Czy są tutaj dziewczyny 20-letnie pragnące mieć dzidziusia?

Odzywam się!!!!:-) Dziwię się,że już nie śpię.Zawsze usypiam nad ranem a potem budzę się o 13,14.Od paru dni mojemu budzikowi udaje się mnie obudzić.Wcześniej wstaję a i tak chodzę późno spać.Trzeba to zmienić i wstawać jeszcze wcześniej.Znowu cisza na topiku się robi.

Czesc dziewczyny! Wczoraj dowiedzielismy sie z moim misiem ze znajomi zalatwili nam prace za granica, wiec narazie o dzidziusiu bede mogla tylko pomarzyc! ...nie wiem czy sie cieszyc czy plakac?! ...ale taka okazja juz moze sie nigdy nie powtorzyc, a duze pieniazki bardzo nam sie przydadza, bo chcemy dzidzi zapewnic jak najlepsze warunki :):):) Wyjezdzamy na pol roku... moze rok, zobaczymy. W zwaizku z wyjazdem bedziemy miec duzo zalatwiania i niestety nie bede tutaj za czesto:( Michelle trzymam kciuki za wasze staranka, oby bylo owocne ;);):)

Czyli zostanę tu sama bez dzidzi :-( Życzę Ci żebyś zarobiła dużo pieniążków i doczekała się własnego maleństwa.

Vanilia to swietnie ze masz taka szanse. Pol roku to nie tak duzo i potem bedziecie mieli pieniazki i tym bardziej bedziecie mogli zaczac starac sie o dzidzie szkoda tylko ze nas opuszczasz:( Michele nie martw sie bedziemy przesylac ci fluidki ciazowe i napewno szybko dolaczysz do nas i tez bedziesz miala dzidzie w brzuszku:) Pozdrawiam.

czesc,Vanilia musze powiedziec ze wam sie poszczescilo z tym wyjazdem,takiej kasy za granica w Polsce dorabialabys sie kilka lat,ja tez mialam juz zaplanowany wyjazd do Niemiec do osrodka wypoczynkowego,wszystko bylo zapiete na ostatni guzik,wyjazd mial byc 15 lipca,ale okazalao sie ze moj szef chce mnie przyjac na staz,taka okazja moglaby mi sie nie trafic wiecej ze stazem,weic niestety zrezygnowalam z wyjazdu w marcu,Vanilia wiesz jak to jest zmiana klimatu,przestawia sie dni plodne i hop....fasolka:) Michele nie zalamuj sie,nie zostaniesz tu sama,my jeszcze bedziemy:)poza tym pewnie za jakis czas oznajmisz nam ze sa 2 krechy i bedziemy pisac o ciazy hehe:):) Zora a jak u ciebie smaopoczucie???dzis jest tak okropny dzien,duszno,parno,okropnie-poza tym zamaist sie uczyc to ja spie pol dnia,mimo ze przspalam chyba ze 12 godz w nocy!!!!chyba urodze jakiegos leniucha:):):)

Czesc dziewczynki! W koncu odwarzylam sie do Was napisac a sledze ten topik juz od pewnego czasu... Jak czytam Wasze wypowiedzi to sobie tak mysle, ze strasznie Wam zazdroszcze bo to musi byc najpiekniejsze uczucie pod sloncem miec w brzuszku takiego malego szkrabka. Juz sobie wyobrazam jaka radoche bedziecie mialy po porodzie... :) Ja mam 20 lat i jestem w stalym zwiazku od 3 lat. Bardzo ale to bardzo marzy mi sie dzidzia. Niestety kilka rzeczy w moim zyciu burzy mi ten plan kompletnie. Studiuje na platnych studiach, co ciagnie $ niemilosiernie, nie mieszkam z moim misiaczkiem, on tez studiuje i chce zaczac drugi kierunek, studia mam okropnie ciezkie, a do tego mam obawy, ze nie bede mogla zajsc w ciaze z powodow zdrowotnych... to wszystko mnie dobija. Moj misiu na razie nie chce dzidzi. Mowi ze jeszcze nie czas, ze dopiero po studiach, najlepiej w wieku lat 23/24. A moj zegarek biologiczny nie daje mi spokoju., tyka tak glosno, ze czasem mysle ze wolalabym juz "wpasc'. Poradzcie cos dziewczynki, bo jeszcze troche i bede miala urojona ciaze :) Pozdrawiam wszystkie przyszle mamusie :)

