WODNIKI kafeterii, łączmy się!

coś mi nie wychodzi.....:)

To mi lepiej wychodzi:D też fajne!

Witam :) To zaszalałaś, Gofro ;) Filiżaneczki super - może nie z wszystkich wygodnie pić, ale cieszą oko :D Stronę z kapeluszem można otworzyć, tylko tradycyjnie skopiować adres i usunąć spacje - bardzo ładny ten kapelusik Narazie znikam, miłego popołudnia

czesc wczoraj wieczorem nareszcie popadalo :) zrobilo sie chlodno i przeszedl bardzo silny wiatr ( polamal mi kilka kwiatkow w ogrodzie :O) ale dzis juz znowu bylo dosc cieplo chociaz nie calkiem slonecznie :) najważniejsze ze zapowiadają cieply i sloneczny weekend :):D miłego popoludnia :D

To i ja witam cieplutko ze slonecznego Gdańska z pachnącą kawusią :) miłego dnia :D

Noo ja tez kawusia :)http://www.treadwaygallery.com/ONLINECATALOGS/MAY04/modweb/0905.jpg

dzień dobry zaczynamy kolejny majowy weekend :) u mnie pogodnie i slonecznie chociaż niezbyt cieplo ale prognozy są pomyślne :) ma sie ocieplić i nie padać :) milego wypoczynku,udanego grillowania,fajnych wycieczek rowerowych albo poprostu blogiego leniuchowania...co tam kto sobie zaplanował ;):) Jeśli chodzi o mnie to zadnych konkretnych planów weekendowych nie mamy ale czasami spontan jest najlepszy :);):P a ponieważ jestesmy otwarci na propozycje to zobaczymy co z tego wyjdzie :) buziaczki :D

Witam :) Dziś u nas też piękne słońce - póki co. Jutro zamierzamy wziąć udział w akcji \"Polska biega\". Hehe .... oprócz Postrzeleńca i mnie pobiegnie mój brat i jego rodzina. Tzn. pobiegnie ;) ja tam raczej przemaszeruję te 3,5 km. Zobaczymy, jak to będzie. Parzę kawę, częstujcie się ;) i miłego dnia

http://www.styloweprezenty.pl/show.php?fota= 700.jpg&type=main :D Kigano podziel się wrażeniami z maratonu:) Fajny pomysł! pozdrawiam

Na pewno to uczynię :D Filiżaneczka, jak i cały komplet - bardzo ładne. Zresztą, mało które są nieładne.

witam U nas pogoda ładna chociaż upału nie bylo. :) O 13-tej przez miasto przejechal cały szpaler cudnych motorów przeróżnej marki :) mówie wam coś pięknego :D Ci wspaniali mężczyżni na swoich metalowych rumakach :)...ech,było czym oko nacieszyć ;):P ...a potem powrót do domu ...a tam mój Yeti w rozdeptanych kapciach ;):P:) ale z pysznym obiadem,więc i tak go bardzo kocham :):D na obiadku były moja mama i corka ,więc spotkaly sie przy stole trzy babskie pokolenia :) i mój dzielny rycerz-Yeti :) pytałam córkę kiedy dołączy do nas czwarte babskie pokolenie ;) to mi odpowiedziala że jak zaszczepi swoją kotkę to mi ją przywiezie na obiad ! :P hehe No cóż ,chyba nie predko będę babcią :P tyle na dziś ,zobaczymy co przyniesie jutro :) buziaczki :D

E, tam Nietoperko, też doceniłabym faceta, który mi obiad zrobi niż jeźdźca na stalowym rumaku ;) popatrzeć można, owszem :D A jako czwarte pokolenie to dobra i kicia, nawet zaszczepiona hehe ... I może kup swojemu rycerzowi nowe kapcie, to nie będzie chodził w rozdeptanych hihi... chociaż z drugiej strony, faceci są strasznie przywiązani do swoich kapci, starych kurtek, podkoszulków itp. Wyrzucić coś takiemu, to prawie powód do rozstania. Miłego wieczoru

