Gość yennefer22 Napisano Lipiec 27, 2006 kobietki dostalam sie na studia!!!!!!!!!!!!!!!!narazie na jeden kierunek (dziennikarstwo zaoczne) a z pedagogiki dziennej ( na ktorej najbardziej mi zalezy) wynikow jeszcze nie ma ale i tak przeogromnie sie ciesze bo to dziennikarstwo bylo moim wyjsciem awaryjnym i w razie czego to chcem studiowac.Super............w weekend pije!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mala owieczka 0 Napisano Lipiec 27, 2006 Gratulacje yennefer22!!! Na ten drugie kierunek pewnie tez sie dostaniesz:) Naprawde chcesz zaczac stosowac urynoterapie? Podziwiam, ja bym nie mogla:) Zostalo mi jeszcze 6 tabletek, nie moge sie doczekac kiedy je skoncze jesc... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nikitabm Napisano Lipiec 27, 2006 Do Ani, wszystkiego naj naj naj,samych trafnych decyzji w zyciu i spelnienia wyszstkich marzen, Do Yennefer, kochana podziwiam cie z ta urynoterapia,ja bym sie chyba nie mogla decydowac choc w wieku 23 latek walcze z pryszczami jak jakas nastoletnia siksa i mam juz tego serdecznie dosyc, jakby co to czekam na twoje spostrzezenia co do tej metody. pozdrowionka matko ale cieplo,chyba zaraz zdechne,bleee Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAŁA32 0 Napisano Lipiec 27, 2006 Kochana Aniu!!! WSZYSTKIEGO NAJ..NAJ...I CO TYLKO SOBIE WYMARZYSZ I WYŚNISZ:-) ...DUŻO SŁOŃCA TO RACZEJ CI NIE BĘDĘ ŻYCZYĆ,BO CHYBA MAMY JE WSZYSTKIE SERDECZNIE DOŚĆ!!!!;-) ...ALE MIŁOŚCI,MIŁOŚCI ........ DO Madzik- rozumiem Twoje rozterki,ja już teraz zastanawiam się co mam zrobić po porodzie,bo przecież na kolejne dziecko się już nie zdecyduję !Na razie mam jeszcze kilka miesięcy spokoju,ale potem coś będę musiała zdecydować...tylko CO!!!!!!!!!!!!!;-( duża bużka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzik55 0 Napisano Lipiec 28, 2006 dziewczyny jestescie kochae i dziękuję wam za wsparcie i miłe słowa. A***A oczywsicie wszystkiego najlepszego!!! i przede wszystkim miłosci !! ona jest w zyciu najważniejsza.. Duzoo buziaków. wczoraj miałam wolne- tak sobie zrobiłam odpoczynek od pracy i dlatego mnie tu nie było. spędziałam cały dzień z olą, sprzatanie,gotowanie, pranie, zakupy..tego mi trzeba było-pobycia sobie kurą domową tylko nie za długo..bo juz rano chciałam do pracy. Yennefer no gratulacje i koniecznie to opij ! :) czasami tez bym chciała zaczać moje studia od nowa wtedy bym juz wiedziała jak się uczyc zeby od pierwszego roku pobierać stypendium :) moje rady: -zaczynaj sie uczyć do sesji min. 2 tyg przed egzaminem -codziennie po trochę a nie jak ja na 2 dni lub 3 -nie da sie wkuć wszystkiego od razu a nie zawsze mozna sciągać. -oczywiscie rób sciągi ale po to by czuć sie pewnie na egazminie i po to by pisząc utrwalic sobie wiedzę..bez potrzeby nie wyciągaj..łapią! mnie oczywiście nigdy nie złapali :) -mimo ze wykładu nie są obowiązkowe trzeba na nie chodzić-robić dokładne notatki, profesor zapamięta Twoją twarz..materiał z wykładów jest najczęsciej na egazminie. -ucz sie do ćwiczeń..jezeli nawet nie umiesz kombinuj, gadaj co Ci się nasuwa na dany temat..odzywaj sie i badz aktywna i miła :) .prowadzacy napewno spojrzy na Ciebie łaskawym okiem podczas oceniania kolokwiów ( ja tak patrzę :) -jezeli noga ci się podwinie na zaliczeniu poprawiaj jak najszybciej i łaź za prowadzącym aż do oporu :) wtedy widac