Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ga_ma

Cytaty z książek, piosenek, filmów...

Polecane posty

Gość blaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Jest [Jest jeszcze taka miłość...] Jest jeszcze taka miłość ślepa bo widoczna jest szczęśliwe nieszczęście pół radość pół rozpacz ile to trzeba wierzyć milczeć cierpieć nie pytać skakać jak osioł do skrzynki pocztowej żałować czego nie było by dostać nic za wszystko miej serce i nie patrz w serce odstraszy cię kochać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgggggggg
Adusiu Są ludzie, którzy piszą takie rzeczy, gdy mają 18 lat, są ludzie, którzy nigdy nie napiszą takich tekstów, są ludzie, którzy uważają takie teksty za nieprawdopodobne, są też ludzie, którzy muszą na¬pisać taki tekst, gdy chcą przekazać jakąś wiadomość. Bo kochają i są egoistami. Ja jestem takim egoistą. I dlatego piszę takie teksty. I zawsze będę. Pamiętam, albo sobie przypominam, często tak niezwykle szczegóły z naszego życia. Niezapomniane, „Unforgettable”... Puszystość Twoich włosów na moim policzku, spojrzenia, do¬tknięcia, Twoje westchnienia, wilgotność Twoich warg, gdy spotka¬ły moje w tym nocnym tramwaju, i ich niecierpliwość. Pamiętam smak Twojej skóry na plecach, pamiętam Twój nie¬spokojny język w moich ustach, ciepło Twojego brzucha pod moją dłonią przyciskaną Twoją, westchnienia, wyznania, oddanie, bez¬wstyd, pragnienie, spełnienie... Niezapomniane “Unforgettable, that’s what you are...”. I te krótkie momenty, kiedy czułem, że Ty czujesz tak samo... Gdy czułaś tę dumę z tego, co ja osiągnąłem, kiedy zazdrościłaś mnie kobietom, które nawet mnie nie widziały, kiedy zadzwoniłaś tak po prostu, bez powodu, w poniedziałek lub w piątek, powie¬działaś: uwielbiam cię i odłożyłaś słuchawkę zawstydzona. „You feel the same way too”... Wydaje mi się, że jesteśmy nierozłączni... Że to po prostu już się stało i że tak będzie zawsze. Że jeśli nawet zostanę zapisem w Twojej pamięci, jakąś datą, jakimś wspomnieniem, to i tak będzie to jak powrót do czegoś, co się tak naprawdę nie odłączyło. Po prostu się przesunęło na koniec kolejki osób istotnych. I przyjdzie taki dzień, być może po wielu latach, kiedy mnie wy¬ciągniesz - na kilka chwil - na początek kolejki i pomyślisz... „ Tak, to ten Andrzej...”. Niezależnie od tego, co się zdarzy, co zdecydujesz, i tak będzie mi się wydawać, że jesteśmy nierozłączni. „Inseparable”... To przychodzi tak cicho i niespodziewanie. Czytam książkę, myję zęby lub piszę kolejny reportaż. Po prostu przychodzi. Nagle zaczynam myśleć o Twojej wardze albo o tym, co napisa¬łaś ostatnio, albo o Twoich oczach, które są takie śliczne, albo o spódnicy, którą podeptałem Ci, wstając w ciemności z naszego łóżka, albo o sutkach Twoich piersi, albo o bieli Twojego brzucha, albo o wierszu, którego jeszcze Ci nie wyszeptałem do ucha, albo o muzyce, której chciałbym słuchacz Tobą, albo po prostu o desz¬czu, który by na nas padał, gdy siedzimy gdzieś pod drzewem i mo¬gę Cię przed nim osłaniać... I gdy tak myślę, to tak rozpaczliwie tęsknię za Tobą, że chce mi się płakać. I nie jestem pewien, czy z tego smutku, że tak tęsknię, czy z tej radości, że mogę tęsknić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapachBzu
/Odnaleźć radość zwykłych dni./ /Przyjaciele wierzą w nas nawet gdy my sami wątpimy./ /w tangu nie można się pomylić, to nie życie./ / Jeśli nie dziś to kiedy? Jeśli nie ja to kto?/ /powiedz czy znasz tę granicę poza którą nadzieja się tli./ /można odejść na zawsze by stale być blisko./ /Takie uczucie, że się będzie żyć wiecznie, nadchodzi tylko wtedy, kiedy człowiek zbudzi się ze snu o świtaniu, znajdzie się sam na sam i spojrzy ku niebu./ \'Oskar i Pani Róża\' /są głosy, są słowa, których brak./ /może czasem warto zastanowić się komu wierzyć, a komu juz nie./ /rozpaczą sięgasz gwiazd, a gdzieś tm obcy świat./ /Jeśli wspomnisz -dziękuję; jeśli zapomnisz -wybaczę, bo w życiu czasem bywa inaczej./ Słuchaj! dzień dla takich jak Ty wstaje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapachBzu
/Nie moge przypomnieć sobie jego twarzy, lecz spotykam go wszędzie: w zielonych listkach, w deszczu, w obłokach, w napotknamych motylach,żukach, biwedronkach -widzę jak ginie czasem w ciemnym pokoju profesorskim na koncu korytarza liści./ /Jestem dzieckiem wszechświata nie mniej nież drzewa i gwiazdy, mam prawo tu być./ /Znów dzisiaj ktoś zginął z ćzyjejś ręki, czy świat się kiedyś opamięta?/ /Dziwne, że ludzie moga myśleć o śmierci, kiedy jest tyle do zrobienia w zyciu./ /Kiedy dziewcyna ma piętnaście lat, nienawidzi mężczyzn i wszystkich chętnie by wymordowała, a dwa laa później rozgląda się czy ktos rpzypadkiem nie ocalał./ /Nigdy nikomu nie powiem: za moich czasów, bo żaden czas nie był mój./ (chyba książka pt. Gnój) Pozostałam na scenie z odegrana już rolą, bez tekstu, bez widowni (jak wyżej -przypuszczam) /Dziwny to przyjaciel z niego. Chodzi za mną od zawsze. Raz znika, już jakby na dobe, żeby znów późnie gdzieś wyskoczyć po drodze. Raz mnie wyprzedza, raz za mną się wlecze. Potrafi przy mnei spokojnie siedzieć obok na krześle. Za każdym razem gdy mnie odwiedza, ramiona swoje dla mnie otwiera, a ja, chcąc nie chcąc, w nie wpadam. Później tuli mnie do siebie, smutne słowa szepcze do ucha i swoim smutnym nastrojem zaraża./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapachBzu
/Zeby coś się zdarzyło, żeby mogło sie zdarzyć i zjawiła się miłość trzeba marzyć Zamiast dmuchać na zimne, na gorącym się sparzyć, z deszczu pod rynnę trzeba marzyć Gdy spadają jak liści kartki dat z kalendarza, kiedy szaro i mgliście trzeba marzyć! W chłodnej, pustej godzinie na swój los się odważyć nim twe szczęście cię minie Trzeba marzyć! W rytmie wiecznej tęsknoty wraca fala do plaży Ty pamiętaj wciąż o tym trzeba marzyć! Zeby coś się zdarzyło, żeby mogło sie zdarzyć i zjawiła się miłość trzeba marzyć!/ /dzisiaj jednak będę szcześliwy! bo do czego służy smutek, do czego? Dlatego, że wieje nieprzychylny wiatr? Dlaczego mam się dzisiaj martwić o jutro? Może jutro będzie wszystko jasne, moż ejutro zabłyśnie już słońce i nie będzie żadnego powodu do smutku. Od jutra będę smutny, od jutra. Ale dzisiaj, dzisiaj będę szczęśliwy i powiem do każdego smutnego dnia: od jutra będę smutny./ (wiersz napisany przez żydowskiego chłopca w geccie -1941 r.) /Dziękuję za Twój uśmiech -otwarte okno Twojego istnienia. Dziękuję za Twoje spojrzenie -zwierciadło Twojej uczciwości. Dziękuję za Twoje łzy, które są znakiem, że dzielisz radość lub smutek. Dziękuję za Twoją rękę zawsze wyciągniętą, aby dać lub otrzymać. Dziękuję za Twoje objęcie, które jest szczerą gościną Twojego serca. Dziękuję za Twoje słowo -wyraz tego co kochasz i w czym pokładasz nadzieję. Dziękuję, że jesteś./ /Tam gdzie jest nasza niemoc, tam też jest siła. Tam gdzie jest nasza nędza, tam też jest nasza wielkość. Tam gdzie jest ciemność, tam też istnieje światło. Jednak tylko wiara może nam o tym powiedzieć i jedynie nadzieja pozwakla nam to usłyszeć./ /Za dużo mówimy o zmianie świat, a za mało świat zmieniamy; za dużo mówimy o miłości, a za mało kochamy./ /Skoro dałeś mi Panie kolejny krzyż, widać wiesz, że wytrzymam, dam radę... Skoro dałeś mi Panie tak ciężki, widać wiesz, że udźwignę, poradzę... Jakże się cieszę Panie, że nie będę sama Bo na tym krzyżu jesteś Ty, Panie./ /Co to jest miłość? nie wiem, ale to miłe, że chcę go mieś dla siebie na nie wiem ile Gdzie mieszka miłość? Nie wiem, moze w uśmiechu, czasem słychać ja w śpiewie, a czasem w echu Co to jest miłość, powiedz. albo nie, niec nie mów, Ja chcę cię miec przy sobie i nie wiem czemu./ /Przestań cały czas myśleć, ż ekogoś krępujesz, że kmuś przeszkadasz! Jeśli ludziom się to nie spodoba, upomną się o swoje, a jeśli nie będą mieli odwagi, to już ich sprawa./ /Kto chce, bym go kochała, nie może być nigdy ponury i musi potrafić mnie unieść na ręku wysoko do góry. Kto chce, bym go kochała, musi umieć siedzieć na ławce i przyglądac się bacznie robaczkom i każdje najmnijszej trawce. I musi też umieć ziewać, kiedy pogrzeb przechodzi ulicą, gdy na procesjach tłumy pobożne idą i krzyczą. Lecz musi być za to wzruszony, gdy na przykład kukułka kuka lubgdy dzięcioł kuje zawzięcie w srebrzystą powłokę buka. Musi umieć pieska pogłaskać i mnei musi umieć pieścić, i smiać się, i na dnie sobi żyć słodkim snem bez treści, i nie wiedzieć nic, jak j nic nie wiem, i milczeć w rozkosznej ciemności, i być dlaeki od dobra, i róznie daleki od złości./ (oj to 'ulubione cytaty' były jakieś 2 -3 lata temu dziś wydają mi się nieco banalne, ale może komuś sie śpodobają.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapachBzu
/Miłość, przyjacielu, to dym, co z parą westchnień się unosi; to żar, co w oku szczęśliwego płonie; morze łez, w którym nieszczęśliwy tonie. Czymże jest więcej? Istnym amalgamam, żółcią trwającą i zbawczym balsamem./ (szekspir;D ) /Nie wiem co spijam, ale jeśli to miłość, nalej mi jeszcze!/ /Pomóż mi odnaleźć nasze najpiękniejsze dni, zaczaruj moje serce, zostaw mnei ebz tchu raz jeszcze. Pomóz mi kochać./ /Na sen lubię dotyk Twoich rąk./ /Dałam ci coś, czego niek wcześniej nie miał, czego nikt wcześniej nie słyszał - drganie mojego żywego seca./ /Ten czas, jak wszystkie inne, jest odpowiedni o ile wiemy jak go wykorzysać./ /Na zawsze i na wieczność uczyńmy z zycia święto./ /Jeśli dzieku jakiemuś człowiekowi było na ziemi trochę wieczej miłości i dobra, światła i prawdy, to jego życie miało sens./ /Kochac to znaczy podarować siebie człowiekowi./ / Czy ci nie szkoda biernie trwać, czy ci nie żal trwonić dni?/ /To moja jest niedorosła miłość, uparcie więc będę bronić jej. To moja jest niedorosła miłość, nie mówcie, że nieprawdziwa jest./ /Co ma wisieć nie utonie./ /Są takie dni, kiedy nie wiadomo co ze sobą zrobić./ /Głupstwo całe życie, którego początku nie pamiętamy, a konca nie znamy./ 'Lalka' B. Prus /Wielu rzeczy nie rozumiem i za każdym razem mam ochotę zapytać: po co to wszystko./ 'Lalka' B. Prus /Nie strach, ale tak coś jakby żal, ciekawość../ 'Lalka' B. Prus /Wiara w przyszłość chroni człowieka od rozpaczy./ 'Lalka' B. Prus /Najgorszą samotnością nie jest ta, która otacza człowieka, ale ta pusta w nim samym./ 'Lalka' B. Prus /kiedy brak cieplejszego spojrzenia, serdecznego słówka, iskry nadziei./ 'Lalka' B. Prus /Któż nam broni mieć na dnie serca jakiś ideał, o którym myśl osładza najcięższe chwile./ 'Lalka' B. Prus /Warum hast du denndas getan?/ =Daczego więc to zrobiłeś?/ 'Lalka' B. Prus /Jej oczy umiały tulić, pieścić, płakać bez łez, palić i mrozić./ 'Lalka' B. Prus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapachBzu
