Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Malinka79

Czy są wśród Was Kobietki, które chcą zostać Mamami cz.II

Polecane posty

Dzień doberek! Ja tez czasami (zwłaszcza rano - tak jak Ty Dorota) kiedy ledwo złażę z łóżka i odrazu planuję,że po przyjściu z pracy dam nura pod kołdrę no i pomysle sobie o dzidziusiu, do którego będę wstawać w nocy i wczęsnie rano a i po pracy nie będzie czasu na san to tracę ochotę,ale to trwa tylko do pełnego rozbudzenia. Później znów ciesze się życiem, chcę mieć bajbuska i po pracy wcale nie idę spać bo szkoda mi dnia:) Tak więc jak rozważam wszystkie za i przeci za dzieciaczkiem to jest tylko jedno ale: czy damy radę finansowo, reszta się nie liczy. Oboje pragniemy dzidziusia i wierzę,że jak przyjdzie na świat to sobie poradzimy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO widzisz Estella, a mówiłam żebys sie nie martwiła :) z mężem się ułożyło, to i z fasoleczką się ułozy :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota27
Prowadze kadry i płace i własnie z ZUSU babka dzowniła, że cos nakreciłam w jednym dokumencie i niestety musze tam jechać, nie da się tego przełożyc, narka:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza29
Widzisz Estella i wszystko jest ok:):)ciesze sie bardzo bo takie złe wiadomości potrafią zepsuć całe świeta tak więc dobrze się stało:) A propos objawów to ja przed ostatnią @ miałam super bolące piersi i to juz 14 dni przed @ a teraz już 20dc i nic mnie nie boli ani troche. Więc co do tego to już nie wierze w żaden znak bo chyba te piersi bolą na ciąze nie zawsze więc tak naprwde to nic nie wiadomo. Niektóre dziewczyny mówiły że boki inne że nie i np. moja mam mówiła ze jak była ze mną w ciąży to przez pierwszy miesiąc nic nie czuła kompletnie nic, ciekawe jak to teraz bedzie hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza29
A jeszcze gratulacje dla Pani doktorowej Malwy :):):) dobrze ze już po całej nerwówce:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
już niedługo weekend :-) będę robiła pierniczki :-) ale mi się humorek poprawił! a wczoraj koleżanka kupiła stroik świąteczny i był ozdobiony suszonymi plastarmi grapefriuta, ale pięknie to wyglądało. Dziś rozpocznę suszenie owoców i jeszcze nadzieję całą pomarańczę goździkami, co da mi piękny świąteczny zapach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo Dorota to dobrze wiedzieć :) zawsze w razie czego można się spytać o cokolwiek, jeśli ma się jakieś wątpliwości co do płac :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totalnie załamana
kobietki prosze wejdzie na moje forum i napiszcie cos błagaam jestem totalnie załamana naprawde !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza29
Estella bardzo dobrze że mi przypomniałas bo bede robić stroik wiec takie suszone pomarańcze to bedzie super może tez na choineczke.Jak myślicie pasuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
moja choinoczka w tym roku będzie żywa, będzie miała słomkowe ozdoby, suszone owocki na gałązkach. Szkoda , że nie nazbierałam szyszek, pomalowałabym jej farbką w kolorze starego złota :-) i podobno pałeczki cynamownu na choince fajnie wyglądają i ładnie pachną :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza29
znów jakis zastój:(nikt nic nie pisze:( kurcze wiem że przykro mi będzie jak znów fasolki teraz nie bedzie hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Myszka!Ja jestem. Dzis nudze się w pracy, bo wszystko wcześniej zrobiłam. Po prostu obowiązkowa jestem. Siedzę i ziewam i zimno mi. Dziś wybieram się do fryzjera,ale sama nie wiem co chcę zrobić z włosami. Na 99% je zetnę. I będę miała fajna krótką fryzurkę jak kiedyś:) Ładnie mi było, poza tym potrzebuje odmiany, zwłaszcza że zbliżają się święta:) A co Ty Myszko porabiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
