Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Elka ja nie chodziłam do szkoły rodzenia bo i tak czekała mnie cesarka,poza tym jakoś nie miałam nawet tego w planie. ale spytam koleżanki gdzie ona chodziła. Justynka ale ten twój doktorek trzyma nas w niepewności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynka to musi być to! powtórz jutro bete i dawał nam znać. pewnie dzisiaj trudno będzie zasnąć :-) tyko nie trzymaj nas jutro zbyt długo w niepewności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny lekarz napisał że wynik jest pozytywny :-) Bete i progesteron mam powtórzyć jutro. Zrobbiłam wieczorem sikacza i są dwie kreski :-) Ale w nocy bardzo bolał mnie brzuch. Nie wiem jak to jest z tą nospą, czy mogę brać? Czy jakiś magnez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Justynka to super :) to czekamy na kolejną śliczną bete dzisiaj :) niestety nie wiem co możesz brać na tym etapie ciąży, najlepiej lekarza zapytać. A jak sie spało Kochana? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynka nawet nie wiem jak wyrazić to jak się cieszę że się udało. Bo no tabletek to też myślę że powinnas zapytac lekarza.dbaj o siebie i przede wszystkim o mamuśka. doszło to już do Ciebie czy jeszcze nie wierzysz?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram się jeszcze nie nakręcać :-) Chociaż to trudne :-) Poczekam na jutrzejszy wynik i będę spokojniejsza jeśli będzie ok. Oj dziewczyny nocka nieprzespana:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justynka moze to bol wlasnie na zagniezdzanie sie zarodka.na poczatku ciazy brzuch wlasnie boli ale najlepiej spytaj sie jeszcze lekarza no i gratuluje:))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiapco1
Justynka tak bardzo sie ciesze. Juz za 9 miesiecy bedziesz mamusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Moja beta dziś to 127 mlU/ml. Wzrosła w ciągu 48 h o 62%. Trochę mało ale muszę wierzyć że będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiapco1
Wszystko bedzie dobrze :) nie martw sie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynka beta Ci ładnie rośnie :) nic się nie martw bo u każdej kobiety wzrost jest indywidualny. A Ty miescisz się w normach. Ważne ze wzrosła. Wirtualnie glaszczę Cię po brzuszku :) teraz jesteś ciężarna. Dbaj o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amefa zagladasz tu jeszcze ??? Jak tam Jasiek?? Jesli dobrze mi sie wydaje to na dniach bedzie mial juz roczek ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! To ja.... Dawnooooo nie pisałam, ale czytam systematycznie. Nie pisałam, bo nie chcę was zasmucać i zanudzać, ale u mnie BEZNADZIEJNIE! Mi chyba naprawdę nie jest pisane zostać matką. :( :( Miałam mieć laparoskopię w czasie mojego urlopu. Lekarz zapisał mnie w połowie mojego cyklu. Zdziwiłam się trochę, ale wcześniej niby nie miał miejsca. Więc wszystko było ustalone, przyjęli mnie na oddział. A tu przychodzi lekarz i mówi, że nie mogą mi zrobić laparoskopii, bo mam torbiel krwotoczną na prawym jajniku i to może być niebezpieczne. Powinnam przyjść zaraz po miesiączce, gdy torbiel sama się wchłonie czy pęknie. Dziewczyny cały urlop czekałam na ten zabieg, byłam szczęśliwa że wreszcie coś się ruszy. Po tych 4 IUI nawet w szpitalu mi to zalecali. Przeryczałam na tym łóżku szpitalnym prawie godzinę..... Ale najgorsze jest jedno....MAM ENDOMETRIOZĘ!!!! To ustalili lekarze w tym szpitalu. jak przeanalizowali wcześniejsze wyniki z histopatologii po operacji którą miałam tam kilka lat temu. :( :( :( :( I wiecie co? Mój lekarz odkąd jestem u niego absolutnie zaprzeczał zawsze że nie mam na pewno endometriozy. 3 lata mnie zwodził....a może już inaczej wyglądałoby to moje leczenie. :( Jestem załamana dziewczyny! Mam ogromny żal do tego mojego lekarza.... leczę się już u niego 3 lata...a on nie wiedział, że nie zachodzę w ciążę ponieważ mam ENDO. :( Gdybym wcześniej o tym wiedziała nie podchodziłabym do IUI tylko od razu na laparoskopię. Mam poczucie takiej bezradności, że... ryczeć mi się chce na samą myśl o staraniach. :( Gratuluję wam naprawdę z całego serca, że macie wasze maleństwa. Ja nie mam już siły na dalszą walkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziuta pamietam do dzis jak przeplakałam pol nocy w lozku szpitalnym po laparoskopi po diagnozie bo wiedzialam ze nawet ona mi juz nie pomoze a jednak 3 tyg pozniej zaszlam w ciaze wiec jest nadzieja i u Ciebie usuna Ci ogniska endometriozy i bedzie dobrze a i znalezli przyczyne w koncu czyli mozna zaczac leczyc i dzialac.Wiem ze w Twoim stanie teraz emocjonalnym pocieszenie na wiele sie nie zdaje ale sprobuj myslec ze w koncu cos ruszylo i wiesz co tobie dolega.Trzymam mocno kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Justynka prosze o przesylanie wiruskow ciazowych:) mi niestety jeszcze sie przydadza bo moja iui niestety nieudana:( czekam teraz na ta wredna@ ale nowy cykl nowa nadzieja:) pozdrawiam wszystkie:))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnolka
