*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Wlasnie szykuje sie do drogi :) Po malutku, bo z dolu ruszymy dopiero okolo poludnia :) simona - postaram sie Ci zaraz jeszcze raz wyslac te zdjacia :) Squirley - bede pamietala o przepisie i podrzuce go tylko jak znajde chwilke na go przepisanie :) teskniaca depeche - jasne, ze przepadam! :D Stopka chyba tez sama mowi za siebie :D D9 Ewulek - to dobrze, ze juz czujesz sie lepiej Marzenusia - mam nadzieje, ze Twoj F. zaraz stanie w progu! Nie martw sie! Dark Elf :) Uciekam! Trzymajcie sie cieplo

Dzieki Margot. Wlasnie dzwonil przed chwila, ze wraca. Ale mi stracha narobil. Pracowal w piwnicy, dlatego nie mogl odebrac telefonu, bo nie mial zasiegu. Ehhh serce mialam w gardle. :o Milej podrozy MArgot. Wesolych i spokojnych Swiat! :D

Marzeniusia - to dobrze, ze juz wraca :) Dziekuje za zyczenia, kochana :) Ja jeszcze zyczen swiatecznych Ci nie skladam - zloze je z Polski! Bede miala dostep do internetu, wiec na pewno nie raz sie odezwe! Usciski :)

Juz wrocil. Prawie sie poryczalam. ;) A co do zyczen., to w takim razie i ja pewnie Ci zloze raz jeszcze, skoro bedziesz miala dostep do netu. Ale dobrze tym, co wyjezdzaja do rodziny na swieta. Bawcie sie dobrze. Korzystajcie z kazdej chwili w domu. :D A mi smutno. Nawet nie mam ochoty tam dzwonic. Nie chce sie dolowac bardziej..... :( Moze kiedys sie przyzwyczaje?

Ok, zmykam spac. No wiec Margot trzymaj sie. :)

Margot ja juz wiem ze to nie byla grypa zoladkowa tylko nerwy wrrrr...za bardzo sie przejmuje wszystkim....ale taka juz jestem nie potrafie przejsc obok jak ktos potrzebuje pomocy lub cierpi.... zmykam spac:)) buzki dla WSZYSTKICH!!!!!!!!:)))

Zycze Wam wszystkim wesolych i zdrowych Swiat Bozego Narodzenia,w rodzinnej atmosferze,z mnostwem prezentow pod choinka.O Nowym Roku bedzie pozniej.... To ja zmykam,na razie wszystkim, do poczytania za jakis czas. a On sie wydaje byc milym facetem ,ale za wczesnie by cokolwiek mowic,na wyglad ok(brunet),ale co w srodku?????czas pokaze.

Esja> a co brunety niedobre?;-) Marzenusia> chodz dziecko, przytule;-) Squirley> na razie pierogow jeszcze nei jadlam, ale juz musze sie opamietaqc z tym zarciem, b o moj zoladek odmawia przekarmiania.. hehe Margolcia> nie dzwon tylko do mnie w poniedzialek dopoki sie nie odezwe z domu, bo sie kurcze wyda;-( mam nadzieje, z epodroz bedziecie mieli znosna a we Wrocku padal dzis snieg z deszczem, a ja pod kocykiem zawijalam prezenty, grzane winko, zyc n ei umierac;-) zwiewam pod koc, po wiecej winka hihihpozdrowienia

jay: koniecznie sie napchaj pierogami i ta za nas wszystkie, ktore nie moga pojechac w tym roku do Pol. hihihi...pamietaj: ruskie, z mieskiem i z kapucha!! i baw sie dobrze w domku. Ej, to ty im robisz w tym roku taka niespodzianke??? nie wiedza ze przylatujesz? Cool!

Chetnie Jay. Juz? Teraz?

Marzeniusia biedactwo:(moj tez tak ma ze wzywaja go w nocy i tez pracuje w piwnicy i telefon nie ma zasiegu...... Margot- szczesliwej podrozy i Wesolych swiat:) Jay:) Depeche no Margot fanka i ja tez fanka:) Ja to jeszce zajrze na czata zreszta niewiadomo moze zostaniemy w domu na swieta bo tata Kirka ma operacje reki a brat z zona sie przeprowadzaja takze nie wiadomo czy wogole beda tam swieta urzadzac ale zobaczymy:) Simona czekam na emaila:) Esja:) Musisz uzbroic sie w cierpliwosc ale trzymam kciuki za te znajomosc:)

U nas Elfiku to tak jest tylko tydzien co 6 tygodni, wiec nie tak zle. ;)

