Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

Akara, w Stanach od kilku lat dostepne sa bardzo fajne karty telefoniczne do dzwonienia z domu juz z oplaconymi minutami. Za 5 dollarow mozesz gadac i ze 300 minut. Niestety polaczenia na komorke sa drozsze. Sa tez rozne kompanie do wyboru do rozmow na duuuze odleglosci. Stawki sa konkurencyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ivka
Przeczytalam wszystkie wypowiedzi ,ale nikt nie jest z Japonii.Ja mieszkam juz 8 lat w Japonii to cudowny kraj mam dwoch synow jestem mezatka wyszlam za brazylijczyka.Jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez tylko na chwilke:-) Bagatelka-obiecuje wyslac zdjecia w najblizszym czasie. Jestem jak zwykle zawalona nauka po uszy, ze ledwo wyrabiam na zakretach. Wynikow z tego nieszczesnego egzaminu nie mam jeszcze wiec pozostaje nadzieja choc zludna. Ale jak pisalam to nie wszystko jeszcze stracone, bo na szczescie byl wart 25%. To byl moj najgorszy egzamin w zyciu. W iinnych kursach calkiem dobrze mi idzie:-) Amber- ja zaczelam stosowac te diete ale szybko sie poddalam bo ja do diet nie mam zaciecia. Poza tym uwielbiam owoce, chyba wszystkie zreszta wiec nie zdobylam sie na takie wyrzeczenie.Staram sie jesc wszystko z umiarem, choc roznie to bywa. Mi szkodzi bardziej brak ruchu niz jedzenie. Ostatnio sie zaniedbalam w cwiczeniach bo nie mam czasu i sily. Musz wiecej spac, bo zauwazylam ze 5 godzin mi dobrze nie robi i wychodza mi wlosy:-( Piwonia-dzieki za zdjecia:-) Milego pobytu w Polsce. Lecisz sama czy z mezem? Na jak dlugo? I gdzie dokladnie? K-11 tobie tez dziekuje za fotkii. Jak zwykle pieknie wygladasz. pozdrawiam wszystkich i wracam do nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivka, co za kombinacja! Japonia + Brazylijczyk... Co Was tam wywialo? I jak Ci sie zycje w kraju kwitnacej wisni? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien doberek wszystkim;-) wlasciwie to nie wiem dlaczego mi wesolo hehe powinnam siedziec w przedurodzinowej depresji hihihi ale mysle, ze do piatku to mnei jeszcze dopadnie, jak zwykle co roku hehe Marzenka> tulipany to wszedzie mozna posadzic;-) idz do Lowe\'s tam Ci doradza .. ja wysadzam cebule wczesna wiosna, ale u mnie to wszystko szybko wschodzi i potem dlugo kwitnie;-) Mayenka> nie stresuj sie tym testem tak mocno.. ja pamietam jeszce w Polsce oblewalam juz niezdany egzamin z lingwistyki;-) siedzialam na balkonie zalewajac sie krokodylimi lzami, po chyba 4 piwie hihih, dobry przyjaciel poszedl za mnei sprawdzic wyniki i juz z dolu sie darl, ze dostalam 4 i mam przestac chlac hehe i wlasciwie teraz tez czesto i gesto sie stresuje jakimis glupotami a potem wszystko wylazi dobrze lub bardzo dobrze.. a semestr niedlugo sie konczy i na zawsze pozegnac to wstreciarstwo dziekuje za zdjecia , te zimowe mnie wystraszyly zupelnie hihihi ja sniegu nie widzialam dwa lata.. no nie, klamie, bo 2 lata temu spadl moze 1mm sniegu, panika sie zrobila, odwolali zajecia w szkolach, pozamykali banki .. swirusy hihihi a snieg w przeciagu 15 minut stopnial i tyle bylo zimy hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay - a nie zjadly Ci wiewiory tych cebulek? Mi zawsze zjadaly, w koncu jak kiedys wysadzilam chyba ze 100 tulipanow, to troche wzeszlo :D, ale frezja ani jedna, a tak chcialam, bo frezje to jedne z moich ulubionych kwiatkow, a tu zadko dostepne, a jak juz sa, to nie pachna tak ladnie jak w Polsce :) Kartofle Ci zapodam