Rodzimy w lipcu 2005 !!!

gumecka - na gg napisalam co wiedzialam na temat Twojego prob;lemu. Powodzenia-tylko sie nie zniechecaJ, KOCHANA

no a ja dziewczyny nadal dwa w jednym:( grrrrrr już nie moge.... a jeszcze mnie katarzysko dopadło i miałam 3 dni z głowy bo na oczy nie widziałam:P gumecka - gratulacje gorące i całuski dla maleństwa - jest śliczna :) - ja osobiście na piersi polecam Pure Lan (Medeli) nie ma lepszego lekarstwa na popękane brodawki. Stwardnienie musisz rozmasować - nie ma siły:( i jak najczęściej małą przytstawiaj do tej piersi, żeby \"przetkała\"; możesz też pic napar z pokrzywy (u nas w szpitalu położne każą pić w celu zapobiegania zapaleniom) i przykładaj do tej piersi schłodzony i stłuczony liść kapusty. Możesz tez polewac pierś ciepłą wodą (prysznic) i próbować jakby zmaoswać zastój. Ja to przechodziłam kilkakrotnie więc wiem jakie to nieprzyjemne i jak boli... Postaraj się nie uciskac piersi w czasie snu. Anulka - czy tyś sie dzisiaj pospała czy jak?! Bo jak pojechałaś rodzic to chyba ci tego nie wybacze:P - beze mnie??? Jasne! a ja was wszytskie przechodze... te z połowy lipca pewnie tez:(:(:(

SZCZĘŚLIWE MAMY madziam27.................27.04........Wiktoria.2020g,49cm.Weronika2300g,53cm Domi25......................22.05........Zuzanna.1670g.42cmWiktoria.1600g.42cm asiek78.....................15.06........Maksymilian; 3200g; 57 cm Elfia_mama.................15.06........Adam........3540g.....56cm śliwkarobaczywka........18.06.......Alicja........2670......52cm Duda........................20.06.......Tymon.......4300g........?[ serce] gumecka................... 21.06. .....Karolina.....2800g.....55 cm dziewcz. od gaf..........24.06........Igor..........3540g......58cm Lila26..............16.06..........Maja.....3730g........55 -wcześniak czerwiec NICK.......................... MIASTO.............TERMIN............. KG NABYTE........ PŁEĆ 1.kasmo.....................Wrocław........14 czerwca...............14kg..........Wiktor 2.renia1......................Tychy............25 czerwca..............11kg.......Oliwia na 90% 3.madala33.................Piaseczno................29czerwca.........13kg...Kubuś LIPIEC NICK.......................... MIASTO.............TERMIN............. KG NABYTE....... PŁEĆ 1.evka81...........Ostrowiec Świętokrzyski ....2 lipca............18 kg.........chłopczyk 2asiek 0307..................Olkusz...............3lipca.............6 kg.........dziewczynka 3.Anulka_krak...............Kraków..............8 lipca............13,8kg ...........ogonek 4.kas28.......................W-wa.................8lipca..................9kg............Tosia 5.bumpy..................Rumia-Janowo..........7 lipca............13kg..........dziewczynka 7.Kamelia.....................Sosnowiec...........15 lipiec............17kg......Zosieńka 8.mamuśka 1507..............Łódź...........15 lipiec..........10 kg...........Krystian 9.Gosia25.....................Szczecin...........17 lipca............12kg.........Wiktoria 10.Kędziorek.................Warszawa...........19 lipca.............13........niespodzianka ? 11. Hepcia ....................Toruń ..............19 lipca.............12........Marta 12.mojreczka.................W-awa.............20 lipca.............13 kg......Mateuszek 13.ana33.......................Łódź...............21 lipca.............22kg(!)....chłopczyk 14. optymka........................................22 lipca.............7kg........Piotrus (??) 14. Mała Czarna 15.Janina.....................Bytom...............22 lipca............15kg......dziewczynka 16.Dora 77....................Lublin...............25 lipca............10 kg............Łukasz 17.Teska78...................Ostrów..............27 lipca............10,7 kg.......synek Witajcie!~ Długo mnie nie było bo miałam troszke pod górkę ale finał jest taki, że 16.06 czerwca urodziła sie Maja . Pierwszy skórcz o 13.11 a urodziła się o 16.55. jak na wczesniaka była bardzo duża bo 3730g. W szpitalu byłyśmy 8 dni bo miała mała żółtaczkę -przezyłam tam horror. Maja pod lampami była bardzo nieposkojna a leżała tam 17h na dobe. Ja nie miałam pokarmu i pielęgniarki szypały mnie po piersiach do tego mam duże kłopoty z kościa ogonową - albo wygięta albo złamana. Ma któraś z was jakieś rady na to? Ale już o niczym złym ze szpitala nie pamiętam bo Maja jest kochana i od piatku jesteśmy w domu, dzisiaj pierwszy spacer. Pozdrawiam i życze powodzenia tym, które czekają na maleństwa.

