*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Squirley, normalnie o tej porze juz dawno bym spala:) po 2 dniach przyzwyczailam sie do czasu europejskiego, ale z racji,z e ogolnie jestem spiochem, musialam nadrobic troche snu w godzinach dosc dziwnych dla mnie:)

Czesc dziewczyny... alescie sie rozpisaly.. ale wcale sie nie dziwie, ta sytuacja w Londynie to nic dobrego.. A propos przesiadek to ja bede mial w Paryzu tylko 35 minut na zmiane terminalu.. Juz dzis mozna sie zakladac - zdaze czy nie... szkoda tylko, ze nie ogladalem Toma Hanks\'a w filmie \"Terminal\" - nie bede wiedzial jak dawac sobie rade... :D ok..to na razie tyle, zebyscie wiedzialy, ze zyje i jestem z Wami... pozdorowka i gudlaki...

gnu: wlasnie wczoraj slyszalam w jakichs wiadomosciach, ze na Heathrow odwolano wczoraj 1/3 odlotow. Czyli nie martw sie ze ci dlugo zajmie przejscie przez security bo innym tyle samo to zajmie i prawdopodobnie caly lot sie opozni. bedzie ok. masz jeszcze kilka dni. na pewno sie troche uspokoi. cala noc mi sie snily odloty... snilo mi sie ze juz pojechalam do Niemiec do taty i mamy, a potem, ze na lotnosku mialam odprawe i zapomnialam aktu malzenstwa...hahaha... pamietacie moje dylematy na temat podania nazwiska na bilecie... i jak to we snie wszystko mozliwe, odwrocilam sie od celnika, podeszlam do komody w mojej sypialni, wyciagnelam dokument z szuflady i wrocilam do odprawy. hehehe... nie ma to jak realnosc.

Sluchajcie, z tymi lotami zaczyna sie robic jakies kompletne wariactwo, ponoc kazali ludziom zegarki sciagac... ?!????! Bizuterii nie mozna miec... ?!? Wiecie cos o tym ? Na oficjalnych stronach nic nie ma, a na lotniskach najwyrazniej robia co chca, to juz przestaje byc smieszne...... Co u licha ??!?

gapa: zegarki sciagac do przechodzenia przez maszyne? czy przed wejsciem na poklad? jak elektroniczne to pewnie przed wejsciem na poklad, bo elektroniki nie wolno zadnej wnosic.

Rany, a jaki zegarek nie jest teraz elektroniczny.... a co z komorkami ? mam przed soba liste, z uaktualnionej strony Homeland Security i nic nie ma, zeby nie bylo wolno..... Zglupialam juz kompletnie, kazdy mowi co innego, w telewizji panikuja, w internecie tez co innego..... Ma ktos jakies dane, co mozna ze stanow, a czego nie ?

Czesc wszystkim dolecialam..hehe bylam na lotnisku 4h wczesniej, bylam 4 razy kontrolowana, zawartosc mojej reklamowki to- portfel, paszport, bilet i 2 chusteczki higieniczne luzem. Ludzie przede mnie mieli pol przezroczyste oprawki na okulary ale kazano im je wyrzucic. Kontrola jest szczegolowa tzn. pani mnie dokladnie obmacala i kazala nawet podniesc wlosy do gory (mam poldlugie wlosy) W kolejce do odprawy stalam jakies 2h.Musialam rowniez zdjac buty. Ogolnie bylo spokojnie. Moja komorka byla w bagazu glownym i byla wylaczona. Zegarka nikt mi nie kazal sciagac i nikt nie mial pytan o to. Lot to juz inna sprawa - w zyciu nie przezylam gorszego startu- samolot na dzien dobry wpadl w turbulencje..dzieci zaczely piszczec a po samolocie rolzegl sie lekki szmer zaniepokojonych pasazerow. Na szczescie reszta lotu byl a ok a ladowanie miekkie... pozdrawiam wszystkich z Polski

gapa: ja mam zwykly zegarek na bateryjke a nie taki elektroniczny z cyferkami tylko ze wskazowkami. nie wiem czy to podchodzi pod kategorie elektronicznego czy nie. no bo masz racje, nakrecany nie jest... a ja zawsze siciagam zegarek.tak na wszelki wypadek. kto latal w usa to wie jak jest ze sprawdzaniem i nie ma co sobie i innym utrudniac zycia i sie upierac, ze sie czegos nie sciagnie az jak sie przejdzie przez bramke i cos zapipczy. najlepiej sciagac co sie da i przelazic na czysto. dlatego zawsze sciagam pasek, zegarek, wszelkie metale - monety itd. Buty i swetry/plaszcze standardowo obowiazkowo sie sciaga. Smiac mi sie chce z ludzi, ktorzy do tej bramki wala w butach. Na jakim swiecie oni zyja??? Od kiedy znaleziono jakies contraptions w adidasach jakiegos gostka kilka lat temu, ZAWSZE sie sciaga buty. aggaa: no to gratuluje!! gnu: dzis slyszalam w newsach, ze w UK obnizyli poziom terror threat na o jeden nizszy. nie obawiaj sie podrozy.

