Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość alex

Co zrobić aby rzucić palenie papierosów

Polecane posty

Gość tigra
Rzucić od razu czy zmniejszać ilość papierosów ? kto wie jak lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tekila
Moj dobry kumpel przeczytal w ktoryms z madrych magazynow, ze uzaleznienie od nikotyny jest silniejsze niz od heroiny, a ty samym- gorsze do rzucenia. Uwierzycie? Probowalam rzucic dwa razy. Nadal kopce i szlag mnie trafia, ze taka slaba jestem. Obecnie mieszkam w Anglii, ale niedlugo wracam i sobie tak pomyslalam, ze dobrze byloby sprobowac na nowo. Zycie bez papierosa? Nie wyobrazam sobie tego. Pierwsza rzecz po przebudzeniu to kawusia i szluga. Przeraza mnie to, bo odnajduje w tym przyjmnosc, a jednoczesnie chce przestac odczuwac te zadze. Mowicie, ze rezonans dziala? Tu w Anglii palenie jest mocno niepopularne, moze Polska po wstapieniu do Unii takze przyjmie nowe kanony i rodacy pospiesza do aptek w poszukiwaniu srodkow zastepczych? Wierze, ze mi sie uda. Tylko boje sie przytycia. Nie lubie siebie kiedy na boczkach pokazuja sie faldki. Jak sobie z tym poradziliscie Drodzy Odzwyczajeni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23.12] 13:05 pawell_wawa (pawell_wawa@o2.pl) rzucanie to bajka. Nie ma nic takiego jak głód nikotynowy. ten nałóg siedzi w naszych głowach a nie w biologii naszych organizmów. Po 16 latach palenia min 1 paczki ( a przez min 10 lat min 2 paczek) dziennie po 18 dniach łykania Zybanu rzuciłem i 1,5 miesiąca nie pale... spokojnie i na luzie Nie ma nic takiego jak glod nikotynowy? Hahahahaha To po co w takim razie zazywales Zyban skoro ma on za zadanie zlikwidowanie glodu nikotynowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zebra
Ja rzuciłam od razu. I chyba wybrałam najlepszy do tego moment, bo wakacje :) jeśli nie zapale do 01.10. to na 100% nie będę już palić w przerwach między zajęciami. A żeby rzucić najlepsza jest rzeczywiście motywacja i niepalący mężczyzna u boku :) Poza tym trzeba chcieć!!! Ja spojrzałam w lustro, po prostu chcę się ładnie zestarzeć. Może nie ma się czym chwalić, ale mi pomogła zwykła próżność. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOSIA
MÓJ MIŚ DAŁ MI ULTIMATUM 1 PAPIEROS TO JEDEN DZIEŃ NIEWIDZENIA SIE .I ZGODZILAM SIĘ MYŚLAŁ ŻE MNIE NA TO NIESTAĆ ŻEBY RZUCIĆ PALENIE A JA JUŻ NIE PALE OD KWIETNIA TEGO ROKU.I DOBRZE MI IDZIE NIE ZAPALIŁAM ANI 1 PAPIEROSA!!! A PALIŁAM 3 LATA . POZDRAWIAM WSZYSTKICH :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mary lou
Bardzo chciałabym rzucić palenie, ale boję się, że utyję. Już raz próbowałam rzucić. Nie mogłam zaspokoić głodu, i to nie tego nikotynowego:( Zawsze miałam kompleksy, że jestem gruba. Teraz jestem szczupła i za nic nie chciałabym ponownie utyć :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewik40
Rzucić ...... to nie takie proste,jednak do wykonania ale jeszcze nie przeze mnie.Rzucałam nie raz i nie dwa palenie. Zmniejszałam ilość wypalanych papierosów.Kiedyś mi się udało.Nie paliłam 4 m-ce. Tylko silna wola może nas uwolnić od tego nałogu. Mi niestety jej zabrakło.Znowu kopcę i to coraz więcej :((( Kiedyś usłyszałam od starszego miłego pana cytuję : " dziewczyno nie dorosłaś jeszcze do rzucenia palenia ". Rozesmiałam się , bo młodką to ja nie jestem.Wtedy miły pan powiedział................. decyzją dziecko , decyzją. Oj On ma ciągle rację :)) Wiem jednak , że kiedyś dorosnę do tej decyzji , a wtedy ehhhhhhhhh wtedy będe pachniała perfumami ,a nie starą popielniczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam tez uwazam, ze zeby rzucic palenie trzeba tylko chciec. pewnie, ze moze nie byc latwo, ale w koncu..tego chcecmy! Ja sama pale....tzn wlasnie pale i nie pale...na imprezach pale, przy piwie, czasami jak sie wkurze albo gdy przebywam z osobami ktor pala....no i co zauwazylam...zolte zeby!!! o zgrozo! Trzy dni temu postanowilam nie palic i tak bedzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. zrozumiec dlaczego sie pali (najczesciej dlatego, ze czujemy sie niepewni, paieros doskonale pomaga zamskowac to uczucie- znam z doswiadczenia!) 