Ale późno...prawie wszystkie jesteście... tylko ja zaziewana . Hihihi nie bumpy, pewnie przenosimy razem...zdaje się,że obie mamy szczęście do dzieci - uparciuszków ;) Elfinko, gumecka hihi witajcie, widzę,że powolutku wracacie do świata forum..:):):) KAmelia proszę nie zamartwiaj się wgą Maleńkiej, mnie oznaczyli na usg tydzień temu ciężar dzidziusia na 2400...a Tusieńka urodziła się z wagą 2650...może po prostu taka uroda naszych dzieci...To nie znaczy,że są chorutkie...po prostu takie Kruszynki :D:D:D:D Co do dyskusji...Kamelia - jeden reaguje tak, drugi inaczej...a ja i tak , bez względu na ostrość Twoich wcześniejszych komentarzy - po prostu Ciebie lubię , a co...wolno mi;) Hepcia :D:D:D:D:D:D nose do góry.... Zaglądnę potem ;)

Lila GRATULACJE....ale duża Twoja Maja! Hihihi...no pięknie...kochana.....cieszę się ogromnie, co do kości ogonowej nie mam pojęcia na ten temat , ale można poszukać wpisując w google.... No proszę...to która z Pań jeszcze dziś nam powie wspaniałą nowinkę ???? Lila..prosimy w miarę możliwości o zdjęcia Twojej Kruszynki ;) Buziaczki dla Was ogroooomne

BUZACZKI DLA NOWYCH ROZDWOJONYCH MAM dziekuje za rady w sferze karmienia i kolek, juz mamo i elfia mamo(przeczytalam dziekuje bardzo) :-) No ja na forum bo moja mam ma urlop wiec siedzi na dole,mala spi wiec korzystam, jak zostane sama z mala to pewnie nie bedzie czasu na pisanie.

witam z \'rana\' ;):) lila, wielkie dla was. toz to olbrzym jak na wczesniaka ;) kamelio, pisalas o swojej niecheci do wywolywania porodu(zreszta inne dziewczyny tez). kilka moich kolezanek mialo wywolywane i wszyskto bylo ok. przeciez czasem nawet w trakcie porodu rozpoczynajacego sie naturalnie podaje sie oksytocyne gdy sie przedluza(bo np juz jest zagrozenie neidotlenieniem). ja sama mysle o indukcji - oczywiscie w odpowiednim czasie , jak wszystko bedzie sie juz na dobre otwieralo(wczesneij nei ma sensu, bo nei zadziala) - z prostego powodu : chcialabym rodzic z moim lekarzem, tzn umowic sei na porod w trakcie jego dyzuru. taki manewr jest czesto wykonywany, bo trudno jest liczyc na szczesliwy traf..w dyzur lekarza ;) buzka!!

Witam dziewczyny :-D ja za ściągawką,ale zacznę od końca ;-) Lila -no to niespodzianka ogromna ,tylko napisz jak to się stało że urodziłaś przed terminem-dostałaś bóli? odeszły Ci wody?coś się musiało stać...............urodziłaś naturalnie czy przez cc?...........to chyba dobrze że szybko?.........napisz coś więcej :-).Dobrze że już wszystko w porządku i jesteście z nami :-D :-D :-D Gumecka twoja dzidzia śliczniutka hihi fajny ten \'smok\' na pół buziaczka ...hihi......a na kolki dobrze robi masażyk brzuszka,ciepła kąpiel,i kropelki Infakol(ja mam spisane te metody!!!co do kropelek to zapytaj może jeszcze w aptece),zresztą widzę że już Ci kobietki podały jakieś linki :-) mi się nic nie chce otwierać i net co chwilę zanika,ciekawe czy uda mi się coś wysłać????????.................

