Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
cleo28

Zaparcia u 2,5 latki Proszę pomóżcie!!!

Polecane posty

Gość agus1979
"...należy zapobiegać zaparciom ...", tak tylko większość naszych dzieci ma zaparcia nawykowe - tkwią w psychice dziecka. I niestety zwykła dieta sama niewiele zdziała. Dziecko poprostu boi się wypróżnić dlatego wstrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justin_ek
Mamy ten sam problem już chyba od roku. Mój syn ma 2 lata 4-m-ce od urodzenia miał twarde kupki i robił je rzadko. Ale od jakiegoś roku problem się nasilił i to znacznie. Często tylko czopki skutkowały. Syrop lactulosum stosujemy bardzo długo i niewiele pomógł, więc pediatra przepisał nam debridat. Gdy nie było efektów na własną rękę zwiększyłam mu dawki i za radą świetnego lekarza wprowadziłam do diety parę "wspomagaczy" i chyba się udało - w ciągu tygodnia mamy 3 kupki a wcześniej była jedna na 7-8 dni, co prawda syn nadal płacze przy robieniu kupki ale już chyba bardziej ze strachu. Podaję co stosujemy: - syrop lactulosum 3 razy dziennie po 5 ml - popić dużą ilością płynu (ok. 1 szklanki) - syrop debridat 3 razy dziennie po 5 ml - rano po przebudzeniu woda z miodem (przygotowana wieczorem - pół szklanki przegotowanej ostudzonej wody i pełna łyżeczka miodu) - staram się aby jadł dużo owoców i dużo pił - z różnymi skutkami - suszonych śliwek nie chce jeść więc gotuję mu z nich kompot - nie podaję bananów i czekolady - powodują zatwardzenie - dla niego dobre działanie mają winogrona i lubi je więc dużo ich je - do zupy i innych potraw dodaję otręby pszenne i oliwę z oliwek. Mam nadzieję że i wam przydadzą się te wskazówki a może pomogą jak w naszym przypadku. Pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości. Nie rezygnujcie zbyt szybko nawet jeśli maluch odmawia czegoś do zjedzenia - na pewno da się przekonać. Ja właśnie taki błąd popełniłam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2404
Tak poczytalam sobie wasze wypowiedzi i za glowe sie zalapalm bo nie wiem do czego sie zastosowac moje niespelna 2,5 letnie dziecko ma ten sam problem kupke robi z placzem na palcach skacze i sie meczy ,najpierw wychodzi troche zadkiej potem twarda i na koncu znow zadka ze sluzem;/ Nie mam poijecia jak mu pomoc -kupke robi raz na pare dni:( Myslalam ze to blokada na naocnik ale nie bo kiedys mial podobnie byly albo zaparcia albo biegunka a teraz tylko zaparacia:( Kubusie napewno odpadaja banany i marchewka tez chyba sprobuje to siemie lniane tylko jak on to popije heheh A co do soku z porzeczek to odradzam mojemu sie nasililo po tym soku ostanio;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja także miałam problem z dzieckiem jak skończył 2 latka. Nagle nie wiadomo dlaczego blokada na robienie kupki. Koszmar trwał prawie rok. Leki nie pomagały. Diete miał taką, że inna osoba dostałaby chyba biegunki, a on nie i koniec. Na pytanie dlaczego nie chce robić kupki odpowiedział kiedyś - nie, bo nie lubię. Próbowaliśmy nawet aby jakiś prezent dać za zrobienie kupki, ale to też nie skutkowało. Kiedyś znajoma poczęstowała go gumą rozpuszczalną mamba i ja powiedziałam, że nie może takich jeść, bo jest jeszcze za malutki. Zobaczył kiedyś w sklepie potem na półce i powiedział mi aby mu kupić, to obiecuje, że bedzie robił kupkę. I tak się stało. Tradycja została do dziś i problem zniknął. Nie wiem czy można polecać takie rozwiązanie na ten problem ale mnie się udało. Koleżanka, której synek miał zaparcia nawykowe też mi mówiła, że poszła z synkiem do sklepu z zabawkami i wybrał sobie coś sam i wiedział, że jak kupki nie bedzie to zabawka zniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2404
