POSTINOR

zaraz ja sie rozpisze, hehe...moze to skutki postionoru, poczekam do konca tygodnia jakos wytrzymam, nie moge tak przeciez panikowac...oby tylko na bolu jajnika sie skonczylo, bo dzisiaj to mulenie poranne mnie przerazilo, a najgorsze jest to ze w tydzien temu mialam wszystkie objawy wskazujace na okres, a po postinorze zniknely...juz naczytalam sie na innych topikach ile kobietek ma dzieci po postinorze, wiec nawet tam nie wchodze...za to moj facet wcale niej est przerazony, stwierdzil, ze nawet by sie cieszyl...oby wszystko skonczylo sie dobrze

moj facet powiedzial ze nie ma potrzeby zebym to swinstwo brala ale ja i tak postawilam na swoim i wzielam Postinor teraz mysle ze niepotrzebnie :( ale coz.... jednak ryzyko zawsze bylo takze wolalam nie ryzykowac

ja tez wolalam nie ryzykowac, chociaz to najpierw moj facet wpadl w panike i caly dzien do mnie do pracy dzwonil, zeby po poludniu isc do jakiegos lekarza, wiec poszlam...potem na spokojnie przemyslal i stwierdzil, ze moglam nie isc i poddac sie losowi, ale ze wzgledu na fajna prace wolalam nie ryzykowac, pracuje kilka miesiecy ta praca byla moim cichym marzeniem, nie moglabym teraz tego rzucic...wiem ze na dziecko juz pora bo mam 26 lat, ale nie czuje sie na to gotowa

nio ty masz nieco łatwiej ja mam 20 lat i mysle ze na dziecko zdecyduje sie dopiero za 8 moze 9 lat narazie skonczylam szkole przede mna studia... moj partner wlasnie skonczyl studia i tez nadarzyła mu sie niepowtarzalna okazja pracy dobrze płatna i wogole... dziecku niczego by nie brakowało ale jednak.... to nie to samo... wpadka a planowane to moim zdaniem nie to samo... było by kochane ale... zawsze bylo by to ale...a ja tego nie chce... chce miec w zyciu wszyskto poukładane... szkoła > studia> praca> slub> czas dla mnie i dla mojego męza> i dopiero wtedy kiedy będe na to gotowa w 100% pragne załozyc taka szczęsliwa rodzine 2 dzieci kochajacy mąz.... ehhhh ale to tylko marzenia... i nikt nie wie co nas czeka... wrrr ale odbiegłam od tematu.... jednym słowem tym Postinorem potrułysmy sie ... i to straszny cios dla naszych organizmow ale wkoncu jestesmy kobietami i jestesmy silne....

jakos damy rady zniesc te wszystkie objawy po positnorze, przynajmniej mam taka nadzieje...a jajnik tak mnie boli, ze nie moge siedziec, ale juz wole sie czyms zajac niz lezec bezczynnie...skoro przed Toba studia to rzeczywiscie nie pora, a kazdy chcialby miec wszystko idealnie ulozone i dopiero dziecko, tylko niestety nie zawsze los jest tak przychylny...powiem szczerze teraz po tym wszystkim to pewnie i tak bym wiadomosc o dziecku przyjela z radoscia...raz mam takie raz inne mysli...w zaleznosci od nastroju...a moze przyszedl czas, zeby podjac wazna zyciowa decyzje...ehhh tez odbieglam od tematu...ale wole juz nie myslec o tych wszystkich efektach ubocznych tego ochydztwa zwanego postinorem...

ehhh mnie najbardziej martwia te objawy bole brzucha oddawanie moczu i bole nerek i kregoslupa ale moze ja naprawde jestem wciazy.... ajjj juz glupieje z tego wszystkiego

najlepiej nie myslec, bo wtedy czlowiek wyszukuje objawy ktorych tak na prawde nie ma...ehhh doszukuje sie w swoim organizmie czegos na co w nromalny dzien nie zwrocilby uwagi

chyba im wiecej czytam, tym gorzej sie czuje:-(

ja to samo mam im wiecej tym gorzej .... moj ukochany zabronil mi wczoraj czytac jakichkolwiek forum :D nio ale ja to ja :P nio ale czesem sie uspokoje jak \"cos\" przeczytam a czasem w panike wpadam

dziewczyny jak w pore wzielyscie postinor to bez oban zadziala na 100%..jestem tego pewna;] moja mama jest polozna i wszystko mi o tym powiedziala...ze jest niemozliwe aby on nie zadzialal jak bym w pore wziety wiec bez obaw kobitki.....dzidzusa zadna miec nie bedzie;]

dzieki za pocieszenie...i tak to jest raz sie czyta i wpada w panike, a innym razem sie czlowiek pociesza, przyklad powyzej:-)

jestem happy ja sie serio nerwicy nabawie czy wrzodów zołądka czy jak to sie zwie haha nio nio nio..... ide spac bo zwariuje... eh... trzymajcie sie kobitki :*:*:* jutro tu zajrze :*

Proszę odpowiedzcie mi !

