenie ze pisza tylko chwile i koniec... aaaa i jeszcze czasem szosty_sierpnia sie odezwie ale tez rzadko... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Edzia jak bylam zagramanica to cos sie odezwala ze napisze jak da corce sniadanko, wiec chyba wwzystko oki u Niej tyle że się nie odezwała... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
czekam na dziecko to mnie pocieszyłaś z tym duphastonem. Też się bez niego czuję, jakby zaraz miało sie coś stać. Tak samo mam wrażenie, że ta torbiel sie nie wchłonie bez niego. Moja torbiel niestety jest wielkości macicy, ma 6cm ale w sumie wzrost sie zatrzymał. Gin stwierdził, że teraz to już się będzie wchłaniać. Mam nadzieję, bo gdzie ten mały się pomieści. Wczoraj mi zaproponował zwolnienie, ale odmówiłam bo i tak mam urlop, poza tym nie bardzo chcę się ciążą teraz chwalić, choć nie wiem czy uda mi się ją ukryć do września. Wam też sami lekarze proponowali zwolnienia, bo mi by było grupio tak od 3go miesiaca samej poprosić. Staje się boję, że będzie tak jak wtedy - wyląduję w szpitalu, wszyscy się o dziecku dowiedzą a potem nic z tego i tłumaczenia, współczucie brrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Agniesiu Doskonale cie rozumię no ja zwolnienie chciałam od początku czyli od 5 t c jak tylko pojawił się pęcherzyk ale u mnie to inna sprawa.Zmieniłam pracę i nie bardzo mogłam się tam odnależc nie chciałam dłużej zostawać tam i tak planowałam odejść.Umowę mam do porodu potem macierzyński z ZUS a w między czasie będę się oglądać za nową pracą. Co do ciąży to ja bardzo długo nikomu nie mówiłam syn dowiedział się pod koniec 5 miesiąca rodzice wcześniej ale nikt więcej nie wiedział.Też tak jak ty poprzednią pochwaliliśmy się światu od razu a tu klops:(najgorzej nie wiedziałam jak powiedzieć synowi o tym że dzidzi nie bije serduszko miał wtedy 15 lat ale uwierz mi ciężki temat nie mógł tego pojąc.Gdybym chciała to brzuszek też dłużej bym ukryła chociaż czekałam na niego pojawił się dopiero widoczny około 6 miesiąca mimo to że nie jestem pierworódką i brzuszki ponoć widać szybciej.Myślę że we wrześniu możesz iść na zwolnienie a dlaczego nie chcesz to będzie jakiś 4 miesiące jak się nie mylę czyli ciąży nie będzie raczej nic zagrażać.No chyba że chcesz zostać w pracy dłużej ale teraz dużo kobiet idzie od razu na zwolnienie masz płacone 100 procent ,a moje znajome które pracowały prawie do końca ciąży bo się bały o pracę i tak po macierzyńskim dostały kwitek także nie ma reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sista83
czesc baby ...widze ze postow milion . ja ost tylko dziennie na chwile na facebooku ,mala jest aktywna i nie lubi sie sama soba zajmowac-musze do niej mowic nosic rozsmieszac - jak gotuje to chwile w gondoli i juz na mnie krzyczy . teraz spi ..na mnie hah.obudzi sie i papu bedzie . skonczyla 3 mce leci jej 14 tydzien.za pare dni jedziemy do rodzicow a tak ogolnie to po drugim szczepieniu juz .ubranka 62 ma a waga 5600 .łobuziara kochana na maxa .ps zasypia tylko na rekach i chce sie duzo nosic a mi rece padaja juz ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno .. nie spinajcie sie waga az tak , ja tez sie spinalam stresowalam a pomoglo karmienie i stres przy malenstwie , po 3 mcach -20kg ..na szczescie zero rozstepow nowych ,brzuch ocalony hah.biust gorzej,..karmienie nie oszczedza ale luz damy rade ,byleby dzidzia zdrowo rosła .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Cześć Słoneczka :) ja już z tatusiem :) Niunia szaleje w brzuszku że aż miło, chociaż czasem jak się wypycha to śmieje się że dziure w brzuchu zrobi ;) Kochane mogła bym Wam yle pisać że polejna powieść by wyszła... Na teraz napiszę: BARA - bardzo Ci współczuję, że i Ty musiałaś przejść przez to piekło... miałyśmy bardzo podobny przypadek, tyle że ja krwotoku dostałam w 12 tygodniu... a jak byłam na usg to też stwierdzili że około 5 tyg mój pierwszy Aniołek przestał się rozwijać... Życzę Ci z całego serduszka żebyś doczekała swojego szczęścia i nie traciła wiary. Kochane ile ja przeżyłam na lotnisku przez własną głupotę... nie chcieli mnie wpuścić do samolotu i powiedzieli że nie polecę bo zaświadczenie od lekarza nie było na druku linii lotniczej którą leciałam... Wiecie, myślałam że umrę ze strachu... rodzice pojechali dawno, ja sama daleko na lotnisku, ponad 150 km od domu, mąż nie wiedział co robić bo wyjechał po mnie i też do lotniska ze 2 godz drogi... a ja stałam i nie wiedziałam czy płakać czy się śmiać i co robić! Do samego końca, wsiadając na pokład nie wiedziałam czy kapitan da mi pozwolenie na lot czy nie bo najpierw że nie a potem w końcu pozwolił.... Nie życzę nikomu takiej nerwówki... żeby tak kobietę w ciąży denerwować... a jak już zaczęliśmy startować to się rozpłakałam bo emocje już puściły... BYŁO MINĘŁO... JESTEŚMY JUŻ WE TRÓJKĘ :) Nika ciesze się że mi wybaczyliście tą ciszę... już będę się odzywać co dzień... postaram się przynajmnej :) wczoraj wózek w końcu zobaczyłam... fajny jest, leciutki i zgrabniutki, tyle że nie spodziewałam się że koła będzie miał takie duże ale dobrze wygląda... Niunia tak szaleje w brzuszku, już dobrych kilka godzin, nie wiem czemu nie śpi, ja wcześniej sprzątałam i jej pewnie niewygodnie było. A teraz aż mnie skurcze męczą dołem, brzuszek się napina a ona tam wierci się :) A pytanko mam jeszcze: miała któraś z Was takie uczucie jakby brzuszek no nie wiem, "drętwiał"? Albo tak jak noga ścierpnie, to mam takie uczucie na brzuszku, kurcze, no nie wiem jak Wam to wytłumaczyć... Agniesia - bardzo się cieszę że Twój dzidziuś ma się dobrze :) ja pamiętam jak czekałam też na to usg jak pojechaliśmy do PL, pierwsze miałam w 7tyg i zobaczyłam bijące serduszko, a potem w 9tym i moja kruszynka też machała rączkami i nóżkami a ja miałam łzy w oczach ze szczęścia. Człowiek martwi się cały czas, zwłaszcza że doświadczył tego bólu i straty... ale już musi być dobrze :) i u Ciebie też tak będzie :) A ja byłam na basenie też, nie miałam potem problemów z bakteriami czy coś, ale to chyba zależy też jak kto podatny jest... u mnie nic się w moczu nie dzieje ani nie działo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×