Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Mia jak tam przepowiednia wróżki Dżasminy się sprawdziły? Natala dzwoniłaś do kliniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia777
Zrobiłam test w sobotę w południe i jedna krecha !!! :( , także czekam na @ i narazie dam sobie spokój , może naturalnie bedziemy się starać a co do inv to narazie się wstrzymujemy . A naprawdę myślałam że tym razem się udało. Tylko nie wiem czy wszystko jest ok , bo od owulacji do dnia dzisiejszego czuję podbrzusze i pulsowanie jajników, i to każdego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Test to sie robi RANO Z PORANNEGO MOCZU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala3
Miaa ten gość ma rację zrób test rano, a kiedy masz termin @? Co do mnie to na razie mam czekać bo nie ma jeszcze odpowiedzi z ministerstw czy będą pieniądze na kwiecień-maj czy dopiero na lipiec. Lekarz mówił, że oni (ministerstwo) zawsze zwleka z odpowiedzią do ostatniej chwili. Wiadomo nie ich dotyczy problem więc po co się spieszyć. Więc czekam i ćwiczę zwłaszcza, że znowu mam coroczne wiosenne problemy z niskim ciśnieniem 93-58 słuchajcie masakra jakaś w głowie mi się kręci jak po alkoholu, rano się budzę i zastanawiam czy jak wstanę to nie upadnę. Nie ma na to leków tylko aktywność i trochę kawy i soli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia trzymam nadal kciuki. Nawet jak się nie uda to się nie poddawaj i walcz dalej. Natala ja podchodziłam w lipcu więc akurat klinika dostała kase. Najważniejsze że jesteście zakwalifikowani. Co z tym Twoim ciśnieniem. Strasznie masz niziutkie. Napij się kawki :) Ja staram się porobić świąteczne porządki ale brzuszek mnie ogranicza i tylko mały remanent w szafie zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala3
Asiak, kawka na razie pomogła, a Ty się nie forsuj, porządki, porządkami, a Ty i maleństwo jesteście najważniejsi. Wiem jak to jest my polskie kobiety mamy mega ambicje: najlepsze w pracy, nienaganny wygląd i perfekcyjny dom, ja staram się troszczę stopować sama siebie ale ciężko to idzie, dom ma lśnić i właśnie wróciłam od kosmetyczki. Ciągle mi czasu brakuje zwłaszcza, że mam zawsze sto pomysłów na jego zagospodarowanie. Mia jesteśmy z Tobą zrobiłaś test jeszcze raz rano?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Mia mi 2 kreski wyszly dopiero 17dnia od inseminacji wiec glowa do góry, poza tym zrób za pare dni test ale rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia777
Dzięki dziewczyny za wsparcie ,ale w sobote odstawiłam luteinę i dziś rano zawitała @ także już wszystko jasne. Mój M chce sie starać naturalnie z cyklami monitorowanymi , tylko ten mój wrogi śluz..... no nie wiem . A wiecie co , przeszła mi myśl o szóstej ostatniej IUI , ale to już chyba desperacko zaczynam myśleć , bo czy to ma sens. Czytałam że są przypadki że 10 IUI się udaję , ile w tym prawdy ? Nie wiem co robic :( Asiak myśl o maleństwie i o sobie , a resztą niech sie zajmie Twój M a Ty co najwyżej spacerek na świeżym powietrzu :) Natala mam nadzieję że załapiesz się na kwiecień-maj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunia1307
hej dziewczyny, dawno nie zawitałam tutaj....troszkę problemów się nawarstwił, jestem pod kontrolą lekarza i leżymy z maluszkiem ciągle, także wiosenną pogode podziwiam zza okna. to już 23tydzień :) maluszek mocno kopie :) ale tak jak pisałam leżę bo szyjka macicy się skraca i na tabletkach jestem. Narazie bez szpitala się obeszło, ale jak tak dalej pójdzie to szew będą mi zakładać. Jestem dobrej myśli, że odpoczynek i lekarstwa pomogą. Jutro kolejna wizyta i czekanie co dalej.. pozdrawiam ciepło przyszłe mamusie i staraczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brunia ja tak lezalam z tym ze od 27tyg., garscie tabletek, pilot od tv, robótki na drutach i pozytywne myslenie i bylo OK :) a zeby bylo smieszniej jak juz sie zglosilam do szpitala na cesarke i odstawilam tabletki to corcia stwierdzila ze jednak jeszcze sobie w brzuchu polezy w ciepelku (akurat spadl snieg i temp. do -10stopni w dzien) i skurcze mialam minimalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiak33
