Badanie HSG drożność jajowodów

A co do badań przygotowawczych to tylko ob i trzeba być zaraz po okresie. W szpitalu robili ni usg przez pochwowe.

Natala to cie wymęczyli tymi lewatywami. Ja miałam w klinice sono i tylko 4 godziny wcześniej nic nie mogłam jeść i pić. Przed badaniem dostałam czopek rozkurczowy i silne leki przeciwbólowe. Trochę bolało ale dało się przeżyć. Po wszystkim wróciłam normalnie do domu. Migotka musisz być po @ a przed owulacją. Przeważnie robią do 12-13 dnia cyklu. Ja 3 lata temu płaciłam 500 zł.

Asia lewatywę da się przeżyć. Ja miałam szczęście że robiła mi to delikatna, dyskretna kobieta. Nie czułam się skrępowana bo miałam obok toaletę dla siebie i nikt mi nie stał pod drzwiami. Gorszy był ten głód. Myślałam że skonam śmiercią głodową. Ale to nic warto było cierpieć i czekać dla tych kopniaków i przeciągnięć w brzuchu. Dziewczyny jakich firm wózki kupowałyście i do jakiej kwoty. Chcę coś dobrego w rozsądnej cenie. A mój mąż już zaczyna szaleć. Wczoraj pokazywał mi pojazdy za 2500-3000 tysiące, chyba trochę przesadza lepiej te pieniądze odłożyć dla młodego. Wiem że przywykł do wydawania pieniędzy na dziecko jeszcze w trakcie leczenia ale trzeba trochę myślenie zmienić.

My mamy Adamex, polska firma. Kupowałam tylko 2 w 1 bo nosidełko miałam. Zapłaciłam koło 1400 zł ze wszystkimi gażdzetami typu torba, pokrowiec przeciwdeszczowy, moskitiera. Z tym że ja nie patrzyłam na firmę. Chciałam tylko żeby był dosyć lekki i żeby mi się podobał.

Natala ja cie straszyć nie chce ale śmierć glodowa to sie przeżywa przy cesarce a raczej przed i po niej, w sumie prawie 2 dni, 2 lewatywy. Ja tez mam wózek polskiej firmy Rafpol ale w czasie użytkowania nie do końca mi przypasowal. Za to siostra miala Jedo Fyn za 1400zl i byla zadowolona

Myszka mam nadzieję że urodzę naturalnie bo tą wizją głodu naprawdę mnie nastraszyłaś. Ja mam dość niski cukier i jak mi spada przy głodówce to mnie telepie jak alkoholika na głodzie alkoholowym. Ja chrześniakowi kupowałam wózek polski "baby design" bratowa jest zadowolona z niego. Dostanę od niej fotelik i muszę dobrać wózek tak by pasował na koła od nowego bo ja pewnie będę się trochę przemieszczać autem wiec ważne jest bym mogła wziąć młodego w foteliku. Wiem że dziecko można w tym foteliku wozić dwie godziny max ale na wypad po zakupy to jest najlepsze rozwiązanie.

Życzę Ci Natala żebys urodzila naturalnie☺ ja sie glodziłam 2 razy,warto było ale to zapelnianie jelit potem to masakra. Ja tam jestem zdania że firma nie jest ważna tylko to jak sie wózek sprawuje a poza tym nie kupilabym jakiegoś za 3000zl chocby bylo mnie na to stac-lepiej wydać to na jakieś ciuszki czy inne wyposażenie

Życzę Ci Natala żebys urodzila naturalnie☺ ja sie glodziłam 2 razy,warto było ale to zapelnianie jelit potem to masakra. Ja tam jestem zdania że firma nie jest ważna tylko to jak sie wózek sprawuje a poza tym nie kupilabym jakiegoś za 3000zl chocby bylo mnie na to stac-lepiej wydać to na jakieś ciuszki czy inne wyposażenie

Ja jestem po kolejnym USG serduszka i budowy małej. Jestem na maxa zdenerwowana bo nie mógł jej dobrze zbadać bo była dziwnie ułożona, chodzi o to że nie była widoczna dobrze prawa stópka i jest podejrzenie że może ma ułożenie szpotawe, po za tym wszystko jest ok. Oczywiście panikuję a mój M każe mi się uspokoić i to samo mój gin bo do niego od razu zadzwoniłam ale mimo to się denerwuje :( Jeśli chodzi o wózek Natala to my mamy wybrany już od dawna i jest nim x-lander x-move. Teraz model 2015 jest dużo tańszy ale zostały pojedyncze sztuki.

