WODNIKI kafeterii, łączmy się!

Cześc Maniusia. wodnika zrozumiem tylko drugi wodnik. :) dlatego tu jestemy

Gosia wracaj do stawu, koliberek wrocila. Maniusia jesli chcesz to dołącz do nas na czat w tlenie. pokój szuwary.

kurcze nie mam tlenu, dzięki za powitanie. z wagą jestem, ale coś nam nie wychodzi. chyba jest za bardzo konserwatywny i chce mnie w jakieś ramy upchnąć. a co z moja niezależnością? no normalnie nie dam się

kurcze nie mam tlenu, dzięki za powitanie. z wagą jestem, ale coś nam nie wychodzi. chyba jest za bardzo konserwatywny i chce mnie w jakieś ramy upchnąć. a co z moja niezależnością? no normalnie nie dam się

Maniusia, jeśli mozesz coś na kompie instalować, to na tej samej stronie pisałam jak to zrobić i gorąco zapraszamy. a z wagą się dogaduję, mam brata wagę.

nietoperku odezwij się :D

UWAGA! mam złą wiadomość :( podobno jeśli nie utopi się Marzanny to wiosna nie nadejdzie ja dziś podjęlam próbę utopienia wielkiej Marzanny(120kg żywej wagi)ale niestety pomimo mojego poswięcenia i podjętych wysiłków moja Marzanna nie utonęła :O tak więc chyba będę musiała poczekac na tegoroczną wiosnę :O tyle narazie,papa :D

ciekawe czy wyjdzie?:) :D ---( )--- / \\

hm,troszkę poprzesuwalo ale do utopienia sie nadaje :) to Marzanna dla was do utopienia żeby już ta wiosna szybciej przyszła :D wiecie ....to jednak prawda ze czlowiek dziecinnieje na starosc...hihi:) a jak sie nudzi to glupieje hehe :) a co mi tam!!!

ahahahahahaha-nieźle Wam to idzie na szuwarach :D te nawoływania słychać było aż u mnie:D,ale już Was nie ma:(( Maniusia---->witaj u swoich,tu znajdziesz i akceptację i zrozumienie nooooo może z bliskością będzie problemik,ale na to Twoja waga już się nada:D więc się uzupełni.Ja dodam od siebie że mamy różne opcje jeśli idzie o szuwary hahaha i gdybyś późnym wieczorkiem tj ok 22 z grosikami chciała z nami pobyć to jesteśmy również na szuwarach tylko że "nocny"pokoik jest już wtedy na onecie nie w tematycznych a w rulez:D więc-zapraszamy:) a mnie się nudzi...i nikogo nie ma:(

O! Nietoperz,witaj miło:D nie widziałam Cię wcześniej hihi-też Ci nudno?oć na szuwary:P

wszyscy sie pochowali :( ale mam tak fajny humorek ze machne wam cos fajnego: wiek kobiet. 20lat---kobieta jest jak Azja---dobrze znana ale jeszcze nie odkryta. 30lat---kobieta jest jak Afryka---goraca i wilgotna. 40lat---kobieta jest jak Ameryka---wydajna i technicznie doskonala. 50lat---kobieta jest jak Europa---po dwoch wojnach swiatowych,wykorzystana ale wciaz piekna. 60lat.---kobieta jest jak Rosja---wszyscy wiedza gdzie to jest ale nikt nie chce tam jechac! wiek mezczyzn. 20lat---jest jak Fiat---maly ale figlarny 30lat---jest jak Porsche---szybki i gladki 40lat---jest jak Citroen---perfekcyjny 50lat---jest jakPolonez---obiecuje wiecej niz moze dac 60lat---jest jak Ford---trzeba go recznie zastartowac 70lat---wypada zmienic marke!!!

wszyscy sie pochowali :( ale mam tak fajny humorek ze machne wam cos fajnego: wiek kobiet. 20lat---kobieta jest jak Azja---dobrze znana ale jeszcze nie odkryta. 30lat---kobieta jest jak Afryka---goraca i wilgotna. 40lat---kobieta jest jak Ameryka---wydajna i technicznie doskonala. 50lat---kobieta jest jak Europa---po dwoch wojnach swiatowych,wykorzystana ale wciaz piekna. 60lat.---kobieta jest jak Rosja---wszyscy wiedza gdzie to jest ale nikt nie chce tam jechac! wiek mezczyzn. 20lat---jest jak Fiat---maly ale figlarny 30lat---jest jak Porsche---szybki i gladki 40lat---jest jak Citroen---perfekcyjny 50lat---jest jakPolonez---obiecuje wiecej niz moze dac 60lat---jest jak Ford---trzeba go recznie zastartowac 70lat---wypada zmienic marke!!!