ze Ci zależy-prowadzący to doceni -> też moje spostrzeżenie. wiecie..aż sie stęskniłam za moimi studentami.. ale musze poczekać az do pażdziernika :( Mała po porodzie lekarz zapisał mi cerazette -drogie cholerstwo ale dla matek karmiących..czułam sie po nich ok. mam nadzieję że w niepłodność podczas laktacji nie wierzysz :) Cosmi-koniecznie! czekam na maila W sobotę jadę nad jezioro na weekend niestety bez mojej córci..ten weekend spędza u mojego ex -męza..szkoda. kupiłam jej ostatnio wystrzałowe bikini jak dla 4latki :) extrawagancki pomarańcz wygląda w nim tak kobieco .. ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Berry 0 Napisano Lipiec 28, 2006 Yennefer - gratukacyjki Madzik -zyczę Ci dobrego wyboru, moje zdanie znasz, ale ja jestem nieobiektywna jeśli chodzi o tabsy, więc mogę nie mieć racji ;) Mała - jak tam brzunio? Pewnie już niezła bomba :P :P Kurde, nie mam wcale czasu, zapieprz taki w robocie, a upały strasznie:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAŁA32 0 Napisano Lipiec 28, 2006 MADZIK- oczywiście że nie wierzę w niepłodność przy laktacji.Dowodem na to jest moja koleżanka ,która karmiąc 3 miesieczną córkę wpadła .Myślałaże ten jeden raz bez niczego i tak szybko po porodzie do niczego nie doprowadzi.:-)A tu proszę kolejna niespodzianka ;-) Dlatego ja już o tym myślę ,nie tylko na okres laktacji,ale już na zawsze,bo jak pisałam więcej dzieci nie chcę mieć ...i tak to jedno więcej jest niespodzianką,gratisem -jak mówi mój mąż :-) A brzuchol jest WIELKIIIII...rozsadza mnie!! Jest śmieszny bo okrągły jak piłka ,a reszta ciała taka jak była.Moj gin powiedział,żeby wytrzymać do końca sierpnia,a potem to już mnie chyba położy w szpitalu.Ale jak tu wytrzymać w tych upałach!!!!!!!!:-P bużka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość netcia Napisano Sierpień 1, 2006 witam wszystkie kobietki:), trafilam tutaj poniewaz szukalam w necie jakiegos zwiazku pomiedzy braniem tabletek i wypadaniem wlosow....no i znalazlam...na tym forum. Biore tabletki od okolo 2 latek,zrobilam sobie 2 miesieczna przerwe...no i zaczelo sie...przy kolejnym opakowaniu tabletek(tych samych z reszta caly czas)zaczelam sie zle czuc strasznie,wypadaja mi wlosy,naprawde bardzo...i nie mam pojecia co teraz zrobic...??przestac czy brac nadal??jak przestane to wlosy zaczna mi jeszcze bardziej wypadac czy przestanna??i czy te wypadniete beda odrastac po zaprzestaniu brania tabletek??jesli nie przestane brac to napewno i tak je zmienie na jakies inne bo ogolnie sie po nich teraz zle czuje(Novynette)ale nie wiem co bedzie najlepsze???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yennefer22 Napisano Sierpień 2, 2006 HURRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA DOSTALAM SIE NA DZIENNA PEDAGOGIKE!!!!!!!!!!!!!JESTEM STRASZNIE SZCZESLIWA....dowiedzialam sie w poniedzialek jak wyszlam z pracy wiec nie mialam jak napisac, no i w poniedzialek tez opilam ten moj sukces i niestety musiala wczoraj wziasc sobie wolne......:)wiecie taki ,,maly" kacyk......:)wiec pisze Wam dzisiaj....matko spelnilo sie moje male marzenie....fajnie no nie???? Madzik Skarbie kochany dziekuje za rady, wiesz troche czasu mninie zanim sie w to wszystko wciagne wiec takie rady jak Twoje sa dla mnie naprawde wazne i bardzo Ci za nie dziekuje.....a tak wogole to co wykladasz????bo nie