Rodzimy w lipcu 2005 !!!

Coś niesamowitego...męzu reni...gratulki, buziaki dla Was..uściskaj swoje kobietki...Hihihi no proszę...wywołałam wilka z lasu...cieszę się, czasem napisz co u Was słychać :D:D:D:D Pozdrawiam serdecznie...

Renia super gratulacje wielkie.

dziewczyny kto zechce pogadać o swoich obawach przed porodem???

MamaZuzi - no, ale Cię załatwili z dziurą w ścianie! Współczuję.. Sama nie tak dawno przechpdziłam ocieplanie budynku - z tym, że w mojej wsi trwało to prawie pł roku, bo panowie rozpczęli pracę w listopadzie ;) Gumecka, jestem bardzo ciekawa, jak z tymi pleśniawkami pordzi sobie pielucha. Trzeba będzie się przełamać, skoro aftin jest do kitu. Ciekawa jestem, co te pleśniawki robią maluszkom? Bola je, swędzą, pieką? Ktoś się orientuje? U mnie znowu kryzys sutkowo-brodawkowy. Łezy same mi lecą z oczu, szczególnie, jak głodny Adaś je ściśnie. To chyba nie jest normalne, że po 2 miesiącach nadal tak boli? Moniko, nie wiem, czy znajdziesz chętnych na pogawędkę o lękach porodowych. Mamy zapominają, a ciężarówek u nas niet. Możesz poczytać opisy poródów - z nich wynika, że nie taki diabeł straszny, jakim go malują. Gratulacje dla Reni i jej męża! Cieszymy się, że wszystko w porządku, bo zaczęłyśmy się już martwić. C

Czesc kobietki. Gumcka sliczne to twoje malenstwo:) Dziewczyny piszecie o problemach z kupkami my na szczescie takich nie mamy, ale chcialam zapytac ile te wasze pociechy tych kupek dziennie robia bo moj maly brudzi ok 15-17 pieluszek tetrowych dziennie no i prawie w kazdej jest kupa i robi ja starsznie rzadka, ale polozna mowi ze przy piersi to normalne ze sa rzadkie, tylko zastanawia mnie ta ilosc, wasze tez robia ich tak duzo???? :( aha i jeszcze jedno czym mozna posmarowac miejsca na ktorych jest wysypka od uczulenia, bo zjadlam doslownie 2 kulki winogrona i mojego malego tak wysypalo ze jego brzuszek wyglada jak jedna malutka chrosteczka a co do smarowania plesniawek pieluszka to ja stosowalam to moim pierwszym dziecku i bylo bardzo skuteczne powiem wiecej musialam zastosowac to na sobie bo po kuracji antybiotykowej tez mi wyszly i nic nie pomagalo a to w 3 dni wyleczylo je calkowicie. pozdrawiam:):):)

a plesniawki bardzo bola!! dziecko moze wtedy zle ssac bo gdy lapie piers to go moze bolec zalezy gdzie dokladnie mu sie umiejscowia mnie niestety tez nadal boli brodawka jak karmie ale tylko na jednej piersi, jak go z niej karmie to az lzy w oczach staja i niby dobrze go przystawiam a bol nadal jest:(:( Renia1 gratuluje to zostala nam tylko Janinka do powrotu do naszego grona i bedziemy w komplecie:)

Agnieszko, zdziwiłaś mnie, że pleśniawki bolą! Nie wiedziałam.. A Adaś ma pleśniawki, niewielkie, na policzkach. Och, to może dlatego tak swiruje przy karmieniu? Ja mam tak samo, jak Ty, ból przy karmieniu tak, że aż się pocę, a niby mały dobrze się przysysa. No i jedna pierś boli bardziej, druga znośnie. Ta bardziej boląca dokucza nawet, gdy nie karmię. Adam robił też kilkanaście kup w ciągu dnia i to jest normalne. TEraz mu się odmieniło, dosłownie od kilku dni, i robi 3-4 na dzień. Muszę coś zrobić z tymi cholernymi pleśniawkami. A jeśli te pleśniawki pzreniosły się na moje brodawki i dlatego tak bolą?? Cholera, a miało być łatwo i przyjemnie - mówię o karmieniu naturalnym! Nie wiem, po co się tak męczę - dwa miesiące i jest coraz gorzej! Ech, chyba mnie dół dopada! Chlip, chlip.... buuuuuuuuuu.............

