Badanie HSG drożność jajowodów

Ziuta- uszka do góry! A ja od jutra monitoring po tej większej dawce clo i metformaxem, no ciekawa jestem bardzo czy w tym cyklu owu się pojawi...?!

z tymi lekami to tak jest przez 3 cykle brałam luteinę po 6 tabs dziennie od 15 do 25 d.c. aby wyragulować @, srednio pomogło mi to potem przez 6 miesięcy ich nie brałam i udało mi się zajść w ciążę, ale niestety pozamaciczną, wszystko utknęło w jajowodzie, przez torbielkę która również w nim była, dodam iż przed braniem tej luteiny nic nie miałam. widocznie na jedno pomaga a na drugie szkodzi tak już to jest. potem miałam szybką laparotomię, wspominam to jako koszmar bo cieszyłam się 2 tygodnie z moim M że nareszcie się udało a tu klapa:( Amefa miałam miec wczoraj tę wizytę ale mi ją odwołali na przyszły tydzień, chore to jest w dodatku termin hsg nie ustalony:( Dodatkowo mówiłam się z njalepszym lek gin może on coś poradzi, co robić dalej aby się udało zajść. :) tak bardzo chcę sie już starać , a muszę czekać na to hsg, w przeciwnym razie dużo ryzykuję.

A ja byłam dzis u swojej lekarki... stwierdziła że jako tako w nas ządnego medycznego problemu nie ma, bo wszystkie badania sa w porządku. więc sa 2 wyjścia-inseminacja bo byc może plemniki nie przechodzą przez szyjke macicy albo ta gorsza wersja ale na szczęście zdecydowanie rzadziej występująca-kom. jajowa nie wpuszcza plemników i wtedy zostaje in vitro. a przy okazji cytologii dojrzała znów moją nadżerke-jesli wyjdzie jakiś stan zapalny to dostane tabsy na jej złuszczenie(zamiast wypalania czy wymrażania) bo stan zapalny może wplywać na właściwości sluzu i to może zatrzyymywać plemniki. więcej dowiem sie za 2 tyg. jak będzie wynik. aha, gin powiedziała, ze jak sie namyslimy i dojrzejemy do inseminacji to mamy jej dac znać i pojawić sie w 3dc żeby zacząć stymulacje.

Myszka zdecydujecie sie na ta inseminacje? Dziwne to wszystko... Obydwoje macie dobre wyniki i niewiadomo, czemu sie nie udaje :( Zauwazylas jakies zmiany u meza po tym Salfazinie?

ciężko stwierdzić, bo to dopiero miesiąc z małym haczykiem jakl bierze salfazin, ale sam stwierdził, że sperma jest jakby gęstsza i bardziej biała. Zastanawiam sie coraz poważniej nad inseminacją, może faktycznie ta nadżerka ma wpływ albo szyjka. bo skoro symulacje nie przynosza efektu to ja sama zaczełam sie zastanawiac czy wogóle do zapłodnienia dochodzi?? przy stymulacjach dostawałam duże dawki leków nie tylko na wzrost pęcherzyków ale i na podsrasowanie ich właściwości i na podtrzymanie ewentualnej ciąży. prolaktyna jest na dobrym poziomie

a u twojego męża jak było po tabletkach?

Myszka może to właśnie przez tą nadżerkę masz problem z zajsciem?Poczekaj az wyleczysz i wtedy może próbujcie ? Ja nigdy nie miałam nadzerki, zadnego zapalenia, po prostu zadnej choroby tam na dole i tez mamy problemy.... Skad ta niemoznosc zajscia w ciaze sie bierze? Ale nadzieja jest bo hsg czeka.

ja tez planuje zakup salfazinu dla meza i zastanawiam sie nad femifertil dla siebie,slyszalyscie o femifertil?

Myszka mojemu mezowi zmienil sie troche charakterek :) Stal sie bardziej wybuchowy i wciaz mial na mnie ochote hehe :) zaczely mu wlosy wypadac z glowy, a na reszcie ciala wyroslo wiecej. Poprostu mu testosteron skoczyl :P Jak zaszlam to odstawil i powoli wszystko wrocilo do normy :) A ze nasienie lepsze to oczywiste, bo widac efekt :) Z wynikami przed Salfazinem lekarze proponowali tylko inseminacje... Ania ja bralam kiedys falvit, ale po operacji oddpuscilam sobie. Do owulacji bralam wiesiolek, a po owulacji kwas foliowy ;)

ja dotą tylko raz sie zdarzyło że miałam 3grupe a tak to zawsze 2gr na cytologii i lekarze mówili ze nie ma co wypalac czy wymrażać bo zostają blizny i moga one utrudniac potem zagnieżdżenie zarodka. dopiero ta lekarka mnie uświadomiła że sa tez na to tabletki-pozyjemy zobaczymy. Amefa mój M rzadko kiedy nie ma ochoty, musi byz już naprawde padnięty:) nic takiego jak u twojego M nie zauwazyłam. Już sama nie wiem co mam myśleć

mam takie pytanie jeśli hsg np. nie udrozni jajowodów lub będą duże zrosty, to czy laparoskopie zrobią mi od razu czy też trzeba czekac, jak Wy miałyście?