cześć wszystkim u mnie weekend spotkaniowo-pracowy. Wczoraj byłam u koleżanki i wróciłam z całym bagaznikiem roslin do posadzenia. Dzis niestety jestem w pracy. Troche mi zal bo roslinki na posadzenie będa musiały do jutra poczekać :( mam nadziję,z e nic im nie bedzie. Miało padac, ale nie pada, tez szkoda, bo te przelotne opady co u mnie były to tylko skropiły ziemie i nadal jest sucho bardzo. U mnie trwaja prace budowlano-ogrodowe, otoczenie domu wyglada jak obraz nedzy i rozpaczy. Bałagan w okól garażu i wewnatrz, bo tynkują. Częśc trawy wyrandapowana bo w jednym miejscu ma byc taras, a w drugim zakładam ogród żwirowy. Trawa juz sucha..w tym tygodniu chciałabym zacząc robic ten taras, ale musze poczekac coby mi koparka przyjechała wybrac teraz ta ziemie pod niego. Ogród żwirowy wymaga glebogryzarki z kolei, te mam nadzieje tez w tym tygodniu uda się załatwić. Potem zobacze jaka tam jest ziemia, byc moze trzeba bedzie dokupić i dosypać. Bardzo bym chciała, zeby to juz zaczęło nabierac ajko takiego wyglądu. Jest jeszcez taki jeden pagórek do obsadzenia, to moze jutro udałoby sie zrobić, obsadzic to pewnie nie bo musze jechac po roslinki, ale moze chociaz przygotowac do nasadzeń. No to tyle ode mnie z placu boju. Pozdrawiam Was wszystkie, bo płec męska gdzies nam zniknęła :* :D

witam cieplutko z gorącą kawusią w witce :) na razie u nas szaro i pochmurno i nawet jakies cienkie kropelki z nieba spadły :O ale deszczem to tego nazwać nie mozna ;) chcielismy zrobic popoludniu grilka,bo mają wpasc znajomi, ale co z tego wyjdzie ...zobaczymy :)zawsze mozna kielbaske z rusztu zrobic :P Koliberku z ciebie to prawdziwy znawca ogrodnictwa ! ja zajmuje sie glównie usuwaniem zbędnych zielsk i chwastów :) i odkrywam kwiaty posadzone przez poprzednich właścicieli.pewnie z czasem zaczne coś robić po swojemu ale na razie cieszę się z samego faktu posiadania ogrodu :):D pozdrawiam :D

Witam :) Koliberku ----> z Ciebie to normalnie tytan pracy :D A ogród żwirowy, to na czym polega ? Nikt nie lubi bałaganu, ale jest nieunikniony przy takich tam pracach remontowo - budowlanych. Co zrobić .... U nas narazie deszczu zero, rano tylko pokropiło, jak ksiądz kropidłem ;) i to wszystko. Na biegu byliśmy oczywiście. Postrzeleniec potraktował rzecz dość ambicjonalnie ( w młodości biegał, strzelał na zawodach LOK-owskich), prawie całą trasę biegł, ja tam go nie zatrzymywałam ;) brat z młodym pobiegli za nim, a ja z bratową ograniczyłyśmy się do szybkiego marszu, podbiegając ostatnie 100 m. Fajna imprezka. Wszyscy mili, uśmiechnięci, radośni, zebrało się ponad 500 osób - co jest niezłą liczbą, jak na pierwszą tego typu imprezę w naszym mieście. Były też nagrody, Postrzeleńcowi się udało załapać na produkty spożywcze - od jednego ze sponsorów, który pakuje kasze, ryże, kawę nawet itp. Miłego wieczoru zatem

Kigano ,jak ja ci zazdroszcze :O bardzo lubie takie masowe,spontaniczne imprezy :) to zawsze jest super zabawa a jak przy tym sa jakies nagrogy tojuz ful-wypas,moja droga :) u mnie przed poludniem padalo-w dosłownym tego słowa znaczeniu,ale kiełbaski z piekarnika sa tez pyszne ,wiec trzasneliśmy sobie mini grilla :) a ponieważ jutro znowu dzień pracy dla wszystkich to impreza juz sie skończyla :);) miłego wieczoru życzę :D

Witam :) Miłego dnia życzę :) Ale mi się nic nie chce ..... :o wstałam już zmęczona. Bachor za ścianą wył chyba z pół godziny, ja nie wiem, co oni z tym dzieckiem robią, że tak ryczy. W sumie rozważałam telefon na policję lub do Straży Miejskiej, bo chyba normalne to nie jest. Nietoperko, dobre i kiełbaski z piekarnika. Nagrodą główną był wyjazd do SPA do Łeby. Niestety :( nie dla mnie - no chyba, że sama tam pojadę i zapłacę. No cóż, jeszcze raz miłego dnia życzę może będzie nie najgorszy, mimo takiego poranka.