Witam, miałąm dziś pierwszy dzien od dóch tygodni bez kolki. Było super a moje dziecię było rozkoszne. agnieszko - ogórki z curry i musztardą to brzmi interesująco. Ja co prawda się nie zrewanżuję bo poza kiszonymi i tymi w occie nie robię ale może zdradzisz przepis. dzieki dziewczyny za rady co do kupek. Janinko wracaj do nas szybko bo brakluje nam Ciebie..... Reniu -gratulacje.

Dziewczyny!!! Wiecie że mnie z ta dziurą pod progiem balkonu zostawili??? Elfia_mamo bezsił totalny! Poleźli o 12.00 pewnie na obiadek i nie przyszli łajdaki!! A jutro sobota więc widomo że ich nie będzie. Bęcwały jedne...kurcze niby mamy konkurencję i wszystkie firmy się starają....ech szkoda słów....kurka wodna!!! Całe szczęście, że malutka dobrze zniosła cały ten rumor. Nawet się za bardzo nie stresowała przy karmieniu....A huk był niesamowity... Ech laseczki...samotna jestem bez mego K. kochanego....on by ich pogonił...trochę delikatności by nabyli.... Buziaki dla mam i maleństw...słodziutkiw snów i do juterka. A dziury im nie popuszczę!

Elfia_mamo...nam pieluszka na plesniawki pomogła! serio!!! Zastosowała ją co prawda moja mama ale Nystatyna przy niej się chowa do kąta. Mała już nie ma nic! A powiem jeszcze kochane, że widziałam dużą różnicę.....z tymi plesniawkami jakby coś nie pozwalało jej (Zuzince) dobrze ssać. Parzyło ją w jęzorek czy coś....teraz jest ok...malutka zadowolona..... Buźka dziewczyny. Może zasnę po tych wszystkich wrażeniach....

Witajcie :-) Gratuluję wszystkim nowym mamom :-))) Muszę Wam tu napisać pewną rzecz, bo ostatnich kilka postów postawiło mi włosy na głowie :-( Dziewczyny - na pleśniawki N I E W O L N O stosować APHTINU !!! Tu macie link do Aphtinu: http://www.prolab.tpi.pl/aphtin.htm Przestrzegam Was również przed maścią Tormentiol - zawiera kwas borowy, który - jak wszystkie borany, tetraborany itd. - NIE MOŻE być stosowany u dzieci !!! Proszę, tu macie rozporządzenie Ministra Zdrowia : http://www.portalmed.pl/xml/prawo/medycyna/medycyna/r2002/020934s/020934s2 Zresztą, możecie też poszukać opracowań naukowych, m.in. \"Myeler`s Side Effect of Drugs\" z 1980 r. lub np. z 1988 r (str. 299, 478-479, 11 ed., wyd. Elsevier, Amsterdam, New York, Oxford), gdzie można przeczytać o przenikaniu kwasu borowego przez nieuszkodzoną skórę i błony śluzowe najmłodszych dzieci, o jego toksyczności oraz o śmierci 23 niemowląt i dzieci w następstwie jego miejscowego stosowania w pieluszkowym zapaleniu skóry. Jest tam także odniesienie do źródłowego piśmiennictwa, przy czym pierwsza cytowana praca jest z 1953 r. Zatem o toksyczności tej substancji świat wie od pół wieku - i na szczęście zarówno w Polsce, jak i w Unii Europejskiej obowiązują przepisy, na mocy których nie wolno go stosować u dzieci do ukończenia 3 lat. W odniesieniu do Aphtinu (zakaz stosowania do 11 roku życia) obowiązują ustalenia Urzędu Rejestracji Leków, i to zaostrzenie wynika z bardzo dużej zawartości kwasu borowego w tym produkcie leczniczym. Prawdą jest natomiast, że bardzo wielu pediatrów o tym nie wie i przepisuje dzieciom różne leki z kwasem bornym :-( Ale to od Was zależy, czy ich użyjecie, podacie - czy nie. Skoro macie już wiedzę na temat kwasu borowego - nigdy nie stosujcie go u swoich małych dzieci ! Pozdrawiam.