/Każdy ptak i jażdy człowiekna ziemi wyobraża sobie, że idzie tam, dokąd chce. i dopiero ktoś stojący z boku, widzi, że wszystkich razem pcha naprzód jakiś fatalny prąd, mocniejszy od ich przewidywań i pragnień. Może nawet ten sam, który unosi smugę iskierwydmuchniętych przez lokomotywę podczas nocy? Błyszczą przez mgnienie oka, aby zagasnąć na całą wieczność, i to się nazwya życiem./ 'Lalka' B. Prus /Miłość jst wtedy piękną, kiedy ma wdzięki motyla, ale po długim letargu obudzi się jak tygrys- dziękuję za zabawę./ 'Lalka' B. Prus /Mnie wydaje się tak, im wydawałoby się owak, a losowi jeszcze inaczej. los! on dziwnie zbliża ludzi./ /On kocha cię. Moż ekocha cię źle, albo w sposób, który ci się nie podoba, jednak kocha Cię jak nigdy nie będzie kochał nikogo innego, i jak nikt inny nigdy nie będzie cię kochał./ /Ale czy miłość może być obowiązkiem, czy można rozkazywać sercu?/ /Oskarżać zamiast się tłumaczyć, atakować, kiedy jest się podejrzanym, kąsać racze niż się bronić./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapachBzu
/Piękno jest dziwką, wolę pieniądze./ 'Godziny' Michael Cunningham /Ona tę wszechogarniającą miłość bez dyskryminacji traktuje poważnie, jak gdyby wszystkie przedmioty na świecie były częścią gigantycznego, niezłębionego przedsięwzięcia, a każdy z nich miał swoją tajemną nazwę, której nie można wyrazić w żadnym języku, a jest ona obrazem złożonym z wrażeń odbieranych wzrokiem i dotykiem. Tę pełną determinacji fascynację uważa się za swoją duszę, cząstkę, która prawdopodobnie przetrwa śmierć./ 'Godziny' Michael Cunningham /ci, którzy dzsisiaj są starzy, kidyś byli młodzi./ 'Godziny' Michael Cunningham /To ruch i zgiełk wielkiego miastawywołują w człowieku takie poruszenie, jego skomplikowany mechanizm, tętniące w nieskończoność życie./ 'Godziny' Michael Cunningham /Ona kocha świat za to, że jest drapieżny i niezniszczalny; wie, że inni z pewnością także go kochają, zarówno biedni, jak i bogaci, choć ani jedni, ani drudzy nie wspominają, z jakich pobudek.Dlaczego mielibyśmy walczyć o zachowanie życia, godząc się na każdy kompromis, nie zważając na żadne cierpienia, gdyby było inacej? Nawet jeśli zabrneliśmy dalej niż Richard, jeżeli jesteśmy niemal pozbawieni ciała, które stało się jedną wielką raną, chociaż robimy pod siebie, nadal desperacko trzymamy się zycia./ 'Godziny' Michael Cunningham /Nadchodzi niezręczny moment wahania: jaki pocałunek wymienić na powitani./ 'Godziny' Michael Cunningham /Czy nie daltego, przynajmnij do pewnego stopnia, kochamy dzieci, że żyją poza granicami cynizmu i ironii?/ 'Godziny' Michael Cunningham /Co takiego strasznego jest w tym, że człowiek pragnie więcej miłości, więcej przyjemności?/ 'Godziny' Michael Cunningham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapachBzu
/Umiera się w byle jakim miejscu życia. I dzieje człowieka zawarte między urodzeniem jego, a śmiercią wyglądają niekiedy jak nonsens./ 'Granica' Zofia Nałkowska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karciana
Miłością jest przemierzanie pokoju w nocy, aby kołysanką i ciepłymi słowami utulić Ciebie płaczącą wtedy, kiedy całe moje ja pragnie odpocząć. (M. Stroud) "Kochać i być kochanym to tak, jakby z obu stron grzało nas słońce." Ja nie mam zamiaru się zestarzeć sprawdzając całymi dniami i nocami, czy przypadkiem nie zepsuł się dźwięk w mojej komórce. Bo może Wojtek dzwonił, a ja nie słyszałam. Dzisiaj byłam nawet w serwisie. Pamiętasz, jak mówiłem, że będę kochał Cię do końca świata i o jeden dzień dłużej? Kłamałem... Zawsze będę Cię kochał. Magda, nie uciekniesz przed sobą. Ja wcale nie uciekam. Uciekasz. Kochasz go. Ale ja nie mogę z nim żyć I dlatego zabrniesz w coś, czego naprawdę nie chcesz... Brawo!!! Rybak skończył pracę w południe. Kiedy zwijał sieci, podszedł do niego bogaty, amerykański turysta. „Co robisz?” – spytał. „Skończę pracę i idę do domu, pobawić się z dziećmi, przytulić żonę” – odpowiedział rybak. „Zwariowałeś? Możesz pracować od świtu do zmierzchu, zarobić sporo pieniędzy, kupić wiele łodzi, założyć wielką firmę, wprowadzić ją na giełdę, potem ją sprzedać i staniesz się bardzo bogaty.” – stwierdził na to Amerykanin. „A co potem?” – spytał rybak. „Potem wrócisz do domu, pobawisz się z dziećmi, przytulisz żonę”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi1989
dgggggggg !!!! Skąd to? Piękne...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi1989
Do Karciana: Z czego to? To do mnie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikuriku
"Życie jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiadomo, co sie trafi"- Forest Gump "Dzieciństwo kończy się, kiedy uświadomisz sobie, że umrzesz"- Kruk "W srebrzyste pola chcaiłbym z tobą iść, i marzyć cicho o nieznanym bycie, w którym byś był moją samotnością, i w tę noc przeżyć całe swoje życie"- nie wiem czy dokładnie, i nie wiem kogo to cytat, być może pochodzi z Indii ale nie jestem pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi1989
