Onanizm u dziecka

Zauważyłam że moja 6 letnia córeczka bardzo często się onanizuje. Robi to nieświadomie , czasem na naszych oczach. Co mam robić, czy potrzebny lekarz???

Nie ma powodów do obaw, tak naprawdę dzieci są od urodzenia istotami seksualnymi: już niemowlę odczuwa przyjemność z kontaktu ze swoim ciałem, z dotyku i własnej nagości. W pierwszym z okresów dojrzewania (3 - 5 rok życia) dzieci zaczynają bardziej świadomie odkrywać przyjemność z dotykania ciała, zwłaszcza w okolicach narządów płciowych. Zarówno chłopcy zaczynają chętnie bawić się swoimi \"ptaszkami\", jak i dziewczynki lubią dotykać okolic płciowych np. pluszowymi zabawkami, poręczami fotela, poręczą od schodów, itd. Wstyd w tym wieku dopiero zaczyna się kształtować, więc dzieci jeszcze nie bardzo zdają sobie sprawę z tego, że są to \"niedozwolone\" czynności. W tym właśnie okresie pojawia się zainteresowanie budową ciała płci przeciwnej i zaczynają się pytania pt. \"skąd się biorą dzieci?\". Nie powinnaś więc traktować córki zbyt surowo w takich sytuach. W przeciwnym razie nabierze przekonania, że jej ciało, to coś złego. Może wykształcić się nieprawidłowy stosunek do seksualności, która właśnie teraz się kształtuje...Jeśli dojdziesz do wniosku, że jej zainteresowania w dużym stopniu ograniczają się do praktyk seksualnych.. wtedy faktycznie lepiej udać się z tym problemem do lekarza, czy psychologa...

Cześć Napiszę tak: moim zdaniem lekarz nie jest potrzebny. Masturbacja dziecięca nie jest zjawiskiem patologicznym. Z tego co wiem, twoja córka jest właśnie w tym wieku w którym zwiększa się zainteresowanie swoim ciałem i m. in. narządami płciowymi. Rozumiem jednak, że sytuacja może wydawać się dziwna. Teoretycznie powinno jej to przejść samoistnie po jakimś czasie (do czasu aż pójdzie do szkoły nie powinno być problemu). Jeżeli jednak masturbacja jest b. częsta to może być to spowodowane różnymi innymi czynnikami np nuda. Spróbujcie urozmaicić córce jakoś dzień, dostarczyć jej jakąś nową formę rozrywki, nową zabawę, zająć ją czymś nowym. Może byc też tak, że dziecko domaga się kontaktu z wami, poprzez masturbację pragnie zwrócić waszą uwagę na siebie. Proszę zachowaj dystans wobec mojej wypowiedzi, ponieważ jest to net i trochę w ślepo (nie widząc dziecka itp)

jakieś odchyły, jest nadpobudliwa seksualnie, lepiej od razu załóż jej pas cnoty, póki jeszcze bawi się sama z sobą ..

Dziękuję za rady, uspokoiłam się troszkę. We wtorek idziemy do pani psycholog w związku z problemami w zerówce, może ona rozwieje moje obawy do końca. Serdecznie pozdrawiam

Nie ma powodów do zmartwień. Polecam ksiażęczkę \" Dobre rozmowy które powinny odbyć się w każdym domu\" Eichelberga i Samsona. Między innymi jest tam mowa o masturbacji dziecięcej.

hmmmmmmm, czytałaś tą książkę? No, właśnie :)

Taaaa, Samson to rzeczywiście autorytet w TYCH sprawach... taaa...

wszystko ok, ale co jak mała zacznie to robic w przedszkolu, w piaskownicy, u cioci, kolezanki mamy czy kosciele i...bog wie gdzie jeszcze to zachowanie niby normalne ale nie wszystkie dzieci tak robia ja poszłabym do psychologa. mnie by strasznie krepowało i irytowało jakby moje dziecko to robiło publicznie lub przy mnie.....

Przepraszam, że napiszę o czymś tak drastycznym, ale sama przez to przeszłam więc pomyslałam, że napiszę. Upewnij sie czy dziecko nie miało do czynienia z dorosłym, który próbował coś zrobić (w stylu "głaskania pod kołderką") Mnie niestety cos takiego spotkało i później, nieświadoma znaczenia tego zachowania próbowałam poznać to (jakby nie było) przyjemne uczucie. Na szczęście sprawa się wydała bo on dobierał sie również do innych dziewczynek. Jeszcze raz przepraszam. Życzę Ci aby to nie było przyczyną zachowania Twojej córeczki. Wszystkiego dobrego [kwiat

up

onanizmem dziecka nie nalezy sie przejmowac, czasami tak bywa w okresie rozwoju, mozesz np. probowac zajac corke czyms innym w takich sytuach. Samson pomimo wszystko ma duzą wiedze na temat dzieci- i nie mowie tego z przekasem. Pozdrawiam