Planowanie płci dziecka

hej kochane JESTEM W CIĄŻY :) :) :) :) :) własnie zrobiła sobie test ciażowy i wyszły dwie kreski , druga słaba co prawda ale jest :) okres powinnam mieć dwa dni temu a tu nic . tem wczoraj znowu mi spadła ale okresu nie było, dziś rano podniosła się. wczoraj w necie czytałam że moga być takie spadki przed spodziewaną miesiączką. a ja głupia myslałam że od razu poczuję że w ciąży jestem a tu nic nie czułam. od niedzieli piersi mnie delikatnie bolą ale nie jakoś specjalnie mocno. i nic poza tym się nie zmieniło nawet temp. mn ie wbłąd wprowadziła :) jednak te nasze organizmy to jedna wielka zagadka .... oby szcześliwie i zdrowo do konca :) narazie w szoku jestem , mam mieszane uczucia ... z Wami pierwszymi się tym dzielę, Mężowi wieczorem pokażę test... strasznie się cieszę i boję jednocześnie , bo jak wiecie panikuję na punkcie zdrowia .... soniu Ty się nie martw napewno ciaża jest zbyt mała by ją na usg zobaczyć, moja koleżanka też tak miała , ale po tygodniu czy dwóch już było widać dzieciatko na usg :) mama damiana nie martw się ,czuję że Ci się uda zobaczysz. nie zamartwiaj się :) :) :) pozdrowienia dla Was wszystkich dziewczynki i dziękuję ...

Filo w każdych testach owu jest instrukcja od którego dnia zacząć testowanie. Radzę również mierzyć temp ponieważ łatwiej jest określić dzień owulacji. Na chłopaka musicie próbować w dniu owu, i dzień po, jak dobrze pamiętam. Na pewno lepiej podpowiedzą mamy, które właśnie planują tę płeć. Mój syn począł się w dzień owulacji. Robiąc testy powinniście zacząć współżyć nie prędzej niż po 12 godz od pozytywnego testu. Test najlepiej robić dwa razy dziennie rano i wieczorem, ale nigdy nie z pierwszego porannego moczu, bo może być fałszywie dodatni.Powodzenia w staraniach, myślę, że chłopca łatwiej zaplanować z udanym efektem. :)

Passi kochana!!!!!!!! a widzisz mówiłam:) GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!!!Jak się cieszę i trzymam kciuki za córeczkę.Ale fajnie !!!! czyli będzie wysyp na dzień ojca:) nie masz pojęcia jak się ucieszyłam ,że ci się udało:) :) :)

Passi mi temperaturka też skakała, jak ja się cieszę:)No jeszcze raz gratuluję:) Dbaj teraz o siebie Kochana:)Dziękuję,że myślisz,że będzie u mnie córunia, oj byłabym najszczęśliwsza na świecie i wreszcie spełniona:)

Passiflora Serdeczne gratulacje!!!!! u nie zaczeła się @ . Narazie biorę tabletki yasminell ale zobaczymy jak długo.

dzięki kochnane bebolek i mama damiana :) mama damiana fajnie że razem jesteśmy zaciążone :) hi hi :) co chwila patrzę na test czy druga kreska czasem nie znikneła. i jest nadal jeszcze mocniejsza :) no to jednak dobrze się tej mojej kolezance wysniło :) może powinna się przekwalifikować i wróżką zostać ;) a ja jej już napisałam że nic z tego w tym miesiacu bo to było tego dnia co mi temp spadla :) tym razem rzeczywiscie duza rozbieżność temp. po owulacji: od 36,2 do 37 . niby powinna byc podwyzszona , mam nadzieję że mimo tyhc powariowanych temperatur wszystko jest ok :)