Nietoperz hahaha,dobre....ale nie widzi mi się porównanko pomiędzy 60latkami:D:P Witam kobietki-witają Cię kobietki

milo mi bardzo ze mnie zapraszacie ale nietety wlasnie musze sie zmyc :O mam nadzieje ze wam troszke poprawilam humorek papa,moze pozniej wpadne na ploty :)

No to i ja sobie idę.....:(,ale możliwe że i ja wejdę później a gdyby Wam się za dużo jaj ugotowało na Święta bądź ze święconki zostało to sałatkę zróbcie,którą sprawdziłam że łatwa,szybka i smaczna ........................................................................................................ 1 seler konserwowy w słoiczku(Rolnik) 1puszka kukurydzy 1por(biała część:)) 4jajka 15dag szynki pokrojonej w kostkę,paski-jak kto woli majonez(winiary) Pycha! .................................................................................

Witam kobitki... to ja! Coś mnie zaćmilo i w pseudo napisałam to???... Tak to jest, dzień bez komputera i chodzę jakaś zakręcona:D... Widzę, że duskusja rozgorzała na temat mieszkań... Ja nie będę tu oryginalna, bo także preferuje prostotę i \" minimalizm\", choć z tym ostatnim mam niestety mały problem... tzn. przy trzech facetach w domu, to nie zawsze wychodzi??? :D :D :D Powiem Wam tylko tyle, że mój 7 letni Bartek jeszcze do niedawna znosił do domu kamienie i drągi... celem powiększania kolekcji skarbów oczywiście! O reszcie nie wspomnę!... A firanki u mnie nie uświadczysz! Nie mam ani jednej !... tylko zasłony i drewniane żaluzje ( choć drugi raz bym żaluzji nie założyła...). Mam o tyle dobrze, że właściwie nie muszę się przed nikim zasłaniać ... no ew. przed słońcem! ...Mieszkam na 3 piętrze, a z okien mam widok na Stare Miasto, zoo i park. Karnisze mam metalowe, zwykłe \"rurki\" bez żadnych ozdób... Lubię metal choć bez przesady, ale lodówki takowej nie polecam!... widać najmniejszy ślad i każdy palec! Można szału dostać! koliberku - ...muszę się przyznać, że zadroszczę Ci tej przeprowadzki! 5 lat temu robiliśmy generalny remont, łącznie z przestawianiem ścian, demolka całkowita! ....no i wtedy czułam się jak ryba w wodzie, tzn. jak wodnik w stawie!:D :D :D Fajne to jest! .. pod warunkiem, że ma się trochę kasy! :o Dziewczyny - a co do wygranej w środę, to jest mały \"problem\".... że my tu same wodniki, czyli wszystkie wygramy! Ale co tam! Lepsze to niż nic!:D :D :D Tylko nie zapomnijcie wysłać kuponu... ;) nietoperku - jak Ty zaciągnęłaś tę Marzannę nad wodę??? 120 KG. to nie byle co!?... :D A jeśli chodzi o \"męskiego kata\" nad komputerem, to wiem o czym mówisz! Mój mąż też \"cierpi\" jak za długo przy nim siedzę... Kaszle mi wtedy za plecami porozumiewawczo, chrząka, szeleści gazetą... to jakaś zazdrość, czy co?... :D :D :D C.D.N.

Witajcie Gofra, w sobotę podobnie jak ty spędziłam czas na oglądaniu filmów. Ciekawa jestem co sądzisz o \"Uśpionych\". Mi czegoś zabrakło, szczególnie pod koniec, a nastawiać się nastawiałam. A co do rowerka, to jestem pod wrażeniem. Jeździź na rowerze lubię, ale moje podrygi w porównaniu z Twoimi wyczyniami to raczej trudno nazwać jazdą:) Kiganko --- gratulacje, rok to już coś :D My-self -- zdrowia Ci życzę, ale chyba lekarza odwiedziłaś, nie tak na własną rękę. evergreen - doskonale rozumiem twoje obawy. Ja też nigdy nie wiem czego chcę ( na glowie), albi wiem i się boję :) na jedno wychodzi -- stres ogromny. Ale trzymam kciuki, warto czasami zaryzykować, w końcu odrosną do lata :) Gosia -- a ta cytrna nie wysusza Ci buzi. Ja kiedyś próbowałam, ale po kilku \"przetarciach\" to miałam prawie jak pergamin. Maniusia --- tylko nie przesadzaj z określeniem wieku :D bardzo proszę, tu nie ma żadnych starszych osób :D same młode duchem , z takim też nastawieniem do świata ( z reguły ) więc bardzo dobrze trafiłaś dziewczyno. Na kłopoty - Wodniki :) :) :) Nietoperek -- ty rozbójniku :D Socha -- to my prawie sąsiadki, ja ciut dalej od Wisły mieszkam, ale też Praga :) Chyba też zaraziłyście mnie chęcią wygranej. Jak puszczacie na chybił-trafił, czy jednak skreślacie własnoręcznie. No to do usłyszenia

Jakaja Noooo muszę powiedzieć,że cały film"Uśpieni"budował we mnie napięcie i dość trudne emocje i tak jak mówisz....brak mi również w finale końcowego akcentu,pokaznia tego jak to całe nagromadzenie napięcia umyka....nie było pokazane,że po dokonaniu tego co dokonali nastąpiła ulga bądź zadośćuczynienie....w sumie skończyło sie...nijak:( choć pozornie zrobili co musieli i chcieli.Hm...może tak ma być:) a mnie i tak najbardziej podobała się rola DeNiro:D-super jak dla mnie! Mam nadzieję,że ujrzę Cię dzis na szuwarach-ja dziś pierwsza zwarta i gotowa,czekam hhahahaahahha-mam nadzieję,że się kogoś doczekam:) Dobranoc wszystkim wodniczkom:)

