Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mia28

Rodzimy pod koniec 2005 roku

Polecane posty

Witajcie dziewczyny przy poniedzialku! Aga* - trzymam kciuki za \"szybko i bezbolesnie do celu\" ;-) Wg. mojej pani dr, czop srednio odchodzi 2 do 14 (?!) dni przed porodem. Ale u ciebie pewnie bedzie to szybciej niz pozniej, bo skoro juz jestes \"w terminie\" :-) Alez wam dzieczyny zazdroszcze, ze to juz. Mi od dzis zostalo dokladnie 5 tyg, chyba ze na usg w przyszly piatek okaze sie, ze termin porodu mi sie przesunal... i to raczej ze wzgledu na \"maly\" brzuch - oddalil niz przysunal ;-) Wy juz pichcicie obiadki, albo nawet i po, a ja dopiero sniadanko wsuwam. Kanapka z nutella i mleko z platkami. Samo zdrowie i pychotka :-) Cos ten ostatni trymestr mija mi pod katem jazdy na czekolade i zimna cole ;-) Niezly zestaw :-) :-) :-) Soul___ ten bol glowy to faktycznie albo od siedzenia, albo tak mi troche migrenowo to wyglada. Miewalas kiedys migreny? Bo w ciazy moga sie pojawic lub nasilic (albo wrecz przeciwnie ;-)). I coz, jesli tak boli glowa, to mimo wszystko najlepiej wziac procha zanim jeszcze sie \"rozboja\" na dobre. A ze swoich sposobow to moge jeszcze polecic przytlumione swiatlo i zimne kompresy na czolo (jesli masz jakis ulubiony zapach, ktory nie drazni podczas takiego bolu glowy, to kompres moze wlasnie tak pachniec - mieta, sosna itp). Jutro rano mam rozmowe z ew kandydatka na pediatre dla naszego malenstwa. Musze dzis jeszcze raz przejrzec pytania i przemyslec co i jak. Milego dzionka i pozdrowionka dla wszystkich topikowych brzuchatek - dla tych juz rozdwojonych tez :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Milusia:) DUnia:) Dzięki za rady. Przed ciążą miałam okropne migreny. W ciąży zreszta tez. Bóle głowy ustapiły dopiero jakieś 3 miesięcy a teraz znowu mnie boli i to tak,że właśnie żaden proch przeciwbólowy nie pomaga. To chyba od kręgosłupa, jak kichnę czy zakasłam to czuje jak mi cały kręgosłup chodzi. NOgi drętwieja non stop, nawet jak siedzę a zwłaszcza jak zakładam jedna na drugą. Pewnie dzieci uciskaja mi jakies nerwy znowu. Ja mam juz dość dziewczyny. Chce rodzić. MOże nie jutro,ale np 5.11 - mojej Mamci na imieninki:) Dunia pyszne śniadanko a ja ostatnio pochłaniam tez mnóstwo słodyczy ale również kanapki koniecznie z cebulą;) Obiadu jeszcze nie robiłam, ale juz lecę do kuchni. Mężus pracuje dzis do 17 więc za godzinke będzie w domku. Odezwe sie wieczorem. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powrócę jeszcze do tematu swej przeprowadzki, bo chyba oszaleję, jeśli nie wyrzucę z siebie całej złej energii. MAM DOŚĆ!!! Remont nowego, większego mieszkanka trwa już 2 miesiące, oszaleć można, co chwilę kolejnego robotnika trzeba wyrzucać na zbity pysk, bo nie wie, jak to zrobić, no i robi po swojemu, czyli nie tak, jak mógłby zaakceptować mój mąż. Rozumiem, może i mamy wygórowane oczekaiwania, ale jak można płacić tak wielkie pieniądze komuś, kto nie zna się na remontach... :-( No i to nieustanne ich pilnowanie, wystarczy, że mój mąż zostawi ich na chwilę (w końcu ma też swoją pracę, którą nie może zaniedbywać), a już kończą robotę i idą na inną \"fuchę\". Uwierzcie mi, że gdyby nie doglądał tego wszystkiego mój teść, to nie przeprowadzilibyśmy się