Och kochana Passi , nie no aż mi miluchno na serduchu. :) Passi skarbie dziś dedykuję Ci swój wieczór ;) Życzę Ci znakomitego początku, najcudowniejszych chwil w trakcie całej ciąży i życzę Ci kochana Passi aby spełniły się Twoje marzenia Życzę Ci zdrowej Córeczki. Passi jak już będziesz po cudownej kolacji to koniecznie napisz jak przebiegały Twoje staranka. Napewno będzie córusia. mhhhhhhh ....... Passi Dbaj o siebie. Przepraszam że Tak po macoszemu traktuję dziś resztę forumowiczek Ale Passi dziś ma 1 miejsce na naszym forum. Passi Szczęśliwa na maxa odzywaj się do nas, pocieszaj i wspieraj . Całuseczki dla Twojej fasoleczki . Pozatym dziewczynki muszę wam powiedzieć że plany były ostre. lecz tylko plany :( Ale z miesiąca na miesiąc coraz gorzej z moimi obserwacjami ? Testy owu robię od 6dc . 6dc test owu był negatywny 7dc temp 36,68 test owu był negatywny Przytulanki były 8dc temp 36,58 myślałam że owu przyjdzie bardzo wcześnie wieczorkiem test owu negatywny a na drugi dzień 9dc 36,49 temp zaczeła się pokazywac druga kreska więc stop. 10 dc temp 36,47 zrobiłam test owu i kurczę druga kreska znikła- bałam się bo i brzucho mnie pobolewało i zaprzestalismy staranek :( strach był większy żeby nie przedobrzyć. Oj rozumiem wszystkie które pisały : dziewczyny ratunku czy jeszcze starać się . Ja tak miałam - ciśnienie rośnie niesamowicie ...... 11 dc temp 36,55 test owu negatywny 12 dc temp 36,55 test owu znowu z pojawiającą się i niewiele jaśniejszą drugą kreską. wg opisu testu test neg. dziś jest mój 13 dc testu jeszcze nie robiłam a temp 36,53 . Jakoś tak dziwnie ale oprócz tego od od 10dc śluz bardzo płodny rozciąga się na maxa. W tym miesiącu napewno nici z planowania a w następnym jak mój M hormonów na tarczycę nie będzie brał to planujemy lecz jak wejdzie leczenie to ? Jeszcze nie wiem konsultacje lekarskie 30 października u prof. endokrynologa a w ten czwartek u kardiologa . 18 rocznica ślubu przebiegła cudnie ......18 róż i kolacja we dwoje przy świecach - tylko jakoś Te planowanie nie bardzo w parze ! Hmmm no ale widocznie tak musi. Pewnie owu dopiero przyjdzie a plemniczki napewno nie dały rady :(. No cóż ale nie zanudzam . Wszystkie podwójne i pojedyńcze skarby Tego forum trzymajcje się. Pa

Passi serdeczne gratulacje .Tak bardzo się cieszę że ci się udało.To nagroda za twoją wytrwałość.U mnie dziś 11 dzień cyklu .Staranka dziś były ale bez wcześniejszego osłabiania plemnków.Jutro jeszcze zobaczę co pokaże test owul.i jak będzie ujemny to też jescze spróbuję.śluz w porównaniu do poprzedniego miesiąca rewelacyjny.Pozdrawiam wszystkie cieplutko.

Passi gratuluje a juz sie martwilas. a tu taka niespodzianka.a jak u ciebie wygladaly staranka.mamo damiana mam synka z dwa dni przed owul. ale ja mialam jednorazowy sex a ty piszesz ze od 12 Do 17 dc wiec plemniki oslabione.ja bylam pewna corci wiec jak sie okazalo ze trzeci syn czulam sie okropnie.a teraz tak kocham tego szkraba,..

Passi również dołanczam się do gratulacji i trzymam kciuki ;) Ja dzisiaj zaczynam pierwszy raz obserwacje z teścikiem. Zobaczymy. Wg instrukcji powinnam zacząć już wczoraj ale zacznę od dzisiaj -8 dc

Passi powiedz mi jeszcze kiedy zakończyliście staranka? Jak na teście wyszły dwie jednakowe kreski czy jak był jeszcze negatywny? Rozumiem, że negatywny jest jak sa 2 kreski ale jedna jest słaba.

