Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

Witam nowo przybylych! 🌻! Evita :) - ja mieszkam w Turynie od trzech i pol roku. Pracuje na pelen etat i czasem chetnie posiedzialaby, w domu (mam ponaddwuletniego synka i czekamy na coreczke) ale ogolnie cenie sobie bardzo fakt, ze pracuje. Podejrzewam, ze bez pracy nie nauczylabym sie wloskiego (ktory i tak jest w ciaz bardzo kulejacy) w takim tempie;) Masz w okolicy jakas rodzine, czy jestescie sami tak jak my? A swoja droga, faktycznie krucho z Polakami we Wloszech na Kaffe. Ciekawe dlaczego - jest ich przeciez sporo! Arnsiua - ze zdzumieniem konstatuje, ze rozumiem Twojego meza! ;) Gdy kupilismy kosiarke zastrzeglam, ze bedzie to domena facetow i w zeszlym roku nie dotknelam nawet tego potwora. W tym roku zabralam sie do koszenia naszej mizernej trawy przez przypadek i ... zauwazylam, ze to wciaga! Wczoraj kosilismy z Frankiem trawe oboje (ja duza kosiarka a on kosiarka zabawka - prezentem od dziadkow) i spiewalismy sobie przy tym \"A w sobote rano, kosil Ojciec siano, Kosil Ojciec, kosil ja, kosilismy obydwa!\" Cudnie bylo! :);) Kokus - piekna i tragiczna zarazem ta historia z maszyna do odsniezania szwagra;) Pamietam, jak kiedys podczas wakacyjnych saksow w Londynie, jeden z naszych klegow zakochal sie w ... maglownicy, na ktorej w hotelu prasowal obrusy czy posciel... Godzinami opowiadal o tym, jaka to wspaniala maszyna, jaka inteligentna, jak dobrze magluje i tak sprawnie i delikatnie naciaga obrabki przescieradla, ze nigdy go nie uszkodzi. Patrzylismy na niego jak na wariata, bo brzmialo, jakby opowiadal o ukochanej kobiecie :) Moj trawnik ma sie nieco lepiej (wytluklam czesciowo mech i koszenie jakby wzmocnilo trawe) ale za to... przezywam inwazje przedziorka i mszyc na rozach i kloniku japonskim :( Ide jutro szukac jakiejs skutecznej trutki na to swinstwo! :) Tak sobie mysle o tych Mistrzostwach AD 2012 i mieszane mysli mam w glowie. Z jednej strony - radosc i nadzieja. Widzialam jakie cuda spowodowala w Turynie zeszloroczna Olimpiada zimowa. Z drugiej strony - troche sie boje, czy z naszym wrodzonym malkontenctwem i brakiem konsekwencji, zdolamy (zarowno my jak i Ukraincy) stanac na wysokosci zadania? Mam nadzije, ze tak - wyobrazacie sobie jaki wstyd gdybysmy dali plame? Chyba juz zaczne trzymac kciukI! 102 - cudne sa takie male domowe inwestycje, nie! :) Uwielbiam robic takie zakupy i cieszyc oko wypatrzonymi, choc nieszczegolna ze mnie gospodyni ;) Squirley - domek wyglada super! Kupa przestrzeni! A co do stylu poprzednich lokatorow - ciegle mam w pamieci tapete w srebrne motylki w domu mojej siostry , wiec juz nic mnie nie zaskoczy ;) trzymam kciuki za pomyslny przebieg transakcji! CZekam na znak w wolnej chwili, ale nei stresuj sie zanadto! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arnusia> wybacz, ze nie odpowiedzialam od razu, jak wchodze na kafeterie, to czytam tylko 2 poprzednie wypowiedzi iw uciekam.. Niestety nie wiem dlaczego tak sie dzieje, jesli chodzi o Twoja wymowe, nawet nie bardzo moge sobie wyobrazic jak to wyglada.. napiszesz cos wiecej? mozesz na maila, ktory jest pod moim nickiem, jesli nie chcesz tutaj Squirley: gratulacje!! jesli potrzebujesz kogos do pzreprowadzki, daj znac, 27 mam ostatni finalowy egzamin i potem jestem wolna na 3 tyg. Uciekam do pracy, a tak mi sie nei chce bleee normalnie len taki mnei dopadl przedegzaminacyjny, ze az strach pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego topiku to
najsympatyczniejsza jest Jay, Naneczka i Bagatelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emmanuela