Hej Dziewczyny! Brunia oby szyjka przestała Ci się skracać. W przypadku mojej siostry tak było. Już jej chcieli krążek wkładać jak szyjka się zatrzymała. U mnie na szczęście nie ma tego problemu. Za to dziś poszłam zbadać krzywą cukrową. Wzięłam ze sobą cała wyprawkę łącznie z cytryną a tu laborantka mów że za późno przyszłam. Byłam o 7:30 a na krzywą trzeba być punkt 7. No i jutro robie drugie podejście. Myszka, Psioczka wam pobierali krew po godzinie i po dwóch od glukozy czy tylko raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiak, pobierali na czczo, po godzinie i po dwóch. To zależy jak lekarz zalecił, bo wiem,że można tylko po godzinie. U mnie też nie było napisane jak,ale w labo panie stwierdziły,że z reguły się 2 razy pobiera po glukozie. My wczoraj mieliśmy połówkowe, synuś zdrowy, waży już pół kilo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala3
Witam dziewczyny, Psioszka fajnie, że synek ładnie rośnie i jest zdrowy , piękny będzie. Brunia oszczędzaj się kochana bo po porodzie to już tak nie poleżysz, Asiak szkoda, że nie zrobiłaś dzisiaj jutro też musisz rano wstawać. Co do mnie to dobre wieści, są środki na kolejne zabiegi, po świętach jadę do lekarza po leki i resztę badań . Od nowego cyklu startujemy. Już nie mogę się doczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Asiak mi pobierali tylko raz po 2h. I pierwsze słysze ze jest jakaś norma czasowa do której trzeba to badanie zrobić. A jakbys była pod laboratorium przed 7 ale byłaby kolejka i dopiero o 7:30 bys weszła to co? bezsens. Ważne ze rano i ze na czczo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka mi też tylko raz po dwóch godzinach pobrali. Ale mi słodko dziś cały dzień :P A kazali przyjść na 7 bo przed 10 przyjeżdża kierowca po próbki krwi i nie była pewna czy się wyrobi dlatego kazała przyjść punkt 7 i wejść jako pierwszej bez kolejki. No w każdym razie mam to już za sobą. Natala no to prezent na zajączka dostałaś. Oby teraz wszystko dobrze poszło. Ciekawe jak tam Netia, czy ona już po. Psioczka Leoś to już niezły byk ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunia1307
Narazie szyjka sie nie skraca ;) ale nadal lezenie i odpoczywanie. Ja glukoze badam po swietach, juz mi położna zakazala objadania sie slodkosciami... :) ale male co nieco zawsze sie skubnie. Super dziewczyny ze dobrze z wami ;) a jak wam sie waga zmienila? Ja narazie 6 kg przytylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brunia a mi lekarka mówiła że nie mam przed tym badaniem specjalnie jakoś zmieniać swojej diety, bo co z tego że tydzień będziesz sie głodzić i nie jeść słodyczy, wynik będzie zakłamany a wysoki poziom cukru ma zły wpływ na rozwój dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Brunia u mnie też koło 6 kg o przodu ale nie jest źle. Dziś byłam u gina. Mała waży 900 gram. Ja to liczę tak: dzidzia 1 kg, wody 2 kg, cyce po 1 kg no i trochę poszło w bioderka :) Badania cukru wyszły ok, reszta badań też, z malutką wszystko dobrze, rozwija się prawidłowo i już się ułożyła główką w dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honi77
czesc dziewczyny dawno nic nie pisalam bo nie bylo o czym,gratuluje dziewczyny ze dzidzie rosna i jest wszystko ok, Ja zaczynam przygotowania do ivf,dlugi protokol, zwlekalam dlugo bo moj***adania nie byly ok aczkolwiek obecnie CRP mam caly czas 11 i nie wiadomo dlaczego,do tego rozbolaly mnie zeby a raczej zab ale boli mnie cala szczeka,wiec do dentysty bo musze wyleczyc zanim zaczne stymulacje, prolaktyne mam nieco podwyzszona mimo brania tab ale moze to jakos unormujemy no i z moim tsh zeszlam do 1,6 a bylo duzo wyzsze i ciezko mi bylo uregolowac bo albo ponizej normy albo za wysokie, wiem tez ze mam brac cos na rozrzedzenie krwi ale nie wiem od kiedy - hmm ktoras z Was bierze z tego co pamietam?? Jestem pelna nadzieji ale stresuje sie i nie umiem nad tym zapanowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Honi fajnie że się odezwałaś :) Długi protokół to że kiedy zaczniesz stymulację? Ja zaczęłam brać zastrzyki na rozrzedzenie od dnia transferu. Miałam fragmin ale niektórzy lekarze nawet acard dają więc na to nie ma reguły. Na razie sio do dentysty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honi77