Już Mamo - jezusie maryjo, zjeżyły mi się wszystkie włosy na głowie!! A ja stosowałam aftin u starszej córki, no i 3 razy u Adasia małego :( Przecież prześniawki robią się właśnie niemowlętom. Wrrr... jestem wściekła na tą moją babę z przychodni! Obawiam się, że lekarka raczej rzadko się dokształca, osiadła na laurach. Mamo Zuzy - zgłoś incydent z dziurą w administracji, natychmiast Ci to naprawią. Współczuję hałasu - najgorzej było, jak odpiłowywali stare balkony i zakładali nowe. Huk był taki, że jak ktoś do mnie zadzwonił, to musiałam wychodzić z telefonem do łązienki, żeby słyszeć cokolwiek. Śmieję się że teraz dźwięk wiertarek to dla Adaama najlepsza kołysanka, bo pamięta ją z okresu prenatalnego. Nie, no ładne jajca z tym aftinem! Gumecka, jak tam kuracja pieluszkowa? Ja od dziś zaczynam :(

hej dziewczyny:) renia - gratulacje:) elfia mamo- powiem szczerze, że ja też słyszałam wiele dobrego o kuracji pieluszkowej pleśniawek i chociaż to stara metoda naszych babć podobno bardzo skuteczna. Myśle, że twoje obawy są niepotrzebne:0 jest przecież wiele osób stosujących nawet urynoterapię. Moja babcia twierdzi, że za jej czasów nie było lepszego lekarstwa na zapalenia płuc. Dzięki za \"obronę\" w sprawie piwka:P:P:P Musze się jednak przyznac że to nie Karmi bo nie znosze, ale Zywczyk który ma 1,1,% ale za to butelka tylko 0,3:D. Na jedno wychodzi. Ja sobie je wcześniej otwieram, zeby troche odgazowało i siup:P Dotychczas wypiłam 3:P i nic. Z tym, że staram się pic zaraz po karmieniu, żeby do następnego karmienia upłynęło troche czasu:) Z kawcią to mysle, ze też możesz spróbować. Ja póki co piję bezkofeinową , ale smaczek ma kawy normalnej więc chociaż podniebienie zadowalam:P Nie pije na razie normalnej bo jak spróbowałam przy Maksie to mi cały dzień nie spał. Więc teraz też jeszcze poczekam. Elfia - musze sie z Tobą rozprawić z tym karmieniem i bolącymi piersiami:P. Czy ty jeszcze dziewczyno ie byłas z tym u lekarza? :( Ale w tej chwili mi szoruj!!! Przecież meldowałas, że te brodawki twoje nie tak wglądaja jak powinny. Ja bym się raczej zastanowiła czy Adaś nie dostał pleśniawek od twoich piesi a nie odwrotnie. Jeśli masz zakażone brodawki to jego też nie wyleczysz. ELFIA - marsz do kekarza! Tylko jakiegos normalnego:)

gratulacje dla kolejnej mamuski w naszym gronie:).U mnie jazda bez trzymanki,mała wiecznie głodna,moje cyce umierają:) i muszę dokarmiac ją butelką,bo je 2 razy więcej niż normalny nowowrodek:):):).Waży już 3350,nie mogę się na nią napatrzeć. http://img254.imageshack.us/img254/4152/obraz6005ir.jpg http://img254.imageshack.us/img254/7557/obraz5986av.jpg

