Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Gość Daruchna
drakula78 nasi znajomi długo nie mogli a okazalo sie, że on miał żylaki na jadrach. po operacji po 3 miesiącach już była w ciąży. Słyszałam że jak są te żylaki to zdarzają się takie gwałtowne zmiany jakości nasienia. Kurcze ciekawe skąd biorą się te zaburzenia. pozdrawiam Was wszystkie cieplutko. Dziś idziemy na wizytę zobaczyć jakie efekty po pregnylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
hej kobietki wczoraj tu pisalam i sie nie dodalo...dzis31dc i @nie ma dziwne chyba jutro ide do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magggda
Kasiula23, to zupełnie tak jak u mnie!! 31dc i zero oznak. Co ciekawe przestały mnie boleć piersi, nie mam też specyficznego rodzaju śluzu dla wczesnej ciąży, więc nadziei nie robię sobie żadnych... a Ty jak? Robiłaś może test?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZARKA16
Hej Dziewczyny!! u mnie mija dopiero 9 dzien po zastrzyku z pregnylu. Od 2 dni pobolewa mnie podbrzusze a najbardziej prawa strona. nie moge dokladnie zlokalizowac tego bolu - i to mnie wkurza. poza tym ten bol jest inny tj nie taki jak przed okresem. tak jakby sie cos rwalo w moim brzuchu. czy ktoras z was tez tak miala po pregnylu? ja bralam zastrzyki wczesniej tj okolo roku temu ale nie mialam zadnych tego typu objawow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daruchna
zarka16 ja jestem 6 dzien po i pobolewa mnie prawa strona - wczoraj u lekarza okazalo sie ze nie pekly mi pechezryki dwa z prawego. na tym moja wiedza sie konczy..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
tez nie robie sobie magda nadzieji bo robilam test 23dc z krwi i wtedy nic nie wyszlo...ja caly czas mam mogotanie jajnika wiec mysle ze wkoncu@przyjdzie...a co do bou podbrzusza to ja mialam niecaly dzien po pregnylu,tak mnie jajnki bolaly az czulam ze goraczke mam z bolu a jak mierzylam pozniej temperature w pochowie po zastrzyku i prztulankach to bylo caly czas 37,5 37,6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magggda
Dziewczynki!! Wydarzyło się coś w co sama nie mogę uwierzyć. Jestem w totalnym szoku! Zrobiłam sobie test, potem drugi... oba pozytywne!!!! Szybko pobieglam na krew- wyniki po 14. Dziewczynki to jakiś cud! Wiem żeby się za mocno nie nakręcać bo to przecież może być ciążą pozamaciczna dlatego jutro polecę do swojego gina sprawdzic co się dzieje. Dziewczyny, mi po moich operacjach i, jak to określano, balaganie w brzuchu żaden lekarz nie dawał szans na ciążę uzyskaną naturalnie. Czekało mnie invitro, ale dostałam CLO i nie wiem czy to ten lek (brałam go tylko w tym cyklu), czy po prostu czas (2,5 roku) ale coś się tam zadziało. JEśli okaże się, że mi się udało, to Wam uda się na pewno, oby tylko najszybciej. Jeśli pozwolicie, będę Was informować jak to się rozwinie... Całuję Was mocno!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drakula78
magggda- jeśli to się potwierdzi to będzie super!!!!! I trzymam kciuki żeby wszystko było ok!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarka16
ja tez trzymam mocno, bardzo mocno kciuki!!!! Informuj nas !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magggda
Kobitki, HCG z krwi 366 :))))))))))) Jutro idę do ginekologa. Dziewczynki jeśli mi się udało, to naprawdę nie ma rzeczy niemożliwych! Przyznam, że w tym miesiącu, po pierwszej wizycie w klinice, po rozmowach o InV, po prostu mocno się nastawiłam, że tylko tą metodą się uda. I co? Ale życie płata figle!!!! I nie wierzcie tym, którzy powtarzają "za bardzo chcesz i dlatego się nie udaje", To bzdura. Ja bardzo mocno chciałam, zresztą jak poczytacie moje wpisy to zobaczycie w jakiej sytuacji byłam :( Pamiętajce, że To nie nasza wina,że się nie udaje, nie blokuje nas głowa. Dam znać co powiedział gin, bo może przedwcześnie się cieszę. Buziaki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabcia74