do końca tego roku, a tak powolutku widac już koniec. Mam nadzieję, że do końca tego tygodnia uwiną się z łazienką i cyklinowaniem parkietu w pokojach, na początku przyszłego zostanie wstawiona zabudowa, pozostanie tylko posprzątanie i na długi weekend powinniśmy już się tam rozpakowywać... Kurcze, ależ mnie to denerwuje, może teraz będzie mi łatwiej wziąć się za porządkowanie papierów z biurka, potem odpocznę, poczytam coś lub pooglądam tv. Wybaczcie, że tak Wam teraz namarudziłam, nie musicie się do tego odnosić, po prostu musiałam wyrzucić z siebie to wszystko, co jest ogromnym pragnieniem spokoju.... Tzrymajcie się bardziej optymistycznie niż ja, buziaki [ serce]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milusia - z tym czopem to ja też byłam trochę zestresowana, czy będe wiedziała, że to już - a wyglądało to tak, że jak brałam prysznic to zobaczyłam w wannie taki duuży kawał brązowo-czerwonego śluzu ( sorry za opis ;-) ) . I to wszytsko - a teraz na wkładce juz mniejsze ilości sie pojawiają. Też czytałam, że to może zapowiadać poród nawet za 14 dni - ja bym jednak wolała troche wcześniej ... Soul - szkoda mi Ciebie z tą głową - ostatnio jak mnie tak bardzo bolało, to mąż zrobił mi delikatny masaż głowy i trochę pomogło. Ale dwa dni wyjęte z życia niestety było. Trzymaj się Kochana. A ja właśnie oglądam w TV program o pięcioraczkach :-) Kurcze - tyle maluszków naraz. Przepakowałam się też do większej torby bo w tamtej pieluszki zajęły mi ponad połowę - a gdzie klapki, szlafrok i koszule ??? Ja już chcę urodzić !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milusia - serdecznie ci wspolczuje z ta przeprowadzka. Z jednej strony fajnie, bo nowe, wieksze i wogole. Ale jak pomysle, ze z moim brzuchem i nieobliczalnoscia (zasadniczo pod kazdym wzgledem, nie da rady przewidziec co bedzie jutro) mialabym jeszcze dogladac remontu, przeprowadzki... Brrrrrrr, ale trzymam palce zeby wszystko juz sie jak najpredzej skonczylo :-) A dobry majster to zloto, to fakt i najlepiej takiego trzymac zebami i pazurami :-) Hihi, mnie przeraza perspektywa przeprowadzki jakos na wiosne w przyszlym roku do wiekszego mieszkanka, z dzidzia taka kilkumiesieczna, ale to za jakis czas :-) Lista pytan do pediatry gotowa (chyba juz wszystko tam wcisnelam). Mam nadzieje, ze kobietka miala juz do czynienia z ludzmi pokroju takiego, co chca wiedziec wszystko na zas, zeby nie bylo potem burzy w szklance wody :-) Moze nas (mnie) cierpliwie wyslucha - wiadomo, przyszla mama, pierwsze dziecko...W dodatku nie wiadomo jak to u mnie bedzie z karmieniem piersia, ze wzgl na zapalenie jelit... No, troche tych pytan sie uzbieralo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laski:) Ja z rana znowu ze świetna wiadomością: dzis po północy przeszedł na świat synek MII - Mateuszek. Chłopczyk waży 3475 kg i mierzy 53 cm. KOlejny \"Olbrzym\":):):):) na forum. Sto lat dla Mateuszka i serdeczne gratulacje dla Jego Rodziców:) 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Niech sie zdrowo chowa:) Ja spac nie mogę-swędzenie mnie wykańcza:(:(:( Dobrze,że jutro ide do lekarza. JUz nie narzekam z początku listopada. Miłego dnia KObietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ale niespodzianka w poczcie z rana :) Mia