*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

tak, tak.. w tych miejscach jest chyba wiecej strachu i strasznosci niz samego fosforytow, soli, wegla itd... w wieliczce bardzo sugestywne byly tez stare, strome , waskie chodniki wykute w skalach.. waskie polki -szczeliny na roznych wysokosciach, po ktorych kiedys czolgali sie gornicy..z pochodniami, zeby sprawdzic czy byl tam gaz i czy mozna tam bylo \"bezpiecznie\" kuc .. i jak tu sie nie bac? wnetrza ziemi?? zapomnialam, ze bylam jeszcze w kopalni diamentow... ale to co innego, kopalania odkrywkowa, taka wielka, ogromna dziura w ziemi. po okreznej drodze zrobionej w scianach dziury, bez przerwy zjezdzaly w dol puste ciezarowki i wjezdzaly na gore pelne, naladowane wykopana ziemia, teoretycznie , pelna diamentow... ciezarowki te byly tak potezne, ze ich kola byly o wiele wyzsze ode mnie, czyli 2,5 m...minimum. na powierzchni nastepowala obrobka calej tej ziemi w ogromnych mlynach, rozdrabniaczach, wyplukiwaczach itd. i wiecie, co? tak nas pilnowali, ze na samym poczatku powiedzieli nam , ze na koniec zostaniemy poddani rewizji osobistej i, ze jezeli upadnie nam cokolwiek na ziemie, chocby chusteczka do nosa, to mamy poprosic o podniesienie straznika...nie wolno nam bylo sie schylac...zeby, przypadkiem nie znalezc jakiegos przypadkowego diamentu i przypadkiem nie wlozyc go do kieszeni.... najwiekszy dianent wydobyty w tej kopalni byl wielkosci kurzego jaja..pokazali nam oczywiscie tylko atrapy... w sklad naszej malej grupy wchodzila tez zona-szkotka, jednego z dyrektorow tej kopalni i powiedziala, ze my to jestesmy szczesliwcami, bo ona na pozwolenie wejscia tutaj czekala 3 lata.... byla to kopalnia w Jwaneng... kokus--- zadnej \"normalnej\" strony o kopalni w annopolu nie znalazlam..

Kryspina - faktycznie, strony kopalni nie ma.. znalazłem natomiast strone Speleoklubu którego czlonkowie penetrowali te koplanie. Ich adres to http://www.ssb.strefa.pl Oczywiscie kafeteria rozdzieli ten adres, wiec trzeba go skopiowac i zlikwidowac spacje.. potem szukaj w Galerii - Kopalnia fosforytów w Annopolu. Moje będa podobne, z tym ze gackow nie widzialem, widocznie oni byli w okresie zimowym, wtedy gacki zimuja w kopalni.. Zadziwiajace jest, ze nie ma zadnego zainteresowania kopalnia ze strony miasta Annopola - przeciez to wspaniale miejsce do zwiedzania, na pewno sciagneloby turystow.. Zazdroszcze tej kopalni diamentow, widzialem tylko na zdjeciach i chyba jakims filmie.. W Wieliczce bylem dwukrotnie, w Bochni w kopalni soli i jeszcze w Kowarach w kopalni uranu.. tyle ze w takich legalnych kopalniach nie mozna sie oddalic od grupy ani kuc w scianach za jakimis kamieniami.. No, chociaz w Bochni udalo mi sie pozyskac halit czyli krysztal soli kuchennej.. :D

kokus... fajne zdjecia, widzialam tez jaworzno.. super, tylko pozazdroscic, ale ja bym tam nie wlazla..o nie...

Goraco.... Ehhh...tesknie do chlodniejszych klimatów.

Witam wszystkich,czy moglabym prosic o informacje osoby mieszkajace we Francji w okolicach Paryza.Poszukuje polskiego psychiatry lub psychologa wlasnie w tych okolicach. Bardzo prosze o pomoc.Moze ktos slyszal albo wie przynajmniej gdzie szukac takich informacji.Z gory dziekuje.

kuku! Kokus, - chapeau bas! straszny tchorz ze mnie ! a jeszcze nie tak dawno obejrzalam taki okropny film o 4 dziewczynach , ktore zeszly do groty... Bling - nawet nie wiedzialam ze my w tej samej branzy:) Bombelek- niestety mieszkam bardzo daleko od Paryza , sprobuj szukac na Google Esja , nie narzekaj na pogode ;) pomysl o tych co w Alpach albo Norwegii:)