"Nie chciała być dłużej sama i nie chciała, by jej rodzina dostrzegła samotność, którą tak desperacko starała się przed nimi ukryć." "Płakała tak, jakby uchodził z niej cały ból nagromadzony w ciągu kilku ostatnich miesięcy." "... i nie potrafiła, ot tak, odkochać się tylko dlatego, że już go nie było." "Jej serce, dusza i umysł wciąż należały do niego." "- Chodzi o to, że łączy nas prawdziwa więź. To tak, jakby był moją bratnią duszą." "Ale musi wreszcie przestać przeżywać swoje życie w wyobraźni i przywoływać wspomnienia. To droga donikąd." "... nie była an szczególnie znudzona swoim życiem, ani tez zadowolona z niego. Wydawało jej się tak... nic nie znaczące i tak bardzo jałowe." "Przez kilka ostatnich tygodni niezbyt dobrze sobie radziła; częściej miewała upadki niż wzloty i coraz trudniej się z nich podnosiła." "No cóż, wszystkim nam przypada w udziale sprawiedliwa porcja pecha." "... to wszystko jest dosyć niesprawiedliwe, ale nie martw się, do nas także musi uśmiechnąć się szczęście." "Owszem, miała wspomnienia, ale wspomnień nie można dotknąć, poczuć ani przytulić. Nigdy nie były dokładnie takie jak tamta chwila, a z biegiem czasu nieubłaganie bladły." "Po prostu świat nie zatrzymał się w miejscu i nie istniała bańka mydlana wystarczająco duża, by mogła ją chronić." "... zrozumiała że nie jest sama, inni mają podobne przeżycia i też muszą sobie radzić." "Jakimi szczęściarzami są ci, którzy mogą przytulać się do swoich ukochanych, kiedy tylko przyjdzie im na to ochota." "... gdyby każda chwila mojego życia była piękna jak ta, już nigdy nie ośmieliłabym się narzekać." "Kochanie, niczyje życie nie składa się tylko z pięknych chwil. A gdyby tak było, przestałyby być tak piękne, boby spowszedniały. Skąd byś wiedziała, że doświadczasz szczęścia, gdybyś nie znajdowała się w dołku?" "Każdy rosnący tam kwiat i drzewo zawierały w sobie miliony małych wspomnień. Ławka, na której zawsze siadaliśmy, jej ulubione drzewo, ulubione rozarium... Wszystko przypominało mi o niej." "Można się cieszyć miłością, którą się miało, zamiast się przed nią ukrywać." "Niektórzy ludzie spędzają całe życie na szukaniu i nigdy nie odnajdują swych bratnich dusz. Nigdy. Ty i ja znaleźliśmy, tak się jedynie złożyło, że przebywaliśmy z nimi krócej, niżbyśmy pragnęli. To smutne, ale takie jest życie." "Zachowaj w pamięci nasze cudowne wspomnienia, ale nie bój się nowych." "Przerażało ją to, że zaczynała zapominać jego twarz. Kiedy o nim śniła, zawsze był kimś innym; osobą, którą stworzyła w swojej głowie z inną twarzą i innym głosem." "P.S. Kocham Cię"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgggggggg
Gdy ma się kilkadziesiąt „nigdy”, to następne jedno nie robi żadnego wrażenia. Tylko jedno robi. Jedyne NIGDY, jakiego sobie nie może wyobrazić. Tego, że Jakob mógłby już nigdy więcej nie przyjść do niej wieczorem. JANUSZ LEON WIŚNIEWSKI ZESPOŁY NAPIĘĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OBZIAZENIE
Gdy wschodzi słońce miłości na horyzoncie ludzkiego życia, ogarnia nas ciepło i promienny nastrój. To, że kocham, nie wyklucza, że może mi jeszcze sporo rzeczy brakować. Gdy znika światło miłości - jego miejsce zajmują ponure cienie, czarna rozpacza i samotność. W miłości wszystko może być prawdziwe, pod warunkiem, że się w to wierzy. — Jean Baptiste Cabanis Wymagamy za dużo od innych. Ten drugi powinien być uprzejmy, podziwiać nas, nosić na rękach, rozumieć nas, skoczyć dla nas w ogień. Ten drugi powinien być zawsze zadowolony, wolny od jakichkolwiek słabości. Biada, jeśli nas ktoś usiłuje krytykować. Mały zawód i załamujemy się. Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje. — H. Jackson Brown, Jr. Trzeba umieć kochać ludzi nie w oderwaniu od rzeczywistości, ale tych konkretnych obok ciebie. Także tego człowieka, który przychodzi do twego mieszkania na ekranie telewizora, który cierpi głód, jest uciskany, wyzyskiwany i bity. ,,Miłości trzeba szukać wszędzie, nawet za cenę długich godzin, dni,i tygodni smutku i rozczarowań.” — Paulo Coelho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi1989
"... i zacząłem się zastanawiać, w którym momencie mogłem pomylić drogę." "Zamknęła na chwilę oczy, żeby dać im odpocząć, ale przyjemność wizualnego odcięcia się od świata był atak wielka, że postanowiła ich nie otwierać." "Była samotna, ponieważ miłość jest jednym z tych uczuć, których nie można kontrolować. Kochała już kiedyś i była kochana, posmakowała, co to marzenia, chodzenie z głową w chmurach, radosna lekkość bytu. Doświadczyła również bólu utraty uczuć, wypalenia. Od tamtej pory postanowiła zamknąć serce na miłość, by nie tracić panowania nad swoimi uczuciami." "zawsze chciała czegoś więcej, czegoś lepszego i nigdy nie osiągnęła pełnej satysfakcji." "... w swoim domu decydowała, kto ja odwiedzi i jak długo potrwa jego wizyta. Zupełnie inaczej niż w jej sercu, które pozwalało ludziom wtargnąć bez pozwolenia, rozpanoszyć się w nim, a potem odejść, gdy pragnęła, aby pozostali dłużej." "Jest tyle pięknych rzeczy, które można dostrzec, jeżeli tylko umie sie patrzeć. Zycie jest rodzajem obrazu. Bardzo dziwnego, abstrakcyjnego obrazu. Można spojrzeć na niego, zobaczyć jedynie chaos i resztę życia spędzić w przekonaniu, że jest właśnie takie. Jeżeli jedna uważnie się przyjrzycie temu obrazowi, skoncentrujcie się i uruchomcie wyobraźnię, życie może stać się czymś więcej. Obraz może przekształcić się w morze, motyla na kwiatku - we wszystko oprócz tego chaosu, który mieliście przed oczyma." "Zawsze powiadała, że ludziom potrzebny jest czas. Jeżeli dostaną go wystarczająco dużo, potrafią poradzić sobie sami z większością spraw."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shadOw.