urodziła :) Mateuszek urodził nam się 01 11 2005 o godz. 0:47, ma 3,475 kg, 53cm i dostał 10pkt apgar. Milusiu witaj :) 🌻 masz racje z tymi grobami, skoro masz tyle biegania to lepiej sobie odpuść i odpocznij :) My kupilismy wczoraj piękną komodę dla dzidziusia, super, kilka rzeczy listonosz przyniósł wiec mam co układać :) a jaki proszek albo płyn do prania polecacie?? Soul nie narzekaj bo klapsa dostaniesz, ja nie spałam pół nocy bo mnie Bartuś kopał po żebrach i to boli, no ale co poradzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla Mii i męża.Słodziutki bobas... Kasiu,polecam Jelpa proszek,bo słyszałam,że Lovella lubi uczulać,także lepiej nie ryzykować.I polecam kupić od razu Jelp kolor,bo rozdzielać tak bardzo ciuszki będziecie tylko raz-szykując ciuszki na początku,potem nie będzie już czasu na składowanie wszystkiego oddzielnie,bo ciuszków nie starczy:):):).Oczywiście nie piszę tu żeby granatowe śpiochy wrzucać do prania z białym kaftanikiem,ale niektóre kolorki jak na przykład jasnonioebieski lub jasnoróżowy przecież można wrzucić z białym:):):).To pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosieńko dzieki za info :) w takim razie chyba kupię Jelpa, większość ma pozytywne opinie o nim :) miłego popołudnia dziewczyny 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MIA!!! GRATULACJE Z CALEGO SERCA! TERAZ DOPIERO SIE ZACZNIE RADOSC, PO WSZYSTKICH STRACHACH I KLOPOTACH :-) Bardzo sie ciesze, ze Mateuszek juz po tej stronie mamusiowego brzuszka :-) :-) :-) Samych szczesliwych chwil dla calej rodzinki :-) Wlasnie z mezem zaliczylismy rozmowe z pediatra i potencjalna kandydatka chyba zostanie docelowym lekarzem dla naszego dziecka. Bardzo sympatyczna kobietka, z 15-letnia praktyka, bardzo kontaktowa i serdeczna. Mysle, ze obie te cechy sa wazne, gdy ma sie do czynienia z przewrazliwionymi mamuskami (a takie chyba wszystkie jestesmy przy pierwszym dziecku ;-)). Odpowiedzi na pytania udzielala bardzo klarownie i szczegolowo, zlapalam z nia kontakt zarowno ja, jak i moj maz. Takze kolejny punkt na liscie \"do zalatwienia\" odhaczony. Soul - nos do gory, dasz rade z tym swedzeniem. To juz tak niedlugo, ze nawet jesli - tfu tfu - cos zlego by sie dzialo, to dziewczynki spokojnie moga przychodzic na swiat. Ciekawe, czy wlasnie ty bedziesz nastepna? Buziaki ogromne dla wszystkich co to jeszcze \"2 w 1\" i tych, co juz moga przytulic swoje dzieciaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnes76
DLA MIA__SERDECZNE GRATULACE MAMO! CZYTAJĄC O WYMIARACH MATEUSZKA❤️ DOMYŚLAM SIĘ , ŻE WSZYSTKO JEST OK! Bartuś❤️ma już 9tygodni! Waży 1260g i jak widzisz po woli nabiera ciałka. Czasami oddycha bez respiratora:)! Jednym słowem WALCZY! POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE MAMUSIE❤️! pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia! Gratuluje wyboru kompetentnego pediatry, u nas nie czyni sie takich przygotowań. Chyba,że sie mylę? AGnes! Duzo zdrówka dla Bartusia i wytrwałości dla Ciebie!!! 🌻 TRzymam kciuki aby wszystko było w porządku z synkiem:) Na pewno dzielny i silny z niego chłopczyk:) Co do swędzenia do wstyd gdziekolwiek wyjść albo mieć gości(własnie wyszli). Cały czas mnie wszystko swędzi i muszę sie drapać a to dziwnie wyglada;( Ostatnio jestem tez strasznie rozdrażniona, wszystko mnie denerwuje i złości, nawet brzuch którym o wszystko zawadzam. W ogóle jakas rozkojarzona jestem. Tez ciekawa jestem która nastepna? Ja myslę,że Aga* POzdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tlurpa
