Najgłupszy tekst waszego ginekologa.

up up fajny topik

up up

up up czyżby ginekolodzy już nie wariowali?

Ostatnio kiedy poszłam do swojego gina (swoją drogą świetny lekarz i to państwowo) okazało się że go nie było i był inny na zastepstwie. Przyszłam tylko po receptę na tabletki anty. Więc wchodzę i mówię ze ja po receptę a on zaglądają w kartę:,, A co tam pani ćpa?\"

Do tych co pytali o dobrego gina w Szczecinie. No więc jest ich paru w przychodni MSWiA na Jagielońskiej. Ja osobiście chodzę do dr Ślazyka własnie tam i sobie chwalę jak reszta jego pacjentek :)

Na to wyglada ze juz sie uspokoili. :( :D

do mojej kolezanki ginekolog kiedys powiedzial : radze ci sie lepiej podmywac !!! ..

moj w ostatnim tygodniu ciazy przy jakims bolesnym badaniu przytulil sie do mojego uda i mowil:przepraszam malutka,przepraszam malenstwo:O" a ja mam 180 cm wzrostu i wazylam w tedy 100 kg:)))

"wtedy" oczywiscie!

pierwsza wizyta, byłam dziewicą, stres mega, lekarz w trakcie badania, wczesniej pytał czy jestem dziewica, pyta: a pani to niedawno rodziła? mało z fotela nie spadłam he he

? chyba odwiedzę ginekologa.......

Przy jednym z badań... ginekolog poprosil mnie ... "prosze potrzymać, nie mam przecież trzech rąk - a szkoda" i takim sposobem w moim reku znalazly sie profesjonalne szczypce ginekologiczne :P

Kidyś miałam obsesję na punkcie mojej figury. Mówię ginowi, żeby mi zmienił tabletki, bo po obecnych strasznie przytyłam. On patrzy na mnie z niedowierzaniem i pyta: - Strasznie czyli ile? A ja na to, że dwa kilogramy. On zaczął się smiać, a ja byłam bardzo oburzona. Dodam, że jestem wysoka i 2 kg na mnie wogóle nie widać.

hehe ja tez przytylam mowie to lekarzowi a on mi na to to trzeba tyle nie jesc :P a jak bylam pierwszy raz prywatnie full wypas usg mialam robione ktorego jeszcze nigdy nie mialam bo w panstwowcyh to wogole nie maja tego hehe i klade sie na lezance i podciagam bluzke i odkrywam brzuch a gin nie nie to bedzie dopochwowe :P saira jak nie wiem ;)

heh ja mam zabawnego gina nie uwazam ze jest chamski jego texty: jak tam zagoila sie cipeczka??( po porodzie) a teraz przepiszemy tabletki dowciapne chyba przyniose wam skrzynke piwa na te chore nerki itp...

Poprosiłam lekarkę ,żeby mi przy okazj badania ginekologicznego zbadała piersi bo mnie ostatnio strasznie bolą na tydzień przed okresem a wcześniej tak nie było.Tylko spojrzała na mnie(ubraną) i mówi: w tym wieku to już tak jest :-( Po cholerę mi wytyka wiek, sama dobrze wiem ile mam lat.

To może nie był tekst, ale byłam w szoku, jak mnie pewien starszy ginekolog zaczął przelotnie pieścić po łechtaczce, a potem badając mi piersi (nie wiem dlaczego, nie prosiłam) dziwnie je ugniatał. :P

skarzac sie na nadmierne owlosienie chcialam zeby dala mi skierowanie na jakies badanie, a ona mowi: rosnie pani penis?? jak nie tonie ma sie czym martwic :O tragedia:/

Mojej koleżance gin powiedział...wie pani co, jak pani będzie w ciąże chciała zajść, to dupcie do góry radze! A innej,która od dłuższego czasu jest sama: ooo widze, że za ostro seks pani uprawia! Bleeeeeee... Ja na szczęscie chodze prywatnie i moja pani dr. jest super miła, kawy nie proponuje, ale cukierki w poczekalni stoją:)

Jak tak czytam wasze opowiedzi to przypomnial mi sie moj pierwszy pobyt u ginekologa, ktory spytal sie mnie czy jestem dziewica. Odpowiedzialam:Tak - i uslyszalam odpowiedz: to nic nie szkodzi, mozemy to zmienic. Bylam wtedy strasznie mloda i bardzo to przezylam

czy jesli jestem dziewicą to lekarz moze przeprowadzic badanie cytologiczne? i czy moze użyć wziernika...........aha i czy samo badanie boli???

Może przeprowadzić badanie cytologiczne. Może użyć wziernika, jednak mniejszego niż dla kobiet, które dziewicami już nie są. Badanie nie boli, może być jedynie nieprzyjemne. Rozluźnij się, bo jeśli będziesz napinać mięśnie to może czasem zaboleć.

no a kurde mnie zolza zawsze mowi ze nie moze mi zrobic cytologii bo jestem dziewica.To co kurwa zakonnice moga miec raka macicy i sie o tym nigdy nie dowiedziec!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Cóż no głupia baba;) Ja pierwszą cytologię miałam w wieku 9 lat;)

hehe jak to?

O mamo, jak czytam ten topik to mi sie odechciewa iść do gina ... mam 19 lat, chłopaka od 4 lat, nie współżyłam jeszcze, ale chciałam sie przepadać tak profilaktycznie; no i mam stres niesamowity, bo boję się że mi takim tekstem z kosmosu zapoda lekarz, a ja mam niewyparzony język i coś odpowiem :P ale na serio to boję się reakcji, bo chociaż nie było seksu to chłopak często paluszki wkładał jak pieścił :P no i nie wiem czy w ten sposób się błonki nie pozbyłam ...

mnie lekarka jak powiedziałam że bola mnei piersi i chce żeby je zbadała to powiedziała zamiast je porządnie badać to zapytała się czy robiłam piersi, tzn powiekszłam ujędrniałam... spojrzałam się jak na nienormalną a ona tylko: nie no pewnie że nei bo nie ma cięć pod piersiami. To byłą tam moja ostatnia wizyta. A co ją to obchodzi??? A tak na marginesie sa naturalne ;-)

a inna pani gin moja pierwsz pwoiedizął nei mi tylko mojej koleżance (ale byłysmy w tej samej sytuacji) że jak widzi 18 letnią dziewicę to się bardziej dziwi niż 12 latce w ciąży no coment

upup

To było dawno,kiedy jeszcze aborcja byla dopuszczalna.Poszłam na fotel do ginekolożki bo długo nie miałam okresu,ta mnie zbadała,pyta czy mam męża i na odpowiedż negatywną pytanie: to co,usuwamy?" a ja byłam taka zakochana wtedy w przyszlym tatusiu