Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Paula u nas w najgorszym badaniu (wtedy nie było dawki inseminacyjnej) były właśnie 4 mln w 1 ml, ruchu szybkiego zero, 4 czy 5% prawidłowych. Także klapa totalna. Przy drugim podejściu było ok 8 mln ale też kiepsko z ruchem. Zobaczymy jak będzie teraz. W sumie badania będą 2 tyg po odstawieniu leków to też nie wiem czy już będzie widać zmianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh z tymi plemnikami to roznie moja znajomej mąż mial wyniki super morfologia super wyniki idealne a juz miala 5 IUI i nic:O także to roznie tez bywa jak widac kazdy organizm jest inny jednym sie udaje za 1 IUI a innym nawet nie wiem za 6 IUI trzeba tez miec odrobine szczescia ja mimo 1 IUI gleboko wirzylma i mialam nadziejea ze sie uda ale sie nie udalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki powiedzcie mi ile dni przed owu pojawia się płodny śluz?? Bo mnie wczoraj tym śluzem zalało a test owulacyjny wyszedl negatywnie. Ostatnie mizianko było w poniedziałek bo dziś M. robi badanie nasienia. Chyba przegapimy w tym cyklu dni płodne:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynka , ja Ci nie pomogę, bo u mnie ten śluz to rzadkość, więc nie mam pojęcia. Poza tym mam doła, nie cieszę się z tej przeprowadzki, pakowałam wczoraj kartony, nie wiem jak wytrzymam mieszkanie w tyg bez M..., do tego wchodzę dziś na "fejsa", a tam ta sama historia- kumpela z liceum, która nie chciała mieć dzieci, zdjęcie córki zaraz po urodzeniu, ehhh... Poza tym chyba tak reaguje, bo powoli zbliża się pechowy 13ty październik- rok temu poroniłam tego dnia...Emek wcz wymyślił,że to jest weekend i akurat powinnam mieć płodne i wyjedziemy w góry na 3 dni,żeby nie rozpamiętywać i mile spędzić czas, zaskoczył mnie tym miło, to chyba będzie dobre wyjście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psioszka głowa do góry, na pewno wszystko się ułoży i szybko będziecie razem:-) A taka rozłąka też fajnie czasem działa, ludzie zaczynają za sobą tesknić i robi się bardziej namiętnie:-) I jak M. zaprasza Cię w góry to jedź bez wahania:-) A tymi koleżankami to naprawdę musimy przestać się przejmować bo zwariujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psioszka miłego odpoczynku. No widzisz, to dla nas 13 jest pechowa. Dla mnie 13 lipiec... Pamiętaj że 15 października jest Dzień Pamięci Dzieci Utraconych. Ja chodzę wtedy na cmentarz i zapalam znicz na grobie dziadków, dla dzieci. Tak mi łatwiej. W tym roku będą już dwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem,że nie można się użalać, ale jak sobie pomyślę,że rok temu o tej porze byłam w ciąży i się cieszyłam, a teraz nasze maleństwo miałoby 3 miesiące, to łzy same napływają do oczu... Wiem,że 15ty do Dzień Pamięci Dzieci Utraconych, bo jak wyszłam ze szpitala, to pielęgniarka mi o tym wspomniała,że może jakaś terapia i powiedziała właśnie o tym dniu...Słońce to dobry pomysł z tym zniczem, będę akurat u rodziców, to podjadę do dziadków na cmentarz i zapalę. Na weekend na pewno pojadę, czasem żałuję,że jestem abstynentką ,bo może upiłabym się tego dnia i nie pamiętała tego złego... No nic , czekają na mnie kartony i masa rzeczy do zapakowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełna_nadziei83
Justynka - na moje śluz płodny jest tak ok 2 dni przed owulką, a to juz na pewno płodny? może przedpłodny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełna_nadziei83
justynka a który masz dzień cyklu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełna_nadziei83
