Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Pewnie tak będzie jak mówicie, ale nie zmienia to faktu,że jest mi dzisiaj bardzo źle...Zadzwonię do lekarza i zapytam co robimy dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Ja też jestem trochę zła bo wczoraj lekarz stwierdził że była owulacja w niedzielę z dwóch jajników więc chciaąłm zwiększyć szansę i się wczoraj poprzytulać ale poprztykałam się z M i nic z tego nie wyszło. Myślicie że przy owulacji w niedzielę jajeczko dożyło do poniedziałku ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
:) Z tego co ja wiem to komórka przeżywa od momentu uwolnienia 24h natomiast najbardziej zdolna do zapłodnienia jest przez 6-12 godzin. I plemniki potrzebiują również 6 godzin w naszym organiźmie aby stały się zdolne do zapłodnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Czyli jak było przytulanko w piętek wieczorem i w niedziele a w niedziele owulacja to jest jakaś szansa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lin_kaa
Myszka ja mam dopiero drugi cykl z clo,ale za pierwszym razem miałam dwa pęcherzyki i żaden nie pękł po największej dawce pregnylu,ale może za późno dostałam pregnyl.we wcześniejszym cyklu dostałam pregnyl 14d.c. i wielkość pęcherzyka 20mm, a 16d.c. monitoring i nie pękł co moim zdaniem pękł 18d.c. bo mnie bardzo bolało pod brzuchem,ale lekarz powiedział,ze 48h po pregnylu to i tak już za późno (nie rozumie czemu). a dzisiaj dostaje pregnyl,ale u mnie w szpitalu i jest 13d.c. a on mi każe dopiero zacząć starania o dziecko w środę wieczorem i monitoring dopiero 17d.c. co nie będzie wiadomo kiedy pękł,moze pójde do ginekologa mojego w środę na sprawdzenie czy pękł pęcherzyk,jak dzisiaj dostane pregnyl? i starania w środę rano tak jak Tobie kazał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lin_kaa
justya27 może przy kuracji z pregnylem już nie ma sensu wcześniej się starać nawet jakby pęcherzyk pękł,a cykle mam co 28,29dni,nie rozumie za bardzo tego,ale trzeba robić co każą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psioszka to źle że nie spałaś całą noc. Test należy zrobić rano ale po przynajmniej 4 godzinach spokojnego snu, wtedy hormony "zbierają" się w moczu. Jeśli nie spałaś organizm nie odpoczywał. Jesteś w 29 dniu a w którym miałaś owulke? ja teraz jestem w 32 dniu ale owulkę miałam 22 więc...korci mnie ale to za wcześnie bo testy z moczu nie wykażą 11 dniowej ciąży więc ja czekam, raczej na @ bo podobno przy takiej ilości hormonów PRL i PRO to w ciąży na pewno nie jestem, ale kto wieeee;). Może poczekaj jeszcze ze 2-3 dni kup wcześniej test i nie nastawiaj się, nie myśl o robieniu testu, prześpij noc i wtedy zrób. Czarna rzeczywiście wydaje się to dziwne, ja bym poszła na bete, moja koleżanka do 4 m-ca nie wiedziała że jest w ciąży, miała normalnie okres, a że przytyła 3-4 kg to tłumaczyła stresem. lepiej mieć pewność i od razu działać :) Wracając do roczników i w jakim wieku jesteśmy to się przyznam że właśnie dzisiaj mi stuknęło 29 lat. Ehhhh czuje się jakbym dopiero 20 skończyła, do 18 to się wlecze a później to czas leci masakrycznie :) Miłego słonecznego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Justynka jak najbardziej tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Yvonkaa Sto lat, sto lat... :) Naprawde miała okres do 4 m-ca ? A mi się zawsze wydawało jak jest @ to organizm się oczyszca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za życzonka :) czasem się zdarza że tak jest, niestety jet to patologia ciąży, jak się dowiedziała to było wsio