Witajcie dziewczyny:) Berniu ja skończyłam staranki w ostatnim dniu kiedy test był negatywny:) Sama jestem ciekawa co z tego będzie:)

hej bardzo dziekuję Wam kochane za te gratulacje :) ja sama jeszcze nie mogę uwierzyć że w kocu się udało bo jednak byłam do niepowodzeń przyzwyczajona :) wiec tak dziwnie jakoś i szczeście i strach jak to będzie .... :) jak Maż wrócił do domku i go zobaczyłam to od razu chiałam mu powiedzieć ale powstrzymałam się , chociaż potem powiedział że dziwnie się zachowywalam :) a jak Synek usnął zapaliłam świece postawiałam na stole szampana i kieliszki i dałam mu zapakowany w pudełeczko test . rozpakował i też go zamurowało w pierwszej chwili bo też przyzwyczaił sie do tego że nie udaje sie nam. ale jest bardzo szcześliwy :) szampana nie wypiłl bo powiedział że sam nie bedzie go pił :) a staranka wyglądały tak : 11 i 12 dzień osłabianie, a wcześniej to nie pamiętam bo nie zapisałam, ale też było tylko nie wiem dokladnie które dni bo jeden dzien był przerwy :) 13 dzień ostatnie staranka o 23 , test jedna kreska (druga słaba ale mi prawie zawsze wychodziła słaba druga kreska ) wodnisty sluz sie zaczął , duże rozwarcie szyjki, temp 36,1 14 dzień test o 23 dwie kreski, śluz wodnisty temp 36,4 15 dzień śluz zaczyna się papkowaty robić - taki jak mam w owulację, temp 36,4 16 dzień temp 36,3 śluz gęsty 17 dzień temp 36,2 śluz gęsty mało go jest 18 -36,5 skok 19,20 dzień temp 36,5 21 - 37,0 22 - 36,7 23 - 36,7 24 - 36,5 25 - 36,6 26 - 36,2 spadek 27 - 36,6 28 -36,7 29 - 36,6 30 - 36,3 spadek 31-36,7 32 -36,6 dziś :) podejrzewam że owulacja była 16 /17 dzien ale kto to wie, tak z temeratur wynika i sluzu . nowaa 35 mnie tez organizm platał figle, nawet w tym cyklu byłam pewna owulacji 16 dnia a tu jeszcze ten spadek temp 17 dnia mnie zalamał... :) wtedy oczywiście , bo nie sądziłam że pleniczki tle bedą zyć :) jednak przeżyły :) jedno co moge Wam napisac to nie poddawajcie się dziewczyny za szybko. co prawda nie wiem czy się udało z córeczką , ale wiem że mozliwe jest zajście ww ciąże kilka dni przed owulka !!!! takze jeśli bardzo wam zależy to naprawdę trzeba sie uzbroic w cierpliwość. ja przecież od lutego się starałam ... także trzymam za Was Wszystkie kciuki....

passi GARTULACJE!!!!!masakra jak sie ciesze, tym bardziej jak ostatnio zdołowana chodziąłś, a tyu taki suprajs, ale tak jak pisałam wiara w sukcesto 3/4 sukcesu:)cieszę sie strasznie i 3mam kciuki za dziewuszkę:) by i z nią i z toba było wszystko okej:) u nie 12ty tydzień wczoraj byłam u gina, i na usg mój M był ze mną, ja monitora nie widziałam, ale patrzyłam na M :0mówię wwam oczy jak 5zł miał i mało nie wszedł w monitor:)i nawet junior sie poruszył akurat jak robił usg:) ma juz 5,5cm i wsyzstko jest okej, od 1 listooada mam brać witaminy i 17go kolejna wizyta,..takze spoko, a te bóle co miałam to wszystko w normie bo to macica rośnie a nie stres jak ja myślałam:)no i 2kg do przodu jestem:):) ot i tak:)buuziaki dla reszty:) passi jeszcze raz gratuluje i strasznie się ciesze ze sie nie poddałaś:)

Hej Nowaa26 i Ty też długo wyczekiwana Tutaj :) Pozdrawiam . A od kiedy zaczełaś brać kwas foliowy ja biorę już 5 miesiąc bo jak to przy planowaniu nigdy nie wiadomo kiedy !!! A może nie brać tylko aż będę - co by nie przedobrzyć. I jak to z resztą jest piszcie. Dziękuję. Pa

gratuluję !

nowa 35tka bierz bierz folik nie zaszkodzi ci napewnio, ja brałam od lutego chyba albo marca, potem w czrecu lipcu tio tak co drugi dzień czy coś no a sierpien to nie bytrałam a we wrzesniu sie okazało ze jestem podwójna:)

Passiflorko kochana tak sie ciesze!!!!!! SUPER!!!, ale Twoj m bedzie mial niespodzianke! U mnie nic ciekawego poza tym, ze owulacje mialam niestety (znowu) 18 dc bywalo tak wczesniej strasznie nieregularnie:(. Ciezko mi zajsc skoro zawsze koncze az tyle dni przed owulka:(Coz dzisiaj badz jutro dostane i wtedy wszystko zacznie sie od poczatki:) Passiflorko trzymam kciuki za dziewczynke!!!!!