obecnie tab anty lykam(tylko 2 tyg),za dwa tyg mam do kliniki,nie pamietam dokladnie jak to bylo przy 1 ivf ale sadze ze za ok 3 tyg zaczne stymulacje,oczywiscie bede brala rowniez krople do nosa(metrelef) na wyciszenie jajnikow aby nie wariowaly,po tych kroplach strasznie spiaca bylam pamietam i po jakims czasie glowa boli no ale coz walcze dzielnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Honi77, trzymam mocno za Ciebie kciuki! Ja brałam acard od transferu chyba aż do 12tc. Co do CRP to nawet dziurka w zębie może powodować stan zapalny,a co za tym idzie podwyższony wynik. Więc jeśli masz problemy z zębami to może być to przyczyną. Pisz nam o kolejnych etapach! Dużo sił!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunia1307
a do mnie znów się coś przyplątało...jak nie krwiaki, to skracanie szyjki....jak to ustało to teraz dostałam podrażnienia po luteinie dopochwowej. Piecze i szczypie okropnie...wiecznie coś :( i wiecznie wydatki na dodatkowe wizyty i tabletki... Ta moja dzidzia to chyba będzie wyjątkowa :) same psikusy. Jade dziś na dyżur do mojego gin by sprawdził co się faktycznie dzieje...byle nie jakiś grzybek :( miała któraś z was podobnie po luteinie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brunia ja sobie raz w tygodniu wkładałam iladian direct bo mi w aptece tak poradzili a lekarz też powiedział że nie zaszkodzi. No ale grzybek i tak wyszedł i miałam antybiotyk ale nie pamiętam jak się nazywał. Od paru dni mam za to objawy zespołu cieśni nadgarstków. Lekarz powiedział że to od hormonów. Moja mała waży już 900 gr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunia1307
no zobaczymy co mi lekarz powie...mąż patrzy na moje narzekania i brak mu sił bo wiecznie marudze, że narzekam i wiecznie coś....gra hormonów. No to rośnie ten twój skarb :) w którym tyg jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunia1307
No i zmiana tabletek+globulki macmirror i masc+dodatkowy magnez. Polezalam godzine z tym sprzetem co wykazuje skurcze no i pojawily sie :( jak peszek to peszek...teraz jestem chodzaca apteka...ale z malym dobrze na szczescie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Brunia ja od początku profilaktycznie dostałam jakieś globulki, 2razy w tygodniu je brałam,nazwy nie pamiętam ale wiem że bez recepty były. ja skurcze miałam hamowane od 28tc a tez praktycznie całą ciąże brałam tabletki różne garściami więc wiem co przechodzisz. Głowa do góry, pozytywne myslenie, odpoczynek i tabletki i donosisz spokojnie malucha. Moja gin powtarzała z e 35tyg.bo płucka sa juz rozwiniete wtedy że bez podania sterydów sie można obejść,ale ja mówiłam ze przed 37 nie wypuszcze córci na swiat no i cesarka była w 38 i 4dniu :) a w szpitalu bez tgabletek miałam mniejsze skurcze niż w domu na tabsach hehe takze pewnie jeszcze z kilka dni bym mogła na cesarke czekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brunia ja na hamowanie skurczy brałam Nospe Forte czy jakoś tak, w każdym razie na recepte. U mnie po staremu, zbieram sie ciągle na wizyte u dentysty ale ciągle coś, miałam skontrolowac prolaktyne i też jeszcze nei zdążyłam a w maju cytologia i posiew żeby sprawdzic co tam słychac w środku przed IUI. W czerwcu kolejne hormony do zbadania. Moja pannica skończyła już 2 latka,powtarza dosłownei wszystko więc trzeba uważać co sie przy niej mówi, srednio 2 razy w tygodniu mam przegląd bielizny, czapek i rękawiczek, część prania musze zawsze prasowac 2 razy bo po mnie poprawia składanie :) takze wesoło choć czasem ręce opadają hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunia1307
No tez mi gin kazal profilaktycznie brak na twardnienie brzucha i skurcze nospe...mam nadzieje ze pomoze, bo roznie mowia o tej nospie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×