Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Gość drakula78
kate_25 Gratuluję córeczki i życzę żeby niebawem doczekała się ona rodzeństwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drakula - dziekuje, mi tez wyszlo, ze jajowody drozne, a jednak cos bylo nie tak, skoro przez ponad 2 lata nic, a po hsg od razu zaszlam w ciaze.. Lekarz tlumaczy, ze zrosty moga byc na tyle duze, ze nie przepuszcza jajeczka, ale za slabe by wytrzymac napor kontrastu i na rtg wychodzi, ze jajowody drozne, bo przepchal je wlasnie kontrast :) Wiec zycze owocnego "przytulania" i wielkich grubych "dwoch kresek" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drakula78
może rzeczywiście tak jest. A może wszystko razem u mnie zadziała. Bo ja ogólnie to mam niedoczynność tarczycy, którą leczę od ok 4 lat i przy tym wysoką prolaktynę, na którą biorę bromergon. próbowałam tez brać femifertil, o którym wyczytałam na innym forum, ale u mnie nie podziałał, a wręcz zaszkodziłam nim sobie, bo na czas brania FF musiałam odstawić inne leki, bo tak zaleca producent (nie można brać FF z lekami hormonalnymi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pomysl, ze chce Cie pocieszyc na sile, ale mam kolezanke z niedoczynnoscia tarczycy, tez dlugo zbijala prolaktyne, w koncu zaszla w ciaze, urodzila synka, a 4 miesiace po porodzie, gdzie jeszcze karmila piersia i w zwiazku z tym poziom prolaktyny na pewno miala wysoki, okazalo sie, ze znowu jest w ciazy - dodam, ze po porodzie wcale nie dostala okresu a o drugiej ciazy dowiedziala sie robiac usg kontrolne :D i teraz ma 2 zdrowych chlopakow. Na pewno przy staraniach wielka role odgrywa psychika - to bardzo trudne, ale postaraj sie nie liczyc dni cyklu (a jesli juz, to tak "z grubsza"), bo ja przez ostatnie kilka miesiecy kazdego dnia rozmyslalam, jaki dzis dzien cyklu, czy dzisiaj "warto" sie przytulac, a takie podejscie nie jest zbyt korzystne dla zwiazku. Zreszta teraz wiem, ze i tak nic nie zdzialam bez hsg. Czekam tylko na wynik cytologii, bo usg wyszlo bardzo dobrze i biegne po skierowanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drakula78
ja wiem że psychika ma znaczenie. i jak to jest żyć pod dyktando kalendarza i termometru. na początku ponownych starań, jak trafiłam w końcu do super lekarza (gin-endokryn) miałam zalecone własnie dokładne liczenie dc i mierzenie temperatury i przytulanie sie tylko w określone dni. Wytrzymałam tak pół roku. Mąż jest kochany i nie robił mi wyrzutów, ale ja sama czułam się źle z tym, że odmawiałam przytulanek bo to nie ten dzień cyklu. teraz nie licze... staram się nie myśleć... staram się, ale sama wiesz że tak do konca nie da się wyłączyć myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie, ze sie nie da.. wiem, ze po drugim hsg tez pewnie mimo woli bede liczyc.. Z tym, ze u mnie czas niestety odgrywa znaczaca role, bo mam powazna wade kregoslupa i postepujace zwyrodnienia stawow biodrowych i przydala by sie tzw blokada, wiec moj reumatolog stwierdzil, ze jesli chce miec jeszcze dzieci to jak najszybciej. Czasami prawie wyje z bolu, ale wiem ze musze wytrzymac. Tabletek przeciwbolowych tez nie biore, bo te, ktore mam zalecone sa stanowczo przeciwwskazane w ciazy i przed ciaza, a inne mi nie pomagaja :( Ale dosyc uzalania, trzeba byc dobrej mysli, bo mimo wszystko sa ludzie, ktorzy maja gorzej. Drakula nie czytalam wszystkich postow, wiec nawet nie wiem ile czasu sie juz starasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drakula78
dziś napisałam tu pierwszy raz. o dzidziusia staram się już w sumie wiele lat, ale z przerwami. ostatni okres ciągłego starania to ponad 2,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magggda
Monica1979, gratulacje!!!!! Nawet nie próbuję sobie wyobrazić jaka jesteś szczęśliwa! Myślę, że tchnęłaś troszkę nadziei w Nas- te które wciąż czekają. Ja właśnie skończyłam drugą @ po HSG. Także dwa cykle "zmarnowane". Szczerze przyznam, że liczyłam, że HSG będzie cudownym lekiem na zajście w ciążę (tak jak pisałam wcześniej, staramy się ponad dwa lata i niby wszystko i u mnie i mojego M w najlepszym porządku, ale jakoś nie udaje się...). Postanowiłam przejść się do innego lekarza, mimo, że do swojego mam zaufanie, jednak każde badania typu poziom progesteronu, prolaktyny itp. są zawsze z mojej inicjatywy. A Wy Dziewczyny jakie macie doświadczenia z lekarzami? Wasi lekarze mówią Wam krok po kroku jakie badania, w którym dniu cyklu robić, wypytują się o styl życia, ewentualne sytuacje stresowe, czy wręcz przeciwnie- też same inicjujecie wiele tematów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drakula78
