Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

do Myszka Najpierw tak a teraz stwierdziłam ze szkoda mi już czasu. Wczoraj byłam u tego nowego gina... i szok.. powiedział mi że nie mam dwurożnej macicy tylko dwie macice i dwie szyjki macicy oraz przegrode w pochwie i ze z taką wadą jego pacjentki rodzą po 5 córek a poza tym hsg w moim przypadku byłoby bez sensu ponieważ nie wiedzielibydo której szyjki wprowadzic kontrast i najprawdopodobniej musieliby do obydwu.. Generalnie zaleca laparoskopie i już mnie wczoraj zapisał na tą operację na 15 pazdziernika..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia jeśli ta diagnoza jets trafna to jestes bardzo dziwnym przypadkiem. Obie lekarskie diagnozy jednak sie róznią dość mocno więc ja bym poszła do trzeciego, nic nie wspominając o dotychczasowych przypuszczeniach i zobaczyła którą on potwierdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Myszka Ale dlaczego dziwnym? Podobno wiele kobiet tak ma. Hmm.. pewnie masz racje.. najlepiej byłoby tak zrobic.. iść do trzeciego.. muszę poszukać jakiegoś dobrego gina.. do października mam czas. Powiem ci że ta wczorajsza diagnoza bardziej mi odpowiada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo pierwsze słysze by mieć 2 macice i 2 szyjki, dość to nietypowe, musisz sama przyznać. druga wersja jest bardziej optymistyczna skoro lekarz twierdzi że miał już takie pacjentki i zachodziły w ciaże. Trzymam kciuki żeby sie wyjaśniło jak faktycznie jest tam w środku u ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Myszka wiesz co.. strasznie to tylko brzmi ale z tego co czytałam nie jest ze mną tak źle, chyba ..hihi. jeżeli uda mi się zajśc w ciążę to będę musiała bardzo uważać na siebie i dzidzię i w grę wchodzi tylko cc. Czytałam dzisiaj o dziewczynie która poszła na umówione hsg a w szpitalu okazało się że ma dwie macice i dwie szyjki i nie zrobiono jej tego badania tylko potem laparoskopię.. U mnie wszystko okaże się dopiero po laparoskopii co tam w środku się dzieje. Najbardziej boję się tego że będę miała niedrożne jajowody.. bo podczas hsg mogłyby się udrożnić a tak to nie wiem jak to dalej przebiega po laparoskopii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem w czasie laparoskopii udrażniają jajowody bo wtedy pod narkozą można podać kontrast pod większym ciśnieniem więc myśle że mogą za jednym zamachem sprawdzić drożność jajowodów i co tam w środku jeszcze chowasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tego nie wiedziałam. Hmm.. to, to nawet lepsze od hsg bo nie będzie tak bolało. Powiem Ci że strasznie się tego boję ale jednocześnie nie mogę się już doczekać bo wreszcie może coś się wyjaśni- dlaczego nie mogę zajść w ciążę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Kinia dla mnie to Ty też jesteś dziwny przypadek. Pierwszy raz o czymś takim słyszę ;-) My walczymy z upałami, jest ciężko ale mam nadzieję że już dzisiaj to ostatni dzień taki gorący. Z małą biegam od lekarza do lekarza i jeszcze na dodatek dostała jakaś paskudna wysypke na twarzy na szczęście ją nie swedzi . Justynka trzymam mocno kciuki. Za pozostałe dziewczyny oczywiście też :-) Pozdrawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.. nie straszcie mnie juz.. myślałam że to podobna anomalia jak dwurożność macicy, że to poprostu jakaś tam wada ale po tym co mi piszecie to zaczynam sie martwić na poważnie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ka_Ma
