Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciekawaa

Planowanie płci dziecka

Polecane posty

Hej dziewczyny. Boje się po tym co napisała Andziak. Chyba za bardzi zaszalałam. Zupełnie nie wiem czy była już owulka. Zerknijcie prosze na mój cykl: 7 dc temp 36,2 8 dc temp 36,1 test negatywny 9 dc temp 36,1 negatywny 10 dc temp 36,4 negatywny 11 dc temp 36,2 negatywny (zakończone staranka) 12 dc temp 36,1 pozytywny 13 dc temp 36,3 nie robiłam testu we wszystkich tych dniach śluz był przeźroczysty Czy to dzisiaj miałam owulacje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE KOBIETKI NIO U MNIE JUZ CHYBA DOBRZE PO BADANIACH BHCG WIEC FASOLECZKA JEST TYLKO BYŁA BARDZO MALA WIZYTE MAM NA POCZATEK LISTOPADA WIEC MOZE ZOBACZE :) jUZ NA USG DAWNO TU NIE BYLA POWIEM WAM ZE TROCHE SIE PRZESTRASZTLAM I JAKOS NIE MIALAM OCHOTY PRZESIADYWAC NA KOMPIE:) WIDZE ZE TROSZKE SIE TU DZIALO mamaDAMIANA CIESZE SIE ZE JUZ U CIEBIE DOBRZE WIDZE ZE TEZ PRZESZLAS CHWILE GROZY SUPER ZE WSZYSTKO SIE UNORMOWALO :) BEDZIE DOBRZE I FASOLKI BEDA SOBIE ZDROWO ROSLY:) A POWIEM CI ZE JA TEZ JUZ MAM TAKA NIC ZAZDROSCI MOJA SZWAGIERKA WLASNIE JEST NA WYLOCIE I NA DNIACH URODZI CORECZKE , CIESZE SIE RAZEM Z NIA ALE CZASAMI MYSLE ZE JAK JA URODZE 2 CHLOPCA TO TEZ BEDZIE MI PRZYKRO ,ALE JAK NA RAZIE TO ZYJE MYSLA ZEBY BYLO WSZYSTKO OK I ZDROWE I BEZ KOMPLIKACJI. nowa35 Z TYMI TEMPE. TO U MNIE TEZ TAK BYLO RAZ W GORE RAZ W DOL WIEC MOZE U CIEBIE TEZ BEDZIE OK I WKONCU BEDZIESZ W CIAZY passiflora WRACAJ DO ZDROWIA :):) I ODPOCZYWAJ POZDRAWIAM BUZIAKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość passiflora
soniu no to świetnie ze w końcu się wyjaśniło, i że wszystko ok :) nie dziwie się że nastroju nie miałaś, ale dobrze że jest już dobrze :) u Ciebie Berniu wydaje mi się że jesli chodzi o tą temperaturkę to dopiero jutro bedzie mozna cos przypuszczać :) napisz jutro pomiar :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie Panie proszę o pomoc. Zrobiłam dziś pierwszy raz test owulacyjny - wyszedł pozytywny. Staramy się z mężem o córeczkę. W ulotce testu napisali że owulacja prawdopodobnie będzie miała miejsce za 24-36 godzin. Czy może być tak że wystąpi ona wcześniej np. za 10 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia33
Cześć dziewczyny ! U mnie już po owulacji.Staranka były 11 i 12 dzień cyklu a owulka 15.Więc powinnam się cieszyć że tak idealnie się wstrzeliłam.Ale tak nie jest .W dniach owulacji odezwała się u mnie grzybica pochwy na którą się leczę już kilka lat .Przeczytałam w necie ze ona zabija plemniki.Więc z tych moich staranek nic nie będzie.Poza tym temperatura cały czas od początku cyklu waha się między 36,6-36,8 Nie bylo skoku pomimo odczuwalnego bardzo mocno bólu owulacyjnego i dodatniego testu owulacyjnego.Jestem załamana bo nie wiem co jest grane.Poza tym tak jak koło 7-8 dnia był ładny śluz tak w dniach owulacji prawie wcale go nie było.Czytałam że jak tempertura jest cały cykl na stałym poziomie to jest to cykl bezowulacyjny ale zkąd ten ból i dodatni test.Jestem naprawdę skołowana.Pozdrawiam was wszystkie bardzo gorąco.Pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia33
Malina 13 to musisz wyczuć ja np.mam owulacje 12do 24 godz.po pozytwnym teście pomimo że w ulotce piszę inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie to samo. Też mam wrażenie jakby owujacja była wczoraj pod wieczór bo maiałam delikatnie wzdęty brzuch który lekko pobolewał. Hmm. Nie chciałabym aby była wczoraj. Dziś a właściwie teraz mam bardziej wrażliwe piersi na dotyk. Sama już nie wiem. Faktycznie zobaczę jutro jak to wyjdzie z temp. Dziewczyny zafasolkowane ;) nie martwcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iw76