Czesc kochane :) troche znowu mnie nie bylo u Was.. w zasadzie u mnie nic sie nie dzialo przez ostatnie miesiące, czekalismy z M na możliwość kolejnego podejscia do ivf. Na szczęście udalo sie nam zalapac na kolejną próbę :) za kilka dni punkcja. Biore gonal, menopur, cerotide i czuje się fatalnie. . Jest mi caly czas niedobrze, boli brzuch i mam straszne zawroty głowy. .. nie mialam tak za pierwszym razem :( tym razem chcemy podac dwa zarodki :)

Leti glowa do góry,dzieci sie czasem tak uloża że choćbys nie wiem jak aie gimnastykowala to lekarz nie bedzie w stanie wszystkiego dokładnie obejrzeć. Netia fajnie ze sie odezwałaś☺ bede zaciskac kciuki z całych sił żeby sie udało! Dziewczyny powiem Wam ze jeśli zastanawiacie sie nad kupnem chusty do noszenia to przestańcie sie wahać. Mnie chusta życie ratuje, Paulinka ma czasem takie dni że byłaby tylko na rękach bo łóżeczko parzy a jak tylko zaczynam ją motać to zasypia. Poza tym pomaga przy kolkach i ma sie wolne ręce. Mozna kupic naprawdę fajne tak w cenie ok.200zł, jeśli nawet dziecko byloby antychustowe to mozna zawsze sprzedać i nie traci sie na wartości wcale

Leti, współczuję stresu, mi na usg genetycznym młody nie chciał rozprostować nóżek wyglądało jakby ich nie było, przez kwadrans przeżyłam mega stres. Twoja panna pewnie podkurczyła stópkę i na następnym badaniu będzie ok. A kiedy masz następne badanie usg. Dziwię się, że lekarz zostawił Cię w takiej niepewności. Przecież wie, że kobieta będzie przeżywać aż do wyjaśnienia sprawy, a w ciąży stres nie jest wskazany. Netia miło, że jesteś. będziemy trzymać kciuki za nowego członka forum (tego, który zamieszka w twoim brzuszku). Wiesz ten rok jest bardzo płodny więc musi się udać. Myszka ta chusta też mnie kusi,mam nosidełko ale ono jest dla starszych dzieci. Zresztą ono nie sprawdziło się u chrześniaka (darł się w nim w niemiłosiernie). Taka chusta to na pobliskie zakupy byłaby wygodna. Ja dziś robię wielkie pranie ciuszków od bratowej. Trzy wielkie torby, ciekawe ile z tego użyjemy. Chrześniak w wielu nie chodził. Dobrze, że są w rozmiarach od urodzenia do roku.

Natala jeśli na zakupy zwłaszcza np.gdy wczesniej jedziesz samochodem to polecają chusty kolkowe,szybciej sie je mota ale jak dziecko jyz duze to troche to obciąża kręgosłup bo ciężar na jednym ramieniu. Ja mam zwykłą chustę od Little Frog,udalo mi sie ja kupić jak byl black friday o 40zł taniej niz normalnie☺ Z takich dobrych a nie w kosmicznych cenach sa jeszcze firm Natibaby i Lenny Lamb

Netia super że jesteś będziemy mocno trzymać kciuki, Ja byłam tym samym co ty stymulowana i nic mi nie było ale jak to mówią każdy organizm reaguje inaczej. Ja teraz idę na wizytę do mojego gina 11 marca ale jak do niego dzwoniłam i mówiłam o tej stópce to kazał mi się nie denerwować ale mogła bym do niego jechać wcześniej ale mi M nie daje i każe wyluzować bo ona ma pomnie siedzenie na stopach (to jego stwierdzenie:) . Fajnie macie że macie po kim odziedziczyć ciuszki bo ja niestety nie mam po kim i muszę wszystko kupić.

Netia super że się załapałaś. Robisz w gc czy gdzieś nad morzem? Mnie też bolał brzuch podczas stymulacji ale to normalne bo jajeczka rosną. Mocno trzymam za Ciebie kciuki. Daj znać jak będziesz po punkcji. Leti ty się nie martw na zapas bo dzidzia ma jeszcze miejsce to zmieni położenie i wszystko będzie widoczne. Moja siostra dopiero po porodzie dowiedziała się że dzidzia ma krzywe stopki bo w brzuchu jej się tak ułożyła ale to szybko wróciło do normy. Przez moment zakładała małej takiego butka do spania. Teraz już po tym śladu nie ma. A co tam u Was mamuśki starszych dzidziusiów? Psioczka, Honi pisać co u Was!

