Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

Gość haneczka rumcajsowa
haloooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🖐️ Mialam dzisiaj bardzo mily dzien aczkolwiek strasznie dlugi! Na szczescie dla mnie juz sie zaczal weekend wiec moge juz szczerzyc zabki ;) :D Ponadto dowiedzialam sie, ze w marcu bedzie maly festiwal filmow rezyserow rodem z Europy Srodkowo-Wschodniej, i oczywiscie beda tez wyswietlane polskie filmy i to w dodaktku w wersji oryginalnej! :D naneczko 👄 dziekuje za zdjecia, slicznotko! :) Ja niestety nie slucham polskiego radia, ale ogladam telewizje (mam TV Polonie, TVN, TVN7 i jeszcze pare kanalow) :) haneczko 👄 ja mam kilka programow, w ktorych moge otwierac zdjecia, ale tego jednego po prostu nie moge 😠 Prosze przyslij mi to zdjecie raz jeszcze... i syneczka \"malusiego\" przy okazji rowniez :) Jesli zas chodzi o salatka, brzmi mniamusnie :) Na pewno zrobie ja niebawem :) Aha, od jutro mam zamiar naprawde wziac sie za siebie... czyli koniec z dojadaniem po 18-tej :) Plan ambitny, ale mam motywacje :) Gadzina, podziwiam sie, ze potrafisz sama zabrac sie za nauke. :) Ja tego nie potrafie... bez miecza Damoklesa nad glowa moj zapal do samodzielnej nauki szybko mija. Nie potrafie sie sama moblilizowac do takiej pracy; zawsze bowiem wynajde tysiac innych ciekawych zajec, ktore moge robic w zamian. :o Wypowiedzi pisemne? Coz, tego tez najbardziej nie lubie... Jestem dyslektyczna (glownie mam problemy z czytaniem, chociaz nie tylko). Jesli chodzi o jezyk polski, angielski czy nawet niemiecki jestem \"opatrzona\" i dobrze \"osluchana\"... Lata praktyki sie klaniaja... A jesli chodzi o francuski to jest juz inna bajka :o A jesli chodzi o zajecia manualno-artystyczne... tez mam takie ciagoty! Uwielbiam malowac (szczegolnie butelki), \"bawic sie\" kolorami, eksperymentowac z moim pismem, tworzyc kolorowe papeterie itd. (Moj przyszly tesc jest malarzem, wiec niekiedy udziela mi roznych wskazowek odnosnie malowania; ponadto swego czasu na studiach jeszcze przez rok chodzilam na zajecia prakyczne ze sztuki - ach, co to byly za czasy!). Lepienie mam zamiar zaczac juz w przyszlym miesiacu, jak juz sie uporamy na dobre z przeprowadzka :) Orientowalam sie juz od jakiegos czasu tym temacie i niestety wszedzie tego typu zajecia sa platne i nie jest to tania przyjemnosc! Musisz po prostu rozejrzec sie tu i owdzie, popytac jak to Francuzi mowia \"à droite, à gauche\". :) Jayka 👄 bylam na tej strone z ksiazeczkami, ktora polecilas naneczce! Chyba i ja sie skusze i cos zamowie :) izza :) dla mezczyzny rola mamy, taty, przyjaciolki w jednym jest ogromnym obciazeniem niemniej rowniez i wielka satysfakcja, jesli ma swiadomosc tego, ze naprawde pomaga kobiecie w trudnych dla niej momentach, kiedy to odezwie sie tesknota i depresja do o sobie znac. Na poczatku tylko on bedzie dla Ciebie oparciem... ale Jay ma racje, jesli wyjdziesz do ludzi, powoli zaczniejsz go oddciazac! Wszystko sie pieknie ulozy, zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RYBA PO MALEZYJSKU Skladniki: - 350 g filetow z dorsza, obranych ze skory i pokrojonych w kostke - 2 lyzki soku z cytryny - 2 lyzki zwyklej maki - 1 lyzeczka proszku curry - 1/2 lyzeczki mielonego imbiru - szczypta soli - 1 lyzka oleju - 25 g prazonych na sucho orzeszkow ziemnych - 300 ml bulionu rybnego - 2 plastry swiezego ananasa lub z puszki Do przybrania: krazki cebuli, zanurzone w mleku i oproszone zwykla maka, a potem obsmazone So podania: gotowany ryz Porcja dla 3-4 osob. Przygotowanie: Rybe skropic polowa soku z cytryny i na 10 minut odstawic na bok. W tym czasie w osobnym naczyniu zmieszac make, curry, imbir i sol. W patelni teflonowej, na tyle duzej, aby rybe mozna bylo ulozyc w pojednyczej warstwie, rozgrzac olej. Nastepnie rybe obtoczyc w mieszaninie macznej i smazyc okolo 3 minut, raz obracac. Ryba jest gotowa, jesli przy sprawdzeniu latwo da sie ja rozdzielac widelcem. Wylozyc ja z patelni i trzymac w cieple. Reszte maki z przyprawami wsypac do patelni i podsmazyc delikatnie przez minute, dodac orzeszki, polac pozostalym sokiem z cytryny i wlac bulion rybny. Wlozyc rybe i cwiartki ananasa i przez 5 minut podgrzac. Wylozyc do ogrzanej saleterki i przybrac cebula. Podawac na goraco z ryzem! Violà! :) PS Jest to przepis, ktory juz od dawna chcialam zamiescic na forum! :) PYCHA! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff juz jestem po angielskim, przekasilam cos.. (a feee) ale mezczyzna czekal z upiczona kanapka w rece jak wchodzilam do domciu, a na stole lezal skrojony serek... pokusilam sie... kajam sie kajam... >Haneczko, fajnie ze Twoj syn zajmuje sie muzyka! swietna sprawa! sukcesow! a Ty podrygujesz... buuuhahaha jeszcze fajniej ze znasz kawalek \"Ludzie...