Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Nie da się odpuścić.w pewnym momencie gdy naokoło słyszłam że to na pewno blokada psychiczna- wyluzowałam na maxa, a z tej złości że nie mamy jeszcze dzieci nie chciało mi się nawet starać ale to i tak nie przyniosło efektu. Teraz gdy zbliża się wiosna i nowe nadzieje na ten rok - znowu zaczynam spacery do lekarza... Na szczęście mam bardzo fajną panią dotkor która bardzo przeżywa moją sytuację i pomaga jak tylko może. Z drugiej strony wiem, że nie jestem sama z tym problemem bo znam już kilka kobiet w mojej miescowości które urodziły niedawno a starały się dosyć długo więc nie dołuję się ze jestem do niczego....Naprawdę wierzę że będę mamą:) I planuję jeszcze po hsg zrobić badanie na toksoplazmozę bo znajoma jest w 9tyg ciąży i wykryto u niej tą chorobę, musi zrobić badanie płodu....Masakra więc wolę sprawdzić jeszcze przed bo uwielbiam zwierzęta(mam psa w domu i kota podwórkowego)a koty to w szczególności.Myszko tak jak i ja doczekasz się kochana... Będziemy spacerować z wózkami, zobaczysz....:)Ja w ogólę nie przyjmuję innej opcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
ja już sprawdzałam toksoplazmoze, bo podobno może ta choroiba utrudniać zagnieżdżenie zarodka czy zapłodnienia(nie pamietam dokładnie) ale wyszło mi tylko, ze nie mam przeciwciał na to (w domu kocur wzięty z podwórka bo był tak chory że kotka go porzuciła-myslałam że może przez tego dzikusa nabyłam odporności ale nic z tego) Niedlugo mam wizyte to sie okaże co mi lekarka zaproponuje, moze spróbujemy tej inseminacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny dawno sie nieodzywalam ale leze pierwsze dwa spacerki mam za soba i teraz naszły dni bólów głowy które ledwo znosze. Amefka cliczne fotko dzidzi powiedz jak to zrobiłaś to ja bym wstawila swojego maluszka. Czarna ja miałam podobne objawy po HSG spózniał sie okres polał jajnik i meczyly mnie mdłości na zapachy na wykonanych 3 testach róznych firm byla lekka różowa kreka dopiero mój ginekolog odrazu powiedzial ze mam zapalenie przysadków. dostalam antybiotyk i w nastepnym cyklu zaszłam w ciąże. Ale jedynym 100% testem jest beta. Moze powinnas brac luteine bo jesli to ciaza by pomóc w wytwazaniu progesteronu przez jajnik. bo zaden lekarz niemowi czemu najwazniejsze jest pierwsze trzy miesiace a to dlatego jak dopiero wytłumaczyl mi mój ginekolog który jest super po tylu zmianach lekarzy powiedzial ze przez pierwsze trzy miesiace ciaze poddtrzymuje jajnik a dopiero puzniej jak rozwinie i zagniezdzi pepowinka przejmuje cale zadanie za jajnik i z tym etatem zanikaja wymioty i mdlosci u kobiet. Trzymam kciuki zeby to bylo dzieciatko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oska ale ja miałam hsg 3 miesiące temu , to nie po hsg tylko po poronieniu tak mi się wszystko poprzestawiało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osska wejdz na strone fotosik.pl, tam dodajesz zdjecie i wklejasz link na forum :) Chetnie zobacze Twojego malucha :) \

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna ale ja też od razu po HSG nie miałam tylko w trzecim cyklu. Zyczę Ci z całego serca by to była dzidzia, a nie to co napisałam, ale tamto to też tak jak ciąża się obiawja będę trzymać kcioki by było oki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miska i jak u Ciebie:)??caly czas trzymam mocno kciuki za blizniaki:) u mnie po terminie@ ale nie bralam luteiny wiec pewnie znow mnie w konia robi malpa wstretna,ogolnie tomam powiekszone piersi,jestem senna temp.pod pacha36,7 i niedobrze mi ,jutro ide do ginka bo dawno nie bylam,zobaczymy co powie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie widzę tych Waszych zdjęć....Jak i gdzie mogę je zobaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cudo... Od razu robi się cieplutko na serduszku.... Niech rośnie zdrowo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie rozmyślam (a oczywiście nie ma nic gorszego od rozmyślania podczas starań o dzidzię), że bardzo chcę aby na hsg okazało się że wszystko pozapychane i że to głowny powód naszych smutków. Bo w końcu znajdziemy to przez co mamy takie problemy. Tylko niby skąd jakieś zrosty czy inne rzeczy jak nigdy nie chorowałam i zawsze wszystko było w porządku? Może to przez tampony? Kilka dni temu znalazłam artykuł że kobiety przy obfitych @ nie powinny używać tamponów ponieważ nie wszystko się oczyszcza a część nawet wraca do jajowodów i tam zagnieżdża się, może to ma sens i to prawda?Ach już bym chciała być po badaniu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amefa- cudna fotka, mam nadzieję,że niedługo wszystkie będziemy mogły się takimi pochwalić! Czarna- pisałam już wcześniej, ja po poronieniu @ nie miałam 5-6 tygodni, lekarz uprzedził mnie,że po poronieniu "modlimy się " o @, bo czasem kobiety nie mają jej bardzo długo- parę miesięcy i trzeba oczywiście to lekami ustabilizować. Test może wyjść fałszywy ,bo hormon masz jeszcze podwyższony. Zrób najlepiej betę- w jakimkolwiek laboratorium prywatnym- u mnie to koszt 18zł. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasila jestem jestem kochana :) a u mnie leci do przodu oby do środy :) bo wtedy testuje :) mam chwile kiedy wierzę że się udało ale zaraz dopada mnie chandra i myślę że nic z tego i wyszukuję sobie objawów ciążowych a po chwili znowu pukam sie w czoło jakie znowu objawy przecież to dopiero 9 dzień ale i tak staram się zbytnio nie myśleć ale łapię się na tym że gadam do moich 2 ananasów żeby się trzymały bo czekamy na nich 7 lat i niech nie robią nam żadnych jaj bo to nie wypada :) a może Ty moja droga też w końcu zaskoczyłaś oby trzymam mocno ale to mocno kcuikasy :) jestem ciekawa co tam słychać u zarki pipka nie daje znaku życia i nic nie wiadomo na jakim jest etapie pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj tyle się napisałam i wsio poszło papa. Aniu ja też we wtorek mam to badanie więc nie będziesz sama :) Mam podobne obawy jak Ty nie wiem czy się bać czy nie bać badania, wiem jedno że chyba boje się mieć nadzieję, kolejne rozczarowania itp. ale to też zależy od dnia, raz mam nastawienie że wszystko będzie oki że się uda i w ogóle, a czasem to taki dół dopada że wszystko jest do d...py. Co do tego od czego mogą się jajowody zapchać to gdzieś czytałam że jak są stany zapalne "tam na dole" to czasem bakterie które się rozpanoszyły włażą do jajowodu, w czasie antybiotykoterapi umierają i zlepiają jajowód. Z tymi tamponami to wydaje mi się że też może być prawda. No nic teraz czekanie na badanie, "Zdrowaśki" i trzymanie kciuków :) Ossaka, Amefka śliczne fotki :) obym i ja mogła niedługo się takimi pochwalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki ;) no piękne zdjęcia dziewczyny! :) Canderka ja wiem jak się czujesz,to tak samo było ze mną były pęcherzyki i co?tylko mi lekarz powiedział tak mi że musi być ich 3 pęcherzyki,ale 2 były dość spore to już była nadzieja na IUI :) wszystko się dobrze zapowiadało i co d**a,bo jak pojechałam na monitoring został się 1 pęcherzyk który urósł i nici z IUI na jednym powiedział lekarz że nie będzie robić :( ,mamy starać się naturalnie ,może i cuda się zdarzają ale jakoś mnie omija wszystko łukiem .Powiedziałam dość mam tego wszystkiego!!!i lekarzy i starań mam gdzieś,coraz gorzej i trudniej się pogodzić ,ale takie jest życie do d**y.Może kiedyś i na mnie czas przyjdzie ,Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AMS
i już jestem po HSG wstępnie wiem,że nie jest dobrze- jedna strona zapchana a druga malutki prześwit jest. wyniki dopiero odbierm jurto i do doktorka i wtedy zobaczymy co bedzie ze mną dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AMS bedzie dobrze ;) Moze udroznia Ci jajowody laparoskopowo... Jeden plus tej sytuacji-przynajmniej wiesz, czemu nie mozesz zajsc w ciaze ;) Teraz juz pojdzie z gorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AMS
dzieki Amfea oby tak było :) trzymajcie sie dziewczyny :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa27
ja dostalam dzisiaj prezent urodzinowy ;)))- ordynator laskawie zapisał mnie na laparoskopię , a wiec 4-03 do szpitala, 5 zabieg . Trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa najlepsze zyczenia urodzinowe ;) Super, ze nie musisz czekac dlugo na ta laparoskopie :) Bede trzymac kciuki ;) Jesli masz jakies pytania odnosnie przebiegu laparo albo narkozy to sluze pomoca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
super te Wasze maleństwa kochane:) trzymam kciuki za wszystkie które czekają w najbliższym czasie na badania zeby dzieki nim pchnęły swoje starania o bobasa do przodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AMS - teraz tylko się cieszyć że pójdzie już z górki:)Ja mam nadzieję że będzie tak jak u Ciebie, we srodę lub czwartek się okaże. Justa27- 100lat!!! Yvonkaa- dziękuję za słowa otuchy i trzymam kciuki za Ciebie. Ja jutro mam badanie na czystość i dopiero z tym wynikiem dostanę skierowanie do szpitala, mam nadzieję ze jutro tam mnie wyslą czyli w srodę rano miałabym hsg. Tez najbardziej boje sie rozczarowania, juz tyle razy to przechodziłam- w sumie to chyba co miesiąc....ale nadzieja nie opuszcza mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka mam nadzieje, ze niedlugo pokazesz nam Swoje malenstwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
tez mam taka nadzieje Amefa. a powiedz na czym wogóle polega usg genetyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa27
dzięki Amefa.. ale nie wiem czy do konca chce wiedzieć wiecej... na żyganie się już przyszykowałam bo żle znosze znieczulenie ;))) ile trwa badanie??? i ile "dochodzenie" do siebie ?? dziękuję Wam wszystkim za życzonka ... eh stara się już zrobiłam ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka na genetycznym ocenia sie obecnosc kosci nosowej i przeziernosc karkowa. Mozna w ten sposob wykluczyc lub przypuszczac obecnosc wad genetycznych u dziecka. Justa ja dostalam na wymioty zastrzyk. Szybko pomogl, wiec nie bylo zle ;) Dla mnie najgorszy byl cewnik, bo myslalam ze sikam w lozko :P Takie dziwne uczucie :P Wszystko da sie przezyc. Widok drugiej kreski na tescie rekompensuje wszystko :) Chce Ci tylko powiedziec, zebys sie nie wystraszyla jak sie obudzisz. Ja sie obudzilam z ta rurka w gardle w takiej zielonej sali i myslalam ze umarlam hehe :) Gdybym o tym wiedziala, pewnie bym sie tak nie przestraszyla, dlatego Ci to pisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×