mam takie pytanie jeśli hsg np. nie udrozni jajowodów lub będą duże zrosty, to czy laparoskopie zrobią mi od razu czy też trzeba czekac, jak Wy miałyście?

LiliaRosa od razu pewnie Ci nie zrobia laparo. NAjpierw musisz skonsultowac wynik hsg z lekarzem i on zdecyduje o dalszym leczeniu. Myszka pewnie na kazdego inaczej dziala tez Salfazin ;)

tak, mam ten wynik przynieść mojej gin, bo to ona wystawiłato skierowanie, tylko ja po tym co się stało, mam bardzo ograniczone zaufanie do niej, sataralismy się 1,5 roku wszystkie bad ok, potem po kilku m-cach od kontroli mam torbielkę, która zabrała nasze szczeście, przez usg sprawdzała drożność! przyjdę do niej z tym wynikiem, ale prywatnie idę na konsultacje do innego lekarza, który ma spore doświadczenie. zobaczymy co będzie niech najpierw zapiszą mnie na to hsg, znów tydz. zwłoki, a kolejka się wydłuża:(

MyszkaM86 zanim dasz sobie wymrażać albo faszerować się prochami to skonsultuj z innym lekarzem czy to na pewno nadżerka. Ja miałam taką sytuacje że jeden "konował"(bo takim się w rezultacie okazał) powiedział że mam nadżerkę i to tak dużą że większa być nie może i trzeba szybko wymrażać itp. itd. wyszłam z gabinetu załamana. poszłam na konsultacje do innego gina i nie mówiąc mu co u mnie zdiagnozowano poprosiłam żeby mnie zbadał i powiedział co mi jest. W czasie badania z uśmiechem mówił "ktoś pani wmówił że ma pani nadżerkę...spokojnie proszę się nie martwić to nie jest nadżerka!!!! to jest ektopia...." jest to zupełnie naturalna przypadłość zdaje się że u ok 35% kobiet, nabłonek z szyjki macicy wędruje w czasie cyklu uwidacznia się na tarczy macicy dając obraz b.podobny jak nadżerka. niestety wielu lekarzy to myli!! jeśli nadżerka sama z siebie się zmniejsza lub znacznie powiększa to oznaka że to nie nadżerka. w takim przypadku wymrażanie czy wypalanie może tylko zaszkodzić.

Yvonka ma racje, a jesli to nadzerka to przed zajsciem w ciaze raczej nie pwinno sie z tym nic robic i to czy moze zagrazac plemnikom watpie. Moj lekarz mi powiedzial, ze mam poczekac z tym dopoki w ciaze nie zajde, bo czesto jest tak ze nadzerka pozniej zanika, chyba ze sie upre na maxa to mi ja zamrozi, poza tym mam bardzo malo. Z tymi ze moze jakos przeszkadzac plemnikom to jakas bzdura jest, wiec nie powinnas sie tym przejmowac. Dlugo nie pisalam, ale moje cykle wlasnie sa jakies dziwne w 17 mialam plamienie i w sumie ciezko stwierdzic kiedy byla@ i teraz tez mam problem bo jestem jakos tak na oko ok. 16 dnia z znowu i mam lekkie plamienie nie takie jak w zeszlym. W sobote ide do swojego lekarza z enel i mam andzieje ze do tego czasu nie dostane @ Zwariowac mozna....

Cantedeskia a silne masz to plamienie? Niektore kobiety podczas owulacji plamia...

