Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciekawaa

Planowanie płci dziecka

Polecane posty

Gość nowaa26
spoko dizęi znalazłam....ale niew iem czy sie zdecyduję..ie wiem czy juz nie przesadzam z tym wszystkim zamiast cieszyć się z przyjemnosci działania a nieplanowania dzieccka;-)ojj zobacyzmyjak bedzie..czerwiec zbliża się dużymi krokami a mnie ogarniaja obawy i lęk....ale myśle ż ejuż się nie rozmyslę choć nigdy nic nie wiadomo pozdrówki dla ciężarówek;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogóreczek
hej dziewczynki! kurcze, dawno tu do was nie zaglądałam, wiem, wszystko przez to, że teraz mam dużo pracy, a po pracy to najchętniej kładę się spać... I tak spałabym i spała i spała, ciągle nie mam dość... Marcelkowa mamo, nic sie nie martw, w tym cyklu napewno już się uda! Wiem jakie oczekiwanie jest przygnębiające, chociaż mnie to i tak stosunkowo szybko się udało. Postaraj się mysleć pozytywnie, przeciez w końcu napewno się uda!!! Passiflora, Marl, a jak tam u Was?? jak staranka? jak nastroje?? Witam też nową mamę 38. Wiem jakie to przykre, bo też jedną ciążę poroniłam i tez w ósmym tygodniu. Teraz przez cały ósmy tydzień drżałam z niepokoju żeby sytuacja sie nie powtórzyła, ale nic się nie wydarzyło. trzymam kciuki za Ciebie, żeby się udało i żeby wszystko było w porządku! A teraz w paru słowach co u mnie :) Moje mdłości chyba już osiągnęły swój punkt kulminacyjny w zeszłym tygodniu i teraz się trochę uspokoiły. Tzn nie tak, żeby ich wcale nie było, ale zdecydowanie mniej dokuczają. W końcu to już połowa trzeciego miesiąca, najwyższy czas dać żyć hi hi hi ;) W poniedziałek byłam na USG i widziałam moje maleństwo. Ma już 2,5 cm, widziałam jak bije Mu/Jej serduszko i jak się śmiesznie rusza. Jeszcze nie widać żeby ruszało rączkami czy nózkami, wyglądało jakby miało czkawkę tak sobie całe podskakiwało :):):):) Wiecie co, to jest cudowne uczucie jak się kogos takiego nosi pod sercem i ono sobie tam żyje i rośnie. Kiedy wszystko co się robi, organizuje się już pod kątem Maleństwa, wszystkie plany układa się mając na uwadze dobro dziecka. mmmmmmmmm..... Ściskam was mocno i trzymam kciuki :) juz sie nie moge doczekać która będzie następna:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie!! podczytalam znowu was troszke bo mam straszny sentyment do topiku.... marcelkowa mamo, ja tez czytalam o tych nasiadowkach, nie stosowalam wiec nie moge powiedziec, czy faktycznie pomaga w poczeciu dziewczynki, jednak to oslabianie plemnikow meskich, o ktorym juz tu pisalam, u nas sie sprawdzilo, wiec, na chlopski rozum, wydaje mi sie, ze nasiadowka powinna ci pomoc. bajaderko!! jestes na prawde eskpertem w temacie! ja tez trzymam kochana kciuki za nastepne usg, mam przeczycie ze bedziesz miala corcie.juz niedlugo sie okaze :) mama38, przykro mi z powodu Twojej straty.Zycze powodzenia i oby tym razem wszystko ulozylo sie dobrze! zycze powodzenia i owocnych staran dziewczyny!pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich. Witam sie i ja po długiej nieobecnosci. Wyjechalismy na bardzo przedłuzony weekend majowy na działeczkę także nawet nie miałam mozliwosci was podczytywac ale zaległosci juz nadrobione. U mnie 25 tc wczoraj byłam u lekarza i wszystko jest ok tylko jedno mnie martwi mała ma połozenie miednicowe i słysze to juz chyba trzeci raz wiec zaczynam