Jejku jak milo jest sie obudzic rano i pomyslec, ze dzisiaj nie trzeba pracowac :D a jeszcze milej mi sie robi jak omysle, ze praktycznie wyrobilam sie z wiekszoscia zlecen i mam teraz spokoj az po Swietach :D ....ach cudownie !!!!! troszke mi wiruje w golwie po wczoralszej posiadowie, za duzo winka mi polewali ;) i powiem tyle, ze nie ma to jak spotkanie w babskim gronie bez chlopow i innych stworzen ;) a teraz maz mnie leczy hihihihihihi zaraz wyjde na powietrze to mi dobrze zrobi ;) moj maz sobie wczoraj zafundowal ( tj, nam ale mi to jest wogole nie potrzebne ) prezent pod choinke ! nawet nie bede pisac jaki wrrrrr czasami zachowuje sie jak takie duze dziecko :D Marzenka, bidulko jakbym wiedziala zes zostala w chacie sama to bym cie zabrala ze soba wczoraj :) ale pomysla jak masz dobrze, ze Twj F. nie ma takiej pracy, ktora by go zmuszala do czestych i dalekich delegacji jakie stoja od nowego roku przed moim mezem.....na prawde ne wiem jak to zniose :( Margot i Jay - dobrze doczytalam, zamierzacie sie spotkac ?? SUPER !!!!! zrobcie foty !!!! :D Esja. is - no to powodzenia i trzymam kciuki za ta Twoja milosc !!! od dzisiaj jestem na diecie, ponownie :D :D :D zmykam na razie papapa

Przyzwyczaisz sie. ;) A Franiu pracuje tak raz na szesc tygodni. Dzwonia i musi jechac. Niestety. Niedaleko, bo tylko do szpitala. ;)

hey jestem tu pierwszy ... wiec nie wiem co napisac, szukalam w goglach jakis informacji o polonii na swiecie i oto jestem . Pewnie wszyscy sie tu znacie wiec ja tez sie przedstawie , jestem Kaska mieszkam kolo stuttgartu juz jakis rok ale nadal czuje sie tu jakos paskudnie ... ehh tesknie za polska:( pozdrawiam

o boze zaczelam czytac topik od poczatku i jestem gdzies na 15 stronie ehhh duzo czytania , ale jakos czuje ze nie tylko ja tak strasznie sie czuje za granicza, fakt ze sa fajniejsze dni ale w polsce jakos jest mi lepiej...co do poloni w niemczech w moich okolicach , ehh jakos cicho, a moze po prostu ludzie sie wstydza ze sa polakami , kiedyz zagadywalam ludzi z GG ktorzy mieszkaja w stuttgarcie lub w boeoblingen (17 km dalej na poludnie) ale bez odzewu.... ehh moj facet tego nie zrozumie jest ze stanow i pracuje w jednej z baz amerykanskich wiec ma taka jakby amerykanska enklawe w srodku niemiec, wszyscy sie tam nawzajem wspieraja , nie ma problemow z tym zeby kupic jakies produkty ktore mial w stanach , ludzie dookola mowia tylko po amerykansku i ogolnie jest taka swojska atmosfera , wiec co on moze wiedziec o homesick??? ehhh wracam do czytania , ten wasz topik podniusl mnie troche na duchu ... pozdrawiam serdecznie

Hej Kasiuga :-) witaj na topiku !!!Widze ze nie ma nikogo kto by Cie z honorami na topiku przyjal. Nie wiem co dzisiaj tak pusto..? Wlasciwie to mam przypuszczenia ze wszyscy zabiegani przy zakupach/porzadkach/ odwiedzinach/ partach swiatecznych. Ja odpoczywam bo wczoraj mielismy party w pracy. Bylo nawet niezle i mielismy przeszlo 100 osob co dziwne bo z reguly nie kazdy taki towarzyski i ludzie nie trzymaja sie w kupie. Jednak bylo super, nawet przyniesli nam karaoke..(kto wypil ten spiewal). Wiesz, ja tez mam dni ze nie czuje sie swoja na nowej ojczyznie a jestem juz tutaj 15 lat. Tak juz bedzie , jako emigrant serce bedziesz miala rozdarte po polowie za kazdym krajem. Wazne jest abys znalazla fajne grono polskich przyjaciol, ktorzy tak samo jak i Ty przezywaja ta emigracje. Nawet to forum na ktorym jestes duzo Tobie pomoze. Nie wiem jak daleko od Ciebie jest Naneczka bo ona tez klika z Niemiec. Ja wlasciwie tez nie mam tutaj zadnych polskich znajomych czego mi brakuje ale udalo mi sie znalezc swietnych Kanadyjczykow ktorzy mysla podobnie i zapomnialam ze nie jestesmy z tej samej ziemii. Zajelo mi to kupe lat , bo tez na emigracji trudno tak od razu ludziom zaufac. Niektorym miejscowym tez nie jest latwo sie przekonac do emigrantow. Tyle dobrze ze nie jestes tak daleko Polski i zawsze mozesz wsiasc w samochod i pojechac do domu....lepiej to niz wydawac tysiace $ na bilety samolotowe.

