Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama

TERMIN SIERPIEŃ 2005

Polecane posty

To ja. Przez kilka dni nie mieliśmy *&^*!&^(*!&* netu!!! Załatwiamy kredyt, ale najcięższe sprawy dopiero przed nami. Jak policzyłam koszty notarialne, to mnie osłabiło... To jest robota, ja mam w nosie, jaka kasa! W myślach to ja już panele wybieram, hehe. Mąż mnie stopuje, bo jak kupimy mieszkanie, to już pieniędzy na jego urządzenie nie będzie. No cóż.. Aha- no i zaczynam szukać pracy. Nie ma że boli... PS. Kupiliśmy dzisiaj Weronice buty na zimę. 39,90. Na droższe mnie nie stać. Przecież i tak wyrośnie.. Pozdrowienia dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja dziś znów tylko o sobie. Chora jestem (tak,tak Misiu, angina to paskudztwo, nikomu nie zyczę!), wczoraj dostałam wysypki po antybiotyku, lekarz w przychodni wypisał amertil dla osłony, ale nie pomógł, musiałam jechac wieczorem na pogotowie, zmienili mi antybiotyk i czekam. ja do jutra się nie zacznie polepszać, musze iść do szpitala. Ale wiecie, co najlepsze? facet w przychodni nawet nie zajrzał mi do gardła, nie zapytał, jak się czuje, czy jest lepiej, nic!. Jak na pogotowiu lekarz mi obejrzał gardło i jęknął z przerażenia, to się załamałam. Przeciez ja we wtorek miałam sam początek anginy. Kurwa, to jest jakaś parodia, polska służba zdrowia jest chyba po to, żeby nas wykonczyć. Wkurzyłam się strasznie, zwłaszcza ża dopiero teraz zaczynam powoli czuć sie lepiej, ale dziś w nocy to już była masakra. 40 stopni, paracetamol nie dziala, Truteń jeździ i szuka mi pyralginy, czekam do 24, zeby ją wziąć, zdycham, zdycham, zdycham. CZuję się jakbym przez ostatni czas tylko leżała, nie mogę zasnąć...Aż się boję nocy. Do tego Bąk..nie wychodzi od niedzieli z domu. Dostaje na łeb i nie dziwę mu się, ale nikt z nas nie ma siły poświęcić mu całego czasu. Mały chodzi i wyje. Słuchajcie, jak sie nie pozagryzamy, to już chyba nam nic na świecie nie grozi;) Módlcie się o ładną pogodę na weekend, niech sobie dzieciak pohasa chociaż p.ół godzinki. Isia, niech wam dalej sprawnie idzie, a że na remont nie ma, to stopniowo się zrobi-ważne, że będziecie na swoim. Buziaki wszystkim, pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 🌻 szczęśliwie wróciliśmy zdrowia dla Pszczoły Misia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elou Pada, pada deszczyk.Co jo godom, leje a nie pada. Zapraszam na kawe i ciacho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TPM
Witajcie w ponurą( przynajmniej w Wieluniu) niedzielę. Pszczoło,ale ostanio masz przeżycia-nie zazdroszczę,choć może trochę Ci jendak zazdroszczę siły i poczucia humoru,który Cię nie opuszcza.Zdrowiej nam szybciutko! Nesiu,jak przeczytałóam o atakach złości Twojego malca,to nieco mi ulżyło,bo wygląda,że to norma.Natalka też takie miewa,może przebiegają mniej dramatycznie,ale czasem nas wręcz zadziwiają.Mój Jaro mówi,że wygląda to tak,jakby ona sama dążyła do stwarzania sytuacji konfliktowych. Jesli chodzi o spacery,to mała od paru dni też nie wychodzi i podobnie,jak Bączkowi,brakuje jej tego bardzo.Ratują nas wyjścia do rodzinki lub znajomych-ma przynajmniej zmianę otoczenia. Elu,fajnie,że jesteś,muszę podejrzeć Twego Michasia na bobaskach,zapraszam też wszystkich do obejrzenia dziś dorzuconych zdjęć Nati. Natalka też od pewnego czasu ma już tylko jedną drzemę w dzień-maksymalnie 2h,a czasie których 2-3 razy przebudza się,po czym kontynuuje spanie.W nocy jest wciaż do bani-budzi się od 3 do kilkunastu razy.No,ale jak pisała Niuninka-nie można mieć wszystkiego. Aha-Pszczoło,uczę takiego jednego Tobiasza i myśląć o Twoim maluszku parę razy z rozpędu nazwałam go Tobek lub Tob.Ale się biedaczek speszył,a chłopcy pczywiście mieli ubaw.Nie wiedziałam,że on takich skrótów w ogóle nie stosuje.Od tamtej pory jest już tylko Tobiaszem. Mała mnie szarpie za nogawkę i pojękuje,czas kończyć.Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TPM