Ja wlasnie zastanawiam sie czy to nie jest zwiazane z siadaniem na nocnik bo niby siada ale zaraz uciaka-chociaz siusiu robi ladnie ale jak juz widze ze kupka idzie to strach w oczach mowi ze chce usiasc ale ucieka dzis go przytrzymalam na sile troche na nocniku i zrobil wkoncu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z nocnikiem też tak samo u mnie było i na siłę było trzymanie choć nie wiadomo czemu tak nagle sobie to wymyślił, bo odkąd 9 m-cy miał to korzystał już z nocnika. Potem kupiliśmy taką nakładkę na toaletę i stołeczek. Sam sobie wybrał w sklepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek też tak ma. Sika ślicznie na nocnik, a z ta kupą..:( Dostaje syropek na zaparcia i ma dobrą dietę, nic nie pomaga. Może to rzeczywiście zależy od psychiki?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jeśli wasze maleństwa faktycznie mają dobrą dietę to chodzi raczej o psychikę. Wiem, że jest ciężko i same wpadacie z tego powodu w załamanie, bo chciałoby sie pomóc dziecku i nie ma nic gorszego jak widać, że się męczy i płacze. Spróbujcie zamiast leków wziąć pod uwagę właśnie podejście coś za coś. Dziecko napewno przekaże Wam co ma być tym czymś. Zdecydować jednak musi samo i potem trzeba być konsekwentnym- nie ma kupki- nie ma zabawki czy słodycza. Moje dziecko np. do tej pory jak dostaje od kogoś mambę to oddaje mi ją mówiąc, że mamba jest za kupkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Martynki
Witajcie ,pilnie sledze wszystkie wypowiedzi na poczatku probowalam prawie wszystko o czym tylko pisalyscie pomagalo na krotko albo w ogole.moja malutka teraz ma 2 latka i 6 miesiecy wlasciwie od urodzenia miala zaparcia z przerwami na nocnik usiadla gdy miala 6 miesiecy i zaczela robic kupke takze roznie to wychodzilo.na poczatku robila co 2 dni pozniej co 3,4,5,7,bylam przerazona bo dzialy sie wtedy rzeczy straszne i z nia i ze mna . ale wystarczy juz tego pesymizmu : od jakichs 2 miesiecy kupka bywa rozna dusi i dusi z roznym skutkiem ale od miesiaca wola kope sida sama na nocnik sama ze soba rozmawia "dus ,dus" i kupka jest a niunka z usmiechem wola "mamo wytrzyj" chyba wiecie jak sie wtedy czuje.mam nadzieje ze tak juz zostanie i Wam kochane tego zycze i wierze ze tak bedzie.nie martwcie sie wszystko bedzie dobrze ja wiele razy plakalam a taka 'smierdzaca sprawa" daje tyle radosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2404
No mam nadzieje ze to sprawa psychiki tylko:) A tak na marginesie Kasienka twoj synek urodzony tego samego dnia i miesiaca co ja 24.04:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona77
Dziewczyny kochane wreszcie przełom!!!! Moj maly robi kupke co 2 a czasem nawet codziennie!!!! Jestem szczesliwa. Wziął się za nas porządny lekarz, ustawil leki i diete, a my bez wyjatkow i bez żadnych ustepstw stosujemy sie do niej. Na razie jest ciezko ale warto. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama wiktorka
IWONKO NAPISZ CO POMOGłO TEż MAM SYNKA 4,5 LATKA I JAK DO TEJ PORY NIC NIE SKUTKUJE ALBO NA KRóTKO JEST NIEWIELKA POPRAWA Są OWOCE JEST DIETA INIC NIE MAM JUż SIłY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2404
A ja mysle ze u nas to jednak sprawa psychiki bo od paru dni maly sobie upatrzyl dorosly kibelek i tam robi chociaz troche:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeva
Witam. Znalazłam to forum w kwietniu, wtedy właśnie wyatapił problem zaparć u mojej prawie 2,5 letniej córci. Było tak jak większość z Was pisze.Zabolało przy robieniu i przesteła robić. Przeszłysmy droge przez mękę tzn. na poczatku była laktiloza, po której miała bóle brzucha a kupki i tak nie było,czopki i lewatywy bez skutku, nawet eneme przetrzymała. To był koszmar dla niej i dla nas. Potrafiła nie robić przez 10,7 dni. Trzymała, leżała na brzuszku,gdy już nie mogła wytrzymać to potwornie krzyczała. Nie pomagały groźby, prośby, nagrody, przekupstwa. Zastosowałam wszystko co było dostępne na naszym rynku laktoloze ,parafinę debridat,dieta, woda z miodem,śliwki, otręby, oliwaka, siemie,alveo. I nic nie pomagało.Az w końcu odważyłam sie podać Forlax. Nie chciałam wprowadzac srodka przeczyszczającego, ale doszłam do wniosku, że nic nie mam do stracenia. Miałam sprowadzać Movicol junior, ale przeczytała, ze jest to ten sam związek chemiczny, który występuje w forlaxie, ma tylko inna masę cząsteczkową. zaczłlam jej dawać 1/2 saszetki dziennie, na przemian z laktulozą i w dalszym ciagu nie robiła przez 5 dni na piaty dzień podałam parafinę i zrobiła kilka kupek i tak było jakieś 3 tygodnie- była kupa ale co 4,5 dni ale bez większego krzyku. sama mówiła że jej się chce robić.Po tygodniu od rozpoczecia dawania zaczęlam podawać 1/2 saszetki codziennie. I trwało to jakiś miesiąc. I nagle zaczęła robić codziennie. Od prawie trzech tygodni robi każdy dzień, nawet 2x dziennie. teraz juz nic nie dostaje tylko otreby i oliwke do zupy. Chciałabym aby koszmar tamtych miesięcy nie powrócił. Pisze o tym bo może któraś z was skorzysta z mojego doświadczenia.Pozdrawiam serdecznie . Odpisze na maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galinka
Witam! Cieszę się, że odnalazłam to forum. Mam podobny problem, tylko moja córka ma już 6 lat! Wstrzymywanie kupy dla niej to normalka. Ani prośbą ani groźbą nie jestem w stanie jej namówić, aby poszła do toalety. Dopiero jak ma tak silne parcie, że nie jest w stanie wytrzymać, to idzie, ale tylko w domu, nie potrafi załatwić się w przedszkolu czy też w "obcym" kibelku. Tym sposobem muszę ją przytrzymywać w domu, jak jest już 3, 4 dzień "bez", żeby wyłapać moment i zaciągnąć ją do toalety. Córka nigdy nie miała zaparć jako takich - stolec zawsze był prawidłowy. Robiliśmy badania z USG włącznie - jelita są w porządku. Jej po prostu szkoda czasu na robienie kupki - tak mi się tłumaczy. Woli biegać na podwórku czy też bawić się w domu. Jak wstrzyma raz, to czasami nie ma parcia przez 24 godziny, a sama nie potrafi "cisnąć" - tak mówi. Kiedy w końcu po 6,7 dniach dajemy czopek albo lewatywę, to córka wpada w taką histerię, że dziwię się, że sąsiedzi jeszcze nie dzwonili po policję. Potrafi wstrzymać nawet po środku przeczyszczającym! Wg mnie to chyba ma podłoże psychiczne, tylko że ja nie moge czekać, aż z tego wyrośnie, bo takie zatrzymywanie stolca na dłuższą metę może się źle skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2404
a moj mały sam zaczal wolac na nocnik i robi kupke jupi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek 3,5 roku również cierpiał na zaparcia, potem pojawił się problem z niechęciom wypróżniznia się. Myślę,że podłoże psychologiczne odgrywa tu kluczową rolę. Jednak przed miesiącem Hubert miał wirus jelit, nic nie chciał jeść. Postanowiła trochę wzbudzić apetyt i w aptece kupiłam syrop APETIZER. Poza tym,że wzbudza apetyt wspomaga przemianę materii i o dziwo u nas kupa jest co 2 dni. Wprawdzie boi się i nie chce, ale parcie w końcu go przymusza do przełamania się.Podaję również sezamki. Mam nadzieję, że choć paru maluszkom to pomoże Pozdrawiam wszystkie zatroskane Mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulala000
Niestety mam ten sam problem. Moja prawie 3 letnia córka od 2 miesięcy męczy się z oddawaniem stolca. Wstrzymuje go, zaciska, krzyżuje nóżki aby tylko nie zrobić kupki. Podaję jej duphalac, choć niewiele on pomaga. Mała bardzo cierpi, przy każdym oddawaniu stolca płacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akuszka
Moge podzielic sie sawoimi doświadczeniami na te temat zaparc u malucha . Było bardzo , bardzo xle jest duzo lepiej ... Kontakt na gg8252406

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Jagódki
