Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Coś mi dodaje te komentarze i dodaje,ale widzę,że Amefa ma to samo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa27
Moj jak chodzę do niego to jest bez mundurku ;PP ale fakt jest faktem ze w szpitalu wygladal calkiem inaczej ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa27
nie wiedzialam ze to kieys powiem ... ciesze sie ze ide do szpitala ;))) w pracy mala afera wiec... ja nie musze sie dodatkowo stresowac ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa trzymam za Ciebie kciuki, na pewno sobie poradzisz! Uszy do góry i czekamy na wieści w przyszłym tygodniu!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AMS
Trzymam kciuki na pewno wszystko pójdzie dobrze :)) a ja potrzebuje namiary na dobrego laparoskopiste dr. Stojko z Katowic słyszałyście coś na jego temat ?? podobno jest bardzo dobrym specjalistą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lin_kaa
hej,chciałam zapytać dziewczyny,w jakie dni cyklu i jak często lekarz karzę w miesiącu starać się o dzidzie,bo mi jak nie pękł pęcherzyk w 16d.c i powiedział,że nic z tego w tym cyklu to sobie dałam spokój i następne starania mam zamiar zacząc od 10d.c.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LiliaRosa
tak więc mój nowy drugi gin wręcz mówi że to hsg jest konieczne, jestem zdecydowana zrobic to badanie, byłam w tym szpitalu zby umówić się na to badanie, ale nici z tego:( bo nie było osoby odpowiedzialnej za zapisywanie do tego badania, chore to jest ale to jest niestety nasza polska rzeczywistość , straciłam niepotrzebnie czas i paliwo, trudno, co za biurokracja:(, więc w przyszłym tygodniu znów tam jadę aby mnie w końcu zapisali, jeśli się okaże, że mam niedrożne jajowody, czy są jakieś sposoby aby je udrożić, czy niestety nic nie da się z tym zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Linka wedlug mnie najlepiej sie kochac co drugi dzien, tak gdzies do 20 dnia cyklu ;) Oczywiscie nic na sile... Starania powinny byc przyjemnoscia, a nie obowiazkiem. LiliaRosa podczas hsg mozna udroznic jajowody-wpuszczany kontrast moze je przepchac. Jesli to nie pomoze, to laparoskopowo mozna udroznic jajowody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurka1111
cześć ja mam do was pytanie ponieważ jakiś czas temu zrobiłam test quicka i wyszła jedna kreska po kilku godzinach zrobiła się druga jaśniutka,trzeba było się dobrze przypatrzeć żeby ją zobaczyć i tak mi wyszły z 4 testy a 4 dni po dniu kiedy miałam dostać @ dostałam plamienie najpierw miałam brązowe a po kilku dniach żywo czerwone i to wyglądało jak okres ale to trwało 7 dni a zazwyczaj mam 4 albo 5 dni do tego brzuch mnie nie bolał jak normalnie przy @ i moje pytanie jest takie czy to mogło być poronienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LiliaRosa
dzięki za odpowiedź amefa, teraz wiem czego wymagać od od mojej gin i jeśli będą nie drożne to będę żądać laparotomii. Czego nie zrobi się aby mieć maleństwo:) Amefa a jak tam u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LiliaRosa
miało być laparoskopi. 3 majcie się razem nam się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurka1111 poronienie boli bardziej niz okres... Raczej to byl normalny okres tylko spozniony. Testow ciazowych nie powinno sie odczytywac po kilku godzinach, bo wtedy moga dawac wynik falszywie pozytywny. LiliaRosa ja teraz zyje od jednego usg do drugiego :) Nastepne badanie 15 marca i mam nadzieje, ze lekarz potwierdzi nam plec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lin_kaa
dziękuje Amefa! Na Ciebie na tym forum zawsze można liczyć:) pozdrawiam cieplutko Ciebie i dzidziusia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LiliaRosa