za niedlugo, na razie mam brakoczasie ;) akara - chetnie bym przeczytala Twojego maila, ale nie moge sie dostac do skrzyni :0 Margot - jak ja tam tych u Ciebie w sekretariacie poustawiam, to im kapcie pospadaja :(:(:( Ja tez przez ostanie ponad 10 lat kupilam i wyrzucilam BARDZO DUZO eyelinerow, bo ciagle mnie jakas kumpela namawiala, zeby kupic, bo to tak prosto, tylko trzeba troche wprawy :0 A ja po prostu za diably sie nie moglam nauczyc i teraz zwykla kredka czarna lub brazowa, zaleznie od wytwornosci makijazu, ktory mam na celu, sobie delikatnie troche na gorze troche na dole i po strachu :D. Pa na razie, ide rozmrozic krewetki i bede probowac dokopac sie do mojej skrzyni na Yahoo!, ktore dzisiaj mi plata figle i caly czas mowi, ze nastapil blad 999 :D Juz ja widze jaki to blad, wirus pewnie jaki znowu, mam tego dosc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bagatelko, napisalam tylko, ze niebagatelna z Ciebie bagatelka :). Masz oryginalna urode i bardzo ladna szminke/blyszczyk na 1szym zdjeciu :). Zmykam spac 🖐️.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!Ale mialam zawalonye dni ,a ostatnio skarzylam sie na nudne zycie.Kidy moj mezus ma wolne to tak organizuje rozne atrakcje,ze nie mam czasu na nudy.Gorzej kiedy idzie do pracy a ja zostaje ze swoimi myslami i tesknotami. Mayenka ja nie mam zadnych zdjec od Ciebie!:-( Dark Elf bardzo chialam bym prac owac z dziecmi(w Polsce bylam nauczycielka ) przeszkole lub nauczanie poczatkowe .Jestem uparta i realizuje swoje marzenia ,moze i teraz mi sie uda?Na razie jestem na etapie nauki jezyka ,niestety w Polsce mialam maly kontakt z angielskim i teraz musze nadrabiac zaleglosci ,ale nie narzekam idzie mi coraz lepiej . Na dzis koncze ,do jutra .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero po 6PM a juz tak ciemno, szok !!! mayenka - moj pobyt w kraju bedzie raczje bardziej biznesowy niz rodzinny chociaz rodzinka odbiera mnie z lotniska i to ich na pierwszym miejscu obskakuje, porozdaje prezenty, poodwiedzam wszystkich w piorunujacym tempie bo mam tylko czas do srody, potem czas zabrac sie za prace :) ostatnie cale 6 dni spedzam w Warszawie, stamtad tez wracam do Stanow :) cos czuje, ze wroce szczesliwa ale wykonczona ale jak to ja nie zamartwiam sie dlugo bo dwa tygodnie pozniej jadem na wakacje z moim kochanie :D :D :D ...juz sie nie moge doczekac :D Margot- wspolczuje ale glowa do gory musi byc dobrze :) akara - a gdzie zdiecia od Ciebie ?? nic nie widze nic a nic ;) Jay - Twoje urodziny czy meza ? tak czy inaczje, STO LAT !!! :D wracam do zajec, zostalo mi juz nie wiele i to niewiele ciagnie sie najdluzej wrrrrrrrrrrrr...tez tak macie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZIEMNIACZANA DZIAMDZIA (vel pyszna i pozywna bomba kaloryczna) Skladniki: (na 2 osoby) - 4 srednie ziemniaki (najlepiej 2 zolte 2 czerwone), wyszorowane (ew. obrane) i pokrojone w kostke (jak na zupe) - 3/4 szklanki surowej kukurydzy (moze byc z mrozonki) - 2 srednie marchewki pokrojone w kostke - 2 papryczki Jalapeno drobno posiekane (jak chcemy bardziej pikantne, to nie usuwamy ziarenek) - 4 zabki czosnku, rozgniecione - 1 lyzka masla - 1/5 szklanki gestej kwasnej smietany - 3/4 szklanki startego ostrego sera typu Cheddar - 2-3 lyzki posiekanego szczypiorku Wykonanie: 1. Na patelni lub w szerokim garnku dusimy pod przykryciem w bardzo malej ilosci wody (doslownie kilka lyzek): ziemniaki, kukurydze, marchewke, papryke i czosnek. 