wiem, chyba nie doczytalam..... Do Mala Owieczka i Nikitabm tak jak pisalam,tak tez zrobilam....zaczelam stosowac urynoterapie ale oczywiscie tylko zewnetrznie....moje spostrzezenia??????::: wszelkie syfki szybciej sie goja, nie mam tylu zaskornikow i wagrow, cera jest gladsza i jakby zdrowsza ale to dopiero pare dni takiej kuracjii.......na poczatku mialam opory, no wiecie smarowac twarz wlasnymi siuskami:) ale pomyslalam sobie ze to wlasnie moje wiec troche mniej mnie brzydzilo a po drugie to tyle lat walcze z tym tradzikiem i paskudnymi przebarwieniami ze musze sprobowac wszystkiego co tylko moze mi pomoc......narazie jest dobrze i nie zaluje ze podjelam sie tego....bede pisala o efektach a tak wogole to dzis moj 22 d.c zadnych bolow, zadnych plamien i innych zlych rzeczy takze czekam tylko na okres i zastanawiam sie kiedy go dostane....zauwazylam tylko ze zaczely mi bardzo wypadac wlosy, normalnie sypia mi sie z glowy.....nigdy tak nie mialam i jak tak dalej pojdzie to chyba zostane lysa!!!!!!!! caluje Was wszystkie i pozdrowionka do Netcia rzuc, rzuc i jeszcze raz rzuc widocznie Ci nie sluza i juz organizm jest przefaszerowany ta chemia...dlatego tak reaguje.....rzuc, pomeczysz sie troche, bedziesz musiala czekac az organizm wroci do normy ale mysle ze warto ale to bedzie Twoja decyzja ja Ci moge tylko poradzic jak ja bym zrobila... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość deli24 Napisano Sierpień 2, 2006 własnie odstawiłam plastry,kiedy mam zacząć mierzyć temperaturke? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nikitabm Napisano Sierpień 2, 2006 Do Yennefer, kochana serdeczne grtulacje z powodu dostania sie na studia, sama pamietam jak ja skakalam z radosci jak sie dostalam a teraz juz konce, to naprawde niesamowite jak zycie ucieka ehh. Co do wlosow to widze ze masz to samo co ja (to jeszcze jeden dowod na to ze tabsy to swinstwo), nie wiem czy probowalas szamponu Dermena, mnie pomaga, co prawda wypadaja jeszcze ale to juz nie to co bylo. Przesylam serdeczne pozdrowienia i jeszcze raz gratuluje!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yennefer22 Napisano Sierpień 2, 2006 Nikitabm nie probowalam tego szamponu ale mysle ze chyba powinnam bo jezeli Tobie pomaga to moze i mi tez??? radosc moja kochana jest ogromna, ale jak pomysle ze to 5 lat......:)no ale bedzie dobrze napewno.....a Ty Nikitabm co studiujesz bo pewnie to przeoczylam jak pisalas....pozdrowka cieplutka;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość netcia Napisano Sierpień 2, 2006 jennefer22, Dzieki za rade:)No i gratuluje oczywiscie dostania sie na studia:)!!!!! A jesli chodzi o wlosy to widze ze chyba wiekszosc ma te problemy po odstawieniu...no nic ....moze wyprobuje ten szamponik:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mala owieczka 0 Napisano Sierpień 2, 2006 Wreszcie dzisiaj zjadlam ostatnia tabletke:) Teraz tylko okresik, a potem czekanie na nastepny... Jak w tym pierwszym miesiącu powinnam obliczyć dni płodne? Mam przyjąć cykl 28 dni, tak jak to było przy tabletkach, czy nie ma co liczyć i muszę czekać aż okres się ustabilizuje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nikitabm Napisano Sierpień 3, 2006 Witajcie kobitki, Do Yennefer22, witaj ponownie nie pisalam jeszcze co studiuje wiec teraz jest okazja, jestem na roku