dieta szwedzka

no wreszcie ktoś tu zajrzał Życzę powodzenia A szpinak zamień na brokuły!! Są pyszne, a maja te same właściwości

A zrobić z obrzydliwym jogurtem naturalnym? W ogóle nie ma smaku! Zreszta cała ta dieta jest bez smaku> Dzis jestem w piątym dniu tej diety. Jedzenia było ful, bo i ryba i stek na kolacje. Daje o dziwo radę. ALe niestety waga ledwo drgnęła. Czy to tak będzie? Wytrzymam , w końcu to jeszcze 9 dni, ale co jak nie schudnę? Załamka czy jak.

to że waga nie spada może być przyczyną zbyt małej ilości płynów, pij dużo wody, najlepiej z cytryną, ja dziennie zużywałam 3-5 cytryn, ja jogurty naturalne uwielbiam a dzień z rybą i stekiem rzeczywiście jest najbardziej sycący w całej diecie, powodzenia

Cześć wszystkim mam nadzieję że jeszcze ktoś stosuje tą dietę. Ja właśnie podjęłam tą decyzję i zaczynam od dzisiaj 20.01.2010. Życzcie mi powodzenia i wytwałości. Będę Was informować na bieżąco jak moje postępy.

Witam, życzę powodzenia wszystki dietkującym i ja również dołanczam, dziś mój pierwszy dzień. Diete stosuję po raz trzeci, pierwszy raz próbowałam jeść szpinak ale niestety nie mogłam, więc zastąpiłam brokułami, ale za drugim razem i do brokułów nabrałam obrzydzenia wręcz więc teraz zrezygnowałam z tego dodatku, mam nadzieję że waga mimo wszystko pójdzie w dół. Reszta jest ok.

Anita jak tam 5 dzień z rybką?? Mój ulubiony! Ula spróbuj tym razem z kalafiorem, brokuł to odmiana kalafiora!! Powodzenia dziewczyny trzymam kciuki

Witam wszystkie szwedzkie piękności!!!;) Ja też zaczynam od jutra! Mówię dość słodyczom, obżeraniu się, nietolerancji własnego ciał, złemu samopoczuciu i niskiej samoocenie. najwyższy czas wziąć sprawy w swoje ręce i zacząć działać. Nie ukrywam, że liczę na wsparcie i motywację z waszej strony dziewczyny i oczywiście służę tym samym:) Damy radę, to tylko 13 dni:) Codziennie postaram się wchodzić i pisać jak mi idzie. Jutro rano dokładnie podam swoje wymiary i wagę aby lepiej było dostrzegać rezultaty:) 3 mam kciuki za wszystkie szwedki:)

DZIEŃ 1 :) Witam, dzień dzisiejszy rozpoczął się dla mnie bardzo dobrze, ponieważ sam fakt że postanawiam coś dla siebie zrobić wywołuje u mnie niepohamowany przypływ radości. Na początku diety chcę Panie przygotować do moich wpisów, są one zawsze długie i jest ich dużo, ale nikt nie może mi tu przecież nic zarzucić ponieważ każde forum ceni sobie aktywność:) Chciałabym się z Wami również podzielić moimi sposobami na przygotowywanie dań jakie trzeba jeść w diecie dlatego systematycznie będę informować jak przyrządzam dany posiłek. Robię to dlatego, ponieważ nie ukrywam że moją ogromną pasją jest gotowanie(moja kuchnia ma już swoją rzesze zwolenników). Często wypowiadają się na forum osoby, które opowiadają o tym jak nie mogły czegoś w diecie przełknąć, albo jak coś było okropne. Ja byłam już na tej diecie 3 razy i wszystkie posiłki przyrządzam tak że mi smakują:) Dobra rada jeżeli chodzi o picie kawy na czczo: postarajcie się wypić wcześniej ok 1l wody lub niesłodzonych herbat przed kawą i ok 1l po kawie. Kawa nie jest najlepsza dla naszego układu trawiennego, mogą mieć Panie po niej niemiłe doznania. Picie tej ilości płynów najlepiej do godz 12/13 w południe powinno zniwelować nieprzyjemne uczucia. Ja jestem dziś już po 1l płynów i zaraz zrobię sobie pyszną kawę. Zawsze dodaję trochę mleczka, ale bardzo mało i w cale nie przeszkadza mi to chudnąć a kawa jest o niebo lepsza:) MÓJ SPOSÓB NA PYSZNĄ KAWĘ: 1,5 łyżeczki kawy ricore i odrobinę mleka rozmieszać spieniaczem do mleka aż powstanie leciutka pianka, zalać wrzącą wodą.