No to dzień dobry :D Proszę o dokształcenie jak wyglkądają pleśniawki, gdzie się umiejscawiają i jak się zachowują dzieciaczki z pleśniawkami...Hmm szukałam w necie ale nie ma zdjęć... A Kubuś się przestawił...Noski w miarę spokojne, znów bar otwarty przez 5 minut, ale ssie jak wariat i lulu...Koniec posiedzenia, ale za to między 17-20...no jasna cholera od piersi nie odchodzi...Wczoraj myślałam,że mi żołądek wyssie...Czy to normalne????? Kupki...ja już nie liczę kochane tych kupek...nie zdarza się,żeby pieluszka przy zmianie była bez kupki....Mają konsystencję i wygląd ...musztardy...hmmm Elfinko...popieram bumpy...czuj się jakbyś zaliczyła od nas totalny łomocik....Natychmiast do lekarza, kochana gallopem...albo świńskim truchtem, ale natychmiast!!!!! Nie ma na co czekać!!!!! Kochanwe moje...buuuu...nie wiem , kiedy ja się doczekam tych zdjęć maluszka i moich z ciąży...a Wasze Kruszynki takie fajne.... Buziaczki...proszę odpowiedzcie na temat tych pleśniawek...No i żadna nie zauważyła pytanka o naszą stronkę www???? kochane , postaram się jeszcze dziś zaglądnąć.

Witam w poludnie. A ja znowu jedna reka sie witam, bo druga podtrzymuje wiecznie glodnego klienta baru mlecznego. Kamelio, ja tez sie dalam sterroryzowac, niestety. Na raczkach dzidzius sie uspokaja, a po odlozeniu do lozeczka - to juz lepiej nie mowic. Jestem wykonczona. 3 tygodnie sporego napiecia, niewyspana, masakra. Ciesze sie jak maly zasnie na pol godznki. Najbardziej obawiam sie tego, ze zle rozpoznaje jego placz. Moze on nie zawsze oznacza glod i karmie dziecko wtedy, kiedy ono np. potrzebuje zeby go przytulic, albo musi cos possac, no ale wypluwa smoczek, cwaniak jeden. Przeciez nie moze byc glodny co pol, co godzine, prawda? Zazdroszcze mamusiom z intuicja, bo sama nie wiem co to takiego.

Ju mamo-- jezusku dzieki za informacje, moja mama jej tym przemywa ale zaraz jej powiem ze nie wolno, a wlasnie cos jakos tak jesc zabardzo nie chciala od czasu jak to zastosowalismy, koniec z tym. No malenkie dzidziaki slodkie zdjecia superowe :-) A moja sobie spi slodko a ja na chwilke do was. Chcialam isc na spacerek ale cos tam pada nie ladnie bleeee a mala juz od 3 dni nigdzie nie byla i sie kisi w domu :-(

Anulko - odpowiedź na Twoje pytanie. Pleśniawki wyglądają jak taki biały nalocik. ( Przynajmniej tak z grubsza to wyglądało u mojej Zuzi ). Umiejscawiają się na języczku, dziąsełkach i podniebieniu oraz na wewnętrznej stronie policzków. I...co wyczytałam ostatnio pleśniawka zaniedbana (nie leczona) powoduje pojawienie się pleśniawek także w okolicach odbytu dzieciątek! Bo to jest grzybek który atakuje przewód pokarmowy...a wiadomo gdzie on się kończy! Najwrażliwsza jest jama ustna i tu wyskakuje ten grzybol najpierwszy.... Pozdrawiam dziewczyny!!! A moja dziura nadal jest, w administracji nikt nie odbiera tel. a ciecia który zrobił sobie biuro w naszym bloku nikt nie widział od miesiąca! (nota bene biuro ma z funduszu remontowego za który zapłaciliśmy my - 4000 zł, tyle kosztował nas remoncik jego pomieszczenia, krew mnie zalewa jak pomyślę jak my ciułaliśmy na remont pokoiku Zuzi!!!!) No ale nic w poniedziałek zrobię awanturkę....czasami tak trzeba... Buźka ze smętnego Świecia....ciemno dziś u nas jak w nocy. Wpadnę później jak już uważę ( uwarzę?? chyba raczej tak) mój rosołek.