Passi według tego co piszesz wydaje mi się, że owulka była gdzieś 14/15 dc. Jak śluz się zmienia na gęstszy to znak, że owulka nastąpiła. tak mnie uczyli na kursie przedmałżeńskim. Mam jeszcze tą ksiązeczkę co nam kazali kupić o metodzie objawowo-termicznej. Więc tak ok 48godz po przytulankach. Myśle,że będzie dziewczynka ;) Do 16/17 dc plemniczki by chyba nie przeżyły. Ale może się myle. Ja dziś mam 8 dc temp.36.1 a test wyszedł negatywny.

hej dzieki za gratulacje wszystkim :) no berniu zawsze u mnie tak było że najpierw zmiana sluzu tak półtora dnia a potem po dwóch dniach skok temperatury. no tak ciężko okreslić kiedy ta owulka była :) też byłam pewna że wcześniej niż 17 dnia po tym sluzie właśnie. nawet Mężowi mówilam że napewno owulka była wcześniej tylko ten spadek tempki 17 dnia mnie zastanowił ????? no zobaczymy dziewczynki czy dziewczynka bedzie ?????? mieszane mam uczucia wole sie nie nakrecać bo boję się rozczarowania ... nowaa26 supre że u Ciebie wszystko ok, tak właśnie miałam napisać co tam u ciebie bo sie nie odzywałaś tak długo ... nowa35 co do tego foliku to napoczatku staranek łykałam regularnie całe opokowanie a potem dałam spokój i łykałam jak mi się przypomniało :) a teraz łykam już znowu regularnie :) ale myslę ze bez paniki :) marcelkowa Mamo przyjdzie i na Ciebie czas :) zobaczysz ja też tak miałam że zawsze za wcześnie kończyłam... :)

Hej Passi:) A ja dziś jakaś smutna jestem, sama nie wiem dlaczego. Jutro wizyta u gina, nawet myślę a co jak mi powie , że nie jestem w ciąży? Ale chyba dwa testy mylić się nie mogą? i brak miesiączki i powiększone bolesne piersi. za chwilę znowu myślę ,że jednak jestem tylko smutno mi bo jakoś myślę że będzie chłopak. No trudno jak będzie to będzie, kochać będę tak samo. Tylko to silne pragnienie i tęsknota za córką jakoś spokoju mi nie daje. Mnie też uczyli że bardziej wiarygodny jest śluz niż temp.,bo nie musi być zaraz po owu wyraźny skok temp. może rosnąć powoli. U mnie było tak w 1 cyklu na 4 dzień wyższej temp. była owu wiem bo akurat miałam tego dnia usg.Natura lubi płatać figle, a w warunkach domowych nie jesteśmy dokładnie w stanie określić momentu owu. Ja obserwowałam jeszcze szyjkę, u mnie tym razem te wszystkie objawy jakoś się pokryły.Ale mi dziś smutno:( :( :( :(

Ej, mamo Damiana :) nie smuć się na pewno wszystko będzie dobrze i na pewno będzie dziewczynka :D Zawsze trzeba myśleć też o drugiej możliwości ale mimo wszystko miejmy nadzieje ;) Juz nie mogę doczekać się kiedy na usg wyjdzie wam dziewczynki ze macie córunie

dziewczyny prosze wyjaśnijcie mi oco chodzi z tym osłabianiem plemników? Tez staram się o coreczkę.