Witam , no to mojej diety dziś dzień 5 zajadam się właśnie rybką.... Czuję się dobrze tylko trochę nerwowa bardziej jestem... Na wadze wczoraj było 1kg mniej. Niki- dzięki za radę ale ja jednak zrezygnowałam z tego składnika całkowicie . Aleksandrunia -trzymam kciuki!!

c.d Dzień 1:) ->Obiad: Szpinak, 2 jajka na twardo, pomidor Szpinak: niektórzy g nie lubią-ja uwielbiam:) A robię go tak: Na patelni na 1 łyżce oliwy podsmażam 1/2 małej cebuli i 1 ząbek czosnku. Dodaje szpinak mrożony odrobinę soli i pieprzu. Na koniec dodaje 1 łyżkę jogurtu naturalnego. Pycha:) Jajka: moim sposobem na szybkie i smaczne jajka jest toster:) Rozbijam skorupkę i wylewam jajko do tostera. Zamykam, czekam, drewnianą szpatułką wyjmuje kwadratowe jajko:) Pomidor-brak:( nie miałam w domku pomidorów a nie chciało mi się iść do sklepu więc z niego zrezygnowałam na cześć małego jabłka. ->Kolacja: Befsztyk, sałata Befsztyk- 0,5 kg mielonego mięsa podzieliłam na 6 części (jedna na dziś 5 pozostałych do zamrażarki). Dodałam troszkę soli i pieprzu, starłam na tarce 1/2 małej marchewki i pokroiłam 1/2 małej cebuli. Ulepiłam z wszystkich wymienionych składników zgrabnego kotlecika i włożyłam na 15 minut do nagrzanego do 200 stopni piekarnika. Palce lizać:) Sałata- przepis na sos winegret: 1 ząbek czosnku rozgnieciony, 1 łyżeczka musztardy Dijon, 1 łyżka octu winnego białego, 10 łyżek oliwy z oliwek. 3 pierwsze składniku włożyć do słoiczka i dodać 3 łyżki oliwy, zakręcić słoik i energicznie potrząsać do uzyskania jednolitej konsystencji. Dodać kolejne 3 łyżki, powtórzyć , potem 2 i na końcu 2. Wymieszać 1,5 łyżki sosu z 5 listkami umytej i porwanej sałaty. Smacznego:) Dziś mam naprawdę dobry humor. Być może spowodowane jest to, że dla otuchy na początek diety wyskoczyłam na małe zakupy:) Nie chciałam w zasadzie nic kupować ale wiecie jak to jest w galeriach, wszytko kusi. Tak więc wróciłam do domu z nową śliczną brązową torbą, cudnym zegarkiem w zeberke, i opaską do wosów. Po za tym kurier doniósł mi dziś super tuniczkę w marynarskim stylu w czerwono białe paski. Nic tak nie poprawia humoru jak zakupy. Po za tym odwiedziłam oczywiście moje ukochane Tchibo i wypiłam przepyszna kawę pistacjową. Ach jak dobrze być kobietą. Dzisiejszy dzień zaliczam do jak najbardziej udanych. Jedyny minus to to że mój ukochany musiał wyjechać do innego miasta pozałatwiać sprawy i czeka mnie samotna noc. Ale wcześniej mam wieczór tylko dla siebie:) ulka77-ja również trzymam kciuki. może melisa ukoi nerwy:) Acha miałam się przyznać do wagi: a więc przy wzroście 168 warze 66kg. Moją wymarzoną dla mnie waga jest 55kg, jednak jak ważę 60kg to chłopcy na plaży i tak się za mną oglądają więc moim celem na początek jest 60:)

hej ja juz tez stosowalam ta diete i schudlam 8 kg.ale chcialabym znowu ja zastosowac bo wie ze daje rezultat tyle ze ja jadlam piers z kurczka gotowana zamiast befsztyku czy to jakas przeszkoda byla?wody wypijalam 3 litry i tez nie wiem czy to dobrze?od poniedzialku ruszam trzymajcie kciuki i piszcie o nowych poradach :)chetnie je czytam

Dziewczyny jak tam postępy, tak sobie czytam i się zastanawiam czy nie zacząć od jutra, tak razem z odwilżą zacząć i na wiosnę mieć 8kg.mniej, haha właściwie to zadowoliłoby mnie zrzucenie 5kg ubrań z siebie, ja już chce lato!!!! SŁUCHAJCIE WRÓCIŁAM Z NART i oczywiście 2kg.więcej wycisk cały dzień mięśie aż parzyły, śniadnie o 8rano obiad przed 17, rzadnych przekąsek słodyczy, alkoholu, kompletnie nic, i 2 kg więcej. z drugiej strony mięśnie cięższe od sadełka hahaha Piszcie jak Wam idzie mnie bardzo korci ale jade za tydzień znów poszaleć na stokach to by mi troche kolidowało, jak coś robić to od początku do końca!!!!!! Pamiętajcie o tym i nie zmarnujcie tych pierwszych dni, no niekiedy w niezłej męczarni!! Wytrzymajcie te 13dni.

