Smacznie, zdrowo i tanio

Poczytałam chwilę i okropnie jestem głodna :D

EMMI placuszki polecam , robiłam moim dziewczynkom na obiad. Z takiej porcji wyszło mi ich17 ( 3 patelnie) a przy naleśnikach to stoisz i stoisz i końca nie widać. Szybko, smacznie, tanio. Czy zdrowo? Nie wiem ;) Pozdrawiam

awusa//:) Muszę zrobić szczególnie, że synuś za bardzo za plackami nie przepada to może te mu zasmakują :) a dlaczego miałyby być niezdrowe? Przynajmniej jakaś fajna odmiana a nie tylko mięso i mięso... tylko powiedz mi jeszcze jakie jabłka dajesz :)

Marzy mi się taki chlebek czosnkowy z serem jak w pizza hut, czy macie przepis na coś takiego, ale żeby zrobić na patelni? Nie cierpię czosnku ale ten chlebek uwielbiam...

Miałam podać i zapomniałam... fajna sałatka szczególnie jak jakieś choróbsko nas łapie a cebulka nas uzdrawia ;) na imprezkę raczej nie polecam... Sałatka strasburska 4 ugotowane parówki 450 g żóltego sera np ementalera szczypiorek 2 cebule ( jako że w potrawie występują w formie krążków, to ja biorę z 3 małe, to te krązki cebulowe ładniej wyglądają. Przy przeziębieniu nawet 4 małe mogą być- jak kto lubi cebulę;) sól, pieprz, ocet winny (2-3 łyżki), olej (tyle samo co octu) Ale można podług smaku. Cebulę obrać, pokroić w cienkie talarki i porozdzielać na pojedyńcze kółka ( czyli kroimy w plastry i rozdzielamy warstwy cebuli od siebie i mamy śliczne krążki) Żółty ser kroimy w słupki Paróki w plasterki ok 1 cm grubości Mieszamy składniki i na wierzch posypujemy pokrojonym szczypiorkiem. Z octu, oleju, soli i pieprzu robimy sos ( dokładnie mieszamy składniki ze sobą do jednolitej konsystencji) Uwaga!! polewamy sosem tuż przed podaniem na stół.

Emmi jabłka takie jakie aktualnie są w sklepie.... najbliższym :) Przecież pisałam, żem leń ;)

Koleżanki kucharki odpoczywją? Miłego odpoczynku i odpoczynku i pozdrawiam.

hymm... a co tu tak pusto??? Nie chcę przynudzać ale co z tym pieczywem czosnkowym??? :O

Emmi nie przynudzasz, po prostu jeszcze nie robiłam sama. Widziałm jak pan Makłowicz robił w telewizji. Smażył grzanki w tym czasie ponacinał obrane ząbki czosnku i po zdjęciu grzanek z patelni nacierał je tym czosnkiem. Innego sposobu na pieczywo czosnkowe nie znam. Nie wiem czy o to Ci chodziło. Pozdrawiam.

awusa//:) W pizza hut są jeszcze z serem, tak się zastanwiam czy by tego czosnku nie posypać na ser, albo pod ser i zapiec ser... ale tak chyba jeszcze jakieś przyprawy są? Muszę coś pomyśleć.

No to zabłysnę... Moja kolażenaka ma pizzernię i jak byłam u niej na kawce to podpatrzyłam. MASEŁKO CZOSNKOWE 1 opakowanie Delmy extra (szczególnie ta, bo ma dodatek masła i świetną konsystencję) piteruszka suszona vegeta czosnek (tak na oko to ze 4 ząbki) Czosnek przeciskamy, dodajemy do masła, posypujemy vegetą i pietruszką do smaku (poprószyć zeby ją było widać) .... wymieszać i już gotowe. No i te pokrojone kromki posmarować tym masłem, posypać potartym serem, zapiec w piekarniku czy mikroweli i ..... słuchajcie odlot dla podniebienia .... ha ha ha

a tak w ogóle to się zrobił klub trzech kucharek - fajnie, nie? trudno, jak inne nie chcą pisać to przynajmniej my sie uczymy od siebie. Bardzo pozdrawiam awusę i emmi. Mam przepis na pyszne ciasto z jabłkami - niestety trochę roboty przy tym jest, ale mogę napisać. chcecie?

Chorzowianka//:) dzięki:) Wypróbuję na patelni to pieczywko, a jakie bułki stosuje? A przepis na ciasto polecaj, ja akurat nie bardzo jestem za wypiekami, ale nigdy nie wiadomo;) taak... topik 3 kucharek :D Ale za to jakich!!! Myślę, że nie ilość się liczy a jakość :P ale polałam...