2. Jak warzywa beda juz prawie calkiem miekkie dodajemy maslo i odparowujemy wode (ostroznie, zeby nie przypalic). 3. Po odparowaniu wody dodajemy smietane i prawie wszystek ser (sostawiamy troche do posypania po wierzchu). 4. Mieszamy wszystko i tluczemy tluczkiem do ziemniakow, ale tek dosc grubo, nie na mase/krem. 5. Nakladamy na talerz i posypujemy reszta startego sera oraz szczypiorkiem. Podajemy najlepiej z zielona salata z pomidorami itd. i octowym jakims sosem, zeby to bylo orzezwiajace w smaku. Moze byc kukurydza z puszki, ale wtedy dodajemy na koncu, nie gotujemy z wszystkim. Smacznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powyzsze jedzonko nie jest bynajmniej daniem wykwintnym, co to to nie :D Ale jest szybkie i latwe w wykonaniu oraz mozna w miare gustu amieniac proporcje i skladniki. Nie radzilabym jednak skapic tlustosci w postaci masla, sera i smietany, bo nie bedzie jzu takie dobre. Byc moze margaryna i tlusty jogurt naturalny moglyby byc w zastepstwie, ale to juz na Wasza odpowiedzialnosc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bagatelka ja tez nie lubie eyelinerow tzn wydaje mi sie ze postarzaja szczegolnie czarne,ja lubie kreske malowac cieniem jakims ciemniejszym ale nie czarnym i potem ja rozcieram.Mmmmmm krewetki mniam mniam Akara No i jak tam Twoje przemyslenia w stosunku do przyszlosci?Na co sie decydujesz.?Moim zdaniem powinnas robic to co lubisz i w czym jestes dobra(czyt wizaz)Ja ciagle sie wacham albo sie boje ze sobie nie poradze albo ze sa lepsi odemnie,ahhh wogole jakas niezdecydowana jestem:) Basta ja tez lubie dzieci:)Ja chcialabym byc psychologiem( albo robic cos zwiazanego z kreowaniem wizerunku)interesuje mnie wszystko zwiazane z pielegnacja cery doborem fryzur makijazem i moda hihi.Ja tez sie ucze angielskiego:)Mam nadzieje ze niedlugo spelnimy swoje marzenia:) Jay nie martw sie zapas taka zdolniacha jak Ty zawzsze bedzie miala same A ze wszystkich testow:) Piwonia ale Ci dobrze 6 dni w Warszawie tez bym chciala tam byc teraz.wlasnie dwie moje siostry(cioteczna i rodzona) przeprowadzily sie tam i mieszkaja sobie razem.Ja z Warszawy mam super wspomnienia.kocham to miasto. Margot- biedactwo,a nie da sie tych zajec jakos przestawic czy z nich zrezygnowac? Marzenka:) pozdrawiam wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje sie! Ja uzywam kredki (to rzadziej niz to drugie) czy maskary ciemny braz. Kiedys jak wiekszosc uzywalam czarnej (bo brunetka to niby powinno pasowac) ale kilka lat temu kolezanka ze wzgledu ze mam blada cere poradzila brazy i tak mi zostalo, czuje sie subtelniej. Jutro moj trzeci dzien South Beach Diet. Tez mam krewetki. Fajnie ze wszystko swieze i samemu przyrzadzone ale troche z tym zabiegow. Nawet jesli nie bede tego kontynuowac na 100% to i tak warto duzo rzeczy zatrzymac w swoim menu. Czytajac ksiazke bardzo latwo jest zrozumiec dlaczego szybko chudnie otyly amerykanin zyjacy na fast food, chipsach i ciatkach. Wystarczy przeczytac liste zabronionych rzeczy. 1/4 w ogole bym nie tknela. Basta, zawalone dni sa mile!