u nas się poprawiło, z końcem sierpnia odstawiliśmy stopniowo wszystkie leki, które Jagódka miała przepisane od gastroenterologa, już ponad miesiąc robi sama "kupkę" na nocnik, zazwyczaj co drugi dzień, ale zdarzają się również codzienne wypróżnienia, nie dostaje żadnej ciemnej czekolady (czasami tylko białą), staramy się codziennie dostarczać jej jakiś owoców i warzyw, mam nadzieję, że tak już zostanie chociaż moje lęki związane z zaparciami powodują, że cały czas jestem czujna:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalia02
galinko napisz czy coś się u Was zmienilo, bo mam dosłownie ten sam problem co Ty-jestem mamą 5-letniej Wiktorki-i juz nie wiem jak dotrzec do psychiki swojego dziecka.Jak ją odblokowac?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.Dalia02 ja mam problem już za sobą ( mam nadzieję) ale moja córka po ok. 5 m-cu życia nabawiła sie zaparć i tak przez ponad 2 lata. Dziś na prawie 3 latka i od czerwca tego roku jest juz ok. Też były o]to zaparcia nawykowe. Dawałam to co wyczytałam na tym forum. powinnaś spróbowac forlax. kup na próbę 3-4 saszetki one naprawdę pomagają. To trzeba pić nadczo. Na początek 1/2 szaszetki. Jest skuteczny. A dziś dostałam od naszej Pani doktor (jedynej która nas nie olała) nowy preparat na zaparcia DICOMAN junior - koniecznie. To jest na bazie błonnika roślinnego. Zmiękcza kupki, reguluje częstośc wypróżnień itd... poproś w aptece o ulotkę. My do dziś( choć to już 4 m-ce) podajemy laktulose coraz mniejsze dawki ale nadal obserwuję i kontroluję kupki, bo z zaparć się wychodzi tak dlugo jak długo sie miało. Sprawdz forlax tylko dawkuj stopniowo i dorzuć ten dicoman junior. Powodzenia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.Dalia02 ja mam problem już za sobą ( mam nadzieję) ale moja córka po ok. 5 m-cu życia nabawiła sie zaparć i tak przez ponad 2 lata. Dziś na prawie 3 latka i od czerwca tego roku jest juz ok. Też były o]to zaparcia nawykowe. Dawałam to co wyczytałam na tym forum. powinnaś spróbowac forlax. kup na próbę 3-4 saszetki one naprawdę pomagają. To trzeba pić nadczo. Na początek 1/2 szaszetki. Jest skuteczny. A dziś dostałam od naszej Pani doktor (jedynej która nas nie olała) nowy preparat na zaparcia DICOMAN junior - koniecznie. To jest na bazie błonnika roślinnego. Zmiękcza kupki, reguluje częstośc wypróżnień itd... poproś w aptece o ulotkę. My do dziś( choć to już 4 m-ce) podajemy laktulose coraz mniejsze dawki ale nadal obserwuję i kontroluję kupki, bo z zaparć się wychodzi tak dlugo jak długo sie miało. Sprawdz forlax tylko dawkuj stopniowo i dorzuć ten dicoman junior. Powodzenia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na czczo chyba
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalia02
Hej Atina35.Bardzo dziękuję za wpis. Już dziś kupiłam FORLAX10 i mam nadzieję że choć trochę pomoże,bo Lactulosum już u nas nie działa(choć nadal go podaję-wciąż się łudzimy).Szczerze mówiąc nie wiem kiedy ten problem przestanie nas dotyczyć,bo tak naprawdę ciągnie się od zawsze.Przez rok było dobrze,nawet bardzo dobrze,myślałam,ze to już za nami,ale niestety znów od 3tygodni się męczymy.Najgorzej że teraz jest to totalna blokada psychiczna.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalia02
Witam.Atina35 dziękuję za wpis.Już dziś kupiłam FORLAX10 i mam nadzieję,że choć trochę pomoze,bo Lactulosum już u nas nie działa(wciąż podajemy-łudzimy się).Myślałam,że ten problem mamy już za sobą-ciągnął się za nami 2lata,potem było dobrze,nawet bardzo dobrze.Niestety od 3tygodni znów powrócił i boję się żeby nie było gorzej-bo teraz to totalna blokada psychiczna.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2404
No u nas narazie zmiana diety wecej blonnika tylko ze on nie chce surowych warzyw itp podobnych rzeczy;/ i lactulosa z rana na czczo tylko nie wiem czy to ma znaczenie ile sie popija lactulose czy duzo czy malo a moze wogole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×