Witam. mam male pytanko czy sa jakies objawy ktore moga nam dac sygnal ze porod nastapi w ciagu najblizszego dnia do dwoch

Wstyd się przyznać, ale nie mam czasu czytaać, co piszecie, kochane na forum. Przeglądam - w najlepszym wypadku - ostatnią stronę i tyle. Mały Adaś tymczasem śpi, od paru dni chodzimy na spacerki. Robię się powoli coraz bardziej samodzielna, dziś zrobiliśmy z Maleńśtwem pierwsze zakupy. O tym, że wróćiłam do swojej wagi pisałam wcześniej, a mówiłam Wam, że wczoraj po raz pierwszy zostałam zapytana, czy to wnuczek, czy syn? Ha, spodziewałam się, że prędzej czy później usłyszę taką uwagę, ale cóż, jak sie ma 35 lat, to chyba łatwiej zostać babcią, niż matką ;) Adaś marudzi, mam wrażenie, że z każdym dniem coraz bardziej. Już nie wiem, co robię nnie tak. Płacze przy przewijaniu, przebieraniu, rozbieraniu do kąpieli, przed snem, po posiłkach, bez wyraźnie określonej pory i przyczyny. Na kolki, oprócz podanych sposobów zakupiłam espumisan - na darmo, jak się okazało, bo można go używać dopiero po miesiącu. Przestraszyłam się gdyż zakupiony przeze mnie wózek na spacerach zaczął skręcać w prawą stronę. umęczyłam się tym spacerem jak diabli! Ale okazało się że po napompowaniu kół i przykręceniu śrub, jest ok, tak więc jakby któaś z Was miała podobny problem, to możecie spróbować - przypuszczam, że tego typu wózki (Tako) tak mają. Och, ile bym dała za 8 godzin snu w jednym kawałku! Przez pierwsze 3 dni po powrocie ze szpitala byłó świetnie: Adam tylko spał i jadł, budził się po 3-4 godzinach, n ajadał się i dalej spał. Teraz wyraźnie mu się odmieniło. Ponoć po 3 miesiącach wszystko wraca do normy? Tylko co jest normą?? {Pozdrawiam Was gorąco, szczególnie Lily... a to niespodzianka

Agnieszko ...wejdź na stronę 111 tego topiku - podawałam kilka linków do stron na ten temat...Ale pamiętaj,że to tylko artykuły,a życie może przynieść zupełnie co innego... A ja właśnie się denerwuję....Właśnie dostałam korespondencję z pracy....Brak mi jednego dnia w ciągłości zwolnienia...moja gin się pomyliła i pracodawca żąda usprawiedliwienia jednego dnia nieobecności w pracy...Raaaanyyyyy...no chyba z nerwów tu urodzę !!!!!!!!

Dziekuję Ci bardzo Anulko. u mnie wszystkie objawy juz sie pojawily (choc z tym czopem to tak nie do konca jestem pewna:))) a moj mężunio chce zaprosic na jutro kolege na grilla i nie wiem czy sie zgodzic bo co zrobie jak oni wypija po 2 piwka a ja zaczne rodzic:)) a termin mam na 4 lipca. buzka

No no widze,że nasza zguba się odnalazła Lila26 gratuluje małego wielkoludka :) Jak będziesz miała troszke czasu to opisz jak wyglądał Twój poród...chyba wszystkie jesteśmy tego ciekawe :p ja napewno:) Dziewczyny opowiedzcie jak to jest z tymi waszymi skurczami plizzz,plizzz W nocy o to pytałam ale chyba mi nie odpowiedziałyście. Co do objawów porodu czy nastąpi on dziś czy w ciągu najbliższych dni to czytałam ,że to może objawić się albo bardzo dużym zmęczeniem (wtedy gdy ciąża dała nam w kość przez 9 miesięcy)albo tym,że organizm się przygotował i kobieta jest maksymalnie wypoczęta.Ale każdy poród jest indywidualny i rozpoczyna się inaczej. Pozdrawiam :)