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chodzilo o to ze moze 1/4 bym z tego tknela :-D Wrocilam bo czegos zapomnialam, pozno, nikogo nie bylo i ja tez ma pol minutki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIesz Dark Elf mnie rowniez pasjonuje psychologia, poza paroma jeszcze innymi rzeczami ktore obecnie wglebiam. Pracujac jako wizazystka moge jakby te dwie rzeczy polaczyc. Na codzien mam tych samych klientow ktorych juz przez te ostatnie kilka lat dobrze poznalam. Slucham ludzkich problemow, i staram sie pomoc czy to przez jakas rade (jezeli akurat sie znam na temacie), czy podniesieniu na duchu, a czasami po prostu cierpliwoscia i uwaga. Zauwazylam ze wiele ludzi przychodzi do mojego studia i czy maja powod do radosci, pochwalenia sie czyms, pozalenia lub placzu zawsze wyladuja u mnie. Poza tym praca wizazysty to nie tylko nakladanie makeup\'u.... Nie zamienilabym tej pracy na zadna inna, pozatym poznaje mnostwo swietnych ludzi. Mozesz pracowac dla filmu, telewizji, magazynow, teatru, opery, firm promocyjnych, kampanii reklamowych, albo udzilac konstultacji w sklepach, sprzedazy kosmetykow, wesela i imprezy okolicznosciowe itp. Jezli bedziesz dobra to ludzie sami Ciebie znajda (\"word of mouth\") i nieodpedzisz sie od kontraktow. Ja mam ich tyle ze zatrudniam 3 asystentki. Dlatego pisze ze jest to fajny zawod i mozna z tego calkiem niezle zyc. Pozatym jako ze masz swoj business to mozesz wiele rzeczy odpisywac zwiazanych z Twoja praca. Jesli chodzi o eyeliner to ja tez polecam taki robiony ciemnym cieniem. Np. Espresso, Mystery, Brun firmy Mac i plaskim angle brush mozesz malowac kreske , rownie dobrze mozesz zamoczyc pedzelek w kropli wody wtedy cien nie bedzie sie sypal i kreska bedzie ciemniejsza. Niestety ale z mokrymi kreskami trzeba miec wprawe, i nie latwo samemu sobie zrobic prostej kreski. No i do tego trzeba miec super cienki pedzelek najlepiej z zakrzywiona raczka (wlosie zwezajace sie na koncu). Pozdrawiam wszystkich !!!tylko tyle bo tak szybko wpadlam na forum i juz musze zmykac a swoje 3 grosze chcialam dorzucic. :-) :-) :-) :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kokuœ, dzieki za zdjecia! Pojedyñcze otwieraj¹ sie bez przeszkód :-D A ¿ona to te¿ lubi zagladaæ na forum kafeterii? Ale króliczki! A piesek o kolorze liska :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam wszystkich z uniwerku:-) Fajnie byc jednak studentem:-) Bede za szkola tesknic. Buuuu....Wlasnie wrocilam ze spaotkania z advisor i mi powiedzial ze spelnie wszytkie wymagania kredytowe i moge graduowac w lecie. Yey, ale bedzie dziwnie.... Za chwilke mam class. Kokus dziekuje za zdjecia🌻 Zagladam do skrzynki ale kroliczka ktorego obiecales nie ma;-) Pewnie zanim by doszedl to juz nie bylby maly tylko dorosly. Moja kolezanka ma czrnego kroliczka, tylko to jest taki pet kroliczek, oswojony mam na mysli. Ok na razie spadam sobie kupic kawke:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Ja tak z doskoku tylko, bo obiad robie. Kokus, dzieki za zdjecia :). Piwonia, obiecuje wyslac zdjecia, jesli nie dzis to jutro. Bagatelka, ta Twoja dziamdzia :) to mi bardzo Stampot przypomina - narodowe danie Holendrow. Dark, sek w tym, ze ja nie wiem czy jestm wystarczajaco dobra - to po pierwsze, po drugie nie wiem tez czy chcialabym sie tym zajmowac zawodowo, wolalabym chyba jednak pozostawic to jako hobby. k11, mnie nie chodzilo o cien (chociaz cieniem tez robie kreski czasami na mokro, szczegolnie w zwariowanych kolorach np. seledyn czy czerwien - odmladza to spojrzenie i nadaje swiezosci ) tylko o eyeliner w kamieniu, wole go od plynnego. Lece do kuchni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Ja tak z doskoku tylko, bo obiad robie. Kokus, dzieki za zdjecia :). Piwonia, obiecuje wyslac zdjecia, jesli nie dzis to jutro. Bagatelka, ta