Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malta

WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!

Polecane posty

Gość
dioda? czemu Ty jestes na pomarańczowo a ja na czarno? tez wole pomarańczowy ! poprawia humor heh I pytanie.Czy któraś z mam szczepiła maleństwą tą szczepionką skojarzoną? Tak właśnie myslę po co mam malego tak męczyć (jeszcze straci mi głos a cisza w domu niewskazana).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
mój jak ryczy wygląda tak z tym że buziunia otwarta haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
jestem na pomaranczowo bo nie rezerwowalam nicka. A nie rezerwowalam, bo nie lubie podawac swoich danych, maila itp. Ale za to ktos juz dawno mi podebrał diodę i dlatego jestem diodda a w czasie ciązy dopisywalam tydzien ciązy, bo nie mialam innego pomyslu hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
też nie podałam e-maila :) nie trzeba. ale pomarańczowy jest fajny :) kolorowiej przynajmniej jakoś. 🌼 co na potówki? i gdzie one wyszly. znowu na nieszczęsnych pachwinkach.Nie jest to odparzenie tego jestem pewna.Wietrzę go,zmieniam często pieluchy,nie przegrzewam- tak mi sie wydaje, no chyba że... pieluszkuję go, czyli ma pampersa i pieluchę to co? ma za ciepło?zalecenie lekarza to pieluszkowanie bo niby na bioderka a on wcześniaczek a dopiero za miesiac idziemy do poradni preluksacyjnej czy jak jej tam. jest jakas zasypka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże ale nam mała manifest urządziła :( Darła się wniebogłosy przez godzinę. No i znów kropelki masaż i ciepełko na brzuch i teraz śpi. Uch moja jak ryczy to wygląda żałośnie a mi się serce kraje od tego i też chodzę i ryczę :( Wogóle moja jak ryczy to też cała czerwona się robi a do tego płacze \"leeeee\" albo \"meeee\" - hihihi :D Co do leżaczków to ja kupiłam na allegro taki: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=67962605 tylko w innej kolorystyce. No i jak dla mnie rewelacja. Można małą położyć i bujać albo wibracje włączyć i nie trzeba ciągle na rękach tarpać, no i można zabrać ze sobą jak się idzie np. do innego pokoju albo do kuchni. No i posłuży chyba długo bo dziś była moja kumpela ze swoją ponad roczną córcią i też jej się bardzo bujaczek podobał. Cała mała gębka jej się cieszyła jak się bujała w tym leżaczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ola- jakie dajesz kropelki? Co prawda mój kolki nie ma, ryczy wtedy jak kupki zrobic nie może.Masaże nie pomagają, koperek też,suszarka tylko na chwilę uspokaja więc zostają mi tylko czopek i termomert ale ile można? Zapomni jak się kupke samodzielnie robi.a przecież nie jem wynalazków.a problemy z brzuszkiem to mamy.Nie może mu się \"odbić\" po jedzeniu i po pół godzinie to mi tak wrzeszczy bo go boli....jakbyśmy go zarzynali. Mój synuś też już śpi. Wciągnął tyle pokarmu że chyba przed północą się nie obudzi :) czas wolny więc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
dziewczyny, jecie wszystko czy się jeszcze ograniczacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga29
Witam!Pereła ale sie usmiałam jakbym czytała o maojej corci z jedna róznica- ma 17 dni.Też do tej pory spała, jadła i kupkała a teraz w dzien nie chce spac przwie wcale i nauczyła sie drzeć,no i noce przesypia ładnie hihihihi Diewczyny napiszcie jakie materacyki macie w łózeczkach swoich skarbów.My dostaliśmy łożeczko w spadku od kuzynki i materacy nie bardzo mi sie podoba, myslę wymienic tylko sie zastanawiam jaki najlepszy.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja mam z wkładem kokosowym. Nie narzekam.Co prawda mały nie śpi na nim za duzo (tylko w dzień bo w nocy na razie ze mną) ale nie płacze, nie zapada się w nim więc mu chyba wygodnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała25