Ja mama- moze poobserwuj dzidzie, jak bedzie pchal raczki do buzi albo odchylal glowke do tylu i robil usteczka w ciup to jest glodny napewno. A moja mala do tego zawsze krzyczy łaaaaaaa i wiem ze jest glodna.

Witam. Tu agnieszka-sz zmienilam nick na ciut krotszy:) stalelacze my tu nie lubimy wulgarnych wypowiedzi!! co do tych plesniawek to faktycznie jest to taki bialy nalocik takie plamki a do tego najczesciej powstaje od zabrudzenia lub od wyjalowienia organizmu przy kuracji antybiotykowej ja mam dzisij jazde moj Rafalek cala noc poplakiwal i prawie nie jadl a dzisiaj pospal moze z godz i tyle caly czas chce zeby go nosic lulac i tylko by przy barze siedzial (fakt ze pogoda za oknem iscie barowa:)))

Dziewczyny, :-) Macie tu wszystko o pleśniawkach :-) : CO TO JEST? Są to białe naloty (wyglądające jak kożuchy mleka) na błonie śluzowej jamy ustnej, których w przeciwieństwie do resztek mleka nie da się usunąć. DLACZEGO? Przyczyna pleśniawek jest zakażenie drożdżycą(Candida albicans). KIEDY? Do zakażenia dochodzi -Pierwotnie -podczas porodu (transmisja z pochwy matki) -Wtórnie -kontakt z zakażonymi noworodkami z zakażonymi przedmiotami z osobami pielęgnującymi. Ryzyko zakażenia wzrasta gdy: -dziecko jest leczone antybiotykami -dziecko ma obniżona odporność (niedobory immunologiczne) -matka w czasie ciąży ma zakażenie drożdżakowe pochwy -brakuje należytej higieny W JAKIM WIEKU? Występują u zdrowych noworodków (5-6 dzień życia), później są rzadkie z wyjątkiem dzieci leczonych antybiotykami lub lekami immunosupresyjnymi. CO SIĘ DZIEJE Z DZIECKIEM? Na języku, dziąsłach i błonie śluzowej policzków występują twarogopodobne plamki, które po usunięciu ukazują zaczerwienione podłoże. Obfita pleśniawka powoduje bolesność, co utrudnia niemowlęciu ssanie. CO ROBIĆ? Aby zapobiec wystąpieniu pleśniawek należy dokładnie myc smoczki, a raz dziennie je wygotować. Jeśli dziecko ma już pleśniawki należy kilka razy dziennie wygotować smoczek. Matka może przed karmieniem posmarować brodawki tym samym lekiem, którym pędzluje jamę ustna dziecka. CZEGO ROBIĆ NIE NALEŻY? Pleśniawki nie wymagają odstawienia dziecka od piersi. ZWRÓĆ UWAGĘ! Pleśniawki nie są groźne dla dzieci, z wyjątkiem tych cierpiących na ciężkie, wrodzone osłabienie odporności. WOŁANIE O POMOC Mimo, że pleśniawki nie są groźne, ale sprawiają dziecku ból, należy się zgłosić do lekarza. LECZENIE O leczeniu decyduje lekarz, polega na pędzlowaniu jamy ustnej dziecka płynem zawierającym nystatynę lub fiolet gencjany przed posiłkiem. Należy zwiększyć higienę (gotowanie smoczka kilka razy dziennie). I pamiętajcie - absolutnie nie Aphtin ! :-) Pozdrawiam.