Ja chodze do lekarza w Szczecinie. To jest pani doktor, która jest jednocześnie ginekologiem i endokrynologiem. Trafiłam do niej po przeczytaniu pozytywnych opinii na jej temat w internecie. Nie zawiodłam się. Na pierwszej wizycie dostałam od niej skierowanie do szpitala na wszystkie badania hormonalne. Leżałam w sumie 5 dni i przebadali mnie ze wszystkich chyba stron ;) Poza tym dała skierowanie na badania dla mojego męża. Chodzę do niej prywatnie, ale badania robię na NFZ czyli nie płacę za nie. jestem bardzo z niej zadowolona!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobobo
Ja chodzę do pani doktor w Wawie, mimo, że mieszka w okolicach, i muszę do niej dojechać kawałek, ale tak jak drakula, chodzę prywatnie, ale badania mam zawsze w szpitalu na NFZ, super, bo kiedyś poszłam na badania hormonów prywatnie to zapłaciłam prawie 100 zł, a badań już miałam cały szereg. Poza tym to spoko jest, mówi jakie badania w którym dniu, mimo, ze jestem młoda, nie podeszła do mnie, że jest pani młoda i ma pani jeszcze czas na dziecko, tylko od razu dała skierowanie na badania, po przejrzeniu wyników dała na kolejne badania i od razu leki m. in. na obniżenie poziomu prolaktyny, wyregulowanie cyklu. Super jest po prostu. Na razie nie zamierzam zmieniać, bo mnie nie olewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobitki :) ja mam podwójnego doła lekarz sprowadził mnie znowu do parteru nie potrzebnie robili mi cięcie klinowe jajników bo teraz jajniki mam osłabione jajowody mam drożne tak mi powiedziała doktorka która wykonywała mi lapo no i co z tego jak w historii choroby nie mam tego napisanego a mi na słowo nie wierzą i twierdzą ,że jednak są nie drożne i mam pierwszy cykl do tyłu :( bo ta franca przyszła nawet wcześniej ryczeć mi się chciało ale wszystko dusiłam w sobie chciałam pokazać ,że jestem twarda teraz będę szykować się do inseminacji , zaczynam od stymulacji clo zobaczymy ile wyhoduje pęcherzyków bo ostatnio to była porazka miałam tylko 1 dominujący pęcherzyk zobaczymy tym razem pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiula0007
Czesc dziewczyny, miałam robiona juz droznosc i mam niedrożne jajniki oby dwa byłam dzis z wynikami u gin i powiedziała mi ze mam wyniki najgorsze z mozliwych gdyby nie istniała laparoskopia to by tylko in vitro mnie czekało ale bede miała jeszcze robiona laparoskopie w przyszłym mesiacu.Jestem załamana bo mam wyniki złe i za dzidziusiem bede dalej czekac a jak bede miała robione in vitro to jeszcze dłuzej bo zanim uzbieram pieniazki.Mam nadzieje ze wam sie szybciej uda bo ja nie mam na co liczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobobo
Asiula nie martw się, może na następnym badaniu okaże się, że jednak poprzednie badanie udrożniło chociaż jeden jajowód. Musisz czekać, ja dopiero jestem przygotowywana do tego badania, więc jeszcze sobie poczekam. Ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, a czasem trzeba wierzyć w cud...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magggda
Asiula0007! wiem,że łatwo mowić, ale nie załamuj się na zapas. Mam wrażenie, że od razu skreśliłaś laparoskopię- założyłaś, że nic nie da. Ale pamietaj, że to jest zabieg, który wielu kobietom dał naprawdę realne szanse na zajście w ciąże. Powodzenia i trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiula0007
Dzieki dziewczyny ze podtrzymujecie mnie na duchu tylko ja nie robie sobie dużej nadzieji w przyszłym tygodniu bede miała robiona cytologie,wymaz z szyjki macicy i na bakterie chlamydioza aktualne badania przed laparoskopia.Teraz cierpliwie czekam co dalej.Za was trzymam cały czas kciuki i czekam jak dalej wam przebiega dalsze leczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drakula78
Asiula0007 - i za Ciebie trzymam kciuki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drakula78
ja dziś ide do swojej Pani doktor. mamy ustalić dalsze postępowanie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drakula78
Moja Pani doktor ucieszyła się z wyniku badania i dała mi skierowanie na badanie dla mojego męża tym razem. Zbadamy jak się miewają "jego chłopaki". W prawdzie miał takie badanie już rok temu, ale Pani doktor chce je powtórzyć. Kontrola za dwa miesiące a tymczasem... przytulać się , przytulać... :))) czyli same przyjemności ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobobo
A ja mam doła, chce mi się cały czas płakać, mam dziwne zachowania, nei mogę się skupić, nie kojarzę faktów, nie wiem co gdzie położyłam, ogólne rozluźnienie i rozkojarzenie, co mi się nigdy nie zdarzało, zawsze wszystko mam na miejscu i poukładane, a tu takie niespodzianki, że mąż pyta: gdzie pilnik do paznokci, a ja odpowiadam: nie wiem, gdzie kluczyki od samochodu, gdzie dokumenty, gdzie klucze od domu, a jak szczęka w dół i nie wiem. I w ogóle nie wiem co się ze mną dzieje, a do tego @ tuż tuż, już ją czuję w brzuchu i w kościach. Po prostu jeden wielki dół... :/ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiula0007
bobobo nie martw sie czasami tak jest,ja pare razy tez tak miałam ze chodziłam po całym domu i szukałam róznych rzeczy.My za duzo myslimy i sie zamartwiamy na zapas a pózniej gubimy sie we wszyskim i chodzimy zakręcone moze miałas taki dzien zobaczysz dzis bedzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobobo
A dziś wcale nie jest lepiej, chociaż @ jeszcze się nie pojawiła, chociaż dziś powinna, ale poprzednio było to samo 2 dni opóźnienia. Jest jeszcze gorzej, chce mi się płakać, jestem rozdrażniona, obolała i do tego w stresie, bo do 10 musi być już po @ a jej jeszcze nie ma :( mam nadzieję, że zaciążyłam wreszcie i nie będzie mnie czekało badanie drożności.Trzymajcie kciuki, jutro na pewno się odezwę. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
Miska trzymam kciuki za wyhodowanie wielu jajeczek:)bobo no oby to byla fasolcia,dawaj znac na biezaco :) ja tez powoli czekam na @ ma byc ok piatku,poki co nie czuje zadnych jej objawow...ale wiem jak ja dostane to bedzie wielki dol jak zawsze kiedy przychodzi zreszta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drakula78
bobo-kciuki trzymam. I oby się okazało że to badanie wcale nie jest ci potrzebne!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobobo
Dzięki dziewczyny, póki co jeszcze tej @ nie ma, mam nadzieję, że nie będzie :) dziś już trochę lepiej z samopoczuciem, nawet jakoś funkcjonuję. Dziewczyny i za Was trzymam kciuki, może będzie jakiś łańcuszek szczęścia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiula0007
Bobobo ciesze sie ze masz lepszy nastrój chociaz troche.Trzymam cały czas za was kciuki i sie modle codziennie mam nadzieje ze nam sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kobitki :) właśnie wróciłam od lekarza urósł mi tylko 1 pęcherzyk ale i tak zdecydowaliśmy się na inseminacje nie ma co przeciągać miesiące lecą jak dzikie a ,że jestem jeszcze po lapo to są większe szanse jutro jak będę miała owulację to w środę zabieg ale znając życie nie wystąpi to mam wziąć zastrzyk a wieczorem na pękniecie i w czwartek z rana do dzieła ....... :)boję się troszkę ale muszę być dobrej myśli pozdrawiam Was kobitki trzymam za Was i siebie mocno mocno kciukasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobobo
No niestety @ przyszła dziś z samego rana :( więc teraz odliczam dni do badań. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobobo
Asiula dzięki za wsparcie, a miśka trzymam kciuki, żebyś następnym razem napisała o jakiejś dobrej nowinie :) daj znać na bieżąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magggda
Ooo... Bobobo, wiem co teraz czujesz... Ja mam już komplet badań, jajowody drożne, ale niestety jak Fasolki nie było, tak nie ma. Lekarz nie chce mnie już widzieć :) powiedział, że teraz wizyta jak: albo coś się rozreguluje (do tej pory cykle mocno regularne), albo jak zdecydujemy się z mężem na kolejne kroki- inseminacja. Mamy dać sobie jeszcze trochę czasu (jego zdaniem nie za długo- tj. max 3-4 cykle). Ale sama nie wiem ile czekać na "cud"? Może to straszne co powiem, ale czasem chciałabym żeby jakieś badanie pokazalo, ze coś jest nie w porządku, bo przynajmniej miałabym co leczyć, a tak to naprawdę jestem w kropce. Za nami (dwoma rzekomo zdrowymi osobami) 25 miesięcy prób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobobo
Mam ten sam problem od trochę krótszego czasu, około 18 miesięcy, ale od roku na lekach cholernych, póki co to z hormonami było coś nie tak, ale leki zbiły nadmiar lub podwyższył niedobór, teraz ostatnia szansa to badanie drożności, jak po tym nic nie wyjdzie to nie wiem, ale póki co to mam niesamowitego doła ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×