Cześć dziewczyny, miałam dzisiaj badanie HSG, ból był straszny :( mało brakowało a bym zemdlała. Jak lekarz wyciągnął mi cały osprzęt wszystko było we krwi. Czekam aż wyśle raport do mojej ginekolog. A jak było z wami czy od razu w trakcie badania lekarz wam powiedział czy jajowody są drożne lub zablokowane? Wydaje mi się, że jest jakiś problem i lekarka nie chciała mi tego mówić osobiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ka_ma mi odrazu lekarz powiedzial czy jajowody drozne bo widzial jak kontrast przechodzi szkoda ze nie zapytalas sie go sama w takim razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej Beti a co sie dzieje z córeczką? Ka-ma ja dowiedziałam sie po badaniu bo lekarz przyszedł zezdjęciem i mi powiedział co i jak. ale czasem tylko dają zdjęcie i dopiero twój gin na wizycie tłumaczy jak sprawa wygląda. Kinia znalazłam coś takiego na ten temat bo bardzo mnie zaintrygował twój problem http://parenting.pl/portal/podwojna-macica trudno cokolwiek o tym znaleźć ale faktycznie doczytałam sie kilku przypadków szczęśliwych ciąż i porodów więc głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Myszka.. Mój lekarz-ten u którego byłam ostatnio nie wiele mi narazie powiedział- pewnie czeka na laparoskopię i wtedy coś więcej - mam nadzieję- mi powie.. natomiast ten poprzedni powiedział mi aż za dużo- wyszłam z gabinetu w ciężkim szoku.. moja siostra wchodziła po mnie i powiedział jej że mam nikłe szanse na dzidziusia- wizyta prywatna.. Jeszcze raz dzieki za linka.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia to może z tym lekarzem jest cos nie tak skoro wszystkim mówi że nie maja szans na dzidziusia... laparoskopia to chyba bardzo dobry pomysł, będziesz wiedziała co sie tam dzieje. Myszka pediatra nam powiedziała że przez ten konflikt przez pierwsze dwa lata będziemy mieli wzmożone wizyty lekarskie. Do pediatry chodzę co tydzień. Zaliczyliśmy już poradnie neonatologiczną, okulistyczną, ortopedyczną, trzy pobrania krwi :-( i moczu (tu trzeba się wykazać niezłymi umiejętnościami ;-)) jeszcze w przyszłym tygodniu czeka nas neurolog i zaczynamy rehabilitacje bo mała główkę trzyma cały czas na jednej stronie i zrobiło jej się już wgłębienie w główce. I tak na okrągło. Ale daję radę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej to sie nabiegacie po tych lekarzach, ale lepiej mieć wszystko pod kontrolą tak na wszelki wypadek. Ja sie kiedyś zaopatrzyłam w woreczki do moczu dla Małej, ale ich nie używałam,zresztą do teraz sie zastanawiam jak tu trafić z porą sikania jak tylko godzine może być przyczepiony woreczek. My też długie tygodnie sie męczyliśmy, bo Emi stale na prawo główke obracała-skutek położenia miednicowego, miala główke pod moimi żebrami z prawej strony), wałki z pieluch i ręczników na okrągło-w wózku, foteliku samochodowym, łóżeczku ale wreszcie sie oduczyła. z tym,że z tej prawej stronie ma nieco wklęśniętą/skośną główke,ale już sie odkształca spowrotem pomału. moja poprzednia pediatra nie zwróciła na to uwagi, za tydzień ide do nowej,zobaczymy co powie. Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Malutkiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka to u mnie jest to samo też lekarz mówił że to wynik położenia w brzuszku. Moja z kolei przechyla główkę na lewą stronę. Też robię walki i odkładane. Oddałaś mi otuchy że da się to skorygować bo już myślałam że tak jej zostanie. Pamiętasz może ile trwało zanim Emilka się tego oduczyła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh te dzisiejsze dzieciaki... u mnie tez z tym wielki problem. dochodzi jeszcze zwiekszone napiecie miesni. u mnie niestety potrzebna jest rehabilitacja.... bo 4 "zajeciach" widze juz wielkie postepy ale do idealu jest jeszcze