elll nawet fajnie by bylo gdybym tam zafasolkowala ale tak po 3 miesiacach pobytu ;) I bym przyjechala juz z duzym brzuszkiem do Polski, toby dopiero byla niespodzianka:)

Mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona, choc moj brzuszek na razie nie bedzie rosl z fasolka. ;P Chcialabym dzieki Wam poznac jakie to uczucie i choc troszke zaspokoic moje pragnienia. Pozdrawiam jeszcze raz ;) i ciesze sie ze istnieje taki topik (Vanilia84 gratuluje pomyslu)!!!

Elll dzien rzeczywiscie byl okropny... Jestem juz w okresie gdzie spanie mnie nie meczylo a dzis jak juz dawno nie bylo gdzie nie siadalam to odrazu mi sie oczy zamykaly. Ell napewno nie urodzisz leniuszka to normalne twoj organizm musi sie przestawic i przyzwyczaic ze pracuje za dwoch. Ja martwie sie ze przez moje ciagle stresy w ciazy i ciagla samotnosc urodze dzidzie ktora bedzie ciagle smutna zestresowana i najgorsze placzliwa:( Nie umiem sobie z tym radzic:( Ewma ciesze sie ze do nas dolaczylas. Co do twojego mezczyzny nie mozesz namawiac go do dzidzi bo nie bedzie sie z niej cieszyl i najwyrazniej nie jest jeszcze na nia gotowy ale rozmawiaj z nim o tym co ty czujesz powinnien to wiedziec:) Aco do studiow to zaden problem sa kobietki ktore studiuja i pracuja i wychowuja dziecko ja wlasnie tak zamierzam:) Jakos napewno sobie poradze mam nadzieje ze wszystko sie ulozy. Pozdrawiam was i zycze spokojnej nocki:)

Ewma jasne ze cie przyjmiemy. Podaj nam swoje dane dopiszemy cie do tabelki. A jak masz jakies pytania ja chetnie na nie odpowiem:) Michele widziesz nie bedziesz sama a tak sie martwilas a poza tym Elll miala racje masz jeszcze nas:) Glowa do gory.

Elll dziekuje za odpowiedz :) A propo tych studiow to chyba nie konczaca sier studnia. Ja niestety tez studiuje "nauki medyczne" co powoli zaczynam uwazac za moja pomylke zyciowa, ale niestety moje studia sa 5-letnie bo to Uniwerek. A jesli chodzi o dzidziusia to rozmawiam juz z moim misiem na ten temat, doslownie wierce mu dziure w brzuchu, gdy jestemy razem rozmawiamy, jakby ta fasolka byla niedaleka przyszloscia, czasem nawet jakby byla juz w moim brzuchu, ale za chwile on sobie uzmyslawia, ze to przeciez jeszcze duzo czasu zostalo i najpierw trzeba razem pomieszkac, potem slub i dopiero po jakims czasie dzidzia. Tak szczerze mowiac boje sie isc wedlug tego planu, bo nie chce zostac mamusia w wieku 30 lat, zreszta do tego czasu bym juz chyba calkiem sfiksowala. Nie wiem dlaczego tak jest ze tak bardzo chce miec malego szkrabka, tak sie jakos porobilo, mam cudownego chlopaka, ktory wedlug mnie jest bardzo dobrym materialem na ojca, jestesmy dlugo razem i chce isc dalej w tym kierunku... ale on mowi ze jeszcze nie jest do konca przygotowany, ale skoro rozmawia o tym ze mna, w sklepie z ubrankami dla bejbikow wybiera co bysmy mieli to ja juz sama jestem zakrecona ta sytuacja...