Twoja dziamdzia :) to mi bardzo Stampot przypomina - narodowe danie Holendrow. Dark, sek w tym, ze ja nie wiem czy jestm wystarczajaco dobra - to po pierwsze, po drugie nie wiem tez czy chcialabym sie tym zajmowac zawodowo, wolalabym chyba jednak pozostawic to jako hobby. k11, mnie nie chodzilo o cien (chociaz cieniem tez robie kreski czasami na mokro, szczegolnie w zwariowanych kolorach np. seledyn czy czerwien - odmladza to spojrzenie i nadaje swiezosci ) tylko o eyeliner w kamieniu, wole go od plynnego. Lece do kuchni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mayenka> no to gratulacje, aj sie zarzekalam po obronie pracy mgr, z ejuz nigdy ale to nigdy nie bede sie studentowac hihih, wytrzymalam 4 lata;-) Dark> eee no nie pzresadzajmy z ta zdolniacha, bo jak bym byla zdolniacha, to wcale bym nie musiala zakuwac... co do psychologii, to... mnie denerwuje;-) chyba za duzo wiem.. nienawidze analizowac ludzi inie chcialabym, aby ktos robil to ze mna, a co robie? analizuje jak cholera;-( Bagatelka> czy wiewiory nie wyzarly cebul? a wyobraz sobei ze nie hehe, bo... wzielam sie na sposob i wysadzilam tulipany w poteznych donicach, ktore przywlekalam do garazu, tudziez wywlekalam z garzu hihih.. zakwitly przepieknie a zabawa w ciuciubabke z wiewiorami poskutkowala hehe zrobie ziemniory na weekend, bo jak slysze ziemniaki i czosnek to juz sie slinie;-) kokus> dziekuje za zdjecia.. dzisiaj bylam poogladac wsytawe miedzynarodowa.. hmm jakby to ujac, mamy teraz tutaj global awareness week i dzieja sie rozne rzeczy na campusie, a poniewaz nie mam czasu na nic, bo praca;-( poszlam poogladac wystawe.. i rozczarowalam sie potwornie, biedulenka ta wystawa;-( nawet za komuny moja geografica nie wiem skad, ale robila takie wystawy, ze mozg stawal ech... odebralam dzis zdjecia, kiedy zeskanuje? nie wiem;-( Piwonia> zazdroszcze Warszawy a urodziny sa moje;-) dziekuje za sto laty hihihi Marzenusia> a TY dziecko? gdziezes sie podzialo? hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Akara, smacznego !!! a co takiego gotujesz?...mnie tez nie chodzilo o plynny eyeliner bo tez nie lubie ale taki w kamieniu . Ja uzywam Black firmy Mac creme liner i bardzo go lubie. Kokus nie wiem dlaczego zdjecia nie doszly. Opisy zdjec tak ale bez zalacznikow...:-( Margot :-) mam nadzieje ze dzisiaj juz lepiej wszystko poszlo na uczelni i troche mniej problemow biurokratyczno- organizacyjnych !!!szczerze Tobie tego zycze bo to strasznie frustrujace. Bagatelka, bede musiala wyprobowac Twoj przepis minut kukurydza bo moj syn chyba by nie chcial. Ciekawie to wyglada a smietany nie bede zalowac !!!! :-) Amberangelic :-) powodzenia w Twojej diecie. Ja kiedys robilam Atkins, zrzucilam duzo i trzymalam tak przez 6 miesiecy. Jednak mialam tak serdecznie jej dosyc ze juz nigdy tego nie powtorze. Informuj nas o postepach ! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay-dzieki:-) Ja sie nie zarzekam ze nie wroce do szkoly, bo jestem pewna ze wroce i to moze niedlugo po graduacji. Jedna profesorka mnie namawia na grad school w angielskim, ale ja jeszcze nie wiem. Mysle ze chyba sobie zrobie co najmniej roczna przerwe i miedzy czasie nabiore jakiegos doswiadczenia w pracy i to mi pomoze zdecydowac co dalej robic w kwestii edukacji;-) Tak wogole to sie ciesze ze moglam w Canadzie skonczyc studia, ze mi przeliczyli to co robilam w Polsce. jestem wdzieczna ze tak wszystko dobrze wyszlo. w poniedzialek na kursie