\" a jak tam z Jeden Osiem.. zanasz tez ? bo to moj faworyt!abstrachujac od Gramatika, bo to jest bezkonkurencyjne, polec swojemu synowi, niech sobie posluch, moge Ci przeslac jakies trzy kawalki jakbys chciala tak dla smaczku, bo kiedyys tak mnie kolega powoli zachecal i podsylal kawaleczki... Co sie zas tyczy tego co Ty polecasz, to nie znam, bo muzyke te odkrylam dopiero co! Skad Ty sciagasz muzyke? bo ja sie tutaj zupelnie nie znam!!! moj mezczyzna nie zna sie na komputerach absolutnie... a ja tylko troszke tylko buszuje w necie... Na razie poszukam sobie tekstu Twojej piosneczki... >Margot! a skad Ty masz polskie programy? satelity? tutaj nie wolno mi zamontowac talerza, choc slyszalam ze \"obcokrajowcy\" moga... dowiem sie. Czy zeby odbierc Cyfre+ albo Wizje trzeba miec talerz? chyba tak...na zdrowy rozsadek... Jesli chodzi o wychodzenie do ludzi to juz na jutro umowilam sie z psiapsolka na jedzonko a potem na tance- na dyskoeke +30. Probowalam jej wmowic, ze mnie nie wpuszcza, bvom za mloda, ale musialam ustapic... a w soboze ide na male przedstawienie w amatorskim teatrze, a w niedziele ide sie ... upic! i nastrajac w rytm muzyki wspomnianej nizej GRAMATIKI. A w poniedzialek przyjde na nowe miejsce pracy, rozwichrzona, spozniona i zionaca wodka.... Moje koty wlasnie przyszly do mnie ... dziewczynka Fela pcha sie na klawiature - moze tez chce z Wami poklikac, a chlopczyk -wieeelki Leos, polozyl sie na monitorze i dyda mi jednym lapskiem przed ekranem.... No coz, nie ulatwia to tworczosci pisarskiej... Pozrrawiam Was wszystkie razem i z osobna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OMLET PERSKI (porcja dla 4 osob) Skladniki: - 2 lyzki oleju - 1 duza cebula (posiekana) - 350 g mielonego miesa wolowego lub jagniecego - 1 ziemniak, starty na grubej tarce - 1/2 lyzeczki zmielonej kolendry - 1 lyzeczka zmielonego kminku (do tej poru uzywalam tego naszego \"polskiego\", ale skusze sie tez na wersje z cumin :) ) - 3 lyzeczki posiekanej pietruszki - sol -pieprz - 4 jaja, dobrze ubite Do przybrania: galazka zielonej pietruszki Skladniki: Na patelni z grubym dnem rozgrzac olej i usmazyc cebule na zloty kolor. Dodac mieso mielone i mieszajac posmazyc, az sie zarumieni. Nastepnie dodac starty ziemniak, zmielona kolendre i kminek oraz posiekana pietruszke. Przyprawic do smaku. Smazyc okolo 5 minut, az ziemniaki beda miekkie. Wlac jaja i dobrze wymieszac. Dusic pod przykryciem jeszcze przez 10-15 minut na niezbyt duzym ogniu, az omlet zetnie sie pod spodem. Zdjac pokrywke i wstawic patelnie na grillu (ja mam piekarnik z opcja grill i tam tez ja wkladalam. Szczerze mowiac na poczatku troche sie musialam \"naglowkowac\" co mam w koncu z tym nieszczesnym omletem zrobic ;):D). Przypiekac przez piec minut, aby powierzchniu omletu byla scieta i lekko zarumieniona. Omlet zsunac na talerz i przybrac pietruszka. Calosc pokroic w kliny . Podawac na goraca lub na zimno! Violà! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naneczka, ja mam talerz oczywiscie :) Odbieram kilka polskich kanalow po uprzenim wklepaniu jakichs numerkow ;) U mnie z posiadaniem satelity nie ma problemu... mieszkam bowiem w malym miasteczku, nie wiem jak to wyglada w duzych miastach... Musisz sprobowac sie wywiedziec. Ja niestety nie jestem Ci w stanie pomoc. Natomiast jesli chodzi o muzyke, mozesz ja sciagnac z programu o nazwie Kaaza Lite: http://www.kazaalite.de/ Powodzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff bylam na stronce kazaalite. tam tzrba caly czas dzwonic jak sie surfuje? nie znam sie... czy to jakis chwyt? Niestety moj mezczyzna cos zepsul w moim kompie i nie ma dziewieku wiec czekam az dzwiek zamontuje i bede mogla sobie sluchac muzyczki, normalnie slucham w prcy, ale przeciez z pracy nigdzie nie zadzwonie!!!! chyba ze bede sobie zciagniete kawalki mailem przesylala z jednego kompa na drugiiii.... skompilikowne to wszystko ide spac pozdrowionka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czolem Kobietki ❤️ Magot - dziekuje za cudne zdjeciaczki 👄. A czy mialas moze jakies zdjecia z zimowego pobytu w Polsce? No i OGROMNE dzieki za dwa nowe przpisy 👄 Rybka po malezyjsku pojdzie na pewno w ruch juz niebawem, bo ostatniom bardzo steskniona za rybka :) Wkrotce odwdziecze Ci sie rybka po tajsku w sosie kokosowym b. pikantnym. Ummm ... ze swiaza bazylia i malymi pomidorkami, jejku, no mowie Ci pysznosc! naneczka - Tobie tez dzieki za ogrom zdjec 👄 Widze, ze jak czasem nazywam Was slicznotkami, to nie na darmo :) Ale w ogole fajnie jest wiedziec, jak wyglada nasz, badz co badz, rozmowca :) Jak juz sie wczesniej zarzekalam, rozesle i moja podobizne, acz muszze najpierw posiasc tajniki przekladania zdjec z aparatu cyfrowego do komputera. A zem gula w tych sprawach, to trwa to juz pare miesiecy (tylez bowiem mam sprzet). A moj mezczyzna to juz w ogole