2- proponuje takie cwiczenie dla wszystkich palacych: skupic cala uwage na zapalanym paierosie, wdychajac dym skupic sie na nim i \'zobaczyc\' jak wedruje do naszego ciala i w naszym ciele, jak przedostaje sie do obiegu krwi, pluc, mozgu i co tam jeszcze sobie wyobrazicie... naprawde doswidczenie jest szokujace i nabiera sie przekonania, ze jest to obrzydliwe! (a propos- to cwiczenie nie jest mojego autorstwa) 3- inaczej- palic az samo \'odpadnie\' (patrz p. 1) pozdrawiam i zycze dni bez paierosa! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzyn
Jesli ktoras z was pali i chce rzucic zapraszam na www.rzuc-palenie.prv.pl oraz na "Forum" znajdujace sie na owej stronie. Goraco zachecam. Kilka osob z tamtego forum juz rzucilo palenie i w razie potrzby sluzy pomoca oraz dobrymi radami. A wiec jesli chcesz rzucic - musisz nas odwiedzic!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana
Najprostszym sposobem jest zakochac sie w mezczyznie, ktory nie znosi palaczek. Drugi sposob jest trudniejszy i nikomu go nie polecam - potrzebne jest do tego lozko w szpitalu i mase badan zwiazanych z wykryciem wady serca. I jeszcze jedno wcale nie wiaze sie to z tyciem. Zamiast papierosa mozna wypic np. szklanke wody mineralnej. Jak wypijesz 5 litrow, to bedziesz myslala tylko o tym jak nie popuscic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poostac
po prostu powiedz sobie, że ten którego palisz to twój ostatni papieros i dotrzymaj słowa. rzucenie palenia to żadna sztuka, żadna rewelacja, sam paliłem 13 lat czasem 1,5 do 2 paczek dziennie, aż pewnego dnia zdecydowałem się rzucić. wypaliłem paczkę do końca i tyle. żaden problem, najmniejszy, wystarczy tylko chcieć, a było to ze cztery lata temu, albo pięć, na pewno jesienią, ale kto by zwracał uwage na takie pierdoły ?? mary lou > tak, tak - palenie wyszczupla, aż do białych (opps - żółtych)kości :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaaa
a mozecie powiedziec czy po rzuceniu palenia sie tyje?????czy ktos z was przytyl po odejsciu z nalogu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tigra
przestalam palić 9 dni temu bez stresu i nerwów pomogło mi wejście na forum www.niepal.forum.prv.pl zajrzyjcie na forum warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzyn81
poostac: nie dla wszystkich jest to takie latwe jak dla Ciebie. Ja lykalem "Tabex", i dzieki niemu nie pale do tej pory, czyli juz ponad 3 miesiace. Zapraszam na: www.rzuc-palenie.prv.pl (strona o rzucaniu) www.niepal.forum.prv.pl (forum o niepaleniu) www.niepal.chat.prv.pl (chat dla nalogowcow, bylych i obecnych) Goraco zapraszam do dzielenia sie ze swoimi opiniami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzyn81
nie wierze i bardzo sie dziwie ze nikt tutaj nie odpisuje :( Czy zadna z kobiet nie chce rzucic palenia?? Czy juz rzuciilyscie i nie ma kobiet palacych w Polsce?? Pozdrawiam wszystkich niepalacych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asim
isc na hipnoze,niebolesne a podobno skutkuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heti