Hej. Jestem w 10 tyg. To moja druga ciąża. Tyle się naczytałam o planowaniu płci i co? chyba nie mam już szans na córeczkę. Mam cykle 28 dniowe, więc połowa, jajeczkowanie wypada na 14 dzień, niestety stało się to 17 dnia cyklu, czyli 3 dni po jajeczkowaniu.Mąż był pewien, że już mam niepłodne i nie wyskoczył tak jak mu mówiłam. Bardziej w chłopca trafić nie mogłam. Mam synka bardzo kochanego i marzyła mi się córeczka, ale jestem pewna po tym, że nic z tego.Po za tym w kalendarzu chińskim też mi wyszedł chłopiec,wg obrączek też i nawet wyobraźcie sobie,że wysłałam z ciekawości smsa do wróżki i też mi napisała, że synek. Chyba nie będę miała tyle szczęścia co Bondaryka. Wiadomo, że będę je bardzo kochała tak jak i pierwsze, ale żałuję, że nie pomogłam losowi i chociaż nawet nie miałam szansy spróbować na dziewczynę. Może po prostu tak miało być. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki, bardzo miło się was czyta, jestem tu nowa. W piątek mam wizytę to napiszę jak rozwija się dzidziuś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Iw76 :) Nie martw się. Ja tez mam 2 synków. Pierwszy był bo tak wyszło a było mi wszystko jedno a drugi był bo chciałam być już w tej chwili w ciąży ;) Teraz planuje 3 dziecko i skrupulatnie wszystko przeliczam :P Pisz wszystkie nowości na temat twojej ciąży. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość passiflora
zosiu a może przeziębiona jesteś, albo jakiś stan zapalny i dlatego ta temp. taka podwyższona ? iw jeszcze nic nie wiadomo :) tak naprawdę to ta metoda tylko zwiększa szanse, nie wiadomo nic napewno... nikt naukowo chyba tego nie udowodnił, a mój lekarz powiedział że nie ma matody na zaplanowanie płci ... z koleji inny lekarz gin do którego też chodzilam ma 4 synów, gdyby to wszystko było takie proste on jako gin mógłby bardzo dokładnie ustalić kiedy żona ma owulkę i celować w dziewczynkę. także nie ma nic pewnego... pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość passiflora
iw a czy to tylko przypuszczenia że owulka była 14 dnia czy potwierdza to sluz i temp ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia33
Droga passi to jest moja stała temperatura Zawsze po skoku miałam 37 teraz wogóle się nie podniosła.Cały czas stoi w miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosiu właśnie sprawdziłam w zeszyciku ;) ja przy pierwszej ciąży miałam właśnie taki prosty cylk. Temp wachała się dosłownie 1-1,5 stopnia. Niska temp była tak po 36,45/36,4 a wysoka tak 36,5 dzień przed owulką spadła na 36,2 a następnie skoczyła na 36,5 Dopiero pod koniec cyklu jak gdybym miała dostać okres nieco się podniosła. Więc z tą temp nigdy nic nie wiadomo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość passiflora
a widzisz zosiu :) u mnie taka jest po owulce, bo normalnie przed to 36,0 do 36,4 :) myslałam że cały czas miałaś taką wyższą a to ta niższa :). moze jeszcze jednak tej owulki nie było, a może .... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość passiflora
u mnie temp też wariowały, na poprzednich stronach pisałam jak to wyglądało,i niby ze sluzu wychodziło ze owulka była to wcale się temp nie podniosła tylko spadła jesze a potem przez trzy dni była 36.5 to wcale nie wysoko :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iw76