nie ma pojecia na ten temat. :) O, i jeszcze dzieki za kciuki, ja za Twoja prace tez potrzymam :) haneczka - dzieki za przepis tunczykowy. A jakby tej papryki nie obgotowac, bom strasznie leniwa, tylko surowa? Jesuuuuuu, ale jestem glodna! A jak napisalas, ze smakuje z bialym chlebem, to nie mialas przypadkiem na mysli bialego wina? ;) :D 👄 Masz jakies zdjecia, moze na zbyciu ?? Jay - o, ja tez wody cieplej dopuszczam i to wielokrotnie :D Tylko sam fakt, ze ona chlodnieje jest dalece niepozadany :) Ach, to i Ciebie przywiodlo do kuchni ;) ??? A od chemii z daleka, masz racje. Powiem Ci, ze sama kiedys z braku czasu i checi nie chcialam nawet myslec o jakim tam babraniu sie z krojeniem warzyw, obieraniu pietruszek itp., ale potem sie przemoglam i teraz widze, ze jest to tylko kwestia rutyny. Teraz, to jak tylko moge do wszystkiego, od kanapek po zupy, czy jakies drugie dania, nawrzucam ile sie da zieleniny, salata, szczypiorek, pietruszka, jak mam to poktroje troche papryki i w ten sposob warzywa zajmuja mi prawie najwiecej miejsca w lodowce i strasznie szybko schodza. I wcale niewymaga to az tyle czasu ani roboty, kwestia przyzwyczajenia. Ale rozumiem, ze Ty masz zupelnie inna sytuacje, bo pracujesz Bidaku dzien i noc. W kazdym badz razie, zycze Ci jak najwiecej rozkoszy podniebienia :D Gadzina - oj rozumiem Cie, rozumiem .... U mnie tutaj tez jest przepieknie, jesli chodzi o przyrode, widoki, ale poza tym ... katastrofa. Nie zdawalam sobie sprawy, ze istnieje takie \"wiesniackie\" miejsca w Stanach, a bywa pewnie i gorzej. Mowiac \"wiesniackie\" nie mialam na mysli braku szacunku ze wszystkim, co z nia zwiazane, tylko dokladnie to, co rozumie sie pod tym pojeciem. Odnosnie zas kursow, to w USA bywaja darmowe kursy jezyka ang., ale nie wiem jak jest teraz, gdyz obecny rzad robi wszystko, aby cokolwiek zwiazanego z edukacja i kultura padlo kompletnie na leb. Natomiast wszelkie inne sprawy, jak aerobiki, silownie, jezyki obce, hafty, garncarstwo itp. itd. sa niestety platne. Czesto nie sa to zawrotne sumy, ale jesnak ... :) Mam nadzieje, ze niebawem uda Ci sie jakos ozywic swoje zycie, czego i sobie zycze :) No wlasnie ..... bo niedlugo moze przybedzie tu moja dotad nieznana SASIADKA (prawie ze, ok. 100 km, dobrze mowie?) izza :) :) :) izza - co prawda nie beda to mogly byc typowe, normalne stosunki miedzyludzkie, bo niestety na to nie pozwalaja staniczkowe odleglosci (mam na mysli Staniki Zjednoczone, prosze mie nie posadzac o zberezienstwa juz tak na dzien-dobry ;) :D) ALe moze czasem jakas kawusia, albo spacerek, bo o wypadach na zakupy to niestety tez tutaj zabardzo nie pomarzysz ... Albo chociaz pogaduszki w rodzimym jezyku. Moze kiedys uda nam sie wspolnie zasiasc przed ekranem komputera i dokonac wspolnego wpisu na kafeterii :D :D Oj ludziska, ludziska, te co w Europie .... Wy narzekacie, ale tu w Stanach jest po prostu niemozebnie, jesli chodzi o odleglosci .... Co z tego, ze tyle nas w jednym kraju, kiedy na spotkanie trzebaby wydac setki dolarow, bo tylko samolot praktycznie wchodzi w rachube. No dobra, to ide pichcic :D Jak mi wyjdzie, to dam Wam przepis :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dyzurna Gadzina zglasza sie. Rano, jak zwykle. Sportowa naneczka, a dlaczego tam u ciebie nie mozna zainstalowac anteny? Czy chodzi o wzgledy estetyczne? Margot, wiesz to uczenie sie wcale mi tak latwo nie przychodzi, tak naprawde to jest ciagla walka ze soba. W jednym z pierwszych postow pisalam wlasnie, ze juz mi sie nie chce. Moglam zdawac w styczniu A5 i A6 i przegapilam ten termin, bo po prostu nic nie zrobilam. Teraz rozpaczliwie poszukuje motywacji, bo bez tego ani rusz. Juz sama nie wiem, gdzie jej szukac. Pewnie, im wiecej gadam z ludzmi, tym wieksza czuje potrzebe poprawnego wyrazania sie. Ale do tego nie trzeba DALFa. DALF potrzebny mi jest do pracy. Ale jakiej? Zglaszam sie do innych Polek (w Tuluzie) o przetmumaczenie prawa jazdy, aktu urodzenia, aktu slubu i tak mi dziwnie, bo w przyszlosci moglabym sie wlasnie tym zajmowac. Moglabym zostac tlumaczem przysieglym. To jedyna mozliwosc jaka przychodzi mi do glowy, bo co innego moze robic czlowiek z wyksztalceniem filologicznym? Moze uczyc, ale ja uczyc niecierpie - to odpada zupenie. EH! Dlatego w pewnym momencie zupelnie stracilam nadzieje na prace i juz zaczelam sie widziec w roli zony, koniec i kropka. Ale nie wiem czy to dobra rola. Tzn. dobra, ale chyba nie jedyna. Tak ja sie tu bije z myslami, tymczasem czas ucieka... Ot, tak mi sie zebralo na marudzenie... Za chwile ide na targ, po pyszny zytni chleb, taki jak w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bagatelka, a jak to jest u Ciebie? Szukasz pracy? Uczysz sie jezyka, czy juz masz opanowany? Wybacz, ze pytam o cos co powinnam juz wiedziec, byc moze, ale wiesz, ja tu jestem ciagle \"nowa\"... ...jeszcze ciagle sie gubie w gaszcza pseudonimow i historii, ktore sa tak podobne i tak rozne zarazem.... W ogole to musze Ci powiedziec, ze to byl swietny pomysl z tym topikiem. Szukalam czegos takiego,a nie mialabym odwagi tego \"zaczac\", a teraz jestem Ci wdzieczna, ze zrobilas to za mnie. Oj! Taraz juz naprawde musze zmykac po moj chleb! Okolo 11.00 zasoby chleba zytniego koncza sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