Witam po długiej nieobecności :) Dziewczyny, dawno nie pisałam, ale czytam Was codziennie. Po prostu nie starczało mi juz czasu by coś skrobnąć, bo maleństwa są coraz bardziej absorbujące, a poza tym pogoda piękna, więć większość dnia spędzamy na spacerkach :) Najpierw Wielkie i bukiet dla wszystkich nowych mam i ich dzieciątek:D Dziewczyny, dzieciątka śliczne takie do całowania Za wszystkie z Was, które jeszcze czekaja na swe maleństwa trzymam kciuki. Dziewczyny, jeszcze troszkę a Wy też będziecie chwaliły się swoimi Bąbelkami tak jak robimy to my :P Gumecka na kolki polecam herbatkę Plantex, ja wypróbowała i jes świetna. Domi - co u Ciebie i Twoich córeczek?? Odezwij się jak znajdziesz chwilkę A teraz napiszę króciutko co u Nas: Otóż moje córeczki skończyły wczoraj dwa miesiąće(Boże ale ten czas leci). Były wczoraj ważone i Wiki waży juz 3090g, a Weronka 3740g. Niezłę z nich już kluseczki, a do tego coraz mniej śpia a coraz częściej chcą być zabawiane. Dziś byliśmy z nimi u okulisty na kontroli oczu. Troszke się denerwowałam, ale okazało sie że oczka Weronki sa juz całkowicie dojrzałe :) i nie potrzebuje więcej wizyt, a oczka Wiki są \"prawie dojrzałe\" i musimy pójść jeszcze za 4 tygodnie do kontroli, ale okulistka powiedziała, że też wszystko dobrze. Jutro mamy wizytę u neurologa a w czwartek w poradni dla wcześniaków i mam nadzieje że na jakiś czqs limit wizyt u lekarza się wyczerpie :) Poza tym bardzo dużo czasu spędzamy na świeżym powietrzu, robimy sobie ki;kugodzinne spacerki nad morze, tak że czasem jak wracam tro nóg nie czuję. Małe ładnie już zjadają, ale nadal budza się co 3 godziny. Mój T wyniósł się chwilowo z sypialni na kanapę w pokoju, bo twierdzi, że jest mu bliżej do kuchni w nocy jak chcą jeść :P Poza tym z Werki zrobił się straszny przytulak i lubi w nocy pospać z maminką więc mamy wtedy całe łożko dla siebie :P No, a T. bierze na kanapę w nocy Wiki mi w ten oto sposób dzielimy się obowiązkami :D Mam nadzieje , że spanie na kanapie nie wejdzie T. w krew:P hehe...bo b ędę biedna :P Teraz zmykam troszkę sprzątać, potem na spacerek, bo się wypogodziło, a wieczorkiem zajrzę poczytać co ciekawego się wydarzyło u Was, Buziaczki Magda i dziewczynki :) A oto fotki moich Bączków: http://img255.echo.cx/img255/1197/razem19063go.jpg http://img255.echo.cx/img255/936/razem27064tj.jpg http://img295.echo.cx/img295/141/werka19066rm.jpg http://img293.echo.cx/img293/4338/werka22060qs.jpg http://img293.echo.cx/img293/5444/werka220610ux.jpg http://img293.echo.cx/img293/7756/wika19063do.jpg http://img293.echo.cx/img293/7553/wika22062cx.jpg http://img293.echo.cx/img293/5262/wika220610sq.jpg

Witajcie Kochane, Troche pozniej sie melduje bo musialam sie pozbierac menetalnie. Jeszcze doly ze mnie nie zeszly calkowicie. Kamelia dzieki za info o B12, tez czytalam ze pomaga w internecie, ale jest tylko na recepte a teraz nie ma kontaktu z moja lekarka. W ciązy caly czas morfologie mam do bani wiec biore i duze dawki zelazo i kwasu foliowego ale widac to za malo. Ale chyba musze skonczyc buczec i byc dobrej mysli. Niestey jutro termin i jak nic sie w nocy tej nie wydarzy lece jutro na pierwsze KTG i tak co dwa dni - to troche upierdliwe ale coz. Obajwów nie mam zadnych!!! ani czop, ani skurcze ani, ani, wiec nie wyglada bym zaraz miala urodzic. Ale kto wie trzymajcie kciuki. Lila gratulacje dla ciebie i Maji - czekamy na zdjecie i relacje -> taka to juz nasza tradycja :-) Kamelia usg ma blad +-500 gr wiec nie przywiazuj sie tak do tej wagi po za tym ja sie urodzilam w terminie i milam 2500 kg a teraz taka duze babeczka ze mnie wyrosla wiec glowa do gory Wszystkie mamusie pozdrawiam i nie ukrywam zazdroszcze Wam okropnie, ale mam nadzieje ze juz nie dlugo tymczasem papatki zagledne po obiadku Magda

no oczywiście ja też przyłączam się do gratulacji dla Ciebie Lila . U mnie po staremu,jutro wizyta więc będę wiedziała wioęcej co i jak to sie odezwę,chyba,że postanowią mnie zatrzymać.Nie będę Wam tu ględzići narzekać,wiadomo,że wszystkie mamy już dość noszenia brzucholka,ale chyba musimy jescze trochę wytrzymać.Może później się odezwę,trzymajcie się cieplutko i dzięki za wsparcie:).To dla Was kochane kobietki.Gosia.

