Planowanie płci dziecka

Witam. Niestety nie mam dobrych wieści, gdyż prawdopodobnie chłopczyk. Lekarz jeszcze nic konkretnego nie powiedział, tylko to że mam dzwonić za tydzień. Matki dziewczynek dowiadywały się o płci następnego dnia po badaniu, zaś chłopców miały dzwonić za jakiś tydzień - już zaczyna mi brakować sił na to wszystko i panicznie boję się tego co będzie za kilka dni :-(

Jeśli rzeczywiście jest to chłopczyk to ma 50% bycia zdrowym i 50% bycia Chorym.

Amulecik płec naprawde nie jest az tak istotna , trzymaj sie teraz mocno zeby synek był zdrowy , ja bardzo mocno Ci kibicuje i licze ze wszytsko dobrze sie skonczy . Trzymaj sie ciepło!!!! pozdrawiam :) :) :) cie naprawde najserdeczniej jak umie

Amulecik mam nadzieję że będzie dobrze z dzidzią ..mocno w to wierzę, trzymaj się ciepło.. a ja mam do was takie dręczące mnie pytanie bo do tej pory bolały mnie piersi, a teraz pobolewaj mniej a nawet czasem wcale i trochę mnie to martwi, czy może to świadczyć , że z dzidzia coś złego się dzieje?? Zaczął mi się 9 tydzień ciąży, jutro mam wizytę u gina i się bardzo stresuję czy jest wszystko w porządku...może któraś z was coś wie na ten temat. To ja minutka78...

Minutka78 to normalne , mnie cycki bolaly na zmiane , tzn raz bolaly raz nie a najgorzej to bylo chyba w 7 tyg pozniej juz coraz mniej . Teraz tez potrafia zabolec ale juz mnie przynajmniej staniki nie rażą .

Dzięki Mamunia30..pozdrawiam

Amuleciku-trzymaj się wszystko będzie dobrze. Jeszcze nic nie wiesz -tylko przypuszczasz, a może lekarz Cię mile za tydzień zaskoczy. Bądź dobrej myśli :)

ewinka GRATULUJĘ !!! Bardzo cieszą mnie takie nowinki :) amuleciku podpisuję się pod poprzedniczkami - jeszcze nic nie wiadomo! Może akurat się udało i będzie wszystko dobrze. Nic jeszcze nie jest przesądzone. Główka do góry i uśmiech pod nosek :) U mnie dziś 12 dc i staranka w toku. Zobaczymy co mi czas przyniesie :)

HopeU ja tak samo jak Ty szaleję i nie patrzę na dzień. I też może być dziewczynka :) A tak w ogóle to już MAM WAKACJE!!! Mam nadzieje że ten czas uda mi się wykorzystać na odpoczynek po ostatnich tygodniach i dobry początek na przyszłość :)

witam ! jestem tu nowa, od roku staram się o upragnioną córcię synusia już mam. Jednak coś mi nie wychodzi. wszystkie metody stosuje dieta przed owulką ale boję się przedobrzyć i może dlatego nie wychodzi.

Wiem jedno że jak by był znowu synek to też będe się cieszyć. teraz ciągle robie testy owulacyjne ale coś z nimi jest nie tak to piaty test i ciągle 2 kreski z tym ze jedna bladsza nie wiem już sama jak to inerpretować ? może któraś z was miała podobnie ?

Wiecie dużo osób mi mówiło ze wykonywany przez męszczyzn zawód też ma znaczenie, moze coś w tym jest mój mąż jest lakiernikiem samochodowym wiecie szkodliwe lakiery substancje chemiczne. i dziwne jest to że jego koledzy w pracy maja same córki a my tyko synka. w prawdzie nasz syn ma już 10 lat i wtedy mąż zaczynał teń zawód teraz myśle że może mi się uda. ale straszneie się boję rozczarowania !!