Nie interesuje mnie, czym się trudnisz. Chcę wiedzieć, nad czyn bolejesz i czy śmiesz marzyć o spotkaniu z tym, za czym tęskni twoje serce. Nie interesuje mnie, ile masz lat. Chcę wiedzieć, czy gotów jesteś wyjść na głupca dla miłości, dla marzeń, dla przygody, jaką jest życie. Nie interesuje mnie, jakie planety zrównają się z twoim księżycem. Chcę wiedzieć, czy dotknąłeś środka własnego smutku; czy zdradzony otwarłeś się, czy skurczyłeś się i zamknąłeś w sobie ze strachu przed dalszym cierpieniem! Chce wiedzieć czy potrafisz siedzieć z bólem, moim lub twoim, nie poruszając się by go ukryć, stłumić lub uleczyć. Pragnę wiedzieć, Czy możesz współistnieć z radością, moja lub swoją; Czy umiesz zapamiętać się w tańcu i pozwolić, by ekstaza wypełniła cię po czubki dłoni i stóp, nie każąc zachowywać ostrożności, myśleć realistycznie czy pamiętać o ograniczeniach kondycji ludzkiej. Nie interesuje mnie, czy opowiadasz mi prawdziwa historię. Chce wiedzieć, czy potrafisz rozczarowywać innych, aby pozostać wiernym sobie; czy Umiałbyś znieść oskarżenie o zdradę i nie zdradzić własnej duszy. Chcę wiedzieć, czy potrafisz zaufać, a zatem i być godnym zaufania. Chce wiedzieć, czy potrafisz dostrzec piękno, nawet gdy nie co dzień jest ładna pogoda, i czy umiesz wywodzić swoje życie z obecności Boga. Chce wiedzieć, czy potrafisz żyć z porażką, nie tylko swoja, stanąć nad brzegiem jeziora i do srebrnego księżyc krzyczeć: „Tak!” Nie interesuje mnie, gdzie mieszkasz i ile masz pieniędzy. Chcę wiedzieć, czy umiesz wstać po nocy żalu i rozpaczy, wyczerpany, zbity jak pies, i robić, co trzeba, dla swoich dzieci. Nie interesuje mnie, kim jesteś, skąd się tu wziąłeś Chce wiedzieć, czy staniesz ze mną w środku ognia i nie cofniesz się. Nie interesuje mnie, gdzie, jakie i u kogo pobierałeś nauki. Chcę wiedzieć co cię podtrzymuje od środka, gdy wszystko inne odpada. Chcę wiedzieć, czy umiesz być sam ze sobą, i czy naprawdę lubisz tego, z którym przestajesz w chwilach pustki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karciana
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Miłość może nas pogrążyć w ogniu piekieł, albo zabrać do bram raju - ale zawsze gdzieś nas prowadzi. I czas się z tym pogodzić, albowiem jest ona treścią naszego istnienia. Miłości trzeba szukać wszędzie, nawet za cenę długich godzin, dni, tygodni smutku i rozczarowań. Bowiem kiedy wyruszymy na poszukiwanie miłości - ona zawsze wyjdzie nam na przeciw. I nas wybawi. "Otwórz szerzej drzwi swego serca...i zaufaj mi.." "Wiesz prosiaczku... miłość jest wtedy kiedy kogos lubimy... za bardzo..." Był sobie ptak obdarzony parą doskonałych skrzydeł o bajecznie barwnych piórach, stworzony do swobodnego szybowania w przestworzach ku radosci tych ,którzy obserwowali go w locie. Pewnego dnia ptaka tego zobaczyła młoda kobieta i zakochała się w nim bez pamięci. Serce jej mocno zabiło , oczy zalśniły z zachwytu ,gdy patrzyła jak z gracją szybuje po błękitnym niebie. Ptak poprosił ją by mu towarzyszyła i polecieli razem w pełnej harmonii. Kobieta podziwiała, czciła ,wielbiła kochanego ptaka. Lecz pewnego dnia pomyslała: A może on zechce odkryć ludzkie krainy , poznać odległe zakątki świata? I przestraszyła się własnych myśli. Przestraszyła się że już nigdy nikogo tak nie pokocha. I obudziła się w niej zazdrość, zazdrość o to, że ptak umie latać. Poczuła się samotna. Zastawie na niego pułapke - pomyslała.- Nastepnym razem gdy się pojawi już ode mnie nie odleci. Ptak który rownież był bardzo zakochany przyfrunał nazajutrz. Wpadł do klatki i nie mogł się już z niej wydostać-stał sie więźniem. Kobieta napawała się jego widokiem. Był przedmiotem jej gorącej namiętności, pokazywała go przyjaciółkom, które wzdychały: Naprawdę cudowny, jaka jesteś szczęśliwa. Jednak z biegiem czasu zaszła w niej zadziwiajaca przemiana: ponieważ ptak stał sie jej własnoscią i nie musiała juz go zdobywać, przestał ją interesować. A on nie mogąc już latać z dnia na dzień pogrążał sie w coraz wiekszym smutku, pióra mu wyblakły skrzdła opadły a kobieta zwracała na niego uwagę tylko wtedy, kiedy przynosiła mu jedzenie. Pewnego dnia, gdy podeszła do klatki okazało sie ze ptak jest martwy. Wpadła w rozpacz i odtąd ani na chwile nie przestawała o nim mysleć. Ale nie pamietała o klatce, pamietała tylko dzień, kiedy ujrzała go po raz pierwszy, jak szybował wysoko w obłokach, swobodny i szczęśliwy. Gdyby mogła przyjrzeć się sobie samej zrozumiałaby, że tym co tak naprawde wzruszało ja w ukochanym, była jego wolność, ciekawość świata energia jego silnych skrzydeł. Utraciła sens życia i śmierć zapukała jej do drzwi. CZEMU PRZYSZŁAS?-zapytała ja udręczona kobieta. -Abyście mogli być znowu razem - odpowiedziała śmierć. Gdybyś pozwoliła mu odlatywać i wracać kochałabyś i podziwiałabyś go do dzisiaj. Teraz jestem ci potrzebna byś mogła go odnaleźć. Paulo Coelho Choć są cztery strony świata ja podążam zawsze tam gdzie Ty jesteś. (...)Za każdym razem kiedy próbujesz zrozumieć, i dlatego że naprawdę tak chcesz, Mojemu sercu rosną skrzydła - bardzo małe skrzydła, kruche, ale jednak skrzydła. Z twoją czułością i współczuciem i twoją mocą zrozumienia Możesz tchnąć we mnie życie. Chcę żebyś to wiedziała. Chcę żebyś wiedziała jak jesteś dla mnie ważna, Jak możesz, jeśli zechcesz, być stwórcą osoby, którą jestem.(...) To nie będzie dla ciebie łatwe; Długie skazanie na bezwartościowość tworzy grube mury. Czym bardziej się do mnie przybliżysz, tym mocniej będę walczyć w zaślepieniu. Gdyż walczę przeciwko tej samej rzeczy, za którą tęsknię. Ale mówią, że miłość jest silniejsza nisz mury, a w tym moja cała nadzieja.(...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kilka moich ulubionych: \"życie to schody, nie rewia mody\" - Tede \"Airmax classic\" \"Metafora taka, takie jaja\" - Abradab \"Miasto jest nasze\" \"Jestem kobietą, przyzwyczaiłam się do robienia rzeczy, których nie znoszę\" - z filmu \"Kobieta kot\" \"Jeśli życie ofiaruje Ci cytryny, zrób z nich lemoniadę\" \"Kobieta jest bezbronna dopóki jej lakier na paznokciach nie wyschnie\" \"błądziły nocą trzy życzenia, nikt ich nie chciał bo nie miały imienia\" - Ramona Rey \"znajdź i weź\" \"Co mężczyzna przez rok obmyślił, kobieta w jednym dniu obali\" \"pijane dni zawsze maja swoje jutra\" i stopka ;) i bardzo wiele z \"S@motność w sieci\", niektóre przytaczane już wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laauraa