Czesc! Mi zostalo dokladnie 4 tygodnie! Wlasnie dzis zaliczylam kolejna wizyte u lekarza, okazalo sie ze mam ta paskudna bakterie Group B Strep. Podobno ma ja ok. 15 % kobiet, a ja musialam byc akurat w tej grupie. Szkoda ze w Lotto tak mi sie nie udaje:) A tak na powaznie to jestem zla jak nie wiem ze mam te bakterie, bo jak mi wody odejda to bede musiala szybko biec do szpitala, i dostane antybiotyk. Troche sie martwie ale mam nadzieje ze nie bedzie zadnych komplikacji. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes76___ bardzo sie ciesze, ze z Bartusia taki dzielny chlopczyk!!! Niech nabiera cialka, sily i radosci! Wszystko bedzie dobrze, bo byc musi. I koniec. I kropka. Tlurpa___ ja pewnie ten test bede miala na kolejnej wizycie, za tydzien. Nie stresuj sie, ze masz te bakterie. Po odejsciu wod plodowych tak czy siak trzeba leciec do szpitala, zeby sie nie wdala jakakolwiek inna infekcja, wiec te bakterie to potraktuj jako tak \"przy okazji\" ;-) Ale dobrze, ze wiesz, ze je masz. Antybiotyk ci dadza w trakcie porodu i bedziesz spokojna :-) Wizyty masz juz co tydzien u gina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwka77
Cześć dziewczyny !!! :) Ale cudowne wiadomości na mnie czekały. Mia - gratulacje!!!! Mateuszku witaj wśród nas :) rośnij zdrowo na silnego chłopczyka. :) ❤️ :) Agnes - tyle razy myślałam o Was, jak sobie radzicie. Dobrze, że napisałaś, że Bartuś walczy. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki i wysyłam pozytywne myśli w Waszym kierunku  Soul – współczuję Ci z tym swędzeniem i bólami głowy. Trzymaj się i odpoczywaj, na bóle głowy polecam zimne okłady i troszkę amolu wetrzeć w skronia. Ja też ostatnio cierpię na te dwie przypadłości i mam wrażenie, że z każdym dniem się nasilają. Od jakiegoś czasu testuję na swojej skórze kosmetyki dla dzieciaczków, ostatnio przyszła pora na mydełko Bambino – podobno to jedne z najmniej uczulających kosmetyków. A swędzenie zaczęło się właśnie z momentem zastosowania tego mydełka - już sama nie wiem, co o tym myśleć. Na szczęście w piątek idę na badania i będę widzieć się z lekarzem, zapytam go o swędzenie. Aga* - negocjuj z dzieciaczkiem termin narodzin, ale stawiamy na Ciebie, ze będziesz następna . Podobnie jak Ty, bardziej martwię się tym, jak to będzie po, poród mam jakoś nadzieję przetrwać, będzie przy mnie mąż – będzie dobrze  Duniu – świetnie, że znalazłaś fachową opiekę dla dzieciątka i że tak szybko udało się Tobie i mężowi nawiązać z nią kontakt. Oby Wasza współpraca zawsze się tak dobrze układała  Kasiu – gratuluje udanych zakupów  Też bardzo chorowałam na komodę dla dzidziusia, ale na razie to odłożyłam ze względu na kwestie finansowe, ale co się odwlecze … Gosiaczku – dzięki za rekomendację Jelp’a i w ogóle za wszelkie rady doświadczonej mamy . Czy starałaś się w opiece społecznej o jakiś zasiłek? Tlurpa – faktycznie, pech to pech, mam na myśli te bakterie. Nic się nie martw, na pewno wszystko będzie dobrze. Ważne, że o nich wiesz, a lekarze zadziałaja