madziam............27.04........Wiktoria.2020g,49cm.Weronika2300g,53cm Domi25..................22.05........Zuzanna.1670g.42cmWiktoria.1600g.42cm mamaZuzki.............09.06........Zuzanna .........3180g.......53 cm asiek78.................15.06........Maksymilian..... 3200g...... 57 cm Elfia_mama.............15.06........Adam..............3540g... ...56 cm Lila26....................16.06..... ..Maja..............3730g.......55 cm śliwkarobaczywka.. ..18.06.......Alicja............ 2670g.......52 cm Duda................... .20.06.......Tymon............4300g............ gumecka........... .....21.06.......Karolina..........2800g.......55 cm dziewcz.od gaf.........24.06.......Igor..............3540g.......58 cm renia1....................26.06........Oliwia ...........3250g.......56cm kasmo................ ...28.06.......Wiktor...... ....4000g.......56 cm asiek 0307......... .....29.06.......Wiktoria.........3250g.......53 cm evka 81.............. ...02.07.......Olivier...........3650g...... .54 cm agnieszka sz............06.07.......Rafałek...........3813g.......59 cm Kas28.............. .....12.07.......Tosia........... ..3500g.......53 cm bumpy............ .......13.07.......Lena ........... ..3180g.......49 cm Kamelia............ .....13.07.......Zosia ........ ....2820g.......51 cm Anulka_krak.............15.07.......Kubuś.............3240g.......53 cm Optymka ................15.07.......Piotruś ............................ JaMama..................15.07.......Fryderyk.........3480g.......56 cm Hepcia ............ .....16.07.......Marta.............3600g.......57 cm kędziorek...............16.07.......Szymon............3750g.......56 cm Kolorcia............ ....19.07.......Amelia......... ...2950g.......50 cm Teska78........... ......19.07.......Nikodem..........3450g.......52 cm madala33.......... ......20.07.......Kubuś.............3930g.......59 cm mamuśka 1507..........21.07.......Krystian..........4100g.......58 cm mamuśka.................21.07............................................ ana33................ ...22.07........Hubert........ ..3350g.......56 cm Mojreczka...............25.07.......Tymuś.............3600g.......53 cm Aniołek Czarny..........?????....... .Bartuś............3250g..... ..?? cm Gosia25............. ....26.07.......Wiktoria..........3235g.......56 cm Dora 77............. ....27.07.......Łukasz/Filip......4050g............. IWKA26............ ......30.07........Adrianek.........3760g.......57 cm pozdrawiam wszystkie mamuncie! dopisalam imie swoje3go bobasa alez mi brakuje podczytywania Was-laptop w naprawie a w firmie bywam rzadziutko i na krotko.nadrobie jak odbiore sprzet z naprawy.jeszcze raz pozdrawiam.

JużMamo, dziękuję za wyczerpujące informacje. Z zebraniem moczu na pieluszce mam pewien problem, gdyż, jak mu zakładam pod pampersa, to po wyciągnięciu okazuje się, że na pieluszce jest także kupa ;) No tak, mały robi tych kupek mnóstwo. Dobrze, że jest alternatywa dla urynoterapii - gencjana na wodzie. Któs próbował tego? Bumpy, pokazywałam cycki dwóm lekarzom: ginowi i pediatrze - żaden nie stwierdził stanu chorobowego, oprócz tego, że są obolałe i mocno zaczerwienione. Adam dziś strasznie marudzi, od rana płacze - robi sobie też przerwy, ale są to krótkie drzemki. No, nareszcie zasnął... Ja to mam pecha do zmian w ustawodastwie! Od września wchodzą zmiany: rodzinne nie przysługuje osobom samotnie wychowującym dziecko, jeśli nie ma na nie zasądzonych alimentów. Pomijam śmieszne kryterium dochodowe :( Pozdrawiam weekendowo!

Proszę bardzo, Elfia Mamo :-) A na Twoje obolałe piersi - czy próbowałaś maści Bepanthen ? Wrzucam linka: http://www.roche.pl/pharma/lek.php?lid=35 Z własnego doświadczenia wiem, że jest bardzo skuteczna :-) Nie trzeba jej też zmywać przed karmieniem :-) Polecam ! :-)

hejka mamuski!!!!!!!!!!!!!!!!! JAK JUZ WIDZE WIECIE ZE URODZIL MI SIE SYNEK JEST TAKI SLODKI:):) SORKI ZE WCZESNIEJ NIE POINFORMOWALAM ALE BRAKOWALO MI CZASU WIECIE JAK TO JEST:):)DZIS MOJ MALUSZEK MA JUZ TYDZIEN JAK TEN CZAS SZYBKO MINOL BUMPY CO DO REDLOWA TO JESTEM ZADOWOLONA NAPRAWDE SUPER POLOZNE MOJ POROD PRZEBIEGL SZYBKO I PRAWIE BEZ ZADNYCH SKURCZY TERAZ SIE SMIEJE ZE RODZILAM TAK JAK NA FILMIE:):) CO DO WSPOLNYCH SPACERKOW TO NIE MA SPRAWY CHOC TERAZ POGODA NAM SIE POPSULA:( POZDRAWIAM BUZIAKI