Filologi Slowianskiej ze specjalnoscia jezyk czeski hihi, juz jakies 3 miesiace mieszkam w Czechach z mezem a studia mam juz jako indywidualny tok bo na 5 roku juz prawie nic nie ma hehe, wczoraj okazalo sie ze dostalam prace o ktora bardzo walczylam i swietuje tak jak ty hihi. Dermene sobie kup, jest do niej tez specjalny zel do wcierania (tez sie nazywa Dermena)oba produkty dostepne tylko w aptece. Pozdrowionka Do netcia, Dermena to jedyne co mi pomaga, nie mowie ze za caly dzien mi nie spadnie z glowy ani jeden wlos, oczywiscie one nadal wychodza ale juz w granicach normy, pozdrawiam i zycze sukcesu Do mala owieczka, po odstawieniu musisz odczekac przyjamniej 3-4 cykle bez mierzenia bo na pewno owulacji nie bedzie, potem mozesz zaczac mierzyc jak zaobserwujesz w miare regularny okresik, mowie w miare bo to juz nie tak jak w zegarku jak bylo z tabsami. pozdrawiam i zycze radosci z sexu po odstawieniu hihi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość netcia Napisano Sierpień 3, 2006 witam gorąca, jeszcze 10 tabletek mi zostalo,najlepiej juz teraz bym przestala,bo mam wrazenie ze z kazdym dniem czuje sie coraz gorzej,ale to nie byloby chyba dobre...tylko ze kazda z was ma problemy juz po odstawieniu,a ja zle sie czuje(i te wlosy!!!!!!) jeszcze w trakcie brania....mam nadzieje ze po odstawieniu nie bedzie jeszcze gorzej...jutro ide do mojego lekarza i zobaczymy co mi powie,czy moge tak odrazu rzucic...no zobaczymy Do Nikitabm, Niech sobie wypada nawet 100 dziennie:) (czyli w granicach normy),ale nie tak jak teraz,dobrze jak nawet troche mi pomoze. No i gratuluje dostania pracy:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yennefer22 Napisano Sierpień 5, 2006 witajcie kobietki!!! NIKITABM no to gratuluje bardzo serdecznie dostania sie do wymarzonej pracy.....hmmm jezyk czeski....fajnie:) a jak do tego doszlo ze akurat taki kierunek??? a i tak z ciekawosci jak pozwolisz...do tych Czech to juz na stale zescie sie wyprowadzili czy tylko tak tymczasowo???i jak wogole Wam sie tam mieszka??? ja jeszcze bede dlugo swietowac dostanie sie do szkoly, wiesz spelnilo sie jakies tam moje marzenie....w tamtym roku nie poszlo ...w tym wkoncu sie udalo....fajnie....;) kupilqam sobie teraz odzywke do wlosow zobacze jak mi nie pomoze to kupie sobie ten szampon.....a tak wogole to cera mi sie troszki poprawila ( odpukac ale chyba ta urynoterapia skutkuje) to moj bodajze 25 d.c takze czekam teraz tylko na okresik i ciekawa jestem ile mi sie spozni...pozdrawiam Cie serdecznie NETCIA kochana ja tez tak mialam. wrecz te tabletki mnie obrzydzaly jak je mialam brac......wez te 10 tabletek i rzuc to w cholere...napewno poczujesz sie lepiej i psychicznie i fizycznie....ja o wiele mniej jem, czuje sie super i tylko ta niewiadoma kiedy nadejdzie ten okres....naprawde widze same plusy ,,zerwania" z tabletkami.... pisz czasem jak tam samopoczucie...pozdrawiam MADZIK, BERRY....COSMI....... co u Was....