Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Gość kameleonl
marla to się zgrałyśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słońce Moje
Dzięki Dziewczyny. Ide się wyzyć na basenie, bo zaczynam zażerać stres, juz i tak jedna princessa mnie pokonała. Trzymajcie sie wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedronka2323
Hej dziewczyny! Na forum kafeterii "dieta a pco" jest post dziewczyny, ktora pisze o wloskim sumplemencie diety Inofolic, ktory sie stososuje przy pco na wywolywanie owulacji. Sa to inozytol (wit.z grupy B) i kwas foliowy. U nas tego Inofolicu kupic nie mozna, ale mozna kupic wlasnie inozytol i kwas foliowy, ktore w polaczeniu daja podobno takie same wyniki. Co o tym sadzicie? Zerknijcie na ten post, ja nie moge dodac linku, bo wchodze tu z telefonu a on takich bajerow nie ma :) jestem bardzo ciekawa, jakie jest wasze zdanie na ten temat.Hej dziewczyny! Na forum kafeterii "dieta a pco" jest post dziewczyny, ktora pisze o wloskim sumplemencie diety Inofolic, ktory sie stososuje przy pco na wywolywanie owulacji. Sa to inozytol (wit.z grupy B) i kwas foliowy. U nas tego Inofolicu kupic nie mozna, ale mozna kupic wlasnie inozytol i kwas foliowy, ktore w polaczeniu daja podobno takie same wyniki. Co o tym sadzicie? Zerknijcie na ten post, ja nie moge dodac linku, bo wchodze tu z telefonu a on takich bajerow nie ma :) jestem bardzo ciekawa, jakie jest wasze zdanie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedronka2323
Oj, cos sie porobilo, dwa razy to samo w jednym poscie. Sorki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wybrakowana77
Witajcie dziewczyny, Poczytałam troche wasze posty i widze, ze kazda z nas ma podobne ale i rozne problemy. Kazda na pewno bardzo chce byc mama, ale droga do celu jest długa i pokręcona :(. Mnie równiez na razie nie udało. Miałam juz 2 poronienia i 2 ciąże pozamaciczne, z czego ciąże obydwie w ostatnim półroczu. Niby nic mi nie jest, mąż tez w porządku, ale jednak coś nie wychodzi. Nie trafiłam tez chyba na dobrego lekarza, który by mnie poprowadził do celu , a nie tylko zniechęcał. Teraz czekam na usg kontrolne po ostatniej laparoskopii (tak usuwano ciąże pozamaciczną) a potem byc moze czeka mnie sprawdzenie droznosci jajowodów, zeby sie upewnic czy cos w nich jednak nie przeszkadza. Lekarz w szpitalu "pocieszał" mnie ze i tak nie jest źle, ze zawsze moge zostac mamą przez in vitro.... Ehhh mam juz dosyc szczerze mówiąc... Natomiast fajnie się czyta posty optymistyczne, tych dziewczyn którym sie udało... a te które ciagle walczą podziwiam... Pozdrawiam wszystkie ciepło :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Hej Wybrakowana77 :-) Widzisz Ty przynajmniej wiesz, że w ogóle możesz zajść w ciążę, większość dziewczyn nie ma takiej pewności, ja też nie mam. Zaczęłam się zastanawiać czy może nie mam wrogiego śluzu który wykańcza te silniejsze plemniki które może gdzieś tam w nasieniu mojego M się znajdują. Ja też podziwiam dziewczyny które próbują kilka lat. Ja próbuje kilkanaście miesięcy i juz mam dość tych usg itp. Ale co zrobić, kiedyś na pewno się uda. Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słońce Moje
Wybrakowana 77 dlaczego masz taki brzydki nick? Nie mów i nie myśl tak o Sobie. Nie jesteś wybrakowana. Głowa do góry :) a może warto zmienić lekarza? Czasami to pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wybrakowana77
Dziekuje dziewczyny :) Zawsze miło usłyszec dobre słowo. A nick - no coz czasem tak sie czuje, szczegolnie przy drugiej ciazy pozamacicznej mialam uczucie, ze jestem do niczego, po prostu rece mi opadły. Lekarza juz pare razy zmieniałam, wiec szczerze mówiac to juz nie wiem jakiego wybrac. Ale na pewno poszukam. Tez staram sie byc dobrej mysli, zobaczymy co bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny przeciez to nie jest nasza wina ze nie możemy zajść w ciążę, celowo tego nie zrobiliśmy więc nie powinnyśmy się czuć jak jakieś wyrzutki czy gorsze. Los po prostu trochę splatał nam figla ale kiedyś to się odkręci i nam też się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