ja też jestem :-) między jednym a drugim przelewem :-) mimo moich porannych wątpliwości co do dzieciątka, strasznie bym je chciała mieć (ale zmienna jestem) zwłaszcza teraz, abym mogła włożyć pod choinkę pozytywny test ciążowy. Ale co z tego będzie, nie wiem. A najgorsze jest to, że nie wiem kiedy @ może przyyjśc. Według ostatniego cyklu, w najbliższą niedzielę, według średniego cyklu 22 grudnia :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja również jestem, miedzy lataniem do jednej osoby i załatwianiem czegoś a lataniem do drugiej osoby i załatwianiem czegoś innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza29
Hej Soul ja też siedze w pracy i jakos nudnawo...ale przed chwilą mój mężuś dzwonił że ma juz ustlone że 3.01 o godz.8 ma być w poznaniu na szkoleniu i wróci 22.04 o Boże tak mi źle chyba sie załamie jak ja to przezyje buuuuuu i ryczec mi sie chce:(:(już widze tego sylwestra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza29
Żeby mi chociaż fasolka została w brzuszku buuu tak żebym nie była w tym domu całkiem sama :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strasznie długie Myszko to szkolenie.A czego one dotyczy jesli mozna wiedzieć?A gdzie mieszkasz Daleko od Poznania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza pomyśl sobie tak, coż to są 3 miesiące wobec całego życia, z tego co mowilas to bedziecie się widywac w weekendy wieć to tez nienajgorzej, wiem że to trudne bo ja za moim tęsknie jak go dwa dni nie ma ale postaraj się nie załamywać...spędzić tego Sylwestra jak najlepiej żebys miala jak najlepsze wspomnienia na te 3 miesiące :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza pomyśl sobie tak, coż to są 3 miesiące wobec całego życia, z tego co mowilas to bedziecie się widywac w weekendy wieć to tez nienajgorzej, wiem że to trudne bo ja za moim tęsknie jak go dwa dni nie ma ale postaraj się nie załamywać...spędzić tego Sylwestra jak najlepiej żebys miala jak najlepsze wspomnienia na te 3 miesiące :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estello
wiem, Myszko , co czujesz. Mój mąż jest w domu od około 3 miesięcy, Ale wcześniej nie było go prawie rok! widzieliśmy się tylko w weekendy. Ciężko było jak cholera :-o ale szybko zleciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza29
w katowicach mieszkamy :( może będzie przyjeżdzał w soboty ale tym pociągiem to jest jakieś 6 godzin jazdy masakra, a szkolenie jest na oficera straży pożarnej bo mój mężuś pracuje a straży ale w biurze a jest po studiach ale kierunek bankowość więc to jest niezbędne szkolenie żeby coś mógł tam osiągnąć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza29
dzieki Kasiu , Estelko i Soul :) jesteście kochane dobrze że moge sie tu wyżalić a wy mi zawsze te moje smutki rozwiewacie, dzieki wielkie:) może faktycznie to przeleci a jak mi bedzie smutno to wam sie wyżale chyba będziecie tu zawsze co?mam nadzieje widze Estelko że miałas też nie lekko rok to strasznie dużo, co robiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