> Gadzina ! nie zalamuj sie z tym jezykiem, moezesz przeciez szukac pracy tez w innym zawodzie! ja jestem z wyksztalcenia historykiem sztuki (sic!) a jakos sobie radze w branzy medialnej. Porozgladaj sie a na pewno cos znajdziesz. Nie wiem jak to jest we francji ale w niemczech urzad pracy pomaga znalezc w razie czego kursy doksztalcajace, a skoro teraz masz teraz czas moglabys sie tym ewentualnie zainteresowac. Na pewno znajdziesz cos dla siebie. Rola \"zony\" moze cie bawic przez jakis czas, ale wyobraz sobie na przyklad kolejne ... powiedzmy 20 lat ... czy widzisz sie codziennie w domu, us´miechnieta niesfrustrowana i zrealizowana? Bo ja mimo ze lubie domowe zajecia nie ludze sie ze moglabym byc tylko \"zona\" praca chocby na pol etatu jest niezbedna dla zdrowia psychicznego. A pomysl z tlumaczem nie jest zly, choc przed Toba dluuuga mozolna droga... Pisalam Ci juz ze mam w pracy kolezanke - francuske z okolic Touluz? Pozdrawiam! Acha a u mnie z tymi talerzami satelitarnymi to taki przepis, ale nie wiem dlaczego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🖐️ Dzisiaj zdecydowalam znowu \"wziac sie za siebie\"! :) Jak przystalo na pierwszy dzien mam spora motywacje! :) Haneczko, Gruszenko, jak to jest z Wami? Bedziemy sie wspolnie dopingowac? :) Gadzina 🌻 to super, ze mozesz kupic taki pyszny chleb a la polski zytni! Szczerze mowiac, mi nie udalo sie jeszcze znajezc tutaj pieczywa z prawdziwego zdarzenia, niestety, a moze to tez przez to, ze my w ogole jemy je bardzo sporadycznie. Moje kochanie za chlebem nie przepada a ja tez nie mam problemu, zeby go wyelimnowac z mojej diety, wiec kolko sie zamyka. W ostanim czasie jednak dwukrotnie pieklam sama grahama (przepis podawalam juz na forum), ktory udal mi sie naprawde rewelacyjnie! I tak wlasnie sobie mysle, ze mam jeszcze troche maki razowej, wiec moze dzisiaj sie skusze a propos zdrowego odzywiania :) Motywacja, praca? O ile ja moge napisac, ze dla mnie wiele drzwi jest w tym kraju zamknietych (jestem tutaj na studenckiej karcie tymczasowego pobytu), o tyle w Twoim przypadku sprawa wyglada zupelnie inaczej! Masz wyksztalcenie filologiczne, dobrze, ale jesli widzisz, ze masz nikle szanse na prace w swojej dziedzinie, moze moglabys sprobowac sie przekwalifikowac! Jesli masz obywatelstwo francuskie, to przeciez nie problem zapisac sie na jakis kurs - wystarczy wywiedziec sie co, gdzie i jak i jakie sa mozliwosci. I to wszystko jest za darmo lub za niewielka oplate! Foix, z tego co wiem, jest chyba stolica departamentu, wiec na pewno masz wszystko na miejscu! Ponadto, w Twoim miescie sa - o tym jestem przekonana - jakies ogranizacje wyszukujace drobne prace, moze moglabys sprobowac poszukac sobie jakies zajecia np. dwa razy w tygodniu na poczatek. Rozejrzyj sie w okolo... mozliwosci sa! bagatelka 👄 ciesze sie, ze zdjecia Ci sie podobaly, to po pierwsze! :) Po drugie, a i owszem, mam zdjecia z zimowego pobytu w Polsce, ale nadal - jak przystaja na zdjecia z tej pory roku - zimuja w aparacie :o Bede musiala troche rusyc tego mojego pana, zeby w koncu zrobil, to co do niego nalezy :D Sama jestem niecierpliwa :D Oczywiscie na przepisik sie pisze! Kocham kuchnie azjatycka, jak wiesz, a tajska uwazam za niezwykle interesujaca smakowo :) Dodam jeszcze, ze naprawde tesknie za tym, zeby porzadnie sobie popichcic! :) Jay, skoro juz Cie tak przywiodlo do tej kuchni - poszukamnastepnym razem cos naprawde prostego i ekstra wegetarianskiego :) A tak w ogole to Cieb mocno sciska, kochana 👄 I nie zapracowuj sie tak bardzo! ❤️ naneczka, Kaaza Lite, jest darmowa. Musisz ja sobie sciagnac {download). I dopiero jak bedziesz miala ja w swoim komputrze bedziesz mogla zaczac sciagac sobie muzyke! :) Powodzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naneczka, z tym talerzami, to na pewno chodzi o wzgledy estetyczne! Zreszta popytaj tez o kablowke - moze moglabys odbierac TV Polonie chociazby. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajrzalam tak tylko na momencik, miedzy targiem a gimnastyka, nie spodziewalam sie, ze kogos tutaj znajde o tej porze. Nie macie pojecia, jak dobrze mi robi to \"ostre zmycie glowy\", ktore mi urzadzilyscie. Sportowa naneczka, Margot, DZIEKI! Pozniej napisze cos wiecej, teraz jestem juz prawie spozniona, jak sie nie pospiesze, to bede miala miejsce gdzies na szarym koncu sali gimnastycznej. Ide sie powyzywac! Dzisiaj zauwazylam, ze winne grono, ktore zasadzilam w zeszlym roku, umarlo mi zupelnie. Musialam je wyrwac. Smutno. Okolo kwietnia sprobuje jeszcze raz posadzic nowe grono. Do trzech razy sztuka. Nie wiem, czy marna ze mnie ogrodniczka, czy juz kiedy je kupowalam bylo chore. Rany, spoznie sie! Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margot, Foix jest stolica departamentu, ale co z tego, skoro wladze wyplaszaja stad skutecznie wszelkie inicjatywy. Oj zle sie dzieje we Foix. Bardzo zle. Wszystko to co ciekawe przenioslo sie do pobliskiego Pamiers (to wlasnie to miasto polozone o 20 kilometrow ode mnie, gdzie sa kursy francuskiego). Swoja droga to jest ono o wiele wieksze od Foix i dalej preznie sie rozwija. Tam sa i kursy i wiele innych rzeczy, ktorych we Foix nie ma. To taki maly paradoks. Przed chwila przeszukalam dokladnie cala siec internetowa w poszukiwaniu czegos dla siebie (mowa w tej chwili o zajeciach dodatkowych, a nie o pracy) i mialam okazje porownac oferte i Foix i Pamiers - otoz nie ma porownania. Znalazlam atelier artystyczne (ceramika) ale w Pamiers. We Foix jest oczywiscie kilka innych rzeczy, ktore jednak w ogole mnie nie interesuja. Chyba jednak zaczne czesciej odwiedzac Pamiers. W koncu moj maz potrzebuje samochodu srednio tylko dwa razy na tydzien (profesorzy to maja latwe zycie, co?), jedyny problem polega na tym ze jego plan zmienia sie z semestru na semestr, wiec trudno zaplanowac od razu caly rok. Sportowa naneczka, wiesz, chyba przez jakis czas probowalam sobie wmowic, ze rola zony mi wystarczy w zupelnosci. Ale nie udalo mi sie samej siebie oszukac. Moja prawdziwa natura, porzadnie stlamszona to fakt, wylazla na wierzch. Ja musze cos robic, tak jak to ujmujesz, dla zdrowia psychicznego. Bo jednak uprawianie ogrodka, przepisywanie wykladow meza na komputer (choc to doskonale cwiczenie) i realizowanie sie w domu nie zaspokaja moich ambicji. Najtrudniej bedzie zrobic ten pierwszy krok... Wybacznie, ze wypelniam soba tyle miejsca, ale tak to juz jest, ze najchetniej zagladam do kafeterii pijac poranna kawe lub w ciagu dnia, bo wieczory najchetniej spedzam z mezem lub z ksiazka, a najchetniej z obojgiem jednoczesnie. Oj, nie tylko gadzina ze mnie, ale i gadula. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey hey Kotki! idzie wiosenka, idzie.. w virginii 🌼..juz ejst coraz cieplej :) , choc nadal stosunkowo zimno :( . .he he. Margot ❤️ - jestem z Tucholi. bylas tam kiedys ? (jezeli tak, to czy Ci sie podobalo?).. ja znam Bydgoszcz, poniewaz chodzilam tam na wyzej wymieniony kursik, oraz.. na randki z kims:) z jakiego okregu w bydgoszczy jestes? (znasz kawiarnie Wegliszek?) no i dziekuje za wspaniale zdjecia! wygladasz uroczo! (rzeczywiscie : masz przeslicznie biale zeby. jak ty to robisz? ja np. wieku 17 lat zwyklam pic do 8 kaw dziennie + pare herbat. teraz tego nie robie, ale moje uzebienie jest koloru slonca.. KTOS POMOZE?) naneczka ❤️: zdjecie sa cudne! zaluje, ze nie mam takiego blondu jak ty! do fryzjera nie moge isc, bo za drogi, a moje wlosy wlasnei maja taki kolor ; zgnilej skorki po bananie. w ogoe jestes strasznie wysoka! jak ja Ci zazdroszcze! ja jestem mala.. mm tylko 164 .. i zawsze chcialam miec chociaz z 5 cm wiecej.. oraz widoki sa naprawde cudowne!!!!!! haneczka [kiss} - jak tam dieta? ja staram sie przestrzegac, ale coz... silnej woli to ja nie mam za bardzo.. ale troche wiecej niz zwykle, to ja w siebie wpycham owocow... mniamiiiii. ale i tak uwielbiam chili. SLODKIE CHILI JEST NAJLEPSZE. a propos: ktos zna przepis jakis? :) aha.. no i ja tez chce zdjecie synka! (Dark mowi, ze przystojniak, wiec nie pozbawiaj mnie przyjemnosci popatrzenia!) a co do ciuchow, to .. znam ten bol.. ale nie pozostaje nic innego, jak sobie tylko troche uciac z korytka (jak to moja mama mowi) ... niestety... mi tez sie to nie podoba.. ale zbliza sie lato .. i trzeba cos ze soba zrobic.. ale wiesz co, mam pomysl (i to o Ciebie Margot tez, choc na zdjeciach wygladasz cudownie i nie sadze, abys musia byc na jakiejkolwiek diecie!) a mianowicie: teraz sie pilnujemy, za to kiedy bedziemy starymi babami to juz nam wszystko bedzie obojetne :) i wtedy bedziemy mogly jesc non-stop. co wy na to>?? popiljuemy sie teraz troche, a za te kilkadziesiat lat sobie wystawimy rachunek z procentami: ciasteczka, lody itd... ODBIJEMY SBIE ZA TE WSZYSTKIE LATA WYRZECZEN! bagatelka 😘 - mam nadzieje, ze u Ciebie rowniez zadomowi sie na dobre sloneczko.. no i czy zauwazylas, ze dnie sa coraz dluzsze.... do neidawna jak wychdozilam o 17, bylo juz ciemno.. teraz jest jasno nawet do 18!!! :) Dark 😘 - powodzenia z praca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gadzina, skoro Pamiers jest tylko 20 km od Foix, to spobuj tam