daleko. Moja pediatra tez stwierdzila "i co oni chca od ciebie..." dobrze ze bylismy wczesniej u innej i dala nam skierowanie do naurologa... jak tak dalej pojdzie trzeba bedzie zmienic pediatre. U nas tez u Bartka jest znieksztalcona glowka z jednej strony ;( Beti u Was latwo zalatwic rehabilitacje czy tak jak u nas na NFZ zapisy na grudzien?? slonce dajesz jeszcze rade ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti no nie mam najlepszych wieści... u nas oduczanie Emilci trwało co najmniej 2miesiące, to było też dla nas tak męczące bo Mała sie wkurzała jak ją poprawialiśmy, że dokładnie nie wiem kiedy sie pozbyła tego nawyku, zauważyłam to dopiero gdy przy zasypianiu wieczorem zaczeła główke obracać na lewą strone :) Justa my zmieniamy pediatre, bo Mała powinna byc już miesiac temu zaszczepiona a wyszły jakieś cyrki z pielęgniarką, najpierw niby na urlopie 3 tygodnie, teraz 3 tyg. mnie zbywali że nie wiedza kiedy wróci i sie wkurzyłam. widocznie załatwienie zastępstwa żeby chociaż zaszczepić dzieci które tego wymagają pilnie jest dla przychodni zbyt trudne. Dobrze,że rehabilitacja Bartka przynosi efekty :) A jak Wasze maluchy lubią spać? bo Emilka do pierwszej wizyty u ortopedy spała na bokach ale on stwierdził ze lepiej na plecach, bo inaczej bioderka sie mogą źle zrosnąć a teraz to nie chce sie przyzwyczaić do spania na boku, na brzuchu nawet nie próbuje. jak ją położe na bok to za chwile tyłeczkiem sie przekręca na plecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki spieszę donieść ze 9.08 o godz 2.25 zostaliśmy rodzicami. Tobiasz wazył 3120 i mierzył 53 cm. Poród był mega bolesny ale tez ekspresowy. O 23 zaczęły mi odchodzić wody, zanim po 45 min dotarlismy na izbę przyjęć to byly już 3 cm. O 0.30 kladłam się na porodówke a o 2.25 Tobiś był już na świecie. Przez to tempo byly male problemy ale synek urodził sie zdrowy i silny. Dostał 10 punktów. A i obyło sie bez cięcia i szycia. Tobiaszek jest cudowny :) ma sliczne gęste czarne wloski i jestem w nim zakochana totalnie ;) dzisiaj wyszlismy do domku. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka 84
slonce z calego serca gratuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słońce to wspaniale, że możecie już tulić synka w ramionach :) gratulacje :) Ja z M. w piątek obchodziliśmy 5 rocznice ślubu :) noworodki są śliczne prawda?ja po cesarce pierwszej nocy zamiast spać to wpatrywałam sie w Emilke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słońce ogromne gratulacje. To teraz na kogo kolej? ;-) Justa nas lekarka chciała zapisać na koniec września, ale jak byliśmy się rejestrować to ktoś odwołał wizytę i przyjmie nas w to miejsce czyli w przyszłym tygodniu. Tu akurat nam się udało. Do neurologa jedziemy za dwa tygodnie. niestety musimy jechac 100 km bo u nas neurologa od dzieci nie ma :-( a na główkę chodziliście na rehabilitację? Nasza mała też sie strasznie denerwuje jak jej główkę przekręcamy. Boję się że już jej tak zostanie. jeszcze bidulka ma taka straszna wysypke na twarzy, nie wiem jak sie tego pozbyc :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti my nie chodziliśmy na rehabilitacje z powodu główki, bo nasza pediatra olała ten temat. ale koleżanka z pracy mówiła że oni zbytnio nie przykładali wagi do blokowania tych ruchów i potem musiała jeździć z córka na ćwiczenia bo dostała przykurczu mięśni czy ścięgien w szyjce. Może coś zjadłaś co ją tak uczuliło? Emilka dostała troche krostek od nabiału jak jadłam, ale koleżanki synek po nabiale był cały wysypany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiapco1