Aha-jeszcze tylko życzonka dla Ninki i jej tatusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za zyczenia dla moich solenizantow! U nas tez pada a mialysmy isc na spacer :-( Niunina ma juz lepszy humorek, szaleje ze swoja siostra, ktora jest dzis u nas. Mama nie musi dzis istniec dla Niny, wazne, ze jest Nati. Ha hahah!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Glowa mi peka!!!!!!! Odkad biore tabletki antykonc. co dostane okres to b.boli mnie glowa, bardzo, trwa to 2 dni. Musze wspomniec o tym ginowi. Spokojnej nocki !!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wITAM:) ZAPRASZAM NA KAWKĘ:) PÓZNIEJ NAPISZĘ WIĘCEJ..... POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyzdrowiałam w końcu...Truteń poszedł do pracy, a ja siedzę z Bączkiem, który wstał dziś o 5 rano:OTeraz siedzi mi na kolanach i na słuchawkach Trutnia słucha Daabu:) Słuchajcie, to juz norma,że na tych wynajmowanych mieszkaniach mamy wiecznie problemy wodno-kanalizacyjne. Tu też. Kibel jest tak beznadziejny, ze nie wiem, czy nie lepiej przestawić sie na pampersy. Każde spuszczanie wody to loteria, czy skomplikowana machineria rozleci sie, czy tym razem wytrzyma? Często nie wytrzymuje i trzeba grzebac, zeby wszystko powstawiac na swoje miejsce, ale i tak całą dobę (!) woda ciurkiem cieknie do muszli i nie bardzo wiadomo, co z tym zrobić. Oczywiście najlepiej kupic czesci i naprawic, ale dlaczego mam naprawiac komus coś, czego nie zepsułam, skoro nie mam na buty dla dziecka? Kasa na nie przeznaczona poszła na walkę z bakteriami coli, anginą i innymi paskudztwami:O Bardzo bym chciała małego zabrac na spacer, ale pogoda jest po prostu potworna. Jutro nie ma wyjscia, musimy iść na kontrolę i pozamawiać wizyty u tych lekarzy, którzy nam przepadli przez szpital itp. Idę nadrabiac, co pisałyście, ale chyba niewiele, wciąż te same strony otwieram. Chciałabym tradycyjnie zyczyc dobrego dnia, ale jakos nie moge sie przemóc. Wyrazy współczucia tym, które siedzą zamknięte z dzieciakami w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć... pszczółko, dobrze, że już w lepszej formie fizycznej :) Wojtuś ciągle zaglutowany, nic to i tak wyjdziemy... taki leń mnie ogarnia, że nawet pisać się nie chce :o i jest mi smutno... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak Misiu, pierwsze co pomyślałam-jest w ciąży, ma w co dzieciaki ubrać, chleba im tez nie brakuje, a jej smutno:P Tak, bo to są MOJE bolączki... A Ty masz swoje, a moze nawet i tak bez powodu smucisz, nieważne. Ta pogoda jest cholera dołująca piekielnie...:O Mam Nadzieję, z Tonia juz drowa i dokazuje, zaraz Ci humor przywróci jakimiś swoimi pomysłami. Od nas masz buziaka👄 TPM, zastanawiam się teraz cały czas, jaki jest ten \"Twój\" Tobiasz, ile ma lat? No bo jak sie speszył, że nazwałaś go Tobkiem, to pewnie nie jest to maluszek z pierwszej klasy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam powód by być smutną... w środę pogrzeb w rodzinie... zmarła nagle moja cioteczna siostra, 40 lat... chorowała, ale TEGO się nikt nie spodziewał, ostatnio, gdy z nią rozmawiałam, planowała przyjazd do nas... bliska mi była :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to powód jest konkretny, Misiu. Przytulam Cię, niech pogoda nie potęguje smutku mimo wszytsko. Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ po kilku dniach nieobecności zawitalam ponownie...u nas też pogoda a fe...na szczeście dzis miałam tylko 2 h lekcyjne i do domku. Zyczenia dla Niuninek ❤️ ❤️ Pszczołko cieszę sie ze choroby od was odeszły. a co do toalety to u nas to samo!my za kazdą zmianą mieszkania reperujemy a czasem koszty ponosi wlasciciel. Co do ubranek ja Michasiowi kupiłam butki za 60 zł na droższe mnie nie stać,a wiem że w tej cenie można coś wybrać..u nas tez z kasą krucho-dziś dostałam zawiadomienie że zalegamy z opłata za mieszk. Mimo że pracujemy to na prawdę zarabiamy (przynajmniej ja grosze),a praca na którą liczyłam poszła w siną dal...Podziwiamn mamy z kilkorgiem dzieci (ukłony dla Misia),bo ja finansowo nie wyrabiam przy jednym. Moj maly ma szorską skórę na calych udach,kurczę nie wiem od czego,smaruję go oliwką a dalej ma to samo. Zaraz mimo paskudnej pogody musze z dzieckiem wyjść bo nie mam nic na obiad a meza nie będzie przez kilka kolejnych dni-wiem co to znaczy-byc samemu w domu. Przejechaliśmy z malcem od wtorku do czwartku - ogólnie 700 km,drogę znosił fenomenalnie,spał jadł i opowiadał.Dziadkowie nie mogl sie nadziwić jaki duży ..ale sama widze że zmienia ise bardzo szybko,rośnie. Zastanawaim sie kiedy podejmie samodzielne zabawy bo póki co chodzi przyklejony do mnie,lub ja z nim siedze czytam ,układam klocki to tyle paapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela, pewnie już wiesz, że szorstka skóra to może byc objaw alergii. Co za nowości mały kosztował ostatnio? Zwłaszcza z silniejszych alergenów-miód, orzechy, kakao?