[serce} Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Berry 0 Napisano Sierpień 5, 2006 witam gorąco jennefer- moje gratulacje:) jeśli zawsze marzyłaś o tym kierunku to na pewno te 5 lat będzie tylko czysta przyjemnością:) włosy tez mi swojego czasu wypadały. Mnie uratował NERIL firmy Garnier - dostępny w aptekach. Wyczytałam o nim na Wizażu i kupiłam (około 15 zł). Ale jest niesamowity, serio:) Włosy praktycznie juz mi wcale nie wypadają, moze przy myciu jakieś 5 włosków wyjdzie i to wszystko. Teraz kupiłam sobie drugą butelkę, zeby od czasu do czasu zabobiegawczo uzywać. mała owieczka - od razu po odstawieniu faktycznie nie masz co zawracać sobie głowy mierzeniem temperatury, bo organizm wariuje. Ja zaczelam mierzyc z ciekawosci i wszystko było tak pochrzanione ze nie wiedziałam o co chodzi. Dopiero jakos w 4 czy 5 cyklu pojawiły sie objawy owulacji (właśnie temperaturka i śluz). Nikitabm - buziaki z okazji pracy netcia - odstaw! skoro zauważasz u siebie jakies skutki uboczne podczas brania to jest to znak, ze pora rzucić to świństwo w cholerę! nawet jesli zaraz po odstawieniu skutki te utrzymaja sie lub nawet zaostrzą to bedzie to jedynie czasowe, przez ten czas organizm bedzie wracał do \"normalnej\" pracy i \"oczyszczał się z tego gucia ;) Całuję Was mocno Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A****A 0 Napisano Sierpień 5, 2006 Dziewuszki Dostałyscie ode mnie ostatnimi czasy @ z fotami moimi i kenzika? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nikitabm Napisano Sierpień 6, 2006 Czesc kochane kobietki, dziekuje za gratulacje w sprawie pracki hihi, Do yennefer, troche duzo tych pytan sie postaram sie odpowiedziec na wszystkie no wiec: ten kierunek bo Tomka (jest to Czech) poznalam bedac w LO i tak jakos sie zdecydowalam zaczac studiowac ten smieszny jezyk hihi, do Czech sie wyprowadzilam na stale, on tu oczywiscie mieszka od urodzenia hihi, mieszka sie tu super (dla mnie o wiele lepiej niz w PL) jest wiecej mozliwosci znalezienia pracy (mieszkamy kolo Pragi) i wyplaty tez o niebo lepsze niz moje kolezanki po studiach ktore z pocalowaniem w reke pracuja za 1000zl, nio to tyle bo sie troche rozpisalam, serdecznie wszystkich pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Berry 0 Napisano Sierpień 6, 2006 A****A dostałam zdjęcia:) Wyrósł Ci Kenzik na potęgę:) Przystojny z niego facet ;) Napisz co u Ciebie słoneczko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Berry 0 Napisano Sierpień 8, 2006 no wiecie co :( :( Żyjeta w ogóle? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mala owieczka 0 Napisano Sierpień 9, 2006 Witajcie dziewczyny! Dzisiaj ostatni dzień okresu, jutro powinnam zjeść tabletkę, ale nie zjem, nawet ich nie mam, nie kupiłam, receptę wepchnęłam na dno szuflady ;) Powiedzcie mi że dobrze robię! Jutro idę do apteki pierwszy raz w życiu kupić gumki, może jakieś mi polecicie? W ogole to wystarcza gumki,czy kupić też globulki, jeśli tak to jakie? Mam zamiar mierzyć temperaturkę itd. , ale skoro mówicie że na początku organizm wariuje to zaczne dopiero od 2 cyklu. Ciekawe kiedy będę miała następny okres... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Berry 0 Napisano Sierpień 9, 2006 mała owieczko --> oczywiście, ze dobrze robisz:) Nie ma innej opcji! Jesli gumki to polecam Durexy. Choc przyznam, ze w gumkach mi sie nie podoba :( Przestałam je stosować i robimy \"na przerywanego\" :P Wiem, ze to zadne zabezpieczenie, ale nawet jak zajde w ciaze to nie bedzie zaden dramat. Z drugiej strony u mnie nie tak łatwo bedzie z ta ciaza, bo mam tyłozgięcie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yennefer22 Napisano Sierpień 9, 2006 jol jol dziewczeta:) Mala owieczko...jestem z Ciebie