"Nadszedł czas,że życie stało się dla niej katuszą nie do zniesienia,zalągał się w sercu skryty jad,tęsknota za czymś,a Bóg wie za czym,tęsknota jak pies nienasycony wiecznie gryząca.Nie było takiej kryjówki,takiego zaułka i schowania w duszy,gdzie by się przed nią skryc było można.Jak mała mucha,która lekkomyślnie siadła na żelaznych szynach i pod kołami lecącego pociągu straciła skrzydła i nogi,wlokła swe życie ze zmiażdżonym sercem,ciągle pełzając wzdłuż tej samej drogi." "(..)nadała wszystkim strzałom pragnień i marzeń groty i ostrza ze stali" "Na końcu tych rozumowań siedział okrutny wyrok:nigdy...Trza było skazac na śmierc tę miłośc,od której serce pęka,jakby zbielałym w ogniu żelazem wypalic wszystko aż do ostatniego wspomnienia." "Marcin wysyłał do niej w spojrzeniu całą swoją duszę,tysiące słodkich nazw,dzieje rozmyslań,tęsknot,żalów,błagał ją w myśli jak ginący z pragnienia o jedną kroplę wody." Cytaty z książki S.Żeromskiego-"Syzyfowe prace" Uwielbiam to forum.Mam nadzieje,że będzie tu coraz więcej coraz piękniejszych cytatów.Pozdrawiam wszystkich forumowiczów;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie ma czegoś takiego jak dobro i zło, jest tylko władza i potęga. I mnóstwo ludzi, zbyt słabych, by osiągnąć władzę i potęgę..."- 'Harry Potter i kamień filozoficzny' "Moje oczy są oczami wariata kiedy spotykają się z twoimi oczami" "Na skrzyżowaniu słów niewypowiedzianych"- oba Pidżama Porno 'Stapając po niepawnym gruncie' Prawie w każdej piosence Hey czy Nosowskiej są takie cytaty=], np. "Początek miłości to czas udawania, że wszystko co ludzkie jest nam obce" "Podaruj mi coś czego nie zdobędę sama, a wtedy ja szepnę ci: mozesz mnie dotknąć" Albo Nirvana: "Oh no, not me I never lost control. You're face to face, With the man who sold the world." Z 'Senności' Kuczoka: "...ludzie tak naprawdę mogą mieszkać tylko w innych ludziach depresja to nic innego jak, jak bezdomność, na depresję cierpią ludzie, którzy nie mają w kim mieszkać... " Mnóstwo tego jest=]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-Czy ja ci się w ogóle podobam? -Podobasz. -A kochasz mnie jeszcze? -Kocham. -Ale powiedz coś od siebie! -Dobranoc. ,,Zośka\" Małgorzata Wilk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* Zrób coś co zależy od Ciebie, zważywszy, że na tym świecie dzieję się tyle rzeczy, które od nikogo nie zależą * On musiał odejść, byś mógł pojawić się Ty * Są takie dni w życiu kobiety, kiedy nawet kolejna para butów po przecenie jej nie cieszy. * It’s a crime to never find the time to love * Szklanka jest do połowy pełna lub do połowy pusta. Od Ciebie zależy jak na nią spojrzysz. * Nie musi być idealna. Wystarczy, że jest wyjątkowa. * Niech wie,że ma Cię szanować,jeśli nie chce, nie jesteś dziewczyną, której szuka * W miłości kocha się tylko jedną osobę i to ograniczenie jest właśnie wspaniałe * Życie to nie liczba wydechów, życie to te chwile, w których zapiera nam dech w piersiach. * Szanuj ją, bo jest jedną z tych, których nie może mieć każdy... * Jak strumienie i rośliny, dusze także potrzebują deszczu, ale deszczu innego rodzaju: nadziei, wiary, sensu istnienia. Gdy tego brak, wszystko w duszy umiera, choć ciało nadal funkcjonuje. * Wbrew powszechnemu mniemaniu miłość nie przynosi ze sobą cierpień. Cierpienie przynosi instynkt posiadania, który jest zaprzeczeniem miłości. * Miłość jest to jakieś nie wiadomo co, przychodzące nie wiadomo skąd i nie wiadomo jak, i sprawiające ból nie wiadomo dlaczego. * Choć miłość jest jak pszczoła która żądli, to przecież jakże wiele daje ona miodu. * Marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma swoją nazwę. Nazywamy je nadzieją. * Dla przeciwwagi wielu uciążliwości życia niebo ofiarowało człowiekowi trzy rzeczy: nadzieję, sen i śmiech. * Do łóżka swojej ukochanej przyprowadź tylko siebie - ani mniej, ani więcej. Pozwólcie by wasza miłość rozkwitała poprzez seks, sięgnijcie po najcenniejszy klejnot - zaufanie, które przetrwa wszystko inne. Niech wasze obcowanie będzie szczere aż do śmiechu lub łez, aż do momentu, gdy nie zostanie między wami już nic, co trzeba by skrywać lub czego należałoby się wstydzić. A wówczas wasza miłość osiągnie głębię duchową właściwą wszystkim wielkim kochankom i wszystkim świętym. * Gdy się zobaczyło tylko raz piękno szczęścia na twarzy ukochanej osoby, wiadomo już, że dla człowieka nie może być innego powołania, jak wzbudzanie tego światła na twarzach otaczających nas ludzi. * Umrę ci kiedyś. Oczy mi zamkniesz. I wtedy — swoje Smutne, zdziwione, Bardzo otworzysz. * Smutek to najdziwniejsze z uczuć: czyni nas bezradnymi. Jest jak okno otwarte wbrew naszej woli - przy nim można tylko dygotać z zimna. Z czasem jednak otwiera się rzadziej i rzadziej, aż wreszcie całkowicie stapia się z murem. * Życie bez miłości to czarodziejska latarnia bez światła * A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć * Nie potrafisz żyć bez człowieka, który Cię lubi, dla którego jesteś wart wielu zachodów, który dzieli z Tobą radość i ból, w sercu którego masz zapewnione trwałe miejsce. Bez człowieka, któremu możesz zaufać; człowieka, który się o Ciebie troszczy, człowieka, u którego jesteś zawsze serdecznie witany. * Nikt nie chce kochać, wszyscy kochać boją się, a każdy chce być kochany. * Miłość to nie pluszowy miś, ani kwiaty, to też nie diabeł rogaty, ani Miłość to gdy jedno płacze, a drugie po nim skacze. Miłość to żaden film w żadnym kinie, ani róże, ani całusy małe duże, ale Miłość to gdy jedno spada w dół - drugie ciągnie je ku górze. * Są takie chwile jak sztylety rozrywają duszę w kilka sekund... * Nie ważne są żadne słowa, nasza miłość jest piękna. Nie liczy się nic, liczą się przyspieszone tętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ancora ora