Cykle zawsze do tej pory miałam bardzo regularne, 14 dnia ból w podbrzuszu i bardzo obfity śluz. Po prostu jakoś to czułam, że to owulacja. Przyznam się Passifloro, że temperatury nie mierzyłam. W rodzinie mojego męża też rodzą się sami chłopcy, dlatego nie mam bardzo nadziei.Czyli jak widzicie więcej jest argumentów przemawiających za chłopcem. Płeć pierwszego dziecka była mi obojętna, a że jeszcze nie wiedziałam, jak można zwiększyć szanse na daną płeć, to zrobiliśmy to 14 dnia.Przykro mi tylko też trochę jest, bo zawsze jak pytam synka, czy pokazuję na obrazku co by chciał mieć, to zawsze wskazuje na dziewczynkę. 3 dziecka już nie planuję, także nie pozostaje mi nic innego jak pogodzić się z tym. Jestem na razie na początku ciąży, rozdrażniona, wiecznie zmęczona i mam nadzieję, że jak moje emocje i hormony trochę się już wyspokoją to zupełnie inaczej spojrzę na to wszystko i zacznę się w pełni cieszyć ciążą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iw76
Bernia będę was na pewno na bieżąco informowała. Passifloro rozbawiłaś mnie tym tekstem o ginekologu. Faktycznie nikt bardziej niż on, nie mógłby w stanie bardziej zaplanować płci. A tak 4 synów :) Chyba, że to naprawdę jest tak jak gdzieś czytałam, że jak facet ma po prostu większość lub tylko plemniki z chromosomem Y to, żadne planowanie tu nic nie da. Jak ma być chłopiec to jakby człowiek nie stawał na głowie to i tak będzie. :))) Patrząc na to wszystko jakby nie było, płeć żeńska jest tak naprawdę od samego początku dyskryminowana, poczynając już od plemników.Żeby chociaż szanse planowania płci były po połowie, a tak to na chłopca 90%, a na dziewczynkę 60%. Hieh! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja35
witam,jesli mozna zapytac to do jakiej wroxki i jaki sms?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Iw jak ja cię rozumiem. Passi masz rację nikt tego naukowo nie potwierdził. Zosiu mi temperatura też skakała tak jak Passi jak patrzę na mój wykres to same góry i doliny:D Nie martw się na zapas życzę z całego serca zafasolkowania:) Soniu kochana jak dobrze że u ciebie wszystko ok:) Berniu u ciebie co najmniej do jutra trzeba poczekać by mieć jeszcze do porównania jutrzejszą temp. 3mam kciki za ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iw76
Hej Maju! A tak z ciekawości i żartu wysłałam smsa. Po prostu przyszła raz do mnie wiadomość z jakąś zachętą do powróżenia, wysłałam smsa pod ten numer pod który przyszła wiadomość, no i jakaś wróżka napisała mi na moje pytanie, że będzie chłopiec i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iw zobaczymy czy się sprawdzi , moja ciocia wywróżyła mi córkę na nowym mieszkaniu, jesteśmy w trakcie załatwiania spraw związanych z budową domu, a czy będzie córka to się okaże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia33
Dzięki dziewczyny za słowa pocieszenia .Jesteście kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No faktycznie ;) Dzisiaj skoczyła temp na 36,5 czyli jajeczkowanie odbyło sie wieczorem lub w nocy. Tak mi się wydaje. Zobacze jeszcze jaki będzie wygląd śluzu.Dziś jest 14dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowaa26