Arnusia-no ja wlasnie mysle o tych co w Alpach i Norwegii, bo zdecydowanie wole takie klimaty: snieg, deszcz, ciemno, zimno, wiatr, duzo skal dookola, rano mgla... Moze niektórym moze sie to wydac dziwne, ale ja nie jestem stworzona do mieszkania w cieplych krajach, to nie moja bajka. Dlatego czasem sie tu mecze z ta pogoda, jest za goraco. Alaska spelnia warunki, ale raczej sie tam nie przeprowadzimy...eh:(

Czesc Wam :) Juz jestem po chorobie. :) Jeszcze troche boli mnie gardlo, ale tak czy siak musialam wrocic do pracy... C\'est la vie :( Przydaloby mi sie pewnie jeszcze te kilka dni polezec, zwlaszcza, ze naprawde dawno mnie tak choroba nie zmogla. Nie pamietam kiedy poraz ostatni zdarzylo mi sie spac przez praktycznie 3 dni non stop... :o Mowie Wam, to ten magiczny wplyw tutejszej pogody ;):o Tak wiec prosze Cie, Esjo, nie narzekaj na sandiegowski klimat, please :P :) kokus - bardzo podopal mi sie opis Twojej wypraw wglab :) Z przyjemnoscia obejrze zdjecia :) :) bombelek - przykro mi, niestety tez Ci nie pomoge. :( :) arnusia - bardzo sie ciesze, ze udalo nam sie w koncu pogadac :D Mam nadzieje, ze na nastepny raz nie bedziemy musialy czekac kilku miesiecy :) Wiecie, jak przeczytalam o Muminkach, to zaraz mi sie smiac zachcialo. Na moich dziadkow zawsze mowilismy Muminki... Migotka i Wloczykij ;););) Nie pamietam skad nam sie to wzielo... :D Nic, bede zmykac. Pozdrowienia dla wszystkich :):):):):)

czy jest tu ktos z gery? Niemcy jak tak to jestem tutaj:-)

to jeszcze raz ja.....wszyscy tu piszecie ze jestescie z Irlandii lub Anglii a ja wyjatkowo jestem w NIemczech .... ciekawe czy ktos jest oprocz mnnie tutaj`?

Esja dziewcze, dawaj troche tego slonca i upalu!! U mnie leje... lalo w sobote, lalo wczoraj, leje dzisiaj... Mam dosyc deszcu... Jedyne co z tego bedzie to paskudna wilgotnosc powietrza jak przestanie padac wieczorem... Ehhh... poludnie... jak sauna...

Squirley> a czemu tak u Ciebie leje? tu nic;-)) dzisiaj mialo byc 70% deszczu, no pokropilo jakies 5 minut.. jak z kropidla i koniec;-) Esja> co to za narzekactwo? Nie musiscie na Alaske, mysle, ze CO zupelnei by wystarczylo A mi jeszcze tylko 3 dni szpitalowe zostaly i koniec koniec koniec.. 16 maja kwadratowy kapelusz i szlafrok zakladam, szlafrok nie kwadratowy;-)) i bede odbierac dyplom yay! a teraz uciekam do pracy bo papierzyska gonia, pozdrowienia dla wszystkich

Jay a zdjecie w kapelusiku i \"todze\" pokazesz?? PLEASE! Gratuluje z calego serca! a co potem? Martynka- chyba Ci sie troche fora pomylily bo akurat z dwoch krajow ,ktore wymienilas nie ma prawie nikogo;) Margot- tez sie ciesze! slysze deszcz na szybach -merde!

Jay-gratulacje, gratulacje, gratulacje:) Podziwiam madrosc i wytrwalosc:) Wlasnie, a co po dyplomie? Jay ,bardzo inspirujesz:) Squirley-chetnie wysle, a Ty przyslij ten deszcz. Nie narzekam, bo swieci slonce. Narzekam, bo mam zaraz problem z zatokami, suchy kaszel i musze sie smarowac 2 x dziennie SPF 70:( Poza tym dzis udalo mi sie zrobic piekne zdjecie przyszlej mamie, i tak jakos o dzieciach mysle... Buziaki.