Berniu dziękuję ci za pocieszenie:)Nie każdy to rozumie, wszyscy mówią ale fajnie ,że jesteś w ciąży , jak wspomnę że mam nadzieję że uda się córunia , to pukają się w głowę i mówią " no co ty przecież to bez różnicy, powinnaś się cieszyć, że zaszłaś, bo tyle par nie może" Fakt to racja,Czy jestem egoistką kiedy tak myślę o córuni i czy wolno mi w tej chwili tak myśleć , skoro pod serduszkiem mała kruszynka żyje. Przecież może być jej smutno:( Co za mama ze mnie :( a dziś około 21 dzień od zapłodnienia i mej kruszynce bije już serduszko, jaki zbieg okoliczności , bo właśnie dziś mamy z M mała rocznicę mija 14 lat odkąd się poznaliśmy i zaczęliśmy być ze sobą. Tyle to już lat...

i mi byłaby obojętna płeć, jakbym wiedziała, że zaszłam :(

hej Mama damiana :) nie martw sie ja tez mam obawy jak to wszystko będzie ... ale za bardzo staram się nie dopuszczać mysli czy to chłopczyk czy dziewczynka , a jak zaczynam myslec to się do pionu doprowadzam i myslę : jest już i koniec kropka, niewazne co !!!!!! :) chociaż tak jak piszesz mnie tez nachodzą takie myśli, chyba się ich nie pozbędziemy przez najblizsze kilka miesięcy. też myslę sobie że może za mało czasu upłynelo między starankami a owulką.... ale po tylu miesiącach prób to i tak cud że się w koncu udalo :) w końcu ta metoda nie daje 100% pewności i trzeba się liczyć z tym że może być inaczej niż chcemy... ale nie dołujmy się bedzie dobrze, najważniejsze by dzieciaczki zdrowe były i by ciąża spokojnie przebiegła :)

No jasne dziewczyny. Będzie dobrze :) Ale rozumiem Wasze rozterki bo tez to przerabiałam jak byłam w ciązy z 2 synkiem. Liczyłam na córeczkę i to bardzo. Wtedy jeszcze nie byłam tak wyszkolona jak teraz ale spodziewałam sie że może byc chłopczyk bo staranka były w dzień owulacji. I był chłopczyk. Płakałam jak sie dowiedziałam że będzie drugi synek a jednocześnie miałam wyrzuty sumienia wobec niego. Mimo wszystko kocham go tak samo jak pierwszego a moze i mocniej ;) bo jest młodszy i rozpieszczany. Jednak szybko ten stan mi minął i było już dobrze. Cieszyłam się że jest zdrowy, ładny, że mogę szykować łóżeczko, kocyki, śpioszki. To jest cudowny okres, bez względu na płeć.

Passi kochana jak ty mnie rozumiesz, ale to chyba przez te ciązowe huśtawki nastrojów:) Bo raz mi smutno raz się śmieję , to chyba jeszcze obawa przed jutrzejszą wizytą u gina . Wiesz , bo ja to już taki niedowiarek jestem póki lekarz mnie nie zbada i nie pokaże na monitorku, to do końca trudno mi uwierzyć.Wtedy będę mogła powiedzieć oficjalnie, że jestem w ciąży.

Berniu jesteście takie kochane, co ja bez was bym zrobiła:)

oslabianie plemniczków polega poprostu na czestym współżyciu tzn raz dziennie. bo plemniki męskie potrzebują 48 godzin żeby znowu były wyprodukowane- teoretycznie. wiec jak czesto się wsółżyje to w spermie wiecej żeńskich :)ale też nie ma co za bardzo z częstotliwością przesadzać :) no chyba że ktos ma tak wielką potrzebę :) mama damiana to z okazji tej waszej rocznicy kolejnych wspólnych, wspaniałych lat :) je też stresuję sie wizytą u lekarza, ale dopiero w przyszłym tygodniu mam się umówić jakoś. póki co o ciązy wie tylko Mąż , nie mówię nikomu aż bedę po wizycie u lekarza. no i też nie będę chyba nikomu mowić że chcialabym dziewczynkę bo potem jak bedzie chłopczyk to łyso mi bedzie. no i wiecie trochę przykro jak za kilka - kilkanaście lat by się dziecko dowiedziało że chciałam dziewczynkę. moja koleżanka tak ma: i mówi no ja mialam być chlopczykiem ,ale nie wyszło rodzicom ... :( więc póki co ciąza to nasza mała tajemnica... i moje życzenia też zachowam tylko dla siebie :) no i dla Was :) pozdrowionka