WODNIKI kafeterii, łączmy się!

Cześć :) Też poproszę o zdjęcia i filmiki. Haba ---> w sumie po co masz się wyrównywać, za to wieczorem będziesz widoczna ;) Ever ---> gratulacje !! Dziś się ochłodziło u nas, mozolnie zabrałam się za rozpakowywanie rzeczy, jakie w kartonach leżą po przeprowadzce, ale cosik ciężko mi idzie. Widocznie nie mam odpowiedniego dnia na takie szaleństwa :D Nie mówiąc już o myciu okien, jakkolwiek u mnie jest to trochę syzyfowa praca, bo z pobliskiej budowy leci pełno piachu, a jak jeszcze posiąpi lekki deszczyk ..... MIłego weekendu życzę, nie zapominajcie o mnie

Polecamy zdjęcia z fajerwerków Wianki 2006 http://wposzukiwaniu.blog.onet.pl/

EVER --> 100 lat, 100 lat niech żyje żyje nam i wszystkiego czego tylko zapragniesz :D Benia-->czy ten opis na gg oznacza że zawód zmieniasz? :P Kigana --> znam ten ból :) u mnie pod oknem też budują :O polak --> ja jestem zainteresowana :D Haba --> ty się dziewczyno zdecydowanie przepracowujesz :O dziś zdecydowanie chłodniej :) i mózg przestał się gotować ;) dla wszystkich

Hej :) Wpadłam na chwilkę, jestem teraz zabiegana strasznie - wczoraj generalne porządki, dzisiaj zaczynamy pieczenie, gotowanie itp - jutro impreza i w końcu będzie można odspanąć ;) Gosia - dziękuję za życzenia :) Święty - :) możesz być pewien, że ja też powstrzymałam się od \"mocniejszych\" słów pod Twoim adresem, mimo że strasznie mnie korciło :P a że nie widzisz sensu w tym co piszę (albo nie chcesz widzieć:P ) to już Twój problem. Kigana - dzięki :) wakacje czas zacząć! Ale to dopiero od poniedziałku - jak już wyjde z kuchni ;) Mama wróciła wczoraj przed północą z Trójmiasta - najbardziej podobał jej się pilot wycieczki :D ;) Zmykam bo majster od altanki chce kawke ... Pozdrawiam wszystkich! :)

siostra! a ty zamiast siedziec tyle w tej kuchni to moze bys na maila mi wreszcie odpisala, bo czekam z niecierpliwoscia! ja tu w takich waznych sprawach do Ciebie chorero pisza, a ta co??? nawet nie przeczyta. Czuja sie poniewierana :(

Koli, Haba --> udanej imprezki :D

Dziś ja dzień zaczynam?? Gosia rozpoczęła stronkę :) Ever ---> o chociaż przystojny ten artysta od altanki?? ;) A Twoja mama spędziła wycieczkę wśród przyjemnych doznań estetycznych :D:D:D Dobry przewodnik to już coś. Ja na zakończenie roku byłam tylko na imprezie w knajpice, gdzie zebrał się tłum belfrów z różnych szkół - z moich obydwu. Ale jakoś ten dzień był dobry na tańce i swawole, bo mimo potwornego zmęczenia bawiłam się do późnej nocy. Narazie jestem w domu, może jutro wybierzemy się z Postrzeleńcem nad jezioro, bo szkoda siedzieć w domu w taką pogodę. Wczoraj rozpakowałam resztę kartonów z przeprowadzki i musze pomyśleć, gdzie to wszystko ulokować lub ewentualnie upłynnić do kosza. A piachu z podłogi zmiotłam tyle, jakby tam jakiś zespół pieśni i tańca swój występ miał, a przedtem przebiegł przez jakieś błotko. Aż nie do uwierzenia. Gosia ----> pewnie masz to samo. Narazie to tyle, do zobaczenia

witam:) no widzę że Koli odsypia imprezkę ;) podejrzewam ze więcej mnie już nie zaprosi do siebie:( jestem wstrętnym gościem który wstaje o świcie (8.00 rano :D:D) i idzie podziwiać wiejskie widoki;) Koli---> jeszcze raz bardzo dziękuję za gościnę. mam nadzieję że kaca wielkiego nie masz;) i zrób kobieto miejsce na mój namiot u siebie w ogródku ;) a kwiatki które od Ciebie dostałam lekko przywiedły ale odrobina wody postawiła je do pionu:) Gosia--> dziękuję za życzenia miłej zabawy:) ja bawiłam sie świetnie a Koli musi wypowiedzieć się sama:) Kigana--> znając wodnikowe zamiłowania do zbierania \"bardzo potrzebnych, niezbędnych do życia i funkcjonowania, oraz takich które jeszcze sie mogą przydać rzeczy\" podejrzewam że caly urlop spędzisz na selekcjomowaniu owych skarbów:D:D pozdrowienia dla Postrzeleńca:) zmykam bo muszę jeszcze skórę zdjąć z miejsca gdzie się najbardziej opaliłam ;) miłego reszty weekendu całusy dla wszystkich