Leti a żadna z kolezanek nie ma ciuszkow na zbyciu? Ja mam większość z second-handów albo po kimś właśnie, jedynie body co nowe kupowalam. A twoj M mądrze mówi i robi ze nie chce cie puścić do lekarza☺

Ja sporo ciuszków miałam po siostrzenicy ale wyprawkę i tak kupiłam bo chciałam mieć nowe. Dużo kupowałam na wyprzedażach i promocjach. Dziś w lidlu są ciuszki i kupiłam małej bluzeczkę z hello kity. Teraz już nie dziedziczymy ciuszków bo Maja jest pulchniutka a Emilka chudziutka i rozmiar noszą niemal ten sam.

Ja też miałam plan, że kupię wyprawkę nową, śpiochy do szpitala i rożek. Ale bratowa dała mi malutkie śpiochy z metkami, bo miała ich tyle, że nie wszystkie zdążyła założyć a mały szybko urósł. Więc dokupię skarpetki, śliniaczki, kilka pieluszek tetrowych. Wózek wybrał mąż oczywiście uparł się na chicco ale znalazł fajny model URBAN w rozsądnej cenie więc ustąpiłam. wózek jest lekki i gondola ze spacerówką to jeden składany element. Ja zafascynowałam się chustami. taka bliskość maluszka i wolne ręce to super pomysł. Myszka Ty swoją kruszynkę układasz w pozycji embrionalnej? tak boczkiem z główką na twojej piersi? Leti łóżeczko z wyposażeniem o którym wcześniej pisałam jest z szufladą na pościel koszt 412 zł dobra cena. Napisz czy już się trochę uspokoiłaś? Wiesz co do wyginania nóżek to dzieci w brzuchu czasem tak nienaturalnie się wykręcają. Mój w 16tc prawą stopę wygiął sobie do przodu, aż do kolana wyglądało to nienaturalnie i strasznie. Ale lekarz to zignorował więc mi też się udzielił jego spokój. Zwłaszcza, że w 12tc widać było zdrowe stopy. U Was pewnie też tak jest tyle, że teraz mała wykrzywiła stopkę, a na następnym usg będzie widać dobrze. Wiecie koleżanka pokazywała mi zdjęcia z usg swojej córki i one są takie mało czytelne. Widać, że główka jest duża ale nie ma ani jednego zdjęcia z profilu. Na zdjęciach mojego malucha widać wyraźnie nosek oczka, ustka i brodę, a u niej takie plamy tylko to chyba zależy od sprzętu. Kobietki jutro o 15-tej proszę zaciskać kciuki by mój synek okazał się większy niż 1200g bo nie chcę iść do szpitala.

Dziewczynki jestem juz po punkcji :) Asiak robilam w gc bo jestem do konca czerwca na Śląsku. Cieszę się ze jest juz po. Zamiast lutinusa poprosilam o zwykla luteine dopochwowa (100mg) i duphaston. Brala któraś z Was ta luteine? Ile jej bralyscie? Czy faktycznie duzo gorzej sie wchlania niz lutinus?

Netia dobrze że już po. Ile miałaś jajeczek? Ja brałam w ciąży luteinę dopochwową tą z aplikatorem. Nie mogę porównać do lutinusa bo go nie brałam. Ale ta luteina była dość uciążliwa. Trzy razy dziennie ją aplikowałam. Dużo wylatywało. Ciągle wymieniałam wkladki a na koniec tj w 16tc wysuszyła mi śluzówkę ze dostałam zapalalenia.

Netia to super że już jesteś po, teraz trzymamy kciuki za powodzenie. Ja brałam na początku Lutinus 100, 2 razy dziennie rano i wieczorem a od 9tc przeszłam na luteinę i nie widziałam różnicy do tego brałam 2 luteiny pod język w południe. Odczułam różnicę tylko w portfelu :) Natala, już się trochę uspokoiłam, nie mam na to wpływu a stres nie wskazany najważniejsze że jest wszystko dobrze z narządami, USG mam 11 marca i mój lekarz oceni ale mam nadzieje że będzie dobrze. Wózek fajny, ale mi zależało na dużych kołach bo mam na wsi domek i tam są piachy więc będzie mi wygodniej. Na łóżeczko zerknę ale i tak chrzestny się zaoferował że kupi, wózek kupuje dziadek :) Niestety nie mam od jakiej koleżanki nawet dostać ubranek bo już mają większe dzieci ale po woli skompletuję wyprawkę.