sie martwić czy sie przekręci ?????????lekarz mówi ze jeszcze duzo czasu ale ja jestem z tych zamartwiajacych sie na zapas. A jak sie nie przekreci to jak wygladA TAKI PORÓD? Nie wyobrazam sobie poradzcie cos dziewczynki jak jestescie zorientowane w temacie. Ogóreczek bardzo fajnie że czujesz sie już lepiej widzę ze trzymało Cię duzo krócej niz mnie. Bajaderka tryzmam kciuki za twoje usg ja też Ci wróżę dziewczynkę. Wiem że boisz się uwierzyć że tak może być bo ja miałam to samo. Baba piaskowa fajnie że zaglądasz do nas jeszcze napisz co tam u twojej królewny> Pozdrawiam wszystkie laseczki razem i każdą z osobna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowaa26
cze dziewczyny:) u mnie nic nowego 6 dc ale watpliwości coraz większe przed czerwcem....powiedziała o tym mojemu M i on mówi że już w czerwcu nie bedzie się mnie pytał o zdanie bo on już nie chce czekać..ehhh a ja normalnie ise boję....chyba bede musiała znów odwiedzić kumpele z maluchami to wtedy może wróci mi chęć:) a póki co pozdrawiam wszystkie gorąco mamusia synusia ogóreczek 3majcie się ciepło i odpoczywajcie:) a reszta meldowac się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starajaca30
chciałabym wam zyczyc miłego weekendu i duzo odpoczynku no i pogody:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogóreczek
Witamy Was dziewczynki!!! Mamusia synusia, mojej koleżance synek się nie odwrócił, a ponieważ dużo ważył, to zrobili jej cesarkę. Wiem, że jeśli dziecko jest normalnej wielkości, to jest po prostu poród pośladkowy, który tyle się tylko od normalnego różni że dzidziuś pcha się dupką, a nie główką :) Nie martw się kochana na zapas, dla wprawionego lekarza to bułka z masłem i napewno sobie poradzi :) Nowa, ja Ciebie uduszę!!! ;) Dobrze że Twój M jest taki zdecydowany, cała nadzieja w tym, że weźmie sprawy w swoje ręce :):):) Zobaczysz że nie będziesz żałować a jak już urodzisz, to będziesz się zastanawiać jak mogłaś żyć bez swojego szkraba, czego Ci z całego serca życzę !!!!!!! :):):) Dołączam się również do życzeń miłego weekendu, a od siebie dodam jeszcze żeby był OWOCNY :):):) Hej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowaa26
:)ogóreczek....hmm...sama się sobie dziwię ... nie wiem czy to wątpliwości czy co..ale ...zła jestem na siebie....bo nie wiem czy nie mam tak jak w tej reklamie kiedyś co była w tv że kobieta jest na poródóce pokazane jak rodzi itd potem miny lekarzy..a na końcu idzie "świeża" mama i tata i trzymaja na rękach...odkurzacz,...i hasło...a ty co jeszcze musisz kupić zanim zdecydujesz się na dziecko?....no dawała do myślenia...eeh nie wiem może po prostu za dużo o tym myslę, za bardzo chcę wszystko dokładnie zaplanować, za dużo czytam..a chyba najbardziej...to boję się tego że może mi się nie udac.....i boję się tego że wpadnę z deszczu pod rynnę bo bede przewrażliwiona że coś jest ze mna nie tak itd....eeh wiem sama się na siebie złoszczę....więc może nie bede was tym bardziej dobijać tym że zachowuję się jak chorągiewka ale z drugiej strony...jesli nie wam to komu?...nnic czas leci..wiosna w koło..może mi się odmieni nastrój:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny znacie sie