Witam nowa forumowiczke :) Co do testow to mi tez pokazywaly na poczatku slabe kreski , natomiast przed samą owu juz byly bardzo mocne , takze byc moze u Ciebie jeszcze do owulacji troszke czasu zostalo stad te blade testy. Niestety co do tych ciezkich zawodow to Cie zmartwie , poniewaz nie ma to wiekszego wplywu, przynajmniej patrzac po sobie i moich znajomych. Najwazniejsze testy obserwacja ciala i do dziela , trzeba jednak zawsze brac pod uwage ze moze sie nie udac bo metoda nie jest w 100% skuteczna.Zycze trafnego celowania w płec :)

Dziękuje za miłe powitanie ! no tak może to tylko taki zbiek okolicznośći z tymi zawodami. ale człowiek pociesza się jak może. zobaczymy jak to będzie czy u mnie sprawdzi się dieta i celowanie przed owulacją. na razie czekam z miesiąca na miesiąc żeby zobaczyć na teście ciązowym 2 kreski !!

Jak dlugie masz cykle ? i do kiedy sie starasz ( tzn . do jakiego dnia cyklu ) byc moze faktycznie zbyt daleko od owu dlatego sie nie udaje .

cykle mam co 31-30 dni wszystko wskazuje że owulkę mam w 17-18 dniu cyklu teraz w tym miesiącu starania były w 16 dniu no i oczywiście potem pauza. Jeśli chodzi o testy to w zeszłym miesiącu testy robiłam od 15 dnia do 21 dnia cyklu i pierwsze 2 były z jedną kreską potem pojawiała się druga ale zawsze słabsza od drugiej.

Witaj Józka. Dziewczyny -jakoś mam obawy cały czas chodzę siku, piersi bolą, lekkie mdłości tak do 17-stej i cały czas mokro-jakieś delikatne upławy -ale raczej bezbarwne mnie martwią. Cały czas jak tylko mam bardziej mokro to sprawdzam czy może nie krew. Pomóżcie czy to jest normalne !!!!

Droga ewinko nie martw się na zapas bo takie nakrecanie do niczego dobrego nie prowadzi szukaj zajęcia w dobrym słowa znaczeniu może jakaś komedia będzie dobrze nie wiem jakich jesteś poglądów religijnych ale ja jakoś zawsze modliłam się to św. Rity ona jest patronką spraw trudnych wierzę że będzie ok każda z nas na pewno Ci tego życzy pozdrawiam....

Do JÓzka 30 a szyjka jak tam u Ciebie? wiesz mój skarbek jest z 14 dnia i jest dziewczynką przy cyklach 28 29 dni. Myślałam że będzie chłopak pamiętaj najważniejsze jest zdrówko dzidzi.

tak wiem że zdrówko jest najważniesze, ale co ja na to poradze że tak strasznie pragnę dziewczynki , czasem się zastanawiam czy ze mną jest wszystko ok, jak na ulicy widze jakąś małą kśiężniczkę to zaraz mam łzy w oczach. Niewiem czy to normalne.ale niestety nie umie tego powstrzymać. wiadomo co Bóg da to pokocham. tylko strasznie się boje że ta tesknota zostanie mi na zawsze.

Mamunia30 niestety moje obawy i przeczucie się sprawdziło....wczoraj na wizycie dowiedziałam się że serduszko mojej kruszynki nie bije potwierdziło to 2 lekarzy-na prawdę dobrych specjalistów (ten drugi nie wiedział o diagnozie poprzedniego) , :( :( po prostu jestem załamana beczę cały czas, brak mi sił .. :( jestem już po zabiegu i czuje tylko pustkę....nigdy nie przytulę mojego maleństwa mojego kochanego ANIOŁKA.. :( ale najważniejsze że mam w domu moje najukochańsze dzieciaczki... i kochanego męża... TRZYMAJCIE SIĘ WSZYSTKIE BARDZO CIEPŁO..pozdrawiam minutka78..

