Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Gość LiliaRosa
właśnie chodziłam na książeczke, z początku była nawet bardzo kompetentna ale teraz to normalnie ręce opadają, tak że mam na razie wszystkiego dość, powiedzcie mi jak poszłyście prywatnie a wam lekarz wypistał skierowanie np. na laparoskopię to czy musiałyście za tan zabieg płacić w szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie musiałam płacić ani za laparoskopie ani za pobyt. Wszystko było państwowo na legitymację ubezpieczeniową. Jak jesteś ubezpieczona to pobyty w szpitalu państwowym masz "za darmo"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LiliaRosa
myslę nad tym aby pójść do innego lekarza prywatnie poprosić o skierowanie na tą laparo i udać się do szpitala , jeśli jest tak jak piszesz słońce moje to warto z tej opcji skorzystać, tylko pytanie po co płacimy te składki jak za wizyty i inne badania musimy płacić z własnej kieszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez chodze prywatnie a hsg w szpitalu oczywiscie za darmo jak jestes ubezpieczona. tylko te wszystkie hormony robilam za kase, niby nie sa takie drogie ale jak sie tego nazbiera to wychodzi dosc pokazna sumka :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LiliaRosa
Beti ja część hormonów robiłam na ksaę, a część prywatnie bo nie dostałam skierowania, a na hsg dostałam skierowanie i za nic nie płaciłam, liczyłam że mnie wyśle na laparoskopię jak pisała amefa, szczerze nie spodziewałam się czegoś takiego że z tym nic się nie da zrobić, pójdę w tej sprawie jeszcze na konsulatcję z innym lek ale prywatnie, zobaczę co powie, a moŻe faktycznie nic nie da się z tym zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liliarosa nie wmawiaj sobie ze nic nie da sie zroic, zobacz ile na tym forum dziewczyny mialy jeszcze zabiegow po hsg. laparoskopia, kauteryzacja, inseminacja. napewno da sie COS zrobic, tylko musisz trafic na konkretnego lekarza, choc sama wiem ze nie jest łatwo. niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LiliaRosa
Beti dzieki jestem na etapie poszukiwań konkretnego gina który mi naprawdę pomoże, i dzięki za słowa wsparcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Super Asia. Napisz mi proszę jak wygląda to badanie na przeciwciała plemnikowe. To jest to samo badanie co an wrogi śluz?? Czy to jest badanie z krwi?? Bo może też powinnam to zrobić. Ps. Jestem ruda ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Oczywiście, że jeśli jesteś ubezpieczona to nawet idąc ze skierowaniem od prywatnego lekarza za HSG, laparoskopię nic nie płacisz. Podejdę do tego centrum gdzie mam wykonać badania i podpytam co i jak ;) na szczęście jest to niedaleko mojego domu. Odnośnie laparoskopii to lekarz mi powiedział że przed ewentualną inseminacją chciałby zrobić laparoskopię aby dokładnie zobaczyć co tam jest. I powiedział że udrażnianie jajowodów w zasadzie wielkich efektów nie przynosi ponieważ i tak zostaje on uszkodzony przez rozdzielenie i nie jest w pełni wartościowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Gratuluję odwagi :) i jak się czujesz w rudościach? :) Nie wiem czy to samo badanie ale podejrzewam, że tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Kurcze i tak myślę że ja nie miałam nigdy badanej prolaktyny w II fazie cyklu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Dzięki Asia:-) Czuję się lepiej jako rudzielec niż jako kurczak :-) A odnośnie tych badań na przeciwciała to masz je zrobić tylko Ty? Bo właśnie wyczytałam że jeśli nasienie jest słabe jak w naszym przypadku to mężczyzna tez może mieć te przeciwciała :-( Ale myślę że mój lekarz już mi w tym nie pomoże, tylko klinikia niepłodności. Ale sibie może bym zrobiła żeby sparwdzić czy ja przypadkiem nie mam tych przeciwciał. Bo mój gin. np nie robi badań na wrogi śluz. I może pogadam z nim o tej prolaktynie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! Właśnie zadzwoniła do mnie pani ze szpitala potwierdzić moje hsg i powiedzieć o przygotowaniu. Tak więc we wt po świętach mam być na czczo o7 rano, wziąć koszulkę i kapcie i zaświadczenie o ubezp. Mówiła, że jak będzie ok to po 3-4h pójdę do domu. No i już mnie wystraszyła, brzuch mnie z nerwów rozbolał hehe. A co płatności- ja chodzę prywatnie do gin, ale powiem Wam szczerze,że za monitoring np nie płacę nic, bez względu na to gdzie robimy usg-czy w szpitalu,czy w gabinecie, czy w innej klinice, gdzie akurat przyjmuje mój gin. Mało tego, dostaje od niego clo za darmo, bo jak mu pacjentki zostawiają, które zaszły to rozdaje ty, które potrzebują. Skierowanie miałam od niego na hsg z prywatnego gabinetu,ale będzie za darmo w jego szpitalu. To bardzo ważne,żeby trafić na konkretnego i dobrego lekarza, takiego z powołania.Mój teraz mówi,że nie chce brać kasy np za usg,bo jak będzie dzidzia, to się wtedy przydadzą. A jak chodziłam do tego pajaca co poroniłam przez niego, to za sam monitoring i tylko 3dniowy brał 350zł! No to się rozpisałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Psioszka spokojnie :) zobaczysz sama że nie było się czego bać. Zakładanie cewnika przez który wpuszczają kontrast prawie nie boli, ja to odczuwałam jak ból miesiączkowy. Wpuszczenie kontrastu też nie jest złe, ja miałam chwilowy ból takie ukucie ale dziewczyny, z którymi byłam na sali nic nie czuły w trakcie podania kontrastu. Weź podpaskę bo kontrast będzie z Ciebie wylatywał no i będziesz plamić, ja plamiałam 4dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Psioszka będzie git! 350 zl za monitoring?? Maskara, ja płacę prywatnie 150 zł bez względu na to ile będzie usg :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Ja się zaczęłam trochę denerwować jal czytam ile dziewczyny muszą zrobić badań. Ja robiłam hormony tylko w 9 d.c. a potem już nic, nie robiłam też tych przeciwciał, ani ureoplazmy, ani mykoplazmy. Tylko chlamydię z krwi, no i cytomegalię ale to już ponad rok temu. Może powinnam swojego lekarza przycisnąć te dodatkowe badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle dużo kasy z nas wydoił, ale na szczęście już do niego nie chodzę, a tak jak pisałam- teraz praktycznie za nic nie płacę, na wizytach może byłam 3 x płatnych, a tak to ciągle dzwonimy do siebie- gin do mnie, ja do niego, czy wysyłamy smsy z jakimiś info dot. mnie i leczenia, więc nie ma potrzeby wydawania kasy. Pewnie dziewczyny,że dam radę, ale sam fakt ,że trzeba się tam położyć, cała ta otoczka mnie przeraża.Pomarudzę Wam jeszcze do wtorku i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psioszka nie musisz sie klasc - mozesz siedziec ;))) badanie jest ( przy najmniej u mnie) w pozycji pollerzacej ;)))) co do kasy to moj gin wczoraj tez byl zdziwiony ze placilam za wizytę (niestety zaklad pracy zabrał nam z bezplatnego korzystania z przychodni ;( ). Stwierdzil ze jakby wiedzial to umowilibysmy sie w inny sposób ;))) (ja napewno to zapamietam na nastepny raz ;) ) i tak zaplacilam tylko za wizytę a zrobił mi jeszcze USG. co do wyników laparo to nic ciekawego- w tym materiale co pobrali to nie stwierdzili endometriozy (ale jak to tlumaczyl ze pobrali tylko maly kawelek jajnika wiec ostatecznie jej nie mozna wykluczyc) no i potwierdzilo sie PCOS, błona jajnika jest trochę za gruba. Mam nadzieję ze kakteryzacja cos da. Wczoraj mialam 14dc i pecherzyk w prawym tylko 15mm w lewym ok19mm ale mial troche dziwna budowe- tak jakby niedawno pekl. takze nadzieję małą dał ;))) tym bardziej ze okolo poludnia mialam male krwawienie co sie do tej pory nie zdarzalo ;)))) trzymajcie kciuki ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaa27a
I CZAR CHYBA PRYSL ZE SIE UDA... wczoraj mialam male plamienie i dzisiaj znowu ;( a juz sie zaczelam sie ludzic ze moze anoz sie uda ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Ale może to plamienie nic nie znaczy. Może to palmienie przy zagnieżdzaniu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaa27a
w 15 dc to chyba jeszcze za wczesnie. Wczoraj mialam - to sie cieszylam ze to przy peknieciu pecherzyka ale jeszcze dzisiaj ;( buuu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Słońce ma rację :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie miałam plamienia przy pekaniu pecherzyka- i na chlopski rozum plamienie powinno byc raz a nie dwa dni pod rzad ;) ale skoro tak mowicie to trzeba byc doprej mysli ;))) a moze to juz plamienia przed okresem... (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa to raczej za wcześnie na plamienie przed okresem. Jak długie masz cykle? Ja bóle owulacyjne czułam w niedziele a owulacje miałam w poniedziałek, wiem bo miałam robione usg. Bądź dobrej myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dupa, beta w 10 dpo 2,21. Teraz miesiąc przerwy i w następnym powtórka z rozrywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i okazala sie co to za palmienie... przyszla wredna @ w 15 dc!!! a cieknie gozej niz przy normalnej @. Cykle jak do tej pory miałam bardzo regularne bo co 28 dni i ani dnia spóźnienia . Mniejmy nadzieje ze to przez laparo i ze w nastepnym cyklu bedzie normalnie ;( no i nie bedzie prezentu na urodziny meza ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i okazala sie co to za palmienie... przyszla wredna @ w 15 dc!!! a cieknie gozej niz przy normalnej @. Cykle jak do tej pory miałam bardzo regularne bo co 28 dni i ani dnia spóźnienia . Mniejmy nadzieje ze to przez laparo i ze w nastepnym cyklu bedzie normalnie ;( no i nie bedzie prezentu na urodziny meza ;( kolejna proba - Dzien Matki ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Gratulacje Amefa, jednak dzidzius posłuchał i pokazał co tam chowa między nóżkami:) Beti ja nigdy takich plamień nie zauważyłam u siebie, sporadycznie zdarzało sie że na kilka godzin przed @ pojawiały sie takie ni to pomarańczowe-ni to jasno brązowe plamki, i działo sie tak przy połówce i całej tab. bromka jak i w czasie gdy go nie brałam.więc nie wiem o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×