Slonce ogromnie gratuluję wreszcie po tylu latach zostaliscie rodzicami!! Porod faktycznie ekspresowy mialas :) Co do krostek na buzi i nabialu to mojego malucha rowniez wysypuje i wydaje mi sie ze jest to po nabiale. juz od przeszlo tygodnia staram sie nei jesc nabialu. szczegolnie unikam jogurtow i mleka. Jak malemu zejda krostki to zrobie test czyli napije sie mleka i zobacze czy to od tego. Poza tym walczymy z mega wielka ciemieniucha. Znacie jakies dobre sposoby poza oliwka? Dziewczyny karmicie piersią czy mm? Tez jestem ciekawa co slychac u Justynki. Odezwij sie do nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiście wam sie udalo z ta rehabilitacja... u nas gdyby nie znajomosci czekalibysmy pewnie do grudnia. Ostatnio jak bylismy na cwiczeniach to przyszedl facet zapisac czerwcowe dziecko na rehabilitacje. Wg lekarza kierujacego powinno miec ono rehablilitacje w ciagu 2-3 tyg , a pani zaoferowala mu grudzien albo prywatne wizyty. Facet sie zbulwersował jak zobaczyl Bartka i stwierdzil "a to dziecko jak tu sie dostało nie ma jeszcze pol roku " ehhh zycie ....jak sie chce cos od panstwa to licza sie znajomosci a pozniej kasa. My na rehabilitacje chodzimy ze wzgledu na zbyt wielkie napiecie miesni co wlasnie objawia sie tym ze maly nie przekreca glowki w jedna strone Dzisiaj z pania rehabilitantka rozmawialam na temat wlasnie nieprawidlowego napiecia miesni... czesto pojawi sie ono w czasie przedwczesnych skurczy porodowych, wiec pewnie dlatego moj maluch je ma ;(( ale pocieszam sie ze po 5 zajeciach jest widoczna juz wielka poprawa. zobaczymy co bedzie teraz po tygodniwej przewie.. Mam nadzieje ze napiecie nie wroci do poprzedniego stanu. A co do ciemieniuchy to u nas tez oliwka srednio sie spisywala ale pozbylismy sie jej dzieki SALICYLOLOWI , niby jest napisane ze od 3 roku zycia ale zarowno pediatra jak i pani w aptece stwierdzila ze bez problemu mozna stosowac tylko stosowac zamiast 1-2godzin przed jakie 45 min Ja karmie piersia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia ja tylko oliwke stosowałam na ciemieniuche, na wacikach nalewałam oliwki, przykładałam w miejsca gdzie jest i na to cieniutka czapeczka na 10minut i potem szczotką do włosów dość mocno przyciskając wyczesywałam. A co do nabiału to ja przestałam jeść nie tylko jogurty, mleko ale i sery, jajka i dopiero po takiej restrykcyjnej diecie przez 2tyg. krostki zeszły całkowicie. Z serów jadłam kozi, można też owczy, lekarka mówiła że można spróbować sojowe mleko ale stwierdziła że z reguły jak jest alergia na krowie białko to i na soje również. Od lipca pomału wprowadzam nabiał, żółty ser na kanapki, 1xtydzień jajko. mimo że zdarzało mi sie zjeść ciasto ze śmietaną czy jogurtem to nie zauważyłam zmian skórnych. jutro mamy szczepienie więc sobie daruje ale w weekend chce spróbować zjeść chociaż pół kubka jogurtu na początek. My mamy karmienie mieszane, na wieczór i czasem gdy gdzieś wychodzimy albo Emi jest niedojedzona to dostaje sztuczne mleko a tak to z cyca :) koleżance pediatra kazała dawać małemu bebilon pepti na ta alergie białkową a moja nic nie wspomniała i daje jej zwykły bebilon i dobrze je toleruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie Justa, bez znajomości nic nie załatwisz w dzisiejszych czasach :( to widze że nasze zmagania z główka bez rehabilitacji szybko przyniosły skutek, bo ja skurcze miałam już ponad 3 miesiące przed porodem. Trzymamy kciuki za Bartusia żeby dalej tak dzielnie ćwiczył i robił postępy :) Justynka odezwij sie jak tam sprawy sie maja z ivf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×