"nie znajdziesz mnie pod tysiącem nadanych mi imion. (...) Tak, to ja, i to też ja, i już jestem gdzie indziej, wymykam się, na palcach, na boso, na wysokich obcasach. Jestem zmienna, 'kobieta zmienną jest', niezmienną jak morze i to też nie to, ciągle nie to, zrzucam z siebie kolejną definicję i robię miny do lustra. (...) Nadawanie sobie imion na chwilę. Na próbę. Na niby. To jeszcze nie to. Nowe rymy do codziennie nowych imion. Proces nazywania, który odsyła do wiecznego gdzie indziej. Znaczenie mnie i jego znaczenie przesunięte i odroczone w nieskończoność. Rodzaj zaimków osobowych uzależniony od rytmu pragnienia inności. Żadnych definicji. Bezgraniczny brak granic. " Joanna Bator- "Kobieta"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi1989
"... i zacząłem się zastanawiać, w którym momencie mogłem pomylić drogę." "Zamknęła na chwilę oczy, żeby dać im odpocząć, ale przyjemność wizualnego odcięcia się od świata był atak wielka, że postanowiła ich nie otwierać." "Była samotna, ponieważ miłość jest jednym z tych uczuć, których nie można kontrolować. Kochała już kiedyś i była kochana, posmakowała, co to marzenia, chodzenie z głową w chmurach, radosna lekkość bytu. Doświadczyła również bólu utraty uczuć, wypalenia. Od tamtej pory postanowiła zamknąć serce na miłość, by nie tracić panowania nad swoimi uczuciami." "zawsze chciała czegoś więcej, czegoś lepszego i nigdy nie osiągnęła pełnej satysfakcji." "... w swoim domu decydowała, kto ja odwiedzi i jak długo potrwa jego wizyta. Zupełnie inaczej niż w jej sercu, które pozwalało ludziom wtargnąć bez pozwolenia, rozpanoszyć się w nim, a potem odejść, gdy pragnęła, aby pozostali dłużej." "Jest tyle pięknych rzeczy, które można dostrzec, jeżeli tylko umie sie patrzeć. Zycie jest rodzajem obrazu. Bardzo dziwnego, abstrakcyjnego obrazu. Można spojrzeć na niego, zobaczyć jedynie chaos i resztę życia spędzić w przekonaniu, że jest właśnie takie. Jeżeli jedna uważnie się przyjrzycie temu obrazowi, skoncentrujcie się i uruchomcie wyobraźnię, życie może stać się czymś więcej. Obraz może przekształcić się w morze, motyla na kwiatku - we wszystko oprócz tego chaosu, który mieliście przed oczyma." "Zawsze powiadała, że ludziom potrzebny jest czas. Jeżeli dostaną go wystarczająco dużo, potrafią poradzić sobie sami z większością spraw." "Nadal wpatrywała się w zdjęcie, próbując zapomnieć o przeszłości, ale po raz kolejny przegrała bitwę, pogrążając się w morzu wspomnień, które zalały jej umysł potężną falą." "... walcząc z nabiegającymi do oczu łzami, przełykając gulę, która rosła w jej w gardle i odpychając myśli, które wracały do niej upartą falą." "Czuła się tak, jakby walczyła z całym światem, który postanowił pokrzyżować jej plany." "Jej życie było nieustanną bitwą, a teraz siedziała tu, walcząc ze swoimi własnymi emocjami." "Poczuła się jak po sturundowej walce kickbokserskiej, podczas której przyjęła na siebie wszystkie ciosy, kuksańce i i kopniaki przeciwnika. Była zmęczona, bolały ją mięśnie, mechanizmy obronne puszczały i rany przestały się goić." "Tak, wszyscy odchodzą. Zawsze. Każda osoba, której kiedykolwiek udało się rozjaśnić dni Elizabeth, ucieszyć jej serce, znikała tak szybko, jak kot, którego widziała przed chwilą. Zupełnie jakby radość i szczęście było czymś w rodzaju specjalnej weekendowej nagrody. Jak lody." "Pragnęła, aby Mark, jej jedyna miłość, wziął ją w ramiona, tak szerokie, że stawała się kruszynką. Pragnęła zanurzyć się w jego miłości, kiedy kołysał ją łagodnie, jak kiedyś, szepcząc kojące słowa do jej ucha i głaszcząc po głowie. Wierzyła w jego słowa. Sprawił, że czuła, iż wszystko będzie dobrze, i leżąc w jego ramionach, wiedziała, że to prawda." "Każdy błysk w jego błękitnych oczach wywoływał u niej gęsią skórkę. Jego spojrzenie hipnotyzowało, a ton jego głosu był niczym ulubiona piosenka, którą chciała nagrać na płytę i odtwarzać bez końca." "Była zmęczona wtulaniem się w poduszki, sięganiem po koc, kiedy pragnęła ciepła, i przeżywaniem romantycznych chwil wyłącznie w snach. Nużyło ją oczekiwanie na koniec każdego dnia, żeby mogła obudzić się następnego poranka, z nadzieją, że ten dzień będzie lepszy, milszy, lżejszy, chociaż nigdy nie był." "Tej nocy zacząłem zastanawiać się nad wydarzeniami minionego dnia i zdałem sobie sprawę, że po raz pierwszy w całym swoim życiu znalazłem kogoś, kto rozumiał mnie całkowicie. Elizabeth była moim jedynym prawdziwym przyjacielem. To bardzo ważne dla kogoś, kto kiedykolwiek doświadczył tak całkowitego połączenia z drugą istotą, nawet jeśli trwało ono tylko pięć minut. Po raz pierwszy poczułem, że nie pochodzę z zupełnie innego świata. Znalazła się bowiem osoba, którą lubiłem i szanowałem, której oddałem moje serce i która czuła to samo co ja. Wszyscy doskonale wiecie czego doświadczyłem tej nocy. NIe byłem samotny. Miałem wrażenie, jakby ktoś dał mi skrzydła." "Ciemność zniknęła z jej życia i nagle zobaczyła światło nadziei." "Wyczuwała jednak, że mają pokrewne dusze, że są dwojgiem ludzi niczym tańczące na wietrze nasiona dmuchawca przepełnione życzeniami." "Wreszcie jednak znużyło ją czekanie, wyglądanie, szukanie butelek, kurczowe trzymanie się nadziei, wyobrażanie sobie różnych scenariuszy i niezadawanie pytań. Koniec końców przestała o tym myśleć." "Był niczym lekarstwo, którego nie powinna brać, ale po które sięgała, jakby była uzależniona. Kiedy tego popołudnia dopadł ją smutek, przygnębienie i znużenie, wspomnienie ich pocałunku było niczym balsam na jej bolejącą duszę. Teraz chciała ponownie przeżyć ów moment, w którym opuściły ją wszystkie troski." "W głębi duszy jednak bała się. Bała się zaufać Ivanowi. Bała się uwierzyć. Wszystkie jej nadzieje i marzenia zostaną ujawnione, zawisną nad nią niczym chorągiewki, wystawione na widok publiczny. A potem przyjdą burze i wichury, które poszarpią i zniszczą te chorągiewki nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorzucę swoje