Wielkie gratulacje Magggda ! Cieszymy się razem z Tobą :) mam nadzieję że kiedyś wszystkie napiszemy o takich optymistycznych testach. To bardzo budujace co napisałaś, ja tez miałam zabiegi i mój bałagan w brzuchu nie zapowiada optymistycznej laparoskopi, ale być może będzie inaczej. Po tym co napisałaś jeszcze mocniej wierzę że mi się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maggda GRATULACJE !!!!!!!!! Twój wpis czytałam z rozdziawonymi ustami tak sie ciesze że az serce mi wali jak oszalałe :) zarka po podaniu jakiegokolwiek leku na pekanie pęcherzyków boli podbrzusze do póki nie pęknie pęcherzyk będzie pobolewać mi kumpela kazała masować brzuszek tam gdzie są jajniki żeby pękł pęcherzyk jak poszłam do lekarza aby sprawdzić czy rzeczywiście pękł zapytał mnie czy podbrzusze boli a ja że sama nie wiem czy boli czy to tak ze strachu bo się bałam ,ze gnojec nie pęknie ale na szczęście pękł ale i tak nic z tego nie wyszło :( wiec Wam kobietki życzę aby popękały i zadomowiły sie fasoleczki :) maggda jeszcze raz gratulacje z całego serducha teraz czekamy na pozytywne wieści od kasiulki trzymam kciukasy za CIEBIE I RESZTE STARACZKI MOCNO NAWET BBBBBBBBBAAAAAAAAAAAARRRRRRRDZOOOOOOOOO BUŹKA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
magada nie wierze to naprawde cud tak sie cieszymy jej wkoncu taka pozytywna wiadomosc od dluzszego czasu,jestem w szoku,cuda naprawde sie zdarzaja to cos pieknego co Cie spotkalo:)jej brak mi slow,a ja ciagle czekam na@ ale w moj cud akurat nie wierze,piersi mam coraz wieksze,syfki wyskoczyly a @brak,u mnie to jak zwykle pewnie jakies zaburzenie,chociaz wyczytylam ze do 16dni powinna wystapic@po pregnylu u mnie z 20 minelo,ja to jestem pechowiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiula0007
Magggda tak sie ciesze ze tobie sie udało i gratulacje.Ja podchodze drugi raz do laparoskopi teraz 25 jeżeli bede miała dobre wymazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daruchna
magggda !!!!!!!!!!!! super gratulacje!!!!!!!!!!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daruchna
hej magggda! napisz jak u gina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uśka 82
Witajcie dziewczyny czytalam wasze wpisy i ciesze sie ze wiekszosci sie udalo zajsc w ciaze po HSG . Mnie czeka wlasnie to badanie i szczerze mowiac boje sie tak dlugo staram sie o dzidziusia 2,5 roku .Czesem mam dosc wszystkich tych badan kilka lat temu umarlo mi dziecko a teraz jeszcze te klopoty z zajsciem az boje sie co wskaza te badania i czy uda mi sie zajsc w ciaze? Trzymajcie kciuki buziaczki :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobobo
Magggda gratulacje, trzymam kciuki, ja za to mam wymaz jałowy, wczoraj przyszła @ dziś zwijałam się z bólu, jak nigdy i cały dzień ryczałam i doła miałam. Umówiłam się na wtorek na hsg, zobaczymy, do wtorku jakoś przeżyję..... Ale się cieszę, że magdzie się udało .... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
trzymaj sie bobobo:)bedzie dobrze po hsg musui byc:)ja dalej nie mam@ bylam u gina ale tylko w poczekalni bo duzo osob bylo przedemna a czekac nie mialam czasu...wiec czekam dalej a piersi to juz mi niezle urosly dzis32dc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irmina2010,,
hej, juz pare razy czailam sie zeby do Was napisac, ale ktos zarezerwowal moj nick i nie moglam tego zrobic ...:( magggda wielkie ogromne gratulacje!!!super, extra!!!:* a u mnie cos dziwnego @brak, temperatura wysoka.....nie wiem co jest grane, juz po terminie pare dni, a test I. pozdrawiam wszystkie kobitki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irmina2010,,
kasiula widze sytuacje masz podobna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcysia83
magggda GRATULUJĘ!!!!!!! Super. Kolejnej z nas się udało :) Do reszty dziewczyn - teraz kolej na nas. Ciekawe która następna przekaże radosną wiadomość??? Może kasiula???? Czekamy na wieści czy @ zniknie na 9 miesięcy :) pozdrawiam Drogie Panie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magggda