Ewma a on wie ze tak strasznie chcesz miec juz dziecko??? powiedz mu stanowczo ze chcesz byc mloda mamusia a nie mama po 30 !!! Postaw konkretne argumenty tak by zmienil swoje zdanie. Powiedz mu tez ze staranie sie o dzidzie wcale nie jest takie latwe. Czasem trwa miesiac a czasem moze ciagnac sie nawet rok czasu... Ztego co piszesz z waszych rozmow wydaje sie ze jest on gotowy na malenka istotke ktora wkroczyla by do waszego zycia tylko nie rozumiem czemu ma takie opory???

Ewma moze on tez juz by chcial takiego bajbuska,tylko mzoe obawia sie ze nie da rady was utrzymac,moze woli najpierw cos zarobic,zalatwic jakies mieszkanie,bo z tego co wywnioskowalam to mieszkacie z rodzicmai jeszzce,moze boi sie tak naparwde odpowiedzialnosci i mysli ze sobie z rtym wszystkim nie poradzi:):)ale ty sama najlpeiej go znasz:)na twoi miejscu mowilabym dalej o bajbusku ale nie naciskala,poza tym bierzesz jakies tabl???czy on sie zabepziecza??bo jesli on nie kaze brac tobie tabl tzn ze liczy sie z sytuacja ze moglby sie pojawic bajbusek:)a to znaczy ze jestescie na dobrej drodze do pojawineia sie bajbuska:)

Faktycznie, mieszkamy z rodzicami, mamy mozliwosc zamieszkac razem, ale niestety to wszystko sa koszty. Dopoki jedno z nas nie zacznie pracy na pelen etat (teraz misiu pracuje na umowe - zlecenie) to nie ma takiej mozliwosci, bo jest to zbyt krepujace zeby prosic o pieniadze rodzicow, zwlaszcza ze moi pokrywaja koszty studiow. Zreszta, nasi rodzice sa "starej daty" i ciezko im bedzie sie pogodzic z mysla ze 1. w tym wieku, ze 2. bez slubu chcemy miec nasz wspolny dom. A jesli chodzi o zabezpieczenie to tylko prezerwatywy, bo nie chce zatruwac sie tabletkami a poza tym gdyby byla "wpadka" to nie chce uszkodzic mojego ewentualnego malenstwa. Moj misiu powiedzial ze jesli chodzi o tabletki jest to moja decyzja i kazda uszanuje. Dlatego nie biore a ostatnio zaczelismy praktykowac stosunek przerywany., wiec moze cos sie wylegnie :p

to Ewma trzymam kciuki,bo sama wiesz jak to jest z przerywanym hehe,a jelsi twoj misiek nie umie liczyc dni plodnych to go nie ucz:):)czuje ze szybko beda 2 kreski:)

Witam-ja też mam 21 lat i za 3 miesiące zostane mama.Nie planowałam ale chciałam miec.Jak zrobiłam test to jedyne uczucie jakie czułam to było szczęście mimo że wtedy byłam dwa tygodnie po zerwaniu z ojcem dziecka.Teraz znów jestesmy razem-dzieki dzidziusiowi głownie ale naprawdę i ja i on jestesmy szcześliwi.Za jakieś 3 tygodnie sie zaręczamy!! Chcemy być razem,kochamy się i nie możemy doczekac sie naszego skarba! Kupujemy dla dzidzi wszystko co najlepsze i najpiekniejsze.Czy jest większe szczęście niż dziecko????? Nie ma!!!!!!!!!!!!!