Amefa zyczę Tobie i maleństwu zdrowia, i dzięki za cenne rady, bo z tymi lek to róznie jest jeden tak drugi nie jeśli chodzi o badania, każdy inaczej mówi, mnie dziś lek w szpitalu powiedział co to mi da że się dowiem że mam niedrożne jajowody, przecież nic z tym nie zrobię, ale dzięki temu forum wyczytałam coś o tej laparo że podobno pomaga, odpowiedziałam że ja nic z tym nie zrobię ale on może jako lekarz aż mowę odjęło, próbował się mnie pozbyć. Dzięki tobie Amefa wiem, że można coś z tym zrobić, tylko żal mi takich bezdusznych lekarzy, którzy próbują wmówić, że to nic nie da, że po co to, z tym nic się nie da zrobić:( jejku w jakim świecie my żyjemy, musimy ciągle walczyć o swoje razem się nie poddamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AMS
Lilarossa mój gin tez mnie skazał na in vitro ale sie nie poddaje już jestem umówioną na 19 .marca do innego giną wybitny specjalista Zobaczymy poznam jego zdanie na temat udrażniania poprzez laparoskopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki!!!Miałam dzisiaj hsg i okazalo sie ze prawy jajowod calkowicie niedrozny. na poczatku ucieszylam sie ze w koncu znam przyczyne trudnosci z zajsciem w ciaze ale wraz z wieczorem naszly mnie obawy ze ta wiadomosc nie ulatwia zycia. lekarz powiedzial ze w tym cyklu mamy sie zabezpieczac ze wzgledu na naswietlanie podczas badania i starac sie od nastepnego. przeczytalam tu u was ze mozna odrazu po hsg sie starac ale teraz juz nie wiem... doradzcie co mam robic? a i lekarz powiedzial ze mamy z mezem okreslic czas przez jaki bedziemy sie teraz znowu starac i jesli sie nie uda to wtedy wysle mnie do poznania- podejrzewam ze na laparoskopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania to zalezy od Ciebie, czy bedziesz sie starac w tym cyklu. Jedni lekarzepozwalaja, a inni nie... Na Twoim miejscu nie czekalabym za dlugo na ta laparoskopie... Ja dzieki tej operacji jestem w ciazy :) Linka ja nie pracuje, maz niewiele pozwala mi robic w domu, wiec czesto tu zagladam ;) I jesli tylko moge to staram sie pomoc. W koncu wiem, co przezywacie i bardzo bym chciala, zebyscie wszystkie byly juz mamusiami :) LiliaRosa dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam dzisiaj u gincia i przepisał mi luteine na wywołanie okres ale mówił też że jest prawdopodobieńtwo że 22 lutego zaszłam w cąże ponieważ miałam dni płodne,mówił że czasami tak się zdarza że kobiety mają dwa razy w miesiącu dni płodne,mam brać tabletki przez tydzień ale jeśli w ciągu dwóch tygodni od dzisiaj się nie pojawi @ to mam zrobić znowu test ciążowy,pytalam się również jak to jest z tymi kreskami jak miała kurka,jakoś tak sobie przypomniałam że czytałam i powiedział mi że jeśli jest się we wczesnej ciązy to kreska jest widoczna dopiero po wyschnięciu testu,czyli po kilku godzinach jak masz drugą kreskę to jesteś w ciązy chyba że test jej wadliwy ale jeśli kilka tak wychodzi to jest się we wczesnej ciąży,ale się rozpisałam:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amefa a Ty sie starałaś zaraz po hsg czy czekałaś do nastepnego cyklu? I jak szybko po hsg poszłaś na laparoskopie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AMS ja jestem z Katowic i słyszałam o dr Stojko...ale mało przychylne opinie. Ja trafiłam do bardzo dobrego lekarza, który przyjmuje tam gdzie dr Stojko i sam będzie mi robił hsg , a jeżeli będzie trzeba to laparoskopie. Do kogo Ty chodzisz?? A ja mojego M odesłałam na tydzień na narty, ale zanim pojechał, musiał jeszcze mnie poprzytulać, mam nadzieję,że się udało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, u mnie nadal jest ten torbiel. Niestety jajeczko nie pękło. Lekarz kazał odstawić CLO, no i starania w następnym cyklu. Myślę, że przyczyną tego, ze pęcherzyk nie pękł było właśnie stosowanie w tym cyklu Clo. No i mój prawy jajnik niestety, ale ma skłonności do takich torbieli. Jest nadzieja.....ale chyba już mniejsza. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania my sie niby staralismy w tym cyklu co mialam hsg, ale ja i tak nie mialam pwulacji, wiec to byl jedynie seks dla przyjemnosci ;) Hsg mialam w sierpniu, a laparoskopie w listopadzie. W miedzyczasie bylam jeszcze na konsultacji u profesora w Poznaniu, mialam cykl stymulowany clo i maz robil badanie nasienia. Ty jestes z Poznania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AMS
Psioszka ja wogole to jestem z Zawiercia i do tej pory chodziłam tu na miejscu, lecz niestety muszę zmienić lekarza i wybrałam stojke . nie wiem czy dobrze. Inny mój- znajomy lekarz tez gin. bardzo stojke chwali. Musze gdzieś spróbować , pójdę , porozmawiam ,skonsultuje i wtedy zobaczymy czy dalej będę szukać. Ja kiedys leżałam na Ligocie i Graniczka robił mi aminoinfuzję czyli uzupełniał wody płodowe , i mu się nie udało :( bardzo mnie bolało itd a to była moja 3 amino , wiec jak widac co osoba to inna opinia w zależnosci czy pomógł czy nie pomógł :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amefa nasza kchana doradczynio- mieszkam niedaleko Koszalina. A dlaczego lekarz powiedział o Poznaniu to dowiem się dopiero po weekendzie jak pójdę do Jego żony która jest moją gin. a on przeprowadzał hsg.Na pewno już wszystko jej opowiedział więc z jednej strony mam dobrze że są małżeństwem i konsultują się :)Tak sobie myślę że poczekamy z mężem do czerwca i bedziemy probowac przez te 4 miesiące a potem to już pewnie na laparoskopię chyba że będzie efekt po hsg...:) Odpuszczę sobie ten cykl tak jak lekarz radził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż robiła badanie nasienia 2lata temu po roku starań i wynik pozytywny. Także to już mamy za sobą. W zeszły roku brałam też clo i biegałam na monitorowanie owulacji ale dalej nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania moze Twoj lekarz ma jakiegos znajomego w Poznaniu. Moze Cie skieruje do kliniki nieplodnosci. Ja bylam na konsultacji u prof. Pawelczyka w Poznaniu. Wizyty dosc drogie (od 300zl), ale pary jezdza do niego z calej Polski, wiec widocznie dobry jest... Mi doradzil laparoskopie. Robilam w Lesznie, bo do szpitala na Polnej w Poznaniu mamy uraz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amefa może wybrać się wcześniej do tego profesora do Poznania co? Podejrzewam że ma zajęte terminy i nie tak łatwo się do niego dostac.Po konsultacji z moją gin zobaczymy i tyle. Pal licho te 300zł aby w końcu coś się wydarzyło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania ja czekalam dosc dlugo na wizyte, wiec lepiej sie zapisac wczesniej jesli chcesz. Plusem u niego jest to, ze kieruje na Polna i wszystkie badania i zabiegi masz robione na kase chorych. Dobrze jest wejsc do gabinetu z mezem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania ja tam bylam na badaniach sporo czasu temu. Wtedy zdiagnozowano u mnie PCOS. Ogolnie nie podobala mi sie atmosfera tam... Takie przedmiotowe traktowanie :( Nikt nie mogl mnie odwiedzic, a jak juz wychodzilam to kilka godzin czekalam na wypis... Chcialam lezec blizej domu, zeby maz mogl byc ze mna. Opiece w leszczynskim szpitalu nie mam totalnie nic do zarzucenia ;) Ciesze sie, ze zdecydowalismy sie na ten szpital.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×