Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alex

Co zrobić aby rzucić palenie papierosów

Polecane posty

Bambo225 i Ja-gilina wam tylko można po zazdrościć wyników.Wy to jesteście silni.Mam nadzieje ze dotrwam tak jak Wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomóż Zwierzętom
www.8hours.eu oraz http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/ jezeli nie zbierzemy miliona podpisow kampania sie nie uda. Nie ma wstydu w pomocy zwierzetom, im wiecej nas tym lepiej. Oglaszajcie dalej strony, przesylajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sol37
no hey!! dziekuje za slowa otuchy!!!oczywiscie nadal nie pale jestem taka szczesliwa mam wrazenie ze pozbylam sie wielkiego ciezaru,strasznego demona i jestem WOLNA!!!!!!ZYCZE WAM TEGO WSZYSTKIEGO,TEJ WOLNOSCI I CUDOWNEGO UCZUCIA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mimo że tak długo nie paliłem i tak co jakiś czas mnie strasznie ciągnęło jeszcze ze 2 miesiące temu ale przeszło mi znowu książke przeczytałem allena i pomogło . Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu przestać palić
A ja przestałam palić bez żadnej książki, po prostu któregoś dnia stwierdziłam, że palony właśnie papieros jest obrzydliwy i wywołuje u mnie mdłości. Od tego dnia minęło już kilka miesięcy, a ja nie palę choć żyję tak jak wcześniej i bywam regularnie w sytuacjach w których kiedyś paliłam (najgorzej się bałam sytuacji sam na sam z palaczem, np. przyjaciółką na kawie, ale przeżyłam i to! W sporej mierze dzięki zakazowi palenia w knajpach :p). Co więcej jak kilka razy naszła mnie myśl czy nie zapalić to od razu przypomina mi się to okropne uczucie mdłości jakie miałam przy ostatnim papierosie i działa :) Życzę wszystkim równie bezbolesnego palenia. Aha, dodam może, że zaczęłam palić w wieku 15 lat, i paliłam z przerwami dłuższymi lub krótszymi 12 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Caridad
Ja zaczęłam właśnie rzucać palenie. Postanowiłam skorzystać z e-papierosów. To mój pierwszy dzień. Trzymajcie kciuki! :) A czy komuś z Was udało się rzucić palenie za pomocą e-papierosów, albo przynajmniej całkiem się na nie przerzucić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich serdecznie.Caridat może zaczniesz ograniczać E-papierosy? Pewnie to lepsze od nikotyny ale też kosztowny nałóg.Coś zapanowała cisza na tym forum,a mnie znów kusi do palenia. Niedługo zbliża się u mnie rok BP. i jeszcze zdarzają się takie niespodzianki? Czasami mam tego serdecznie dość!!! Pozdrawiam Was serdecznie,życze miłej Niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie wspomagacze zawieraja nikotynę i nie pomagają w rzuceniu palenia NIQUITIN MINI 1,5 MG 20 TABLETEK DO SSANIA Skład Nikotyna 1,5mg e papieros - To stuprocentowe kłamstwo, jakoby papierosy elektroniczne miały wyleczyć kogokolwiek z nałogu - powiedział dyrektor departamentu antynikotynowego WHO Douglas Bettcher. WHO wysłało list do producentów tych papierosów, nakazując natychmiastowe wycofanie swojego logo i nazwy z wszelkich materiałów reklamowych. Wynalezione w 2004 roku w Chinach, elektroniczne papierosy działają na podstawie procesu waporyzacji, w trakcie którego przetworzona i oczyszczona nikotyna z liści tytoniu zostaje w atomizerze skroplona, zamiast być spaloną. - Od czasu wprowadzenia na rynek tych papierosów, żadne poważne instytucje nie przeprowadziły badań klinicznych bądź toksykologicznych, które udowadniałyby skuteczność oraz bezpieczeństwo dla zdrowia e-papierosa - podsumował Bettcher. Ostatnio francuskie ministerstwo zdrowia potwierdziło, że elektroniczne papierosy mogą zawierać substancje szkodliwe dla zdrowia takie jak glikol propylenowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi pomógł tabex 50zł tabletki "Tabex jest lekiem pochodzenia roślinnego zawierającym cytyzynę, substancję potocznie nazywaną fałszywym tytoniem. Tabex nie zawiera nikotyny, choć posiada strukturę oraz mechanizm działania podobny do nikotyny. Po przedostaniu się do organizmu cytyzyna „zastępuje nikotynę, oddziałując na te same receptory, zapobiegając w ten sposób ujawnieniu się zespołu abstynencji. " Można rzucić - wystarczy chcieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. Ja-gulina dziękuję serdecznie za miłe słowa. Zmartwiłaś mnie trochę,już nie długo rok a to nadal się myśli o fajkach? Ja od dłuższego czasu nie mam myśli o papierosach,może dla mnie nie istnieć.Tylko mam taką cichą nadzieję że już tak będzie zawsze. Caridad mi pomogły tabletki Tabex.Są rewelacyjne,bez nich nigdy bym nie rzuciła palenia.Oczywiście za nim zaczęłam je pić,poczytałam na forach między innymi na tym że te tabletki pomagają.No i zdecydowałam się na nie.I dziś nie żałuję .Jestem wolną kobietą od nałogu,cholernego nałogu,który już mnie męczył i denerwował.Miłej niedzieli życzę.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sol37
no witam wszystkich!!! chcialam powiedziec ze nadal nie pale,chociaz mialam chwile slabosci i siegnelam po fajke,ale nadal walcze:) jesli chodzi o e-papierosa,to tez go mam i mozna go palic zamiast normalnego papierosa ale wtedy trzeba wziasc pod uwage ze nadal bedzie sie palilo,fakt nie ma tego swinstwa i nie smierdzi czlowiek ale latwiej sobie poradzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rexona...