Aktualizuje listę starające nick.....wiek ......cykl starań.......planowana @...planowana płeć Lolitka................25...........5........30.06.2010.. dziewcz. mama 3 synusiów...28.........przerwa do VI.....19.06.2010..dziewcz sonia_29.............30....... ..9 i przer 3........9,06,2010..dziewcz ewinka_.............32.............3..................22. 06.2010... ..X tereskus............27..........5.....................10, 06,2010 zaciążone nick............wiek.......cykl starań.. płeć...planowana płeć amulet123..........28.............III.... mamunia30.........30.............III.... Wzetka.............34.............2........ Bernia...............34.............9........dziewczynka< br />

Witaj 78minutka78 miałam łzy czytając to co napisałaś.nawet nie mogę sobie wyobrazić co czujesz tak strasznie mi przykro z powodu twojej KRUSZYNKI. musisz być silna widocznie tak musiało być wiem że słowa pocieszenia nie mają dla Ciebie teraz znaczenia ale jak zawsze czas leczy rany.Pozdrawiam cię serdecznie trzymaj sie!!!

78minutka78. Miesiąc temu czułam to samo. Tak samo czułam ogromną tęsknotę za tym co utraciłam , pustkę której nie mogłam zapełnić i smutek któremu nikt i nic nie umiał zaradzić. Wiem, że na nic nie zdadzą się moje słowa pocieszenia. I wiem też że wszystko to co usłyszysz w najbliższych dniach nie da Ci spokoju. Wręcz przeciwnie. Często wywołują tylko irytację bo nawet jeśli ktoś chce dobrze, to i tak ma się poczucie samotności w swoim cierpieniu. Najgorszy pierwszy tydzień. Później emocje trochę tłumi logika. Ale mimo wszystko straszne dni. Płacz kochanie ile wejdzie. Wykrzycz cały żal. To przyniesie Ci trochę ulgi. Pewnie nie dziś, ale może za 3-4 dni. Mocno przytulaj się do męża i poproś go aby z tobą był bliziutko. Naszych dzieciątek nie ma przy nas. Ale one są z nami. W naszych myślach, serduszkach, pamięci. Gdzieś przeczytałam pewne słowa, które pomagają mi dalej żyć. To słowa że nasze dzieci nie umarły. One tylko zmieniły datę swego przyjścia na świat. Bądź silna kochanie. Każdy ból kiedyś maleje... "Ludzkie łzy to z jednej strony wyraz ogromu cierpienia, lecz z drugiej strony także ulga. Razem z łzami wypływa cierpienie, by zrobić miejsce na nową, kolejna fazę bólu. Inaczej ból przestałby się w nim mieścić." Dorota Terakowska

Oby już nikt nie musiał w ten sposób aktualizować naszej listy :(

strasznie mi przykro minutka, oby już nigdy nie spotkał żadnej z nas taki dramat;(

minutka bardzo mi przykro, trzymaj sie dzielnie nie jesteś sama ja chciałam powiedzieć ze mam narazie słaba kreskę na teście. Chyba jestem w ciąży :)

:( bardzo ci współczuję, ogromna przykrość:(

Hope o jak fajnie, super:) w którym dniu cyklu robiłaś test i jaki, po @ czy przed, miałaś jakieś objawy, podwyższona temp.? u mnie dziś 27 dc, cykle zazwyczaj 29-30 dni, z jedej strony już nie mogę się doczekać, ale z drugiej boje się:( staranka u nas też były pełną parą, każdego dnia, już tak jak Ty, nie patrzyałm na owu, i orzed owu i po i w trakcie zapwne, teraz tylko czekać na pozytywny wynik, oj marze o tym, kusi mnie też żeby zakupić test i zrobić sobie, ale sama nie wiem..

dopowiem że od po owu czułam ból w podbrzuszu i jajniki, teraz czuje troche jakby okresowo, i ból głowy rano i wieczorem, piersi nie bolą jakoś specjalnie, choć zawsze na 2 dni przed @ to tak mnie bolały ze po schoddach jak chodziłam to trzymać je musiałam;)