Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Psia pani

Jak nauczyć szczeniaka czystości?

Polecane posty

Gość AgusieQ
mam suczkę rasy Labrador Retriever. ma 2 miesiące. gdy z nią wyjdę na pole to się załatwia na polu spokojne. ale gdy wróce do domu to później i tak sika w domu. nie wiem jak ją nauczyc, ze ma się załatwiac tylko na polu, a nie i na polu i w domku.!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdaadsdads
a co to jest pole? Mieszkasz na wsi czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spajki999
HEJ.Mój piesek ma 10 tygodni dostał już 2 szczepionki trzecia dostanie za 3 tygodnie cz mogę już wychodzić z nim na dwór zwłaszcza teraz gdy jest tak zimno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paniborysa
czy doświadczenia z akceptacją szczeniaka przez kota może macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paniborysa
Właśnie nowy śliczny berneński pies pasterski (7 tyg.) zajada kolację, a kot... siedzi na najwyższej szafie w domu... obrażony jak byk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia15999
Mam yorka (chłopca) który ma 12 tygodni. Został kupiony u hodowcy, w domu mam go 2 tygodnie. A problem jest taki że siusia i kupka w całym domu gdzie tylko stanie !!! Na kupę znalazł sobie miejsce za fotelem w pokoju gościnnym !!!!! Na dwór może wyjść po 3 szczepionce a zaliczył dopiero jedną poza tym mieszkam w bloku na 11 piętrze więc o wychodzeniu na dwór można na razie tylko marzyć . Kuwetę wybraną przeze mnie wybrał sobie za miejsce na odpoczynek więc czy jest jakiś sposób na nauczenie go siusiania na kuwetę a nie spania na niej ? Próbowałam już kłaść na kuwetę gazetę na którą udało mu się załatwić jednak on ją darł i rozrzucał po całym domu !!! Czy są jakieś sposoby na nauczenie go tylko nie drastyczne on jest wielkości małego królika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria_64
Witam Wszystkich ! Poradźcie ! jakieś trzy miesiace temu zaadoptowalismy psa ze schroniska - sunia lat ok. 2, w schronisku była tylko 3 tygodnie ale jej przeszłość ,wcześniejsze losy nieznane (patrząc na jej wyglad i wychudzenie "słodko "nie miała). Jest słodka, kochana spragniona czułości ale.....ma problemy z czystością. Było juz nieźle i znowu sie cofnęła w swojej "socjalizacji". Wychodzimy z nia na spacery, często biega po ogrodzie, załatwia się i owszem ale tylko siusianie. Rano znajdujemy śmierdzące niespodzianki, nieraz w "gratisie " również mokre. Jak nauczyć dorosłego psa czystości, co robić bo zaczyna to byc irytujące? Ostatni spacer nawet o 23 wieczorkiem, poranne wyjscie do ogrodu 6:30. Moze ktoś miał podobny problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria_64
Witam Wszystkich ! Poradźcie ! jakieś trzy miesiace temu zaadoptowalismy psa ze schroniska - sunia lat ok. 2, w schronisku była tylko 3 tygodnie ale jej przeszłość ,wcześniejsze losy nieznane (patrząc na jej wyglad i wychudzenie "słodko "nie miała). Jest słodka, kochana spragniona czułości ale.....ma problemy z czystością. Było juz nieźle i znowu sie cofnęła w swojej "socjalizacji". Wychodzimy z nia na spacery, często biega po ogrodzie, załatwia się i owszem ale tylko siusianie. Rano znajdujemy śmierdzące niespodzianki, nieraz w "gratisie " również mokre. Jak nauczyć dorosłego psa czystości, co robić bo zaczyna to byc irytujące? Ostatni spacer nawet o 23 wieczorkiem, poranne wyjscie do ogrodu 6:30. Moze ktoś miał podobny problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryjanka
Witam Wszystkich ! Poradźcie ! jakieś trzy miesiace temu zaadoptowalismy psa ze schroniska - sunia lat ok. 2, w schronisku była tylko 3 tygodnie ale jej przeszłość ,wcześniejsze losy nieznane (patrząc na jej wyglad i wychudzenie "słodko "nie miała). Jest słodka, kochana spragniona czułości ale.....ma problemy z czystością. Było juz nieźle i znowu sie cofnęła w swojej "socjalizacji". Wychodzimy z nia na spacery, często biega po ogrodzie, załatwia się i owszem ale tylko siusianie. Rano znajdujemy śmierdzące niespodzianki, nieraz w "gratisie " również mokre. Jak nauczyć dorosłego psa czystości, co robić bo zaczyna to byc irytujące? Ostatni spacer nawet o 23 wieczorkiem, poranne wyjscie do ogrodu 6:30. Moze ktoś miał podobny problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marionnnnn
Witam Wszystkich ! Poradźcie ! jakieś trzy miesiace temu zaadoptowalismy psa ze schroniska - sunia lat ok. 2, w schronisku była tylko 3 tygodnie ale jej przeszłość ,wcześniejsze losy nieznane (patrząc na jej wyglad i wychudzenie "słodko "nie miała). Jest słodka, kochana spragniona czułości ale.....ma problemy z czystością. Było juz nieźle i znowu sie cofnęła w swojej "socjalizacji". Wychodzimy z nia na spacery, często biega po ogrodzie, załatwia się i owszem ale tylko siusianie. Rano znajdujemy śmierdzące niespodzianki, nieraz w "gratisie " również mokre. Jak nauczyć dorosłego psa czystości, co robić bo zaczyna to byc irytujące? Ostatni spacer nawet o 23 wieczorkiem, poranne wyjscie do ogrodu 6:30. Moze ktoś miał podobny problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marion, powolutku... Nagradzaj ją za załatwianie się na dworze..niestety musisz uzbroić się w dużą lość cierpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój Tuptuś kochany
Witam, proszę Was o poradę otóż mam 3 miesięcznego yorka który do tej pory załatwia sie na gazetę i na dworze jak go wypuszcz. Jak jestem w domu staram sie go często wypuszczac na podwórku i tam sie załatwia ale wiadomo po nocy znajduje sie kupka na panlach i 2 kałuże jedna na gazecie a druga gdzieś obok:( zastanawiam sie czy zastąpić czymś gazete..niektórzy piszą o kuwecie...ale słyszałam ze piach z niej roznosi sie po mieszkaniu:( Gdy jestem w pracy nie ma mnie 8 godzin i nie ma go kto wyprowadzic a wiadomo ze tyle piesek nie wytrzyma..wiec nie wiem co robić z jednej strony chciałabym go nauczyc zeby załatwiał sie tylko na dworze ale skoro tyle godz mnie nie ma to piesek gdzies sie załatwić musi co mi doradzicie nadal gazety czy kuweta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podwórko
Pomocy.! Jak mam nauczyć swojego psa (4 miesiące ) żeby załatwiał się w 1 miejscu, bo on załatwia się na całym podwórku .! Pomocy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja2104
Witam wszystkich! Co do załatwiania się przez psa w jednym miejscu w sklepach zoologicznych można kupić specjalny spray firmy Beaphar który trzeba rozpylić w pożądanym przez nas miejscu - niestety jest dość drogi /około 40 zł za 50 ml/ i nie na każdego psa skutkuje. Polecili mi go znajomi którym spray pomógł - jednak mój psiak okazał się na niego odporny. Jest jeszcze produkt odwrotny - rozpylamy tam gdzie pies ma się nie załatwiać-tej samej firmy i trochę tańszy /około 30 zł/ Problem w tym że na mojego psa działa tylko parę godzin po rozpyleniu - więc po tygodniu mam już tylko pół buteleczki a i tak ze trzy kałuże do starcia w ciągu dnia. Nie wiem już co robić bo pomimo wszelkich starań mój 5-cio miesięczny Shih-Tzu nadal siusia w domu. Upatrzył sobie kwadrat 2 na 2 metry u córki w pokoju i tylko tam siusia. Próbowałam powyższych sprayów, klapsów , nosa w kałuży, nagród pochwał a upatrzone przez niego miejsce przecieram na zmianę octem i domestosem....ufff. I nic nie pomaga...Zaznaczam że piesek jest u nas odkąd skończył dwa miesiące, wychodzi na spacery co trzy godziny - nie licząc nocy - a na spacerku ma czas żeby spokojnie obsiusiać wszystkie swoje "rewiry". A po spacerze po 15 minutach a czasem po 1,5 godzinie produkuje kolejną kałużę... Ludzie, pomóżcie bo już mi ręce opadają a pokój córeczki zaczyna śmierdzieć jak szalet miejski....help!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja2104