Ale dużo dzisiaj piszecie!!!Troszku musiałam sobie poczytać :-)Witaj Ewma!!! Nie przejmuj się swoim boyem.Przyjdzie na was czas.Skoro o tym rozmawiacie a nawet mówi o ciuszkach dla dzidzi to napewno o tym myśli i się zastanawia.Mój michu mimo,że ma 19 lat to już czuje się gotowy w co trudno było uwierzyć nawet mi,bo jeszcze z tamim facetem się nie spotkałam co by w tym wieku chciał.Do sierpnia ma praktykę a potem idzie do pracy(już sobie załatwił dobrze płatną).Twój boy napewno się martwi o pieniążki,bo dzidzia to jednak spory wydatek.Jak powiedziała moja koleżanka:Dziecko to studnia bez dna :-) Nas naszczęście będzie na niego stać.Na was też przyjdzie pora i wydaje mi się,że będzie to szybciej niż myślisz.Pozdrawiam zafasolkowane forumowiczki,dbajcie o siebie i te niezafasolkowane też!!!!!

Elll, no wlasnie umie :) Zreszta nie chce go oszukiwac. Chce zeby byl tak samo swiadomy tego jak ja i zeby wiedzial ze byla to nasza wspolna decyzja ze zrobilismy to i teraz poniesiemy (te jakze wymarzone dla mnie) konsekwencje. Nie chce go do niczego zmuszac, ani przyspieszac, bo boje sie ze bedzie zawiedziony. To jest takie dziwne uczucie. Z jednej strony cholerna radosc i szczescie jak sobie pomysle ze moglabym miec te swoje skarbki a z drugiej jestem przerazona, ze nie podolam ze wszystkim (szczegolnie ze studiami) i ze zawiode moich bliskich! To wszystko zaczelo sie od moich kolopotow ze zdrowiem ale to opowiem Wam innym razem. Ewka - wiem jakie to dla Ciebie szczescie!!! I gratuluje i zycze bardzo zdrowego szkrabka!!! Przepraszam ze odpowiadanie zajmuje mi pol godziny, ale internet mi sie cos sypie. Zoraa mi sie tez wydaje ze moj misiu juz by mogl miec dzidzie, ale wciaz przeraza go swiadomosc obciazenia jakie na nim spoczywa czyli utrzymanie nas we trojke. A jak tamn Twoje malenstwo? Jeszcze sie wierci ;) Milych snow dziewczynki. Zajrze jutro albo w niedzielke.

A tak poza tym, widzialyscie stronke www.dziecko-info.com??? Strasznie mi sie podoba... To cos dla tych z Was, ktore maja juz fasolki w brzuszkach ;) Milych snow o Waszych szkrabkach :)

Jeśli chodzi o zdrowie to temat dla mnie,bo też mam z nim problemy :-( Miałam podejrzenie białaczki,chcieli mi w szpiatlupobierać szpok kostny,ale naszczęście się obeszło bez tego.Białaczki nie mam,ale za to mam małopłytkowość - za mało płytek krwi.Muszę się dobrze odrzywiać i brać tabletki.Jeśli w przyszłości się to nie zmieni to mogłabym nie donosić ciąży albo wykrwawić się przy porodzie.Szybko robią mi się siniaki i krzepliwość krwi też mam nie taką co trzeba.To było kolejne "za" za dzidzią w tym wieku.Pozdrówki!!!

Witam kochane kobietki:) Wlasnie sie dowiedzialam ze na wspanialy mezczyzna juz jutro w nocy wyjezdza i bedzie z nami juz w srode rano!!!! Nie moge sie doczekac:) Ewma moje malenstwo rusza prawie caly czas no chyba ze chodze lub sprzatam wtedy je kolysze i spi:) Najgorsze i najwspanialsze sa jednak wieczorki i poranki mamusia chce odpoczac lub lezy juz w lozeczku a kruszynka wlasnie wtedy najbardziej sie wierci kreci i kopie jak szalona. Zawsze sie z tego smieje jak patrze na swoj brzuch i nagle widze jak w prawym lub lewym boku wystaje mi skora:) albo kiedy moj brzusio tak smiesznie drzy:) Cudowne uczucie:) Ewma ta stronke znam juz na pamiec:) Jest sporo takich jak poszukam adresow bo gdzies mam je tu zapisane to napisze wam zebyscie mogly sobie poogladac:) Witam nowa kolezanke:) Ewunia21 ja tez za 3 miesiace zobacze juz swojego szkraba:) Na kiedy masz termin porodu??? podzielam Twoje zdanie ze nie ma wiekszego szczescia niz dzidzius:) Michele kurcze rzeczywiscie masz klopociki ze zdrowkiem wspolczuje. Piszesz ze bierzesz tabletki a czy jak bedziesz w ciazy tez bedziesz musiala je brac i czy nie zaszkodza dziecku???