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baby gdzie jestescie????????????????? Ja dzis wieczor przy kompie, maz mnie wkurzyl:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) Witam i uciekam bo oczka mi się kleją:)więc idę spać😴 Mąż w pracy Adi śpi to też czas na mnie:)pędzę do łoża:) dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem dobra.Najpierw nawoluje a pozniej znikam. Sory, wciagnal mnie Ebay. Popadam w nalog. Uciakam do lozka, spijcie spokojnie!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale o co chodzi??????? Przenioslyscie sie wszystkie na inny topik czy co?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak :p maj 2007 ;) byłam dziś na usg :D młode zdrowe :D Tonia gotuje nową tajemniczą potrawę,którą nazywa \"pupapuca\" i nas częstuje, ja niestety nie wiem co to? i nie wiem czy to lubię :p Wojtuś wreszcie zaczął poruszać się jak ludź, tzn. chodzi... ale i tak więcej siedzi i zajmuje się dopasowywaniem elementów w różnych kształtach do odpowiednich otworów :) lub z rozbrajającym uśmiechem psoci... spać nie chce ani w nocy... i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Super, ze z Misiatkiem wszystko w porzadku. Brawo dla Wojtusia!!! Szkodatylko, ze nie spi dobrze. U nas podobnie ze spaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Misiu -fajnie ze maluszek zdrowy a Wojtus chodzi-to dla rodzica wielka ulga pozbyć sie tego codziennego noszenia(wiem to po sobie choć i teraz nieraz nosze malego).Twój mały dopasowuje klocki i siedzi mój biega wszedzie,otwiera,wyrzuca....aktywne dizecko.Gdzieś wyczytalam że malec jakiejś pani 1,5 roczny bawi sie ladnie w kąciku wydzielonym w pokoju-u nas to by nie przeszlo..nawet lóżeczko jest więzieniem.Misiu nie zostawiaj nas dla innego topiku ❤️ pisz też i u nas. Carlaa-co u Was..dajcie znak życia..bardzo czekamy i tesknimy Dominisiu-plis wracaj -mam nadzieję ze kompa szybko kupicie i necik podłączycie. Iwka ty to jesteś kobietą pracowitą,ale o nas nie zapominasz i chwała tobie za to. Niuninko fajnie ze Nina ma siostrę ktora może zabawić popilnować choc na moment.Ja dziś rano robiłam mleko, dziecko weszlo na kanapę i stało na jej brzegu ,złapalam go jak leciał do tyłu,a jak bym miała taką mała pomoc to spokojniej bym malego zostawiała by wyjść np.po mleko do kuchni etc. Pszczolko miałas racje co do tej alergii ... powoli schodzi mu to paskudztwo z nóg i buzi. My staramy sie spacerować codziennie choćby 30 min zawsze mały chodzi na nózkach ale wybiera inny kierunek spaceru niż ja i droga do sklepu oddalonego o 100 m zajmuje nam nawet 30 min.Rzadko teraz korzystam z wózka,chyba że na dłuższe trasy. Czeka nas kolejne szczepienie juz sama nie wiem jakie to, grunt że koszt ponad 100 zł.Czy wasze pociechy mialy już to szczepienie,takie ktore jest po szcz.na odrę świnkę rozyczkę-tą już zaliczyliśmy na roczek. Nesiu co z Wami...napisz coś optymistycznego ty masz do tego rękę. ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wojtuś wymyślił sobie nową zabawę :D opróżnił naszą najmniej higieniczną szafkę kuchenną... wyjął pojemnik na śmieci, cebulę i ziemniaki... następnie sam się tam schował i próbował zamknąć :) cóż... jak już tak wszystko powyciągał, skorzystałam z okazji i wysprzątałam :p nawet rurę odpływową umyłam! czysta szafka już nie budzi takiego zainteresowania ;) Zośka, w podobnym wieku, uwielbiała przesiadywać w szufladach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sie pogniewały? czy coooooooo??? piłam ostatnio, niedawno... piwko bezalkoholowe, a Zosia pyta: mamo, ty masz piwo bez alkoha, a tato z alkohem??? no to może na jakiego alkoha się skusicie? :p ja nie... ale poczęstować mogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×