oki ale potem wylądowała w szpitalu na patologii ciąży. Czasami po zagnieżdżeniu się maluszka jest małe krwawienie przypominające trochę okres, jak się kobieta nie spodziewa że może być w ciąży to nawet nie zauważy różnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Linka mi gin takze przy cyklach 28 kazał pregnyl wsiąść 13 dnia a przytulanko zacząc juz nawet przed podaniem leku. Zreszta ponoć idealna przerwa dla regeneracji plemików to 2 dni wiec wieksza przerwa takze nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
YVonkaa sto latek no i najważniejsze spełnienia tego najskrytszego marzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Przyłączam się do życzeń :-) Spełnienia marzeń:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie możecie patrzyć na długość cykli kiedy wziąć pregnyl. Każda ma inaczej, tym bardziej przy stymulacji. Ja raz pregnyl wezmę w 12 dc, raz w 20 dc. To zależy jak szybko rosną pęcherzyki. Można przewidzieć przy regularnych cyklach i braku problemów z owulką. A odnośnie pękania. Niby po pregnylu pęka po ok 36 godzinach od zastrzyku. Ja kiedyś wzięłam pregnyl o 12 w południe, a gin kazał seksik następnego dnia wieczorem. Denerwowałam się, że to za późno, bo czułam w tym czasie rwanie jajników, więc poleciałam na usg następnego ranka, 24 h od podania pregnylu i pęcherzyk był cały i zdrowy. A byłam pewna że już pękł, bo czułam ból. Potem już rwania nie czułam, a jednak musiał pęknąć. Ostatnio wzięłam pregnyl i za 2 godziny od podania miałam ogromny ból jajnika po tej stronie co owulka i znowu byłam pewna że musiał pęknąć, a okazało się po kilku dniach, że w ogóle nie pękł, tylko zrobiła się torbiel. Także nie ma co patrzeć na te bóle i utożsamiać je z pękaniem. Ja jednak wychodzę z założeniu że przy dobrym nasieniu lepiej nie czekać 36 h, tylko np 24 h, żeby plemniki miały czas na dotarcie i zaczekanie. Przy słabszym lepiej chyba się trzymać zaleceń lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owulka była 12 dc, dziś jest 29dc. Ale już wiem,że lipa- mam plamienia, więc nie ma co się łudzić:( Amefa, mój M nie miał badań, ciągle coś mu wypada,żeby iść zrobić, poza tym trochę kręci nosem, twierdzi,że skoro zaszłam raz w ciążę to chyba jest z nim dobrze. Postaram się go namówić w tym tyg, bo też o tym myślę, że może coś tutaj nie gra... No i muszę dodzwonić się do gina- bo teraz mi termin HSG nie pasuje, kuźwa znowu będę czekać 1,5 miesiąca,żeby się zgrać z wolnym miejscem i @...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psioszka - mój mąż ma 2 dzieci z pierwszego małżeństwa, jedno ze mną, raz byłam w ciąży pozamacicznej, a jak szłam na hsg, to grzecznie poszedł zrobić badania nasienia, chociaż nie miał nawet krzty wątpliwości co do swojej płodności. Tym bardziej, że 5 lat temu już raz robił i było ok. My jako kobiety przechodzimy więcej wizyt, zabiegów, czasem bolesnych i nie kumam jak facet się wymiguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psioszka nawet nie wiesz jak bardzo Cie rozumiem. ja dzisiaj tezrycze od rana. bylam pobrac wymaz na bakterie przed hsg i pani powiedziala mi ze @ tuz tuz. a taka mialam nadzieje ze uniknę droznosci. tym bardziej ze mialam w tym miesiacu jak o gin powiedzial piekkny perzechyk 23 mm. niw wiem juz co robic, nie potrafie z niczego sie cieszyc, nie mam ochoty nigdzie wychodzic i nikogo widziec. i jeszcze trzy moje znajome ktore staraly sie mniej wiecej od tego czasu co ja sa w ciazy.... dół wielki dół.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
beti123456 ale przecież kobieta może się mylić, czemu płaczesz skoro nie dostałaś @?? Ja też już kilka razy miałam piękne pękające pęcherzyki i nic. Widać przyjdzie nam poczekać dłużej niż inne dziewczyny. U mnie też koleżanki i siostra w ciąży ale nie można się łamać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Smutkiem powiało, a mamy się tu wspierać więc głowy do góry, kolejny cykl to kolejna szansa. Nie poddawać się laski !! A wiadomo, ze dookoła wszędzie widzimy dziewczyny w ciąży bo nas ten temat dotyczy! :) wiosna idzie, damy radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
A jasne, my nie damy rady? Pewnie że damy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo pewnie że dacie radę! Ja kiedyś uważałam że jestem pechowa, wybrakowana, że na pewno nie będę mieć dzieci, w pewnym momencie psychicznie się poddałam. W ogóle nie wierzyłam. Wszędzie widziałam brzuchy. A dziś staram się o drugie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawiałam z ginem przez tel- jutro ma mi przesunąć HSG na za tydzień, żeby nie marnować czasu...Zobaczymy czy da radę. Męża wyślę w tym tyg na badania- na to trzeba mieć skierowanie czy można iść tak z ulicy zrobić badanie prywatnie? A ja z tej bezsilności umyłam wszystkie okna i zrobiłam wiosenne porządki, musiałam gdzieś tą złość wyładować! Dzięki dziewczyny za wsparcie!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psioszka - na badanie nasienia prywatnie nie trzeba mieć skierowania, ale musisz się umówić na konkretną godzinę, by pokoik był wolny. W Wawie kosztuje takie badanie 100 zł. Jak mąż ma opory, bo to nic miłego, możecie się gdzieś poprzytulać, a samo nasilenie dostarczyć w ciągu pół godziny do kliniki. My tak za pierwszym razem zrobiliśmy, nieopodal kliniki był taki piękny lasek...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Właśnie, ja masz możliwość to najlepeij w domku i dowieźć nasionka w ciągu 30 minut do laboratorium. My płaciliśmy 60 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Mój M chyba 80zł płacił, ważne żeby była wstrzemięźliwość z seksem 4 dni, kupił pojemniczek w aptece na mocz i działał w domu, miał dowieźć w ciągu godziny, oczywiście bez skierowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Jak wczoraj byłam u gin to powiedziała żebym się nie bała HSG bo teraz takie małe cewniki zakładają.... a tu nikt nic nie pisze o cewnikach! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Asia.pco.1 pewnie co szpital lub gabinet to inna metoda :-) Nie ma się co bać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psioszka przykro mi że nie wyszło, naprawde trzymałam kciuki. A co do badania nasienia to mój mąż czekał prawie miesiąc czasu od zarejestrowania się. Płacił 40 zł. Badanie robił w szpitalu w Pile i mówił że zbyt intymnych warunków to tam nie maja, a musiał 'to" zrobić na miejscu bo za daleko mieszkamy i za dużo czsu by upłynęło. Ale lekerz też nam mówił że wokół szpitala są ładne lasy ;) Jak ja sie umawiałam na laparoskopie to pierwsze co to pytali o badanie nasienia, bez tego wogle by nie zrobili zabiegu. A wracając do tematu tego że zaszłaś w ciązę i maż mówi że nie musi być badany. Ja też zaszłam raz w ciąże a mimo to mąż musiał się zbadać. Zacheć go jakoś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Widzicie dziewczyny co kraj to obyczaj. U nas nie było czegoś takiego jak rejestracja do badania, oddaliśmy nasienie (tzn M. oddał :-)) i po 3 dniach był wynik. Ja np przed HSG nie miałam żadnych badań. Chyba wszytsko zależy od lekarza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×