cze dziewczyny wiem wiemdługo nie zaglądąłam ale juz nadrabiam mamaDamiana nie stresuj sie ja brała duphaston w suie to moze nawet z 4 opakowania mi poszły też miałam plamienia, takie brunatne brązowe, czasenm jakby skrzepy ale teraz jest już okej i tylko folik zarzywam też się bałam jak plamiłam, moze nawet tydzień top trwało...ale gin powiedział ze jest okej bo to tylko było związane z zagnieżdżeniem czy cos tam, ale np zauwazyłam ze jak wiecej pospacerowałam to miałam wieksze te plamienia wiec serio po pracy leż i odpoczywaj nawet jak nie jestes zmeczona po prostu wyluzuj i słodko nie rób nic:)mi ciezko było ale jakos dało rade wytrzymać) bebolek awet nie wiesz jak ja cię rozmumiem....mam dokładnie to samo......z siostrą.... u mnie okej, 13ty tydzień czuję sie dobrze, choć rano jeszcze wymiotuję, poza tym to jesteśmy z moim M na etapie wyboru imienia:)tzn narazie spisaliśmy na kartce żeńskie i męskie no i zobaczymy jak się to zakończy:)a poz tym to sama na siebvbie się złoszczę bo mam mase stresu, a ja straszny nerwus jestem, nie umiem się od tego wy łączyć.....ani przetłumaczyć....bnie wiem jak mam to wyjaśnc ale po prostu mega dół i tylko ryczec mi się chciało..teraz jest okej stara się tak nie myśleć...wyłączyć się...zająć się sobą bo i mój M się zości ze teraz powinnam o sobie myślec a nie zamartwaić się całym światem...no ale....taka już jestem... buziaki dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem tak zla ze sie poryczalam.mialam sex 6 Dc wczoraj byl 7 dc wieczorem na tescie owul jasna krecha.i pol nocy myslalam co robic bo zawsze jak owul byla 10 11 Dc to 7 Dnia byla jasna krecha juz.nad ranem kolo piatej jednak zaryzykowalam.bo z 6 Dc nie bylo ciazy.a tu dzis o 10 na tescie owul dwie grube krechy.jeszcze nigdy takich nie mialam.wiec jak zajde to 4 syn jak nic.jak na zlosc owul mi sie przesunie na 9 dzien.zrobie jeszcze testy dzis i jutro i zaobserwuje sluz.wiec jakby co to syn..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowa 26 dziękuję ci za odpowiedź, to dla mnie bardzo ważne i już sie tak nie denerwuję. Andziak nie stresuj się bo nigdy nic nie wiadomo moja siostra poczęła dwie córki w samą owulację i co ty na to? Nie ma reguły to tylko prawdopodobieństwo, moja siostra powiedziała mi, że Bóg da to co będzie uważał za słuszne dla nas. I pewnie tak jest bo i tak się staje wg woli Tego z góry, chyba że wyklucza się naturalne poczęcie:) Także Rybko głowa do góry nie łam się a może w końcu będziesz miała swoją królewnę, większość z nas właśnie pragnie dziewczynek i wielu się doczekało, także pozostaje nam cierpliwie czekać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziak, może jeszcze nic straconego. Mimo wszystko do owulacji zostało na pewno z 12 godzin a mi się wydaje, ze synka mozna począć w dniu owulacji albo dzień po niej ;) Nie łam się. Może nie koniecznie musisz zajść w ciążę akurat teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bondyrka
Andziak nic sie nie martw i nie strsuj,bo ja jestm najlepszym przykladem na to,ze z 13dc mozna miec coreczke,tuz przed owulacja,wiec glowa do gory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak się czujecie Kochane zafasolkowane? ja wczoraj cała noc i cały dzień miałam okropne mdłości, które dopiero wieczorem ustały, dziś czuję się lepiej. Ale wyglądam okropnie włosy mi nie leżą cera strasznie się popsuła, świecę się jakbym wazeliną się wysmarowała :D W ogóle jakaś niepodobna jestem do siebie, ale przeżyję, bo wiem czyja to sprawka :) Mojej malutkiej fasolki:) Na dole już brzuszek się zaokrągla i robi się wystający a w spodniach już ciasno, Piersi mam jędrne jak osiemnastka:) tylko okropnie bolące:( Ale jestem szczęśliwa:) a wczoraj beczałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompocik
Ja mam dwie królewny teraz marzy mi się synuś. Macie jakieś rady????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×