hello wszystkim!! wlasne skonczylismy z T ogladac swietny film: Terminal Z Tomem Hanksem. Koniecznie obejrzyjcie... Slodki jest... I jakze stosowny w naszej sytuacji... Goraco polecam!! Kasiuga: witaj! mam nadzieje, ze zostaniesz. Ja tu sobie forumuje zaledwie od miesiaca, ale czuje sie jakbym wszystkich znala od wiekow i bardzo mnie to wszystko podnosci na duchu w zyciu codziennym. k-11: jak leci? Hurra!!! Dzis dostalam moj prezent swiateczny, czyli odlotowe stereo to mojego autka!! Ma CD changer na 10 dyskow i genialne radio. Nareszcie bede miec muzyczke w czasie jazdy. Nie wiem jak sie mojemu miskowi odwdziecze...

Squirley gratulacje tak milego prezentu. Widzialam terminal juz dawno. Byl fajny nawet. :)

Squirley :-) ja tez Terminal ogladalam juz dawno ale film byl fantastyczny a Tom Hanks fenomenalny jak zwykle ! U mnie jakos leci do przodu w dzikim tepie przed swietami, choinke mialam ustroic i stoi juz tydzien i nic. Zajadam sie ciemna czekolada i ani mysle o diecie, nie wiem co z tego wyjdzie ale zrezygnowana jestem bo szlam wczoraj na party z pracy i jakos nic mi nie pasowalolo. Musialam isc na nowe zakupy ale udalo mi sie kupic sliczna spodniczke i piekno ponczo ! Humor mailam swietny bo dobrze sie w tym czulam a niestety od tego co mam na sobie i jak wygladam, zalezy w duzym procenice samopoczucie jakie bede miala na partach. Chyba ze jak juz sobie drinkne to potem mi juz tak nie zalezy jak wygladam tylko jak dobrze sie bawie. Esja, wypozyczylam sobie film Reyikjawik , mam go juz tydzien i jakos nie mialam czasu zobaczyc nawet nie wiem o czym to jest. Pomyslalam o Tobie i zachcialao mi sie ten film zobaczyc, zreszta od kolezanki z Islandii juz sie nasluchalam o tym miescie. Mam nadzieje ze film wlasnie tam krecony...

ehh dzieki za powitanie u mnie 3 am wiec co ja tu jeszcze robie ??? czytam jestem gdzies na 30 stronie jakos sie nie moge oderwac od czytania ... ogladalam terminal w polsce jak bylam ostatnio , kilka tyg temu na dvd juz w niemczech , hummmmto mnie wlasnie w usa przeraza ta cala biurokracja , czlowieka nie widza, ehh moj jak zwykle zatesknil za stanami... ale to ja plakalam jak na koncu ten staruszek wybiegl na plyte lotniska ...ehhh dzieki serdeczne mam nadzieje ze nadrobie zaleglosci i poznam wszystkich ...

ale sie wkurzylam... mamy od ponad poltorej roku tego kodaka cyfrowego. wiele miesiecy temu moj T go upuscil jak byl na inspekcji linii produkcyjnej i od tej pory gruchot robi strasznie denne zdjecia. Dzis na przyklad popstrykalam foty mojej choince i nam obok niej. Wszystkie wyszly jak za mgla... jakies takie rozmyte i do niczego!!! jestem wsciekla!!! juz to widze!! cale swieta bede pstrykac foty a potem sie okaze ze 3/4 z nich beda do niczego!!! T mial dac ten aparat do naprawy na koszt firmy bo w koncu doznal kontuzji z powodu projektu z pracy, ale z niego jest taki slimak, ze oczywiscie niczego nie dal do naprawy... I teraz od miesiecy nie mamy ladnych zdjec. Mam tego dosc!!! Jutro jade do Walmartu i kupuje nowego Kodaka. Kupie takiego jakiego sprawilam moim rodzicom. Tato sobie go bardzo chwali. Juz mam powyzel uszu podrzednych zdjec!!!