Natala ja noszę Paulinke tak że jest brzuszkiem do mojego brzucha i nogi ma jak żabka rozszerzone. Netia ja pół ciąży teraz bylam na luteinie 100mg bralam 2x2,z racji bardziej kanapowego trybu życia mnie tam wiele nie wypadało☺ a podtrzymala ciążę skutecznie bo Mała nie chciala wyjść po dobroci☺ Leti mozesz przeciez umówić sie z chrzestnym że ty wybierzesz model łóżeczka a on za nie tylko zapłaci skoro sie tak zaoferował.

Natala zaciskam kciuki z całych sił za większą wagę malucha. A jak ci idzie wcinanie nabiału? U nas problemy z gazami trochę się unormowaly,dalej sporo puszcza bączków ale zdecydowanie rzadziej przy tum marudzi. To chyba zasługa probiotyku chociaż muszę zrobic kolejny eksperyment i odstawić na 2dni bo normalnie daje Małej go rano a wczoraj zapomniałam i dalam dopiero popoludniu. I do tego czasu robiła gęstsze kupki i żółte a po podaniu są luzniejsze i zielone a nic nowego nie jem. Nie wiem czy moze byc taka reakcja na probiotyk,moze ten jej nie pasuje tylko. Jak to rozgryze to wtedy zaczynam wracać pomału do nabiału bo drobiowe szynki,dżemy,pasztety juz mi zaczynaja bokiem wychodzić. I nawet nie wiecie jaka mam ochotę na smazonego kotleta ze o frytkach nie wspomnę☺ gotowane mieso to nie mięso

http://f.kafeteria.pl/temat/f1/blagam-pomozcie-p_6461704 jesli ktoś może niech pomoże :)

Dzieki bardzo, trochę sie uspokoilam bo mialam wątpliwości czy dobrze zrobilam prosząc o luteine zamiast lutinusa... roznica cenowa jest ogromna. Mialam 15 jajeczek, po zaplodnieniu 6 komorek zostaly 4. Dzwonili ze jutro mam sie zgłosić do kliniki :)

Netia nadal nie puszczam kciuków!! Jutro już masz transfer? Ja też brałam luteinę100 po 2 tabletki 3 razy dziennie, a raz mi Czerwińska dla wygody przepisała luteine200, a ona bez refundacji i zapłaciłam za nią jak za zboże. Później jak zaczęłam plamić to dołożyli mi duphaston też 3 razy na dobę. Do tego encorton i fragmin w zastrzykach.

Asiak ja mam właśnie tez duphaston od razu przepisany i takie same dawki jak Ty miałaś. Troszkę sie zdziwilam ze jutro juz mam transfer. Bylam przekonana ze będzie dopiero w niedziele badz poniedziałek. Z poprzednich wyników z krwi wyszlo ze mam za duzy progesteron. Wczoraj powtarzalam badanie ale jeszcze nie wiem jak wyszlo.. Pani doktor wspomniala cos ze jesli nadal będzie za wysoki to nie warto robic transferu. :-/

Netia trzymamy kciuki za spadek progesteronu i udany transfer. Mój maluszek przytył waży ponad 1300g. Nie jest wielki ale przybiera, przepływy ok wiec wróciłam do domku i dalej wcinam nabiał i drób. Nie jestem specjalistką ale porównując pomiary malucha z USG z przed dwóch tygodni to obwód główki, brzuszka i długość uda wzrosła tylko o pól cm a wagę lekarz obliczy większą o 400g może to zależy też od sprzętu. Dziś było 3d i mamy fajną płytkę CD na pamiątkę.

Natala cieszę się że maluszek rośnie☺ najważniejsze że przepływy są prawidłowe. Skoro usg robi ciągle ten sam lekarz to wyniki sa miarodajne choć czasem i w takich wypadkach różnie można oceniać. Będzie dobrze, smacznej diety☺

Myszka wczoraj byłam u innego lekarza bo mój jest na urlopie dlatego zaczęłam podejrzewać że różnice między pomiarami to wina sprzętu.Tak naprawdę to waga będzie znana na 100% dopiero przy pogodzie.