Co do materacyka to ja mam kokosowo piankowy i jestem z niego zadowolona, juz druga dzidzia na nim spi :) mam go juz ponad2,3 roku i nie ma wyniecionego srodka ani nic z tych rzeczy. Odnosnie jedzenia to ja sie ograniczam, gdyz z doswiadczenia wiem po synku, ze raczej nie podoba sie malcom wszystko, a jeszcze ja bardzo sie boje o te nieszczesne kolki i wszelkiego typu problemy z brzuszkiem, nameczyłam sie z synkiem i teraz wolałabym tego uniknac jak sie da, wiec nie ryzykuje, jakos przezyje te pare miesiecy stopniowo bede wprowadzac nowinki. Powiedzcie szczerze jak czesto przebieracie swoje pociechy latacie z zegarkiem w reku czy raczej nasłuchujecie kiedy zrobi cos i wtedy odrazu przewijanie? Najbardziej to nie chce mi sie przewijac Oliwi w nocy bo smacznie sobie spi a tu juz pełno wiec aby nic nie wyciekło to trza przebrac no i oczywiscie wybudzi sie i godzine to mamy z głowy. Albo wieczorne kąpanie, nastawiłam sie ze bede kompac o 19 ale wiecie jak mała spi to nieraz sie poprzesuwa to kapanko, a czasami to wogóle mam ochote odpuscic sobie kapanie jak smacznie spi, ale nie moge gdyz mała ma skłonnosci do odparzen pod szyja , macie jakies sprawdzone metody na to? z synkiem miałam ten sam problem, pomimo wycierania suszenia po kapaniu to i tak gdziec sie odparzy, przypuszczam, ze jak karmie i jak sie wierci to mleko leci po szyi(chociaz cały czas podkładam pieluche pod szyje niuni jak karmie) i wtedy sie odparza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
wiesz co, ja zmieniam pampersa po każdym jedzonku (przed nie bo wrzeszczy wniebogłosy), no chyba że ma sucho. a jak słyszę że zrobi kupkę(ostatnio to rzadkośc u niego, raczej ją wywołuję :( ) to od razu bo po co ma sobie odparzyć. A próbowałaś posmarować szyjkę mąką ziemniaczaną?chociaż nie wiem czy to dobry pomysł bo jak wymiesza się z mlekiem to będą grudki. Chyba że po każdym jedzonku wytrzesz chusteczką i jak będzie sucho to mąką. podobno mąka dobra na odparzenia- u nas nie zdało egzaminu- ja smaruje grubo kremem nivea tym zwykłym. musimy natluszczac skórę a nie wysuszać. Spróbuj może się uda. A kremy na odparzenia? nie zdały egzaminu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a kąpanko- też mam o 19-tej. czasami jest około 20-tej ale nie później. Kąpię codzinnie- niech będzie rytuał. Tym bardziej że lubi się kapać. Też jak smacznie śpi to mi go szkoda, ale wybudzam bo cóż zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Echo. chyba wsztscy poszli spać :( to ja tez idę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
my przewijamy przed kazdym karmieniem, no i jesli slyszę kupę a mala nie spi to zmieniam pieluche. Albo jak placze i nie spi to tez czesto zmieniam, dostawiam do cycka - takie proby wybadania dlaczego jest niespokojna. Czyli ogolnie dosc często zmieniam ta pieluche. A w nocy tez przed jedzeniem, ale luz - po jedzeniu spoko zasypia (przy mnie w naszym lozku). A kąpiel gorzej. Tzn codziennie, ale pozno raczej. Fakt, ze my chodzimy o 12 spac a rano mąz wstaje ok. 9 do pracy, wiec nam najbardziej pasuje kapac malucha ok 22ej, bo wtedy potem zjada i tulimu do snu i jak zasnie to wtedy mi ladnie spi do 4-ej lub 5-ej, no i potem jakos dosypiamy do tej 8-9-ej, czyli dla nas akurat fajnie. No ale nie wiem czy taka pozna pora kąpieli ogolnie jest okay. A co do jedzenia to ja jem gotowane, raczej ostroznie z syfami itd, piję kompoty, nie jem ewidentnych zakazanych rzeczy typu groch kapusta czosnek cebula, kalafior, no więc z rozsądkiem po prostu, no i mala nie ma zadnych problemow. Kawke raz sie skusilam i czasem zjem kostke czekolady, nie zauwazylam problemow, ale wole nie ryzykowac ogolnie. Aaaa tam, czas karmienia szybko zleci (zamierzam 6 miesiecy i koniec). DObranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
