Badanie HSG drożność jajowodów

Psioszka ja tez sie pisze na grudzień ;-)))

dzubrys ale przeciez ciaza biochemiczna to znaczy ze krwawilas ze okres dostalas??jak nie krawisz a beta frosnie to moze ta fasolinka za male ,albo lekarz ma jakis marny sprzet??dopoki okresu nie mam,beta rosnie to chyba jest nadzieja??nie znam sie za bardzo nigdy w ciazy nie bylam

Dziubrys, ja poroniłam, ale nie to nie była biochemiczna- 7 tydzień poronienie w toku- tak mam na wypisie. Może rzeczywiście warto pójść do innego gina na konsultacje, bo przecież beta przyrasta, więc powinno być dobrze! Trzymam kciuki! Lillarosa co u Ciebie?

Cześć dziewczyny! Beti fajnie, że o mnie pamiętasz:-) Serdecznie Ci gratuluję!!! Czarna Tobie też gratuluję, na pewno wszystko będzie dobrze :-) No Pełna teraz tylko pozostaje się cieszyć:-) Słońce ale numer wywinęłaś! Wracaj szybko do zdrówka!!! U mnie bez zmian. 24 dc, @ tuż tuż. W poniedziałęk wizyta w poradni genetycznej, potem długie 3 msc czekania na wynik i ruszamy z procedurą:-) Ale niestety wiary we mnie brak. Pozdrawiam!!!

Justynka83, czy mogłabyś mi polecić jakiegoś dobrego gina z Wrocławia, który zna się na naszych problemach? Bo chyba jednak tu przeniesiemy całe leczenie i IUI.

Psioszka ja się leczę w Invimedzie u dr Gizlera. Sama nie wiem co o nim myśleć, niby wszystko ok, miły itp. Ale sam z siebie nic nie mówi, trzeba wszysto wyciągać. I nie spodobalo mi sie jego podjescie do nas w trakcie IUI. Przy pierwszej próbie iu gdy nie było dawki inseminacyjnej wspominal i ICSI ale ja uparłam sie na drugą próbę. Wtedy dał mojemy M leki i rzeczywisćie nasienie było dużo lepsze, no ale ciąży nie było. Więc gdy byłam u niego na kolejnej wizycie powiedziaąłm ze chce spróbować jesczez raz i czy M dostanie leki, pwoiedział że nie bo to nic nie da. No i znów nie było dawki minimlanej. A przy lekach była, wiec mógł już wypisać receptę ale zbagetelizował i wciąż gadał o ICSI. Nie wspomnę że przy IUI kazął mi od razu wstać z fotela :-( Wydaje mi się że jest dobrym specjalistą ale jednak podejście do pacjenta też się liczy:-(

a wiec oficjalnie zaczynam pierwszy cykl po lapro...zaczyna sie@

kasiula aby skonczyl sie wspanialym prezentem pod choinka ;))

Ja też leczę się w Invimedzie we Wrocku tylko że u dr Żórawskiego. I mam o nim podobne zdanie jak Justynka o dr Gizlerze. Też nic nie mówi sam, nawet tego jakich rozmiarów jest pęcherzyk czy endometrium itp. wszystko na siłę trzeba wyciągać i o wszystko pytać. Przepisuje drogie gonadotropiny bez konsultacji ze mną. Ja do tej pory byłam na clo, wzięłam tą receptę od niego i nieświadoma w ogóle ceny gonalu zasówam do apteki, a tam pani mi mówi że to 600zł, no szok po prostu. Wydaje mi się, że taka stymulacja to już prędzej do iui. Poza tym ostatnio podnieśli sobie cenę za wizytę, która w moim przypadku trwa raptem 5 min. No i wkurza mnie to przechodzenie na usg do innego gabinetu. Ale się rozpisałam, ale chciałam Psioszka żebyś miała pełny obraz:-)

no justa24grudnia akurat bede miec 28dc wiec napewno zastestuje w wigilie:P

Witam ja niewytrzymalam i zrobilam test niestety negatyw wiec teraz tylko czekam na @:(;(:(

oj fionka:( dlatego ja juz testow nie robie od dluzszego czasu,widok jednej krechy jest taki smutny i dolujacy,wole czekac na@ i po terminie,w wigile zrobie wyjatek,jeden jedyny,bo to magiczny dzien i zrobie w dzien@