w odpowiednim momencie. Poodwiedzaliśmy dzisiaj bliskich na cmentarzach, ludzie się obracali za mną i patrzyli jak się toczę . Cieszę się, że się mi to udało. Po powrocie mega zmęczenie, więc zaliczyłam małe spanko. Wstałam ze smaczkami na coś słodkiego, a mężuś wymyślił donaty – zrobiliśmy, mniam… Zjadłam już chyba ze 20 sztuk … Aaaa… przypomniało mi się, że ostatnio marudziłam Wam o moim niby opadającym brzuszku. Lekarz wczoraj powiedział, że wszystko jest tak jak być powinno, Maluszek główką w dół, główka na odpowiedniej wysokości. Huraa!!! Życzę Wam miłej nocki, a dziewczynom zza wielkiej wody, miłego popołudnia. Odpoczywajcie, nabierajcie sił, bo godzina „0” coraz bliżej. Papaa!!! http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/1;20714;111/st/20051213/dt/6/k/7e41/preg.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OLIWKA___ pls, pls, pls daj przespis na te donaty :-) To chyba nic trudnego, co?? A za mna ostatnio chodza wafelki wiec chyba by sie przydalo :-) Fajnie, ze u ciebie wszystko dobrze. Jak to sie naprawde dziwie, jak tym dzieciaczkom tak glowa w dol to jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwka77
Duniu, specjalnie dla Ciebie z życzeniami smacznego. DONATY 30 dag twarogu półtłustego 60 dag mąki pszennej (czyli ok. 3,5 szklanki) 12 łyzek mleka 12 łyzek oleju lub oliwy 12 łyzek cukru 4 płaskie łyzeczki proszku do pieczenia Ser, mleka, oliwę i cukier utrzeć trzeba w misce, dodawać mąkę z proszkiem juz zagniatając. Nastepnie rozwałkować na ok. 1cm grubości, szklanką wycinać kóleczka, a w środku małym kieliszkiem mniejsze kóleczko. Ja smażę klasyczne donaty takie oponki i dodatkowo małe pączusie z tych wyciętych kieliszkiem środków. Wrzuca się po pare na gorącą oliwęi smaży z obu stron na złoty kolor. Całość z wyrobieniem ciasta i smażeniem to ok. pół godziny robotki :), więc polecam. Jeszcze raz smacznego. Papaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, od razu mówię, że muszę Was nadrobić od 24 strony (to tak, gdybym wyskoczyła nie w temacie). Czy któraś z was wie jakie są normy na toksoplazmozę? Właśnie wróciłam z wynikiem IgG 147,7 j.m/l. Zrobiłam sobie co prawda od razu IgM, ale na wyniki czeka się 10 dni, więc chyba wykończę się do tego czasu ze stresu. Liczę na Waszą pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Ja nadal \"podwójna\" - te ostatnie dni dłużą mi sie niesamowicie - nie przypuszczałam, że jestem taki niecierpliwiec. Mój mąż chodzi po domu i co chwilą pyta się mnie z błaganiem w oczach czy to już bo on się nie może doczekać. Jest jeszcze \"gorszy\" pod tym względem ode mnie :-D Poza tym boi się, że zacznę rodzić, jak on będzie w pracy i nie będzie mógł szybko wyjść i być ze mną. Agnes - a ja właśnie dzisiaj myślałam o Tobie rano- cieszę się, że Twój syneczek jest już coraz większy i zdrowszy. Trzymam kciuki za Was ❤️. Soul - Ty biedactwo - współczuję tego swędzenia. A co do terminów to mam dziwne wrażenie, ze mimo tego, że ja miałam najwcześniej z dziewczyn termin ( przed Dorotką, Mią i Tobą ) to urodzę jako ostatania. Zresztą jak przeczytałam ile waży Mateuszek Mii to sie bardzo zdziwiłam bo mój maluch miesiąc temu ważył może z 2 kg i sam lekarz powiedział, że sie troche zmartwił tą niską wagą. Ale w ciągu miesiąca \"nadrobiłam\" i teraz juz powinno być ok. 3 kg. Dziewczyny - czy Wasze maluchy tez mają często czkawkę - u mnie to ostatnio nawet dwa razy dziennie? Aż mi szkoda jak się męczy ta moja mała dziewczynka. Aha - jak macie jakieś zdjęcia Mii to -pliisss- wyślijcie mi na adres : agusia.ja@op.pl bo coś mnie Mia pominęła :-) Całuski dla Mamusiek i Dzieciaczków 👄 👄 👄 P.S. Skleroza nie boli - gratulacje oczywiście dla Mii :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ! Mam nadzieje, ze pamietacie mnie z topiku starajacych sie kobietek. Mam termin na 17.12.2005 i juz sie nie moge doczekac porodu. Podczytuyje was o djakiegos czasu i dzis postanowilam sie odezwac. Widze, ze koncowka ciazy tez juz was meczy. Ja nie spie w nocy bo mecza mnie twardnienia brzuszka, zgaga i skorcze lydek a takze ciagle chodzenie do wc. Zaczynamy sie juz powoli przygotowywac na przyjscie malej na swiat, prawdopodobnie bedzie to dziewczynka :), kupilismy wozek a teraz zaczynamy kupowac juz wszystkie niezbedne rzeczy ale tego sporo ! Zaczynamy zalowac, ze wczesniej nie wzielismy sie za kompletowanie wszystkiego ale nie chcielismy zapeszac. Lezalam tydzien w szpsitalu ze wzgledu na skurcze i pomimo ze wciaz jestem na feneterolu to ciagle je mam ! I juz naprawde nie mnoge doczekac sie finalu. Poizdrawiam Was wszystkie i ogromnie ciesze sie, ze Mia i Dorotka juz szczesliwie urodzily swoich syneczkow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach i mam prosbe o wyslanie mi rowniez zdjec Mii i jej malenstwa. Monikasajewicz@o2.pl dziekuje !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O zdjecia juz przyszly przepiekny chlopiec i szczesliwi rodzice !!! Mia wszystkiego naj i gratulacje dla dzielnego tatusia !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwka77
Cześć!!! Kurcze, ja tez nie mam zdjęcia Mii i Mateuszka - proszę prześlijcie mi na adres: patriko@interia.pl. A tak na marginesie - są gdzieś spisane nasze maile? Pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świerzym mamusiom serdeczne gratulacje!!! Dorotko i Mio trzymajcie się dzielnie i jak najszybszego powrotu do domku z dzidziami życzę!!! Ja też poprosze o fotki.Plis!!!! Kasiu, czy jest może w internecie komoda którą kupiłaś? Ja ciuągle nie mogę znaleźć takiej jak bym chciała. To znaczy znalazłam, ale ona kosztuje 1 tys. zł, i wydaje mi się trochę drogo. Jest piękna i duża, a ja nie chciałabym przewijać dziecka bokiem. Tak myślałam siobie, że może w internecie byloby taniej, ale chyba mam za duże wymagania:) Gosiaczku, co do zasiłku na urlopie wychowawczym to ja myślałam, że w ogóle nic się nie dostaje, ale to chyba wiadomo, że nikt za to nie płaci. W każdym razie ja na wychowawczy nie idę, bo nie stać mnie na to. Poszukam kogoś do opieki, bo nawet jak komuś zapłacę ( duużo drożej niż za żłobek), to i tak coś jeszcze mi zostanie. No i pracy nie stracę. No i z tego co wiem, to za granicą też nie płacą żadnych pieniędzy po macierzyńskim, no chyba że socjalne, jeśli ktoś nie ma za co żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lid-de ja nie mam gdzie wracać po macierzyńskim,bo mam wypowiedzianą umowę,więc automatycznie nie mam też wychowawczego,a z tego co się dowiedziałam 3 miesięcznych dzieci nie biorą do żłobka,tak więc pozostaje tylko