Czy biała wydzielina moze byc objawem ciązy?

od kiedy, jaka i po czym, czy normalnie w trakcie cyklu?? bo ja mam caly czas biala wydzieline odkad zjadlam w pt postinor

Mam ją od jakis 4 dni Postior wzeialm 3 tyg temu okres powinnam dostac dzisiaj ale sie jeszcze nie pojawił;/ jest taka biala jak nigdy i szybko zasycha jest jej nawet sporo

witajcie nowego dnia kobietki...u mnie znowu to samo, obudzily mnie tzw.nudnosci, a jajnik boli bez zmian...coz jakos musze to przezyc...ide szykowac sie do pracki...TRZYMAJCIE SIE...MILEGO DNIA...

jeszcze raz ja...zarezerwowalam sobie nick bo widze ze ktos tutaj podobny mial...bede pozniej tutaj zagladac...papa

Witajcie Laski :) Wzięłam Postinor 14 lipca, a 26 dostałam okres. Obiecałam sobie, że będę tu czasem wpadać, by wspomóc radą dziewczyny, które przeżywają aktualnie to co ja mam już za sobą. DZIEWCZYNYYY: najgorszą rzeczą jest ciągłe myślenie o tym co mogłoby być nie tak. Gdy ja czekałam na okres, co najmniej 7 razy byłam już PEWNA, że jestem w ciąży, gdyż po prostu wmawiałam sobie wszelkiego rodzaju objawy. Wszystko się jednak dobrze skończyło i dzisiaj śmieję się z całej sytuacji, chociaż wtedy to nie było dla mnie zabawne. Wiem, że trudno jest o tym nie myśleć, ale postarajcie się myśleć pozytywnie i módlcie się o spełnienie waszego marzenia, a wtedy Postinor NA PEWNO zadziała :) Pozdrawiam serdecznie i POWODZENIA!!

nio i ja witam kolejnego nia dziewczynki powiedzcie mi czy jak dostsalam okres nie krwawienie popostinorowe to sa jakies szanse ze jestem w ciazy?

bo krwawienie popstinorowe tez dostalam tylko wczesniej

Ehh boję się okropnie... I wbijam sobie jakieś głupie filmy

ehh nie przejmuj sie ja tez mialam taka wydzieline :)

do "zagubiona w raju " taką biała?I ile po niej dostałas okres? Długo Ci się spóźniał?

a mialam takak białą jab by takie maleńkie grudki w niej nio i ja dostałam okres z 4 dniowym opoznieniem a krwawienie popostinorowe dostalam 4 dni po zazyciu

WitajcieKobitki:D Ja wziełam postinor dwa razy w cyklu i czuje sie okropnie ciagle boli mnie brzuch. ale miałam dwa razy pecha ze 2 razy pekła prezeratywa. juz 4 raz biore postinor. zawsze działał,ale teraz mysle ze nie da rady. poprostu mam katastroficzne mysli. Mam juz synka własnie postinor rozregulował mi cykl i w miesiac po zazyciu go zaszłam w ciaze.Jestem szczesliwa mamusia ale niegotowa na kolejne macierzynskie wyzwanie.Pozdrawiam P.S. Jak najszybciej wybieram sie po tabletki antykoncepcyjne. Juz sie nie bede zastanawiac nad skutkami ubocznymi bo postinor ma ich wiecej i jest bardziej szkodliwy. A ile stresu....

cześć wam zawsze mi się wydawało ze nie bede musiała kożystać z takich rozwiązań jak postinor :( a tu wczoraj chwila zapomnienia i benc pękła :( najgorsze jest to ze jak na złośc mam dni płodne bo os miesiączkie miałam 1 sierpnia :(( zarzyłam tabletkę po ok 12 godz. NIE UKRYWAM ZE MAM WIELKIEGO STERSA Najgorsze jest to ze ginekolog był strasznie chamski-powiedział ze panikuje i myślałam ze mnie zaraz wyrzucić z gabinetu ;/ a co on wie co ja czuje :( pozdrawiam

SYDNEY w momencie gdy dostalabym od niego recepte to jeszcze przed wyjsciem tak bym po tym gine pojechala, ze po moim wyjsciu nie wiedzialby jak sie gnojek nazywa. Niestety wszyscy faceci to s...... i powiem Ci ze zaden z nich niewiadomo jakby kochal swoja dziewczyne to zaden by nie chcial miec okresu co miesiac i tak sie stresowac jak peknie gumka jak MY. Mam dzisiaj strasznego doła, czuje sie dalej jak zwłoki x2 i jestem na tabletkaach przeciwbólowych bo ten okres jest wstrętny, a mam ochote sie dzisiaj pochlastac................ :(((((((((((

u mnie nadal nic zero okresu czy jakiegokolwiek plamienia... wlasnie wrocilam z pracy i zaraz sie klade bo mam straszne zawroty glowy...ach czy kiedys te wszystkie dolegliwosci sie skoncza...powoli brak juz mi sily...trzymajmy sie kobitki jakos przezyjemy...

kochane powiedzcie czy okres pojawil wam sie regularnie?? Kurcze jestesm tak przewrazliwiona ze hej, jakbym wiedziala ile mnie to nerwow bedzie kosztowalo to nigdy w zyciu, ahhhh nie chce o tym myslec. jedyny skutek uboczny byl u mnie taki ze na 4 dzien po zazyciu post. dostalam krwanienia i to duzego trwalo to 4 dni. natomiast teraz czekam na okres, coprawda ma sie pojawic w sobote, ale ja juz o tym mysle. dzisiaj dla pewnosci zrobilam test quick vue, wyszlo ze niby nie jestem. ale zawsze pozostaje to ALE!!! licze na wasze odpowiedzi jak to u was przebiegalo. Boze juz caly miesiac czekam bo ja mialam niefortunny stosunek zaraz po okresie, wiec caly miesiac chodze w stresie :( pocieszcie mnie ze wszytsko bedzie ok