"Lecz nie wolno się bać. Mówią, że gdy wędrowiec pada z głodu czy pragnienia, to przyczyną tego jest raczej lęk przed głodem niż sam fizjologiczny głod. Przegrana zaczyna się w momencie, gdy pomyślałeś, ze przegrywsz.' 'A jednak potwierdzała się zasada prawdopodobieństwa, zgodnie z którą szansa powodzenia była wprost proporcjonalna do liczby powtórzeń." Kobieta z wydm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karciana
Intymność to trzysylabowy wyraz na określenie: "Oto moje serce i dusza, proszę przemiel je na hamburgera i się rozkoszuj". Jednocześnie się jej pragnie i obawia. Ciężko z nią żyć, ale ciężko też żyć bez niej. Intymność jest też dołączona do trzech liter R: rodzina, romans, radośni lokatorzy. Od niektórych rzeczy nie uciekniesz. A o innych po prostu nie chcesz wiedzieć. Chciałabym, żeby istniały zasady intymności. Swego rodzaju przewodnik, który ci powie, kiedy przekroczyłeś granicę. Byłoby miło wiedzieć, kiedy się do tego zbliżasz i w jakiś sposób umieścić to na mapie. Brałbyś ją wtedy wszędzie i zachował na tak długo, jak to możliwe. A co do zasad, to może nie ma żadnych. Może reguły intymności, to coś, co sam musisz zdefiniować. Miłość to jest takie coś, czego nie ma. To takie coś co sprawia, że nie ma litości... To tak jakby budować dom i palić wszystko wokół... Miłość to jest słuchanie pod drzwiami, czy to jej buty tak skrzypią po schodach, miłość jest wtedy, jak do czterdziestoletniej kobiety wciąż mówisz Moja Maleńka i kiedy patrzysz jak ona je, a sam nie możesz przełknąć... Wtedy, kiedy nie zaśniesz, zanim nie dotkniesz jej brzucha... Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić. Gwiazdy to dziury, które dzięcioły wydziobały na niebie. Każdemu, kto mówi, że wyśpi się w grobie, powiedzcie, żeby przyszedł porozmawiać ze mną po kilku miesiącach stażu. Oczywiście, nie tylko praca trzyma nas na nogach całą noc. Jeśli życie jest takie ciężkie, dlaczego sprowadzamy na siebie więcej kłopotów? Co jest z tą potrzebą uderzenia w przycisk autodestrukcji? Może lubimy ból. Może jesteśmy dziwni. Bo bez niego, nie wiem, może nie czujemy się realnie. Jak to się mówi? Dlaczego wciąż uderzam się młotkiem? Bo czuję się rewelacyjnie, kiedy przestaję. Wszystko sprowadza się do linii. Linia mety na końcu stażu, czekanie w kolejce do szansy na operację. I wreszcie, najważniejsza, linia oddzielająca ciebie od ludzi, z którymi pracujesz. Nie dobrze jest się zbyt spoufalać, zawierać przyjaźni. Potrzebne się granice między tobą i resztą świata. Inni ludzie są zbyt zagmatwani. Wszystko sprowadza się do linii. Rysowanie linii na piasku i modlenie się, żeby nikt ich nie przekroczył. W pewnym momencie musisz podjąć decyzję. Granice nie oddzielają innych ludzi od ciebie. One odgradzają ciebie. Nasze życie jest pokręcone. Tak już zostaliśmy stworzeni. Więc możesz marnować czas na rysowaniu granic, albo możesz żyć, przekraczając je. Ale niektóre granice... są zbyt niebezpieczne, by je przekraczać. Jednak, jeśli odważysz się zaryzykować, widok po drugiej stronie jest spektakularny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinanananana
I żaden człowiek, którego kochasz, nie bedzie już zwyczajnym człowiekiem Nie bójmy się swych ciał.Niech się nasycą głodne oczy rozprysnę się na milion kawałków i wpadnę Ci do oka Poczuj ocean tam, gdzie zaczyna się namiętność Jestem kobietą,przyzwyczaiłam się do robienia rzeczy,których nie znoszę płonie cały świat aż w termometrach braknie rtęci Zamień mnie w pożądanie i dotknij mego ciała, rozbudzając wszystkie moje zmysły życie nie jest usłane różami...czasami po podłodze walają się puste puszki po piwie Moja dusza nie zmieniła się pod wpływem zimna.Jest równie zielona jak wczoraj Na wszystko znajdę odpowiedź... Na Ciebie znajdę sposób... wchłonęła go jak opary, zatankowała jak stacja paliw . nie ruszaj mojej dupy,bo Cię osra :D -Gdy dotkniesz mojej ręki nic ci się nie stanie. -Jak to? Zupełnie nic?! -Zupełnie. Może jedynie sie zakochasz -przytul mnie. -ale, ale.. -no kur** przytul.! Jeśli jakiś cytat się powtórzył z tych których wy dodaliście to przepraszam. pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karciana
Dlaczego wszystko, co sprawia nam radość, wszystko, czemu przypisujemy urok piękna, wszystko, co odziewamy w szatę ideału, kończy się czymś brudnym, głupim, nędznym lub śmierdzącym, dlaczego nietrwałość jest cechą absolutu, a wzniosłość i triumf nie są jego finałem? Miłość kona w znudzeniu, upodleniu lub zazdrości, dobroć w spektakularnych filantropiach, książka w składzie makulatury, poezja w ocenach szkolnych belfrów, konie wyścigowe w jatkach rzeźników, demokracja w tłumie, wolność w ZOO, sława w megalomanii, wiedza w pysze, cacka na śmietniku. Valdemar Baldhead (Łysiak), Konkwista Dzielił mieszkańców tego świata na dwie grupy: na tych, którzy kochali, i tych, którzy nie kochali. Był to podział arystokratyczny, bo uważał, że ci, co nie mają serca do miłości (albo raczej do cierpienia z miłości), w ogóle nie żyją i z pewnością nie będą żyli po śmierci. Są rodzajem marionetek, napełniających świat śmiechem, łzami i gadaniną bez znaczenia i znikają próżno we mgle niepamięci. Thornton Wilder Kobieta piękna, lecz pozbawiona bystrości umysłu, nie daje kochankowi nic poza fizycznym delektowaniem się jej urodą. Brzydka, ale mądra może do tego stopnia rozkochać mężczyznę w swojej inteligencji, że nie pragnie niczego ponadto. Cóż może powiedzieć mężczyzna, któremu trafiła się kobieta piękna, inteligentna i wykształcona? Giovanni Ciacorno di Singalt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×