przedmalzenskim spotkalam dzuo ludzi, ktorzy przyjechali z Polski 2, 3 lata temu i musieli wszystko zaczynac od poczatku. Wspolczuje in naprawde. Niektorzy musieli chodzic na angilelski, ich studia sie nie licza, nie stac ich na studiowanie tutaj i nie maja czasu bo musza pracowac, robiac to co nie zawsze lubia. Poza tym maja po 27 czy wiecej lat i tak naprawde to chyba ciezko tak zaczynac wszystko w takim wieku plus trudno im bedzie konkurowac w przyszlosci o prace itp. Duzo ludzi ktorzy przyjezdzaja w takim wieku jest do konca naznaczona \'pietnem imigranta\'. Nie nabieraja juz akcentu(critical age hypothesis), trudniej im jest sie zaaklimatyzowac i sa czesto dyskryminowanie przez to. Wiec sobie tak mysle ze nie mam co narzekac. Moj zab madrosci sie troche uspokoil. Poczekam na znizke. W przyszlym miesiacu powinnam miec znizka 80% z meza pracy wiec sie wtedy wybiore. Bagatelka i Basta-wysylam wam zdjecia drugi raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bagatelka-juz wiem czemu nie doszly wczesniej zdjecia. Wyslalam je na adres veronigue72 ktorego pewnie nie uzywasz. Te mam nadzieje dojada. Zrobilam sobie frytki wlasnej roboty,smazone w oleju z tych ziemniakow co pisalo w artykule ze McDonalds uzywa. Sa pyszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mayenka> po tym co napisalas, to ja chyba powinnam sie polozyc juz i zasnac i nikomu glowy nie zawracac;-) ja tu przyjechalam majac 26 lat heh z pietnem emigranta;-) ale wiesz co? nie mam zamiaru sie poddawac, z teoria dotyczaca akcentu, to tylko teoria a zycie swoje;-) choc po lingwistykach wszelkiego rodzaju zludzen wielkich nie mam.. z ta edukacja to dziwnie jest, kazdy uniwerek inaczej, jedni przyjmuja kredyty z Polski, inni nie, mi zaliczono wszysciusienko, moja kolezanka z Wenezueli pozbyla sie BA i zostala z associate a w Wenezueli skonczyla univerek suma cum laude wiec juz sama skolowana jestem dlaczego jest tak a nie inaczej, ale nie narzekam;-) ja tez mam zeba madrosci, ktory juz wylazi chyba 3 rok, bardzo bokiem, ale mi dentysta w POlsce nie chcial go usunac, poweidzial,z e tzreba poczekac az wyjdzie calkiem, bo on taki niezdecydowany hihihih tzn zab nie dentysta, choc dentysta wlasciwie tez :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jayka-nie zasypiaj bo co my tu bez ciebie na forum zrobimy? ;-) Chodzilo mi raczej o ludzi co nie mieli kontaktu z angielskim wczesniej, lub mieli w nieduzej mierze. A ty przeciez studiowalas angielski jeszcze w Polsce. Pewnie ze jak ktos chce to moze, nic nie stoi na przeszkodzie, tylko chodzilo mi o to za ni kazdy ma tez warunki, bo jak spotkalam takie pary ze oboje przyjechali to po prostu ich nie stac na to zeby studiowac, bo musza sie martwic zeby wyzyc. :-( Dlatego jak ja narzekam to jest mi wstyd za siebie. A tak apropo to duzo wszystkiego dobrego z okazji urodzin🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :D Nareszcie jestem w domu :D Myslalam, ze wroce dzisiaj do domu wczesniejszym pociagiem, ale wyjscie w teren przeciagnelo sie dzisiaj niemilosiernie dlugo... zamiast wrocic w okolicach poludnia, wrocilismy o 16-tej... cali brudni od blota i przepelnieni wiedza ;) :D Musze Wam powiedziec, ze rozkrecilam sie towarzysko :D Jednak takie wyprady w teren duzo robia :D Skonczylam wojne z sekretariatem... ktos musial poledz i niestety poleglam ja... Administracja to jest jednak zapora nie do przejscia! Naprawde nie rozumiem jak mozna podejmowac decyzje arbitralnie