a ja tu troche nie na temat.. wrocilismy z NC, bylo... chlodno hehe, szczyty gor zalewala mlekowa masa mgielno-chmurzasta, ale i tak zlazilam kilka szlakow, dzisiaj nie moge ruszac nogami, ale czegoz to sie nei robi dla przyjemnosci;-) Squirley> chyba powoli zaczynam Ci zazdroscic mieszkania tuz pod stanowa granica;-)) dzisiaj zostaje mi tylko umycie swojego auta i pojscie do pracy na pozniejsza godzine pozdrowienia dla wszystkich

Proszę o pomoc mieszkajacych w Irlandii a konkretnie w Dublinie. Jak to jest faktycznie ze szkołą dzieciaków? Tzn w realu? Mam 10 letniego syna i planujemy wyjechać na dłużej. Jakie dokumenty z Polski będą pootrzebne w tym celu? Może ktoś miał doświadczenia z tym związane? Syn boi się zetkniecia z tamtejszymi dziećmi. Byliśmy w IE kilka dni. Jest bardzo kontaktowy obawiam się jednak o barierę językową. W kraju uczy się angielskiego od 4 lat ale wiadomo jak to się sprawdza w realu. Poradźcie proszę.

Polacy mieszkający w Irlandii, Proszę o pomoc mieszkajacych w Irlandii a konkretnie w Dublinie. Jak to jest faktycznie ze szkołą dzieciaków? Tzn w realu? Mam 10 letniego syna i planujemy wyjechać na dłużej. Jakie dokumenty z Polski będą pootrzebne w tym celu? Może ktoś miał doświadczenia z tym związane? Syn boi się zetkniecia z tamtejszymi dziećmi. Byliśmy w IE kilka dni. Jest bardzo kontaktowy obawiam się jednak o barierę językową. W kraju uczy się angielskiego od 4 lat ale wiadomo jak to się sprawdza w realu. Poradźcie proszę.

Sorki, poleciało dwa razy.

Zwracam sie ogrpmna prosba do Was.Otoz za ok 2- 3 tygodnie wylatuje na ok 4 m-ce do NY i w zwiazku z tym poszukuje jakiegos pewnego i w miare niedrogiego małego mieszkanka badz samodzielnego pokoju.Jesli ktos z Was móglby wskazać mi jakies konkretne namiary,bylabym bardzo wdzieczna.Pozdrawiam goraco.

jay: a ja mimo tego mieszkania pod granica jeszcze nigdy tu nie lazilam po gorkach... Owszem byla w Asheville, ale tylko przejazdem. katia: nie ma tu chyba nikogo kto na stale mieszka w NY. Kokus tam bywa ale turystycznie. zarka: hmmm.... byl tu chyba ktos z Irlandii ale nie ostatnio... halo! ludziki z Irlandii, odezwijcie sie!

Oj jak mnie dawno tu nie bylo,ale widze ze byl temat lotow , na czym kompletnie sie nie znam , wiec mala strata. Mam nadzieje ze wszystkie dolecialyscie spokojnie i podroz powrotna tez minie wam mile i spokojnie. U mnie deszcz cala para juz chyba koniec lata, tak naprawde to mnie w tym roku jakos ominelo bo jak byla goraczka to siedzialam w Polsce a jak wrocilam to tak marnie ze sloncem. Poruszalyscie temat zakupow zywnosciowych jak i rzeczowych hihi Wiec ja ostatnio kupuje torebki Morgana , mam 4 i jestem bardzo zadowolona , czerwona,do ktorej musze sobie kupic butki bo tylko mam sportowe a pasowalyby tez jakies do biegania bardziej eleganckie, czarna miniaturke czerwonej, brazowa do ktorej zakupilam kozaczki zimowe, klapeczki letnie i butki na koturnie , i ostatni zakup czarna z krotkimi uszami, zapinana na zatrzask tez pasuje do wielu rodzajow butkow Co do ciuszkow to odkrylam fajny sklep Mexxa , taki niby kiermasz, bylam w nim w sobote i kupilam kilka fajnych rzeczy. dwie bluzeczki letnie,spodnie biale bardziej sportowe, kurteczke marynarkowa, , rozowy i zwiewna sukienke bo moze zostane zaproszona 3 rok z rzedu na bal. Tam nie wypada pokazac sie w sukience z poprzedniego sezonu, z popularnego sklepu, bo zaraz czlowiek bylby na jezykach a nie daj boze jeszcze inna osoba miala by taka sama. Jest to bal swiateczny calego centrum handlowego , Wiec sprzedawczynie z odziezowek zaraz wiedza ktory rocznik sukienki itp W zeszlym roku mialam 4 sukienki do wyboru i pare godzin przed wyjsciem zdecydowalam sie na inna , cale szczescie bo w tej co planowalam pojsc byla jeszcze jedna osoba. Bardzo ladna ta torebka Coacha u nas sa w podobnym stylu tylko ze zamiast C jest G No i oczywiscie Diora , czasem wygladaja prawie identycznie tylko literka inna