Droga Lila!!!!!!!!! Mam do ciebie ogromną prośbę!!! Wiem, że to ty rodziłaś w Kaliskim szpitalu, jak możesz to bardzo cię proszę napisz jaka tam panuje atmosfera, gdyż sama za kilka/ kilkanaście dni się tam wybieram...rodzic mojego synka...boję się porodu ale jeszcze bardziej tego co jest po...to znaczy szycie naciętego krocza itp. czy robią to w znieczuleniu, czy to bardzo boli...proszę odpowiedz mi na te pytania jak najszybciej...:(

ZROBIŁO MNIE NA POMARAŃCZOWO BO PISZĘ NIE Z TEGO KOMPUTERA BO JESTEM U RODZICÓW, ALE TO JA ANIOŁEKCZARNY:) WPISZCIE MNIE DO TABELKI BO MNIE JESZCZE NIE MA:( MARTA- KALISZ- 10 KG- CHŁOPIEC- BARTUŚ(?)

NO I TERMIN PORODU 7 LIPCA :) ALE BEDZIE WCZEŚNIEJ BO PANI DOKTOR MI OZNAJMIŁA ŻE MAŁY JEST JUŻ NIZIUTKO :)

witam was kobietki!!! dzisiaj od rana czytałam to co napisalyscie...tak mi jakos zeszło...no ale teraz przynajmniej łazieneczka czysciutka:), zupa prawie gotawa ( ogórkowa! pierwszy raz robie:) a kucharka ze mnie okropna, hihi) na poczatek! lila -wielkie gratulacje dla ciebie i coreczki. czekamy na zdjecia:) madziam...twoje krolewny sa coraz ładniejsze!!! z kazdym dniem robia sie z nich coraz wieksze laski!! przed chwila dzwonil mezus i powiedzial ze w sobote idziemy na usg:D prywatnie idziemy...ale juz bez komentarza, bo juz raz sie wyzalilam... dzieki kas za radę i pomoc! napisze moze pozniej, bo jeszcze kila rzeczy zostało do zrobienia! pozdrawiam wszystkie mamusie i te ktore beda juz niedługo mamusiami:) dla was

mamusie !!!!!!!!!! Dzisiaj ja tylko na chwileczke ( D. w domu :D ) Gratuluje nowej mamusi !!!!!!!!!!!!!!!! Madziam śliczne, sliczne, śliczne, śliczne :) :) :) :) Całuje was wszystkie i dzieciorki i pewnie do jutra no chyba żeby ....

Dziewczyny, jak ubieracie swoje niemowlaczki w taką pogodę jak dziś? Położna zaleciła mi ubieranie go w bawełniane śpiochy i kaftanik z długim rękawem. Ale jest tak ciepło! Mam wrażenie, że przegrzewam Adasia. Może dlatego się tak wkurza? Kiedy można założyć lekkie body z krótkim rękawkiem i skarpetki? Aha i jeszcze kwestia pieluchowania: podkładacie pod pampersa pieluchę w celu ochrony bioderek? Adam miał w szpitalu robione usg bioderek i wyszło w porządku. Za trzy miesiące do kontroli. Aniołku Czarny - nie wpadaj w panikę, szycie zawsze wykonuje się w znieczuleniu, a nacinanie - w czasie największego skurczu, więc nie zorientujesz się, jak będzie już po wszystkim. Życzę Tobie i innym dziewczynom łatwych porodów.