czegos dla siebie poszukac. Ponadto jesli nie samochodem, to przeciez moglabys dojezdzac autobusem tudziez pociagiem (u mnie w departamencie taki transport jest slabo rozwiniety, ale niemniej istnieje) i przy odrobinie dobrej woli mozna to wszystko zgrac! Jak zaczniesz wynajdowac powody, dlaczego cos ma sie nie udac, to to sie na pewno nie uda! Zacznij myslec opytmistycznie i szukac rozwiazan swoich problemow... wtedy je znajdziesz! :) Moim zdaniem - juz zrobilas pierwszy malutki kroczek - przeszukalas sie w poszukiwaniu czegos dla siebie! Rob tak dalej, a bedzie dobrze! :) Jesli chodzi o prace? Piszesz, ze Twoj maz jest profesorem. Moze ma on jakichs znajomych na uczelni, ktorzy mogliby doradzic Wam w jakis sposob moznaby wykorzystac Twoje wyksztalcenie... Wiesz, jedna pani, drugiej pani - to jest naprawde dobra metoda, zeby sie wywiedziec co, gdzie i jak! :) Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruszenka, oczywiscie, ze bylam w Tucholi (mam nawet zdjecie moja imienniczka Swieta Malgorzata :D)!! Moja najlepsza przyjaciolka pochodzi z tego miasteczka!! :D Ma na imie Julia - nazwiska z wiadomych wzgledow nie napisze na lamach forum, ale moze kojarzysz jakas Julie, wysoka i jasnowlosa?? :D Jesli zas chodzi o Bydgoszcz, to oczywiscie znam kawiarnie \"Wegliszek\", mieszkalam w sumie dosc niedaleko centrum, w strone lotniska! :) Kolor zebow duzo zalezy od kosci (ja mam naturalnie bardzo jasna kosc). Jesli chcesz je sobie wybielic to mozesz sprobowac takich preparatow jak Colgate Simple White, czy tez paskow Signal, Aquafresh czy Blend-a-med. Sporo jest takich artykulow w supermarketach i nie sa one az takie drogie. Jesli one nie pomoga, zostaje wybielanie u dentysty, ale w tym wypadku musisz sie liczyc sie z kosztami i to niestety juz calkiem pokaznymi. :o A moje kg? Wiesz, kochana (dziekuje za komplementy tak na marginesie :) ) - ja jestem szczupla do pasa a potem zaczyna sie TO, czyli duze dupsko i grube nogi! :o I najgorsze jest to, ze jak zaczynam juz chudnac, to najpierw chudnie buzia, \"wielki cyc\" :P, raczki... a To jak nie chce tak nie chce :o:D Musze sie zapisac na gimnastyke na uniwerku :D W koncu :D haneczka, a ja znowu zdjecia nie dostalam??? 😭 Czyzby przez piatek 13-tego?? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :-) Margotka - ja to nawet \\\"cyce\\\" mam teraz za duze...! hahahahahahaha :-D :-D :-D :-P ale to tak na marginesie... hihi :-O Musimy chyba rzeczywiscie cos z tym fantem zrobic, jak pisze Gruszenka... bo do lata niedaleko i co wtedy?? a mnie sie ostatnio nic nie chce... 😭 Najpierw jakies doly zimowe a teraz... zmeczenie wczesno-wiosenne....hehe, pozniej przyjdzie wiosenne...hihihihih ;-) NA RAZIE MUSZE ZMYKAC, ALE ODPOWIEM POZNIEJ WIECEJ !!! papa! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Sliczne Dziewuszki 👄 Wlasnie zrobilam pyszna i pikantna salatke ziemniaczano-warzywna, niech sie tylko pare godzin w lodowiszczu przegryzie i jedzonko bedzie, jak sie patrzy :D Gadzina - :) Jesli chodzi o moja sytuacje pracowo-jezykowa, to ostatnio sie ona wlasnie bardzo skomplikowala, a wrecz graniczy z absurdem. Jezyk mam opanowany na tyle, ze udalo mi sie w USA skonczyc magisterke z anglistyki. Ze slownictwem i pisaniem nie mam problemu, zawet nierzadko wygrywam w \"Scrabble\" z moim Panem - rodowitym Anglikiem i w dodatku anglista. Jestem w Stanach juz ponad 14 lat, wiec jakos mi tam ten jezyk powlazil do glowy ;) Natomiast z praca obecnie mam nieciekawie, bo pare miesiecy temu przeprowadzilismy sie do innego stanu (do tego wlasnie nieszczesnego miasteczka). Wczesniej pracowalam w kancelarii prawniczej, szkolach i w bibliotece (rozpoczelam studiowac bibliotekarstwo, bo z wyksztalceniem filologicznym li tylko, jak sama wspomnialas, za wiele nie zdziala). No ale ze w USA teraz wszystko wali sie na leb, pracy nie ma, a juz w szkolnictwie (wyzszym szczegolnie) to makabra. No, ja to juz teraz bym nie wybrzydzala i podjela prace w byle biurze, czy nawet sklepie, ale ile sie nie naskladalam ofert i po prostu nic! Dzis dzwonilam w jedno miejsce, gdzie moga miec dla mnie (ale oczywiscie jeszcze to nie jest pewne) prace biurowa na pare godzin dziennie i tylko do konca marca. Ale oczywiscie bylabym szczesliwa, zeby chociaz to dalo sie zalatwic. Trzymam kciuki za powodzenie Twoich spraw :) 🌻 Tez sie ciesze, ze mamy nasz topik :) ❤️ Tak kiedys od niechcenia go sobie zalozylam, wlasciwie to nie tyle od niechcenia, co nigdy bym nie przypuszczala, ze tak nam ladnie rozkwitnie i tyle radosci (i pysznosci :D) bedzie przynosil! Dzieki, ze jestescie tutaj i ze razem mozemy sobie urzadzac nasze milutkie pogaduszki i w ogole jest tak fajnie i domowo ❤️ ❤️ ❤️ sportowa naneczka - ale macie fajnie w tych Niemczech- urzad pracy! Boze! to jeszcze istnieja w takim razie na swiecie