Witam wszystkie wodniki, ale milo być z Wami. Pozdrawia wodnik 16 lutego,

Haba --> :D Facet żył na bezludnej wyspie. Miał tam wszystko. Jedzenie, picie, dach nad głową, brakowało mu jednak kobiety. 50 metrów od jego wyspy była druga wyspa, pełna pięknych, wyuzdanych kobiet. Co dzień wieczorem obserwował je gdy wyczyniały harce rodem z Lesbos. A one przywoływały go, a on nie mógł płynąć, gdyż akurat w tym miejscu zawsze roiło się od rekinów... A życie było mu milsze niż sex... Pewnego dnia, gdy siedział sobie na brzegu, obserwując kobiety z drugiej wyspy, podeszła do niego złota żabka. - Cześć, mówi. Jestem złota żabka. Moge spełnic Twe jedno życzenie. Jedno i tylko jedno. Zastanów sie dobrze, bo szansę masz jedyną i ostatnią. Gość sie popatrzył i mówi: - Jebnij mi tu proszę mostek! Na to żabka stajac na tylnich łapkach, wyginając się do tyłu: - Toś qrrwwwa wydumał....

Gosia fajne:D Wogole fajne kawalu wklejasz:D Pozdro ha,koli,ever bo z wami znam sie najlepiej;) I pozdro dla wszystkich wodniczek:D:P

Hejka Witam wszystkich z pogodnej małopolski (dobrze, ze Haba przywiozła mi słoneczko :) ) Haba- kac był taki malutki, a takich gości co się sami obsłuża, jeszcze psa wypreowadzą i posprzatja po imprezce, a gospodarzom pozwola spać to ja uwielbiam, mozesz zostac na stałe i o zadnym namiocie mowy nie ma, przeciez wiesz że miejsca jest dość :) Dziś o 8 -mej będę trzymała kciuki - powodzenia i tylko nie dziekuj, zeby nie zapeszac. Co do odsypiania i owszem....zniosłam materac do ogrodu i próbowałam się opalać,a coby nie musiec wyrównywac to opalałąm się tooples hihi :) narażając sąsiadów na traumatyczne przeżycia ;) a moze nie było az tak źle, z jednej strony miałam brzozy, a z drugiej skalniak :D Gosia- dzięki, imprezka była udana i mam nadzieje, ze Habie i Gązowi tez sie podobało. :) Kawał superowski :D Kigana- no cos Ty nie zapomnimy :) Jesli latem się przwine przez Wielkopolskę to Cie nawiedze hihi. Znaczy tego...wpraszam się na parapetówe :D Konwalia - witaj i zagośc u nas na dłuzej :) Polak a gdzie kisski dla nas?? Nie myśl sobie, ze fakt iz masz zajęte serce i ręce zwalnia Cię z przesyłania buziaków :) Benia a cóż to był za opis bom nie załapała? Święty - pisz, fajnie się Ciebie czyta...i nie sprzeczaj się juz tak z ta Everka, bo faktycznie do tych wylewnych powitań wtedy - to ja się przyznaję hahah :D, a co do Gamonia, to moze i masz rację ... aha - no i musze się Wam pochwalic, że jesli wszystko się ułozy po mojej myśli to od przyszłego weekendu zaczynam nauki pływania łódka hihi. Znaczy mam zamiar zostac patentowanym żeglarzem. Pozdrawiam wszystkich serdecznie PS. Alan, Gofra - co u Was?