Fionka, ale jeszcze jest nadzieja bo @ nie ma ... także nadal trzytmam kciuki :-)

Dzubrys ja tez byłam 2 razy stymulowana gonalem i 3raz już przed IUI. fakt jest drogi i lekarz powinien uprzedzić-moja gin powiedziała że to spory wydatek ale ma lepsze działanie od Clo(które u mnie źle wplywało na endometrium)i oprócz wpływu na wzrost pęcherzyka to poprawia też jego właściwości. ja byłam w kilku aptekach i w każdej była inna cena, w końcu udało mi się dostać za ok. 550zł-miałam dawki po 75ml więc miałam lek na 6dni. za pierwszym razem bałam sie zrobienia sobie zastrzyku ale potem już było ok:)

Beti jeszcze raz gratulacje:) fakt troche tych badań jest, mi moja gin podzieliła je na 2 tury, najpierw te najważniejsze: przeciwciała anty Rh(u nas jest ryzyko konfliktu serologicznego), toksoplazmoza, ogólna morfologia i mocz i coś tam jeszcze. a następnym razem hiv, kiła, różyczka. Dzubrys beta tylko w pierwszych dniach przyrasta 2-krotnie potem już przyrost jest wolniejszy. dziwne tylko jest to że nadal nic nie widać. ja na twoim miejscu poszłabym do innego gina na konsultacje. niestety wciąż jest sporo lekarzy którzy udają ze znają sie na aparacie usg

Dzięki dziewczyny za opinie, napisałam maila do mojego gina z kliniki w Katowicach czy może on we Wrocku kogoś zna i mógłby polecić, zobaczymy czy odpisze. A jak nie to mam jeszcze koleżankę położoną, więc może ona kogoś mi poleci...Bo jednak muszę tutaj mieć kogoś na miejscu. A słyszałyście coś o Polmedzie we Wrocławiu?

Myszka tak sobie właśnie myślę że może po clo jakość tych jejeczek nie była zadowalająca i stąd ta biochemiczna. Jedyne pocieszenie jest takie, że przynajmniej wiem, iż jestem w stanie zaciążyć bez iui, na którą szykowałam się już na styczeń. Jutro ponownie badam betę i mam wizytę u innego gina.

Psioszka niestety o Polmedzie nie słyszałam opinii, tylko tyle co na forach udało mi się poczytać. Też długo sie wahałam czy wybrać Invimed czy Polmed. Opinie były podzielone. Ale teraz to się gryzę z tym, czy dobrze zrobiłam.

Dzubrys wiesz wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, u każdego gin można znaleźc jakieś ALE, rzadko kiedy jest sie przekonanym w 100% że wybrało sie dobrze. Czekam na wieści po jutrzejszej wizycie, nie wiem kiedy robiłas ostatnia betę ale ja bym więcej jej nie powtarzała, wciąz przyrasta przecież

Hej. Długo się nie odzywałam. Ale czytałam. Psioszka co do leczenia endometriozy przez napro to nie wiem, na pewno to nie ziółka, ale jak będę u gin to zapytam. Co do gin we Wrocławiu to ja mogę z czystym sumieniem polecić moja gin. Minus taki że długe kolejki przynajmniej na nfz. Co do polmedu...hmm ja się wcześniej leczyłam u siejkowskiego i o ile ma podejście do pacjentki, wszystko powie, wytłumaczy o tyle jak mi powiedział że suplementacja progesteronu jest bez sensu bo to nic nie daje i że nie na czegoś takiego jak niewydolność ciałka żółtego, inaczej niedomoga lutealna to szybko zmieniłam lekarza. Co do mojego leczenia to po miesiącu obserwacji śluzu pod kątem napro już widać że jest coś nie tak i to bardzo. Pewnie niedługo się dowiem co i jak. Pozdrawiam i życzę miłego dnia. Aaaa no i oczywiście gratuluję tym którym się udało :)

a pamiętasz może jakie miałaś endo po clo? ile było pęcherzyków i czy pękały? nic ci lekarz nie mówił jak twój organizm reaguje na lek?