Nie takie delikatnie rozowe, w zeszlym cyklu bylo inaczej i pobolewa mnie dol brzucha. Ale owulacji to chyba nie mam skoro pecherzyk nie urosl :(

Moze jakies niedobory progesteronu masz? Takie plamienie rozowe to jakby na owulacje ale skoro pecherzyka nie bylo to nie wiem :(

jestem już po wizycie u gina i nie pozostało mi nic innego jak inseminacja , więc teraz szukam informacji co wybrać , którą klinikę w Krakowie macierzyństwo a może Warszawie novum ? nie wiem :(

Hej kobietki! gratuluję tym co się udało i cieszę się że marzenia jednak niektórym się spełniają :) ja staram się o dzidziusia od dwóch lat mialam obserwowane 4 cykle, niestety pęcherzyki nie pękały nawet po zastrzyku! miałam robione hsg we wrześniu i jeden jajowód drożny, drugiego nieuwidoczniono! teraz mam 3 stymulowany cykl clo i duphastonem;( dziś mój 28 d.c., i mam dziwne plamienia i ból brzucha jakby okresowy a okresu ciągle nie ma! w tych dwóch pierwszych cyklach jak kończyłam 25 d.c. brać duphaston to już miałam plamienie i 26 d. c. dostawałam okre?s nie wiem dlaczego tak jest i co robić? może któraś z Was miała podobny problem? proszę poradźcie coś! dodam jeszcze że w drugim stymulowanym cyklu pęcheżyk ładnie urósł i pękł ale do ciąży nie doszł ;(!

te plamienia w tym cyklu zaczęły mi się od 25 d.c. i te bóle jakby na okres ale te objawy nie są ciągle są w tym przerwy !

Cześć dziewczynki! Właśnie wróciłam od gina- dziś pierwszy dzięń monitoringu i ... 4 pęcherzyki w prawym jajniku z czego jeden już 14mm w 9dc:) Wygląda obiecująco. Co prawda lewy jajnik słabo,ale w prawym zaczyna coś się dziać. Bosz...wiecie jak się cieszę!!Jakaś jedna dobra wiadomość od kilku miesięcy! Może nie oznacza to nie wiadomo czego,ale i tak mam rogala na twarzy.Warto było przemęczyć się z tym metformaxem i clo. Jutro kolejny monitoring.

yyonka to już 3 czy 4 lekarz mi o tej nadżerce mówi i raczej stale jest podobnej wielkości. przed histeroskopia jak mnie oglądał jakis doktorek to stwierdził że to jest nadżerka wrodzona. Mój poprzedni gin tez twierdził że dopiero po ciąży możemy sie nadżerką zająć, ale jak widac moge sie nie doczekać tego. A mnie sie wydaje, ze ewentualny stan zapalny faktycznie może miec jakis wpływ na sluz. Alaa mnie lekarka mówiła ze do 7dni od odstawienia duphastonu pojawia sie @. u mnie tez na stymulowanych pęcherzyki pękały ale efektu nie było. z tym ze przy pierwszym @ przyszła po 2 dniach a w następnym pojawiła sie już po kilku godzinach od ostatniej tabletki duphastonu. Poczekaj jeszcze kilka dni i zrób test. Psioszka trzymam kciuki zeby dalej tak ładnie rosly i by pojawil sie efekt na który wszystkie czekamy:)

Dzięki Myszka za odp! wiesz miałam nadzieję że może to jakieś objawy upragnionej c. z drugiej boję się że jeśli nawet byłaby to c. to jednak mogłaby się nie utrzymać bo duphaston odstawiłam w 25 d.d. a z tego co wiem to stosuje się go również na podtrzymanie ;( tak mało jeszcze wiem do tej pory zdawałam się na lekarzy i ich rady! ale niestety nie wszyscy są na tyle kompetentni żeby zajmować się naszymi poroblemami> często zbyt dużo czasu tracimy na tych nieuków ;(

Witajcie kobitki robiłam dzisiaj betę i wyszła mi 208.7 nie wierzę chodzę i ryczę ze szczęścia życzę i Wam takich pozytywnych wiadomości oby tylko betka prawidłowo przyrastała w piatek idę jeszcze raz ją powtórzyć :) pozdrawiam buziale :)

Miska ogromne gratulacje! Czujesz ze obydwa "ananasy" sie trzymaja?

amefa kochana ja na razie nic nie czuję praktycznie zero objawów bo wydaje mnie się że jest to jeszcze za wcześnie :) chociaż od paru dni latałam w nocy do wc co mi się wcześniej nie zdarzało a tłumaczyłam sobie że duzo piję w ciągu dnia i dlatego pęcherz nie nadąrza z opróżnieniem :) a za ok 2 tygodni dowiem się ile ananasków zostało :)

Również gratuluję Miśka! zapewne to cudowne uczucie ;) mam prośbę czy może ktoś jeszcze powrócić do mojego pytanka? miała może któraś z Was takie objawy?

Miśka- gratuluję!!! A więc jednak...trzeba wierzyć. :)