Hej Evita! możesz powiedzieć czy decyzja o pozostaniu we Włoszech była słuszna?...jak się żyje w tym kraju???...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny... Mieszkanko Squirley ma w przyblizeniu 136 metrow kwadratowych.. czyli bardzo dobry rozmiar. Mi sie podoba... pozdrowka i gudlaki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cool... dzieki kokus! ja sie chyba nigdy nie naucze przeliczac z english na metric...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley - a ja ciagle przeliczam.. mile na km, cup\'y i inne uncje na g, galony na litry, stopy na metry itp.. nie ma bata.. dla mnie mila nic nie znaczy.. jak sobie ja na km przelicze, to dopiero wtedy widze o co chodzi oczami wyobrazni. najlatwiej stopy na metry przeliczyc. 3stopy to jard, a jard to mniej wiecej metr bez kilku cm. a funt to troszke mniej niz pol kilo. US gallon to prawie 4 litry... ja nawet jak cos kupuje/gotuje tutaj, to musze sobie w myslach na gramy/litry przeliczyc.. tak dla spokoju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha... gnu, ja juz sobie dawno dalam spokoj z przeliczaniem szczegolnie miar kuchennych. Nie ma sensu bo i tak wszystko - przepisy, opakowania itd, sa podawane w cups & ounces... A co do mil to owszem, dlugie dystansy czasem przeliczam, ale juz coraz rzadziej, bo co mi z tego ze ja wiem ile km od mojego domu do pracy jak nikt inny tego nie pojnie... Ale tych miar powierzchniowych to nigdy nie wykapuje... Mijel soboty wam zycze!! Wybieram sie na baseball game z ludzmi z pracy. Wreszcie przestalo padac wiec bedzie fajnie, slonecznie i cieplutko na stadionie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja z tym przeliczaniem to mam tak, ze np. jak jestem w Polsce, to temperatury tylko w stopniach C dla mnie cos znacza, a w USA, to nawet nie przeliczam, bo Fatanhajty w powietrzu amerykanskim jakos rozumiem. Uncje czyli ozy dla mnie nic nie znacza, jedynie w wypadku, zeby porcja miesa lub ryby na osobe nie miala wiecej niz 4 do 6 ozow w celach dietetycznych ;) Wzrost czlowieka w stopach nic mi nie mowi, musze miec centymetry. Natomiast co do wagi, jesli chodzi o funty i kilogramy, to w jedzeniu na oko funt to pol kilo + -, a w wadze czlowieka, to chyba wole kilogramy, mniej ich jest ;) Jesli chodzi o kilometry, to raczej wole mile, bo tutaj sie nauczylam jezdzic, moze dlatego. W wielu ksiazkach kulinarnych przepisy podawane sa i w tubylczym i w metrycznym systemie, wiec mozna i z tej i z tej go zajsc. Natomiast jesli chodzi o metraz mieszkan, to ani stop ani metrow nie rozumiem, nie mam na ten temat po prostu zadnej wyobrazni, moze dlatego, ze sama nigdy sie nie interesowalam zakupem mieszkania ... Wiem tylko, ze dla mnmie lenia to im mniejsze tym lepsze, bo mniej sprzatania, ale w dzisiejszych czasach to chyba z jedna lazienka nawet juz nie robia 😭 Pozdrowienia Dziewuszki i Chlopczeta (Chlopczeta choc w malej ilosci, to pierwszorzednej jakosci ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich bardzo goraco ze slonecznych Wloch. :) pogoda jest wspaniala,cieplo i slonecznie :)je$li chodzi o rodzine to-kuk mam tutaj brata ktory tak jak ja zostanie tutaj na stale.mieszka o demnie 150 km i przynajmniej raz w miesiacu sie widujemy.nie liczac tego ze codziennie sie widujemy przez kamerke :)emmanuela- zdecydowalam sie zostac tutaj na stale,bo poznalam tutaj mojego meza ,ktory jest wlochem.gdyby nie on, to byc moze nie byloby mnie tu juz...kochamy sie bardzo wiec niczego nie zaluje.a zyje sie tutaj dobrze, no moze troche gorzej maja ci co mieszkaja na poludniu wloch..koncze i zycze wszystkim milego wieczorka.:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znowu temat domow,mieszkan :) Moje w Polsce w koncu sie zaczelo remontowac, moze w wakacje bede mogla pojechac i pokupowac troszke mebli i brakujacych rzeczy.Dobrze ze mam jakis grosz odlozony na ten cel. Nigdy nie kupuje czegos na kredyt czy cos takiego , jakos nie potrafie. Musze miec gotowke albo nici z zakupow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkich po dlugiej nieobecnosci :) Pewniekiem mnie nie pamietacie - no ale coz moze znow uda mi sie wejsc w wasze grono- Milej niedzieli i do napisania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciao!!! nie bylo mnie dosyc dlugo, popsul sie komp. teraz mam nowy , ciekawe ile wytrzyma? teraz nie chca reperowac tych starych, mowia, ze nie ma czesci i wciskaja nowy.... evita--pozdrawiam z rzymu. czy ktos moze wie jak nalezy wytepic osy, ktore robia sobie gniazdo pod ziemia/chodnikiem/??? walcze z nimi i walcze a one ciagle wracaja..... ale dylemat co? blingbling--ja tez nie kupuje na kredyt, to straszna pulapka... Squirley, mieszkanko super.... kuk, nie martw sie EURO 2012, damy rade i przy okazji wybudujemy druga polske, zobaczysz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam pytanie.z innego tematy... co sie odpowiada na god bless you- dziekuje? ciebie tez? tak sie dzis zaczelam zastanawiac.. ja chyba za duzo czasu mam na przemyslenia;-) pozdrawiam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