kraje, gdzie rzad faktycznie troszczy sie o swoich obywateli ... Masz racje z ta praca, chocby na pol etatu. Ja w sumie nawet bardzo lubie prace domowe i nie przeszkadza mi w tym momencie, ze nie pracuje, tzn. nie nudzi mi sie nigdy, ale ciagle nadchodza mysli, ze w sumie to mlodosc (jesli tak mozna nazwac moj wiek ;) ) przecieka mi przez palce, bo kazdy rok, nawet miesiac, pozbawiony aktywnosci zawodowej jednak robi niejaka dziure w zyciorysie (lub chociaz na CV!) Poza tym siedzac w domu zastanawiam sie nieraz, po co ja w ogole marnuje czas na ladne ubieranie sie, makijaz, przeciez du w tej dziurze i tak nie ma nawet gdzie wyjsc, ze nie wspomne, ze nie ma kim! Ale jednak grunt to sie nie podlamywac i nie zdziadziec (albo raczej zbabowaciec ;) ) i robic co w naszej mocy, zeby jutro bylo lepsze niz dzisiaj :) Margot - 👄 przepisik na rybke tajska przepisze niebawem, sek w tym, ze musze go najpierw przetlumaczyc :( Co oczywiscie powinno mi pojsc, jak z platka, gdyz jestem magistrem od tlumaczenia :D (tzn. pisalam magisterke na temat przekladow literackich, ale juz chyba o tym wspominalam). A dlaczego, jak cos jest z Tajlandii, to sie mowi tajskie, a nie tajlandzkie? Mi by jakos bardziej i naturalniej pasowalo tajlandzkie :) Tak spytalam, bo moze wiesz .... :) Jay - {glask} przylaczam sie do oferty Margot - trzeba bedzie pozamieszczac tutaj troche wegetarianskich i szybkich przepisow, co przyda sie przede wszystkim Tobie, ale przeciez i wszystkim z nas :) Gruszenka - 👄 oj, to fajnie ze jestes juz na przedprozu wiosny :) U mnie sloneczko owszem dopisuje, ale temperaturki sa nadal zatrwazajaco zimne, brrrrr...... Natomiast dni sa tak dlugie, ze trace orientacje i nieraz malo co nie przegapie pory kolacyjnej, bo jest tak jasno :D A jesc zbyt pozno jest niezdrowo ;) Tobie i wszystkim \"dietetyczkom\" zycze wytrwalosci i powodzenia :) Ja na razie wiem jedno, musze sie wziac za cwiczenia, bo slodyczy i tak prawie nie jem (nie przepadam), wiec czegoz jeszcze mam sobie odmowic? Przeciez cos jesc trzeba ;) Elfik - 👄 haneczka - 👄 cyc nie mozna miec ZA duzych ... to jest po prostu .... awykonalne :D Margot - to Ty tak podobnie chudniesz, jak ja, najpierw tam, gdzie nie trzeba, z tym ze ja gdybym jeszcze schudla z cyca, to by bylo baaaaardzo niewesolo :( :D Pa pa pa !!!! Szczesliwego piatku 13-go :) I calusy dla wszystkich :) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey hey ! Margot ❤️ - Malgorzata to rzeczywiscie patronka mojego miasta.. jesssu.. juz tam rpawie 2 lata nie bylam i ledwo pamietam, gdzie co stoi!! ..a Julii to niestety, nie znm zadnej :(... moze nazwisko by mi costam mowilo,a le nie sadze.... a do ktorej szkoly chodzila? Liceum O? bo ja skonczylam l. handlowe i z ogolniaka malo co ludzi znalam... szczerze mowiac, to nikogo:) z wyjatekiem moich paru kolezank z podstawowki. a paste do zebow to wyprobuje.. a co mi tam:) haneczko vel malgorzato! 😘- toc to nie moze byc Twoj syn! T y jestes dla niego za mloda.. nigdy nie uwierze! ale chlopaczek jest naprawde cacy, licz dni, bo niedlugo jakas panne Ci przyprowadzi! ( he: oby tylko jedna :) -- a sama jestes naprawde ladna kobieta:) i znowu wysoka.. ah.. czy tylko ja tu na forum jestem mala? :( .. a ten Sultan to jest wasz prywantny tygrys? (nie rpzejzalam jeszcze wszystkich zdjec, ale sa swietne!) juz musze spadac, bo znowu zaczynam prace za pare minut... aha jade jutro do nyc na walentynki!!! HURRAAA! :) BEZ FACETA ..ble....... :( ale z kolezanka Ania >..HURRAAA :) i wroce w niedziele reszta dziewuszek 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadam niestety znow tylko na chwilke, bo mnie nie troszke bylo a teraz strasznie zmeczona jestem i zaraz ide wczesniej spac :-( bagatelko --> toz to my wszystkie podobnie mamy; ja tez chudne najpierw na twarzy i ogolnie od gory do pasa... :-O a dol dlugo sie daje prosic... :-( ale to juz taka nasza babska natura... coz zrobic A odnosnie salatki z tunczykiem, to na pewno nie bedzie wielkiej roznicy, jesli tej papryki nie wrzucisz na wrzatek... choc chodzi tu tylko o chwilowe obgotowanie... ;-) A i to z bialym chlebkiem sie zgadza - tak stoi w przepisie, podobnie jak Grecy jadaja bialy chleb do salatki greckiej z feta... ale winka tez mozesz sobie polac! toz to samo zdrowie... :-D 😘 🌻 Gruszenka --> wiem, ze poslalam Ci kupe... zdjec...hihi ;-D ale tak mnie jakos naszlo... :-D Obejrzysz sobie w spokoju, jak znajdziesz chwilke czasu :-) A co do synka, to na prawde moj Ci on! jak babcie laczkiem! :-D No i dziekuje za komplementy.... ale sie czerwienilam do monitorka! ;-) Z tym, ze nie wiem jaka droga doszlas do tego, ze jestem wysoka...? ;-) Niestety tez moglabym byc 4-5 cm wyzsza... mam 166!, ale nie uwazam sie za niska, tylko za srednia... wiec nie wiem dlaczego Ty tak rozpaczasz!! Ja spotykam na swojej drodze bardzo czesto nizsze dziewczyny ode mnie... :-) I nigdy nie mialam z tego powodu zadnych kompeksow... A kiedy ja moge ujrzec nasza Gruszeczke...?? 