BlingBling - ho-ho A w ogole to kope lat :) Tak, temat ciuszkow zawsze wdzieczny ;) Ja ostatnio wpadlam w szal na rozne odcienie wrzosowo-sliwkowe (musza byc spokojno-brudne) i takich rzeczy szukam z zapalem ... mam juz japonki i dwie koszulki ... Aggaa - uff, juz jedna z nas ma lot za soba Wybaw sie za wszystkie czasy :) Squirley - masz racje, lepiej wszystko z siebie za wczasu pozdejmowac i smignac przez kontrole jak powietrze ... ja juz postanowilam, ze wezme ze soba tylko portfel (a moze i nie), stanik bez drutow, zadnej bizuterii, telefon i inne duperele w walizce ... ciekawe, co poczna ci wszyscy nieszczesnicy co sa uzaleznieni od telefonw komorkowych i non-stop musza gadac, albo niczym tylko samolot zladuje meldowac sie, ze juz zladowali :D :D

No to chyba padne trupem ze smiechu, jak mi kaza stanik zdejmowac :D:D:D :p darmowy striptiz watpliwej jakosci :P:P hihiii Przeczyscilam bagazyk, mam nadzieje, ze sie nie przyczepia do bizuterii..... A w ogole sie juz uciesze, jak bedzie po wszystkim i tyle, nastepnie wpadne w kochajace ramiona polskiej biurokracji, rrrrraaany, i juz mi bedzie dobrze :p Aggaa, to ile wczesniej musialas byc na lotnisku ? ja nie planowalam wiecej niz dwie godziny, ale teraz to juz sama nie wiem.... Pozdrowionka dla wszystkich latajacych :p i nielotow :D

na poprawe humorku!! http://youtube.com/watch?v=O8hOqsVAgwI&search=kitty

hejka wszyscy, za duzo tych stron zeby wszystkie poczytac ale ja pisze z angli, z nad wybrzeza i wlasnie tak zatesknilam za polska, moze bardziej za polskim, wiec fajnie ze jestescie i dzieki za temat:-)

Squirley - :D :D :D :D :D super!!!!!!!!!!!! :D :D :D :D

maripossa - witaj :) ... no, zateeskni sie czasem ;)

No to ja raz jeszcze sprobuje przerwac te loty... ktoras z was zapodala taki przepis na ciasto z jablkami, bez proszku do pieczenia i wlasnie chce upiec ale tam jest w szklankach podane.Ile to jets jedna szklanka, bo nie mam zadnej wymiarowej polskiej szklanki pod reka , jedynie duze kubki. Czy to tak samo jak taki kubek-miarka??? Zreszta pewnie jak dodam troche mniej lub wiecej to nic sie nie stanie...

Kochani, Kupe lat (a wlasciwie) miesiecy mnie tutaj nie bylo. Praca zafundowala mi \"odwyk\" od internetu - jeszcze tak duzo nie pracowalam, chyba ze na studiach :D U mnie wszystko po staremu oprocz tego ze Starszak idzie do szkoly juz za tydzien On sie cieszy, ja nie Milo widziec starych znajomych i tyle nowych osob! Oczywiscie przeczytalam tylko ostatnie 5 stron, reszty chyba juz nie nadrobie. Serdecznie wszystkich pozdrawiam

m

funkia!!!!!!!!!!! kochana!!!!!!!!! ale fajnie, ze sie pojawilas!! zagldaj czesciej, bo nam sie towarzystwo z Chicago wykruszylo! bagatelka: super, nie? moj ukochany klip. cale dnie sobie to pod nosen podspiewuje...

dzien doberek :-) >>Gapa - jesli sie leci Easy Jet\' em to 3 h wczesniej trzeba byc ma lotnisku - ja bylam 4h wczesniej tak na wszelki wypadek (poza tym remontuja u nas autostrade i zeszlo mnie niz sie spodziewalam aby dojechac na lotnisko) Ale teraz juz przepisy sa zlagodzone i powoli wszystko wroci do normy - tak mi sie zreszta wydaje. >>Bagatelka - no narazie jest fajnie..hehe...waze sie w sosie domowym, odkrywam ponownie kompletna cisze, ktorej tak mi brakowalo (tak to jest mieszkac w duzym miescie przy ruchliwej ulicy)... no i zdecydowanie lepsze powietrze. Co prawda pogoda na razie taka srednia, ale weekend ma byc upalny. Pozdrawiam wszystkich

riegn of light- moglabys mi odpowiedziec, jak znjadziesz moment, na moje pytanie dotyzcace ciasta jablkowego?bo sie tak rozgadaly nt. samolotow,ze nikt na ciasto nie zwraca uwagi:(dziekuje

Natkos w Polsce szklanki maja kolo 200 ml ale mysle ze nawet jesli dasz kazdego produktu troszke wiecej,oczywiscie w proporcjach to nic sie nie stanie. Najwyzej urosnie poza blaszke. hihi

Szklanka to jest ciut wiecej niz amerykanski \"cup\" ;)