Czesc musze sie wam pochwalic, wreszcie jestem legalna, ciesze sie bo 4,5 roku temu nie mialam szansy ale pomalutku.... no wiec ciesze sie baaaaaardzo. Squirley gratuluje prezentu, ale czemu juz teraz??? moze jeszcze cos na 25 grudnia dostaniesz???? Ale szczesciara... Pozdrowienia

ok ja ide spac 3:30 ehh moj przekreca sie z boku na bok bo slysze jak lozko skrzypi ... nie dam rady przeczytac 280 stron wiec moze postaram sie byc na bierzaca... szkoda ze mnie tu nie bylo wczesniej, ehhh mam pytanie czy ktos wie cos na temat zawarcia zwiazku malzenskiego w konsulacie lub w mabasadzie polskiej , takie to wszystko pomieszane ja z polski on z usa jestemy w niemczech gdzie do cholery mamy sie pobrac ???dzieki za wszelkie informacje

czesc Kasiuga, nie wiem co Ci radzic , zapytalabym jakiegos prawnika, bo oni wiedza napewno a za porade nie kasuja za wiele... Powodzenia.

kaha: prezent teraz bo w poniedzialek lecimy do Pullman na swieta. A w prezencie chcialam dostac stereo wiec zamontowalismy je juz teraz. Oprocz tego dostalam puchowy plaszcz (supcio!!) czyli tyle kasy na mnie wydal, ze nie mam sumienia o nic juz prosic. jak bedzie mi chcial co jeszcze dac to powiem, ze najwyzej pudelko czekoladek albo jakas tania broszke, bo w koncu ile mozna... hihihi...

No to Ci fajowo... My mamy w pokoju sklad prezentow, taki idiotyczny zwyczaj gromadzenia prezentow juz zapaowanych pod choinka, z tym ze z powodu wymiany zabudowy nie mozemy wstawic choinki wiec choinka na werandzidzie a prezenty w sypialni, nie ma jak przejsc... A gdzie gratulacje dla mnie? za to pozwolenie na pobyt? Kurcze ucieszylabys sie ze mna! LOL

Hej, witam wszystkich, starych i nowych!!!!! Ja ostatnio bardzo zadkim gosciem jestem, tyle sie dzieje teraz w moim zyciu. Kupujemy wreszcie dom, closing mamy w czwartek. Dla osob znajacych okolice Chicago podaje ze kupilismy dom w Hoffman Estates- zaraz kolo zamku Medieval Times. Pewnie wiecie gdzie to jest. Fajna okolica, glownie amerykanska, ale bedzie mi brakowalo polskich sklepow i sasiadow. Nie wyobrazam sobie jak przyjdzie mi sie rozstac z moja sasiadka z gory!!! Bedziemy teraz remontowac i dekorowac przez 1,5 miesiaca, a potem przeprowadzka. Poza tym przygotowania do swiat- robie wigilie u nas, i zakupy swiateczne zajmuja mi tyle czasu. Stesknilam sie za wami, mam nadzieje ze zawitam czesciej!!! Buziaczki!!!

JAY jak bedziesz miala kiedys mozliwosc, to odezwij sie do mnie na maila. ;)

czesc dziewczyny, Musze i ja w koncu obejrzec ten film Terminal, jakos go przeoczylem jak lecial w kinie, wiec teraz zostaje mi video.. Barb - gratuluje wlasnego domku. Wprawdzie remonty to mnostwo roboty, nawet jesli zlecasz komus niektore prace, ale najwazniejsze, zeby wreszcie byc u siebie. KaHa - gratuluje legalizacji pobytu, to wielka sprawa.. Squirley - fajne prezenty.. zycze milego pobytu w Washington. Kupilas aparacik? kasiuga - witaj - przeczytaj ostatnie 10 stron i bedziesz w temacie, wprawdzie wczesniej tez sa ciekawe historie, ale jest tego mnostwo. k-11 Marzenusia - w odniesieniu do kompow dzialaja tzw. prawa Murphy\'ego ktore mozna w przyblizeniu strescic, ze jesli naprawa ma trwac dwie minuty to potrwa dwie godziny, a i tak bedzie jeszcze za malo czasu, zeby calkiem dobrze dzialalo.. Piwonia - znakomicie, ze nareszcie masz za soba wiekszosc pracy. a czy moge Cie prosic jeszcze o kilka zdjec z Dominikany? takich, ktore pokazuja prawdziwy kraj, nie ten pocztowkowy. ! dziekuje za te palmy nad brzegiem morza, jakos ta odleglosc od wody strasznie mnie zaskakuje.. Dark Elf - Jay - jak to pod kocykiem zawijasz prezenty? nie za duzo winka? :) Esja - trzymam kciuki za to, co czas pokaze.. Ewulek - buziaczki dla Ciebie. Dobrze, ze to nie grypa. a jesli komus pomagasz w czymkolwiek, to trzymam kciuki.. Margot - sluchalem plytki juz kilka razy, jeszcze raz dziekuje. Zmobilizowalo mnie to do odszukania kaset z muzyka bretonska i slucham jej w samochodzie. Rano na TV5 ogladalem reportaz o listonoszu z Reunion, piekna wyspa, bajeczne krajobrazy i jestem pelen podziwu dla goscia, ktory z tymi listami chodzi po gorach, zeby do kazdego adresata dotrzec. ok, na razie tyle i posylam...