z testami owu to jest tak że mi kiedyś pokazały się dwie kreski, idę do gina a tam pęchol dopiero 14mm, potem przez cały tydzień mi pokazywały się 2 kreski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie u mnie dziś 14 dc. zwykle w tym dniu miałam owu. No nic M. pójdzie na badanie a wieczorem sie pomiziamy:-) Chociaż z takimi świeżymi plemnikami marne szanse :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełna_nadziei83
No to dziś dzień jak najbardziej na owu, może akurat świeże będą bardziej skuteczne, strzel emkowi kawę godzinę przed seksikiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynka kiedyś czytałam, że podczas wytrysku nawet nie połowa plemników wydostaje sie na zewnatrz a że tworzą sie cały czas to napewno nie beda takie świeżynki. poza tym macie okazje czerpać przyjemność z bliskości nie zadręczając sie czy tym razem sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka, ja już nie pamiętam takiego seksu bez zadręczania czy się uda:) Choć teraz jak będziemy się z Emkiem widywać na weekendy to się szybko zmieni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz, i o to własnie chodzi:) nie będziecie mieć czasu na takie myślenie:) Mój M coraz częściej marudzi że ma braki w seksie, nie zaprzecze że ja też, ale nawet jeśli lekarka nam teraz pozwoli to ja będę miała jakaś obawę, taka psychoza jak z tymi schodami. staram sie nie siedzieć czy stać zbyt długo bo zaraz mam wrażenie że zaczyna mnie boleć brzuch, pewnie to kwestia innego nacisku macicy na szyjke. te wcześniejsze plamienia jakos hamują mnie psychicznie, mam nadzieje że za 2 tyg. na wizycie lekarka uspokoi mnie w większym stopniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaszyFi
Hej dziewczyny, bardzo mi przykro z powodu Waszych historii troszkę poczytałam i życzę wytrwania. Ja z mężem od 5 lat staramy się o dziecko i nic. Mój mąż jest marynarzem i niestety nie ma go dość często więc o dzidzię lipa :-( Do sierpnia 2011 roku moje hormony i wszystko było ponoć dobrze. Klientka kazała mi zrobić usg tarczycy bo powiedziała że teraz każdy ma no i okazało się że delikatnie za mała. Resztę badań zrobiłam w miesiącach zimowych i się okazało że hashimoto do tego za wysoka prolaktyna. Od lutego jestem na euthyroksie 50 a od marca na dostinexie 1/4. Klientka poleciła mi swojego ginekologa z kliniki w Gdyni który pomógł jej zajść w ciążę z bliźniakami. Byłam i kazał mi zrobić nowe badania zupełnie inne gdyż tarczyca i prolaktyna po miesiącu brania leków w idealnych normach. Dostałam badanie HSG - masakryczny ból nigdy nie sądziłam że będzie aż tak źle ale wynik pozytywny że jest ok, 17-OH-PRG mój wynik 1,82ng/ml w 2dc (to chyba jest troszkę za dużo), estradiol 61,6 pg/ml w 2dc, FSH 5,9 mlU/ml w 2dc, testosteron 0,25 ng/ml w 2 dc, AMH dziś mąż jedzie odebrać ale jak poczytałam to już się boje co będzie. Dodam ze mój mąż ma ponoć dobre wyniki. Co sądzicie o moich wynikach? Pozdrawiam 3majcie się ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniaszy, a w ogóle jakąś diagnozę ktoś Ci postawił albo zasugerował dlaczego nie możesz zajść w ciążę? Ja AMH też robiła, badania drogie, choć dużo może powiedzieć co i jak, więc na pewno Twój gin będzie wiedział co dalej. Faktycznie HSG to nieprzyjemne badanie,ale dobrze ,że masz drożne jajowody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEZRADNA85
Wpis Aniaszy mi nie pomógł :-) Ja jutro idę na badanie HSG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaszyFi
Życzę powodzenia na HSG jeśli jest szansa poproś o głupiego jasia. Mi dali najpierw kroplówkę przeciwbólową a potem na samolocie zakładają cewnik do macicy to pierwszy ból później wiozą na rtg potem przy wpuszczaniu kontrastu równie mocno boli masz ochotę zgiąć się w pół. Ból do przeżycia bo czego kobieta nie zrobi by być w ciąży. Psioszka sugerowano że to problem przez prolaktynę ale jednak chyba coś innego bo to już dawno unormowałam, aha jeszcze mam jakiegoś mięśniaka na macicy ponoć nie szkodzi do zajścia. Mój wynik AMH to 1,8 ponoć szału nie ma. Niestety wizytę u gin mam 16.10 więc sobie poczekam jeszcze. Mąż mi dziś powiedział "jest tyle dzieci do kochania" dodam że mimu 28 lat już byłam w ośrodku adopcyjnym i pierwszą rozmowę mam za sobą ponoć pozytywną. Bezradna85 trzymam kciuki za Ciebie bardzo mocno bądź twarda i zaciskaj zęby :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniaszy, ja mam wynik AMH 1,7 co wyklucza np PCOS( przy PCOS ten wynik jest o wiele większy), ale z drugiej strony na moje 28 lat to niski wynik i nam gin powiedział w klinice,że z tym wynikiem mamy max 5 lat na starania,bo będzie coraz gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna85
Mi przez tel. powiedzieli , że znieczulenie miejscowe i mam być pół rodziny wcześniej na badanie posiewu. Czytałam tu, że jedna dziewczyna się zwymiotowała po tym badaniu. Ale nie ma wyjścia . Trzeba to trzeba. Ja wieżę że jestem "niedrożna" bo jakiś czas temu miałam 2 poważne zapalenia. Ale mój M uważa że jestem drożna , tylko śmieje się że mam "wrogi śluz " i zabija on jego żołnierzy:-) Mam nadzieję, że badanie zniosę dzielnie, choć nie jestem odporna na ból. Obym się dobrze czuła bo w sobotę idziemy na wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezradna, ja tam miałam HSG tylko i wyłącznie na ketonalu p/bólowym i do wytrzymania, żadnych cewników, posiewów itp, ale co lekarz i szpital ,to inne wskazania i procedury. Swoją drogą, Amefa gdzie jest Jasiek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też przed hsg dostałam tylko dożylnie ketonal ale miałam wrotki jak po głupim jasiu, niestety ja potem pół dnia miałam nudności, ale z reguły dziewczyny dobrze sie potem czują, troche pobolewa podbrzusze, czasem jest niewielkie plamienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psioszka moja najlepsza kumpela która nie chciala dzieci wczporaj urodziła, i chociaż wiedziałam przecież że jest w ciąży to nie mogłam spać całą noc, ciągle to pytanie, dlaczego nie ja?????... Justynka masz racje że nie możemy tak rozpamiętywać tych koleżanek, ale jak tego nie robić gdy tak boli..... Ja odebrałam dzisiaj wyniki prolaktyny. Wynik 5,29 ng, wiec Myszka dobrze że mi wybiłAŚ Z głowy zwiększnie bromergonu. Myślę że wynik jest idealny :-) Jutro będę wiedziała czy i kiedy w tym miesiącu IUI, nie wiem dlaczego ale boję się jutrzejszej wizyty, chyba jestem zrezygnowana.... Psioszka super pomysł Twojego M z tym wyjazdem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz Beti a tak spanikowałaś jak napisałam o wahaniach tego hormonu, widocznie lepiej reagujesz na bromergon. jak będziesz na wizycie to powiedz lekarzowi wynik, pewnie zmniejszy ci dawke leku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka właśnie tego zmniejszenia leku to się trochę boję bo parę miesięy temu jak przy jednej tabletce wyszlo mi 8 ng to gin kazał zmniejszyć do połówki dziennie i po miesiącu zrobić badanie i wyszlo że podskoczylo do 17 ng niby tez w normie ale dwa razy wiecej niz przy jednej tabletce, wiec wolalabym zostac na calej. ale oczywiscie wspomne o wyniku. Cały czas sie zastanawiam czy urosły mi pecherzyki. W poniedziałek miałam trzy 12,14,10 mm. Ciekawe jakie bedą jutro....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaszyFi
Psioszka mam do Ciebie pytanie co jeszcze Ci powiedział lekarz tzn co dalej robić z AMH czy próbować inseminacji czy od razu invitro? Dziś mąż odebrał badania i trochę się na nim wyżyłam aż się popłakałam. A do tego dziewczyna z którą pracuje oznajmiła że jest w ciąży a ja nadal nie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×