Gofra, Jakaja ---> dzięki Maniusia ---> witaj :) Gofra ---> jeszcze 20 lat i Ciebie dogonię pod względem stażu :D:D:D:D:D:D Nietoperzu ---> jak przeczytałam posty z rana, to sobie pomyslałam,że możesz uspić Skorpiona;) - na jakiś czas, on będzie spał, a Ty będziesz szaleć w necie;) Ale jak widze, sama poczyniłaś kroki w tym kierunku, szkoda, że się nie udało;) Gosia ---> jak będzie potężna kumulacja i my wygramy, to wystarczy dla każdej z nas, prawda?? :) A afirmacje działają, tylko czasem trzeba poczekać na efekt... Koliberku ---> fajnie masz z tym domem, to jest również moje marzenie, ale chyba musze na to poczekać trochę. Co do błota - znam to z autopsji:P Tu, gdzie mieszkam, przez lata całe nie było żadnego asfaltu, czy bruku. No i jak były roztopy, to się działo .... No może Wam zrobią drogę za jakiś czas:) A co do karniszy - to mam drewniane, chociaż ostatnimi czasy nie mam ani firanek, nie mówiąc o zasłonach. Mam za to rolety i duże kwiaty na parapetach:) To narazie, idę na szuwary zerknąć

Jakaja Noooo muszę powiedzieć,że cały film"Uśpieni"budował we mnie napięcie i dość trudne emocje i tak jak mówisz....brak mi również w finale końcowego akcentu,pokaznia tego jak to całe nagromadzenie napięcia umyka....nie było pokazane,że po dokonaniu tego co dokonali nastąpiła ulga bądź zadośćuczynienie....w sumie skończyło sie...nijak:( choć pozornie zrobili co musieli i chcieli.Hm...może tak ma być:) a mnie i tak najbardziej podobała się rola DeNiro:D-super jak dla mnie! Mam nadzieję,że ujrzę Cię dzis na szuwarach-ja dziś pierwsza zwarta i gotowa,czekam hhahahaahahha-mam nadzieję,że się kogoś doczekam:) Dobranoc wszystkim wodniczkom:)

Gofra ---> co za synchronia :) Dobranoc wszystkim Wodniczkom, Wodnikom i sympatykom naszego topiku

Dzień Dobry Pobudka :D Wstawać co do cytryny, to nie wysusza mi skóry, bo mam cerę mieszaną i wysuszenie bardzo by mi się lekkie przydało :O wczoraj po wyłączeniu kompa (z obowiązku) pognałam do kolektury puścić dużego lotka, na chybił trafił. Przez całą drogę powtarzałam swoją afirmację, może pomoże :P

pogoda wspaniała, wprawdzie marzanna pewnie gdzieś pływa, bo na dworze mroźno i szron, ale słoneczko wspaniale po oczach daje. paula widzę cię na szuwarach :D nietoperku, jak tam twoja marzanna ? przeżyła podtopienie?

hej wodniczki wstawac!! slonko swieci szkoda zcasu na sen wreszcie wiosne czuc jak idzie wielkimi krokami mam nadzieje ze nic jej juz nie zatrzyma:) ja wlasnie kawke pije i za mycie okien sie zabieram a jutro malowanie pokoju mnie czeka brrrr co za bajzer bedzie buziole wielkie dla nas"mokrych":)

skąd ten zapał do sprzątanie, yyyyyyyy :O

Witam serdecznie miłe panie. Jestem cały czas ( w chwilach wolnych oczywiście ) i uważnie wszystko czytam. Dziękuję Koliberkowi ze drzwi mi przed nosem nie zamkną. Czytam i stwierdzam że fajne są wodniczki.

pelelek fajnie że do nas zaglądasz :D że fajne jesteśmy, to my wiemy nie od dziś :D hahahaha a drzwi nasze zawsze otworem stoją :)

Czesc dziewczyny!...i chlopaku :) Gosiu---moja Marzanna wprawdzie podtopienie przezyla ale jakos tak bardziej wiosennie zaczela gadac,hihi :) Socha udalo mi sie zaciagnac te moja wielka Marzanne ale tylko do wanny i dlatego nie utonela:O zaduza bestia byla a wanna za mala :( pogoda u nas calkiem wiosenna!slonko daje po galach od samego rana,cisnienie super to i dobry natroj mnie nie opuszcza!czego rowniez wszystkim zycze. Kigano---gratuluje rocznicy! te pierwsze sa najpiekniejsze...pozniej to juz roznie bywa.czasami trzeba nawet podtapiac lub podduszac,hihi :) Pelelku---a moze tak staly kolorek ? :) i zagladaj do nas a nawet dodaj cos od siebie.bedzie nam milo poczytac troche meskich uwag . ;) Jakaja---no co? :) :P ;)