na dobry początek dnia: Umiera stary Gruzin. Przy łożu śmierci siedzi jego wnuk. Umierający mówi: - Kiedyś, gdy umarł Lenin, umarł i leninizm... Kiedy umarł Stalin, umarł stalinizm... - Dziadku Onanie, nie umieraj! Koli --> mam nadzieję że po imprezce już ok i jakoś trafisz na szuwarki ;) :P faktycznie tacy goście co po sobie sprzątają to unikaty, białe kruki ;) :D Haba --> też kciuki trzymam :) choć nie wiem za co :) no właśnie Gofra co u ciebie? :) jak tam szczeniaki? :) mają już nowe domki? :) u mnie pod oknem nie dosyć że budowa :( to od rana facet trawę ścina :( i się nie wyspałam :O :D

Ever spóżninoe ale szczere życzenia Imieninowe - niech Ci sie spełnia Twoje najpiękniejsze sny :D

Witam Qrcze, ak zwykle w nocy z niedzieli na poniedziałek nie mogłem spać:/ Niestety, nie mam tak jak Haba i 2 godziny snu to zdecydowanie za mało. Dlatego jakis półprzytomny dziś jestem, w zasadzie to nawet mniej niż pół , mysle że jestem przytomny tak w 1/3. Koli --> widze, wspólne zabawianie sie z Habą i przyległościami weszło wam w krew:D . Dzięki za pozytywną ocene mojej pisaniny:D . Mozesz przysłać zdjecia z opalania?:D Ja sie z Everką nie spieram. Inetencje miałem dobre, tylko wyszło jak zwykle. Ever -->z okazji imienin wszystkiego najlepszego na nowej drodze poegzaminowego życia . Prosze zarazem o wybaczenie mi win wszelakich względem Ciebie popełnionych (jeszcze niepopełnionych też, aczkolwiek wyrażam szczerą chęć poprawy w tym wzgledzie). Gosia --> fajne kawały:D żejsćie dziadka z tego świata byłoby chyba tragedia przynajmniej dla połowy ludzkości:D A najbardziej smutne jest w tym wszystkim to, że dziś poniedziałek i cały długi tydzień zarabiania na chleb powszedni, i piwo do niego. W sobote w zwiazku rzadkim dla mnie świetem, polegającym na tym , że byłem calkiem sam w domu, pozwoliłem sobie sie nieco znietrzeźwić przy pomocy piwa i taniego wina. Ciekawe kiedy będzie następny raz:D Pozdrawiam wszystkich:) Narazie

Hejka Św. no weszło nam w krew juz dawno hihi :D bo my jesteśmy pokrewne dusze i nawet o Tobie mówilismy, ze nastepnym razem tez Ciebie ze świętą ściągniemy. Zdjęc nie poslę, bo nie chcę żebyś zszedł na zawał hihi :D Słyszałes w Karaku jak Haba mówiła, ze widzieć mnie w negliżu to traumatyczne przeżycie ;) ale za to sa filmiki i fotki od Polaka. Nie wiem czy już masz czy Ci posłać :) Jka bedziesz miał zaplanowane następne pijaństwo to umów sie z nami hihi :D Będzie raźniej . Pozdrawiam wszystkich

koli---> wariatko!!:D:D trauma to by była dla 4-letnigo chłopca a nie dla faceta, na dodatek chętnego faceta do ...oglądania:D:D wszystkich pozdrawiam i wiecej napiszę jak wrócę wieczorkiem do domu:) aaaaa!!! Koli!! lodówka chodzi...eeee chłodzi:) pa