Hej Dziewczynki! Jestem po wizycie u lekarza. Ale od początku. :) W czwartek przeżyłam chwile grozy. W zasadzie trochę na ziemię sprowadził mnie mój Mąż, który poprosił bym nie cieszyła się przedwcześnie, gdyż każdy lekarz, którego odwiedzałam, mocno zwracał uwagę na to, że poprzez zrosty w brzuchu i zaburzone działanie jajowodów mam 10-cio krotnie większe szanse na ciążę pozamaciczną niż każda zdrowa kobieta. No i się zaczeło... Postanowiłam spojrzeć na swoje badanie ginekologiczne z 23dc (byłam wtedy u lekarza zobaczyć jak zareagowałam na pierwszą dawkę Clo i czy pęcherzyki pękły) i zobaczyłam zapis - "wolny płyn w zatoce douglasa". Szybko do internetu i co znalazłam? Otóż informację, że w okresie poowulacyjnym (jakieś dwie doby) to rzecz normalna natomiast później może wskazywać na nieprawidłowości, jakieś zapalenia albo właśnie ciążę pozamaciczną. Dodatkowo od kilku dni kłuje mnie podbrzusze, głównie po lewej stronie. Wpadłam w panikę. Nie przespałam całej nocy a gdy czekałam wczoraj przed gabinetem lekarza, to trzęsłam się jak przed obroną mgr :) Ale po chwili lekarz rozwiał moje wątpliwości. Dziewczynki, mam pęcherzyk ciążowy. Lekarz potwierdził ciążę na 90% bo to byl dopiero 32dc. Kolejna wizyta dopiero za tydzień w piątek, wtedy też założy kartę ciąży. A co najlepsze... jest też drugi pęcherzyk! Ale lekarz nie miał pewności czy traktować go jak pęcherzyk ciążowy- wszystko 15 października. Zapytałam się Go, jak to jest, że nie dawano mi szans a to nagle, po 2,5roku starań ot tak po prostu zaszłam w ciążę. Odpowiedział mi, że złożyło się na to kilka czynników. Po pierwsze HSG najprawdopodobniej pomogło w udrożnieniu jajowodów (ja zaszłam dopiero w 5 cyklu po HSG, także nie możecie się załamywać brakiem natychmiastowego efektu!), po drugie Clo (na co wskazują chociażby dwa pęcherzyki), "wstrzelenie się w czas"(warto chyba monitorować owulację lub robić testy owulacyjne. my przytulaliśmy się w niedzielę i w poniedziałek a owulacja była albo w nocy z pon/wtorek albo we wtorek rano) oraz, i tu mnie zaskoczył... cierpliwość. Naprawdę tak powiedział :) Dziewczyny, ja wiem, że z ciążą może być różnie, może zdarzyć się najgorsze, ale nie potrafię się nie cieszyć! Bardzo dziękuję Wam za ciepłe słowa i mimo, że Was nie znam, to przez ten ostatni czas stałyście się mi bardzo bliskie. Dziękuję!!!!!!!!!!!!! Wiem, że opisanie mojej historii to za mało by Wam się odwdzięczyć za to wirtualne wsparcie, ale jeśli da Wam ona choć trochę nadziei, to będę przeszczęśliwa. Dziewczyny trzymam za Was baaaaardzoooo mocno kciuki. Nie poddawajcie się i nigdy, ale to przenigdy nie obwiniajcię się i nie czujcię w jakimś stopniu gorsze od tych,którym się udaje tak raz dwa.Mnie takie myślenie wyniszczało. Całuje Was bardzo, bardzo mocno, będę Was odwiedzać i przepraszam, że się tak rozpisałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drakula78
magggda popłakałam się ze szczęścia, że Ci się udało. A jeśli rzeczywiście będą bliźniaki- to już cud i szczęście niesamowite!!! Gratuluję ci i ciesze się z Tobą z całego serca!!!! I informuj nas co się dzieje! Pozdrowionka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
przepiekna historia magda teraz juz tylko moge trzymac kciuki za blizniaki:)fajnie bys miala:)ja nadal nie mam@...kurcze szkoda ze dzis nie mamojej paniginekolog tylko inna przyjmuje,bo chcialabym jeszcze raz sprobowa zclo i pregnylem jak teraz sie nie udalo dzis33dc i nie wiem co robic,testu juz drugi raz nie odwaze sie zrobic napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irmina2010,,
piekna historia faktycznie, CUD i tyle ja tez nadal @ nie mam, kasiula u mnie 32dc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
eh irmina mogla by nasza historia tez sie skonczyc jak magdy i ten brak@ oznaczac fasolke ale ja jestem do tych spraw pechowcem wiec bede trzymala kciuki za ciebie:)bo ja robilam w 23 dc test z krwi i wtedy nic nie wyszlo POWODZENIA DZIEWCZYNKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiula0007
Jednak cuda istnieja,my dziewczyny musimy byc dobrej mysli i moze nam sie uda.Magda życze ci podwójnego szczęscia i zagladaj do nas i pisz co u ciebie bedziesz nam dodawała otuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irmina2010,,
ja testu z krwi nie robilam, ale test z moczu w 27c i 31dc byl negatywny;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
no ja niby nie robie sobie zadnych nadziejii ale gdzies tam w glebi malutka jest ze moze jednak pozniej doszlo do zapolodnienia i dlatego wtedy nic nie wyszlo ale i tak w to nie wierze:P a w przyszlym tygodniu juz napewno do ginki ide

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×