mam już 3 dni za sobą, dziś 4. Diete powtarzam raz do roku i zawsze w tym samym momencie - 2 tyg. przed urodzinami :) mój rekord - za pierwszym razem schudłam 11kg. Nie powtarzam diety tylko w celu zrzucenia zimowych kilogramów , bo też nie uważam że musze to robić. Diete stosuje tylko i wyłącznie dla siebie samej , jest to mój własny prezent urodzinowy, który cieszy bardziej niż jakieś megadrogi upominki od innych. Jeżeli ktoś próbuje diety poraz piwerwszy to uwiezcie warto na 100%. Do tego osobiście polecam a6w i jakąś inną formę aktywności - 5 lat temu na szwedzkiej plus a6w plus rower ( 1 godz dziennie na średnim obciążeniu) plus wieczorem jazda na rolkach i ćwiczenia typu przysiady przed snem zeszłam z rozmiaru 40 do 36 i do dziś bez problemu trzymam 36 :) jednak nie jest to tylko wynik 13 dni rygorystycznej diety! to efekt zmiany stylu życia i jedzenia do którego dobrym wstępem jest właśnie dieta szwedzka. POLECAM

witam,czy jeszcze ktoś tu zaglada??mam do zrzucenia 10 ;( i przydaloby sie wsparcie...bardzo

czesc, ja mam do zrzucenia jakies 20 kg tylke bym chciala. Ale jak zrzuce polowe to tez bedzie. Najwazniejsze jest zeby zrzucic rozmiar ubran bo lepiej sie wyglada. Stosowalam rozne diety, dzialaja ale problem jest ze po zakonczeniu wracalam do normalnego jedzenia i efekt jo jo zawsze byl. Teraz postanowilam zastosowac diete kopenhaska i mam zamiar wytrwac 13 dni. Dzis zaczelam moj pierwszy dzien diety jak na razie jest dobrze zobaczymy pod koniec tygodnia. Jadlospis nie jest tak bogady i urozmaicony ale moze da sie wytrzymac. Pare osob co znam probowalo to diete i wytrwaly i efekty byly rewelacyjne. Pozatym codzienie chodze na Zumbe cwiczenia przez godzinie to tez pomaga na spalanie kalori bo mozna spalic 1000 kalori w ciagu 1 godziny zumby, polecam.

dzis dzien 3 mojej diety i zrzucialm 2 kg. Jest ciezko bo pokusa na slodycze jest duza. Staram sie trzymac jadlospisu ale czasami jestem glodna i nie wiem co robic. Pije duzo zielonej herbaty i wody zeby zaspokoic glod. Czy ma ktos jakis pomysl co zrobic jak sie jest glodynm i juz zjadlo sie to co w danym dniu bylo wyznaczone?

kto zaczyna ze mną od jutra?

Czesc Niki 7 ja zaczynam ta diete od nowe poniewaz wczesniej ja przerwalam ale nawet po tych paru dniach mialam dobre wyniki. Chcialabym jeszcze raz ja zaczac i dokonczyc. Powiem ci od razu ze bedziesz czula sie bardzo glodna na niej.

hejjj, ja jestem 3 dzien na diecie i jest 2.2 kg mniej!!! wazylam 57 kg teraz jest 54.8 kg. Jestem pojedzona nie czuje glodu, chociaz w 1 dzien krecilo mi sie w glowie. Polecam!

Hej dziewczyny ja dzisiaj zaczelam swoj 1 dzien z dieta :) bardzo sie boje ze nie dam rady :( ale w glebi duszy mam nadzieje ze bedzie oki :)

witam:)dzisiaj jest moj pierwszy dzien dietki:)ktos tez dzisiaj zaczyna?byloby razniej:)pozdrawiam

czesc, ja też zaczęłam.... trochę sie boję,z e nie dam rady... dzis 1 dzień, trzymjacie kciuki:)

Na czym ta dieta polega

przeciez to kopenhaska

pierwszy sukces - moja waga pokazała 1kg mniej:):)bardzo to budujące!!!! a jak idzie innym?

tu nie ma nikogo piszesz sama ze soba?

hej:) kto rozpoczyna diete?:) Ja mam 3 dzień (dwa pierwsze były najgorsze;( ) Dziś rano stanęłam na wagę i 1,2kg mniej:)

Nippy7 jak idzie?:) Dziś Twój 4 dzień,tak?:) 3mie kciuki:)

dziś dzień 5, nie jest źle, chociaż bardzo łatwo się denerwuję :), ale staram się panować nad swoimi emocjami.

Ja dziś mam za sobą 4 dzien - chyba kryzysowy. Jak z obiadem bez problemu mogłam dotrwac do godz 14:00 tak dziś już o 12 musiałam zjesc,ponieważ było mi bardzo słabo... Zjadłam i bez głodu wytrwałam do 17:30. "Gośc" widzisz efekty po tych minionych 5 dniach?:) Pozdrawiam