Witam wszystkich! Co do załatwiania się przez psa w jednym miejscu w sklepach zoologicznych można kupić specjalny spray firmy Beaphar który trzeba rozpylić w pożądanym przez nas miejscu - niestety jest dość drogi /około 40 zł za 50 ml/ i nie na każdego psa skutkuje. Polecili mi go znajomi którym spray pomógł - jednak mój psiak okazał się na niego odporny. Jest jeszcze produkt odwrotny - rozpylamy tam gdzie pies ma się nie załatwiać-tej samej firmy i trochę tańszy /około 30 zł/ Problem w tym że na mojego psa działa tylko parę godzin po rozpyleniu - więc po tygodniu mam już tylko pół buteleczki a i tak ze trzy kałuże do starcia w ciągu dnia. Nie wiem już co robić bo pomimo wszelkich starań mój 5-cio miesięczny Shih-Tzu nadal siusia w domu. Upatrzył sobie kwadrat 2 na 2 metry u córki w pokoju i tylko tam siusia. Próbowałam powyższych sprayów, klapsów , nosa w kałuży, nagród pochwał a upatrzone przez niego miejsce przecieram na zmianę octem i domestosem....ufff. I nic nie pomaga...Zaznaczam że piesek jest u nas odkąd skończył dwa miesiące, wychodzi na spacery co trzy godziny - nie licząc nocy - a na spacerku ma czas żeby spokojnie obsiusiać wszystkie swoje "rewiry". A po spacerze po 15 minutach a czasem po 1,5 godzinie produkuje kolejną kałużę... Ludzie, pomóżcie bo już mi ręce opadają a pokój córeczki zaczyna śmierdzieć jak szalet miejski....help!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koteczka95
Są takie specjalne ceratki jak pampers tylko że większe. Kup je, są w aptece i daj tam gdzie piesek najczęściej się załatwia. Będzie czystko i bez nieprzyjemnego zapachu. Co jakiś czas brudne ceratki będziesz wyrzucała i dawała nowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podwórko
No ale w moim przypadku, podwórko jest wmiarę średnie więc po 1. Duzo bym potrzebował tego spreyu 2. Wiatr szybko by przewiał ten zapach ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koteczka95
Podwórko ciesz się że na podwórku twój pies robi a nie w domu xD mój piesek robi w domu na taką matę bo jest błoto na podwórku i się strasznie pobrudzi już raz tak było i musiałam go kąpać. On jest jeszcze za mały na kąpiel i to jest dla niego niebezpieczne. Chciałam go nauczyć że jak ma jakąś potrzebę to żeby drapał drzwi balkonowe albo piszczał ale właśnie nie wiem jak :/ może ktoś może mi pomóc? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość susy
Hej Jeśli twój szczeniak załatwia się na matę, którą przeznaczyłaś na ten cel i robi to z premedytacją tzn. mam na myśli, że jak chce mu się to właśnie pędzi na tą mate, to poprostu powoli stopniowo przesuwaj matę w stronę balkonu etapami aż któregoś dnia połóż ją tuż przed drzwiami bakonowymi a za ok dwa dni tuż za szybą na balkonie i pokaż to szczeniakowi, wyprowadz go na balkon przenosząc mate i połóż go na niej, zainteresuj na chwile go nią na balkonie. Kiedy balkon będzie zamknięty a mata tuż za szybą szczeniak automatycznie chcąc się dostać na nią (bo przecież jest tak blisko tylko jakaś szyba mu stoi na przeszkodzie) zacznie drapać w drzwi lub skuczeć pod nimi. Jednak odradzam metode uczenia psa załatwiania się na balkonie bo już go raczej tego będzie ciężko oduczyć. Wynoś pieska na dwór nie na błoto tylko na trawę a jak się ubrudzi poprostu wytrzyj go mokrą szmatką. Piesek ma sierśc, która w zależności od rasy oczyszcza się sama szybciej lub wolniej ale oczyszcza (zazwyczaj po wyschnięciu) Życzę powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi hi. W co ja się pakuję. Za 3 tygodnie odbieram małego yorka. Ale będzie zabawy i pracy.. Jak na razie zbieram informacje i kompletuję wyprawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalloona
witam wszystkich. jestem tu pierwszy raz, ale przeczytałam wszystkie posty. mam mały problem ze swoim pieskiem: jak go nauczyć, żeby nie sikał w domu? próbowałam już wszystkiego (z waszych wcześniejszych porad) i nic. w prawdzie nie robi kupy w domu tylko zawsze jak wyjdziemy (połowa sukcesu) ale sika i to podstępem- kładzie się na przednie łapki tak jakby chciał to ukryć. drugi problem: nie chce chodzić na smyczy. zawsze gdy wychodzimy zakładam mu smycz i spacer wygląda tak jakby to on mnie prowadzi. gdy trzymam go zdecydowanie zapiera się łapkami i ani drgnie. piesek ma 7 tygodni i jest u nas od tygodnia. co robić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koteczka95
Ok susy ;) dzięki za pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koteczka95
szalloona mam taką poradę nie wiem czy pomoże ale ja tak nauczyłam swojego pieska robić na podwórku ;) Zawsze jak piesek wstanie to szybko biegnij z nim na podwórko żeby się wysiusiał. Jak zje albo będzie pił to idź z nim żeby załatwił swoją potrzebę i jeszcze przed spaniem wyjdź z nim przed dom czy blok i niech się załatwi ;) A co do chodzenia na smyczy to zależy jaka masz rasę bo w tej chwili nie jestem w stanie ci pomóc bo nie znam rasy :( Jeżeli to duży pies to kup kolczatkę i nie będzie ciebie ciągnął ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalloona
koteczka95 to jest zwykły kundelek. smycz jest zwykła najzwyklejsza. nawet obroży w domu nie nosi, weterynarz doradził, żeby smycz i obroża kojarzyły mu się tylko z wyjściem. co do sikania...wychodzę z nim po spaniu, po jedzeniu, po zabawie, średnio co godzinę a i tak sika w domu. nie wiem czy on to robi z premedytacją??? nawet jaz się załatwi na dworze daję mu smakołyki. i nic. dalej to samo. no i w ogóle nie chce wychodzić z domu na spacer. za to po spacerze bez problemu odnajduje drogę do domu. co robić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratlerek
Z mężem kupiliśmy ratlerka dla córki. Mamy taki sam problem jak Wy wszyscy. Nie możemy Fido nauczyć sikania i kupy na powietrzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llukie
szalloona - kup pieskowi szelki zamiast smyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalloona
myślałam o szelkach lub rozciąganej smyczy...ale z szelek to on chyba zaraz wyrośnie prawda?? no chyba, że są regulowane?? sąsiedzi z bloku radzili mi kupić matę i z dnia na dzień stopniowo przesuwać ją w kierunku drzwi wejściowych. drugi sąsiad powiedział, żeby rozbiła tak jak do tej pory robię i poczekała, piesek po jakimś czasie sam się nauczy. powiedział, że u niego trwało to 2 miesiące. wiem, że na to wszystko trzeba cierpliwości, ale co zrobić jak ktoś jej nie ma?? przekupywanie (czyt. nagradzanie) też nie zdało rezultatu. kupiłam kilka rodzajów ciasteczek dla psów (mały próbował najpierw w sklepie i te które jadł to wzięłam) i działało to tylko 2 dni. dostawał ciasteczko jak się załatwił na dworze. już myślałam, że wszystko będzie ok, a tu lipa. wczoraj mu sie odechciało jeść ciasteczek. połowa sukcesu to to, że kupki robi na dworze, a co do sikania...jak zdążęgo złapać jak wstanie i wynieśc to jest ok, ale czasami zanim się ubiorę on już się załatwi. nie mam serce na niego krzyczeć ni nic z tych rzeczy. już brak mi pomysłów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llukie
nie wyrosnie z szelek tak szybko... moja tesciowa ma pieska, kundelka dosc malego, ma juz ponad 2 lata i nadal chodzi w szelkach plus automatyczna smycz i jest idealnie... a co do nauki czystosci nie przykro mi ale nie bardzo moge ci pomoc, bo kazdy pies inaczej sie uczy, nasz nauczyl sie po 2 miesiacach cierpliwegi i kilkakrotnego wychodzenia na dwor bez mat i innych tego typu wynalazkach, bo jesli pokazujesz psu, ze moze zalatwiac sie w domu to wyrobi on sobie nawyk sikania w domu, pies ma sie nauczyc ze zalatwia sie na dworze... najlepiej stosowac smakolyk, ktorego nie daje mu sie przy innej okazji i cos co pies bardzo lubi, u nas to byly male kawaleczki zoltego sera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×