Zora nawet nie wiesz jak baaaaaardzo ci zazdroszcze! Tez chcialabym juz wiedziec jak to jest miec takiego skarbka pod sercem :):):):):):):):):):):):) !!!!!!!! Wlasnie robie placek z truskawkami i galaretka ;)

Vanilia napewno sie go doczekasz !!! Ja chyba tez upichce sobie dzisiaj jakies ciasto tylko nie wiem jakie z truskawkami pieklam ostatnio a w czwartrek pieklam drozdzwoke moze teraz jakies z banankami??? Heh milego dnia:) Zoraaa i kruszynka:)

Witam Was kobietki! Ja od rana przy ksiazkach! A zniedobrze mi sie robi na widok bialych stron (szkoda ze nie z innego powodu :P). Zoraa ciekawe co Twoje slonce powie jak Cie zobaczy :) Pewnie sie zdziwi ze Twoj brzuszek juz tak urosl. Michelle, to wspolczuje Ci bardzo z powodu choroby. Ja na szczescie nie mam takiego problemu, po prostu boje sie ze z powodow genetycznych nie bede mogla nosic mojego malenstwa pod serduszkiem. W kazdym badz razie maloplytkowosc to nic w porownaniu z bialaczka i dlatego jestes szczesciara w pewnym sensie :) Vanilia, kiedys i my dolaczymy do tego grona prawda?? Ale bedzie radocha!!! Tylko trzeba jeszcze troszke poczekac! Zoraa, moge sie zalozyc ze skoro sie tak teraz wierci to berdzie kochanym, spokojnym maluszkiem, grzecznym i nie bedzie sprawialo problemow ani w nocy ani w dzien! A tak poza tym, to dowiedzialas sie juz czy bedzie to chlopiec czy dziewczynka?? Wybralas juz imiona? Ja wlasnie czekam na @, powinna przyjsc niebawem i wtedy podam namiary do tabelki (no chyba, ze nie przyjdzie to podam inne :p) Milego dnia mamusie i jeszcze nie mamusie :)

Tabletki,które biorę nie zaszkodzą maleństwu,ale mu pomogą.To są głównie same witaminki.Kwas foliowy to była pierwsza rzecz jaką mi lekarz zapisał.Mam spore niedobory witaminek i ciągle je uzupełniam.Dużo żelaza tracę przez @,bo nie jest normalna.Przez pierwszy dzień prawie nie mogę wstać z łóżka i co pół godziny zmieniam podpaskę.Poprostu umieram z bólu.Co 2 tygodnie mam badanie krwi a co pół roku będę musiała jeździć do Bydgoszczy na hematologię na poszerzone badania.Jak będę już zafasolkowana to będę pod stałym nadzorem lekarza.Jak z tego miesiąca coś wyjdzie to studia w tym roku kompletnie odpadają.Modlę się tylko żebym nie musiała całej ciąży w szpitalu przelerzeć jak moja ciocia.Przytyła wtedu 32 kilo!!!Wierzymy z michem,że będzie wszystko dobrze.