opiekunka.A skąd mam na nią wziąść to już nikogo nie interesuje,jeszcze nie dowiadywałam się o pomoc społeczną.A co do czkawki to ja też się martwiłam że Wiki to męczy,na to pani doktor powiedziała,że nie męczy dzieci to wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczku, współczuję Ci bardzo. Ja na razie myślę, że będę miała dokąd wrócić. Chociaż kto to wie. Z tego co wiem, to możesz się starać o jakiś dodatek powyżej 300 zł jeżeli macie dochód z mężem poniżej 550 zł czy jakoś tak. Ale najlepiej to sprawdzić. W każdym razie to jest faktycznie dołujące. Popytaj się, może naprawdę coś wskurasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, dopiero sie teraz odzywam, bo od rana malowałam łózeczko, ślicznie wygląda :) bardzo słonecznie :) jestem strasznie dumna ze swojej pracy :) mężuś też zachwycony :) Oliwko mam teraz sporo czasu to mogę pokombinować w kulinariach, dzięki za przepis :) :) :) Lid_de 24 strony to sporo, zawsze cos mozna przeoczyc prawda :) co do norm na toxo to niestety nie wiem jakie są Aga* hej, czkawkę moj czesto ma, ale generalnie ostatnio to bardziej się wierci niż czka :) czkawka ćwiczy mięsnie dziecka także jest wskazana :) A gdzie się Soul dzisiaj podziewa co?? Soul hallo :) Witaj moniczko L) ja CIe pamietam bardzo dobrze :) w końcu mamy w podobnym czasie rozwiązanie :) na skurcze łydek bierz magnez, naprawdę pomaga :) co do kompletowania rzeczy to ja juz sporo zamowiłam na allegro i czekam na paczki ale pan listonosz mnie dzisiaj olał buuu moze jutro bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodny psikulec
Czesc Dziewczyny, pozdrowienia z topiku "Trzydziestokilkuletnie..." Lid_de wlasnie robilam badania w kierunku toksoplazmowy i normy jakie mam wypisane na wynikach to: IgG - ponizej 8 - negatywny, 8-10 slabo pozytywny, powyzej 10 pozytywny IgM - ponizej 0,55 negatywny, 0,55 d- 0,65 watpliwy, powyzej 0,65 pozytywny jednostki, miary w moim badaniu to Ul/ml.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Oliwka___ dziekuje za przepis. Tylko sie zaopatrze w serek i przetestuje przepis. Oj, cos mi mowi, ze dobre bedzie ;-) Czy ja tez moge prosic o fotki Mii i ew. Dorotki, jesli ktos ma? Moja emalia to: duniaw77@o2.pl. lid_de ___ nie mam pojecia jak to z tymi normami na toksoplazmoze. Mialam robiona jeszcze w Polsce (tu tez), ale pamietam, ze gin mi powiedzial, zebym przyszla z wynikami do niego, bo sama to i tak ich nie zinterpretuje dobrze... Cokolwiek to by nie znaczylo :-) Witaj Moniko! Fajnie, ze sie zdecydowalas odezwac na tym topiku. Fakt, zakupy dla malucha sa nieco czasochlonne (o kasie nie mowiac ;-)), ale to taka radosc. Mi do konca zostaly jeszcze ok. 5 tyg. i ciesze sie, ze wszystkie wieksze zakupy juz za nami. Zasadniczo to zostalo pare drobiazgow jeszcze, ale to przy okazji \"normalnych\" zakupow w sklepie. Bo jakbym miala teraz krecic sie za lozeczkiem, komoda itp. to chyba brzusio by sie juz zbuntowalo :-) Wczoraj znowu uslyszalam od kobietki w kawiarni, ze nie wygladam na koniec 8 miesiaca... Wiem, ze takimi sloawami przejmowac sie nie nalezy, ale po tym jak ostatnio ginka powiedziala mi, ze \"mierze za malo\" to jestem chyba troche przeczulona...A usg mam dopiero w przyszly piatek :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×