bez wzgladu na sytuacje studentow... no, ale coz c\'est la vie, c\'est la France :P Porozmawialam z moja znajoma Holenderka (chociaz czulam sie strasznie zazenowana) i bede mogla sie u niej zatrzymac na nocleg raz w tygodniu w przyszlym semestrze :) Ufff... bagatelka - mmmmm... ale mi sie przyjemnie zrobilo... to jedzoko... mnia, mniam... :) Amberangelic - powodzenia z dieta :) Akara - widze, ze jednak sie krecasz w nasz topik :D kokus - dziekuje za zdjecia! Ach te kroliczki... i te dinozaury :D k-11 - a u Was nadal tak mocno sniezy? :) Ja tez sie zastanawiam nad swoja przyszloscia... licze sie z porazka jesli chodzi o moje studia... Szczerze mowiac mam watpliwosci czy jestem wystarczajaco dobrze jezykowo do nich przygotowana... Spodziewalam sie, ze to nie bedzie spacerek, ale nie spodziewalam sie tez, ze bedzie tak trudno... Ale wybralam sobie tez taka a nie inna specjalizacje, ktora miala byc mi blizsza (w koncu niektore z tych rzeczy juz przerabialam) a okazala sie byc wyjatkowo trudna i skomplikowana jezykowo... ciezko jest mi bowiem zrozumiec pewne procesy jesli 3/4 slow opisujacych je slysze poraz pierwszy i nie wiem do czego to przypiac... Ale staram sie patrzec na to tez z innej strony. Nie poszlam na latwize... o kazde doswiadczenie bede madrzejsza... i na pewno, tak czy siak, jezykowo z boju wyjde mocniejsza... :) Ale sie rozpisalam :P Nic, uciekam! Pa, pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :D Nareszcie jestem w domu :D Myslalam, ze wroce dzisiaj do domu wczesniejszym pociagiem, ale wyjscie w teren przeciagnelo sie dzisiaj niemilosiernie dlugo... zamiast wrocic w okolicach poludnia, wrocilismy o 16-tej... cali brudni od blota i przepelnieni wiedza ;) :D Musze Wam powiedziec, ze rozkrecilam sie towarzysko :D Jednak takie wyprady w teren duzo robia :D Skonczylam wojne z sekretariatem... ktos musial poledz i niestety poleglam ja... Administracja to jest jednak zapora nie do przejscia! Naprawde nie rozumiem jak mozna podejmowac decyzje arbitralnie bez wzgladu na sytuacje studentow... no, ale coz c\'est la vie, c\'est la France :P Porozmawialam z moja znajoma Holenderka (chociaz czulam sie strasznie zazenowana) i bede mogla sie u niej zatrzymac na nocleg raz w tygodniu w przyszlym semestrze :) Ufff... bagatelka - mmmmm... ale mi sie przyjemnie zrobilo... to jedzoko... mnia, mniam... :) Amberangelic - powodzenia z dieta :) Akara - widze, ze jednak sie krecasz w nasz topik :D kokus - dziekuje za zdjecia! Ach te kroliczki... i te dinozaury :D k-11 - a u Was nadal tak mocno sniezy? :) Ja tez sie zastanawiam nad swoja przyszloscia... licze sie z porazka jesli chodzi o moje studia... Szczerze mowiac mam watpliwosci czy jestem wystarczajaco dobrze jezykowo do nich przygotowana... Spodziewalam sie, ze to nie bedzie spacerek, ale nie spodziewalam sie tez, ze bedzie tak trudno... Ale wybralam sobie tez taka a nie inna specjalizacje, ktora miala byc mi blizsza (w koncu niektore z tych rzeczy juz przerabialam) a okazala sie byc wyjatkowo trudna i skomplikowana jezykowo... ciezko jest mi bowiem zrozumiec pewne procesy jesli 3/4 slow opisujacych je slysze poraz pierwszy i nie wiem do czego to przypiac... Ale staram sie patrzec na to tez z innej strony. Nie poszlam na latwize... o kazde doswiadczenie bede madrzejsza... i na pewno, tak czy siak, jezykowo z boju wyjde mocniejsza... :) Ale sie rozpisalam :P Nic, uciekam! Pa, pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×