Lista hitów i kitów Hity: - sudocrem, za skuteczność - pieluszki huggies newborn, za miękkość i rewelacyjne dopasowanie do pupy - oilatum emulsja do kąpieli, za to że nie tzreba po kąpieli smarować dziecka oliwką, ciałko jest nawilżone, ale nie tłuste - wanienka nakładana na brzeg wanny, za wygodę w obsłudze i za to że zajmuje mało miejsca w łazience - przewijak - mój kręgosłup mówi mu \"dziękuję\" każdego dnia - pieluchy flanelowe, za całokształt - akcesoria avent - sterylizator, laktator isis, smoczki do uspokajania, butelki, za wysoką jakość, estetykę, - proszek Lovela, za zapach i skuteczność - pozytywka \"Miłych snów\" philipsa, Adaś ładnie się uspokaja przy szumie fal, czy biciu serca Kity - pieluszki \"love\" - chemią, nie wchłaniają moczu, nie przepuszczają powietrza, wyglądają, jakby były z zewnątrz zrobione z ceraty, zapięcie raz otwarte często nie przykleja sie ponownie: omijajcie szerokim łukiem te pieluchy (dostępne w sieci sklepów Geant) - poduszka do karmienia - dziecko mi z niej zjeżdża, poduszka się rozłazi, nie zachowuje kształtu rogala - wkładki laktacyjne cannon - mało chłonne, znacznie gorszej jakości, niż np belli, czy tufi - chusteczki nawilżane johnsona - za suche - oliwka johnsona - uczuliła mnie jeszcze w ciąży, na dziecku nie testowałam - patyczki higieniczne bella delfi - mają kształt maczugi, nie wiem, jak tym czymś można wyczyścić pępek, nos, czy uszko - \"Język niemowląt\" TRacy Hogg - ładnie się czya i dobre ale tylko w teorii. I w ogóle jestem przeciwna jej teori trenowania nowrodków i małych niemowląt. - espumisan - niby na kolki, jak dla mnie to placebo

JuzMamo - smaruję od 2 tygodni purelanem medeli. Mogłabym go dopisać do listy kitów, gdyby nie renoma tej maści. Przypuszczam, że bephaten działa podobnie. COś innego dzieje się z moimi cyckami, nie wiem co, ale nie jest to kwestia poękanych brodawek.

Elfia_mamo....a może liście świeżej kapusty? Roztłuczone lekko i przyłożone do piersi??? Podobno rewelacja jak słyszę od mam naokoło. Z autopsji niestety nie znam.

Dziewczyny spróbuję wklejić zdjęcia....może mareszcie się uda........ http://img47.imageshack.us/my.php?image=dscn22917my.jpg

Elfia Mamo ;-) Oj, nie :-) To dwa zupełnie różne specyfiki - heh, krem Medeli nie różni się niczym ( poza ceną :-) ) od zwykłego podkładu maściowego - to przecież czysta lanolina ( gdybyś poprosiła farmaceutę w aptece, do dostałabyś pudło 100 gram za 5 PLN :- ) Natomiast maść Bepanthen to deksapantenol - czyli alkoholowa forma witaminy B5 ( kwas pantotenowy ) - przeczytaj o działaniu, wrzucam linki : http://www.resmedica.pl/zdart12987.html http://www.aptekanowa.pl/product_info.php?cPath=80&products_id=687.html Spróbuj, kupisz w każdej aptece ( około 15PLN ), działa naprawdę :-) Wiem, bo używałam, a ja karmiłam rok :-) Pozdrawiam:-)