Ewma wysylalam caly czas mojemu mezulkowi zdjecia moje i brzuszka wiec mniej wiecej wiedzial jak rosnie ale na zdjeciu a na zywo to calkiem cos innego wiec napewno bedzie zdzwiony ze brzusio juz tak widac a jak zobaczy jaak sie dzidzia rusza to dopiero zrobi oczy:) Co do plci mojej kruszynki to jeszcze nie wiem jest wstydliwa i niestety nie chciala pokazac mamusi czy jest chlopcem czy dziewczynka ale wazne zeby bylo zdrowe:) Imiona mamy wybrane dla dziewczynki Zosia a dla chlopca mamy kilka i jeszcze sie nie zdecydowalismy... Kubus, Mateusz, Macius, Kacperek cos z tego. Mam nadzieje ze dzidzia bedzie grzeczna bo mamusia chce isc do pracy i bedzie studiowala wiec przydalo by sie gdybysmy mogli sie wysypiac:) Michele ja wlasnie na ostatniej wizycie u gina dowiedzialam sie ze z malenstwem wszystko ok ale ja musze zrobic EKG serducha mam nadzieje ze wyjdzie dobre i nie bede musiala wluczyc sie po szpitalach:) Pozdrawiam i przesylam ciazowe fluidki

Zoraa juz sie nie moge doczekac reakcji Twojego misia, napiszesz jak bylo? Zeby tak moj sie zdecydowal co z tym fantem robimy... Ale chyba na razie nie ma innej mozliwosci jak poczekac na zaobraczkowanie albo wpadke :) A Twoj misiu bardziej jest za chlopcem, czy dziewczynka? bo moj ciagle mowi ze musi byc chlopak, a dziewczynka pozniej, jesli bedzie jakies pozniej. Oczywiscie sie w tym temacie nie zgadzamy, bo ja bardziej ciagne za dziewczynka i koniecznie jeszcze pozniej chlopcem. Ale zreszta, teraz najbardziej bym chciala zeby bylo po prostu zdrowe i zdrowsze niz mama :p Jesli nie mozesz sie zdecydowac na imie dla chlopczyka, to sprawdz ich znaczenie, bedzie latwiej :) Podobaja mi sie imiona na M, wiec pewnie bym wybrala Mateuszka albo Maciusia. Ide sie uczyc, bo od rana wymyslam sobie pretekst zeby tylko nie zagladac do tej ksiazki. Zoraa, zycze dobrego EKG i troszke brzuszkowego spokoju :) Pozdrawiam mamusie i niemamusie :)

Ewma jasne ze napisze jak bylo i jak zareagowal tylko nie obiecuje ze to bedzie szybko poniewaz najpierw bede musiala sie nim nacieszyc i pewnie nie bede odstepowala go na krok ani on mnie. ALe jak tylko znajde wolna chwilke to napewno napisze:) Moj kochany Tomus jeszcze przed ciaza jak staralismy sie o dzidzie mowil ze chcialby miec dziewczynke:) Ale teraz odpoczatku mowi ze obojetnie co zeby tylko bylo zdrowe:) I ze jak bedzie chlopiec to tez bedzie sie bardzo cieszyl i juz zapowiadal ze bedzie uczyl go grac w pilke:) Ewma niechce brzuszkowego spokoju uwielbiam kiedy dzidzia sie wierci i wole zeby nie dawala mi spokoju niz zeby sie nie ruszala bo wtedy zaraz sie martwie czy wszystko u niej jest ok. a tak przynajmniej wiem ze jest silna zdrowa ze jest jej u mnie dobrze i swietnie sie bawi kopiac mamusie:) Pozdrawiam i zycze Ewma milej i owocnej nauki:)

Zoraaa to dobrze,że Twój mały bubciu jest zdrowy.Bardzo się cieszę.Mam nadzieję,że mój też będzie.Jeśli nawet miał bych chodzić po szpitalach,czego Ci absolutnie nie życzę,to dla dzidzi warto.Ja chodziłam,bo czego się nie robi żeby mieć swoje małe słoneczko.

witam kochane!! wlasnie wrocilam z Pragi bylo fantastycznie :) widze ze duzo sie tu dzialo pod moja nieobecnosc :) nawet fotkami sie wymieniacie - zazdroszcze wam :-D prosze o dopisane mnie do tabelki 6.Alaa......19lat.....Bydgoszcz.....2cykl staran.....24.06 @ -oby nie przyszla chyba dobrze sie wpisalam