A żeby za dużo nie myśleć o samotności zajęłam się generalnym remontem mieszkania, ale takim full. Zmieniałam podłogi, przestawiałam ściany, wymieniałam okna, drzwi. Wymieniłam całą kuchnię, nowe meble do tzw salonu ;-) i nawet sypialnię która remontowałam dwa lata wcześniej, trochę zmieniłam - tapety wymieniłam i dodatki. No i zajęłąm się swoim ciałem :-) bardzo często chodziłam na siłownie, kontrolowalam dietęi nawet prowadziłam forum o dietach. Nadal prowadzę :-) kiedyś podam Wam link :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zaradna z Ciebie kobieta Estello :) dobrze jest czymś się zająć żeby nie teśknić, nie myśleć...tak samo można się zajmowac czymś żeby o dzidzi nie mysleć :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
mimo wszystko tęskniłam przeogromnie. Mąż się ze mnie śmiał, że remontując mieszkanko, wiję gniazdko aby złożyc jajka :-) i czekałam na mężusiu i marzyłam o dzieciaczku. I im się zbliżał termin powrotu męża, tym bardziej instynkt macieżyński dawał się we znaki. Mąż wrócił w październiku i rozpoczęliśmy staranka, test owulacyjny pokazał owulację, więc do dzieła. Pod koniec miesiąca jak grom z jasnego nieba, spadła na nas ogromnie smutna wiadomość, mama mojego męża zmarła. Dodam, że moja teściowa była naprawdę fajną kobietką i nigdy nie miałam jej nic do zarzucenia. I po tym wydarzeniu dostałam tego falstartowego krwawienia, 4 godzinnego. Później dwa dni przerwy i intensywny, bardzo bolesny okres. Może było to samoistne poronienie, pod wpływem stresu? wolę o tym nie myśleć...Następny cykl, wstrzemięźliwość co 13, 14 dnia cyklu i staranka i tylko wtedy w tym miesiącu, bo mąż się bardzo rozchorowała. I znów nic z tego nie było, okres dostałam w 25 dc, więc owulacja była pewnie wcześniej. Ten miesiąc - staranko od samego początku, wyłącznie dla przyjemności, częste i bardzo przyjemne :-) nie wiem keidy miałam owulację, kiedy przyjdzie @ a może bejbik. Zobaczymy. Przepraszam, że tak zanudzam ale czułam potrzebę aby to napisać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie wiem co sie ze mną dzieje:( Dzis tata mnie zbudził o 7.30 ja wstałam poszłam na góre do babci i w głowie tak mi sie zakreciło ze na wersalke sie przewaliłam, chyba troche krwi z nosa mi poleciało i na wymioty mi sie zebrało. Ojciec mówił ze jestem cała zielona na twarzy. Poszłam spac i wstałam niedawno ale czuje sie kiepsko, do tego musze brac sie do nauki bo zal mam w niedziele buuu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza29
och Estella jestem pełna podziwu jesteś silną kobietką:) wieć jak będę miała chwilę słabości to pomysle o tobie i ze też musze być silna:) teraz na pewno ci sie ułoży bo swoje przecierpiałąś ale wiesz co ten remont???i zmiana sypialni??szok :):)ale świetnie sobie poradziłaś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estela silna kobitka z Ciebie, rozłaka z mężem , smierc tesciowej- z czego jest mi przykro. tylko nie mysl ze to było poronienie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusiu może osłabiona jestes....rano ja tez czasem tak mam że słabo mi jak za szybko wstane albo jak jestem strasznie zaspana, poza tym pogoda pewnie też na to wpływa. Powinnaś iść do lekarza mimo wszystko, albo jakies witaminki łykaj. Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estello jestem z Ciebie dumna:) jestes silna i fajna kobietka! Dzidziuś na pewno wkrótce przyjdzie, bo jesteś zaradna i pomysłowa, a każdy dzidziuś by chciał miec taka Mamcię:) Co z Tobą Aguś? Albo jestes strasznie osłabiona, przemęczona lub przeziębiona albo jakimś cudem fasoleczka przybyła?! Życzę szczęsliwego zagnieżdżenia! To Myszko faktycznie daleko będziecie bez siebie. Współczuję. ja strasznie nie lubię być z dala od mężą, chociażby dlatego że boję się sama być w domu w nocy....Wsytd, ale to prawda. Ale pamietaj Myszko 3 miesiące zlecą jak z bicza strzelił a potem będziesz pania Komendantową:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×