u mnie dziś deszczowo i śpiąca :O ale ogólnie dobrze jest :D Horoskop tygodniowy 11-17.05.2009 Wodnik Poczują przypływ zawodowych ambicji. W środę unikaj konfliktów, bo ktoś może sprowokować cię do wygłoszenia opinii, z której będziesz musiał się wszystkim tłumaczyć. W piątek i w sobotę powodzenie sprzyja ci najbardziej, także w miłości! słonecznego tygodnia

czesc odbębniłam 12 godzin w pracy i padnieta jestem jak koń po westernie :O pogoda u nas fajna :) jest dość ciepło i nie pada :) Kigano u nas w niedziele jest bieg neptuna czy coś takiego wiec tez bede miała okazje ...pomaszerować ;):P nie wiem jakie mają byc nagrody ale jesli chodzi o tydzień leniuchowania to mam na to sposób :)...zgłoś sie z obiawami grypy do szpitala :D ...zanim wybadają że to nie świnska grypa to tydzień leniuchujesz za fri :) i jeszcze gruntownie cie przebadają bez kolejki :);) Gosiu co ty tak oszczdnie piszesz kiedy ja usycham z ciekawości co z tym Twoim oczyszczeniem,dietą i wogóle ;) napisz coś wiecej poza horoskopem i lakonicznym u mnie jest ok. spadam pobrac jakąś kolacje i do wyrka pooglądać \"muflona i teflona\" jak to mój synuś nazywa \"M jak Miłość\" miłej i spokojnej(Kigano) nocki życzę :D

Nietoperko dzięki :) - dobre z tą grypą :D:D:D Tylko, że ja wolę iść do roboty niż do naszego szpitala :P Muflony i teflony obejrzane, jeszcze chwila i pójdę spać. Mam nadzieję, ze dzisiaj będę spać spokojniej. Dzień w sumie nerwowy był, ale udało mi się nikogo nie pobić, na nikogo nie nawrzeszczeć bez powodu, więc jest ok. Co do środy - to interesujące, Gosiu. Ja akurat będę egzaminować maturzystów na ustnym, więc różnie to może być ;) Konflikt interesów znaczy się, jakkolwiek bedę się cieszyć, gdy wszyscy zdadzą ten egzamin. Również życzę wszystkim spokojnej nocki :)

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>TEST IQ MENSA>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Interesuje Cię, jak wysokie masz IQ ? Zmierz swoje IQ w wysokojakościowym teście. Rozpocząć Test IQ: http://www.iq-test.pl/?d=888 LEPIEJ WIEDZIEC JUŻ DZIŚ JAKIE MASZ IQ, NIŻ DOWIEDZIE Ć SIĘ OD KOGOŚ INNEGO JUTRO !!! >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>TEST IQ MENSA>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Witajcie nareszcie u nas popadało :) Glebogryzarka prawie załatwiona, nawet z obsługą ;) Dzis bedzie mozna cos popielic, bo wreszcie ziemia się do tego nadaje :) Kigano ogród żwirowy to taka rabata, wysypana żwirem, pod spodem agrowłoknina, a w niej dziury na kwiaty. Moja rabata ma miec 100 m kw, więc sporawa bedzie dlatego nazywam to ogród. Różne koncepcje są, najładniej wyglada z oczkiem wodnym, ale u mnie oczka nie bedzie, raczej tylko takie ok. metrowej średnicy poidło dla ptaków. Natomiast z uwagi na miejsce suche i słoneczne planuję zrobic go w charakterze takim stylizowanym na pustynnym, czyli duzo rozchodników, zioła jakieś, do tego kępy róznych traw wyzszych i niskich, zdecydowana ozdobą mają byc powojniki (clematisy), ale nie wsparte na pergolach tylko puszczone luzem i płożace się po ziemi. Do tego kilka grup większych kamieni. Zastanawiam się też nad wsadzeniem gdzieś jakiegos cyprysa coby udawał kaktus ;) Koncepcja ta wynikła z tego, ze tam jest oczyszczalnia biologiczna i niestety z uwagi na to trawa latem zawsze została tam wypalona i brzydko wygladała, dlatego szukałam pomysłu na zagospodarowanie tego kawałka. Fajne atrakcje miałas z tym biegiem, ale ja bym sie nie nadawała na to, nigdy nie lubiłam biegac ;) Pozdrawiam wszytskich serdecznie :)

