Mamy dzieci z lipca 2004

taaa ja też zrozumiałam;):):):):)..pewnie Emilka garneła się do pisania:) byłam na basenie wróciłam i miał byc fajny wieczór a mnie łeb boli......:O:O:O:O widze ze tez nie zaglądacie wieczorkiem:) ale syf sie tutaj zrobił:O jakies durne tematy pozakładali....ani nie chce mi się komentowac :Ociekawe tylko czemu tego nie usuwaja:( no to nieźle viola się zaprawiłas:):):) juz cie widze jaka dzis chodziłaś hihihihihhihihi biedna:D ale dzień kobiet jest tylko raz w roku więc mogłas w końcu ...ten raz:):):):) Niania ma się ok , nie ma uczulenia;)ciekawe co nastepne wymysli zeby matkę zdenerwować:O:O:O ja się jej chyba juz pomału zaczynam bać:O:D:D:D:D dobranoc

i znowu się najadłam..................................

no widzicie jaka ta moja emila komunikatywna:):):):):) no i na zdrowie Aluś, po to się żyje;);););)

Właśnie Ala po to się żyje. Sylwek znakomicie wszystko podsumowała. Ja wczoraj też sobie pojadłam i zapomniałam wypić mojej figury Jak to się dzieje, że zjeść to nie zapomnę ale wypić herbatkę na trawienie to tak??? Krzysiek za to wypił wczoraj figurę :O:O Chciał posmakować. A tak w ogóle to jestem rozgoryczona i rozczarowana moim mężem :(:(

Mamozuzki to może go tak po tej figurze sen zmorzył? Widze, że nie tylko u nas listonosze są do bani. Ja co prawda mieszkam na 7 piętrze, ale mamy dwie windy!! A poza tym to kiedyś listonosz przyszedł o 18:30!!Nocna zmiana widocznie, a najśmieszniejsze, że przyniósł paczkę wysłaną priorytetem, która szła dwa tygodnie!!!!

Mcdzia, to może ta paczka SZŁA sama:D:D:D dosłownie:D:D:D:D Własnie się objadałam pączkiem:O:O z budyniem, ale tak mnie coś ssało, ze nie wiem... no ale tylko pół zjadłam i zostawiłam sobie drugą połowę na później:D:D:D:D

wszystko mnie wkurza

Amamen....masz chandrę????

ano mam ...chyba przyjde do was z ta flaszką......ale nawet napić mi się nie chce.....:O:O:O:O

to możesz nie pić, ale flaszkę przynieś:D:D:D:D a jak już się impreza rozkręci, to zobaczysz...wszystko będzie dobrze... no chyba, ze jakiś NIEZADOWOLONY sie trafi:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D

:D:D:D:D:D:D:D NA PEWNO SIĘ TRAFI...KAŻDY JAK JEDEN BEZ WYJĄTKU.......

wkurza mnie ze tam tak dłuuuuuuuuugo się nie pokazuje to co napisałam chyba się napije jednak........:O:O:O:O a co mam wziąść ????ordynarną wódę czy coś z likierków???????:D:D:D:D:D

ja wolę wino;) bo nie znoszę smrodu wódy:O:O:O no a likierek też wódą czuć, niestety:O:O chcociaż ten z przepisu z mlekiem skondensowanym to chyba kiedyś zrobię, a co;) ale to tylko tak na spróbowanie:D amamen, ja już dawno zapomnę, co to chciałam powiedzieć, a potem się dziwię sama:O:O na tej durnej gazecie

Wczoraj mój B pracował w nocy i myślałam że będą problemy z małym bo to on do niego wstaje w nocy, ale nie tak kochanego dziecka nie widziałam dawno , położyłam go po 20 i do siebie go wziełam po północy i nie pił nie jadł nie marudził i nawet jedna pielucha wystarczyła a obciełam włosy jak będe miała sposobność to wam wyśle jak wyglądam

Elcik, koniecznie przeslij zdjęcia:) no to super się Milo spisał:) Julka dziś też przespała w jednej pieluszce i już nie wołałą o mleko:) Choć może za dużo byłoby powiedzieć, że przespała całą noc;) no ale oprócz przeniesieniem jej do naszego łóżka nic jej nie musiałam robić:)

elcik koniecznie nam wyslij koniecznie....!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a Milo tez w nocy zyczy sobie coś z menu????no proszę......to zaskoczył cie pozytywnie.....:) aya no ja tak samo i czekam jak kapcan kiedy siwe pokaże co napisałam..... bo przeciez nie moge tego pamiętać no nie??????

no toż własnie amamen, ale za to z niecirpliwością mogę czekać, co też ja napisałam:D:D:D:D

NO to mamy tą samą przypadłosc aya:D:D:D:D I WTEDY WŁAŻE TU Z NUDÓW...BO TAK SIEDZE I WLEPIAM SIĘ W MONITOR:o:o:o JAK PRZYGŁUP JAKIS:o:o:o:o:o:o

szybkich zbliżeń życzę........paaaaaaaaaa

ja różnież takich szybkich przeżyć życzę i wzniosłych:D pa

hej! dziś sobota .....aya myje kota???? jak to było????/Mati czy to sobota dzien kota??????eeee zapomniałam.......:D:D:D:D

sobota-urodziny kota!!!:D:D:D:D:D ale Mati pojechał w góry z moimi rodzicami i jestem sama z Julką, bo Robert pojechał rano na jakieś szkolenie i wróci chyba jutro wieczorem dopiero:O:O a ja sobie siedzę cichutko przed kompem i czekam, aż Julka w końcu zaśnie:O:O no i mam zamiar jak najwięcej posprzątać, żebym mogła sobie jutro na prawdę odpocząc:) ale mi się oczywiście nie chce sprzątać:O:O:O

to masz fajnie z jednej strony .....dzieki aya teraz juz będę pamiętać ze to urodziny kota są w sobotę:D:D:D:D.... BYŁAM NA IMIENINACH U SZWAGRA:)...wróciłam...dzieci padły.....a ja musze isc się kąpać....a tak mi się nei chce zaniesie mnie ktoś do wanny??????:O:O:O:O:O

dowlokłam sie jakoś do tej wanny.......:) i wykąpałam....;) chyba jednak powiem dość!!! obżarstwu!!!!!:O....normalnie bęben mi pęka:O:O:O...na co, po co ja sie tak obżeram ?????????? no po jaką cholerę???? musze jednak przestać......nie dosyć, że przez to żarcie mam 5 kilo więcej, to jeszcze źle sie z tym czuje.....od dziś przestaje...serio:):):):) trzymajcie za mnie kciuki:):):):) paaaa dobranoc

witam i nas znowu sypie śnieg, niech juz przyjdzie ta wiosna!!!!!!!!!.... a tak poza tym jest niedziela......;) aya nie masz chwili żeby tu przyjść...mam nadzieje że fajnie spędziłas ten weekend tylko ty i Julak:):):):):)

jestem

elcik nie ma juz netu???? bo chyba nie napisała czy jeszcze ma czy już nie ma:O:O:O:O:O:O

czekm na jakies zdjęcia

od kogoś ...obojętnie od kogo:D