😘 🌻 Margotka --> na razie u mnie nie za wesolo... z dietkami :-O 😭 ale pomysle nad tym.... jutro :-D I nad cwiczonkami tez jakimis, bo teraz musze sie porzadnie wyspac... Poslalam Ci jeszcze raz zdjatko, moze teraz sie otworzy... 😘 🌻 sportowa naneczka --> ja sciagam sobie z Kazaa... (ciiii!!) ;-) ale tej GRAMATIKI jakos nie moze na razie znalezdz... wyszukiwarka, oczywiscie. Margus ma racje - poczytaj sobie w spokoju po sciagnieciu programu instrukcje i na pewno wszystkiego sama latwo sie domyslisz! :-) Darkus, Jayka, Diurone 🌻 😘 Na razie! 💤 😴 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Dziewczyny:) Naneczka- dzieki za zdjecia ja tez Ci wysle wkrotce:) Bagatelka- nie martw sie napewno cos znajdziesz:) Margot- ufarbowalam w koncu wlosy na blond na razie niewiem co mysle o tym kolorze ciekawe co kirk powie wysle wam zdjecie to ocenicie:) Jay:)Tak mam msm i gadu gadu 1943736 to numer gadu gadu Ja tez nie wyobrazam sobie siedzenia w domu wiem co to znaczy luka w CV w sumie kazdy sie pyta co w tym czasie robilam no to w sumie mowie prawde ze czekalam na karte pracownicza :)Ja juz usycham w domu jak czegos nie znajde do wiosny to ide na jakikolwiek kurs czy na wolontariat,w koncu ile mozna gotowac i sprzatac?To nie moja natura ja lubie byc miedzy ludzmi:) Zycze Wam wszystkim cuuuuudownych Walentynek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny Bagatelka, trzymam kciuki i ja za Ciebie. A powiedz, jak to jest kiedy tak sie trzeba przenosic z jednego miejsca na drugie (za praca). Zostawia sie wszystko i na nowym miejscu wynajmuje sie urzadzone mieszkanie? Jak to jest, kiedy trzeba zaczynac wciaz od nowa? Mysle, ze ludzie, ktorym przyszlo sie przeprowadzic z jednego konca Stanow na drugi, nie ciagna za soba lodowki, ani nawet mikrofalowki... A co z ulubionym stolem? Albo z ukochana szafa? A garnki, szklanki, ksiazki? Trudno mi to sobie wyobrazic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margot, Ja nie mam obywatelstwa francuskiego. I nie chce miec, nie bede sie o nie ubiegac. Nie chce rezygnowac z obywatelstwa polskiego (a to chyba byloby nieuniknione - nie mozna miec dwoch). Jak najbardziej zamierzam zachowac moj polski paszport! Ale to prawda, ze z moim pozwoleniem na pobyt (\"staly\" juz w tej chwili, a nie \"tymczasowy\") moge wszystko, tzn, mam wszystkie prawa, do pracy, do ubezpiecznia itp. A Ty? W przyszlosci zamierzasz sie ubiegac o obywatelstwo? Dziewczyny! A jak to jest w USA? Czy Mozna miec jednoczesnie obywatelstwo amerykanskie i polskie? (Wydaje mi sie, ze gdzies kiedys slyszalam cos takiego). A w Niemczech? Austrii? Czy ktoras z Was zrezygnowala z obywatelstwa polskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Teraz tylko tak szybciutko, bo musze biec czym predzej na poczte! Zycze Wam wzystkiego najlepszego z okazji Walentynek, moim mali wiecy przyjaciele 👄 ❤️ 🌻 Gadzina, nic bardziej mylnego! Oczywiscie, ze mozesz miec podwoje obywatelstwo, bo zarowno prawo polskie jak i francuskie dopuszcza taka ewentualnosc! Wiem, ze we Francji po roku (nie jestem pewna czy to sie teraz nie zmienilo na dwa lata) mozna sie ubiegac o obywatelstwo francuskie! Z tego co wiem, jesli masz pozwolenie na staly pobyt, to masz takie same prawa, oprocz jednego - nie mozna glowowac! Wspomnialam w ogole o obywatelswie francuskiem, z tego wzgledu tylko, ze sporo malzenstw mieszanych decyduje sie na taki wariant z podwojnym obywatelstwem. A jesli chodzi o mnie to, zeby zaczac w ogole myslec, o tym czy kiedys w przyszlosci przyjme obywatelstwo francuskie, to najpierw musze wziac slub. :-) W sumie po wejsciu Polski do Unii, nie bedzie mialo to wielkiego znaczenia (brat mojego sloneczka ma obywatelstwo belgijskie - nie zdecydowal sie na zmiane - mieszka we Francji od ponad 20 lat i w jego przypadku nic to nie zmienia... z wyjatkiem tego, ze nie moze glosowac. On zawsze powtarza, ze nie czuje sie Francuzem, nigdy nie bedzie sie nim czul. Jest Belgiem i zostanie tylko przy tym obywatelstwie). Jesli chodzi o mnie, wybor bedzie miedzy - decyduje sie na podwojne lub zatrzymuje swoje... Na francuskim nie zalezy mi wcale, poki co daleka jestem od utozsamiania sie z tym krajem. Jestem Polka z krwi i kosci. Jedyne na czym tak naprawde mi zalezy to na prawie do pracy, a jak wiesz, Francja ma zamiar wprowadzic okres przejsciowy dla Polakow, na razie sie mowi od dwoch latach, ale chodza juz teraz sluchy, ze ma byc on wydluzony na 5. :o Ale to juz jest zupelnie inna bajka! No coz, rozgadalam sie jak zwykle a tu pora leciec! Trzymacie sie cieplo! 👄 Zakochanym i nie tylko zycze raz jeszcze duzo milosci! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×