są gorsze dni kiedy chyba każda z nas jest nękana myślami, że jest taka właśnie wybrakowana bo nie wychodzi. ale nie można sie tym myślom poddawać! może to głupio i okrutnie zabrzmi ale ja zazdroszcze dziewczynom, które byly w ciązy choc kilka tyg.(choc poronienie musi bys strasznym doświadczeniem), ale wy przynajmniej wiecie ze w ciąże zajść mozecie-a u mnie wszystko ok a bobasa brak, nawet @ spóźniła mi sie przez te 3 lata jak sie staramy chyba tylko 2razy więc nawet złudnej nadziei nie mam że mogło sie udać. o dziwo wyjątkowo przy cytologii okazało sie ze jest jakiś tam stan zapalny i dziś byłam u gin zrobić posiew co to moze być za paskudztwo-a tak to zawsze wyniki książkowe, nic tylko sie rozmnażać-tekst niezwykle dobijający:/ myśl o inseminacji coraz bardziej mnie atakuje i chyba sie zdecydujemy, w tym upatruje nadziei. ale nim to następi robimy remoncik pokoju a na koniec kwietnia idziemy na wesele więc prędzej niż w maju napewno inseminacji nie będzie. Mąż niedlugo zbada sobie nasienie, będzie wtedy jakieś 6-7tyg. od kiedy bierze salfazin, zobaczymy czy jakieś efekty pozytywne juz będa (choc złych wyników nigdy nie miał, ale co tam szkodzi, w końcu to same witaminy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
moje spostrzeżenia co do wiesiołka, gdzies wyczytałam ze łągodzi napięcie przedmiesiączkowe, u siebie tego nie zauważyłam, ale za to pierwszy dzień @ nie był tak bolesny jak poprzednie(przeważnie biore tabsa przed snem lub w ciągu dnia jeśli ból jest uciążliwy). w tym cyklu wiesiołek leży w szufladzie, zapomniałam brac od 1dnia a teraz to na sluz i tak nie pomoże więc odpuszczam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedronka2323
Szkoda, ze nikt nie odpisal na moj post. :( zmykam stad. Powodzenia! Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kameleonl
biedronka a sprawdzałaś kiedys na usg czy nie ma owulacji? Ja miałam stymulowane cykle przy pco i wtedy owulacja była, powiem tak że ciężko mi uwieżyć że witaminy tak zadziałają skoro to sprawa hormonów. Z drugiej strony to np. zioła klimuszki podobno działają tak, że owulacja jest więc próbować nie szkodzi tylko polecam usg żeby zweryfikować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kameleonl
przepraszam sprawdziłam to zioła numer 3 Sroki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słońce Moje
Ja przeszłam przez zioła Sroki, Klimuszki, Femifertil, wiesiołek,witaminy z grupy B i cały czas biore kwas foliowy z wii B6, nie wspominając o metformaxie, dexametazonie i nieszczęsnej luteinie i nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kobitki :) dziękujemy bardzo za gratulacje :) wiecie a ja nigdy nie czułam się wybrakowana staraliśmy się z mężusiem 7 lat naturalnie i jednak się nie udało nigdy nie obwinialiśmy się na wzajem z mężem że to moja czy Twoja wina i teraz jak po tylu latach wyszło że to ja prze zemnie nie możemy mieć dzieci naturalnie znaczy przez konowałów którzy 10 lat temu wycieli mi wyrostek i zostawili bakterię która mi zdewastowała organizm to i tak nie czuję się wybrakowana tak po prostu musiało być dobrze że istnieje in vitro dzięki któremu zaszłam w ciążę :) i przesyłam Wam wszystkim fluidki ciążowe :) amefka a jak Ty się kochana czujesz ? masz jakieś objawy ? kiedy idziecie na usg ? pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LiliaRosa
Hej dziewczyny Kiedy można zrobić badanie krwi beta hcg, które wykrywa wczesną ciążę, chodzi o to ile dni po zapłodnieniu musi upłynąć aby wykryć ciąże, i ile to badanie kosztuje w waszych labolatoriach, tak z ciekawości pytam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilarosa badanie można zrobić już 7 dni od zapłodnienia chociaż większosć lekarzy proponuje aby zrobić w 12a nawet w 14 dniu od zapłodnienia wtedy już będzie wiadomo czy się zaciążyło :) i w odstępach 2 dni powtarza sie betę czy prawidłowo przyrasta :) ja płace w swoim lab 23 zł dobrej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miska ja juz koncze 16 tydzien :) Wczoraj bylismy na usg. Dzidzius ladnie urosl i skrzyzowal nozki, zebysmy nie mogli zobaczyc co tam chowa :P Mdlosci juz mam lzejsze i teraz zaczynaja sie zgagi i zaparcia... Nie moge sie doczekac polowkowego. Moze juz nam sie pokaze dzidzia i bede wiedziala co kupowac :P :) Czekam caly czas na wiadomosc od Ciebie ile maluchow sie trzyma ;) Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Dziewczyny a ja mam pytanko odnośnie śluzu płodnego. Dziś mam 12 d.c. i dopiero pojawił mi się taki śluz przypominający białko jajka, ciągnący się. Ale nie jest go dużo mimo, że brałam wiesiołek. Lekarz po usg w środe stwierdził, że dziś powinna być owulacja. Ile dni prze owulacją pojawia się u Was ten śluz?? Wczoraj robiłąm test owulacyjny i wyszedl negatywny. Boję się, że jeśli dziś będzie owulacja to cykl stracony po mizialiśmy się 7 dni temu :-( I na dodatek chyba mam jakis śtan zapalny bo ten śluz nie jest przeżroczysty całkiem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynka mi ginka powiedziała że wystarczy że śluz ma jedną cechę śluzu płodnego tzn jest rozciągliwy/przeźroczysty/jak białko jaja/daje uczucie śliskości. nie muszą wystąpić wszystkie cech na raz. Mi różnie się ten śluz pojawia raz jest go więcej a raz mniej. A ostatnio owule miałam w 22 dniu cyklu a od 16 dnia już się zaczęły pojawiać cech śluzu płodnego i utrzymywały się tak do 23-24 dnia. Wiem że miałam owulke 22 bo dzień wcześniej test był pozytywny, a następnego dnia miałam plamienie i ból z prawej strony tak masakryczny że nawet nie mogliśmy się poprzytulać, pomijam to że byliśmy zmęczeni po górskiej wędrówce:). Tak książkowo to śluz płodny zaczyna się na ok 4-6 dni przed owulacją i ma swój szczyt w dniu owulacji (czyli ma najwięcej cech śluzu płodnego). Mam nadzieję że pomogłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Dzięki wielkie:) To u mnie wszytsko jest dziwnie bo śluz taki mam dopiero od dzisiaj a wg monitoringu wielkości pęcherzyka owulację powinnam mieć dziś lub jutro :) Sama już nie wiem kiedy się przytulać. Ale po pracy idę na usg to może coś mi lekarz wyjaśni :-) A jeszcze pytanko do tych z Was, które miały badanie na wrogi śluz. Robi je lekarz w gabinecie czy trzeba gdzies ekstra jechać do szpitala?? :-) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badanie na wrogosc sluzu robi niewiele ginekologów w swoim gabinecie .Tylko dobrze wyposażone gabinety (zwłaszcza te w klinikach nieplodności )mają odpowiedni sprzet. Ale tak jak to dziewczyny juz pisały na forum sluz raz jest wrogi innym razem już nie . Badanie robi się ok 10 h po stosunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Dzięku justa27a. Podpytam dziś mojego lekarza:-) Miłego weekendu dziewczyny ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LiliaRosa
Miśka dzięki za info. Dopiero za dwa tyg jadę na to hsg zobaczymy co pokażą wyniki tego badania, mam nadzieję że nie będzie tak tragicznie:) Trzymajcie się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Mile spędzonego weekendu nam wszystkim życze:) pogoda chyba wreszcie dopisze i wiosna zawita na dobre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. jestem tu nowa ale dokładnie wiem co czujecie.najpierw walczyła z prolaktyna a teraz hsg 30marca o ile uda mi się wcześniej zrobić badania bakteryjne bo brakuje jakiegoś odczynnika. na ostatniej wizycie gin powiedział że jest idealny pęcherzyk ale mimo to wypisał mi skierowanie na hsg i teraz zastanawiam się czy mógł na usg zobaczyć czy jest coś nie wporządku.czy nie na możliwości stwierdzenia tego przez usg? jak wiecie coś na ten temat proszę napiszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti lekarze razcej staraja sie nie robic nam nadziei, zebysmy potem nie byly rozczarowane. Skoro pecherzyk idealny, to mam nadzieje, ze probowaliscie? Nie sadze, zeby na usg mogl zobaczyc jakas nieprawidlowosc w tym przypadku. Bo tak na 100% bedziecie pewni, czy byla owulacja jak zajdziesz w ciaze ;) Trzymam kciuki, zeby hsg nie bylo potrzebne ;) Przynajmniej masz juz skierowanie na nastepny cykl i nie musisz isc kolejny raz na wizyte ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amefa dzieki za dpowiedz. oczwiscie ze sie staralismy az maż mowił ze juz nie daje rady ;-) mimo ze @ mam dostac 22.03 to dzisiaj nie wytrzymalam i zrobilam test i oczywiscie negatywny :-( i jak co miesiac jestem juz zalamana. a wiec hsg .... chociaz juz stracilam nadzieje ze cokolwiek nam pomoze......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×