i zostałam wybita ze snu ;( Mój synuś 1,5 godz. wojował - buuu, w końcu zasnął a ja nie mogę.Opłaca się jak za godzinę znowu się obudzi jeść??? Victoria27 - miło mi poznać starą \"wyżeraczkę\". Myślałam już że wszyscy się przenieśli na inne forum, ale jednak nie. Czekali na .... mnie :D :D :D ja się oszczedzam z jedzeniem , powoli zaczyman dodawać co nieco ale tak bym chciała dobrze zjeść i się napić czegoś dobrego :) Diodda - z tą kapielą to masz super pomysł. Chyba też późniejszą godzinę wprowadzę w życie- może w końcu da mi się wyspać chłopak bo faktycznie- najdłuższy sen jest po kąpieli. A skoro i tak nic nie robie a wczesnie nie chodzę spać,to czemu nie spróbować. Co do naszego polskiego pieluchowania: może się mylę ale jestem przekonana że będać na wizycie z bioderkami usłyszę iz Pawłowi przydałaby się rehabilitacja....heh w końcu tyle jest rehabilitantów że trzeba dać im zajęcie.Zobaczymy co z ta moją intuicją. :D Victoria - Gdzie mieszkasz? Ja ze względu na Pawła-bo leżał w inkubatorze spędziłam w szpitalu 8 dni - tyle ile można było bez dopłaty, 2 dni poźniej wypuścili Pawła. Ale na spacer wyszlam dopiero po miesiącu- i jescze się załapałam na słoneczko.W każdym razie 1 spacer trwał 3 godziny i tak jest codzinnie.I nie choruje. Do pracy wracam w połowie marca.Tak wyszło. Tyle mam urlopu starego + wezmę troche nowego a co. Wracam jak będzie miał pół roczku.Chociaż i mi nudno- poszłabym i teraz choć na 1 dzień- oderwać się od tej monotonii - podenerwować trochę siebie i innych hahaha.Oczywiście już byłam w odwiedziny w pracy-steskniłam się za moimi chłopakami :D.taka juz jestem. rozpisałam się znowu. Idę się położyć,może poczytam?Znowu rano będę nieprzytomna. I będzie mała rozpuszczalna pół na pół z mlekiem ( a potem się dziwię że Paweł nerwowy) . OK dziewczyny. Do rana? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pimpuś
Witam cieplutko czy któraś słyszała o czymś takim jak aspirator do nosa? Podobno świetnie pomaga przy katarze? Znajoma kupiła coś takiego na allegro i bardzo sobie chwali, czy któraś z was stosowała to urządzonko, podaje linka do tej strony bo nie wiem czy macie pojęcie o czym pisze (ja zetknęłam się z tym po raz pierwszy) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=68808090 Prosze o opinie i rady czy kupić coś takiego bo mój mały synuś strasznie męczy się przy katarku. Pozdrawiam wszystkie mamuśki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macierzanka
Pimpuś, ja mam cos takiego, tyle, że kupiłam w sklepie i nazywało się to SOPELEK. Nie ma pojemniczka az tak dużego,tylko mniejszy, z filtrem (cobyś sobie zawartości noska nie wciągnęła go gardła ;) ) Nie narzekam, jest to na pewno lepsze od gruszki. Dziewczyny chwalą sobie bardzo aspirator firmy FRIDA -a to jest na tej samej zasadzie, a sopelek dużo tańszy.... :) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
hejka, macierzanka - a używasz często tego? bo ja małemu wyciągam tylko takie małe babole z nosa(patyczkiem) i to jest na ogół po nocy. w ciągu dnia nic nie ma. Więc chyba nieopłaca się kupowac. Poza tym smarowałam na początku maścią majerankową...aby lepiej sobie oddychał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
czesc ja kupilam wlasnie FRIDE, bo gruszka byla niewystarczająca. FRIDA kosztuje 23 zlote, czyli duzo. No i do takich wlasnie bialych "gęstych" gilów FRIDA tez jest za słaba, ale kuzynka bardzo chwali ją do konkretnego katarku u swojego malucha. Myslę ze te inne aspiratory dzialają tak samo fajnie a tańsze, więc ogólnie polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macierzanka
aspirator sprawdza sie rewelacyjnie przy katarze typowym, mysle ze warto kupic, bo przeciez posluzy jeszcze dlugo. Zwykle "babole" usuwam tez patyczkiem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