A ja na moment...hihih...między podłogą w kuchni a w pokoju ;) Elfinko....kochana....załóż Adasiowi to body i nie przejmuj się kompletnie...jemu na prawdę może być koszmarnie gorąco...sama zobaczysz co się będzie działo.... Ja późno zaczęłam stosowanie pampersiorów, więc nie mam pod tym względem doświadczenia...Tusia była na pampersy uczulona, więc z konieczności bardzo długo byłyśmy na tetrze... Ufff zaglądnę, to dopoiszę resztę...zależało mi na info dla Ciebie...Buziaki dla Was

ja bylam wlasnie u swojej pani ginekolog i ta dzisiaj po dokladnie 9 mcach ciazy gdzie mialam miec coreczke( mamy juz synka Piotrusia - 6 lat) oznajmila ze niestety na 200 % miedzy nozkami sa dwie kulki i cos jeszcze:):) i moi obaj panowie sa tak niezadowoleni ze az zli - az mi jest przykro ze tak zareagowali - co ja mam z nimi zrobic?? no i dodam ze mojej dzidzi wcale nie spieszno na ten swiat

Dziewczynki bardzo was proszę jeżeli macie jakiś kontakt typu gg, e-mail do Lili to bardzo was proszę o pomoc!!!!!!! Rodziła w tym samym szpitalu co ja za kilka dni więc chcę się czegoś dowiedzieć. Pomóżcie mi jak możecie!!!!!!!!! PS Będę przez jakieś kilka dni pomarańczowa:) bo jestem w Kaliszu u rodziców a nie pamietam swojego hasła:p a mój komp zapamiętuje i to tyle:)

Udało mi się- jestem czarna zapamiętałam hasło :)

Hej Laseczki Wpadłam do Was na chwilke z Majowek-nie pogniewacie sie,ze Was podczytuje?;-) Gratulacje dla wszystkich juz rozdwojonych Fajnie sie Was czyta,miesiac temu na Majowym topicu \"wałkowałysmy\" te same tematy,tzn. wiekszosc z nas cierpliwie czekała na godz.W:-).Wy niedługo tez bedziecie wszystkie juz tulic swoje dzieciaczki... Pare słow do Elfiej Mamy:moj mały w taki upał \"wozi\"sie w samym bodziaku z krotkim rekawkiem,bez skarpet i bez czapki-nasza polozna powiedziała,ze to wystarczy.A co do kolek-Espumisan zaczełam podawac Igorowi juz w 3 tyg.+do tego herbatka koperkowa od 1 msc-tez polozna pozwoliła,ddzieki temu młody nie ma kolek.Mam nadzieje,ze choc troche Ci pomogłam;-) Uciekam do mojego szczescia... Powodzenia Mamuski-pa!

Moja mama na kolki daje malej herbatke z kopru wloskiego-chyba jej pomaga :-) A jutro zostaje sama z malenka i troszke sie boje tych jej kolek. :-( Nawet nie mam czasu poczytac was wybaczcie moze za jakis tydzien sie unormuje :-) Buziaczki dla was. Gratulacje dla nowych mamusiek.

Hej Dziewczyny:) Nie znacie mnie bo jestem z topicu \"Czy są wśród Was kobietki , które chca...\" Dostałam sms-a od Gosi25 z wiadomością i prośbą o przekazanie, że znów leży na patologii bo ma skurcze i nie wiadomo czy to poród fałszywy czy coś się zaczyna. Jak będę coś więcej wiedziała to od razu Wam przekażę. Wszystkim mamom, które już urodziły gratuluję, a tym, które oczekują na swój skarb szczęśliwego rozwiązania

Zawsze to samo...zostawić Was na chwilkę i proszę, albo ktoś urodził, albo ktoś przyszedł z odwiedzinami, albo pojawiły się nowe informacje :D:D:D:D Ale to dobrze... Gosiu całuski od nas , cieplutko o Tobie myślimy. Aniołku dobrze Ciebie widzieć, a jak jutro wrócę od gin to uzupełnię Twoje i swoje dane w tabelce. Madziam wielkie buziaczki dla Twoich dziewczynek są piękne :D:D:D Agnieszko.... witamy u nas, bo widzę,że hihihi...wciągnęło Ciebie na dobre...a ogonki są fajne, więc nie ma się co przejmować...Panom wytłumacz,że będą mieli z kim drużynę piłkarską tworzyć...a sama pomyśl ile będzie pomocników w domku...hihihi...Jak masz ochotkę, to wskakuj do naszej tabelki :) Mała mi...hihihi...dobrze wiesz,że i my Was podczytujemy...czasem się u Was odzywamy....buziaczki i gratulacje dla Ciebie... O raju ....ale napisałam elaborat... Acha Aniołku ja nie mam żadnego kontaktu z Lilą... Zaglądnę pewnie jeszcze ....chioć nigdy nic nie wiadomo....