102> Thank you wystarczy.. ja sobei oczyma wyobrazni juz widze Ciebei jak czynisz znak krzyza i odpowiadasz \" and you too\" hehehe za duzo spedzilam czasu nad ksiazkami, zaczynam egzaminy jutro z samego rana.. niech sie juz ten tydzien skonczy, bo ducha wyzione do czwartku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha... podoba mi sie to god bless you... A znacie powiedzonko \"bess his/her heart\" ? Mowi sie to jak sie cos niepochleblego w zartac o kims mowi... na przyklad: she\'s as dumb as a rock bless her heart... Oczywiscie nie tylko w takich okazjach tego sie uzywa... ale to mne najbardziej smieszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi sie podoba powiedzenie: \"bless their little cotton socks\" - jest to humorystyczne powiedzenie ktore uzywamy w stosunku do kogos do kogo udajemy ze jestesmy nim zainteresowani :) Troszke mi niegramatycznie wyszlo, ale mam nadzieje ze rozumiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! Kasiulena, no jesne, ze Cie pamietamy! witaj po przeriwe! pojawiam sie i znikam! moze jutro wiecej! Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okragla baska
Nie przeczytalam calego topiku-czy jest ktos z Monachium?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do okraglej baski
popatrz na stopke powyzej Twojego wpisu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok Kochani - melduje sie :) znalazlam prace w aptece w Safeway - blisko domu, jakies 10 min wiec jest spoko. niestety jestem tam part- time 30 hrs tygodniowo . szukam czegos na full-time jak Shoppers Drug Mart czy Pharma Plus ale jest cholernie trudno czy jest sie absolwentem BEZ ilus tam lat doswiadczenia :( no wiec sie troche doluje z tego powodu czy mi sie uda? chcialabym bardzo ale przegrywam z brakiem doswiadczenia... wszedzie chca przynajmniej 2 lata doswiadczenia - hmm jakim cudem mam je miec skoro dopiero co szkole skonczylam i chce pracowac? ehhhh pomimo tego pozdrawiam Was serdecznie i ide kontynuowac job hunting :-) pozdrawiam - Doluja sie Jade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jade - no i wlasnie na tym part-tajmie zdobedziesz sobie doswiadczenie :) Super, ze i tak Ci sie udalo, bo wiadomo jak to z praca w dzisiejszych czasach ... W kazdym badz razie kongratulejszyn :) Pozdrowienia dla Wszystkich 🖐️ 🌻 Ide zapolowac na jedzenie ;) A potem polowac na mieszkania i piekne plaze :D 102 - caly czas sie zbieram do wypytania Ciebie o tamte strony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jade! tez zaczynalam od part-time !! przynajmniej czlowiek zdobywa doswiadczenie!! na pewno ci sie uda !! Mloda jestes!! a wiesz ze we Francji 35 godz to jest full time? he he ciekawe dokad nas ta ustawa doprowadzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapolowalam na jedzenie - prawie stowa poszla :D Na reszte juz dzis nie zdaze ... W Stanikach 35 to tez juz full time, ale jak dadza 30, to nie musza placic swiadczen itd. Co oczywiscie baaardzo lubia robic :P A w Kanadzie pewnie jest podobnie, moze juz wszedzie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bagatelka- masz racje - bo nie chca placic swiadczen.. wszedzie tylko part-time albo casual.. Full -time jak jest to jako oferta pracy w 7-11 czy Head Nurse..:( mam nadzieje ze bedzie lepiej i ze cos znajde zanim sie pochlastam ;) Dziekuje Wszystkim za podniesienie mnie na duchu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emmanuela
Evita-dzięki za odpowiedź! teraz rozumiem i skoro tak,to tylko pozazdrościć:-) Ja jestem zauroczona Włochami,ale wiem,że "u nich" nie jest tak różowo,tzn.chodzi o pracę, o to ile kosztuje życie..ale kraj jest bez wątpienia piękny!!!!!!!! :-) :-) :-) pozdrawiam! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondusia
hej wszystkim!!! nie wiedzialam ze jest takie forum ale sie ciesze :-) moze znajde kogos jakos kolezanke do popisania z Niemiec? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×