Emmi nie polalaś ale nam podmasliłaś :) Dziękuję chorzowianko za pozdrowienia, wzajemnie :) Jeśli chodzi o jabłecznik pisz jak najbardziej Ja mam też niezły właściwie na ciaso z owocami ale mnie póki co najlepiej smakluje z jabłkami. Teraz się śpieszę ale jutro postaram się napisać. Pozdrawiam :)

Hej!! kuchareczki:) ja dzisiaj mam zupkę jarzynową i już mi piękny zapach po domu się roznosi... niby mam okap ale czasami jakoś tak...

Co dzisaj robicie na obiad? Gdzie się pochowalyście?

Pozdrawiam kucharki, do wieczorka :)

Witam ! nie mam pomysłu dzisiaj na obiad ! Czy moż ktoś z Was mi pomoże, ale niestety mam niecałe 15 PLN w portfelu i jest nas w domu troje ( tzn. ja drobinka i 2 byków ) Pozdrowionka

Jeśli masz tylko 15 zł to proponuję Ci skrzydełka kurczaka smarzone w głębokim tłuszczu. Skrzydełka przyprawiamy, najlepszy jest Delikat czerwony, wrzucamy na gorący olej, musi być go więcej, tak żeby skrzydełka były zanurzone w tłuszczu. W tym czasie obierasz i gotujesz ziemniaki. Do tego proponuję surówkę z kapusty pekińskiej i pomidora ze śmietaną lub jogurtem naturalnym. Czas smarzenia skrzydełek, to tyle, co czas gotowania ziemniaków. Tak przyżądzone skrzydełka sa chrupiące i bardzo smaczne, i co ważne obiad przygotowuje się w krótkim czasie , tzn. ok 30 min. Albo nie takie smaczne, ale też tanie - mortadela w panierce. Mortadelę kroimy jak na kotlety. Obtaczamy w jajku i bułce tartej i smażymy. Pozdrawiam

doniak//:) Ja bym była za jakimiś plackami, czy naleśnikami? Można tego dużo zrobić i jest treściwe.

awusia//:) dzisiaj zrobię te Twoje placuszki, bo akurat sprzyjającą mam okazję to napisze jak mi wyszły :) A gdzie Wy się podziewacie???

No witam wszystkie kucharki Niestety moją skromną osobę rozwaliła w środę paskudna angina ropna i zajrzałam tu dziś jedynie po to żeby Was pozdrowić. Słaba jestem jak mucha i o gotowaniu nawet nie myślę. W takiej sytuacji jedynie rosołek ratuje życie. Moje węzył chłonne urosły do niebotycznych rozmiarów i na samą myśl o jedzeniu od razu mnie bolą jeszcze bardziej. Ale z drugiej strony taka angina to dobry środek na odchudzanie :-)

No widzicie - nawet pisać porządnie nie umiem - to powyżej to czywiście sama napisałam

Chorzowianka - zdrówka życzę Miłego dnia wszystkim

Chorzowianka//:) zdrówka i jeszcze raz zdrówka IWE//:) hejka:) Jak o rosołku przy chorobie, ja też jak ktoś jest chory to go gotuję bo tak nauczył mnie tata, że jest dobrym lekarstwem przy chorobie, na pokrzepienie organizmu, ale traw chciał, że dowiedziałam się, że taki rosół nie jest dobrym pomysłem przy chorobie ,bo... nie pamietam, ale że poprzez swój specyficzny tłuszczyk przedłuża chorobę? I jeśli już to powinien być chudziutki...Nie pamietam, ale że nie powinno się go podawać... ja podaję nadal i widzę same zalety i poprawę osoby chorującej, a co Wy uważacie?

Też to słyszałam w telewizji, może rosołek powinien być chydy, tak jak piszesz Emmi, może gotowany z chudej wołowiny? Nie wiem, ale ja lubię rosół i moja rodzina też. Kilka lat temu miałam taką właśnie anginę, i wiecie co jadłam, miałam ochotę tylko na kwaśne rzeczy, więc mąż nagotował gar bigosu, właściwie to była kapusta z niewilką ilością mięsa. Tylko to mogłam jeść, na nic innego nie miałam ochoty. Pozdrawiam

chorzowianko kuruj się skutecznie, nie żałuj sobie soczku malinowego i wody z cytrynką i cukrem albo miodem, jedz wszystko na co masz ochotę i przede wsztstkim zdrowiej, duża buźka pozdrowienia dla wszystkich

Emmi mam nadzieję, że placuszki się udały i co ważniejsze, że smakowały synkowi, pozdrawiam.

awisua//:) placuszków jeszcze nie było, bo nie mogę dostać homo serka :( 4 sklepy koło mnie i nic... to się nazywa pech.

bzzz... nie dość że mi post zjadło, to jeszcze tak brzydko nick wyszedł awusa