Dzubrys mi mój gin polecał Invimed, Polmed odradzał bo podobno teraz strzasznie idą na ilość:-( Ja na razie trzymam się Gizlera, akurat o wielkości pęcherzyków mnie informuje, ale już np o szczegółach ICSI mi nie mówił, może dlatego że mu tłmaczyłam że my dopiero po nowym roku podejdziemy. Co do leków mnie stymulował Fostimonem, ok 90 zł za zastrzyk. W każdym cykly brałam 3, i zawsze rosły mi ładne pęcherzyki. Drogi jest no ale już trudno. Dzubrys a ile teraz za wizytę?? Bo ja zawsze 150 płaciłam. Aha i Gizler ma usg u siebie w gabinecie:-)

Gratulacje dla nowych przyszlych Mamusiek! :) Slonce szybkiego powrotu do zdrowia :* No i trzymam kciuki za grudzien! My pierwszego bladziocha zobaczylismy wlasnie we wigilie :) Lepszych swiat nigdy wczesniej nie mialam :-)

Myszka ja zawsze miałam tylko 1 pęcherzyk po clo, o endo gin mówił że może być. Gonal chciał gin dołączyć do clo. Zeby więcej pęcherzyków było. Tylko ciekawi mnie po co to clo przy stymulacji gonalem? Sądziłam, że stosuje się albo jedno albo drugie. Justynka ja zawsze u Żórawskiego płaciłam 100, teraz 120. Jak się zapisywałam pierwszy raz chciałam dr Gizlera, ale jako że ja niecierpliwa jestem, chciałam natychmiast, nie zniosłabym półtora miesiąca czekania. chciałam działać już, to wybrałam Żórawskiego, w rankingu miał niezłe opinie.

Dzubrys moim zdanie gonal jest na tyle silnym lekiem stymulującym że niepotrzebne jest jego łączenie z clo, chyba że np. brałabyś gonal tylko co 2dzień albo np. najmniejsza dawke (nie pamiętam czy 25 czy 50ml) i najmniejsza clo. A wiesz już jak masz stosować ten lek?

Amefa a jak tam synuś? pewnie rośnie w oczach:) Oczywiście z całych sil sciskam z córunią kciukasy żeby w grudniu rozwiązał sie ciążowy worek i każda z Was dostała ten wymarzony prezent gwiazdkowo-noworoczny:) Tak sobie ostatnio przypomniałam że kiedy zaczęliśmy leczenie u nowej gin to założyłam sobie że na 5rocznice slubu przynajmniej będę już w ciąży a najlepiej by było gdybyśmy byli już we trójke:) no i faktycznie tak będzie we wakacje:) kuzynce męża też sie sprawdziło że urodziła do 35r życia(a oni starali sie prawie 8lat więc było to śmiałe założenie) tak więc czasem warto założyć sobie jakis plan działania hehe:)

No widzisz Dziubrys, to Gizler się bardziej ceni :-) Co do stymulacji to ja też miałam łączoną: Clo od 2 do 5 dc i potem od 5 do 7 dc fostimon raz dziennie 75j. No i rosło mi po 4-5 pęcherzyków.

Myszka ja założyłam sobie że urodzę do 30stki ale mam marne szanse na realizację planów. 30 kończę 18 sierpnia 2013:-) Więc już dupa :-)

tak sie zastanawiam moze ktoras mi odpowie jak to jest czy mozliwe zeby m sie wydluzyly cykle po poronieniu?

Fionka mysle, ze niestety wszystko jest mozliwe :( Myszko Jas jutro bedzie mial juz 11 tygodni :) Czas teraz tak szybko leci... Dopiero co bylam w ciazy :p Klocuszek juz maly jest, juz rozmiar 68 nosi :) Na Twoim miejscu nie kupowalabym za duzo ubranek na 56 :P