hej hej!:) Szuwcia - sie nie nerwuj tak, już odpisałam ;) a w ogóle to jesteś kochana wiesz że w sobote minął rok odkąd jesteśmy siostrami?:D specjalnie wyszukałam - str. 142 godz. 15:25 :) Kigana - majster od altanki jest zaabsorbowany altanką :D poza tym chodziłam z jego synem do podstawówki ;) Współczuję tego rozpakowywania... ja też wzięłam się za porządki w szafach - połowa ciuchów wyemigrowała na strych. Ale np. ku mojemu zdumieniu wcisnęłam się w spodenki, które nosiłam jeszcze przed LO :D w drugą stronę niestety już tak łatwo nie poszło :P:D Konwalia - witaj wśród wodników, raków, strzelców i innych żyjątek :) Koli - dziękuję :) powodzenia w nauce łódkowania :D Hmm... ja ostatni raz to chyba płynęłam w Kołobrzegu \"Wikingiem\".. wróciłam mokrusieńka, pomimo przecudnej pogody ;) hmmm... a może ostatni raz to był spływ Dunajcem z tymi.. z tymi facetami co ich mam na końcu języka:P:D trza powtórzyć ewidentnie!;) Tomek - pozdrawiam ;) nie śpij :P:D Gosia - proszę o więcej tych wesołości bo coś mi sie ostatnio mordka nie chce śmiać :) Święty - dzięki za życzenia:) Ja się wcale nie gniewam :) tylko jakoś mi sie ostatnio lewą nogą wstawało ;) życie jest brutalne, znajomi nadal wkuwają - nie ma sie z kim bawić, porzeczki dojrzewają - trzeba będzie zrywać, majster od altanki ma ciągle zachcianki, uświadomiłam sobie że spędzam najpiękniejsze chwile swojego życia w kuchni przy garach.... więc musiałam sie na kimś powyżywać - padło na pierwszego raka który mnie sprowokował ;) mam nadzieje ze niedługo wróci mi ochota do żartów :) pozdrawiam Przeziębiłam się! Wiem... bez sensu tak latem :( dlatego muszę jak najszybciej sie wykurować! ;) Mój brat jeszcze w Niemczech... dziś przyszło pismo, że zostało mu przyznane odszkodowanie za strate poniesioną 28.06 na terenie USA :D Tatuś o mało palpitacji serca nie dostał ;) jakaś drobna pomyłka ubezpieczyciela;) ale sądzę, że mój szalony braiszek byłby w stanie przelecieć się za ocean tak np. na weekendzik ;) bo on w przeciwieństwie do swojej siostry bliźniaczki umie śmiać się z życia całą gębą... ja się dopiero uczę ;) Zmykam

yol:D Koli nie ma spawy pozdrowki Ever kiedy mam nie spac??W nocy pracuje to w dzien spie:P A ty masz 3 miesiace na zycie wiec zacznij troche zyc a nie tylko ksiazki i nauka.A na porzeczki to chetnie bym sie wybral;) Bo lubie... jesc:D I nech ci juz wroci ochota do zartow bo tak zdrowiej:D A na imieniny dostaniesz ode mnie mala fajna mp3:D Powinna ci sie spodobac choc nie wiem co lubisz, ale nastraja do zycia i o to chodzi:D Pozdro

Polak --> a ja się zastanawiałam gdzie ty pracujesz że cały czas jesteś dostępny na tlenie ;) :D

totalnie nie mam o czym pisac:O @.........................@ @@@.................@@@...................@ @@@@.....#......@@@@...................@@........................@ @@@@@...##..@@@@@...................@@@@................@@@ ..@@@@@.##.@@@@......................@@@@@.....#.....@@@@ ........@@...#..@@...........................@@@@@..##..@@@@@ .....@@@.........@@@..........................@@@@.##.@@@@@ ......@@............@@..............................@@. #..@@ .......@...............@............................@@@......@@@ .....................................................@@@.........@@@ .....................................................@@.............@@ .....................................................@.................@

Polak - o nauce to już zdążyłam zapomnieć ;) ale po jakąś książkę sobie z przyjemnością sięgnę :P bo już dawno nic porządnego nie czytałam... ja zaczynam życ właśnie po tych 3 miesiącach... jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to zaczne trochę wcześniej;) Poproszę te mp3, chętnie posłucham ;) a co do porzeczek - zapraszam:) tylko sam będziesz musiał je sobie zerwać:D bo ja na ten czas stąd uciekam:P;) Widziałam dziś malusieńkiego Kacperka mojej kuzynki :) śliczny bobas! i rośnie jak na drożdżach :D ahh aż sie chce przytulić do serducha!:)