co urodze jesli ,podam tylko tydzien miedzy jajeczkowy 8 dzien cyklu 36.8 9 ............. 36.7 10 .............36.8 11 .............36.7 12 ............ 36.8 13 .............. 36.9 14 .............37,1 15 .............36.8 16.............36.9 17...............37 i tak juz sie wysoko utrzymywala i miesiaczki nie dostalam i jestem w ciazy:) Aha a najwazniejsze ze kochalismy sie wedlug powyzszego 12 dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emer13
Do: \"dziewczyny znacie się\" Najprawdopodobniej urodzisz dziecko. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamusia synusia1, moja mala tez długo nie odwarcala sie glowka w dol, o ile pamietam (a takie zreczy zapomina sie niestety zbyt szybko) to do 35 tygodnia, tez juz bylam przygotowana na cesarskie ciecie i pogodzila sie z nim az wreszcie sie odwrocila.lekarz dawal male szanse bo ja jestem dosc drobna a Laura nie byla wcale okruszkiem a jednak znalazla sposob zeby wyjsc glowka.w niemczech, gdzie mieszkach, nie dopuszcza sie porodu naturalnego, sa przypadki ze sie lekarz na to \"pisze\" ale jak ja zapisywalam sie do szpitala to moja polozna powiedziala, ze to zbyt ryzykowne, moze dojsc do niedotlenienia i taki porod jest o wiele bardziej bolesny i dluzszy.tak ze z tego co ja wiem wykonuje sie cesarke, a tego sie nie obawiaj w razie czego,moja znajoma, ktora rodzila rowno ze mna doszla do siebie szybciej niz ja no i miala o jedno wielkie cierpienie mniej! tak ze glowa do gory! a imie juz dla coreczki wybraliscie? moja coreczka jest przecudowna, zreszta moje dzieci razem to czysta przyjemnosc dla oka i ucha a moje serce to az peka z dumy, moj synek jast zachwycony siostrzyczka, szepta jej do uszka ze ja kocha i najlepiej byloby gdyby mogl pomagac we wszystkim.oboje sa oczywiscie bardzo absorbujacy ale kocham ich i juz powoli zapominam jak to bylo gdy mialam tylko Alexa..... nowaa26:) watpliwosci chyba do konca nigdy nie znikna....ja mimo pragnienia posiadania dziecka tez panikowalam i ciagle myslalam czy aby sie nie wycofac.zreszta jak zobaczyl pozytywne testy przy obu ciążach to spanikowalam jeszcze bardziej, z mysla\"co teraz\" i\" wreszcie sie udalo\"tak ze glowa do gory-jesli zwycieza pragnienie dziecka to nie czekaj, czerwiec to super miesiac, moje dzieci zostaly poczete w czerwcu a urodily sie w marcu. starajaca sie!! mam nadzieje ze tobie tez sie wkrotce uda! trzymajcie sie cieplo!powodzenia!!!!!!!papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowaa26
cze dziewczyny:) baba piaskowa - dzięki za wsparcie:)chyba własnie po to tutaj dolączyłam)bo wiedzę jako taką na temat planowania już chyba mam (czytanie w necie wszystkiego co sie da, ksiazak wójcika , itd) ale wsparcie to podstawa....wiem że wątpliwości zawsze będą...jak sie zdecyduję- to szok jeśli zobacze 2 kreski, jeśli nie zdecyduje się- myśli co by było gdybym sie zdecydowała.. ehh i tak całe życie...wybory wybory i jeszcze raz wybory...nic nie dzieje się bez przyczyny, i mimo ze początkowo wydaje sie źle z prespektywy czasu wydaje się korzystne bo czegoś czlwiek doświadczył i sie czegoś nauczył....staram się pozytywnie myśleć...a wczoraj nawet gdzieś usłyszałam ze i facet powinien brać kwas foliowy(szok) dlatego pewnie od dziś będe karmić mego M folikiem, ja już się denerwuje tym czerwcem tym ze nie trafię w owulacje, ze ccoś pójdzie nie tak...ale amm nadzieje ze dziewxczyny i pomożecie-)hehehe póki co 3mcie się ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie kobietki. Baba Piaskowa dziekuję bardzo za