witam dziewczyny pisałam wam o tym że wyniki były mojego hsg wyszły idealnie ale niestety moje jajniki nie chcą popracować ze mną obydwa pco nic nie pomaga od zabiegu okresu zero wczoraj byłam na wizycie u mojego gin i dostałam skierowanie na 3 dni do szpitala najgorsze jest to że od miesiąca dopiero pracuje ale co się nie robi dla macierzyństwa pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziuta życzę Ci byś szybko odzyskała wiarę w sens dalszego leczenia i starań. Wprawdzie nie miałaś laparo ale przynajmniej wykryli endometrioze i można ustalić nowe leczenie. i na twoim miejscu poszukałabym nowego lekarza, bo ten zawiódł twoje zaufanie. Trzymaj się ! Fionnka masz racje nowy cykl nowe szanse :) Czarnolka a co robisz w sprawie pco?co powiedział lekarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziuta, ja po laparoskopii też dowiedziałam się,że mam endometriozę i byłam załamana, bo nie wiedziałam co dalej. Endo mam I stopnia, a Ty? Tylko dużo zmian w miejscach mało dostępnych operacyjnie. Zrosty można usunąć, jest parę leków, a nam dr powiedział,że endo to najmniejszy problem jeśli chodzi o problemy z zajściem w ciąże. My zaczynamy lada moment ivf, więc jakieś rozwiązania są. Uszy do góry! Poszukaj dobrego specjalisty i do dzieła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiapco1
Psioszka powodzenia ! Justynka, a co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu u mnie bez zmian, czasem brzuch pobolewa a poza tym zero objawów. Teraz czekam bo w czwartek mam powtórzyć betę i zobaczymy czy jest ok. x Ziuta znajdziesz siłę do dalszej walki, laparoskopia na pewno pomoże. A jeśli nie to może warto rozważyć podejście do ivf z refundacją tak jak pisała Psioszka. Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiapco1
Justynka napewno bedzie OK! Brzuch pobolewa bo maluch sie wgryza zeby dobrze sie zakotwiczyc na nastepne miesiące :) Moj maluch sobie teraz grzecznie spi w lozeczku, jaki on slodki jak spi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny poradzcie mi jaki najlepszy bedzie wozek jakiej firmy chodzi mi 3 w 1 gondola spacerowka i fotelik w rozsadnej cenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnolka
na tą chwile dostałam luteine na wywołanie a potem lekarz wysyła mnie na 3 dni badań na oddział niepłodności i po tym mam nadzieje że coś się wyjaśnii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki:)justynka jak tam Twoja betka,pewnie juz duuzo urosla,jak sie czujesz??ja jutro chyba zrobie bete,mialam w piatek ale z rana przed praca postaram sie pojechac do jakiegos laboratorium,chociaz czuje ze nic z tego,czuje sie jak na @ jestem juz spuchnieta,piersi urosly,wiec psychicznie sie przygotowuje ze usypianie do punkcji do invitro mnie nie ominie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sensie bardzo sie boje usypinia ,jak do lapro bylam usypiana to tez bylam w mega panice,jak juz mi dali ta maske do oddychania to myslalm ze juz nie umiem oddychac tym innym powietrzem,ale gin pow ze takie usypianie do punkcji to nic w porownaniu z tym co mialam do lapro bo mialam ta rure w gardle i to ona oddychala za mnie a teraz bede tylko smacznie spala i potem pacjentki opowiadaja co im sie snilo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak sie obudzilam po lapro to plakalam ze szcesci a ze zyje:P i mialam taki bol po wycieciu tego potworniaka ze lekraz proponowal ze moga mnie uspic jeszcze raz zebym ten bol przespala ale wolalam cierpiec niz drugi raz byc usypiana,ale na wspomnienia mnie wzielo:P jutro 13 dzien po IUI i tez bedzie placz ze sie nie udalo ale juz sie przyzwyczailam poplacze sobie odpoczne miesiac psychicznie i bede dalej walczyla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×