Do rzucenia palenia potrzebne są tylko 2 rzeczy .. motywacja i silna wola .. mogę dorzucić jeszcze szacunek do własnej osoby. Wszelkie wspomagacze wymyślone przez ludzi, to nic innego jak wyciąganie kasy od naiwnych. Co do e-papierowsów ... są chyba jeszcze bardziej szkodliwe niż normalne .... który z nałogowych palaczy dopilnuje żeby np. po 10 zaciągnięciach go odłożyć?? nie znam takiego ... pali dłużej niż normalnego paierosa naiwnie sobie tłumacząc, że przecież nie szkodzi ... nietety pr,awda jest inna ... do organizmu dostaje się dużo więcej zabójczej chemii, która sieje spustoszenie. Walczącym z nałogiem życzę dużo silej woli i samozaparcia .... pomyślcie w chwilach kryzysu, że sami podjęliście tą decyzję i szanując siebie samego nie poddawajcie się!! wierzę, że się wam uda!! Rzuciłam palenie właśnie w ten sposób ... dopaliłam paczkę i powiedziałam koniec ... ile razy nachodziła mnie chętka lub ktoś próbował mnie namówić, myślałam właśnie o szcunku dla samej siebie ... dlaczego dla lepszego samopoczucia palacza mam zawieść samą siebie? jak będę czuła się psychicznie po złamaniu słowa danego sobie?? czy inni mogą na mnie polegać, skoro nie umiem dotrzymać słowa?? dlaczego np. choroba ma mieć większą moc ode mnie?? To trudne, ale nie niemożliwe i nic nie kosztuje ... a zaoszczędzone na fajkach i wspomagaczach pieniądze można spożytkować w całkiem przyjemny sposób. Powodzenia!!! 🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garfield_arbuckle
Wczoraj był Światowy Dzień Rzucania Palenia (już po raz 20ty w Polsce obchodzony). Ciekawe ile osób zdecydowało się na rzucenie papierosów i na dodatek w tym wytrwa. Do przeczytania ciekawy wywiad m.in. na temat statystyk palenia - podobno coraz mniej osób pali ;) http://pastylka.pl/choroby/nikotynizm/artykuly/275,swiatowy-dzien-rzucania-palenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andziaiw
hej..ja juz dzisija tydzień bez fajki..palilam od kilkunastu lat..ehhh..czuje sie fatalnie..kaszle jak stara gruzliczka..nie spie przez to po nocach..niedobrze mi..slina mi sie zbiera..czuje sie jak w ciazy ..oslabienie i zawroty glowy..a zaczelo sie to wszystko od wczoraj iboje sie co dalej..palic mi sie nie chce generalnie:)pozdrawiam Wszystkich niepalacych!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablamox
najmniej palę 4 dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andziaiw
Dzisiaj w metrze dostalam ataku paniki...zaczelam sie dusic a serce walilo mi jak szalone...zrobilo misie strasznie gorace i myslalam ze umieram..jestem rozdygotana,mdli mnie nadal..ehhh kiedy to mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich serdecznie.andziaiw rozumiem Twój niepokój.Bardzo Cię proszę nie załamuj się,z czasem wszystkie dolegliwości znikną.Oddychaj głęboko,pij dużo płynów niegazowanych. (ja piłam wodę mineralną niegazowaną).Staraj się jaknajmniej mysleć o papierosach.Dasz radę,ale błagam- spokojnie i bez nerwów.Trzymam mocno kciuki za Ciebie i Was Wszystkich na tym forum.Już samo to,że nie palicie i nie chcecie palić to jest nie lada wyczyn.Pozdrawiam Was Wszystkich serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andziaiw
ehhhh..dzieki za slowa otuchy..wiecie co mi naprawde nie chce sie palic.owszem czasem pomysle o fajce ale to nie jest czeste...przeraza mnie to ze kiepsko sie czuje...dzisiaj powiedzialm swojmu facetowi ze jest juz ok i ze malo kaszle itd..ale nagle wieczorem zaczely sie mdlosci...czuje sie jak w ciazy..przysiegam..dalabym reke uciac ze tak jest gdyby nie to ze ok 16 dni temu mialam okres...normalnie czuje zmeczenie mdlosci itd hmm te mdlosci sa dziwne sa identycznie jak bylam w ciazy a bylam juz 2 razy:)ale nie ma szans..to musi byc glod nikotynowy..a ataki paniki sa nadal..dzis w metrze znowu ale duzooo lzejsze...ehhh ja juz chce normalnosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieboszczyk
Ech rexona , jakaś ty naiwna. Ludzie dobrze wiedzą , jak szkodliwe jest palenie. Niestety trzeba odróżnić nałóg od uzależnienia ( może to próba znalezienia alibi , ale co tam). Z analizy genealogicznej , wyszło mi , że mam przed sobą 26-27 lat życia , bo dziadek i ojciec zmarli jako nałogowi palacze w tym samym wieku. Wcale mnie ta perspektywa nie przeraża . Dym tytoniowy zawiera najszybciej działający narkotyk na świecie ( kotynina). Dociera do mózgu w 3 sek. od zaciągnięcia się i jest silnie uzależniający. Więc nie pisz o silnej woli , skoro rząd ściąga haracz od narkotyków. Najbardziej do wyobraźni przemawia mi argument ekonomiczny , bo kuzyn nie pił , nie palił i umarł na udar mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikikun
kudzu pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłydymek
Byłam tu we wrześniu :-) dziś minęło cztery miesiące. Mi pomogło przeczytanie książki Allena Carr'a "łatwy sposób na rzucenie palenia". Wcześniej próbowałam silną wolą, e-papierosami i zawsze wracałam ... teraz skutków ubocznych żadnych faktycznie przyszło łatwo. Jeśli nawet nie zamierzasz przestawać palić bo to lubisz to warto przeczytać aby dowiedzieć się dlaczego palisz . Książkę można kupić za 20zł lub mogę podesłać na emaila :) byłydymek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejchooooo
ta książka wymiata!!! :D ja juz mam ok rok czasu bez palenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was serdecznie. W zupełności zgadzam się z wypowiedziami na tym forum. Zgadzam się z wypowiedziami na tym topiku.Książka Allena Carra mnie również pomogła.Zadziałała u mnie psychika.Aż trudno uwierzyć bo przecież paliłam ponad 25 lat.Kilkakrotnie rzucałam bez powodzenia.Dzis nie palę 380 dni. tj.Rok i 2 tygodnie.Wreszcie jestem wolna po tylu latach palenia.Dzięki tej książce.Życzę powodzenia w nie paleniu,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja się wspomagam e-papierosem i pomaga :) Chyba za bardzo lubię ten dymek do kawy... Ale jestem zadowolona, bo przynajmniej nie palę zwykłych papierosów, a e-papierosa coraz rzadziej - dwa czy trzy razy dziennie. Daje mi to dużo radości, a wiem, że się tak nie truję. Pozdrawiam tych, którym udało się rzucić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Wszystkich bardzo serdecznie; bambo225 w zupełności zgadzam się z Twoją wypowiedzią.Wszystkie substytuty nie są pomocne przy rzucaniu palenia.Mnie np.pomogła książka Allena Carra. Znam wiele osób którym pomógł Tabex.Cieszę się,że wreszcie udało mi się rzucić śmierducha.Nie palę ponad rok.Martwi mnie tylko że czasami mam ochotę,żeby zapalić.Oczywiście jest to chwilowe ale zdarza się.Wszystkim życzę wytrwałościz nałogiem.Ktoś mądrze napisał.Walka z nałogiem jest trudna ale do wygrania.Pozdrawiam Was cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Czy to nie jest jakaś ściema z tym rzucaniem palenia?Nie paliłem ok 2 lat do 14.09.2010 r.W dzień póżniej otrzymałem hiobową wieść na temat leczenia zony i nie wytrzymałem.Sięgnałem bez przekonania po fajkę,byłem strasznie zdesperowany.I tak do dziś pale i jakoś nie mogę zaprzestaćBardzo proszę o przesłasnie na maila mi tej książki. szunaj49@wp.pl. Jeśli okaże sie to prawda z przyjemnościa zastosuje sie do tego aby smierdziela rzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest jeszcze ta książka w wersji mp3 jeśli komuś nie chcę się czytać ale nie pamiętam gdzie kiedyś ja miałem ją na chomiku i można było ode mnie ściągać ją . Książka jest ok przyznam i czytałem ją jak już nie brałem tabexu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłydymek
Fanfi ksiązka jest u Ciebie :-) pozdrawiam i życzę powodzenia bd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×