informacje mam nadzieję że moja mała też sie przekreci i bede miała problem z głowy. Co do naturalnego porodu to mam nadzieje że mnie by to ominęło bo ja jestem raczej drobna nawet przy pierwszej ciazy mierzono mnie tym cyrklem czy dam rade sama urodzić a mały miał ustawienie główkowe,a w tej ciąży przytyłam bardzo mało jak narazie więc mój M mówi że gdyby nie brzuch to nikt by sie nie zorientował że jestem w ciązy. Także chyba za bardzo sieje panikę ale cóz juz taka jestem...........................niestety. Postaram sie o tym nie myśleć narzaie i czekać na rozwój wydarzeń spokojnie........................ Nowa głowa do góry , watpliwości bedziesz miała do samego końca bo to jest tak że to nigdy nie jest odpowiedni moment bo zawsze chciałoby sie jeszcze coś, ważne tylko zebys Ty tego chciała a reszta zawsze jakos sie poukłada. Ogóreczek co tam u Ciebie? Na kiedy masz termin porodu i jakie przeczucia co do płci??? Pozdrawiam wszystkie dziewczynki>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość passiflora
hej dziewczynki :) Mamusia synusia nie martw się jeszcze jest sporo czasu i malutka może się przekręci :). Ogóreczku to dobrze że mdłości mijają :) i że na usg wszystko było ok :) u mnie niestety przyszedł okres :(((( najbardziej było mi przykro jak musiałam powiedziec o tym mężowi bo wiem że on bardzo już by chciał żebym była w ciąży :( powiem Wam że dobrze że już jest wiosna i mam dużo pracy bo nie mam za bardzo czasu myślec o tych niepowodzeniach. tłumaczę sobie że to dopiero trzy miesiące ale tym razem miałam przeczucie że się udało :( pozdrawiam Wszystkie Starające, Zaciążone i Mamusie :))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowaa26
cze dziewczyny passiflora nie przejmuj się 3mam kciuki by tym razem się udało:)bo odobno maj to miesiąc zakochanych:)heheh wiecie co?na mase mis ie wszystko komplikuje....bo mam mieć wyjazd w czerwcu nie wiem czy uda nam się trafić w owulację byśmy byli razem z moim M, a ten jakby nigdy nic...zaproponował co by w tym miesiacu juz spróbować...i wiecie co...myślę...nad tym...bo dziś mam 10dc także jeszcze parę dni na podjecie decyzji...ale czy to nie za szybko?,,oj nie wiem sama...czerwiec był idealny na chłopaka....a zdrógiej strony i tak bedzie co ma być! eeehhhhh obitki...wie wiem...już przeginam..jak chorągiewka..raz zchcę a raz nie...i weź tu zrozum kobite... póki co 3majcie ise ciepło i uwazajcie na siebie w tą brzyfdką pogodę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clarissa1982
hej, ,,Nowaa'' widze , ze Ciebie panika nie omija nadal.... rozumiem, to naturalne, bo i ja ostatnio mysle jak to bedzie po sezonie... Aktualnie wiem , ze wrzesien odpada, bo planujemy posezonowy wyjazd na wczasy, ale tez pod koniec wrzesnia...Wiec sie zastanwiam, czy podołam w pazdzierniku.... i niebawem wyjdzie, ze i listopad ...a wowczas dziewczynka wychodzi wg kalendarza.....ehhhh. Chyba nie ma co panike siac, tylko jak bedzie to bedzie... Ja mysle, ze jestem w miare zapoznana z tym planowaniem i obserwacjami ,a z tym kalendarzem chinskim to na miekko biore ;) Im wiecej mysle, tym bardziej sie łamie, niestety taka prawda :/ Trzymajcie sie babeczki - pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogóreczek
Hej dziewczynki! U mnie już 11tc... kurcze jak ten czas leci... Brzuch mam taki duży jak z moją córką w piątym miesiącu, normalnie szok. W nic sie już nie mieszczę. Przytyłam już 2 kg i ostatnio faktycznie zaczynam mieć większy apetyt, pewnie to dzięki temu, że mdłości powoli mijają. Teraz mam juz takie wieczory 2-3 razy w tygodniu, a nie codziennie jak wcześniej i dużo słabiej odczuwalne. Mamusia Synusia termin mam na 5 grudnia, czyli prawie na Mikołaja ))) a co do przeczuć to sama nie wiem... jak byłam w ciąży z córką, to byłam pewna ze bedzie chłopak, przez całą ciążę mówiłam do brzusia synusiu, Kubusiu, a okazało się że będzie dziewczynka. Teraz mówimy z mężem że Kreska nasza i tego sie na razie trzymam, nie chcę się nastawiać ani na chłopca, ani na dziewczynkę. Co będzie to będzie. Kochaliśmy się na dzień i dwa dni przed owulacją, więc mysle, że sznse większe na chłopca, ale z drugiej strony dziewczynki też nie można wykluczyć, więc na razie staram się o ty,m nie mysleć, nie wybieram imion, nie zastanawiam się. przez pierwsze tygodnie najważniejsze dla mnie było nie poronić. Wiem, że wszystko jeszcze może się zdarzyć, ale jestem już spokojniejsza. Kocham to maleństwo, kimkolwiek jest i cieszę się, że za kilka miesięcy będzie z nami i będę mogła je objąć i przytulić i tego sie trzymam ))) Passiflorka, nie trać nadziei, nam się udało za czwartym cyklem, więc może akurat ! A ja co do Ciebie mam ciągle przeczucie że będziesz następna :):):) Nowa, prawdziwa z Ciebie kobieta stu procentowa z tymi wątpliwosciami . Powiem Ci ze decyzja nie należy do prostych, ale jezeli Cie to pocieszy nie należy tez do takich, jakich sie żałuje. Mam nadzieje że spróbujecie i że się uda i nie będziesz musiała decydować sie w kolejnym miesiącu po raz kolejny ;) Trzymajcie się cieplutko dziewczynki )))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowaa26
elouu dziewczynki:) clarissa i ogóreczek - dzięki za słowa otuchy:)wczoraj już prawie bym się zdecydowała by w tym iesiacu działać:)....no ale podczas przytulania zwatpiłam a bardziej wystraszyłam się i gumka musiała być...dziś mam 11 dc i od dzis zacznę testy owulacyjne robić no i zobaczymy co bedzie doalej....prawda jest taka że zawsze coś stanie na drodze,...to wyjazd nie planowany, a to przeziębi sie człowiek..a to znów co innego wypadnie....ja trzymałam się tego czerwca tylko dlatego że wg chińskiego kalendarza wypada chłopak....potem wypada mi w sierpniu i nie chcę już tyle czekać...a z drugiej strony boję się tego że nie chorowałam na różyczke i świnkę i się nie szczepiłam na to...a z kolei jakbym się teraz zaszczepiła to 3 iesiące trzeba by było czekać..... wierzę/ nie wierzę w ten chiński kalendarz trudno powiedzieć..no ale w sumie to przez neigo planowałam ustrzelić gola w czerwcu....a przecież nawet jakby było wszystko oki i ten czerwiec i owulka itd a wyszła by dziewczynka- tio itak przecież tak jest pisane no nie? eeehhh już człowiek głupieje clarissa masz rację że im barzdiej czowiek nad tym myśli i się zastanawia tym ma większe wątpliwości i starch go ogarnia... no nic jesczze paręd ni amm jakby co i ozbaczymy co z tego wyniknie:):) buuziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki. Passiflora nie martw sie przyjdzie napewno taki cykl ze będziesz płakać ze szczęscia nad testem z dwoma kreseczkami. I oby to było jak najszybciej. Clarissa ja tez tak do końca nie wierze w te chińskie tablice bo mi z synkiem to sie nie sprawdzilo. Ale