dumna.....:) naprawde dobrze zrobilas zobaczysz ze to bedzie na plus dla Twojego zdrowia......co do gumkow to mimo tego ze juz miesiac jak rzucilam tabletki to nie byly nam piotrzebne...moje libido wzrasta ale naprawde bardzo powoli:-(nie wiem jak ja sie do nich (gumek) przyzwyczaje......ahhh jakos trzeba bedzie... Berry tez bym tak chciala ale w tym momencie naprawde musze byc ostrozna, zaczynam studia i nie chce miec teraz dziecka....fajnie mozecie sie kochac bez jakiegos wiekszego stresu o wpadke...zazdroszcze:) ja dzisiaj powinnam dostac okresu ale jak narazie nic na to nie wskazuje, nie mam zadnych objawow, zadnych bolesci itp.objawow przed miesiaczka.....ciekawa jestem ile mi sie spozni.... dla was wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość salsaa Napisano Sierpień 9, 2006 Witam, Mam 27 lat, przez 4 lata (albo i dłużej) barałam tabletki cerazette, wcześniej Logest, Microgynon. Przerzuciłam się na Cerazette gdyż po poprzednich tabletkach miałam prawie wszystkie skutki uboczne tzw. estrogenozależne: zawroty głowy, wzrost wagi, bolesność piersi itp, poza tym mam tendencje do żylaków więc przeszłam na tabletki bez estrogenów. Jeśli chodzi o cerazette bierze się je przez 28 dni bez żadnej przerwy, na okrągło, krwawienia miesiączkowe występują nieregularnie, w moim przypadku co 2-3 miesiąc. Czułam się po nich dobrze, nie miałam żadnych wyżej wymienionych skutków ubocznych, a jeśli nawet występowały w późniejszym czasie inne ( stałam się bardziej nerwowa agresywna, huśtawki nastrojów itp, spadek libido nie tak duży ale jednak...) to nie kojarzyłam tego z faktem zażywania tabletek. Jednak po przeczytaniu kilku wypowiedzi uświadomiłam sobie parę spraw i pomimo tego że już wczesniej planowałam odstawienie tabletek to teraz postanowione!! Skończe opakowanie i KONIEC!! Jeśli któraś z Was brała Cerazette i przerwała, bardzo proszę o opinie na temat samopoczucia podczas brania i po skończeniu. Dzięki i pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yennefer22 Napisano Sierpień 9, 2006 SALSAA ja nie bralam nigdy tych tabletek ale gratuluje podjecia decyzji, calkowicie Cie popieram...zobaczysz jak to jest jak w koncu organizm zacznie sie przyzwyczajac i zacznie pracowac ,,sam".Ja po odstawieniu jak na razie czuje sie rewelacyjnie nie tylko fizycznie ale przede wszystkim psychicznie...zycze wszystkiego dobrego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość salsaa Napisano Sierpień 9, 2006 dzięki za wsparcie i cieszę się, że trafiłam na to forum. Nie czuje się osamotniona :) i łatwiej było podjąć mi decyzje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Berry 0 Napisano Sierpień 10, 2006 salsaa - nie moglabym napisac inaczej: to bardzo dobra decyzja:) Przesyłam buziaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yennefer22 Napisano Sierpień 10, 2006 SALSAA ja dzieki temu topikowi i jeszcze jednemu rzucilam to swinstwo...moj organizm od pewnego czasu dawal mi znaki ze ma juz dosc ale dla mnie branie tabletek bylo, mozna powiedziec, nalogiem......az trafilam na to forum i po przeczytaniu tych dwoch topikow postanowilam rzucic.....i ooogggromnie sie z tego powodu ciesze....to byla bardzo dobra decyzja....czuje sie bez tych tabletek super...zycze i Tobie wszystkiego dobrego i malo komplikacji:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach