Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Marla też miałam takie problemy żeby dostać miesiączkę i też miałam takie plamienia.. oczywiście zawsze miałam nadzieje że to plamienie implantacyjne :( okazało się ze mam za słaby progesteron i to dlatego. Musiałam brać luteine na wywołanie okresu. Dobrze ze idziesz do gina bo przecioąganie tego stanu może "zaowocować" torbielami. Pozdrawiam dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle, że ja brałam luteinę przez 13 dni po 2 a czasem nawet 3 tabletki dziennie. Ale idę dzisiaj, to zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle, że ja brałam luteinę przez 13 dni po 2 a czasem nawet 3 tabletki dziennie. Ale idę dzisiaj, to zobaczymy. Może zrobiła mi się torbiel i ona wstrzymała @, bo ostatnio 2 pęcherzyki mi pękły, a jeden nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy któraś z Was miałą badaną prolaktynę? Czytam teraz o podwyższonym poziomie prolaktyny i troszke mnie przestraszyło to że objawy pasują idealnie do mnie.. Przede wszystkim bóle piersi, wahania nastroju, szybki wzrost wagi i pogorszenie wzroku. Kiedyś miałam robione badanie , ze 4 lata temu i była w normie. Nie wiecie czy to sie może zmienić? Chciałabym zrobić takie badanie dla własnej spokojności ale nie moge sie doczytać w którym dc i też jest jakieś badanie po obciążeniu.. nic nie wiem. Jakby któraś z Was miała świeże doświadczenia to niech sie podzieli i pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marla dużo bierzesz tej luteiny. Ja najdłużej brałam przez 10 dni po 2 tabletki. Z tą luteiną to też trzeba uważać bo dawkowana w nieodpowiednim dniu cylku zamiast wspomóc owulacje to ją blokuje. Jeden lekarz kazał mi brać od 16 dc przez 10 dni. Ale przy długich cyklach gdzie owulacja przypada po 16 dc luteina narobiła więcej szkód niż pozytku do tego stopnia że miałam cykle 18 dniowe.. Teraz po zmianie lekarza, monitoringu i badaniu progesteronu w 16 i 17dc biore luteine od 18 dc przez 10 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alibabbbbkaaaa
justynka-83 - ja się leczę w polmedzie , co prawda nie u dr Polaka, ale u Siejkowskiego, ale powiem CI, że słyszałam różne opinie i podobno Polak najlepszy :) dlatego zdecydowałam się na polmed, chociaż invimed mam pod nosem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alibabbbbkaaaa
justynka-83 - ja się leczę w polmedzie , co prawda nie u dr Polaka, ale u Siejkowskiego, ale powiem CI, że słyszałam różne opinie i podobno Polak najlepszy :) dlatego zdecydowałam się na polmed, chociaż invimed mam pod nosem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alibabbbbkaaaa
justynka-83 - ja się leczę w polmedzie , co prawda nie u dr Polaka, ale u Siejkowskiego, ale powiem CI, że słyszałam różne opinie i podobno Polak najlepszy :) dlatego zdecydowałam się na polmed, chociaż invimed mam pod nosem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Słońce - ja mam zleconą prolaktynę na około 3dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Albibabka dzięki za info :-) Przemyślimy jeszcze decyzję co do kliniki, do lipca mamy czas. Mój gin. coś mówił że w Invimedzie będziemy mięli zniżkę. Nie wiem o co chodzi, podpytam przy okazji. Słońce ja miałam robioną prolaktynę w 9d.c. Pytałam lekarza czy nie powinnam zrobić też w II fazie cyklu ale powiedział że skoro wynik był ok to nie ma potrzeby. Teraz mam zrobić progesteron w 16 d.c. i myslę że zrobię też tą prolaktynę dla własnego spokoju. Wiesz przez 4 lata mogło się trochę zmienić więc ja bym na Twoim miejscu zrobiła sobie ten wynik, dobrze że to nie duże koszty:-) Co do obciążenia to nie pomogę bo nie wiem, ja robiłam zwykły wynik. Czuję jakieś pokłuwanie, ale owulacja w 11 d.c.?? A może sobie wkręcam. Przytulanek nie było do niedzieli wiec dziś musimy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Albibabka dzięki za info :-) Przemyślimy jeszcze decyzję co do kliniki, do lipca mamy czas. Mój gin. coś mówił że w Invimedzie będziemy mięli zniżkę. Nie wiem o co chodzi, podpytam przy okazji. Słońce ja miałam robioną prolaktynę w 9d.c. Pytałam lekarza czy nie powinnam zrobić też w II fazie cyklu ale powiedział że skoro wynik był ok to nie ma potrzeby. Teraz mam zrobić progesteron w 16 d.c. i myslę że zrobię też tą prolaktynę dla własnego spokoju. Wiesz przez 4 lata mogło się trochę zmienić więc ja bym na Twoim miejscu zrobiła sobie ten wynik, dobrze że to nie duże koszty:-) Co do obciążenia to nie pomogę bo nie wiem, ja robiłam zwykły wynik. Czuję jakieś pokłuwanie, ale owulacja w 11 d.c.?? A może sobie wkręcam. Przytulanek nie było do niedzieli wiec dziś musimy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słońce moje prolaktynę najlepiej z tego co ja się dowiedziałam od mojego gin jest zrobić 3 lub 4 dc a z obciążeniem robi się po godzinie po podaniu tabletki. ja właśnie tak miałam robione i mam niedoczynność i stąd problem z zajściem w ciążę. zbadaj również tsh bo ja też mam za wysokie.ja staram się ponad 3 lata a dzięki forum zbadałam hormony bo mój gin nigdy o tym nie pomyślał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Proszę bardzo :-) Ale widać dziewczynki teraz że każdy lekarz co innego gada :-) Naprawdę szkoda że na medycynę nie poszłyśmy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Jak można badać jak nie wiadomo co jest grane w organizmie, leczenie 3 lata bez badania hormonów?? Zmień natychmiast lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czytałam o tej prolaktynie wszystko wskazuje na to , że moge to mieć. Tylko ,że ja nie mam zaburzeń widzenia ani wydzieliny z sutków. Fakt nie mam okresu od stycznia, głowa czasem mnie boli i jajniki lub tak jak na okres (czasem bardzo mocno), o piersiach juz nie wspomne bo do nich dotknąć sie nie mogę a rano jak wstanę po nocy to mam wrażenie jakby ktoś mi kamienie do nich przyczepił. Zaczynam sie bać bo ja już 100 chorób sobie na dzien wymyslam i mam mętlik w głowie. W środe na wizycie u gin troche sie uspokoiłam bo wykluczył mieśniaki, torbiele i inne narośla. Ale co jest nie tak. Jestem przerażona tym wszystkim co my dziewczyny musimy przechodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, tak piszecie o swoich badaniach hormonów, aż się wystraszyłam i wyciągnęłam swoje, robione ponad rok temu, kiedy stwierdzono mi PCOS: prolaktyna-12,94, FSH 2,76, DHEA-S 254,1,androstendion 2,4 , testosteron wolny 9,4- jak widzę to wszystkie w normie prócz tego wysokiego testosteronu. Któraś też ma taki wysoki, leczycie to jakoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minia popieram anie... Też chodziłam do takiego "cudotwórcy" który przez 3 lata leczenia tylko kazał raz prolaktyne badać. Wkońcu ktoś mnie uświadomił że cos jest nie tak. Jak poszłam do innego lekarza to z pierwszej wyzyty wyszłam z plikiem skierowań na badania hormonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Niektórzy lekarze powinni się leczyć na nogi, bo na głowę to już za późno :) hihi Po zmianie lakarza pokładam w nim wielkie nadzieje, że doprowadzi mnie do ciąży. Chociaż powiedział, że nie może obiecać że się uda. I tak sobie myślę, że może czas najwyższy wprowadzić naszych najbliższych znajomych w te nasze tematy aby zakończyły się pytania ..."no kiedy się zdecydujecie"... muszę porozmawiać o tym z M. bo on był przeciwny o mówieniu komukolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jestem wkur.. właśnie sie dowiedziałam ze 17-letnia córka mojej sąsiadki jest w ciąży! Rodzi w październiku... I to taka wiecie ...patologia. I gdzie tu sprawiedliwość! Odmawiam komentarza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
No właśnie patologia zawsze ma pełno dzieci, im nie zdarzają się problemy ciążowe. I później rodzą dzieci z zespołem alkoholowym itd. mój M. powiedział o koledze z pracy, którego żona jest w ciąży ale zagrożonej im nie zazdroszcze bo również długo się starali. Takim gratuluję i dopinguję ale jak słyszę że gówniara (z rodziny) jest w ciaży i do tego pali to mnie szlag trafia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Słońce tu się chyba sprawdza stwierdzenie że jak sie człowiek stara to nie wychodzi. Ta 17latka sie nie starała i zaszła :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to właśnie dzięki forum zrozumiałam że nie ma co liczyć na cud... który mi obiecywał gin i któremu ufałam a tymczasem on tylko brał kasę za wizyty. gdzieś czytałam że prolaktyna przy staraniu się o dziecko powinna być poniżej 10 a tsh między 1 a 2. ja teraz leczę się u endokrynolog.a później poszukam dobrego gin a nie cudotwórcy, który każe czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Teraz spanikowłam bojeśli dobrze pamiętam to ja miałam prolaktynę ok. 30 ale mieściła się w normie, i lekarz też mówił że jest ok :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Chyba coś pokręciłam:-) W każdym razie wyczytałam, że jesli woulacja przebiega ok, pęcherzyki pękaja to nie ma problemu z prolaktyną. "zbyt wysoki poziom powoduje niewydolność ciałka żółtego, niepękanie pęcherzyków Graffa i zaburzenia miesiączkowania, mlekotok, jak również obniżenie libido, wahania nastojów i nasilony PMS. Hiperprolaktynemię najcześciej leczy się przy pomocy Bromergonu lub jego zamienników, zawierających Bromokryptynę. Leczenie może trwać do kilku lat. Objawy takie jak nieregularne cykle i laktacja ustępują zwykle w ciągu 1-2 miesięcy od rozpoczęcia leczenia." Norma: 1,9- 25 ng/ml 3-15 ng/ml: wynik bardzo dobry 15-20 ng/ml: wynik dobry 20-25 ng/ml: łagodna hiperprolaktynemia > 25 ng/ml: wynik ponad normę, oznacza hiperprolaktynemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alibabka ja właśnie zmieniłam Siejkowskiego na innego lekarza. Siejkowski stwierdził że nie ma czegoś takiego jak nie wydolność ciałka żółtego i powiedział że nie ma sensu żeby badać hormony ,bo np progesteron jest produkowany wyrzutami i wyniki są nie miarodajne, zmieniłam na innego lekarza, od razu zleciła badanie hormonów i okazało się że mam prolaktynę 48 przy normie 24, a progesteron choć w normie to trochę za niski żeby utrzymać ciąże, no i ta prolaktyna przy takim poziomie nie ma mowy o ciąży. A on kilka razy wspomniał "może Państwo się zastanowią nad inseminacją?", wiadomo KASA. Trzy lata u niego straciłam, chociaż nie powiem miły i wrażenie że wie co robi odebrałam. no ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×