zastosowałam sie do nich tym razem moze dlatego ze mi akurat podpasowały te miesiace co ja chciałam z tym co było na tablicach na córeczkę były chyba ze cztery miesiace z rzędu. Ogóreczek ja tez w tej ciaży bardzo szybko miałam brzuszek. W 13 tc chyba zakupiłam pierwsze ubrania ciazowe. Nie przytyłam duzo, na poczatku nawet miałam wrazenie że chudłam przez te wymioty, ale brzuszek było widac bardzo wczesnie. Teraz kończę 25 tc i mam 5+ także duzo mniej niz w pierwszej ciazy z synkiem. ogólnie teraz czuje sie bardzo dobrze i wygladam duzo lepiej niz w pierwszej ciazy. Także u mnie sprawdziło że inna ciaża tzn inna płeć. Myślę że masz duze szanse na synka skoro serduszkowaliście tak blisko owulacji. Bajaderko jak tam twoje usg odezwij sie jak bedziesz po wizycie czekamy na relację!!!!!! Nowaa co Ci powiedzieć ...............Nie wiem..............Ale napewno jestes 100% kobitka!!!!!!!!! Pozdrawiam wszystkie laseczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clarissa1982
Witajcie, Na poczatku planowania tez caly czas patrzylam na ten kalendarz chinski, ktory był w ksiażce dr. Wojcika. I tak akurat tam w miom wieku od sierpnia do padzernika ma byc chlopiec. Pozniej znalazlam ta sama tablice w internecie i tam juz pisza, zeby do skonczonego wieku matki, od zaplodnienia dodać 9miesiecy. I wtedy juz jest maniana, bo inaczej wychodzi :/ Wiec poprostu zglupialam, i dalam sobie na luz tym chinskim kalendarzem. Moze znajde w koncu logiczne wytlumaczenie tej tabelki :)) Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowaa26
elou clarissa:) no własnie ja też się pomału nad tym zastanawiam... inie wiem czy nie odpuszczę..tzn skupię się tylko na owulce i pozycji a co wyjdzie to zobaczymy:) u nie 12dc i temperatura mi o 0,2 st skoczyła w góre wieć chyba od dziś zacznę testy owulacyjne robić. gdzieś na necie wyczytałam pewnie przepis na chłopca - sex co drugi dzień:):):)i mojemu M ten sposób najbardziej przypadł do gustu:):) owulak przede mną...ale nie wiem czy się zdecyduję bo wczoraj poprzytulaliśmy się i nie wiem jakby co czy armia sie zregeneruje:):) będzie co ma być zobaczymy póki co stara się tak obsesyjnie o tym nie myśleć:) przede na miło zapowiadający się weekend więc tym żyję!małe wyjazdy zaplanowaliśmy bo sa urodzinki mojego M i mam nadzieję ze bedzie miło:):)a może się zdecyduję co by u taki prezecik zrobić:D heheh a tak z innej beczki - jak długo myślicie że armia potrzebuje na zregenerowanie jakby co?bo ja czytałam ze niby tydzień by nie były osłabione,a wy co yślicie?głównie pytam mam chłopców a i nie tylko:) buuzikai i pozdrówki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bondyrka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bondyrka
Witam wszystkie mamusie,przypadkowo dzisiaj trafilam na to forum,poniewaz podobnie jak wy planuje wlasnie coreczke,bo mam juz 3 letniego synka,w tej ksiazce o planowaniu plcie wyczytalam wlasnie o kochaniu sie 2,5-3 dni przed owulacja na dziewczynke,pisze tez,zeby najlepiej zaczacod razu po okresie,zeby plemniki meskie wyginely czy cosa takiego,napiszcie mi prosze czy to kochanie sie po okresie to z zabezpieczeniem,a dopiero na te 3 dni przed owulacja normalnie czy od razu po okresie mozna sie kochac bez niczego i to napewno powinna byc coreczka,bo wlasnie to mnie zastanawia czy jak bede sie kochac od razu po okresie "do srodka" to