moja historia z papierosem zaczela sie 9 lat temu....palilam paczke dziennie...szczerze musze sie przyznac, ze lubilam palic...bez zmrozenia oka moglam ogladac reklamy o szkodliwosci palenia...komplikacjach itp. w ogole nie myslalam o rzuceniu....az do dnia, w ktorym podczas badania kontrolnego moj lekarz...wyczol "cos" w mojej lewej piersi..... tamtego dnia przestalam lubic papierosy...naprawde chcialam zerwac z nalogiem. motywacja-to chyba najwazniejszy krok dla nalogowego palacza.lekarz przepisal mi "inhalator nikotynowy"- wyglada jak tampon bez sznurka.. ihihih -stosuje sie doustnie ..w srodku czysta nikotyna bez substancji zapachowych itp.zmienilam caly dotychczasowy tryb zycia...zapisalam sie na silownie..jestem caly czas w ruchu....na poczatku unikalam "zakopconych" miejsc-zeby nie kusilo.teraz jestem zdrowsza,, pelna energi, lzejsza o pare "zbednych" kilogramow, mam biale zeby, nie kaszle, moje ubrania nie smierdza dymem. wiem, ze dostalam jedno "ostrzezenie"od losu i za to jestem bardzo wdzieczna.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aduś
Jeśli ktoś naprawde chce rzucić palenie to to zrobi a nie wykręca się tym iż nie może wytrzymać.Litości paliłam 6 lat i nie palę bo nie chce.Idżcie na długi pacer policzcie ile wydajecie na papierosy miesięczne zajdżcie do sklepu kosmetycznego albo innego który was interesuje i wybieżcie coś za zaoszczędzoną sume.Uwierzcie mi nawet nie zdajemy sobie sprawy iż nie tylko zdrowie tracimy ale i kupe kasy i przyjemności z kupowania zbędnych rzeczy za zaoszczędzoną kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aduś
Jeśli ktoś naprawde chce rzucić palenie to to zrobi a nie wykręca się tym iż nie może wytrzymać.Litości paliłam 6 lat i nie palę bo nie chce.Idżcie na długi spacer policzcie ile wydajecie na papierosy miesięczne zajdżcie do sklepu kosmetycznego albo innego który was interesuje i wybieżcie coś za zaoszczędzoną sume.Uwierzcie mi nawet nie zdajemy sobie sprawy iż nie tylko zdrowie tracimy ale i kupe kasy i przyjemności z kupowania zbędnych rzeczy za zaoszczędzoną kase.Co do nadwagi to są lepsze wymówki na okoliczność palenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliaa
palilam 8 lat i rzucalam przynajmniej 10razy, bez skutku. 2 miesiace temu powiedzialam sobie: dosc, bez zadnego konkretnego powodu, bez zadnej motywacji. i jak na razie udaje sie. pierwszy tydzien byl straszny, nie myslalam o niczym innym jak tylko o fajkach. ale potem bylo zdecydowanie lepiej. teraz juz nie mam ochoty na papierosy a dym mi strasznie przeszkadza i smierdzi. wydaje mi sie ze do rzucenia palenia trzeba po prostu dojrzec, no i byc konsekwentnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marynarz
Czesc jak chcesz zucic to polecam plasterki Nicoderm CQ Twoje cialo ciagle otrzymuje nikotyne ale przez skore i wcale sie nie mysli o paleni u plus trzymaj sie ciagle w biegu wynajduj robote i nie bedziesz o tym myslec Tanie yo nie jest bo miesiecznie okolo 400 zl ale tyle to ty prawie na fajki wydajesz Trzy stopniowa kuracja trwa 8 - 1 0 tygodni Bez stresu bez nerwow bez ciaglego zagladania do lodowki Aha czas ten mozesz wykorzystac na aerobik czy inne fikolki Zobaczysz jak sie fajnie oddycha i jak wszystko ladnie pachnie do okola Nie czekaj nie kombinuj zrob to POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tigra
polecam tabex jest tańszy ,około20zł nie pale już34 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzyn81
a ja dzieki Tabexowi nie pale juz 122 dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atik
ja też chcę rzucić palenie. Jeszcze rok temu paliłam 10-14/ dziennie. teraz całą paczka znika. Włosy mam matowe, wypadają, ale tak lubię palić. Zaraz wracam. Dzięki za topik!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×