babki, pijecie kawkę ?????? wlasnie piję bo juz tak mi się chcialo. Pol na pol z mlekiem, mala filizanka, kawa rozpuszczalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Własnie siadłam też piję - jak Ty nie można sobie wszystkiego odmawiać hahaha jakieś ciastko by się przydało, a tu tylko słone paluszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ocho, chyba wszystkie przy dzieciach, tylko ja- wyrodna matka dosiadłam się ZNOWU do komputera. :D Bo co tu robić innego jak łobuz spi? (właściwie to znalazło by się parę zajęć ... ale po co się wysilać) jest ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka16.08
do pimpusia --------> ja mam ten aspirator, kupiłam go własnie przez allegro ale juz 2 miesiace temu, mojemu małemu to bardzo pomaga bo czesto ma zapchany nose i tak chrumka sobie przez sen wiec uzywam tego i wszystko odssysa. Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wrześniówki:) Ja jestem styczniówka więc jeszcze czekam na mojego synka ale lubię czasami was\"podglądac\" mam nadzieję ,że się nie gniewacie...dużo wiadomości zyskuję na zapas:) Mam pytanie do Was -jakie wózki macie i czy jesteście z nich zadowolone? Ja skłaniam się ku wózkowi TAKO bo wygląda ślicznie chociaż wiem że jest cięzki. Czy któraś z Was ma taki wózek? Dioda- Ciebie szczególnie sobie upodobałam bo tez będę miała cc i śledziłam kiedy idziesz i kiedy wracasz:) dzięki temu przestałam się bać:) Serdecznie Was i Wasze maleństwa pozdrawiam:) Omka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
hmmm, po tej kawce (a moze nie, kto wie) mloda zjadla cycka i... zwymiotowala wszystko :( teraz spadam, moze sie uda spacerek, bo oczka jej plywają, narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
o ! miło mi Omka, jak masz jakies pytania a'propos c.c. to spoko, chociaz jak widze to duzo zalezy od szpitala, wiec moze nie warto pisac szczegolow, spadam juz, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
dioodda- ile szwów masz? Jak się goi? mi dali 6 i jest nawet ładna. Smaruję ja kremem na blizny więc mam nadzieję że kiedyś śladu nie będzie :D Omka- nie ba się czego bać. nie wiem jakie będziesz miała znieczulenie- ja miałam w krgosłup, więc byłam przytomna :) Rany , dziwne uczucie jak \"grzebią\" w brzuchu.W końcu nie wytrzymałam i się spytałam czy oni mi wyciągaja dziecko czy wkładają bo rozpychali mi brzuch. :) Zresztą trafiłam na wesołą ekipę lekarzy.Miło wspominam ( ale i tak cały czas się trzęsłam jak galareta-z nerwów nie ze strachu). Zresztą sama się przekonasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała25
ja miałam 6 szwów i mam taka blizne cieniutka, to nawet mniej jak poprzednio :) wczesniej miałam 7 i duzo grubsza blizne. Przecieram kwasem bornym, tak poleciła mi połozna i mówiła, ze prawie pozniej nie widac blizny i jest miekka, zreszta nawet pokzała mi swoja blizne na szyi i faktycznie prawie nie widac. A pozaty to mam ja tak nisko, ze i tak nie widac bo włoski odrosły i zakryły :) Mnie uspili takze nic nie pamietam ale niunie zobaczyłam pól godziny po urodzeniu. Nie czujecie sie troche zawiedzione, ze miałysmy cesarke a nie urodziłysmy normalnie? Ja tak chciałam urodzic teraz córcie normalnie no ale natura zadecydowała inaczej. Ale przynajmniej Oliwia nie meczyła sie przeciskając przez ciasny tunel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
jezu ja tez sie trzeslam jak galareta, ze 3 h po zabiegu ! Z emocji na bank, bo cieplo mi bylo spoko - 3 kołdry u mnie tez byla bardzo wesola ekipa lekarzy, ale numer! zdziwilo mnie to o tyle, ze to byl poniedzialek rano i pomyslalam ze po weekendzie bedzie zupelnie inaczej (w mysl powiedzonka "nie lubie poniedzialkow")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×