witajcie ... tymbardziej sie ciesze ze sie mi fora pomylily:-D mimo wszystko znajde kogos z NIEMIEC, z kim bedzie mozna pogadac o swoich problemach. Wiadomo Niemcy tego nie rozumieja, ze jest Ci cholernie zle ze czujesz sie samotna i tesknisz za rodzina. Jesli ktos ma podobne problemy to zapraszam do rozmowy:-) pozdrawiam wszytkich i zycze udanego dnia:-)

witam serdecznie niedawno przeprowadzilam sie na bawarie...troche rasistowskie landy chociaz.....tu niemiec niemca podpierniczy jak tylko cos zauwazy...jak mu sie cos nie spodoba...jakby za to nagrody od panstwa dostawali siedze troche przy kompie...swoje pracki wykonuje....i czasem poczytuje...forum :) pozdrawiam cieplo wszystkich

Witam po powrocie z Polski... Szkoda ze juz musialam wrocic... wiecie... po powrocie mam niezwykle mile wrazenie ze wreszcie cos sie w naszym kraju zmienia i to na dobre... drogi i mosty sa budowane, osiedla domow jednorodzinnych powstaja jak grzyby po deszczu a ludzie sa zadbani i usmiechnieci :) Chyba umacniajaca sie zlotowka i naplyw srodkow z Unii nakrecaja polska gospodarke... Witam wszystkie nowe twarze :D Margot - chorowitku nasz, ciesze sie ze juz ci lepiej :) Pozdrawiam

witam:)czy jest ktos na forum kto mieszka w neapolu badz tez okolicach?

Czesc Martynka27, ja jestem z okolic Stuttagrtu i tez tesknie...... i tesknie..... i tesknie....... bardzo za domem rodzinnym i za rodzicami... zawsze tesknilam, a jestem tu prawie 6lat! I teraz tesknie jeszcze bardziej, bo w listopadzie zmarl nagle moj tato i ja wmawiam sobie, ze moze nic by sie nie stalo, gdybym mieszkala dalej w Polsce.... jest mi tu bardzo ciezko poznac kogos z kim moznaby bylo "konie krasc" i kto by mnie zrozumial, a szczegolnie teraz... myslalam juz o powrocie, ale ze wzgledu na prace meza narazie to niemozliwe... A jeszcze nie wspomnialam, ze moj maz to Grek! To na prawde wspanialy czlowiek. Niestety jego rodzice nigdy tak do konca mnie nie zaakceptowali... To boli! tak wiec, jak widzisz nie jestes sama! pozdrawiam wszystkich cieplutko!

kasiulenia---welcome home!!! sweet home... nowe twarze--- troche smutno piszecie ale sympatycznie.... zobaczycie bedzie coraz lepiej, ale...trzeba miec duuuzooo silnej woli i cierpliwosci....

stare ale jare i do tego subtitles... http://www.youtube.com/watch?v=XbubuGjFDQ4&feature=related sorry, ze tak wklejam co jakis czas pierdoly, ale ja juz tak mam...

Tak wyszlo w zyciu, ze pozrowienia przesylam z New York City! A dokladnie z Brooklyn\'u :)

faktycznie to co wkleilas...oryginalne jest. poniewaz ja nigdy nic nie wklejam, to tym razem...pozwole sobie wrzucic , wg. mnie najlepsza, scene ze swiatowej kinematografii.... a sprobujecie tylko nie zgodzic sie ze mna.....!!! http://www.youtube.com/watch?v=ndPJRh_K2yc&NR=1 kryspina 2

potwierdzam autentycznosc powyzszego wpisu.....

Kryspina- swietny ten kawalek, uwielbiam Grecje i te ich wysepki, wlasnie takie jak na tym filmiku, puste z karlowatymi krzaczkami i trawa, a w oddali morze...mhm byle do urlopu Pozdrawiam

BRAINTREE ESSEX w Anglii czy ktoś tam mieszka lub okolicy....

Hej Kochane! Melduje sie po wiekach nieobecnosci!!! Zyje, nadal w USA, mam sie dobrze! ;) Sciski dla wszystkich!!! GNU

Hej Kochane! Melduje sie po wiekach nieobecnosci!!! Zyje, nadal w USA, mam sie dobrze! ;) Sciski dla wszystkich!!! GNU

jak sie nie pojawiala to teraz potrojnie:-);-);-)

GNU rany boskie!! Co u ciebie???? Wieki cie nie bylo!!! Co u ciebie??? Czy ty przypadkiem nie planowalas dzieciakow? :P