cześć:) ever--> ja też mogę na porzeczki? mam teraz duuuzo czasu wiec mogę pozbierać i pozajadać :) no i mogę Cię przy garach zastąpić bo to akurat lubię robić:) a co do książki to podrzuć jakąś propozycję bo ja też z chęcią przeczytam. ostatnio czytałam \"kod..\" i powiem szczerze, nie rzuciła mnie na kolana;) czytałam lepsze pozycje. ja polecam \"jedenaście minut\" Paulo Coelho i \"listy pisane miłością\" James Patterson. polak--> aleś sie całuśny zrobił ;) mnie też proszę mp3 przesłać:) isa---> brak wiadomości to dobre wiadomości albo i nuda:P załap się na naszą kolejną imprezkę u Koli to będziesz miała o czym pisać ;) święty---> toż to zbrodnia pić samemu!! trza było wysłać smsa że sam jesteś. już byśmy znalazły sposób na wyrwanie Cie z objęć samotności ;) haba uruchomiłaby swój UNOchod i minutka osiem byłbyś wolny i w dobrym towarzystwie. nie zapomniałybyśmy oczywiście Cię upić ;) a propos czasu to mam go bo już nie pracuję. zostałam w piątek o tym fakcie poinformowana przez telefon przez moją szefową. cóż za cywilny brak odwagi:D:D z nie pracuję dlatego że nie dawałam z siebie wszystkiego co w wolnym tłumaczeniu znaczy .... nie pracowałaś od 9.00 do 2.00 w nocy. już idąc na urlop miałam dziwne przeczucie. i sprawdziło się. może szalę przeważył fakt, że jak ustalałam z nią urlop to nie zrobiłam tak jak ona chciała? powiedziała mi że zadzwoni do mnie kiedy mam wrócić z urlopu do pracy:/ a ja na to że nie będę siedziała całego urlopu na walizkach i czekała na jej telefon. chcę wiedzieć teraz kiedy mam wrócić i już. no i ....nie wracam:( tak więc od nowa szukam czegoś. a kciuki dziewczyny trzymały za mnie bo byłam na rozmowie kwalifikacyjnej:) pana raczej nie interesowały moje umiejętności a to jak wyglądam:/ jeśli nie dostanę tej roboty to idę na operację plastyczną:D:D ok zwijam żagle bo mam kilka spraw do załatwienia jeszcze. trzymta się cieplutko papa

Haba--> nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :) nie ma to jak pozytywne myślenie ;)

Haba - no to nie wiem czy gratulowac czy glaskac na pocieszenie;) widac czeka na Ciebie lepsza praca:D a co do impry u Koli.... zes dowcip mi walnela teraz:P wczoraj spotykaly sie z laski z innego topiku ktory lubie /wcale nie 30;)/ i oczywiscie moglam z nimi byc tylko telefonicznie bo pan i wladca zrobil taka nieszczesliwa mine... potem powiedzial no dobra jedzmy... ale jak sobie przypomnialam jego zachowanie w pizzy hut to mi przeszla chec i ochota.... szkoda gadac... do tego haruje a urlop sie odsuwa w sina dal, a mialo byc tak pieknie... 3 razy nad morze... ech...

Hejka hab - no to na razie masz wakacje :) Nie pociesze Cię, ale zbyt długo to Ty bez pracy nie będziesz - jestes zbyt dobra...hihi :D, a ten Pan - no ja myslę,z e tylko dlatego nie powiedział Ci, ze od zaraz Cię przyjmuje, że dostał szoku z olsnienia- jak zobaczył taką lasencję wow i mam nadzieje,z ę miałas tą bluzke z dużym dekoltem ;) Isa - skąd ja to znam ?? Polak - no to mi sie podoba ;) Święty dziś znowu mam zamiar sie opalać- to se mozesz przejecha c koło mojego domu hihi :) tylko się trzymaj mocno kierownicy...i uważaj na serce :) haba - dzieki za komplement- sama wiem, żem wariat, ale czy tak nie jest piękniej ? Pozdrówka dla wszytskich

Hejnał Koli--> z ogladania opalania nie moge skorzystać, bo jak wyjde z roboty już bedzie sie słońce chyliło ku horyzontu. Ja sie pewnie też będę chylił - ze zmęczenia nieróbstwem (moze by sie tak ktoś nademną pochylił?) Prosiłbym tez o przesłanie fotek od Polaka. Tak sobie mysle, że te Twoje fotki własnie by mnie uchroniły przed traumą:D Po takim przygotowaniu móglbym juz spokojnie popatrzyc na Ciebie na zywo, bez ryzyka palpitacji i zawału (tudziez innych niespodziewanych reakcji organizmu na widok rzeczywistej nieodzianej kobiety). Haba --> tak sobie mysle, ze szybko sobie znajdziesz inna, lepszą prace, bo tamta chyba takim miodem nie była. Z ksiazek polecam \"Cień wiatru\' niejakiego Zafona. Powaliła mnie jak dawno żadna. Wychodzi na to, że jestem zbrodniarzem , i to takim, który czerpie przyjemnoś z tego procederu, bo uwielbiam pić sam:D Hm, ciekawe, czy nadaje sie jeszcze do resocjalizacji:D I tak na koniec, tak sobie mysle, ze dobrze jest być dzieckiem. Człowiek nie musi pracować, karmią go, a jeszcze kobiety przytulają go do serducha i nie tylko:D To tyle Narki:)