czy nie wyjdzie chlopiec? To troszke skomplikowane,ale tak strasznie pragne corki a to takie trudne :( bede wdzieczna za precyzyjna odpowiedz pozdrawiam wszystkie planujace i te ktorym sie udalo :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! Cos mi mowi, ze znowu za wczesnie skonczylismy staranka bo juz 4 dni minelo a tempka stoi w miejscu i ani drgnie testy owulacyjne tez negatywne.... chyba zwariuje. No nic, musze poszukac jakiegos monitoringu. Jak do lipca nic nie wyjdze to skontroluje sie w Polsce. Juz ja znajde ta owulacje:/ Mowie wam jaka jestem zla, bo jak na zlosc do czasu kiedy zaczelam planowac dzidzie wszystko bylo jak w zegarku. Bajaderko co u Ciebie kochana? Mamusiu synusiowo coreczkowa wybralas juz jakis wozeczek? Ronju wypelnilam ta ankietke, buziaczki dla Dominisia od wirtualnej cioci👄 Nowa 26 do dziela dziewczyno!!!! Passifloro i starajaca30 jedziemy na tym samym wozku, mam nadzieje, ze wam uda sie w tym miesiacu. Pozdrawiam was dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bondyrka
Marcelkowa mamo,moze Ty udzielisz mi odpowiedzi na to moje pytanie w zwiazku z coreczka i tym kochaniem sie,powyzej wszystko opisalam,bede Ci bardzo wdzieczna :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Bondyrka, mysle, ze po okresie mozesz sie kochac bez zabezpieczenia bo jesli jest daleko do owulacji to nie bedzie ani chlopczyka ani dziewczynki. Wazne jest aby przestac sie przytulac przynajmniej 3 doby przed owulacja. Powodzeina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bondyrka
Bardzo Ci serdecznie dziekuje,czytalam pierwsze 4 strony,ale jest tego tyle ze moj 3 letni synek mi na to niestety nie pozwala,dziekuje Ci raz jeszcze i takze zycze wytrwalosci i tej upragnionej coruni :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! Dziękuję że o mnie pytacie, zaglądam czasem i podczytuję Was ale miałam zamiar odezwać się jak już bedę po usg a więc w poniedziałek. :) U mnie to 21 tydzień ciąży, maleństwo czasem się rusza ale te ruchy są delikatne. Dzisiaj byłam u gina na kontroli, ogólnie wszystko w porządku ale muszę przyjmować żelazo bo morfologia się pogorszyła. Nawet nie wiecie jak ja się stresuję przed tą moją wizytą poniedziałkową na usg, kurcze teraz to juz chyba bardziej się martwię czy z dzidziusiem wszystko w porządku niż myślę o płci. Trzymajcie kochane kciuki za to żeby wszystko było dobrze :) W poniedziałek się odezwę i napiszę co też siedzi w moim brzusiu :) Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłego weekendu :) !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj ostatni cykl mial 23 dni.7 dnia mialam zaczac starania ale cos mnie tknelo i 8 zrobilam test owulacyjny i byly dwie krechy.wiec z sexu zrezygnowalam.9 Dnia byl bol i ostatni dzien sluzu.a w 23 Dniu dzisiaj okres.jak dobrze ze nie bylo staranek.bo do 6 Dnia mialam okres a 7 to juz chlopak.i jak tu zaplanowac dziewczynke? Mam pytanie do mamusi synusia bo o ile wiem robilas testy .jakie mialas ja mam 24 - 36 h.jak juz byly kreski to byly jeszcze staranka? ja juz nic nie wiem.chyba zrezygnuje .a mam takie Dzien kwiecien 13 i maj 9 dzien. zakrecone to wszystko.cos czuje ze jak beda staranka bedzie czwarty chlopak. aha moja znajoma ma 4 chlopcow teraz piaty raz jest w ciazy nic nie planowala ciekawe co urodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×