czesc wszystkim :) na dziś koniec pracy :) mój boss przywlókł jakiś katar do pracy i teraz wszystkie kichamy i prychamy :O ...ale świnskie ryjki nam jeszcze nie rosną więc to chyba nie \"ta\"grypa ;):P...chociaż nosy czerwone jak u Rudolfa :);) zaaplikowałam sobie UPSARIN C i do jutra powinno być lepiej :) spadam pod kocyk,milego popoludnia :D

w sadzie toczy sie sprawa o zabójstwo. oskarżona :ja nie zabiłam męża ! on upadł na nóż podczas śniadania ! oskarżyciel:36 razy????!!!!! hehe i wszystko jasne ;):) chyba mam gorączke i chwytają mnie majaki :P Zona dzwoni na pogotowie: pomocy!,mąż tak nie szcześliwie jadł że wbił sobie nóż w plecy przy śniadaniu !...no chyba z siedem razy ! ło,matko to przeziębienie przeradza się w coś strasznego :O:(...;):P:) no teraz już spadam na dobre :D papa

Nietoperko - dziś u nas w pracy podobne kawały były cytowane :D :D:D:D Spoko zatem , albo wszyscy mamy coś z główką, albo jesteśmy zdrowi hehe .... Koliberku, Ty to stachanowiec jesteś :D ale efekty będą na pewno oszałamiające :D Zmęczona cuś jestem, pewno zaraz pójdę spać. Miłego wieczoru zatem

A co do biegu - to ja nie biegłam, tylko marszobieg był. Tez nie lubię biegać, w szkole też nie lubiłam :o Ale w takich rekreacyjnych imprezach warto brać udział - tak myślę. Fajnie jest :)

hejka! kopa lat dziewczęta, no tylko podziwiać aktywność:D biegi, ogrody, grille, śluby mnie przytłoczyła malukatura, miałam różne papierzyska (dokumenty) do stworzenia, czyli z niczego stworzyć mądre zdania zgodne z odpowiednimi przepisami, normalnie czasem czułam się ja Słodowy abo Macgajwer . Poziom adrenaliny nieźle mi to podniosło, bo po nocach spać nie mogłam raz nawet wodząc na pokuszenie do 4 rano, jak se zapodałam jakiegoś lekkiego medykamenta nasennego, to następnego dnia prawie zawału dostałam, bo zwlekłam się około 13 z łoża. Dla mnie to był szok, bo nawet po największych imprezach góra dwie gadzinki i człowiek był jak nowo narodzony. Może to już te lata na człeka przyszły :( dziś wróciłem z wędrówki po naszym mieście wojewódzkim i cała jestem w skowronkach żem dotarła do dom. Po drodze 3 stłuczki, łatanie jezdni na centralnych ulicach, kierowcy normalnie chiba westernów się ostatnio musieli naoglądać, bo dosłownie rodeo, skakanie, zajeżdżanie, a chłopcy w srebrnych rumakach (po cywilu) mieli niezłe żniwo, bo ze 4 sztuki naliczyłam jak haltowali. U mnie tak meteorologicznie kolejny dzień, słońce na przemian z czarnymi chmurami, które wczoraj dosłownie 2 krople z siebie wydały, co można było tylko po plamach na zapylonej karoserii stwierdzić no to sie popisałam troszku pozdrawiam wszystkie kobietki, miłego popołudnia

O Lutek - powitać :D To kiedy będziesz się produkować przed komisją, by ten dyplom dostać ? I konto zasilić przy okazji? ;) Jak słaby środek na Ciebie tak zadziałał, to strach pomyślec, co byłoby z silniejszym :o Dzisiejsze popołudnie spędziłam na wysłuchiwaniu maturzystów, co mieli do powiedzenia w języku obcym. Z niektórymi ciężko było, ale jakoś się dogadaliśmy. Zmęczona jestem okrutnie. Miłego wieczoru

witam żyje,ale kicham i prycham jak zaziębiona żaba :O w pracy się śmieją że jak nam do poniedziałku nie przejdzie to nas zamurują w sklepie żeby nie rozsiewać bakterii :):P...a jako że to sklep miesny to smierć głodowa nam nie grozi ;):) ide pobrać swoją dawkę witamin i do wyrka miłego wieczoru życzę :D Lutek miło że znowu jesteś :) Kiganko wyrazy najwyższego podziwu :) ...gdyby u mnie zdawali to populacja maturzystów zmalała by o połowe ;):P...za to gwałtownie wzrosła by liczba zgonów ;):P:) papa